Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXIV

[iza243]

Witam

Napisane przez zebrawpaski

Luna- jesteś niesamowita
ja na razie czekam na wizytę z nadzieją, że to jednak efekt błędów pielęgnacyjnych
anitko- nie zamierzam rezygnować z kp, Tosia na cycku ma już 5150

Pieknie przybiera

Napisane przez rena5

też właśnie o tym myślałam...tyle spraw tu omawiamy



dziękuje Wam


-----------------------------------------------------------
dziękuje Wam wszystkim z osobna kochane moje!!! czuję Waszą energię

ale oczywiście moja mózgownica nie daje za wygraną...nie umiem się jeszcze cieszyć i oczywiście zaczęłam analizować...czy przy maluszku, który ma 1,2mm może być widoczne tętno??? czy w ogóle nie powinien być większy??? no i jeszcze jedno mnie zaniepokoiło...wczoraj wieczorem na papierze róż a dziś rano gacie mokre (jakaś jakby woda ) no i na tej plamie różowawa lutka wypłynęła...co to może być?? normalnie zwariuję

ehhh...idę do pracy - miłego dnia

Kochana nie doszukuj sięKażdy maluszek rośnie w swoim tempie,biło serduszko więc jest wszystko okJakby było inaczej gin by ci powiedział.


Co do tych plamień może zadzwon do gina?

[Kucyk_Truskawkowy]

Rena spokojnie
Lekarz chyba by Cie nie okłamał, że widzi tętno?
Wielkość dzidzi ok jak na ten dzień.
Co do plamień nie pomogę bo ja tylko przy krwiaku plamiłam.

[asiulka_873]

zastanawialam sie jak to jest z facetami, moj przymnie tego nie pokazywal a jak byl sam to nie wiem..... kolezanki maz tez tego nie pokazal po sobie przy 2 razach po poronieniu,,,, jeden dusi w środku a drugi pokazuje swoje uczucia....

[michasia429]

Witam.

Gratulacje dla nowej Mamusi Igorek cudny

Witam nowe AM

Ahh Rena piękna wiadomość i nie doszukuj sie niczego Dzidzia jest, serduszko bije nic więcej do szczęścia nie trzeba teraz tylko do porodu i będziesz miała swoje maleństwo

Dziewczyny przez te moja prace nie potrafie znalezc chwili zeby do Was zajrzec i napisac..,rano wstane to juz 10:00 i na 13:00 do pracy jak mam na rano i popoludnie wolne to w remont sie ładuje, żeby tak na święta zdąrzyć. Oczywiście zostało nam sporo, więc mogę pomarzyć o tegorocznych świętach w nowym domku po za tym tak chciałabym żeby mój R zgodził się na takie prawdziwe staranka i na święta ujrzeć ll kreseczki

W dodatku w pracy dostałyśmy pomocnika, koleś ciągle powtarzał wczoraj, że jego dziewczyna ma rozwarcie na 6cm. Już łzy w oczach i wgl, jak mieliśmy chwile sam na sam to spytałam, na którego ma termin a n mi mówi '12 listopad', no i totalny dół, bo u nas tego dnia będzie mijało pół roczku od odejścia Córci no i szok bo jak jemu otym powiedziałam to mi wyznał że u nich za pierwszym razem było to samo tylko 10dni przed tterminem. Skończył temat dzieci i porodu. Wiem jednak że gdy wróci po urlopie to reszta osób będzie pytała co i jak. Chciałam być twarda ale nie potrafie.....

Inna sprawa....mimo, że bardzo chce Maleństwa to mój facet ciągle mówi nie, wgl ostatnio strasznie sie kłócimy. W pracy jakaś masakra, wracam do domu i jest to samo, jak tu żyć?
Przepraszam, że tak jecze Wam....

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Asiulka mój też dusil w sobie i w sumie do dziś tak jest, a minęło już 2,5 roku. Dla niego na początku najważniejsza byłam ja, ale on jest generalnie introwertykiem.

[BERBIE]

edytte jak Michaś? Staś zazdrosny o brata?

Napisane przez rena5

ale oczywiście moja mózgownica nie daje za wygraną...nie umiem się jeszcze cieszyć i oczywiście zaczęłam analizować...czy przy maluszku, który ma 1,2mm może być widoczne tętno??? czy w ogóle nie powinien być większy??? no i jeszcze jedno mnie zaniepokoiło...wczoraj wieczorem na papierze róż a dziś rano gacie mokre (jakaś jakby woda ) no i na tej plamie różowawa lutka wypłynęła...co to może być?? normalnie zwariuję

może ten róż to po penetracji usg?
ogólnie ja w ciąży ciagle gacie mokre miałam - śluz

Napisane przez michasia429

jak mam na rano i popoludnie wolne to w remont sie ładuje, żeby tak na święta zdąrzyć. Oczywiście zostało nam sporo, więc mogę pomarzyć o tegorocznych świętach w nowym domku po za tym tak chciałabym żeby mój R zgodził się na takie prawdziwe staranka i na święta ujrzeć ll kreseczki

a na jakim etapie remontu jesteście?

Krzyś dziś w nocy miał wiatry i co rusz się budził. tż wziął go do nas i oczywiście obrócił się tyłkiem i spała a mi pozostawił rolę przytulania, głaskania i wsadzania smoczka, cwaniak

[wadera4]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48795145]
Waderka, no macica po którymś tam dziecku nie chciała się wyczyścić, musieli jej co kilka dni otwierać szyjkę :/
[/QUOTE]

Ach, o to chodziło.
Ja się boję, że moja nie wytrzyma kiedyś drugiego cc. I albo jej nie uratują albo mnie


Renia Ty już się niczego nie czepiaj, wiesz, że teraz będzie już tylko dobrze

[michasia429]

BERBIE
W sumie to trzeba wymurowac sciane łączącą dwa pomieszczenia, na tej scianie bedzie kuchnia nasza. I wylac posadzki we wszystkich pomieszczeniach. W sypialni i salonie bedzie ostatnia warstwa a lazienka, korytarz i kuchnia dopiero pierwsza. Zanim przyjdzie ogarnianie scian to dawno styczen bedzie. Nie stac nas niestety na wynajem firmy ktora zrobilaby to za nas...

[dwakolory1]

Ależ mnie dziś głowa boli . Normalnie masakra jakaś

[h0pe]

Napisane przez rena5

dziękuje Wam wszystkim z osobna kochane moje!!! czuję Waszą energię

ale oczywiście moja mózgownica nie daje za wygraną...nie umiem się jeszcze cieszyć i oczywiście zaczęłam analizować...czy przy maluszku, który ma 1,2mm może być widoczne tętno??? czy w ogóle nie powinien być większy??? no i jeszcze jedno mnie zaniepokoiło...wczoraj wieczorem na papierze róż a dziś rano gacie mokre (jakaś jakby woda ) no i na tej plamie różowawa lutka wypłynęła...co to może być?? normalnie zwariuję

ach ta mózgownica
na początku też miałam taki wodnisty śluz, to zdaje się normalne myszko. Oczywiście był raz taki raz taki. I plamienia miałam też, nie wiadomo z czego, brązowe miewałam do 8 tyg, a beżowe do 11/12. bardzo możliwe reniu, że to wszystko takie rozpulchnione, silnie ukrwione i nieco rozrzedzona krew przy acardzie/aspirynie to nie trudno aby przy aplikacji np lutki, czy po badaniu usg żeby jakieś naczynko pękło, a nawet i bez tego. Tak sobie tłumaczyłam i w końcu zmora odeszła myślę że u Ciebie to tak może właśnie być. dopóki są to takie jednorazowe różowe incydenty to nie ma co się denerwować. Takie częste uroki początków Wypoczywaj myszko!

Napisane przez asiulka_873

Dzięki jesteście kochane. wogóle nam się to nie powinno przytrafiac!!!!
Mam nadzieje,że wkońcu i nam sie uda... A jak zareagował wasz partner na to wszystko? bo po moim nic nie było widac, dusił w środku te uczucia i nie pokazywał ich, natomiast ja to musiałam wylac/pewnie jak wszystkie...

Asiulka, faceci tak mają, mój też, choć cierpiał to byl silny dla mnie, żeby mnie z tego dołka podnosić... Z perspektywy czasu widzę, że choć widziałam jego cierpienie to słabo zdawałam sobie z niego sprawę, bo byłam rozżalona, dlaczego my, dlaczego ja, że jak przeżyję, jak to będzie, a gdzieś w tym wszystkim mój mąż o sobie milczał a i ja nie poświęciłam mu za pierwszym razem tyle wsparcia ile powinnam, dlatego pragnę Cię uczulić, abyś i Ty była oparciem dla niego, nawet jeśli nie daje po sobie znać... ja straciłam dzieciątko dwa razy, za drugim już więcej patrzyłam na męża, i powiem Ci że w pewnym sensie czując się jemu potrzebna może lżej mi było przez to przejść, bo on wspierał mnie, ja jego, silniej czułam że mamy siebie, że mam jego i musze o niego dbać.
pytałaś wcześniej o te 3 miesiące. Ja nie chciałam czekać, chciałam wcześniej się starać ale potem samo tak wyszło że sie przeciągnęlo. Ten czas jest tak ogólnie przyjęty, raz aby dojść do siebie fizycznie, dwa ochłonąć psychicznie, ale jeśli będziesz chciała wcześniej, to obserwuj swój organizm, jak będzie z miesiączką, cyklem, jak nie będzie nic świrowało i psychicznie czujesz się na siłach to możesz próbować. Jeśli małaś jednak zabieg łyżeczkowania to odczekałabym przynajmniej jeden pełny cykl żeby się tam wszystko ładnie wygoiło. Pozdrawiam

Napisane przez michasia429

Ahh Rena piękna wiadomość i nie doszukuj sie niczego Dzidzia jest, serduszko bije nic więcej do szczęścia nie trzeba teraz tylko do porodu i będziesz miała swoje maleństwo

Dziewczyny przez te moja prace nie potrafie znalezc chwili zeby do Was zajrzec i napisac..,rano wstane to juz 10:00 i na 13:00 do pracy jak mam na rano i popoludnie wolne to w remont sie ładuje, żeby tak na święta zdąrzyć. Oczywiście zostało nam sporo, więc mogę pomarzyć o tegorocznych świętach w nowym domku po za tym tak chciałabym żeby mój R zgodził się na takie prawdziwe staranka i na święta ujrzeć ll kreseczki

W dodatku w pracy dostałyśmy pomocnika, koleś ciągle powtarzał wczoraj, że jego dziewczyna ma rozwarcie na 6cm. Już łzy w oczach i wgl, jak mieliśmy chwile sam na sam to spytałam, na którego ma termin a n mi mówi '12 listopad', no i totalny dół, bo u nas tego dnia będzie mijało pół roczku od odejścia Córci no i szok bo jak jemu otym powiedziałam to mi wyznał że u nich za pierwszym razem było to samo tylko 10dni przed tterminem. Skończył temat dzieci i porodu. Wiem jednak że gdy wróci po urlopie to reszta osób będzie pytała co i jak. Chciałam być twarda ale nie potrafie.....

Inna sprawa....mimo, że bardzo chce Maleństwa to mój facet ciągle mówi nie, wgl ostatnio strasznie sie kłócimy. W pracy jakaś masakra, wracam do domu i jest to samo, jak tu żyć?
Przepraszam, że tak jecze Wam....

Michasiu po stratach wiele par przechodzi kryzys, rozumiem twoją chęć starań w stu procentach, też swojego męża nie umiałam przeskoczyć, ale myślę, że jeśli zaczynacie się o to kłócić, to lepiej odczekać, podpielęgnować związek, okazać więcej czułości, zrozumienia, wsparcia mężowi i ustabilizować emocje, starania to jednak decyzja dla obojga, więc jesli macie powiększać rodzinkę to w spokojnej, szczęśliwej relacji najlepiej

[Luna0]

Napisane przez iza243

Nie mogło być inaczej
Dlaczego?

Bo praca jest od 9-21 a żeby zarobić to trzeba robić dużo. Nikt nie będzie się dostosowywał do przedszkola czy chorób dziecka. Pracownik ma pracować i już. Po co ma sobie robić problem, jak jest tyle chętnych bez dzieci?

Napisane przez izotropia

Staram się douczyć od pieluchy syna 2 lata i 3 miesiące, ale bestia jest oporna... tzn on chyba wszystko rozumie i kuma, tylko nie wiedzieć czemu nie chce współpracować i tak mam zajęcie, piorę majty i wycieram podłogi

o to powodzenia. Mój 1,5r ani nie kuma ani nie chce. Nawet jak bajkę włącze na kiblu to nie zrobi nic

Napisane przez Kubek29

Zebra, ja na diecie bezmlecznej i bezjajecznej byłam ponad 8 miesiecy....
Bez żadnego uszczerbku na zdrowiu. Włosy, cera, zęby wszystko bez zarzutu.

dobrze że potrafisz gotować ale zapewne nie miałaś za wiele możliwości

Napisane przez asiulka_873

Dzięki jesteście kochane. wogóle nam się to nie powinno przytrafiac!!!!
Mam nadzieje,że wkońcu i nam sie uda... A jak zareagował wasz partner na to wszystko? bo po moim nic nie było widac, dusił w środku te uczucia i nie pokazywał ich, natomiast ja to musiałam wylac/pewnie jak wszystkie...

Mój bardzo rozpaczał a później już nie chciał do tego wracać, chciał zapomnieć a ja mu ciągle przypominałam. Teraz gdy mamy ziemskie dziecko to ja wolę zapomnieć, za to on zawsze pamięta o rocznicy czy zniczach na cmentarzu

Co u Paniki

[kunegunda.bis]

Zeberka ja na diecie bezmlecznej bylam prawie 10 miesiecy, mam gdzies liste co mozna a co nie,jak znajde przesle.Ci.
Agatka gratulacjeeee Igorsk cudny.
Renia supeeeer i oby tak do konca.
Paniczka gdzie jestess?
Wczoraj wieczorem zmarl moj dziadek :'(

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kundzia bardzo mi przykro

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kundzia strasznie mi przykro

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[jojla]

Kochane dziękuję Wam bardzo za wszystkie gratulacje i miłe słowa

Napisane przez zebrawpaski

jojla- całuski i gratulacje (imprezę obiecałaś!!!)

stawiam picollo!

Napisane przez rena5

ale oczywiście moja mózgownica nie daje za wygraną...nie umiem się jeszcze cieszyć i oczywiście zaczęłam analizować...czy przy maluszku, który ma 1,2mm może być widoczne tętno??? czy w ogóle nie powinien być większy??? no i jeszcze jedno mnie zaniepokoiło...wczoraj wieczorem na papierze róż a dziś rano gacie mokre (jakaś jakby woda ) no i na tej plamie różowawa lutka wypłynęła...co to może być?? normalnie zwariuję

wszystko jest w najlepszym porządku na pewno!

Napisane przez asiulka_873

Dzięki jesteście kochane. wogóle nam się to nie powinno przytrafiac!!!!
Mam nadzieje,że wkońcu i nam sie uda... A jak zareagował wasz partner na to wszystko? bo po moim nic nie było widac, dusił w środku te uczucia i nie pokazywał ich, natomiast ja to musiałam wylac/pewnie jak wszystkie...

mój TŻ był dla mnie ogromnym oparciem, wiem, że cierpiał ale starał się tego nie okazywać.

Napisane przez michasia429

Inna sprawa....mimo, że bardzo chce Maleństwa to mój facet ciągle mówi nie, wgl ostatnio strasznie sie kłócimy. W pracy jakaś masakra, wracam do domu i jest to samo, jak tu żyć?
Przepraszam, że tak jecze Wam....

pisz co Cię męczy, będzie trochę łatwiej Przykro mi, że się nie możecie dogadać z TŻ, może warto usiąść w któryś dzień na spokojnie i porozmawiać tak od serca, o tym co boli i dlaczego, o tym co możecie zmienić dla siebie wzajemnie na lepsze. Ważne, żebyście wypracowali jakieś rozwiązanie, szkoda czasu na kłótnie

Napisane przez dwakolory1

Ależ mnie dziś głowa boli . Normalnie masakra jakaś

współczuję

Napisane przez kunegunda.bis

Wczoraj wieczorem zmarl moj dziadek :'(

bardzo mi przykro



Pani mam nadzieję, że wszystko ok i po "poprawkach" szybko Was wypuszczą

[rena5]

Napisane przez Mlebidakin

rena a może lepiej będzie jak weźmiesz za tydzień wolne i będziesz leżeć?

nie ma wskazań więc wolę nie, bo wtedy dopiero zacznę analizować i wyszukiwać

Napisane przez iza243

Kochana nie doszukuj sięKażdy maluszek rośnie w swoim tempie,biło serduszko więc jest wszystko okJakby było inaczej gin by ci powiedział.

no niby tak...

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Rena spokojnie
Lekarz chyba by Cie nie okłamał, że widzi tętno?
Wielkość dzidzi ok jak na ten dzień.
Co do plamień nie pomogę bo ja tylko przy krwiaku plamiłam.

no chyba nie kłamał... nawet próbował nam tłumaczyć gdzie to widać...pokazywał wszystko...

Napisane przez michasia429

Ahh Rena piękna wiadomość i nie doszukuj sie niczego Dzidzia jest, serduszko bije nic więcej do szczęścia nie trzeba teraz tylko do porodu i będziesz miała swoje maleństwo

po za tym tak chciałabym żeby mój R zgodził się na takie prawdziwe staranka i na święta ujrzeć ll kreseczki

Inna sprawa....mimo, że bardzo chce Maleństwa to mój facet ciągle mówi nie, wgl ostatnio strasznie sie kłócimy. W pracy jakaś masakra, wracam do domu i jest to samo, jak tu żyć?
Przepraszam, że tak jecze Wam....

"tylko do porodu" - tjaaaa jasne

odzywaj się częściej kochana - może trzeba porozmawiać (tak od serca) z tż...o tym co czujecie...o staraniach...

Napisane przez BERBIE

może ten róż to po penetracji usg?
ogólnie ja w ciąży ciagle gacie mokre miałam - śluz

tak to sobie tłumaczę, bo dziś już nic nie ma... a gacie to tak jakby woda - na pewno nie śluz nie wiem o co chodzi...

Napisane przez wadera4

Renia Ty już się niczego nie czepiaj, wiesz, że teraz będzie już tylko dobrze

tak jest mamuśka!

Napisane przez h0pe

ach ta mózgownica
na początku też miałam taki wodnisty śluz, to zdaje się normalne myszko. Oczywiście był raz taki raz taki. I plamienia miałam też, nie wiadomo z czego, brązowe miewałam do 8 tyg, a beżowe do 11/12. bardzo możliwe reniu, że to wszystko takie rozpulchnione, silnie ukrwione i nieco rozrzedzona krew przy acardzie/aspirynie to nie trudno aby przy aplikacji np lutki, czy po badaniu usg żeby jakieś naczynko pękło, a nawet i bez tego. Tak sobie tłumaczyłam i w końcu zmora odeszła myślę że u Ciebie to tak może właśnie być. dopóki są to takie jednorazowe różowe incydenty to nie ma co się denerwować. Takie częste uroki początków Wypoczywaj myszko!

tak myślę, że to wszystko po usg - tak przynajmniej układam to w głowie i taką wersję przyjmuję

Napisane przez kunegunda.bis

Wczoraj wieczorem zmarl moj dziadek :'(

bardzo mi przykro

Pani gdzie jesteś? odezwij się plisssssss!

-----------------------------------------------------------------------------
poukładałam sobie w głowie, że to wszystko przez usg...dziś jest czysto i niech już tak zostanie tylko jakoś bardziej podbrzusze boli jak na @, ale to też pewnie po usg...

[dwakolory1]

Napisane przez kunegunda.bis

Wczoraj wieczorem zmarl moj dziadek :'(

Bardzo mi przykro!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Rena a miałaś też badanie? Ja po cytologii też plamiłam.

[Kucyk_Truskawkowy]

Kundzia bardzo bardzo mi przykro

Mam super wieści. Maks zaczął robić obroty też w prawą stronę! ! Tak się ciesze.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[h0pe]

Napisane przez rena5

tylko jakoś bardziej podbrzusze boli jak na @, ale to też pewnie po usg...

kochana taki ból jak na @ jest normalny tak właśnie niektóre mogą czuć całe to ciążowe zamieszanie w brzuszku ja też tak miałam przez pierwsze tygodnie.

[rena5]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48811197]Rena a miałaś też badanie? Ja po cytologii też plamiłam.[/QUOTE]
tylko usg dopochwowe...

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam super wieści. Maks zaczął robić obroty też w prawą stronę! ! Tak się ciesze.

Napisane przez h0pe

kochana taki ból jak na @ jest normalny tak właśnie niektóre mogą czuć całe to ciążowe zamieszanie w brzuszku ja też tak miałam przez pierwsze tygodnie.

to dobrze, bo już się martwiłam

[201704210903]

kundzia przykro mi

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Kundzia bardzo bardzo mi przykro

Mam super wieści. Maks zaczął robić obroty też w prawą stronę! ! Tak się ciesze.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

super

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[iza243]

Napisane przez kunegunda.bis

Zeberka ja na diecie bezmlecznej bylam prawie 10 miesiecy, mam gdzies liste co mozna a co nie,jak znajde przesle.Ci.
Agatka gratulacjeeee Igorsk cudny.
Renia supeeeer i oby tak do konca.
Paniczka gdzie jestess?
Wczoraj wieczorem zmarl moj dziadek :'(

Bardzo mi przykro

Napisane przez rena5

nie ma wskazań więc wolę nie, bo wtedy dopiero zacznę analizować i wyszukiwać


no niby tak...


no chyba nie kłamał... nawet próbował nam tłumaczyć gdzie to widać...pokazywał wszystko...


"tylko do porodu" - tjaaaa jasne

odzywaj się częściej kochana - może trzeba porozmawiać (tak od serca) z tż...o tym co czujecie...o staraniach...


tak to sobie tłumaczę, bo dziś już nic nie ma... a gacie to tak jakby woda - na pewno nie śluz nie wiem o co chodzi...


tak jest mamuśka!


tak myślę, że to wszystko po usg - tak przynajmniej układam to w głowie i taką wersję przyjmuję


bardzo mi przykro

Pani gdzie jesteś? odezwij się plisssssss!

-----------------------------------------------------------------------------
poukładałam sobie w głowie, że to wszystko przez usg...dziś jest czysto i niech już tak zostanie tylko jakoś bardziej podbrzusze boli jak na @, ale to też pewnie po usg...

Dziewczyny dobrze piszą ból jak na @ jest normalny

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Kundzia bardzo bardzo mi przykro

Mam super wieści. Maks zaczął robić obroty też w prawą stronę! ! Tak się ciesze.



Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[ewel28]

Agatka Gratulacje Igorek cudny
Wszyscy jesteśmy chorzy, ledwo żyję W piątek czeka nas pogrzeb babci Tżta, wczoraj umarła mając 95lat

[agatkaa1]

Dziekujemy za gratki i pozdrawiamy z Igorkiem!

[jojla]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Mam super wieści. Maks zaczął robić obroty też w prawą stronę! ! Tak się ciesze.

pięknie!

Napisane przez ewel28

Wszyscy jesteśmy chorzy, ledwo żyję W piątek czeka nas pogrzeb babci Tżta, wczoraj umarła mając 95lat

zdrówka dla Was
Przykro mi z powodu babci TŻ

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez agatkaa1

Dziekujemy za gratki i pozdrawiamy z Igorkiem!

Kochana dopiero dziś udało mi się zobaczyć jakiego macie ślicznego synka gratuluję raz jeszcze

[elizabarbara]

Napisane przez ciociami

Edytko co tam u Ciebie?

Eliza jak dziewczynki?

Dzieki ze pytasz. Wszystko ok, Natalka raczkuje i sama staje, Emilka zaczyna raczkowac.


Dobrze ze je mam. Latwiej było mi przejsc przez 2gą rocznicę

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

poronienie to ostatnio jakiś "modny" temat... Najpierw "Prawo Agaty", teraz "Pierwsza Miłość"...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Luna0]

Kunegunda przykro mi

Gryzia zauważyłam też ze to modny temat

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[krolewna1986]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48814277] poronienie to ostatnio jakiś "modny" temat... Najpierw "Prawo Agaty", teraz "Pierwsza Miłość"...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

no właśnie


Rena złe myśli precz!!

Kunegunda przykro mi