Nadmierna senność

[Zuziku]

milka19, pinku_pinku dzieki bardzo za odpowiedzi
herbatke postaram sie ograniczyc albo zastapic jakimis soczkami czy cyzms (bo ile mozna pic ta wode
hemoglobina w normie, wszystko w normie ogolnie oprocz zawsze wiekszego lub mniejszego niedoboru erytrocytow. cisnienie 110/70
tzn swoimi wynikami zaczelam sie interesowac jakies pol roku temu, od tego czasu sie nic nie zmienialo- zawsze tak samo i krew i cisnienie
dodam ze jestem alergikiem

[brak-nicka]

A może to tarczyca?

[Zuziku]

hm to mi nigdy nie przyszlo na mysl jakos
a jesli tarczyca to nadczynnosc czy niedoczynnosc? (bo w necie jakos niejednolicie to jest opisane)

[Milka19]

Napisane przez DIDA22

Ciśnienia dawno nie mierzylam, ale bywało :100/60, 90/50, cisnieniomierzem na reke nie moge zmierzyć ciśnienia bo mi wyskakuje "error". Mama się śmieje, że mam za niskie i ciśnieniomierz nie ma takiej skali.Tętno mam koło 67 w zwyż, żadko niższe.

Ja tez mam często własnie 90/50 Czuje się wtedy tak jak by mnie ktoś młodkiem w głowe udeżył Boli mnie głowa, czuje sie taka rozbita i bardzo senne Byłam z tym u lekarza i mam się cieszyć, że nie mam nadciśnienia Też się tak czujesz jak masz wyjątkowo niskie ciśnienie

Napisane przez Zuziku

milka19, pinku_pinku dzieki bardzo za odpowiedzi
herbatke postaram sie ograniczyc albo zastapic jakimis soczkami czy cyzms (bo ile mozna pic ta wode
hemoglobina w normie, wszystko w normie ogolnie oprocz zawsze wiekszego lub mniejszego niedoboru erytrocytow. cisnienie 110/70
tzn swoimi wynikami zaczelam sie interesowac jakies pol roku temu, od tego czasu sie nic nie zmienialo- zawsze tak samo i krew i cisnienie
dodam ze jestem alergikiem

Ja ostatnio pije te jednodniowe soczki marchewkowe Pycha

A bierzesz jakieś leki na tą alergie Może to ich sprawka

Napisane przez Zuziku

hm to mi nigdy nie przyszlo na mysl jakos
a jesli tarczyca to nadczynnosc czy niedoczynnosc? (bo w necie jakos niejednolicie to jest opisane)

Senność --> to niedoczynność tarczycy, towarzyszy temu też nadmierne tycie.

[Zuziku]

nic nie biore na alergie, bo mam takie przejscia ze brzydze sie lekow juz :| ale podobno drozdzaki zaostrzaja alergie a wplywaja tez na tarczyce
z tyciem ja nie mam problemow, ale w rodzinie sa duze, akurat mnie ominelo...
moze sprobuje jesc troche wiecej rybek w takim razie, zobaczymy co sie stanie

[pinku_pinku]

Napisane przez Zuziku

milka19, pinku_pinku dzieki bardzo za odpowiedzi
herbatke postaram sie ograniczyc albo zastapic jakimis soczkami czy cyzms (bo ile mozna pic ta wode

własnie podobno najlepiej wodę pić, a jak soczki to niesłodzone, najlepiej jak Milka wcześniej napisała - te jednodniowe, czy jakiekolwiek inne swiezo wyciskane. Poza tym możesz spróbowac herbatek ziołowych, owocowych, rooibos...

[una creatura bella]

Napisane przez pinku_pinku

własnie podobno najlepiej wodę pić, a jak soczki to niesłodzone, najlepiej jak Milka wcześniej napisała - te jednodniowe, czy jakiekolwiek inne swiezo wyciskane. Poza tym możesz spróbowac herbatek ziołowych, owocowych, rooibos...

Szczególnie rooibos jest polecana alergikom .
Poza tym polecam napar z pokrzywy, który dostarcza soli mineralnych, pobudza produkcję hemoglobiny i krwinek czerwonych, a przy okazji "czyści krew".

[agatka-a]

Napisane przez Milka19

Ja tez mam często własnie 90/50 Czuje się wtedy tak jak by mnie ktoś młodkiem w głowe udeżył Boli mnie głowa, czuje sie taka rozbita i bardzo senne Byłam z tym u lekarza i mam się cieszyć, że nie mam nadciśnienia Też się tak czujesz jak masz wyjątkowo niskie ciśnienie

ja mam zawsze takie, wiec moze moje zachowanie (wariatka na miotle) od tego, ze ciagle ktoś mnie młotkiem po głowie rąbie :P

[hihi]

Napisane przez una creatura bella

Szczególnie rooibos jest polecana alergikom .
Poza tym polecam napar z pokrzywy, który dostarcza soli mineralnych, pobudza produkcję hemoglobiny i krwinek czerwonych, a przy okazji "czyści krew".

Ja jestem alergikiem i tego rooibosa nie przełknę. Próbowałam, bo zalecaja, ale zmusić się nie mogę.
A o pokrzywie nie słyszałam. Gdzie można dostać pokrzywy do zaparzania? W zielarskim?

[agatka-a]

Napisane przez hihi

A o pokrzywie nie słyszałam. Gdzie można dostać pokrzywy do zaparzania? W zielarskim?

tak w zielarskim

[Zuziku]

dzieki za info z tym rooibosem i pokrzywa, obie herbatki raczej lubie wiec na pewno bede korzystac

[pinku_pinku]

pokrzywe mozna tez kupic po prostu w aptece

[Milka19]

Napisane przez una creatura bella

Szczególnie rooibos jest polecana alergikom .

A czy rooibos to nie to samo co czerwona herbata Bo ona nie jest dobra dla niskociśnieniowców Dodatkowo obniża ciśnienie

Napisane przez agatka-a

ja mam zawsze takie, wiec moze moje zachowanie (wariatka na miotle) od tego, ze ciagle ktoś mnie młotkiem po głowie rąbie :P

To jest nas dwie

Napisane przez pinku_pinku

pokrzywe mozna tez kupic po prostu w aptece

...albo pozbierać na polu

[Zuziku]

to z wiki

Jest to napój nietypowy, niespokrewniony z tradycyjnymi herbatami. Wyróżnia się łagodnością i brakiem typowego w herbatach zielonych lub czerwonych posmaku goryczy. Nie zawiera także kofeiny, dlatego może być pity bez ograniczeń przez dzieci oraz przed snem. Zalecany jest także kobietom w ciąży ponieważ obfituje w żelazo.

czyli raczej nie czerwona, czerwona to jest np. pu-erh, one maja calkiem inny smak niz rooibos no i nie mozna ich duzo pic

[Milka19]

Napisane przez Zuziku

to z wiki

Jest to napój nietypowy, niespokrewniony z tradycyjnymi herbatami. Wyróżnia się łagodnością i brakiem typowego w herbatach zielonych lub czerwonych posmaku goryczy. Nie zawiera także kofeiny, dlatego może być pity bez ograniczeń przez dzieci oraz przed snem. Zalecany jest także kobietom w ciąży ponieważ obfituje w żelazo.

czyli raczej nie czerwona, czerwona to jest np. pu-erh, one maja calkiem inny smak niz rooibos no i nie mozna ich duzo pic

Ths To muszę dorwać tą herbatkę Ja bardzo lubie czerwoną Ale ostatnio wcale jej nie piję właśnie przez jej obnizające ciśnienie właściwości. Mam nadzieje, że zielona takich nie ma - bo ostatnio często ją popijam Jutro poszukam tej rooibos

[pinku_pinku]

Napisane przez Milka19

A czy rooibos to nie to samo co czerwona herbata Bo ona nie jest dobra dla niskociśnieniowców Dodatkowo obniża ciśnienie

rooibos to nie to samo co czerwona herbata. czerwona to ten sam krzew co zielona i czarna (czyli herbaciany po prostu), tylko poddana innemu czasowi fermentacji. Natomiast rooibos jest z jakiegos czerwonokrzewu zdaje się.

Napisane przez Milka19

...albo pozbierać na polu

ale podobno majowa jest najlepsza


edit: nie zauwazyłam, ze Zuziku juz wyjasniła ale z ta zawartoscia żelaza to przesadzają Rooibos ma z kolei dużo fluoru, dlatego podobno nie powinno się z nią przesadzac.

[Patri]

Hej. Trafiłam na ten wątek, bo własnie grzebałam w necie za jakims sensownym wyjasnieniem az takiej sennosci. Bywa , ze na wykladzie nie mogę utrzymac glowy w pionie! nawet jesli jestem po kawie. Swiadomość mam zawężona tylko do słów "podusia,spanie". Dzis skonczylam zajecia o 11. Przylazlam do domu i marzylam tylko o śnie, była tesciowa więc nie ległam. Później mój dzidziuś rozrabiał a ja przymykałam oczy na kanapie. O 18 poscielilam sobie łózko do spania!!!!!!! Wsteje wczesnie, okolo 6.30 i to jedyna chwila gdy moge cos przeczytac na uczelnie. nawet grożba niezaliczenia waznego egzaminu nie odstrasza mie od spania. 21 a ja ziewam jak smok. Zwykle moglam posiedziec chociaz do 1 w nocy, w ekstremalnie stresujacych sytuacjach do 3,4 a nawet cala noc! Teraz? Mowy nie ma! Jedno ziewniecie i rzucam wszystko i ide spac. Od 11 do teraz moglam zrobic mnostwo, nie zrobilam nic, przespac tez wlasciwie sie nie przespalam, do zrobienia mam sterte rzeczy A MI SIE CHCE SPAC!! Biore zelazo, jem jak opetana! Mam zachcianki na pizze (3 kawalki wsunelam, zwykle wystarczal mi jeden, za chwile sera zoltego, potem fasole po bretonsku, pozniej nie znalazlam nic slodkiego to nasypalam sobie rodzynek i kółeczek z miodem. Nigdy nie lubilam tych wszelkich platkow do mleka, a tu siegam po nie w przyplywie jakiegos ssania!!!!! Snikers, 7-days, tylek zaczyna mi rosnąć! Pic mi sie nie chce, prawie nie pije, kawe jedna dziennie, juz mam jej dosyc, przestala mi smakowac i mam wrazenie ze nie dziala.. W ciazy tez nie jestem. No zywy trup normalnie..........
Nie moge sie skoncentrowac, wyslowic, nie ma zadnych pomyslow, na nic ochoty i zapału, jak nie ja! Kurde lezalabym plackiem, zeby nawet nie musiec palcem kiwnac bo to prawie ból sprawia. No zwłok, nic dodac nic ująć..........

[Asilos Magdalena]

Ja mam ten sam problem, praktycznie w ogóle nie funkcjonuję. Trwa to już bardzo długo, już do tego przywykłam choć ostatnio mocno mnie to martwi. Nie wiem czym jest to spowodowane. Jak wrócę do Polski musze zrobić sobię jakieś badania, bo przeraziły mnie wcześniejsze posty, że może być to cukrzyca lub anemia

[Patri]

Napisane przez Asilos Magdalena

Ja mam ten sam problem, praktycznie w ogóle nie funkcjonuję. (...) bo przeraziły mnie wcześniejsze posty, że może być to cukrzyca lub anemia

Mnie tez cukrzyca przestraszyla, ale za dobra monete biore to ze nie sikam po 5 litrow i nie pije jak smok wawelski... Za to anemia moze byc... Ja juz sama nie wiem. Przesilenie wiosenne tak sie objawia? Czemu dopada to tyle osób?
Ci nasi lekarze panstwowi sa do niczego, nic nie zlecą, nie wpadnie im do glowy, ze mozna zrobic badania, lecz sie czlowieku sam. :/ Nie lubie lekarzy....

[EwelkaaS]

Zauważyłam, że gdy codziennie, w tygodniu wstaję po 6:00 rano, a pośpię dłużej w weekend to czuję się bardziej zmęczona, senna i nie mam siły.
Chyba organizm przywzwyczaił się na tak wczesne wstawanie, a teraz, "co za dużo to nie zdrowo", 'powiedział' i takie są efekty ;P A ja zawsze byłam takim śpiochem...

[Nikita-v]

zgłasza się kolejna spiąca na okrągło, moge zasnać zawsze i wszędzie... a cisnienie mam 50/40 ( , czasem po lekach mam 60/40 ale to górna juz jego granicy ) niestety taka moja uroda jak mówi lekarz, biore leki ale nie pomagaja (wyniki krwi super)
nie wiem czy jakies potrawy , specjalna dieta pomagaja na to.... słuzba zdrowia rozkłada ręce... leczą nadcisnienie bo grozi zawałem.. a moim niedocisnieniem ( od którego moge dodać zapaści) mało się kto interesuje

[whoa]

Też borykam się z problemem senności. W nocy nie mogę zasnąć, a w dzień ciągle chce mi się spać, szczególnie w szkole. Na lekcjach często zapadam w taki "pół sen" nie wiem jak to nazwać.
W każdych okolicznościach jestem zdolna zasnąć.
Dawniej, nawet jak nie byłam na diecie było jeszcze gorzej, kiedyś zasnęłam na podłodze w przedpokoju (!) a spanie na biurku to już nic nowego.

Czy nie podejrzewałyście u siebie tak swoją drogą narkolepsji w związku z tą sennością?

[Beciaaa]

Nie wiem w sumie pod jaki dział podpiąć mój wątek, jeśli zle wybrałam proszę o przesuniecie

Ale do rzeczy.. poszukuje czegoś co postawi mnie na nogi. Jestem wiecznie zmęczona, cały czas chce mi sie spać i brakuje mi energii. Przychodzę z uczelni i dosłownie padam na łózko i potrafię spać do wieczora... a mam tyle do zrobienia że nie mogę sobie pozwolić na zmęczenie . Często boli mnie głowa i jestem taka rozbita, rozkojarzona. Jak przychodzi weekend to nie mam nawet siły żeby gdzieś pójść a jeśli już to potrafię dosłownie przysypiać przy stoliku w pubie.Juz sama nie mogę ze sobą wytrzymać i zastanawiam sie co powinnam na to brać ? może jakies witaminy ? może któraś z Was tez ma taki problem ? poradźcie cos, bo nie chce przespać i przeleżeć całego życia

[imposing]

według mnie powinnaś pójść do lekarza, koniecznie zrobić sobie badania, szczególnie krwi. Ja też zawsze byłam senna mając poważną anemie więc nie ma na co czekać.

[anniaa]

ja przez ostatnie dni tez spiąca jestem byłam ze mogłabym spac cały czas , głowa mnie bolało. w jeden dzien poszłam spac o 21.30 spałam do 6.30 nie poszłam do szkoły ze wzgledu na okropny ból głowy i spałam do 15.00 i po godz poszłabym dalej spac bo juz mi sie chciało spac teraz jest juz dobrze dzisiaj nie byłam spiaca wstałam o 7.00 nie wiem czym to było spowodowane. a badania krwi miałam nie dawno robione i wszystko jest ok

[zgagaaa]

Moja droga, mam podobnie. Poradzono mi brać magnez, więc biorę, ale jakoś nie widzę szczególnych efektów. Badania też miałam robione niedawno, bo jestem honorowym dawcą krwi i badania robią mi często, więc wszystko jest w porządku. Tak, że nie wiem, ale strasznie chciałabym się tego poczucia senności, rozbicia, ospania i przygnębienia pozbyć

[Patri]

Napisane przez Nikita-v

zgłasza się kolejna spiąca na okrągło, moge zasnać zawsze i wszędzie... a cisnienie mam 50/40 ( , czasem po lekach mam 60/40 ale to górna juz jego granicy ) niestety taka moja uroda jak mówi lekarz, biore leki ale nie pomagaja (wyniki krwi super)
nie wiem czy jakies potrawy , specjalna dieta pomagaja na to.... słuzba zdrowia rozkłada ręce... leczą nadcisnienie bo grozi zawałem.. a moim niedocisnieniem ( od którego moge dodać zapaści) mało się kto interesuje

Matko kochana! Współczuję! Ja też mam niskie cisnienie- poniżej setki, przynjamniej tak było przed ciąża, ponad rok sie nie badałam!
A dieta? Chyba unikac tego co obniża ciśnienie (czarne pożeczki, seler) a jeśc to co je podnosi (sól - nie w nadmiarze bo może się to zle skończyć, po prostu nieco wiecej niz zazwyczaj.) Kawa pomaga na krotka metę, mam wrazenie, ze zle robi mojemu sercu, no i organizm sie przyzwyczaja. Wczoraj wypilam kawe i poszlam spac... Brawo!

Napisane przez whoa

Na lekcjach często zapadam w taki "pół sen" nie wiem jak to nazwać.

To też znam.

Napisane przez whoa

W każdych okolicznościach jestem zdolna zasnąć.

Ja tez.

Napisane przez whoa

a spanie na biurku to już nic nowego.

Wczoraj zasnelam na wc...

Napisane przez whoa

Czy nie podejrzewałyście u siebie tak swoją drogą narkolepsji w związku z tą sennością?

Wiesz co, narkolepsja chyba ma cos wspolnego z silniejszymi emocjami, wtedy sie zasypia. Przynajmniej tak kojarze narkolepsję. Nie, nie podejrzewam jej u siebie.

Becia, tej samej odpowiedzi szukam, tylko ze ja juz nie chce tabletek, ale moze dieta, moze ruch, moze motywacja, moze zmiana fryzury , moze zmiana faceta, moze porzadki odswiezajace, moze nowy ciuch? Ja tez nie chce przespac zycia, tez mam do zrobienia tyle ze to maskakra. A moze wlasnie dlatego tak spimy bo mamy tyle do zrobienia. Bywalo, ze jak mialam duzo do zrobienia, to ciagle jadlam, albo robilam sto roznych rzeczy zamias robic to co powinnam. Moze to jakis sposob na ucieczke od tego co nieuniknone? Kolokwium tez zawsze mozna przespac, nie?

[Seph]

Ten problem tez mnie dotyczy ;/ W ciągu dnia jestem strasznie senna a na wieczór ciśnienie mi skacze i nie mogę zasnąć. Zazwyczaj zasypiam po 1h.ale to i tak jest dla mnie duża strata. Mało czasu przeznaczam na sen i w szkole często jestem nieżywa i niezdatna do nauki,uważania na lekcjach ;/ Oczywiście po przyjściu do domu muszę to odespać.

Robiłam badania które za dużo nie wykazały tyle ze hemoglobinę mam niską.

[kasiencja]

Od kilku dni mam ten sam problem... zwykle wystarczało mi ok. 6h snu na dobę, i o ile w szkole rano byłam senna, to wieczorem byłam w stanie normalnie funkcjonować, a teraz nie daję rady... Przed 22 oczy mi się zamykają i nie jestem w stanie nic już zrobić. Z piątku na sobotę spałam prawie 11h i pewnie mogłabym jeszcze dłużej, ale obudził mnie telefon, i wieczorem było to samo - potworna senność. Podejrzewam przesilenie wiosenne, ale ile to może potrwać? I jak sobie doraźnie pomóc? Iść do lekarza? Przecież mam szkołę i inne zajęcia... :/ Dodam, że kawa, nawet najmocniejsza, praktycznie nic mi nie pomaga.

[Patri]

Powiem tak. Kawa nie dzialala, ani zaden z tych energizujacych specyfików. Zaczęłam brać żelazo, na wykładach się dowiedziałam, ze żeby dobrze sie wchłaniało trzeba brac je razem z kwasem foliowym, no to brałam.
Bylo tak, ze mialam kolokwium i referat na jeden dzien, ale i tak sen byl silniejszy o 21, tyle ze ja mialam motywacje zeby wstac o 3 rano, wiec sen mmnie morzyl o 21 a ja wstawalam o 3 rano i sie uzylam, jakie roziwazanie sytuacji bylo. Teraz juz jestem po zaliczeniach i znow spie i nie w głowie mi nauka, a powinnam, oj powinnam, spac i juz. ALE... OSTATNIO... zgralam sobie supaplexa- starą grę DOSowską, TAK MNIE WCIAGNELO, ZE WCZORAJ POSZLAM SPAC O 2 W NOCY :/ a dzis mialam zajecia na 8.15 a ciagle jeszcze łażę w piżamie, mimo iż zajęcia juz jakis czas temu sie rozpoczęły. Olałam zarówno budzik, jak i dziecko, które tąbieniem zabawki intensywną pobudkę serwowało..... Dziwne to wszystko.