Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń

[LouLou25]

Ale wczoraj zaszalalam z kwasami. Az jestem ciekawa, co z tego wyjdzie.
Zaliczylam 2 tury peelingu migdalowego i 2 warstwy Uriage z kwasami pomiedzy nimi. Jak na pierwszy raz z peelingiem migdalowym, to mozna powiedziec, ze dalam czadu
Dzisiaj jestem "naciagnieta" jak baba po liftingu. Ale o dziwo nie zanotowalam zadnych czerwonych plackow lub innych podraznien.

Na zlagodzenie pieczenia zaaplikowalam mieszanke Alantanu, Alantanu+, olejku Nuxe i oleju migdalowego. Przeszlo momentalnie.

[Natalia 1]

Napisane przez LouLou25

Ale wczoraj zaszalalam z kwasami. Az jestem ciekawa, co z tego wyjdzie.
Zaliczylam 2 tury peelingu migdalowego i 2 warstwy Uriage z kwasami pomiedzy nimi. Jak na pierwszy raz z peelingiem migdalowym, to mozna powiedziec, ze dalam czadu

troche poszalałaś
nie znam Uriage , takie cos znalazłam , to to ?

http://www.domzdrowia.pl/77265,uriag...aha-40-ml.html

[LouLou25]

Napisane przez Natalia 1

troche poszalałaś
nie znam Uriage , takie cos znalazłam , to to ?

http://www.domzdrowia.pl/77265,uriag...aha-40-ml.html

tak, to ten fajny kremik, tylko bardzo lagodny

[Gonia]

no.... buźka w końcu zaczęła wyglądac normalnie... wysuszone ,,placki" juz praktycznie sa niewidoczne.... skóra jeszce troszke chropowata, delikatnie się złuszcza, ale myśle, ze jeszce 2-3 dni i bedzie OK

Ale faktycznie, stosowanie 40% migdałka co tydzień to dla mnie zbyt hardcorowa metoda

I tak mysle, że teraz zrobię godzieś za 2 tygodnie, żeby na święta wyglądać ładnie

[Natalia 1]

Napisane przez Gonia

no.... buźka w końcu zaczęła wyglądac normalnie... wysuszone ,,placki" juz praktycznie sa niewidoczne.... skóra jeszce troszke chropowata, delikatnie się złuszcza, ale myśle, ze jeszce 2-3 dni i bedzie OK

Ale faktycznie, stosowanie 40% migdałka co tydzień to dla mnie zbyt hardcorowa metoda

I tak mysle, że teraz zrobię godzieś za 2 tygodnie, żeby na święta wyglądać ładnie

każdy następny peeling działa już mocniej

[dorota_]

Napisane przez Gonia

wczoraj sobie zrobiłam 3 migdałka, ale po tygodniowej przerwie i nie wiem czy nie przesadziałam...
pamiętacie... żaliłam sie, ze sie nie łuszzce... wczoraj wieczorem posiedziałam z kwasem 10 minut i dzisiaj rano przeżyłam lekki szok
W miescach, które miałam bardziej przesuszone mam czerwone placki ..... jak myslicie, czy to mi szybko zejdzie ? bo w sobotę idę na wesele a nie chiałabym wyglądać jak łaciata krowa

Goniu, chciałabym Cie zapytać o opinię na temat tego zestawu z migdałkiem z allegro, który kupiiłas. tez sie nad nim zastnawiam. jak do tej pory miałam 3 mikrodermabrazje i jeden migdał w gabinecie kosmetycznym. Efekty fajnie ale niestety drogo to wychodzi a jesli można osiągnać podobny efekt w domu to byłoby miło. jak możesz to napisz ile trzymasz kwas i czy bardzo sie łuszczysz?

[Gonia]

Napisane przez dorota_

Goniu, chciałabym Cie zapytać o opinię na temat tego zestawu z migdałkiem z allegro, który kupiiłas. tez sie nad nim zastnawiam. jak do tej pory miałam 3 mikrodermabrazje i jeden migdał w gabinecie kosmetycznym. Efekty fajnie ale niestety drogo to wychodzi a jesli można osiągnać podobny efekt w domu to byłoby miło. jak możesz to napisz ile trzymasz kwas i czy bardzo sie łuszczysz?

ja za pierwszym, a właściwie drugim razie (pierwszy u lekarza) trzymałam kwas 6 minut, praktycznie nie łuszzcyłam się w ogóle, cera była tylko napięta i rozświetlona. Ponad tydzień temu robiłam 3 raz migdałka i chciałam się łuszzcyć , więc trzymałam 10 minut.... teraz łuszzcyłam się delikatnie.... generalnie po migdałku można normalnie funkcjonować, wygląda się naprawdę nieźle oprócz moiich przesuszonych placków, ale to moja wina, bo wczęsniej te miejsca miałąm wysuszone przez Atrederm , acha i powiem Ci, że gorzej łuszcyłam się po Atredermie, praktycznie przez 2 dni chodziłam z wyraźnie odstającymi skórkami a że używam tylko puder sypki to nie wyglądałam zbyt estetycznie

tak jak wcześniej napisałam, kupiłam ten sam zestaw co miała moja lekarka.... moim zdaniem efekty są takie same
Zabieg u lekarza kosztował mnie 150 zł, na all odlewka zabiegu kosztuje około 30zł i jak tak patrze to wystarcza to na 3-4zabiegi

[cristilla]

Ile mniej więcej zabiegów będę potrzebowała na usunięcie tego? Dodam, że mam skórę dość cienką i ciężko się łuszczę. Retinoidy, antybiotyki nic mi nie robią, jedynie coś mi schodzi jak mocno nadtlenkiem benzoilu sobie pojadę...

[Gonia]

Napisane przez cristilla

Ile mniej więcej zabiegów będę potrzebowała na usunięcie tego? Dodam, że mam skórę dość cienką i ciężko się łuszczę. Retinoidy, antybiotyki nic mi nie robią, jedynie coś mi schodzi jak mocno nadtlenkiem benzoilu sobie pojadę...

stosowałaś retinoidy wewnętrznie czy zewnętrznie ?

Moim skromnym zdaniem migdałkiem trądziku nie usuniesz.... trzeba znaleźć przyczynę trądziku.... badałaś hormony ?

[cristilla]

Nie chodzi mi o usunięcie trądziku tylko o ślady. Mam obecnie kilka syfków. To wszystko to plamki, jednka głupia krostka goi się u mnie kilka miesięcy i długo pozostaje czerwony ślad, niektóre mają już ponad rok. Poza tym mam takie małe blizenki i chciałam to złuszczyć. Doustnych retinoidów nie brałam, ogólnie mam wrażenie, że te wszystkie leki pogarszają tylko mój stan. Jak sie uspokoję, myję twarz wodą mineralna i używa jakichś dobrych kosmetyków to się leczy. Tylko latem strasznie się pogarsza. Nie miałam robionych badań hormonalnych, moja dermatolog uważa, że nie ma wskazań, że to problemy hormonalne. Okres mam bardzo regularny, żadnych włosków zbędnych itd.

[mlodziudka85]

Napisane przez Gonia

ja za pierwszym, a właściwie drugim razie (pierwszy u lekarza) trzymałam kwas 6 minut, praktycznie nie łuszzcyłam się w ogóle, cera była tylko napięta i rozświetlona. Ponad tydzień temu robiłam 3 raz migdałka i chciałam się łuszzcyć , więc trzymałam 10 minut.... teraz łuszzcyłam się delikatnie.... generalnie po migdałku można normalnie funkcjonować, wygląda się naprawdę nieźle oprócz moiich przesuszonych placków, ale to moja wina, bo wczęsniej te miejsca miałąm wysuszone przez Atrederm , acha i powiem Ci, że gorzej łuszcyłam się po Atredermie, praktycznie przez 2 dni chodziłam z wyraźnie odstającymi skórkami a że używam tylko puder sypki to nie wyglądałam zbyt estetycznie

tak jak wcześniej napisałam, kupiłam ten sam zestaw co miała moja lekarka.... moim zdaniem efekty są takie same
Zabieg u lekarza kosztował mnie 150 zł, na all odlewka zabiegu kosztuje około 30zł i jak tak patrze to wystarcza to na 3-4zabiegi

Ja też kupiłam ten zestaw plus maske. Pierwszy raz robiłam sobie kwas w czwartek i jestem bardzo zadowolona. Delikatne łuszczenie w niczym mi nie przeszkadzało. Dodam, że to był mój pierwszy peeling kwasowy

[blue_apple]

Napisane przez cristilla

Nie chodzi mi o usunięcie trądziku tylko o ślady. Mam obecnie kilka syfków. To wszystko to plamki, jednka głupia krostka goi się u mnie kilka miesięcy i długo pozostaje czerwony ślad, niektóre mają już ponad rok. Poza tym mam takie małe blizenki i chciałam to złuszczyć. Doustnych retinoidów nie brałam, ogólnie mam wrażenie, że te wszystkie leki pogarszają tylko mój stan. Jak sie uspokoję, myję twarz wodą mineralna i używa jakichś dobrych kosmetyków to się leczy. Tylko latem strasznie się pogarsza. Nie miałam robionych badań hormonalnych, moja dermatolog uważa, że nie ma wskazań, że to problemy hormonalne. Okres mam bardzo regularny, żadnych włosków zbędnych itd.

umiejscowienie sugerowałoby problemy hormonalne, ale skoro mówisz, że to tylko ślady, to sytuacja jest inna.
stosowałaś epiduo? to połączenie nadtlenku benzoilu z retinoidem, fajna maść.

a co do peelingów, myślę, że kilkanaście. te ślady są niestety intensywnie czerwone, więc wszystko będzie dłużej trwało...

[Gonia]

Napisane przez mlodziudka85

Ja też kupiłam ten zestaw plus maske. Pierwszy raz robiłam sobie kwas w czwartek i jestem bardzo zadowolona. Delikatne łuszczenie w niczym mi nie przeszkadzało. Dodam, że to był mój pierwszy peeling kwasowy

na pewno bedziesz zadowolona , ja jestem

też myślałam nad tą maską, ale w sumie też żel wystarczająco łagodzi .... chociaż nie wiem czy przy następnym zamówieniu nie skusze się na nią

[cristilla]

Napisane przez blue_apple

umiejscowienie sugerowałoby problemy hormonalne, ale skoro mówisz, że to tylko ślady, to sytuacja jest inna.
stosowałaś epiduo? to połączenie nadtlenku benzoilu z retinoidem, fajna maść.

a co do peelingów, myślę, że kilkanaście. te ślady są niestety intensywnie czerwone, więc wszystko będzie dłużej trwało...

Mam krostki nie tylko na policzkach również na czole, skroniach, brodzie itd. Epiduo mam, zaskórniki sobie nim niszczę. W jaki sposób leczy się trądzik hormonalny tabletkami anty?
Moja skóra jest jakaś wybitnie wolnogojąca i cienka. U moich koleżanek nawet po wielkiej guli po kilku dniach nie ma śladu, a u mnie jest, jest i jest.... chociaż muszę przyznać, że kiedyś szybciej się goiło.

[biala17a]

Czesc dziewczyny, przyszlam po radę, co do stężenia kwasu. Chcę zrobić peeling migdałowy, ale na skórę dekoltu - miałam tam na początku pazdziernika paskudny wysyp i zostało troche przebarwien. Skóra jest juz przez tydzien przygotowywana tonikiem 5%, co właściwie nie dało zadnych efektów w stylu łuszczenia czy zaczerwienia. Czy biorac pod uwagę to, ze skóra dekoltu jest mniej delikatna niz twarzy mogę jej teraz od razu pojechac jakim wiekszym stężeniem typu 20 - 30%? Czy raczej też iść stopniowo od 10% i podwyższać dajmy na to o 5 przy każdym peelingu?

[charlize14]

cześć
Jestem po 2ch zabiegach kwasem pirogronowym...ale moja skóra jakby nie reagowała. Nie jest ani napięta, ani się nie łuszczy;(
a ze względu na paskudne ropniaki nie mogę wejść na twarz z innym kwasem.
Którejś z Was już to się przytrafiło?

<załamana>

[blue_apple]

Napisane przez cristilla

Mam krostki nie tylko na policzkach również na czole, skroniach, brodzie itd. Epiduo mam, zaskórniki sobie nim niszczę. W jaki sposób leczy się trądzik hormonalny tabletkami anty?
Moja skóra jest jakaś wybitnie wolnogojąca i cienka. U moich koleżanek nawet po wielkiej guli po kilku dniach nie ma śladu, a u mnie jest, jest i jest.... chociaż muszę przyznać, że kiedyś szybciej się goiło.

tak, niestety tabletkami anty. mówię niestety, bo często okazuje się, że to pomaga tylko na czas ich brania...
mam to samo, i dokładnie - kiedyś goiło się szybko, a teraz... stąd na twarzy dużo czerwonych plamek...

Napisane przez biala17a

Czesc dziewczyny, przyszlam po radę, co do stężenia kwasu. Chcę zrobić peeling migdałowy, ale na skórę dekoltu - miałam tam na początku pazdziernika paskudny wysyp i zostało troche przebarwien. Skóra jest juz przez tydzien przygotowywana tonikiem 5%, co właściwie nie dało zadnych efektów w stylu łuszczenia czy zaczerwienia. Czy biorac pod uwagę to, ze skóra dekoltu jest mniej delikatna niz twarzy mogę jej teraz od razu pojechac jakim wiekszym stężeniem typu 20 - 30%? Czy raczej też iść stopniowo od 10% i podwyższać dajmy na to o 5 przy każdym peelingu?

ja bym zrobiła 20. jak będzie bardzo szczypało, to zmyjesz po prostu, a jak nie, to potrzymasz długo.

swoją drogą zastanawiałam się, czy lepiej robić mocniejsze stężenie i trzymać kilka minut, czy słabsze i trzymać np 40 minut?

[helpme]

Witam witam, dostrzegłam ostatnią denko w moim mazidłowym kwasie migdałowym i chyba dojrzałam żeby wyrpóbować kwas glikolowy, gdyż przeczytałam, że wpływa na cyrkulację krwi, a mam problem z naczynkami.
Kwas migdałowy to taka zabaweczka, bardzo miło się go używa, udało mi się nie zrobić nim krzywdy, wyeliminował mi większość pryszczy na twarzy, ale jest tak delikatny że niestety nie radzi sobie z blizenkami i dziurkami po pryszczach ropnych, które miałam masowo kilka lat temu. Nie łudze się, że znikną i po glikolu, ale ze względu właśnie na wrażliwość mojej skóry, chciałabym choć trochę poprawić jej stan, zwłaszcza lewy policzek na którym mam istne pobojowisko po kwasie tca z przed roku, ktory poskutkował na mnie tak, że dostałam takiego wysypu ropniaków, i to takich okropnych - jeden przy drugim, tak, że blizna/przebarwienie zlaly się ze sobą tworząc jedną nierówną dość sporą podziurawioną plamę Myślę, że wiecie co mam na myśli...
Tylko, że przy glikolu już obowiązkowe filtrowanie, a ja szczerzę mówiąc już się trochę od tego odzwyczaiłam :P Macie doświadczenie z glikolem?

[Gonia]

Napisane przez helpme

Witam witam, dostrzegłam ostatnią denko w moim mazidłowym kwasie migdałowym i chyba dojrzałam żeby wyrpóbować kwas glikolowy, gdyż przeczytałam, że wpływa na cyrkulację krwi, a mam problem z naczynkami.
Kwas migdałowy to taka zabaweczka, bardzo miło się go używa, udało mi się nie zrobić nim krzywdy, wyeliminował mi większość pryszczy na twarzy, ale jest tak delikatny że niestety nie radzi sobie z blizenkami i dziurkami po pryszczach ropnych, które miałam masowo kilka lat temu. Nie łudze się, że znikną i po glikolu, ale ze względu właśnie na wrażliwość mojej skóry, chciałabym choć trochę poprawić jej stan, zwłaszcza lewy policzek na którym mam istne pobojowisko po kwasie tca z przed roku, ktory poskutkował na mnie tak, że dostałam takiego wysypu ropniaków, i to takich okropnych - jeden przy drugim, tak, że blizna/przebarwienie zlaly się ze sobą tworząc jedną nierówną dość sporą podziurawioną plamę Myślę, że wiecie co mam na myśli...
Tylko, że przy glikolu już obowiązkowe filtrowanie, a ja szczerzę mówiąc już się trochę od tego odzwyczaiłam :P Macie doświadczenie z glikolem?

Ja po TCA tez miałam masakre na twarzy i dlatego glikolu boje sie uzywac , wole dłużej poużywac migdałka, fakt, ze może efekty są mniejsze ale na pewno migdałek jest bezpieczniejszy

[helpme]

No właśnie i ja miałam taki zamiar, ale juz mi się zpowrotem spodobało i kusi mnie na tego glikola. Narazie na sam tonik ale wiadomo jak to jest.... A czy można stosować tonik migdałowy z glikolowym naprzemiennie? Tzn. Na przykład 2 dni migdał, 2 dni glikol? Jakoś tak

[Aaliyah1981]

Napisane przez helpme

No właśnie i ja miałam taki zamiar, ale juz mi się zpowrotem spodobało i kusi mnie na tego glikola. Narazie na sam tonik ale wiadomo jak to jest.... A czy można stosować tonik migdałowy z glikolowym naprzemiennie? Tzn. Na przykład 2 dni migdał, 2 dni glikol? Jakoś tak

ja stosuje kwas glikolowy o stezeniu 50% i jak narazie (odpukac) jestem bardzo zadowolona .Jutro robie moje 5-te zluszacnie tym kwasem .


Mysle,ze mozesz stosowac toniki naprzemiennie ale obserwoj skore jak bedzie za bardzo podrazniona to odczekaj troszke lub uzywaj tonikow co ktorys dzien.

Co do filtra to ja zawsze mialam problem bo czulam sie jakbym miala gruba warstwe masla na buzi az do teraz ...kupilam serum C i teraz filtr slicznie sie wchlania prawie do matu a nakladam go naprawde gruba warstwa.Rano nakladam sermum C potem po jakims czasie filtr i jest super

[dorka1980]

Napisane przez Aaliyah1981

Co do filtra to ja zawsze mialam problem bo czulam sie jakbym miala gruba warstwe masla na buzi az do teraz ...kupilam serum C i teraz filtr slicznie sie wchlania prawie do matu a nakladam go naprawde gruba warstwa.Rano nakladam sermum C potem po jakims czasie filtr i jest super

serum z mazideł? czy jakieś sklepowe?

[Aaliyah1981]

Napisane przez dorka1980

serum z mazideł? czy jakieś sklepowe?

ja akurat mam serum z witamina C ktore dostalam do kompletu z kwasem glikolowym ,serum ma prosty sklad cos w stylu tego z mazidel ..jesli masz dostep do tego z mazidel to mysle ,ze powinnas byc zadowolona

[DagmaraRose2000]

Uhh!! Już nie mogę się doczekać aż dorwę pieniądze i zrobie zamówienie na mazidlach!!!
Lece teraz na bratku, pokrzywie i skrzypie (staram sie oczyscic skore od wewnatrz) i za kilka dni tudziez tydzien jak juz pozbede sie niespodzianek po ziolkach - walne mocne stezenie kwasu.
Dawno sie nie kwasilam

[madzikownia]

witam wszystkich dwa dni temu byłam na migdałku 40% i teraz postanowiłam sam sobie zrobić podobnie jak Gonia zakupiłam sobie na allegro cały zestaw i odczekam 1.5 tyg i powtórzę zabieg. Jeżeli chodzi o łuszczenie to już wieczorem po porannym zabiegu zaczeła mi się łuszczyć skóra i rano nic..miałam nałożony jakieś 15min. Używam kremu Avene z filtrem 50 bo tak mi kazała kosmetyczka czy to dobry wybór kremu??

[Aaliyah1981]

Napisane przez madzikownia

witam wszystkich dwa dni temu byłam na migdałku 40% i teraz postanowiłam sam sobie zrobić podobnie jak Gonia zakupiłam sobie na allegro cały zestaw i odczekam 1.5 tyg i powtórzę zabieg. Jeżeli chodzi o łuszczenie to już wieczorem po porannym zabiegu zaczeła mi się łuszczyć skóra i rano nic..miałam nałożony jakieś 15min. Używam kremu Avene z filtrem 50 bo tak mi kazała kosmetyczka czy to dobry wybór kremu??

mysle ,ze to dobry wybor wiele dziewczyn na wizazu chwali sobie ten filtr .Dodatkowo na plus jest to ,ze ladnie pielegnuje skore dzieki wodzie termalnej z Avene wiec nadaje sie w sam raz kiedy bedziesz poddawac sie zabiegom zluszczania .Aha na filtr avene mozna tez nakladac cala kolorowke bo nie ma destabilizujacych sie filtrow wiec jesli nie mozesz zrezygnowac z makiazju na dzien mozesz byc spokojna ,ze niczym tego filtra nie zdestabilizujesz .-oczywiscie uwazac jak nakladasz makijaz zeby poprostu filtra nie zetrzec .Ja osobiscie uzywam Soltana i tez jestem bardzo zadowolona fajnie pielegnuje skore ....nie wiem jak to jest z makijazem bo sie zupelnie nie maluje .Ale wyprobowalam wiele filtrow i ten soltan narazie najbardziej mi odpowiada


edit : Dorotka1980 mnie poprawila ,ze nowa wersja Avene ma jednak w skladzie parsol wiec jesli jednak zdecydujesz sie na nakladanie makijazu sprawdz sklad tego kremu avene czy go posiada czy nie

[dorka1980]

Napisane przez Aaliyah1981

Aha na filtr avene mozna tez nakladac cala kolorowke bo nie ma destabilizujacych sie filtrow wiec jesli nie mozesz zrezygnowac z makiazju na dzien mozesz byc spokojna ,ze niczym tego filtra nie zdestabilizujesz .

A niekoniecznie! Aveny są parsolowe (chyba że masz jeszcze starą wersję)

Ja jestem na razie po małych stężeniach migdała max25% (5lub6 aplikacji sobie zrobiłam) i jeszcze nigdy nie schodziła mi skóra z policzków W jednej aplikacji nakładam sobie 2-4warstwy i nic. Może jeszcze to są za słabe stężenia? Zawsze tylko czoło, nos i broda się łuszczą.

[Aaliyah1981]

Napisane przez dorka1980

A niekoniecznie! Aveny są parsolowe (chyba że masz jeszcze starą wersję)

Ja jestem na razie po małych stężeniach migdała max25% (5lub6 aplikacji sobie zrobiłam) i jeszcze nigdy nie schodziła mi skóra z policzków W jednej aplikacji nakładam sobie 2-4warstwy i nic. Może jeszcze to są za słabe stężenia? Zawsze tylko czoło, nos i broda się łuszczą.

ojej to przepraszam za wprowadzanie w blad ten co mialam byl bez tego parsolu w skladzie .Ale obecnie uzywam soltana bo ma fajny sklad no i cenowo wychodzi duzo taniej

a ile trzymasz na buizu migdalka ??? nakladasz jedna warstwe czy odczekujesz i nakladasz 2-ga?

[carolinascotties]

Napisane przez dorka1980

A niekoniecznie! Aveny są parsolowe (chyba że masz jeszcze starą wersję)

Ja jestem na razie po małych stężeniach migdała max25% (5lub6 aplikacji sobie zrobiłam) i jeszcze nigdy nie schodziła mi skóra z policzków W jednej aplikacji nakładam sobie 2-4warstwy i nic. Może jeszcze to są za słabe stężenia? Zawsze tylko czoło, nos i broda się łuszczą.

nie tylko stezenie, ale i ph jest wazne - pisalam o tym kilka razy;
Po ostatnim migdalku - w ktorym popracowalam nad ph - luszczylam sie dwa tygodnie... to drobne luszczenie, jednak po raz pierwszy tak dlugo trwalo.

Aaliyah - czy mozesz prosze opisac przebieg zabiegu kwasem glikolowym? jak przygotowujesz skore, co nakladasz potem itd.

[Aaliyah1981]

Napisane przez carolinascotties

nie tylko stezenie, ale i ph jest wazne - pisalam o tym kilka razy;
Po ostatnim migdalku - w ktorym popracowalam nad ph - luszczylam sie dwa tygodnie... to drobne luszczenie, jednak po raz pierwszy tak dlugo trwalo.

Aaliyah - czy mozesz prosze opisac przebieg zabiegu kwasem glikolowym? jak przygotowujesz skore, co nakladasz potem itd.

postaram sie opisac

1.uzywam kwasu glikolowego o stezeniu 50% ,zabiegi wykonuje raz na tydzien w kazdy piatek wieczorem (daje sobie dwa dni na wypadek jakiejs wpadki ,zeby wrazie czego sie podkurowac do poniedzialku)

2.przed samym zabiegiem dokladnie oczyszczam buzie z filtra i zanieczyszczen (do tego uzywam zelu do ciala dla dzieci bez sls,sl i parabenow ) ,osuszam buzie i odrazu zabieram sie do nakladania kwasu (licze na to ,ze dzialanie bedzie silniejsze bo naleze do tych osob z bardziej oporna skora na roznego rodzaju zabiegi).

3.nakladam kwas specialnym pedzelkiem dolaczonym do zestawu -zaczynam od czola potem kwas nakladam na reszte buzi i szyje na koncu pod oczy (czekam kilka sekund i zaczynam masowac cala buzie -mam na rekach rekawiczki lateksowe takie jakich uzywa sie np w gabinetach ).po ok 1 minucie nakladam kolejna warstwe kwasu ,znowu wcieram intensywnie -ta warstwa juz daje sie we znaki wiec najczesciej chlodze buzie zimnym nawiewem suszarki .Kwas pozostawiam na buzi tyle ile daje rade wytrzymac lub jesli widze ,ze cos niepokojacego sie dzieje wtedy przerywam zabieg.Czasami daje rade 5 minut czasami nawet 15 .

kwas neutralizuje nakladajac specialny zel ,ktory byl dodany do zestawu o ph 8 z alantanina i aloesem .

4.zmywam dokladnie buzie ciepla woda oszuszam recznikiem i nakladam krem z zestawu
sklad :

Niacinamide 4%, N-Acetyl Glucosamine 2%, Water, Rosewater, Glycerine, Hyaluronic Acid, MSM, Almond Oil, Apricot Kernel Oil, Emulsifying Wax, Cetyl Esters. Potassium Sorbate.

5.Rano kiedy wstaje nakladam serum z vitamina C 10% takze z zestawu o
skladzie :L-ascorbic Acid, Vitamin E Acetate, Ferulic Acid, Water, Apricot Kernel Oil, Almond Oil, Lemon Oil, Emulsifying Wax, Cetyl Esters Glycerine.

zabezpieczam sie filtrem boots Soltan 50+ ochrona przed promieniami uva 5 gwiazdek

Serum C swietnie nadaje sie pod baze dla kremu z filtrem wczesniej wszystko mi sie mazalo ,przyklejalo i lepilo do buzi filtr ledwo co sie wchlanial teraz nie wyobrazam sobie serum c pod filt nie nalozyc.


A teraz kilka uwag o bserwacji po zabiegu . Trzeba uwazac na sluzowke nosa moze wystapic podraznienie ,jesli ktos ma atopowe zapalenie skory (ja do takich osob naleze) na poczatku zaoserwuje pogorszenie tzn z miejsc dotknietych atopowymi zmianami saczylo mi sie tak jakby osocze zrobily sie najpierw ranki potem strupki ,skora byla w tych miejscach mocno zciagnieta .Ale po zejsciu stropkow nie bylo juz sladu po zmianach atopowych a dodam ,ze meczylam sie z nimi jakis czas -niestety zdaza mi sie raz na kilka lat ,ze to cholerstwo mi wyjdzie w okolicach platkow nosa .
Trzeba tez uwazac na usta i kaciki ust ja juz sobie 2-u krotnie zalalam kwasem ten obszar i potem robia sie bardzo nieprzyjemne ''zajady'' w kacikach ust(efekt po zjedzeniu duzej ilosci ananasa lub grejpfruta) wiec przestrzegam.lepiej jakos ten obszar zabezpieczyc -moze tlustym kremem lub wazelina


Moja pielegnacje zminimalizowalam do minimum czyli serum C rano na to filtr (zero makijazu) . Oczyszczam buzie delikatnym zelem . Na noc stosuje narazie krem z zestawu .

Dzis wykonalam 4 zabieg planuje ok 8 zabiegow potem siegnac po cos mocniejszego .

Nie wiem czy cos jeszcze pominelam jesli sa jakies konkretne pytania prosze o pytanie .