Zaczerwienienie pod ustami...

[sheva17]

Witam. Od pewnego czasu pod ustami pojawiła mi się duża czerwona plama. Odczuwam w tym miejscu lekkie swędzenie i czasami też jakby "paliło" mi się w tym miejscu.
Podejrzewam, że może być to grzybica. Utrzymuje mi się to na twarzy od już dłuższego czasu. Wydaje mi się też jakby to się powiększyło i przeniosło dalej, a dokładniej na policzki. W czasie kiedy moja twarz robi się czerwona, a mianowicie podczas wysiłku, czy stresu to miejsce również staje się czerwone i jest bardziej widoczne. W tygodniu zamierzam wybrać się do dermatologa.

[akusia1]

Napisane przez sheva17

Witam. Od pewnego czasu pod ustami pojawiła mi się duża czerwona plama. Odczuwam w tym miejscu lekkie swędzenie i czasami też jakby "paliło" mi się w tym miejscu.
Podejrzewam, że może być to grzybica. Utrzymuje mi się to na twarzy od już dłuższego czasu. Wydaje mi się też jakby to się powiększyło i przeniosło dalej, a dokładniej na policzki. W czasie kiedy moja twarz robi się czerwona, a mianowicie podczas wysiłku, czy stresu to miejsce również staje się czerwone i jest bardziej widoczne. W tygodniu zamierzam wybrać się do dermatologa. O to zdjęcia:

Link do zdjęć:
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/714f4aa913fdd.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/ed8fb99749176.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/871595e873852.jpg.html
http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/9d3d33c711419.jpg.html

A co to za linki do zdjęć?

[almaelena]

Mam od niedawna podobny problem. W lewym kąciku pojawiło mi się przebarwienie, które sięga od tego kącika do dołu wargi. Wygląda to jak "przedłużenie" kącika. Skóra w tym miejscu zaczęła się łuszczyć, ale przebarwienie nie znikło. Smaruję to tłustym kremem, niveą, zaczęłam brać witaminę B i nic. Na dodatek ostatnio ciągle pierzchną mi usta, szczypią, nie wiem czy jedno ma związek z drugim ale zaczyna być to coraz bardziej uciążliwe. Nie dość, że to nieestetyczne, to jeszcze szczypie.
Wcześniej nie miałam takich problemów z ustami, wystarczyła mi zwykła pomadka ochronna i były nawilżone. Teraz to jakaś masakra

[sheva17]

Napisane przez almaelena

Mam od niedawna podobny problem. W lewym kąciku pojawiło mi się przebarwienie, które sięga od tego kącika do dołu wargi. Wygląda to jak "przedłużenie" kącika. Skóra w tym miejscu zaczęła się łuszczyć, ale przebarwienie nie znikło. Smaruję to tłustym kremem, niveą, zaczęłam brać witaminę B i nic. Na dodatek ostatnio ciągle pierzchną mi usta, szczypią, nie wiem czy jedno ma związek z drugim ale zaczyna być to coraz bardziej uciążliwe. Nie dość, że to nieestetyczne, to jeszcze szczypie.
Wcześniej nie miałam takich problemów z ustami, wystarczyła mi zwykła pomadka ochronna i były nawilżone. Teraz to jakaś masakra

mogłabyś podesłać zdjęcia?