Wielki bolący guzek na wardze sromowej

**martusiak71** · 2013-12-10, 14:08

Dopiero w piątek pójdę do ginekologa, a już nie wytrzymuję. Wczoraj wyskoczyła mi wielka krosta/guzek czy jak to nazwać. Pojawiło się to nagle i jestem w szoku, że od razu takiej wielkości. Strasznie boli i ledwo chodzę, posmarowałam clotrimazolum, ale większej ulgi nie odniosłam. Cała warga sromowa jest spuchnięta, a guzek jest od wewnętrznej strony. Dodam, że od zawsze miałam jakieś krostki na wargach sromowych, ale w niczym mi nie przeszkadzały, były malutkie i nie bolały- a będąc u ginekologa co prawda nie pytałam się czy coś z tymi krostami jest nie tak, ale skoro miałam 2 razy już badanie to chyba by mi powiedział jakby to była jakaś choroba, chociaż już sama nie wiem.
Dodam, że mam 18 lat, nie współżyłam już bardzo długo, więc to raczej nie ma z tym związku. Ostatnio bardzo dużo się stresowałam i może stąd mam obniżoną odporność i może dlatego takie cholerstwo się do mnie przywiązało.
Jak myślicie co to może być? Miała, któraś z was coś takiego? Co mogę zrobić, żeby przynieść sobie ulgę bo już nie wytrzymuje

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2013-12-10, 14:26

zapalenie gruczołu bartholina zapewne? doraźnie kup (bez recepty) maść ichtiolową tzw. czarną maść w aptece.

barszka · 2013-12-11, 08:04

Dokładnie, maść ichtiolową (bardzo mała ilość na gazę) i może lepiej wybierz się do ginekologa, on Ci najlepiej pomoże

2013-12-10, 14:08	#1
martusiak71 BAN stały Zarejestrowany: 2009-04 Wiadomości: 22	Wielki bolący guzek na wardze sromowej Dopiero w piątek pójdę do ginekologa, a już nie wytrzymuję. Wczoraj wyskoczyła mi wielka krosta/guzek czy jak to nazwać. Pojawiło się to nagle i jestem w szoku, że od razu takiej wielkości. Strasznie boli i ledwo chodzę, posmarowałam clotrimazolum, ale większej ulgi nie odniosłam. Cała warga sromowa jest spuchnięta, a guzek jest od wewnętrznej strony. Dodam, że od zawsze miałam jakieś krostki na wargach sromowych, ale w niczym mi nie przeszkadzały, były malutkie i nie bolały- a będąc u ginekologa co prawda nie pytałam się czy coś z tymi krostami jest nie tak, ale skoro miałam 2 razy już badanie to chyba by mi powiedział jakby to była jakaś choroba, chociaż już sama nie wiem. Dodam, że mam 18 lat, nie współżyłam już bardzo długo, więc to raczej nie ma z tym związku. Ostatnio bardzo dużo się stresowałam i może stąd mam obniżoną odporność i może dlatego takie cholerstwo się do mnie przywiązało. Jak myślicie co to może być? Miała, któraś z was coś takiego? Co mogę zrobić, żeby przynieść sobie ulgę bo już nie wytrzymuje Edytowane przez martusiak71 Czas edycji: 2013-12-10 o 14:14

2013-12-10, 14:26	#2
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Wielki bolący guzek na wardze sromowej zapalenie gruczołu bartholina zapewne? doraźnie kup (bez recepty) maść ichtiolową tzw. czarną maść w aptece.

2013-12-11, 08:04	#3
barszka Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Białystok! Wiadomości: 157	Dot.: Wielki bolący guzek na wardze sromowej Dokładnie, maść ichtiolową (bardzo mała ilość na gazę) i może lepiej wybierz się do ginekologa, on Ci najlepiej pomoże __________________ przepraszam za brak polskich znakow

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)