Kurzajka? Pomocy też tak mialyscie?

necia10 · 2018-02-28, 10:10

Witam. Założyłam specjalnie konto na wizaż aby Was się poradzić. Oto od okolo 2 lat miałam na ręku kurzajke tzn. Tak stwierdziła Pani z apteki. PostanowilPostanowiłam ja zwalczyć teraz. W sobotę kupiłam brodacid. Smaruje nim non stop. To co było ponad powierzchnia znikło a to co pod to nie. Oto widok mojej kurzajki jeżeli WGL to jest kurzajka. Na zdjęciu wysyłam aktualny jej widok. Jest to czarnczarny korzeń??? Jest on zrogowaciały.

Ps. Kurzjka na początku to była narośl którą mnie nie bolała i nie była kalafiorowata . Wyglądało to jak po prostu Jak zgrubienie w kolorze ciała i szarości. Boli mnie teraz ręka i mam zaczerwienie obok. Proszę pomóżcie co mam zrobizrobić. Dalej smarować brodacidem ? U I was też tak wyglądało gojenie się kurzajki ?

2018-02-28, 10:10	#1
necia10 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-02 Wiadomości: 1	Kurzajka? Pomocy też tak mialyscie? Witam. Założyłam specjalnie konto na wizaż aby Was się poradzić. Oto od okolo 2 lat miałam na ręku kurzajke tzn. Tak stwierdziła Pani z apteki. PostanowilPostanowiłam ja zwalczyć teraz. W sobotę kupiłam brodacid. Smaruje nim non stop. To co było ponad powierzchnia znikło a to co pod to nie. Oto widok mojej kurzajki jeżeli WGL to jest kurzajka. Na zdjęciu wysyłam aktualny jej widok. Jest to czarnczarny korzeń??? Jest on zrogowaciały. Ps. Kurzjka na początku to była narośl którą mnie nie bolała i nie była kalafiorowata . Wyglądało to jak po prostu Jak zgrubienie w kolorze ciała i szarości. Boli mnie teraz ręka i mam zaczerwienie obok. Proszę pomóżcie co mam zrobizrobić. Dalej smarować brodacidem ? U I was też tak wyglądało gojenie się kurzajki ?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)