Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-11-26, 17:30   #991
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory... Życzę Wam dużo dużo sił w walce z chorobą!
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:34   #992
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;49099354]Dwakolory... Życzę Wam dużo dużo sił w walce z chorobą![/QUOTE]

Oj siły to nam są teraz bardzo potrzebne. Dziękuję!
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:38   #993
rena5
Zakorzenienie
 
Avatar rena5
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 3 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
kochana myślami jestem z Tobą...zdrowia dla mamy a Tobie dużo sił!!!
__________________
"Prawdziwa wiara to nie modlitwa bez końca. To ufność, że Bóg usłyszał Cię za pierwszym razem."


Mateuszek -> cuda się zdarzają
rena5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:43   #994
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
A tu piękne wydanie Pinokia http://aros.pl/ksiazka/pinokio-45
Kupiłam stacjonarnie na prezenty dla dzieci w rodzinie. Dwa Pinokia i Alicje. tez jest piękna- http://aros.pl/ksiazka/alicja-w-krainie-czarow-15

Naprawdę ładnie wydana książka, piękne ilustracje. Duży format idealna na prezent.
dzięki za typy. w sumie dziś do mnie zamówienie przyszło z aros, ale na przyszłość będę miała wskazówkę co warto
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
bardzo mi przykro, mam nadzieję, że wyniki wycinka będą dla was pomyślne

do mnie dziś aros przyszedł i czuję się jak małe dziecko dla mnie oczywiście tylko 1 książka, 3 malutkie dla Krzysia o BN, a reszta prezenty
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:47   #995
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
Kochana strasznie mi przykro mam nadzieję, że szybko podjęte działania i leczenie pomogą. oby wynik histpat był korzystny Dużo sił dla Was
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:56   #996
dwakolory1
Wtajemniczenie
 
Avatar dwakolory1
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: zachodnioporskie
Wiadomości: 2 573
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Kochana strasznie mi przykro mam nadzieję, że szybko podjęte działania i leczenie pomogą. oby wynik histpat był korzystny Dużo sił dla Was
Liczymy tylko na to że to nie jest nowotwór złośliwy. Że nowotwór to już pewne, tylko nie wiadomo jaki. Lekarze dali nadzieję że skoro nie ma przerzutów to powinno się udać. Ale chemia raczej będzie potrzebna. W piątek usuwają jelito. Raczej uda się je scalić, ale jak nie to stomia. Guz jest tak duży że zatkał światło jelita zupełnie. Mama ledwo się trzyma. My chcemy walczyć i zrobimy wszystko żeby jej pomóc. Ale póki co mam doła. Nie mogę jeść, nie mam siły nic robić.
__________________
03.09.2003 r.- Kubuś
19.05.2016 r.- panna z odzysku

17.02.2013 r. [*]- 10 tc
15.11.2013 r.[*]- Ania 16tc

dwakolory1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 17:58   #997
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory trzymam kciuki za mamę

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-11-26, 18:04   #998
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Liczymy tylko na to że to nie jest nowotwór złośliwy. Że nowotwór to już pewne, tylko nie wiadomo jaki. Lekarze dali nadzieję że skoro nie ma przerzutów to powinno się udać. Ale chemia raczej będzie potrzebna. W piątek usuwają jelito. Raczej uda się je scalić, ale jak nie to stomia. Guz jest tak duży że zatkał światło jelita zupełnie. Mama ledwo się trzyma. My chcemy walczyć i zrobimy wszystko żeby jej pomóc. Ale póki co mam doła. Nie mogę jeść, nie mam siły nic robić.
Kochana przytulam oby nie był złośliwy i udało się scalić jelito. Musicie teraz być dla Mamy podporą i siłą, żeby się nie załamała i zawalczyła o siebie ciężki czas przed Wami, trzymam mocno kciuki za dobre zakończenie Dużo sił życzę
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 18:24   #999
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
Bardzo miprzykroDużo sił dla was.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 18:24   #1000
Kubek29
Zadomowienie
 
Avatar Kubek29
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory
Trzymajcie się, w tym całym nieszczęściu swietnie ze orzezrxotow brak... Jest nadzieja




Berbie, co zamawiałas o BN?

Ja odebrałam paczke z arosa wczoraj (przyszła jak byliśmy we Wro), dzisiaj nast czeka w paczkomacie a ja wlasnie kompletuje kolejna
Dluzej teraz wysyłka w aris trwa niz kiedys, czuć święta
Kubek29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 18:25   #1001
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 32 352
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory trzymajcie się!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka
d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-26, 19:42   #1002
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Kubek29 Pokaż wiadomość
Dwakolory
Trzymajcie się, w tym całym nieszczęściu swietnie ze orzezrxotow brak... Jest nadzieja




Berbie, co zamawiałas o BN?

Ja odebrałam paczke z arosa wczoraj (przyszła jak byliśmy we Wro), dzisiaj nast czeka w paczkomacie a ja wlasnie kompletuje kolejna
Dluzej teraz wysyłka w aris trwa niz kiedys, czuć święta
Co ty tyle kupujesz?
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 19:54   #1003
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory dużo sił dla was
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 20:26   #1004
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 768
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
Jeśli przerzutów nie ma, to jest nadzieja - trzymaj się jakoś i wspieraj Mamę
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 20:44   #1005
gkatarzynka
Zadomowienie
 
Avatar gkatarzynka
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 597
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49096061]Kasia moim zdaniem dobra gratuluję!

Dziewczyny przepraszam, że ja tak mało ostatnio, ale ogarniam się cały czas w pracy i szczerze powiem, że nie jest łatwo (pod kątem obowiązków pracowych, psychicznie w pracy jest ok). Wczoraj zaliczyłam doła, popłakałam sobie, aż miałam oczy i policzki spuchnięte nie powinny się takie rzeczy zdarzać

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Gryzekda, trzymaj się.
Cytat:
Napisane przez Flowerbombka Pokaż wiadomość
gkatarzynka my to się znamy z innego wątku, ale fajnie że tu trafiłaś - dziewczyny są super..ja niestety za bardzo nie mam czasu by tu regularnie pisać ale przed urodzeniem Morfeuszka byłam stała bywalczynią, więc wiem co mówię..

Gratuluję ciąży..i zaciskam kciuki żeby wszystko było ok
A co z twoimi sprawami ginekologicznymi?
A tak, pamiętam, właśnie zaraz się na grupie zamierzam odezwać - teraz będę mieć więcej czasu bo na zwolnieniu jestem. I widzę,że się tak wzbraniałam przed tym wątkiem - nawet nie próbowałam podczytywać, bo mi jakoś tak źle było...
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
Trzymam kciuki za mamę i dużo sił dla Was

A ja jestem po wizycie - wprawdzie bez usg, bo tak to w luxmedzie jest rozwiązane - mam usg za dwa tygodnie, żeby było już serduszko. No i wtedy sobie spróbuje tego mięśniaka pooglądać z każdej strony.Kazał się nawet betą już nie katować w piątek skoro taka ładna. Dostałam duphaston, magnez, no spę w razie czego, całą listę badań na które wydam fortunę, no i chyba zostanę u tego lekarza, bo konkretnie mi wszystko wytłumaczył. Dooookładnie zbadał i stwierdził, że mięśniak to tak jakoś dziwnie jest umiejscowiony i w ogóle nie ma styczności z macicą więc on nam nie zagraża. Jedyny problem będzie z naturalnym porodem, bo po prostu nie ma szans na przejście Maluszka.
Dostałam zwolnienie, bo przedszkole to wylęgarnia wszystkich chorób a każda najmniejsza infekcja może być problemem.
Dla Niego dwa poronienia na tak wczesnym etapie (czyli pewnie ciąże biochemiczne) nie są jeszcze poronieniami nawykowymi no i z wywiadu i badania nie widzi potrzeby faszerowania mnie lekami dodatkowo (właśnie acardzie mówił).
Cytologii nie zrobił, bo stwierdził, że Mu zejdę na zawał jakbym zaczęła plamić więc zrobi za miesiąc to za miesiąc będę zawałować, ale pewnie już trochę mniej i aż tak często nie będę wydzwaniać jakbym dzwoniła teraz.
gkatarzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 21:08   #1006
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Kubek A widziałaś, że można teraz Arosa odbierać w kioskach Ruch? Taniutka przesyłka na dodatek Kusi strasznie.
Ostatnio zamówiłam Zimę na Czereśniowej i mnie z deka rozczarowała, pochmurna trochę, gdybym ją widziała na żywo, to bym jej nie kupiła.

gkatarzynka Gratuluję ciązy Życzę spokojnych 9 miesięcy.

dwakolory1 Moja babcia i ciocia miała raka jelita. U babci było za późno na leczenie, ale u ciocie zooperowali, chodziła na naświetlania, po jakimś czasie znowu połączyli jej jelita i wygrała walkę z rakiem. Dodatkowo piła jeszcze jakieś ziółka od zielarki. Teraz ciężkie chwile przed wami, ale wierzę, że się uda. Dużo zdrówka dla Mamy

Mlebi
Jak się czujesz? Z dietą ok?

Barbie
Ja przy katarze nacieram jeszcze plecki, klatkę piersiową i obowiązkowo stópki maścią rozgrzewającą. Kiedyś była świetna Pulmex Baby, ale teraz mamy inną- słabsza jest. Przy katarku dobrze jest wietrzyć pomieszczenie i zabierać na spacerek, ale teraz pogodna do kitu.

Ja dziś musiałam zażyć Paracetamol i wypić kawę- miałam okropny mini atak migreny
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 21:13   #1007
BERBIE
Zakorzenienie
 
Avatar BERBIE
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

katarzynka ja bym wzięła na Twoim miejscu acard na własną rękę.
__________________
27.06.2011 ".... poznamy się po oczach ..." 5.11.2011
Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam
BERBIE jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 21:26   #1008
Słodkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Słodkaaa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 5 699
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory strasznie mi przykro. Trzymam kciuki za szybki powrót mamy do zdrowia. Moja mama też chorowała, na raka piersi. Wygrała z chorobą. Da się!! Trzeba w to wierzyć.

Byliśmy na Igrzyskach Śmierci. Niestety zawiodłam się...


Mąż pomyślnie zakończył misję i odebrania bloczków.
Mam też wynik hist. W wolnym tłumaczeniu znaczy MARTWA DOCZESNA. KOSMKI....

Nic więcej. Mam nadzieje ze te kosmki są kosmkami z kosmówki... I możliwe będzie wykonanie badań...
Czy w ciąży w 8tyg coś innego ma kosmki??

Mam wrażenie że te badania to pic na wodę, fotomontaż... Kopiuj wklej. Bez wnikania w szczegóły...

Idę spać. Buzka :-*
Słodkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 21:39   #1009
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

dwakolory- dużo, dużo siły, życzę aby Mama wróciła jak najszybciej do zdrowia

gkatarzynka- gratuluję, pięknych miesięcy życzę

fioluś- nie żartuj, właśnie noszę się z zamiarem zamówienia czereśniowej zimy (tylko tej części nam brakuje) chciałam zamówić nawet kilka dla dzieciaków w rodzinie

BERBIE- co o BN zamówiłaś?

flowerbombka- co u Was?
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-11-26, 21:49   #1010
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Zeberko Porównując lato i zime to bardziej mi sie podoba ta pierwsza, bardziej kolorowa i więcej szczegółów. Ale może taki był zamysł, przecież zima to ponura pora roku.

A właśnie co kupujecie Kasi?
Nie wiem co kupić S. ma dużo zabawek i szybko niszczy..
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 22:06   #1011
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

fioluś- chcieliśmy kupić ten domek ogrodowy ale zobaczymy czy się uda
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 22:37   #1012
moni_ka.g
Zakorzenienie
 
Avatar moni_ka.g
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: gdzieś pod lasem :)
Wiadomości: 12 241
GG do moni_ka.g
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Dwakolory - bardzo mi przykro.. duzo sily dla Was!

Gkatarzynka - gdzie bylas? U jakiego gina? (Mozesz napisac na pw jak wolisz)

Fiol - mnie tez zawiodla czeresniowa zima. Spodziewalam sie sniegu i balwanow na kazdej stronie a taka ponura jest..
moni_ka.g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 22:59   #1013
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Najpierw kupiliśmy czereśniową wiosnę- jak dla nas najlepsza. Potem, lato, noc, jesień i każda kolejno słabsza. Zimy nie widziałam ale liczyłam na śnieg, bałwany, choinki i Mikołaja....
__________________
Anielka - 03.11.2010
Hubert - 29.05.2011


JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
KASIA
JESTEM SZCZĘŚLIWĄ MAMĄ
TOSIA
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-26, 23:41   #1014
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Zeberko Jeśli chcesz to jutro zrobię kilka zdjęć stron i Ci pokażę jak wygląda i sama ocenisz czy się opłaca kupić.
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 04:54   #1015
201704210903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Fiol dziękuje że pytasz. Biorę insulinę na noc. Mało bo 6 jednostek i poranny cukier mi spadł poniżej 90. Mam tak koło 85 i się cieszę.
Teraz tylko liczę tygodnie do porodu i czekam aż będę mogła zjeść wszystkie zakazane rzeczy:p

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
201704210903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 07:10   #1016
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Poczulam sie wywolana do tablicy (Monia dzieki za cynk )

Katarzyna, w Lublinie nie ma nikogo, kto zajmuje sie nawykowymi poronieniami, a lekarz, u ktorego bylas wygaduje bzdury. Dwa poronienia to nie jest bulka z maslem, cos musi byc na rzeczy.
U nas jest zascianek, lekarze nie znaja sie na poronienach, wolą powiedziec ze to nic takiego, niz kolokwialnie mowiac, sie w tym "babrać".

Ja nie jestem w stanie polecic Tobie dobrego lekarza, ktory obstawi Cie lekami, jak inne dziewczyny tu pisaly. Sama chodzilam do ordynator z PSK4 i ona niby taka oblatana i swiatowa a o wielu aspektach poronien po prostu nie miala pojecia.

Jezeli chcesz konkretne nazwiska to na pw. Na watku moge ewentualnie polecic lekarzy z jaczewskiego. Niektorych tylko. Luxmed bym sobie darowala

Mam nadzieje ze bedzie dobrze, ale zeby uzyskac pewnosc musisz zrobic mase badan i dostac leki.
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 07:30   #1017
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Witam

Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość
Gryzekda, trzymaj się.

A tak, pamiętam, właśnie zaraz się na grupie zamierzam odezwać - teraz będę mieć więcej czasu bo na zwolnieniu jestem. I widzę,że się tak wzbraniałam przed tym wątkiem - nawet nie próbowałam podczytywać, bo mi jakoś tak źle było...

Trzymam kciuki za mamę i dużo sił dla Was

A ja jestem po wizycie - wprawdzie bez usg, bo tak to w luxmedzie jest rozwiązane - mam usg za dwa tygodnie, żeby było już serduszko. No i wtedy sobie spróbuje tego mięśniaka pooglądać z każdej strony.Kazał się nawet betą już nie katować w piątek skoro taka ładna. Dostałam duphaston, magnez, no spę w razie czego, całą listę badań na które wydam fortunę, no i chyba zostanę u tego lekarza, bo konkretnie mi wszystko wytłumaczył. Dooookładnie zbadał i stwierdził, że mięśniak to tak jakoś dziwnie jest umiejscowiony i w ogóle nie ma styczności z macicą więc on nam nie zagraża. Jedyny problem będzie z naturalnym porodem, bo po prostu nie ma szans na przejście Maluszka.
Dostałam zwolnienie, bo przedszkole to wylęgarnia wszystkich chorób a każda najmniejsza infekcja może być problemem.
Dla Niego dwa poronienia na tak wczesnym etapie (czyli pewnie ciąże biochemiczne) nie są jeszcze poronieniami nawykowymi no i z wywiadu i badania nie widzi potrzeby faszerowania mnie lekami dodatkowo (właśnie acardzie mówił).
Cytologii nie zrobił, bo stwierdził, że Mu zejdę na zawał jakbym zaczęła plamić więc zrobi za miesiąc to za miesiąc będę zawałować, ale pewnie już trochę mniej i aż tak często nie będę wydzwaniać jakbym dzwoniła teraz.
Popieram Berbie wez Acard na własną reke
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 07:38   #1018
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

dwakolory bardzo mi przykro ale wierzę, że wszystko będzie dobrze!!

katarzynka witam i gratuluję!

Dziewczynki nie wiem czy pamiętacie, ale byłam wczoraj u gina..macica pięknie wygojona!! Możemy zacząć starania w przyszłym roku gin powiedzial, że po normalnej cc wystarczy odczekać pół roku, bo dwa lata to jakieś głupoty (no chyba, że rana się ładnie nie goi, to wiadomo, że dłużej), a po nienormalnej takiej jak moja (czyli przy nierozwiniętej macicy, bo poród w 30 tyg), to max 9 miesięcy..jestem przeszczęśliwa, bo już 3ci lekarz mi to pół roku potwierdził, a jemu ufam najbardziej a więc 2015 przychodź szybko!!!
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 07:39   #1019
Ewusia_marchew
Zakorzenienie
 
Avatar Ewusia_marchew
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 20 591
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość

Ja też zawsze się uważałam za twardzielke... Teraz płacze nawet przy reklamach rzeczy dla dzieci... :banghead:


Tzn. I tak uważam, że całkiem nieźle radzę sobie z tą sytuacją... Są kobiety które popadają w depresje...
ja jestem na skraju depresji, nawet o psychologu myślałam...
ryczę nadal prawie codziennie, wczoraj byłam na zakupach i ileś razy łzy mi pociekły, albo z trudem powstrzymywałam, bo widziałam dziecko, albo ubranka dziecięce.... w ogóle boję sie wychodzić z domu, spotykać z ludźmi. W pracy jakoś wytrzymuję, ale tylko dlatego że muszę
Jeśli jutro na wizycie się okaże że musimy nie wiadomo ile czekać ze staraniami to serio się załamię już totalnie
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49096061]
Dziewczyny przepraszam, że ja tak mało ostatnio, ale ogarniam się cały czas w pracy i szczerze powiem, że nie jest łatwo (pod kątem obowiązków pracowych, psychicznie w pracy jest ok). Wczoraj zaliczyłam doła, popłakałam sobie, aż miałam oczy i policzki spuchnięte nie powinny się takie rzeczy zdarzać
[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Ja tak na szybko.
Mama ma nowotwór jelita grubego. W piatek operacja. Potem czekamy na wyniki histopatologii i chemia. Przerzutów nie ma. Jestem załamana
bardzo mi przykro, trzymaj się mocno mam nadzieję ze nowotwór nie jest złośliwy
Cytat:
Napisane przez gkatarzynka Pokaż wiadomość

A ja jestem po wizycie - wprawdzie bez usg, bo tak to w luxmedzie jest rozwiązane - mam usg za dwa tygodnie, żeby było już serduszko. No i wtedy sobie spróbuje tego mięśniaka pooglądać z każdej strony.Kazał się nawet betą już nie katować w piątek skoro taka ładna. Dostałam duphaston, magnez, no spę w razie czego, całą listę badań na które wydam fortunę, no i chyba zostanę u tego lekarza, bo konkretnie mi wszystko wytłumaczył. Dooookładnie zbadał i stwierdził, że mięśniak to tak jakoś dziwnie jest umiejscowiony i w ogóle nie ma styczności z macicą więc on nam nie zagraża. Jedyny problem będzie z naturalnym porodem, bo po prostu nie ma szans na przejście Maluszka.
Dostałam zwolnienie, bo przedszkole to wylęgarnia wszystkich chorób a każda najmniejsza infekcja może być problemem.
Dla Niego dwa poronienia na tak wczesnym etapie (czyli pewnie ciąże biochemiczne) nie są jeszcze poronieniami nawykowymi no i z wywiadu i badania nie widzi potrzeby faszerowania mnie lekami dodatkowo (właśnie acardzie mówił).
Cytologii nie zrobił, bo stwierdził, że Mu zejdę na zawał jakbym zaczęła plamić więc zrobi za miesiąc to za miesiąc będę zawałować, ale pewnie już trochę mniej i aż tak często nie będę wydzwaniać jakbym dzwoniła teraz.
Oby wszystko było ok tym razem
już chyba przekroczyłaś swoją "granicę", co?
Cytat:
Napisane przez Słodkaaa Pokaż wiadomość
Mąż pomyślnie zakończył misję i odebrania bloczków.
Mam też wynik hist. W wolnym tłumaczeniu znaczy MARTWA DOCZESNA. KOSMKI....

Nic więcej. Mam nadzieje ze te kosmki są kosmkami z kosmówki... I możliwe będzie wykonanie badań...
Czy w ciąży w 8tyg coś innego ma kosmki??

Mam wrażenie że te badania to pic na wodę, fotomontaż... Kopiuj wklej. Bez wnikania w szczegóły...
to badanie jest tylko po to żeby wykluczyć obecność nieprawidłowych tkanek, nic więcej się z niego nie można dowiedzieć, niestety. Ale z tego co w necie wyczytałam to im krótszy opis tym lepiej, to znaczy że jest tylko to, co na tym etapie być powinno
__________________
Na ratunek koniom

Klara 17.10.2014
Konrad 26.12.2015




Ewusia_marchew jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-11-27, 07:46   #1020
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXV

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
dwakolory bardzo mi przykro ale wierzę, że wszystko będzie dobrze!!

katarzynka witam i gratuluję!

Dziewczynki nie wiem czy pamiętacie, ale byłam wczoraj u gina..macica pięknie wygojona!! Możemy zacząć starania w przyszłym roku gin powiedzial, że po normalnej cc wystarczy odczekać pół roku, bo dwa lata to jakieś głupoty (no chyba, że rana się ładnie nie goi, to wiadomo, że dłużej), a po nienormalnej takiej jak moja (czyli przy nierozwiniętej macicy, bo poród w 30 tyg), to max 9 miesięcy..jestem przeszczęśliwa, bo już 3ci lekarz mi to pół roku potwierdził, a jemu ufam najbardziej a więc 2015 przychodź szybko!!!
: jupi:
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-21 21:24:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:47.