Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLII

[ajah]

Napisane przez Pilar1899

Jak muszę iść kawał drogi pieszo, to tak, jestem wkur...na Czekolada też ponoć tak działa, endorfinki itd., a znam ludzi, którym po prostu nie smakuje i nie cieszą się na jej widok. Zresztą mając problemy psychiczne naprawdę nie miałam ochoty na sport, raczej wolałam wrosnąć w łóżko

Jak ktoś ma problemy psychiczne często nie ma ochoty na aktywność fizyczną, a jednak ona pomaga. Tak jak na inne choroby niesmaczne lekarstwo.
Czekolada pomaga, ale nie jest to pomoc długofalowa; zwłaszcza gdy czekolada jest naduzywana.

[Hadassah]

Napisane przez krolewna Indyjska

Waga Laury jak i Marzeny to wyłącznie ich prywatna sprawa. Nie bronie ich, to samo, tyczy sie Oleski i Karoliny Stylizacje, z tą różnicą, że siostry Glam potrafią ubrać się do niej odpowiednio.

Tak samo ich gust co do dodatków i dekoracji - zazdroszczę im tego zmysłu

Laura wspomniała kiedyś we vlogu o swoim partnerze? Bo często wieczorami pije z kimś wino i je kolację, więc to chyba jakiś glam boyfriend

lumia 535 tapatalk

Nikt nie pisze nic obraźliwego .

Moim zdaniem są grube, nie podoba mi się taka sylwetka.

Napisane przez stotek

Ogolnie teraz jest jakis fit-terror, ze zadbani i ładni ludzie to tylko Ci, ktorzy zdrowo jedzą i ćwiczą. A inni to banda leniwych głupców, bo jak można nie być fit bla bla bla.
O ile uwazam, ze ludziom zdrowo odzywiajacycm sie i uprawiajacym sporty faktycznie naleza sie propsy, o tyle nie pochwalam "gnojenia" tych, ktorzy tego nie robią.
(a moze mi sie tylko wydaje, ze tak jest )

Munkaa, dzisiaj robie chow mein z Twojego przepisu, szczerze to nie moge sie doczekac

A takie pytanie: czy poza internetem odczuwacie fit-terror? Ja poza tym, że faktycznie więcej dziewczyn chodzi na siłownie, to nie. Na moim roku ze stu lasek jedna ma nadwagę. Z tego co widzę, ludzie odżywiają się z głową (własne kanapki, sałatki, jakiś owoc, warzwa), jak zaczynamy rozprawiać o jedzeniu to idą przepisy z boczkiem, serem i innymi dobrociami. Chia, goi i jarmuże też na topie, ale to wciąż nie terror. Raz trafiłam na dziewczynę, która mi wygarnęła za 'zdrowe odżywianie' bo dla niej to głupota, propaganda, ćośtam, cośtam, więc na żywo to tylko w tę stronę, bo jedzenie sałatki tak łatwo wyśmiać .

Napisane przez evvelinek

ja jakieś inne filmy oglądam chyba.
zawsze byłam przekonana, że obżera się i w konsekwencji tyje od jedzenia ten kto nieustannie zasuwa ciastka, czipsy i je tłuste obiady, a nie pije 3 słodkie kawy z ciastkami w tygodniu.
ja wiem że to nie sprzyja sześciopakowi na brzuchu, ale niektórzy chcą jeść normalnie, kosztem dodatkowych cm. fakt, że niektórym zwiekszy się obwód od 5 ciastek, a innym dopiero po 20 sztukach, ale nikt mi nie wmówi, że jakby dziewczyny przestały pić te 3 kawy tygodniowo to nagle byłyby żylety
edit: mam wrażenie, że jakby Laura z Marzeną były przeciętnej budowy (w sam raz) nikt by nie zwrócił uwagi na te kawy czy ciastka.

Bo osobie, która odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym nie zrobi taka kawa różnicy. Osobie, która ma wolny metabolizm i odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem doda to może z pięć kilo. Nadwaga 15, 20 kg to efekt wielu błędów w żywieniu, nie trzech kaw w tygodniu .

Ja nie wiem skąd to przeświadczenie, że szczupłe dziewczyny się katują; pizza, zapiekanka, frytki - dla kogoś kto je normalnie te +-2tys 'dobrych' kcal to taka przyjemność nie zrobi większej różnicy.

Nie popadajmy w skrajności, dla niektórych Alina jest nieatrakcyjnie chuda, dla niektórych Laura jest nieatrakcyjnie gruba.

[evvelinek]

Napisane przez Hadassah

Bo osobie, która odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym nie zrobi taka kawa różnicy. Osobie, która ma wolny metabolizm i odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem doda to może z pięć kilo. Nadwaga 15, 20 kg to efekt wielu błędów w żywieniu, nie trzech kaw w tygodniu .

sęk w tym, że dyskusja zaczęła się od tego, że one TERAZ, AKTUALNIE obżerają się jak nienormalne i przez to są takie jakie są, że to wina TYCH KAW, CIASTEK itd. jedzonych TU I TERAZ a nie 5 lat temu, kiedy może faktycznie jadły bardzo niezdrowo, w porównaniu do aktualnej sytuacji.
ja się z takimi postami nie zgadzam, a nie jak niektórzy sobie tutaj wymyślili, że ciasteczka i kawunie zdrowe, można zajadać do woli, a dodatkowe kg to w nocy przychodzą i się do ludzi przyklejają

[201607131028]

Napisane przez Hadassah

Nikt nie pisze nic obraźliwego .

Wiem, ale wałkowanie tematu ich nie odchudzi

[MostlyAhhhs]

Napisane przez Hadassah

A takie pytanie: czy poza internetem odczuwacie fit-terror? Ja poza tym, że faktycznie więcej dziewczyn chodzi na siłownie, to nie. Na moim roku ze stu lasek jedna ma nadwagę. Z tego co widzę, ludzie odżywiają się z głową (własne kanapki, sałatki, jakiś owoc, warzwa), jak zaczynamy rozprawiać o jedzeniu to idą przepisy z boczkiem, serem i innymi dobrociami. Chia, goi i jarmuże też na topie, ale to wciąż nie terror. Raz trafiłam na dziewczynę, która mi wygarnęła za 'zdrowe odżywianie' bo dla niej to głupota, propaganda, ćośtam, cośtam, więc na żywo to tylko w tę stronę, bo jedzenie sałatki tak łatwo wyśmiać .

Kilka dni temu do mojego życia zawitał fitterrorysta nie do przebolenia (a takie ładne oczy ma, jak kwiat smutny ). Kiedy powiedziałam mu, że gotuję ziemniaki wysłał mi serię emoji ze złamanym sercem. Następnego dnia jadłam frytki z serem, i burgera, i serniczki - przeżył to tak mocno traumatycznie, że "musiał zjeść kostkę czekolady z migdałem, którą kolega przywiózł mu latem ze Szwajcarii". Czekoladę miesiącami trzymać, kartofli nie jeść - #dlazdrowiaprzecież #aleniepsychicznego

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez MostlyAhhhs

Kilka dni temu do mojego życia zawitał fitterrorysta nie do przebolenia (a takie ładne oczy ma, jak kwiat smutny ). Kiedy powiedziałam mu, że gotuję ziemniaki wysłał mi serię emoji ze złamanym sercem. Następnego dnia jadłam frytki z serem, i burgera, i serniczki - przeżył to tak mocno traumatycznie, że "musiał zjeść kostkę czekolady z migdałem, którą kolega przywiózł mu latem ze Szwajcarii". Czekoladę miesiącami trzymać, kartofli nie jeść - #dlazdrowiaprzecież #aleniepsychicznego

Teraz go załamałaś i już poleci- czipsy, fryty, mac Możesz być z siebie dumna

[nerwussss]

Napisane przez Hadassah

Nikt nie pisze nic obraźliwego .

Moim zdaniem są grube, nie podoba mi się taka sylwetka.




A takie pytanie: czy poza internetem odczuwacie fit-terror? Ja poza tym, że faktycznie więcej dziewczyn chodzi na siłownie, to nie. Na moim roku ze stu lasek jedna ma nadwagę. Z tego co widzę, ludzie odżywiają się z głową (własne kanapki, sałatki, jakiś owoc, warzwa), jak zaczynamy rozprawiać o jedzeniu to idą przepisy z boczkiem, serem i innymi dobrociami. Chia, goi i jarmuże też na topie, ale to wciąż nie terror. Raz trafiłam na dziewczynę, która mi wygarnęła za 'zdrowe odżywianie' bo dla niej to głupota, propaganda, ćośtam, cośtam, więc na żywo to tylko w tę stronę, bo jedzenie sałatki tak łatwo wyśmiać :.



Bo osobie, która odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem kalorycznym nie zrobi taka kawa różnicy. Osobie, która ma wolny metabolizm i odżywia się zgodnie z zapotrzebowaniem doda to może z pięć kilo. Nadwaga 15, 20 kg to efekt wielu błędów w żywieniu, nie trzech kaw w tygodniu .

Ja nie wiem skąd to przeświadczenie, że szczupłe dziewczyny się katują; pizza, zapiekanka, frytki - dla kogoś kto je normalnie te +-2tys 'dobrych' kcal to taka przyjemność nie zrobi większej różnicy.

Nie popadajmy w skrajności, dla niektórych Alina jest nieatrakcyjnie chuda, dla niektórych Laura jest nieatrakcyjnie gruba.

Polece dla ciebie pewnie banalem ale...
http://kobieta.wp.pl/martykul.html?k...&ticaid=115c74

[anjia]

Potem z tego fitterroryzmu pojawiają się laski które rozkminiaja które winogrona mają więcej cukru w sumie się z tego śmieje ale trochę się też boję.

[akna1102]

Oddziaływanie youtoberek jest ogromne. Po kilku filmikach Nissiax ,na stronach półproduktów, brak kwasu azelainowego, hydrolatu z czystka, błota z siarką...jak tu się "kwasić"

[yousuck]

Melduję się jako ofiara fitterroryzmu . Ostatnio miałam okazję oglądać przerażenie malujące się na twarzy osoby której powiedziałam, że często jadam makaron po 22. A co do youtube, to mam wrażenie, że ta "czysta micha" bardzo wpisuje się w szersze zjawisko przedstawiania wyidealizowanych migawek z życia na mediach społecznościowych. Mnie to bardzo nudzi. Społecznościową część YT oglądam w 3 kategoriach: makijażowej, książkowej, i kulinarnej, i ta trzecia bywa najbardziej perwersyjna, szczególnie jeśli chodzi o jadłospisy. Pamiętam jak dziewczyna Marcusa (sorry, nie pamiętam imienia) mówiła, że w ramach wyjątku sprawi sobie cheeky kromkę żytniego chleba

[kochanowska]

Jak chcecie zobaczyć faceta Laury to oznaczyła go przy zdjęciu kwiatów kiedyś, więc to chyba żadna tajemnica:
https://instagram.com/p/7ssFfDLvIh/?..._glam_princess


edit: Juz teraz nie odnajdę tego posta, ale ktoś tu pytał o Lamara - też śledzę sytuację, bardzo lubiłam go z Khloe, a tu takie wydarzenia...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez kochanowska

Jak chcecie zobaczyć faceta Laury to oznaczyła go przy zdjęciu kwiatów kiedyś, więc to chyba żadna tajemnica:
https://instagram.com/p/7ssFfDLvIh/?..._glam_princess

Fajny

[201607131028]

Napisane przez kochanowska

Jak chcecie zobaczyć faceta Laury to oznaczyła go przy zdjęciu kwiatów kiedyś, więc to chyba żadna tajemnica:
https://instagram.com/p/7ssFfDLvIh/?..._glam_princess

[Munkaa]

Napisane przez kochanowska

Jak chcecie zobaczyć faceta Laury to oznaczyła go przy zdjęciu kwiatów kiedyś, więc to chyba żadna tajemnica:

[peach_passion]

Napisane przez Hadassah

A takie pytanie: czy poza internetem odczuwacie fit-terror?

doświadczyłam jadłam sobie jednego dnia w pracy zupę chińską, aż przyszła koleżanka i walnęła tekst "a co ty jesz? zupę chińską? wiesz jakie to niezdrowe? przecież przytyło ci się ostatnio*, musisz schudnąć, bo po ciąży będzie ci jeszcze ciężej zrzucić kilogramy" (w ciąży nie jestem i nie wiem czy będę, ale koleżanka już mi zaplanowała)
* fakt, przytyłam wtedy 10 kg w ciągu roku (czyli miałam 165cm, 65 kg, rozmiar 40. wg BMI wszystko ok, nie miałam nadwagi), ale i tak uważam takie teksty za niestosowne od osoby, z którą jestem " na cześć"

[akna1102]

Napisane przez peach_passion

doświadczyłam jadłam sobie jednego dnia w pracy zupę chińską, aż przyszła koleżanka i walnęła tekst "a co ty jesz? zupę chińską? wiesz jakie to niezdrowe? przecież przytyło ci się ostatnio*, musisz schudnąć, bo po ciąży będzie ci jeszcze ciężej zrzucić kilogramy" (w ciąży nie jestem i nie wiem czy będę, ale koleżanka już mi zaplanowała)
* fakt, przytyłam wtedy 10 kg w ciągu roku (czyli miałam 165cm, 65 kg, rozmiar 40. wg BMI wszystko ok, nie miałam nadwagi), ale i tak uważam takie teksty za niestosowne od osoby, z którą jestem " na cześć"

Mam podobnie w pracy Wynika to głównie z pracy w babskim środowisku i jest kilka "zakompleksionych agentek", które tylko szukają sytuacji, by dogryźć innym i podbudować swoją wartość Nawet nie biorę pod uwagę, że wynika to z troski o zdrowie, dietę i życie komentowanej osoby


---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

A facet Laury bardzo sympatyczny

[ruskieklopsy]

Plis, opiszcie mi jakoś ppo ludzku o czym wy mówicie- jakiś lamar jakas khloe, nie mam ochoty szukać tego wśród papki pudelkowej

[olenkasz]

WYBACZCIE ŻE ZNOWU DO TEGO WRACAM, WIEM, JESTEM CHORA MOCNO


szukam sobie laseczek powiedzmy niszowych i oglądam dzienne mejkapy. trafiam na to.


3.40

fajosko, co?


kuźwa, wszystko żeby nie umyć kłaków. suchy szampon, lakier do włosów, wyczesywanie łoju, prostowanie włosów, wszystko dosłownie.

[Pilar1899]

Napisane przez ruskieklopsy

Plis, opiszcie mi jakoś ppo ludzku o czym wy mówicie- jakiś lamar jakas khloe, nie mam ochoty szukać tego wśród papki pudelkowej

Khloe Kardashian- kardashianka i Lamar Odom-koszykarz. Khloe nie była zbytnio randkowa, zainteresowana facetami, ale poznała Lamara, oświadczył się po tygodniu, po miesiącu wzięli ślub, miłość od pierwszego wejrzenia. On jako koszykarz, wysoki, dobrze zbudowany, a był takim misiem, bał się dentysty i w ogóle był uroczy. Chcieli mieć dziecko, ale Khloe miała problemy z zajściem w ciążę. Potem on wpadł w depresję, jakieś narkotyki, wciągnął w to Roba Kardashiana-brata Khloe. W końcu Khloe od niego odeszła, nigdy nie wzięli do końca rozwodu, bo ponoć oboje liczyli,że jednak do siebie wrócą. On przedawkował lek podobny do viagry i jest w śpiączce w szpitalu. Khloe siedzi u niego od tamtej pory. Na insta jest hashtag #prayforlamar i wszyscy za niego trzymają kciuki.

[ilciadzaga]

Napisane przez olenkasz

WYBACZCIE ŻE ZNOWU DO TEGO WRACAM, WIEM, JESTEM CHORA MOCNO


szukam sobie laseczek powiedzmy niszowych i oglądam dzienne mejkapy. trafiam na to.


3.40

fajosko, co?


kuźwa, wszystko żeby nie umyć kłaków. suchy szampon, lakier do włosów, wyczesywanie łoju, prostowanie włosów, wszystko dosłownie.

Tak bardzo nie... oj nie. Trzy kilo mąki na głowie i dalej efektu brak.

[ruskieklopsy]

Napisane przez Pilar1899

Khloe Kardashian- kardashianka i Lamar Odom-koszykarz. Khloe nie była zbytnio randkowa, zainteresowana facetami, ale poznała Lamara, oświadczył się po tygodniu, po miesiącu wzięli ślub, miłość od pierwszego wejrzenia. On jako koszykarz, wysoki, dobrze zbudowany, a był takim misiem, bał się dentysty i w ogóle był uroczy. Chcieli mieć dziecko, ale Khloe miała problemy z zajściem w ciążę. Potem on wpadł w depresję, jakieś narkotyki, wciągnął w to Roba Kardashiana-brata Khloe. W końcu Khloe od niego odeszła, nigdy nie wzięli do końca rozwodu, bo ponoć oboje liczyli,że jednak do siebie wrócą. On przedawkował lek podobny do viagry i jest w śpiączce w szpitalu. Khloe siedzi u niego od tamtej pory. Na insta jest hashtag #prayforlamar i wszyscy za niego trzymają kciuki.

ohmagawd.too much drama. sceptycznie podchodzę do kardashianów i powiedzmy, że wierzę w to co podają jakoś 20%...
ale kurczę, śpiączka :C
tym razem daję wiarę. smutno.


w ogóle to zaczęłam oglądać kardashianów tutaj, w danii- bo tutaj nie ma lektorów w tv, są duńskie napisy- i wiecie ile można się nauczyć? prosty język, proza życia, podstawowe słówka...

[Hadassah]

Napisane przez MostlyAhhhs

Kilka dni temu do mojego życia zawitał fitterrorysta nie do przebolenia (a takie ładne oczy ma, jak kwiat smutny ). Kiedy powiedziałam mu, że gotuję ziemniaki wysłał mi serię emoji ze złamanym sercem. Następnego dnia jadłam frytki z serem, i burgera, i serniczki - przeżył to tak mocno traumatycznie, że "musiał zjeść kostkę czekolady z migdałem, którą kolega przywiózł mu latem ze Szwajcarii". Czekoladę miesiącami trzymać, kartofli nie jeść - #dlazdrowiaprzecież #aleniepsychicznego

Serduszko dla niego (wysłałabym czekoladkę, ale może lepiej nie). Przypomniało mi się, że też mam fit-terrorystkę w otoczeniu - nigdzie nie możemy się spotkać, bo albo idzie na siłownię, albo jest na siłowni, albo z niej właśnie wróciła. Na piwo się nie umówi, bo tuczy, na imprezie nie spróbuje niczego, bo jest po 20. Nie byłoby to dokuczliwe, gdyby o tym non stop nie gadała .

królewnaIndyjska - zgadzam się, ale sama zauważyłam otyłość dziewczyn w tym filmie, ostatni widziałam rok, dwa lata temu i różnica jest bardzo widoczna, nic dziwnego, że wynikła dyskusja. Ostatni raz temat nie wiem kiedy tu się pojawił (?). No są takie, co raz na jakiś czas wracają, nogi Basi, figura Nissiax, mięśnie Doncze i Aliny. Temat jak temat :P.

[ruskieklopsy]

Napisane przez olenkasz

WYBACZCIE ŻE ZNOWU DO TEGO WRACAM, WIEM, JESTEM CHORA MOCNO


szukam sobie laseczek powiedzmy niszowych i oglądam dzienne mejkapy. trafiam na to.

[YT]]
3.40

fajosko, co?


kuźwa, wszystko żeby nie umyć kłaków. suchy szampon, lakier do włosów, wyczesywanie łoju, prostowanie włosów, wszystko dosłownie.

nie wiem, czy mam usyfiony ekran, cyz widzę efekt tych dobrodziejskich zabiegów w postaci łupieżu

fajoska paletka.
zazdro powiek.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ilciadzaga

Tak bardzo nie... oj nie. Trzy kilo mąki na głowie i dalej efektu brak.

Otoz to. Zeby chociaz te wlosy rzeczywiscie wygladaly lepiej, a to dalej smalec nawet po suchym szamponie. Umycie lba zajmie 10 minut wiecej niz ta cala operacja.

[peach_passion]

Napisane przez ilciadzaga

Tak bardzo nie... oj nie. Trzy kilo mąki na głowie i dalej efektu brak.

dokładnie. łój i zaczesane strąki dalej są, tylko jakby posypane mąką i posklejane lakierem

[201607111040]

Napisane przez olenkasz

WYBACZCIE ŻE ZNOWU DO TEGO WRACAM, WIEM, JESTEM CHORA MOCNO


szukam sobie laseczek powiedzmy niszowych i oglądam dzienne mejkapy. trafiam na to.


3.40

fajosko, co?


kuźwa, wszystko żeby nie umyć kłaków. suchy szampon, lakier do włosów, wyczesywanie łoju, prostowanie włosów, wszystko dosłownie.

Nie wiem co niektorzy sie tak tej wody boja. Trad powoduje czy co

[olenkasz]

skoro w ten sposób ktoś dba o stan czegoś, co widać na pierszy rzut oka, to nie chcę wiedzieć, jaki jest stan jego stóp czy miejsc intymnych.
rozumiem zaspać, ale laska ma czas się pindrzyć, mało tego, ma czas nagrywać filmik na yt, ale nie ma czasu się umyć?

takie filmy się na mnie czają, naprawdę.

[kochanowska]

Śledzicie Radzkę na snapchacie? Ja czasem ogladam i dzis mowi, "patrzcie jakiego tu pryszcza mam" a za chwilę, ze obiecala sobie, ze nie bedzie takich pie**ol pokazywala na snapie jak niektore dziewczyny na vlogach: zapryszczona twarz, w szlafroku czy bez stanika. Troche jakby o Szusz, nie?

[201607131106]

Napisane przez Krolowa Julianna

Nawet nie myślałam o siłowni. Szybki marsz to prawie 300 kcal/godzinę

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

A co do sióstr Glam to też uważam że to zgodzę się że to nadwaga, ale faktycznie potrafią się fajnie ubrać i to zatuszować

Nie jestem z nimi na bieżąco, ale przecież kiedyś Laura nie umiała się ubrać. Ja nadal ją kojarzę z pękającymi w szwach rękawami i płaszczykiem, w którym nie da rady złączyć rąk z przodu.

[olenkasz]

https://instagram.com/p/88wYARCu4n/

Madzik i zbliżająca się amputacja