śmierć wizażanki:(

[JeanHarlow]

Dobre napisane Lechadima.

A ja wam powiem, ze na takie watki nie wchodze w ogole, nie czytam lub zerkne, ale nie pisze nic. Nie jestem jakas nieczula, ale tez uwazam, ze internet i forum to nie miejsca na tego typu zwierzenia.
Jesli ktos chce to robic, jego sprawa, ale ja nie czuje sie w obowiazku zeby udzielac rad obcej osobie, to chyba za duza odpowiedzialnosc, a zdrugiej strony - no wlasnie - moze ktos sobie jaja robi.

Podziwiam osoby, ktorym sie chce angazowac w anonimowe zwierzenia i jednoczesnie wspolczuje, bo czesto mozna sie poczuc oszukanym.

Pozostaje przy zdaniu, ze owszem wsparcie i pomoc jest wazna, ale wole udzielac jej osobom, ktore znam, bliskim, przyjaciolom.

Gdy na forum trafia osoba porzebujaca pomocy, mam tu na mysli np watki, gdzie ktos ozajmia ze chce sie zabic lub lub gdzie ewidentnie ktos pisze, ze jest w duzym dolku, powinno sie weryfikowac skad dana osoba pisze i probwac dac znac policji, zeby mogla poinformowac rodzine tej osoby. Pewnie tak sie nie da za kazdym razem, ale mogloby to zweryfikowac czy to zwykly zart, czy faktycznie ktos wolajacy pomocy
tak mysle.

[201804200947]

Napisane przez Lechadima

Dziękuję
Więc wspólnie czekamy na rozwój wypadków.

Tak,chyba tak i mam nadzieję,że jest to tylko kwestią czasu..

Napisane przez JeanHarlow

Dobre napisane Lechadima.

A ja wam powiem, ze na takie watki nie wchodze w ogole, nie czytam lub zerkne, ale nie pisze nic. Nie jestem jakas nieczula, ale tez uwazam, ze internet i forum to nie miejsca na tego typu zwierzenia.
Jesli ktos chce to robic, jego sprawa, ale ja nie czuje sie w obowiazku zeby udzielac rad obcej osobie, to chyba za duza odpowiedzialnosc, a zdrugiej strony - no wlasnie - moze ktos sobie jaja robi.

Podziwiam osoby, ktorym sie chce angazowac w anonimowe zwierzenia i jednoczesnie wspolczuje, bo czesto mozna sie poczuc oszukanym.

Pozostaje przy zdaniu, ze owszem wsparcie i pomoc jest wazna, ale wole udzielac jej osobom, ktore znam, bliskim, przyjaciolom.

Gdy na forum trafia osoba porzebujaca pomocy, mam tu na mysli np watki, gdzie ktos ozajmia ze chce sie zabic lub lub gdzie ewidentnie ktos pisze, ze jest w duzym dolku, powinno sie weryfikowac skad dana osoba pisze i probwac dac znac policji, zeby mogla poinformowac rodzine tej osoby. Pewnie tak sie nie da za kazdym razem, ale mogloby to zweryfikowac czy to zwykly zart, czy faktycznie ktos wolajacy pomocy
tak mysle.

Mam podobne zdanie.
Również dlugo się zastanawiam zanim zabiorę głos w takich wątkach.Chociaż pierwszy odruch jest taki,żeby napisać,pocieszyć,dać radę to na szczęście zaraz potem przychodzi chwila zwątpienia,zastanowienia i w rezultacie dochodzę do wniosku,ze byc może nie warto,bo może to kolejna osoba robiąca sobie żarty.

Zgadzam się natomiast co do weryfikowania danych osób.Oczywiscie nie ujawnianie ich na forum,ale dzięki temu można zapobiec być może tragedii.
Jeżeli nei zawiadamiać policji to przecież Wizaż jest TAK ogromny,że mamy bardzo duże prawdopodobieństwo,ze któraś z Wizażanek mieszka obok danej osoby i będzie mogła zareagować.
Jezeli natomiast okazałoby się,że jest to obrzydliwy żart-jestem za tym,żeby wyciągać konsekwencje.

[Lechadima]

Wizaż jest specyficznym forum. Bardzo przyjaznym, wielotematycznym, kobiecym.

Nie można jednak przeceniać jego możliwości.
To tylko słowa na monitorze.
Można sie odstresować, pośmiać, wypłakać że Tż nie kupił prezentu, czy zapytać o najlepszy cień do powiek.
Ale wtedy mamy doczynienia z osobą całkiem trzeźwo myślącą.
Nie sadze by ktokolwiek mógł na odległość pomóc nastolatce po stracie miłości życia.
Ja np nie udzielam się w takich wątkach, bo nie czuje się na siłach by brać odpowiedzialność za czyjeś życie. Osoby w stanach glebokiej depresji są według mnie zbyt delikatne, zbyt podatne na sugestie bym ja mogła ingerować w ich życie. Jedno nieopatrzne słowo, czy zdanie. Wycięte z kontekstu, dla mnie nic nie znaczące taką osobę może nakłonić do popełnienia głupoty.
Ludzie latami studiują psychologie i uczą się pomagać w takich momentach.
Ja nie studiuje i nie mam zamiaru uczyć się tego na osobie być może jak w tym wypadku robiącej sobie dowcip , a być moze rzeczywiście szukającej wparcia.
Przyjaźń internetowa z pewnoscia istnieje.
Ale na litość... można rozmawiać na każdy temat ale nie da sie udzielić potrzebnego wparcia na odległość. Pocieszymy , napiszemy kilka ciepłych słów wczujemy sie w jej sytuacje ale potem my wracamy do swojego życia a ona ma to ciągle.
Z taką osobą trzeba być i trzymać za ręke 24 h/dobe wtedy możemy pomóc.


Co do Weroniki możemy tylko czekać, aż ktoś podejmie decyzje o ujawnieniu badź nie drugiego nicku.

[carolinascotties]

Napisane przez warszawianka

Tak,chyba tak i mam nadzieję,że jest to tylko kwestią czasu..

Mam podobne zdanie.
Również dlugo się zastanawiam zanim zabiorę głos w takich wątkach.Chociaż pierwszy odruch jest taki,żeby napisać,pocieszyć,dać radę to na szczęście zaraz potem przychodzi chwila zwątpienia,zastanowienia i w rezultacie dochodzę do wniosku,ze byc może nie warto,bo może to kolejna osoba robiąca sobie żarty.

Zgadzam się natomiast co do weryfikowania danych osób.Oczywiscie nie ujawnianie ich na forum,ale dzięki temu można zapobiec być może tragedii.
Jeżeli nei zawiadamiać policji to przecież Wizaż jest TAK ogromny,że mamy bardzo duże prawdopodobieństwo,ze któraś z Wizażanek mieszka obok danej osoby i będzie mogła zareagować.
Jezeli natomiast okazałoby się,że jest to obrzydliwy żart-jestem za tym,żeby wyciągać konsekwencje.

zgadzam się...

-------------------

był kiedyś watek...pewnie pamiętacie... jedna z Wizażanek pisała, że chce odejść... że nie ma siły żyć...

pamiętam, że wtedy po raz pierwszy zdarzyło mi się tak mocno poczuć, że ona naprawdę chce to zrobić...zareagował Wizaż, Wizażanki, zareagowałam ja, zareagowała policja... pamiętam, że nie spałam całą noc... całe szczęście wszystko dobrze się skonczyło...

[201804200947]

Napisane przez carolinascotties

zgadzam się...

-------------------

był kiedyś watek...pewnie pamiętacie... jedna z Wizażanek pisała, że chce odejść... że nie ma siły żyć...

pamiętam, że wtedy po raz pierwszy zdarzyło mi się tak mocno poczuć, że ona naprawdę chce to zrobić...zareagował Wizaż, Wizażanki, zareagowałam ja, zareagowała policja... pamiętam, że nie spałam całą noc... całe szczęście wszystko dobrze się skonczyło...

O tak,tamtego wątku nie sposób zapomnieć.

Również nie mogłam wtedy spać-chyba wiele Wizażanek czuwało przed monitorem,żeby nie doszło do tragedii.
I nie chcę myśleć co by się stało,gdyby ta Wizażanka nie podzieliła się na Wizażu swoim problemem.
Wizażanki odwaliły kawał dobrej roboty...

Cieszę się,że Wizażanki można znaleźć dosłownie wszędzie-dzięki temu mamy szansę odpowiednio wcześnie zareagować i własnie zapobiegać tragediom..

[carolinascotties]

Napisane przez warszawianka

O tak,tamtego wątku nie sposób zapomnieć.

Również nie mogłam wtedy spać-chyba wiele Wizażanek czuwało przed monitorem,żeby nie doszło do tragedii.
I nie chcę myśleć co by się stało,gdyby ta Wizażanka nie podzieliła się na Wizażu swoim problemem.
Wizażanki odwaliły kawał dobrej roboty...

Cieszę się,że Wizażanki można znaleźć dosłownie wszędzie-dzięki temu mamy szansę odpowiednio wcześnie zareagować i własnie zapobiegać tragediom..