2012-12-06, 19:59 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
mogło być gorzej, znam historię, gdy chichuachua zjadł amfę z torebki swojej pani całe szczęście przeżył
|
2012-12-06, 20:07 | #62 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
Też myślałam, że boisz się o psa. Co z nim? Wszystko w porządku? |
|
2012-12-06, 20:33 | #63 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
Tabletki miała schowane w torbie, co prawda torba była otwarta, ale położyła ją na biurku i wyszła do sklepu na zakupy. Pies najwyraźniej wskoczył na krzesło a potem na biurko, wpakował się do torebki i wyciągnął tabletki, nie wiadomo w sumie dlaczego, widocznie się opakowanie atrakcyjne wydawało Nie było jej 1,5 godziny, jak wróciła to zastała rozwalone opakowanie po tabletkach i uradowane psisko, że tak się rozprawiło z fajnie chrzęszczącym "czymś" pierwsze co to suke do wanny wsadziła i na siłę jej wlała do mordy wodę z solą (sprawdzony sposób tak na przyszłość gdyby ktoś się pytał- moja suka zjadła kilka apapów i w ten sposób wymioty wywoływałam), suka wyrzygała wszystko, łącznie z częściami opakowania. Dopiero potem kolezanka dzwoniła po ginekologach czy by jej ktoś na szybko recepty nie wypisał
__________________
Edytowane przez _Marta_M_ Czas edycji: 2012-12-06 o 20:35 |
|
2012-12-06, 20:58 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Tak na wszelki wypadek. Ile wody na ile soli? Też mam sukę i tabletki anty. Przepraszam za off.
|
2012-12-06, 21:15 | #65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
Ja też na pewno bym tego tak nie zostawiła, choć przez chwilę z paniki pewnie zastanawiałabym się co robić, bo wiadomo w takich chwilach czasem ze stresu człowiek zapomina podstawowych rzeczy, wszystko się płacze, strach jest tak duży. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2012-12-06 o 21:17 |
|
2012-12-06, 21:18 | #66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 17 352
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
a ja naiwna myślałam że chodzi o zdrówko psa
__________________
kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1235941 ciuchy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1126161 książki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1144051 wish https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1261853 |
2012-12-06, 21:26 | #67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 854
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Ja co prawda człowiek i nie ma co do tego wątpliwości, ale u mnie w podobny sposób wywoływano wymioty w szpitalu xD Jakiś mix wody z solą (fizjologiczną?). Chociaż słonego smaku nie miałam w ustach z tego, co pamiętam, także niepotrzebne są chyba duże ilości- do kalinci. Chodzi o to, żeby przepłukać żołądek, więc od biedy sama woda w dużych ilościach chyba też by się nadała.
__________________
samica leniwca _______________________ *projekt denko. *o włosy dbam i zapuszczam! |
2012-12-06, 21:33 | #68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z pokoju brata
Wiadomości: 1 072
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
pi.eprz.ona egoistka. brrr
__________________
Kochaj albo Rzuć! I forgot that all might see So many beautiful things... Zapraszam do wymiany:--> https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380461 kosmetyki : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=380683 |
2012-12-06, 21:37 | #69 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
|
2012-12-06, 21:39 | #70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
Wiesz co ja na oko wszystko robiłam, zwykła sól kuchenna, chyba tak ze dwie łyżki wzięłam, szklanka wody, rozmieszałam to na szybko i wlałam najpierw małą porcję jej do mordy. Była bardzo zniesmaczona, minęło kilka minut i zero reakcji, więc dałam jej resztę i po niecałej minucie zaczęło się rzyganie, tak długo ją brały torsje że się bałam, że sobie psa wykończyłam no ale wszystko wyrzygała, dostała duuuużo wody do picia, po kilku godzinach żarełko specjalnie ugotowane przeze mnie (kurczaka z ryżem, bo to dobre przy problemach żołądkowych), ale i tak się obraziła na amen na cały dzień i tylko na mnie patrzyła jakbym jej rodzine wytłukła Przed wodą z solą próbowałam wody utlenionej (bo na szybko sobie na necie sprawdziłam co można dać na wywołanie wymiotów), ale w ogóle nie było żadnej reakcji, a ponoć ona się pieni w żołądku i też powoduje wymioty. I kolejna rzecz- wywoływanie wymiotów ma sens do ok 3 godzin od spożycia przez psisko czy to tabletek czy trutki, później od razu do weterynarza lepiej lecieć. Ja się zorientowałam po godzinie, że coś podejrzanie cicho w domu i złapałam ją na gorącym uczynku, nawet do weterynarza potem nie jechałam bo tabletki które wyrzygała były calutkie. Przede wszystkim trzeba uważać przy tabletkach przeciwbólowych czy przeciwgorączkowych, jak pies się nażre rutinoscorbinu to nie ma co panikować
__________________
|
|
2012-12-06, 21:49 | #71 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
edit: kolezanka uratowała życie swojemu psu |
|
2012-12-06, 22:26 | #72 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Nie wierzę w ten wątek.
Nie chcę tutaj rzucać mięchem ale autorkę wątku nakarmiłabym poczwórną dawką leków dla psów i zamknęła w pokoju bez możliwości kontaktu z lekarzem. Super sytuacja, super. |
2012-12-06, 22:34 | #73 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
I w obu przypadkach sposób zdobycia przez psa opakowania wydawał się tak zaskakujący że aż niemożliwy. U koleżanki wspomniana torebka (pełna innych przedmiotów- dlaczego akurat tabsy suka wyciągnęła?), u mnie natomiast białas wskoczył na blat w kuchni (mam terrierowatego kundelka, skacze to diabelstwo prawie do nieba), nie wiedziałam wtedy jeszcze, że to potrafi, teraz nic na blatach nie zostawiam....a tak to leżały tabletki różne i spośród wszystkich opakowań (a były same z witaminami + ten nieszczęsny apap) wybrała sobie apap dobrze że w domu akurat byłam
__________________
|
|
2012-12-06, 22:37 | #74 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 635
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
|
2012-12-06, 22:38 | #75 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Dobrze że mój kot takich pomysłów nie ma, on nawet karmy z puszki jeść nie chce, co dopiero coś niejadalnego
|
2012-12-06, 22:39 | #76 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
W tym wypadku uważam, że tabletki antykoncepcyjne to świetny wybór. Co by było, gdybyś miała dziecko, nie psa...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2012-12-06, 22:41 | #77 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Przynajmniej by córka w ciążę nie zaszła
widzisz i nie grzmisz |
2012-12-06, 22:45 | #78 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 635
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
|
|
2012-12-06, 23:19 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 88
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
matko i córko.
przestałam oddychać gdy przeczytałam post... ze względu na psa jaaak tak można?! nawet nie mam słów żeby to opisać... biedna psinka moja pierwsza myśl była dokładnie taka sama jak dziewczyn wyżej , aaaa pomocy, skad tacy ludzie na świecie? mam nadzieje, że pieskowi nic nie jest. "co ja zrobię, co ja zrobię, nie mam domestosa bo pies mi wypił..." |
2012-12-06, 23:49 | #80 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
zawsze mi smutno jak pomyślę, że dużo, bardzo dużo jest takich ludzi. Ba, nawet znam paru. Ale z tym się chyba nic nie zrobi... tylko po co im zwierzęta to nie zrozumiem, eh... Edytowane przez chwast Czas edycji: 2012-12-06 o 23:52 |
|
2012-12-07, 00:35 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lincolnshire
Wiadomości: 4 734
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Autentycznie byłam przekonana, że wątek będzie dotyczył psa i jak mu pomóc, a tu taki klops
Mam nadzieję, że pies przeżyje bez uszczerbku na zdrowiu |
2012-12-07, 01:00 | #82 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
Usiąść i płakać, dokładnie tak, nad twoją bezmyślnością. A żebyś tak za☠☠☠iście bolesnego okresu dostała po skończeniu opakowania, tfu. Borze święty. Ps. Dzięki za info o wodzie z solą, zapamiętam to. Edytowane przez 201604190949 Czas edycji: 2012-12-07 o 01:01 |
|
2012-12-07, 05:44 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 535
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
W obu przypadkach reakcja była natychmiastowa, psy nie miały żadnych problemów ja z moją nie szłam do weterynarza, koleżanka ze swoją już tak, ani moja ani jej nie miała biegunki, drgawek, nic. Tyle, że były obrażone za to wymuszenie rzygania
__________________
|
2012-12-07, 05:50 | #84 | ||
Raróg
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
A ja chciałam po samym tytule prosić o przesunięcie na zwierzakowe, pff, a może i powinnam była...
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... |
||
2012-12-07, 07:39 | #85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: jedną nogą w W-wie
Wiadomości: 1 594
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Przeczytałam... i załamałam się.
Od dawna uważam, że niektórzy ludzie powinni mieć potwierdzone predyspozycje do posiadania zwierząt, a Ty to tylko potwierdzasz... gniocie |
2012-12-07, 08:07 | #86 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
|
Autorko, co do zabezpieczenia, to możesz zrobić przerwę i po siedmiu dniach zacząć kolejne opakowanie, ochrona będzie zachowana. A na przyszłość, czytaj ulotkę, bo jeśli tak podstawowej rzeczy nie wiesz, to możesz tam znaleźć wiele innych ciekawostek.
Przeraża mnie ten wątek. Nie tylko postawa Autorki jest porażająca, może niech niektóre wypowiadające się również zastanówią się nad tym, co piszą, bo to, co Autorka sobą i swoim podejściem do zwierzęcia prezentuje, to jedno, ale wy ze swoimi wyzwiskami wcale lepsze nie jesteście. Tak wulgarnego linczu jeszcze na Wizażu nie widziałam.
__________________
Give thanks for unknown blessings already on their way. 2012: 55 2013: 13 tu piszę o przeczytanych książkach |
2012-12-07, 08:18 | #87 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
W takiej sytuacji zagrożenia zdrowia i życia psa oczywiście należy zachować bezwzględny spokój a właściciela pogłaskać po główce że taki nierozumny. proszę cię są chwile jak ta gdy całkiem słusznie puszczają nerwy i nie żałuję żadnego słowa bo gdyby mi koleżanka z taką historyjką wyszła to porozmawiałabym nieco inaczej. |
|
2012-12-07, 08:53 | #89 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 587
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Większość Wizażanek to typowe baby- wredne,łapiące za słówka,no i najeżdżają na Autorkę co najmniej jakby pół wsi wymordowała.Z byle gó*na potraficie temat rozwinąć i swoje dopowiedzieć.Wiadomo,że psa szkoda,ale nie wiecie czy Dziewczyna nie pomogła mu w jakis inny sposób nie informując Was o tym.Wszystko musicie wiedzieć?Takie alfy i omegi przeważnie dobrze nie kończą-życie zweryfikuje Wasze chamstwo.Zrobiłyście jeden wielki off top-powinneście dostać po banie na opamiętanie.Troche opamiętania,bo zawiść i wredota do niczego nie doprowadzi.
Oczywiście nie mówię tu o Wszystkich Wizażankach,nie wskazuje nikogo konkretnego,a jeśli ktoś poczuł że mówię o nim-to znak żebyście zmądrzeli i wyzbyli się złości.
__________________
http://www.niewyparzonapudernica .pl/ |
2012-12-07, 08:55 | #90 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Polska/Szwecja
Wiadomości: 6 498
|
Dot.: Pies zjadł mój Mercilon - co teraz?
Cytat:
---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ---------- ja też... |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:04.