Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVII

[Larysa88]

Tez nie byłam na procesji, raczej nie byłoby to dobre bo Ola się teraz wszystkiego boi, wczoraj np na spacerze wiatr zawial i spadł listek przed Ola i juz pisk i kwekanie i nie przejdzie juz sama dalej nawet wiatraka się boi który zawsze był w domu i nigdy nic się nie działo a teraz krzyk. To taki etap prawda?

Na słońce mamy la roche possay 50+

[Susanna]

My też byliśmy najpierw w kościele na mszy o 9 a potem na procesji. Z tym, że na mszy jak zwykle był nadaktywny a pod koniec sam wlazł do wózka i w wózku przejechał całą procesję.

[Madzia000]

A co smarujecie procz buzki? Rece, ramiona, kark? Nozki?

Do krk jedziemy w niedz i zastanawiam sie o co procz zoo mozna zahaczyc

Zapowiadaja ponad 30st na niedz, ciezko bedzie z moim 9miesiecznym brzuchaczem

[badzia987]

Ja smaruję wszystko co jest nieokryte. Ale też właśnie obserwuję, że na placu pod moim blokiem już 2 pełne godziny jest dziewczynka w wieku naszych maluchów- jest tylko w sukieneczce na ramiączka i butach. Piaskownica od tych 2 godzin jest w słońcu a dzisiaj jest raczej hardkorowe... Myślę, że jest to przesada...

Madzia- nie przeforsuj się, żebyś końcówki nie spędziła w szpitalu

Larysa- u nas też takie fazy czasem są. U nas przechodzi już ten etap lęku separacyjnego. Widzę poprawę ale ciii....

[Susanna]

Ja też smaruję wszystkie odkryte miejsca łącznie z małżowinami usznymi jak mody ma czapkę z daszkiem a nie np. kapelusik.
Częstą przyczyną czerniaków w wieku dorosłym jest zbyt mocne eksponowanie dzieci na słońcu. Nie bagatelizuję sprawy.

[ja-ika]

Napisane przez Madzia000

A co smarujecie procz buzki? Rece, ramiona, kark? Nozki?

Do krk jedziemy w niedz i zastanawiam sie o co procz zoo mozna zahaczyc

Zapowiadaja ponad 30st na niedz, ciezko bedzie z moim 9miesiecznym brzuchaczem

smaruję jeszcze uszka, bo tam jest delikatna skórka i łatwo o poparzenia. Jak jest boso, to smaruj też stopy, a w wózku spód stóp też posmaruj

Napisane przez Susanna

Ja też smaruję wszystkie odkryte miejsca łącznie z małżowinami usznymi jak mody ma czapkę z daszkiem a nie np. kapelusik.
Częstą przyczyną czerniaków w wieku dorosłym jest zbyt mocne eksponowanie dzieci na słońcu. Nie bagatelizuję sprawy.

Ja Emilkę smaruję ziajką filtr 50. Dziś byliśmy na wsi w domku teściów, posmarowałam Emilkę, a teściowa kręciła nosem mówiła, że już jutro nie trzeba jej w ogóle smarować taaa jasne, już posłucham jakby był filtr 100 to takim bym smarowała

[agusiowata84]

w tym roku po raz pierwszy byliśmy rodzinnie na rowerech. Adasiowi bardzo się podobało.

[Poziomkowa89]

Jak leos zobaczy nasz rower to nie ma ze nie. Musimy isc na przejazdzke.

[kahunia]

Napisane przez Madzia000

A co smarujecie procz buzki? Rece, ramiona, kark? Nozki?

Do krk jedziemy w niedz i zastanawiam sie o co procz zoo mozna zahaczyc

Zapowiadaja ponad 30st na niedz, ciezko bedzie z moim 9miesiecznym brzuchaczem

Ja smaruję całą oprócz miejsc pod pieluchą. Później jak dosmarowuję to już zależy od sytuacji, najczęściej te odkryte miejsca, chociaż w zeszłym roku na plaży też całą ją dosmarowywałam.

[83monia]

ja smaruje rzadko, bo zapominam. coż, cały dzień bywamy nawet na słońcu. zwykle gdzieś w cieniu, ale wiadomo że i tak się opala. zwykle w srodku dnia spi wiec w najgorszym czasie nie jest na słońcu. nie przesadzam z filtrami z powodu wit D. Owszem, można suplementować, ale nie lepiej naturalnie zafundować jej syntezę? a filtry to uniemożliwiają i stąd są niedoboru u większości ludzi (poza tym że mało rpzebywają w ogóle na słońcu). ale to moje zdanie. znam jednak więcej ludzi z niedoborem niż z czerniakiem.

[kahunia]

No ja tam wole suplementowac Wit D niż walczyć z jednym z gorszych nowotworów

[Madzia000]

Kupilam Jaskowi sandaly nioe sunray protect i wyje jak mu je zakladam :/ o co moze chodzic?? Wlasnie jestesmy na polu i smazy sie w adidasach bo nie bylo opcji zeby w nich szedl :/

[Poziomkowa89]

Napisane przez Madzia000

Kupilam Jaskowi sandaly nioe sunray protect i wyje jak mu je zakladam :/ o co moze chodzic?? Wlasnie jestesmy na polu i smazy sie w adidasach bo nie bylo opcji zeby w nich szedl :/

My tak mamy z trampkami. Spisałam je na straty i tobie tez radzę. Dusza go gdzieś i tyle. A na skarpety dawałas?

[Susanna]

Napisane przez kahunia

No ja tam wole suplementowac Wit D niż walczyć z jednym z goorszych nowotworów

Mam to samo zdanie. Mimo, że smaruję Staśka filtrem 50 to i tak wygląda na opalonego bo żaden filtr nie chroni w 100 %.
Tubę z kremem wożę w wózku, jest pod ręką.

[agusiowata84]

Zostawiacie czasem dziecko na tzw wychodne?

[ja-ika]

Napisane przez agusiowata84

Zostawiacie czasem dziecko na tzw wychodne?

taaa na wychodne do pracy
Teściowej nie obciążam w weekendy, bo pilnuje Emilki w tygodniu, a do nikogo innego nie mam takiego zaufania jak do Niej
Podsumowując chętnie bym zostawiła, ale nie mam z kim

[inwersja]

Napisane przez agusiowata84

Zostawiacie czasem dziecko na tzw wychodne?

A co to jest "wychodne"? :P:

Niby pod koniec czerwca jedziemy na wesele, ale ja juz na sama mysl czuje sie nieswojo. W ogole nigdy go nie zostawiamy i nigdzie nie jezdzimy bez niego i mi aż dziwnie i zle jak mamy to zrobic teraz.

[badzia987]

Napisane przez ja-ika

taaa na wychodne do pracy
Teściowej nie obciążam w weekendy, bo pilnuje Emilki w tygodniu, a do nikogo innego nie mam takiego zaufania jak do Niej
Podsumowując chętnie bym zostawiła, ale nie mam z kim

U mnie to samo.
Tylko jeśli chodzi o pracę to zostawiam Małą u rodziców. Moja mama mi powiedziała, że jakby musiała codzień jej pilnować po 10h to nie dałaby rady. A tak musi się pomęczyć 2 dni w tygodniu.

Na razie w moim słowniku nie ma czegoś takiego jak "wychodne".

Wiecie co- te uczulenie co Gosia dostała to nie jest na truskawki- obstawiam albo tą ziajkę albo Słońce

[agusiowata84]

Adaś chodzi do żłobka, więc nikogo nie obciążamy. Wychodne nie mamy, bo teściowa tak średnio chętna. Dziś mieliśmy wyjście do kościoła bez Adasia. Teściowie zabrali Adasia po 10 na dwór. Fajnie tak złapać chwilę oddechu.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ----------

3 dzień z rzędu byliśmy na rowerach. Adaś zadowolony

[Aaamelkaa]

Napisane przez Madzia000

Kupilam Jaskowi sandaly nioe sunray protect i wyje jak mu je zakladam :/ o co moze chodzic?? Wlasnie jestesmy na polu i smazy sie w adidasach bo nie bylo opcji zeby w nich szedl :/

U nas tak było przez kilka dni,upał a Michaś w adidasach,bo był mega płacz jak chciałam założyć sandalki,tak sami bylo jak z zimowych przechodzilismy na adidasy i ta sama historia przy zmianie butow jesienia na zimowki
U nas podzialalo schowanie butów wiosennych

[Aaamelkaa]

Madzia jak po wycieczce? Jak znosisz upały w ciąży ? Jeszcze miesiąc i będziesz tuliła synka bez brzucha jest łatwiej

[mostly_cloudly]

Napisane przez Larysa88

Tez nie byłam na procesji, raczej nie byłoby to dobre bo Ola się teraz wszystkiego boi, wczoraj np na spacerze wiatr zawial i spadł listek przed Ola i juz pisk i kwekanie i nie przejdzie juz sama dalej nawet wiatraka się boi który zawsze był w domu i nigdy nic się nie działo a teraz krzyk. To taki etap prawda?

Na słońce mamy la roche possay 50+

Hej, chyba taki etap tego lęku.. u nas tylko ktoś obcy się pojawi albo pojedziemy w nieznane dotąd miejsce to syn mi z rąk nie chce zejść. I tylko "mama i mama". Najchętniej w ogóle by się ze mną nie rozstawał. Dopiero jak się oswoi to odrobinę daje odpocząć i pójdzie z kimś innym albo spaceruje beze mnie. Ale kontrolnie co jakiś czas musi mamę zobaczyć albo do niej powrócić... Zmęczona tym jestem już strasznie, bo to z miesiąc trwa, z różną oczywiście siłą. Długo to może jeszcze tak być?

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Napisane przez agusiowata84

Zostawiacie czasem dziecko na tzw wychodne?

Nie znam tego określenia. Ostatnio razem z mężem bez dziecka byliśmy na weselu rok temu. Dziadkowie niebardzo się palą by z małym zostawać. Tym bardziej że teraz sceny są straszne, bo "mama" najważniejsza. A to nie zachęca dziadków. Czasem mam wolne jak mąż zostanie z małym, i vice versa.

[Madzia000]

Hejo hej
Amelka dzieki, po wycieczce super tzn myslalam ze dla Jaska bedzie większe WOW, bo wolal biegac po kraweznikach i laskach niz ogladac zwierzatka. Za to w mini zoo bylo extra Jasiek karmil zwierzatka i byl szal, jak sie marchewka skończyła to wrzucal im kamienie i wolal "mniam mniam noo daan mniam mniam" wszyscy sie smiali dookola pozniej zahaczylismy o placyk zabaw i jak chcielismy juz isc to byl mega bunt krzyk i rzucanie sie... Ale maly byl juz zmeczony, wiec wozek i wio dalej. Chodzilismy ponad 4godz ja wzielam dwie nospy i wytrwalam, na koncu pobolewal mnie brzuch ale jako tako bylo wporzo
No został mi na wczoraj rowny miesiac bo cc mam na 7 lipca ustalona, a jakbym sie gorzej czuła to wczesniej...
Powiem Ci ze nie narzekam narazie na upaly, pilnuje sie mocno zeby duzo nie przytyc bo wiem ze jakbym była duzo na plusie to ciezkoby mi bylo go i siebie ogarnac. Wsumie z wagi 59, mam teraz niecale 64 wiec generalnie poszlo tylko w brzucha i nie mecze sie duzo.

Generalnie to przez Jaska ciaza mi zleciala okropnie szybko i jakos wogole nie mysle ze zwraz bede miala drugiego bablw kolo siebie:-P

Wlasnie wrociliemy z placu zabaw, o dziwo dzisiaj Jasiek zalozyl sandaly, ale przekupilam go bajka, zobaczymy pozniej.

Robie podejscie nr 2 do odpieluchowania, trzymajcie kciuki

A ja wychodne mam na zawolanie bo mieszkam z mama i jak chce cos zalatwic to zostanie mi z nim bez problemu. Ale zazwyczaj wychodze jak Jasiek spi bo mama jednak jest juz starsza osoba i nie chce jej tak nadwyrezac, pozatym niech laduje baterie jak młody młodszy sie urodzi bo wtedy niewyobrazam sobie nie miec od niej pomocy :-D

Ok młody starszy spi wiec ide buszowac po all, trzeba wkoncu zqczac uzupelniac wyprawke...

[angelikada]

Napisane przez ja-ika

My też byliśmy na procesji. Najpierw msza o 10, a potem procesja. Emilka cały czas grzecznie siedziała w wózku słuchała dzwonów, dzwoneczków i pieśni jak zahipnotyzowana

pfff a co to jest dziecko siedzace w wozku ? moja non stop na rękach...cała procesje ze juz pod koniec mialam dosc z siostra bo tylko my wchodzilysmy w gre...wozek bee chociaz dopoki miala paluszki to siedziala a jak juz doszlismy na plac gdzie jeszcze ksiadz gadal to juz biegala i trzeba bylo za nia chodzic

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez badzia987

Wow,

podziwiam, że byłyście na procesji. My nie byliśmy bo to taka pora drzemkowa ale raczej okoliczności nie sprzyjałyby drzemce.

madzia- my mamy ziajkę +50 - bo Gosia jest typową blondynką z jasną cerą i ją mega szybko łapie słońce. Jakby była ciemniejsza to pewnie był +30 brała.

Małgosia dostała uczulenia po truskawkach .

no wlasnie my mielismy tez ziajkę ale starła sie data waznosci i du.pa nie uzywam bo nie wiem do kiedy byla wazna a mamy od zeszłego roku...w tym kupila moja mama cos tam z jakies firmy :/ i nie wiem czy i tak nie kupie Lenie ziajki bądź la roche..\

moja tez ma uczulenie na truskawki neistety..uwielbia wiec tylko jej daje troche jak juz wysypka zejdzie bo raz jak sie najadła to cały brzuch i rece byly wysypane..

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Madzia000

A co smarujecie procz buzki? Rece, ramiona, kark? Nozki?

Do krk jedziemy w niedz i zastanawiam sie o co procz zoo mozna zahaczyc

Zapowiadaja ponad 30st na niedz, ciezko bedzie z moim 9miesiecznym brzuchaczem

wszystko co ma odkryte

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez Poziomkowa89

Jak leos zobaczy nasz rower to nie ma ze nie. Musimy isc na przejazdzke.

my mamy od piatku rower i fotelik mi przyszedł w piatek i jest szał Lena uwielbiaaaaa ae tak sadzilam ze bedzie lubiec ona uwielbia jezdzic autem itd wiec rower strzał w dziesiątkę

[kahunia]

Napisane przez angelikada

pfff a co to jest dziecko siedzace w wozku ? moja non stop na rękach...cała procesje ze juz pod koniec mialam dosc z siostra bo tylko my wchodzilysmy w gre...wozek bee chociaz dopoki miala paluszki to siedziala a jak juz doszlismy na plac gdzie jeszcze ksiadz gadal to juz biegala i trzeba bylo za nia chodzic

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



no wlasnie my mielismy tez ziajkę ale starła sie data waznosci i du.pa nie uzywam bo nie wiem do kiedy byla wazna a mamy od zeszłego roku...w tym kupila moja mama cos tam z jakies firmy :/ i nie wiem czy i tak nie kupie Lenie ziajki bądź la roche..\

moja tez ma uczulenie na truskawki neistety..uwielbia wiec tylko jej daje troche jak juz wysypka zejdzie bo raz jak sie najadła to cały brzuch i rece byly wysypane..

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



wszystko co ma odkryte

I tak nie powinno się używać kosmetyków z filtrem z zeszłych wakacji. Ja w zeszłym roku miałam ziajkę 50, a teraz poczytałam srokę i kupiłam z rossmana sun ozon biały taki dla dorosłych ale z wrażliwą skórą. Amelce SPF 50, a dla siebie 30.

Generalnie jakoś mi się odmieniło i na siebie od zeszłego roku też większe filtry nakładam, może trochę wolniej się opalam, ale zdrowiej

A mam problem, bo Amela nie chce na głowę czapek i chusteczek Ostatnio na grillu już jej pokazywałam, że jej rówieśniczka nosi kapelusik to jak tylko tamta go zdjęła to szła jej założyć, ale sama swojego, ani jej nie chciała. Za moim bratankiem też z czapeczką chodziła. W ogórdku to jeszcze pod parasolem się może bawić, a na placu zabaw to już lipa

[Madzia000]

Napisane przez kahunia

I tak nie powinno się używać kosmetyków z filtrem z zeszłych wakacji. Ja w zeszłym roku miałam ziajkę 50, a teraz poczytałam srokę i kupiłam z rossmana sun ozon biały taki dla dorosłych ale z wrażliwą skórą. Amelce SPF 50, a dla siebie 30.

Generalnie jakoś mi się odmieniło i na siebie od zeszłego roku też większe filtry nakładam, może trochę wolniej się opalam, ale zdrowiej

A mam problem, bo Amela nie chce na głowę czapek i chusteczek Ostatnio na grillu już jej pokazywałam, że jej rówieśniczka nosi kapelusik to jak tylko tamta go zdjęła to szła jej założyć, ale sama swojego, ani jej nie chciała. Za moim bratankiem też z czapeczką chodziła. W ogórdku to jeszcze pod parasolem się może bawić, a na placu zabaw to już lipa

A dlaczego nie mozna uzywac kosmetykow zeszlego roku jak maja dobra date?

[badzia987]

kahunia- nosisz sama czapkę? Może jak Mała będzie widziała, że masz coś na głowie to wtedy się bardziej przekona...

Mała ma chyba jednak uczulenie na tą ziajkę. Wczoraj jej na plecach pod bodziakiem posmarowałam i dzisiaj wyszły krosty. Ale jak ją całą wysypie to już zwątpię...

Podzielcie się co dobrego robicie na obiad i dzielice się z Maluchami. Mi mimo, że zielonego świeższego coraz więcej brakuje inspiracji.

Madzia- wooow, malutko przytyłaś. W pierwszej ciąży ile Ci przybyło?

Jak macie ogródki to będziecie kupować baseniki dla Maluchów? Tż chce żebyśmy kupili jak będziemy do niego na wieś jeździć

My też się powoli odpieluchowywujemy. Ze 2 dni temu Małgosia miała fazę, że ciągle chciała na nocnik. Dzisiaj mówi już że nie lubi nocnika .
Dzisiaj kupiłam biedronkowe pieluchomajtki. Będziemy obczajać.

[kahunia]

No juz ostatnio w jej kapeluszu siedziałam. Ona chyba nie lubi mieć nic nad głową i na głowie bo kaptur tez nie wchodzi w grę no i budy od wózka tez nie chce

[Larysa88]

Napisane przez angelikada

pfff a co to jest dziecko siedzace w wozku ? moja non stop na rękach...cała procesje ze juz pod koniec mialam dosc z siostra bo tylko my wchodzilysmy w gre...wozek bee chociaz dopoki miala paluszki to siedziala a jak juz doszlismy na plac gdzie jeszcze ksiadz gadal to juz biegala i trzeba bylo za nia chodzic

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------



no wlasnie my mielismy tez ziajkę ale starła sie data waznosci i du.pa nie uzywam bo nie wiem do kiedy byla wazna a mamy od zeszłego roku...w tym kupila moja mama cos tam z jakies firmy :/ i nie wiem czy i tak nie kupie Lenie ziajki bądź la roche..\

moja tez ma uczulenie na truskawki neistety..uwielbia wiec tylko jej daje troche jak juz wysypka zejdzie bo raz jak sie najadła to cały brzuch i rece byly wysypane..

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------



wszystko co ma odkryte

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------



my mamy od piatku rower i fotelik mi przyszedł w piatek i jest szał Lena uwielbiaaaaa ae tak sadzilam ze bedzie lubiec ona uwielbia jezdzic autem itd wiec rower strzał w dziesiątkę

Super ze Lenie się podoba będziecie miały nowe zajecie i pożyteczne bo ruch się nam przyda

[Madzia000]

A jakie macie foteliki na rower? Pytam na przyszlosc