2011-01-24, 16:45 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Mój lek na bezczynność...
....i szukania dziury w całym.
Czemu taki tytuł? Bo od jakiegoś czasu nic mnie nie zadowala, chce mi się nowych wyzwań i sposobu na zajęcie rąk. Jednocześnie nie mam pomysłu na siebie, szukam tej jednej pasji, która stanie się PASJĄ. Obejrzałam wiele Waszych pięknych prac, zaczęły się chciejstwa i próby. Od czasu do czasu cosik zrobię i chciałabym się tym pochwalić. Naturalna reakcja, nieprawdaż? Proszę odwiedzających mój watek o szczere opinie - zarówno te pozytywne, jak i krytyczne. W zamian postaram się was nie zanudzać monotonią. Do zaglądania do mnie może zachęcę Wizażanki kochane tortem, jaki popełniłam na 3 rocznicę urodzin mojej Marzenki i dla kontrastu (chociaż nie do jedzenia) - masosolniakowe aniołki. Na koniec - szydełkowo dla zmarzniętych - szaliczek i ostatni dziecięcy komplecik: buciki plus czapunia
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-01-24, 17:39 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
zastanawiałaś się czy warto a warto bo solniaki śliczniutkie (właściwie dzięki Tobie moje szkraby podarowały swoje własne solankowe serduszka babciom).
Reszta prac też słodziudka a torcika to bym sama zjadła |
2011-01-24, 18:13 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Cudnewytwory, torcik bardzo apetycznie wygląda, masosolniaczki cudne, czekam na jeszcze
|
2011-01-24, 18:18 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Witaj Aniołki są śliczne, już nie mówiąc o kompleciku A torcik super, uwielbiam wszystko co Kubusiowe
__________________
|
2011-01-24, 18:57 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
madzia, jola, kalina - baaardzo dziękuję za miłe słowa. Postaram się wkleić jeszcze jakieś dziwolągi moje w najbliższej przyszłości.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-01-24, 19:38 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 9 535
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Wszystko już zostało napisane .
Prześliczne prace !!!
__________________
pozdrawiam- Ania
|
2011-01-25, 10:12 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Aniu dziękuję za miłe słowa!
zaraz odwiedzę Was z rewizytami, tylko najpierw chciałam jeszcze pokazać Wam mojego pierwszego szydełkowego Anioła. W zasadzie to była bodajże 2 rzecz, jaką na szydełku zrobiłam. Niestety nie chciał stać sam, miałam problemy z usztywnieniem. Robiłam go na prezent i obdarowany jako bonus dostał butelkę wina, jako aniołowy stelaż Anioła pokazywałam już w wątku o szydełkowyh aniołkach, ale chyba nic sienie stanie, gdy wrzucę go i tu. Dodatkowo jeszcze drugi tort, jaki popełniłam na 7 urodziny córy Madzi, też już pokazywany na forum. teraz robię kolejne szydełkowe buciki, jak tylko skończę, to nie omieszkam się pochwalić. i dzisiaj własnie odebrałam paczkę z farbami cieszę się jak dziecko
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-01-25, 10:24 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Aniołek jest piękny a na widok tortu obśliniłam klawiaturę
__________________
|
2011-01-25, 12:55 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Widze roznorodnosc u Ciebie. Na masie solnej sie nie znam, aniolki wygladaja pieknie. Szydelkowe tworki tez pogratulowac ,a nad tortami hyle czola. Piekne dziela i pewnie smakowite
|
2011-01-25, 18:46 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 9 535
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Aniołka już podziwiałam jest prześliczny
Co do usztywniania ,odwieczny problem ,moczę aniołka kilkakrotnie w łudze z wikolem nakładam na plastikową butelkę i suszę ,gdy mi coś nie pasuje jak podeschnie to prasuję żelazkiem .Torcik smakowicie wygląda
__________________
pozdrawiam- Ania
|
2011-01-26, 14:53 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
zanim pokaże Wam najnowsze szydełkowe buciki mam jeszcze jedną "technikę" do pokazania. Nie wiem tylko, czy fotki będą widoczne, bo mam je w formie innego linka z serwera, a przekopywać się ponownie przez moje komputerowo-płytowe archiwum to praca syzyfowa.
edit: już rozwiązałam problem
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2011-01-26 o 14:56 |
2011-01-27, 07:31 | #12 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
To drzewo jest niesamowite, uwielbiam takie dekoracje na scianach
|
2011-01-27, 08:16 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 3 456
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Cytat:
|
|
2011-01-27, 08:36 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Drzewko cudne wręcz magiczne
__________________
|
2011-01-27, 10:25 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
dziękuję dziewczyny baaaardzo.
uwielbiam minę gości jak wchodzą i widzą to drzewo i kolejną, gdy przekonują sie, ze to nie naklejka a to moje ostatnie buciki. Już poszły w świat:
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2011-01-27 o 10:32 |
2011-01-27, 10:38 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
No to teraz mnie rozbroiłaś, ja to mam dwie lewe łapki do drutów i szydełka a te buciki są boskie.
__________________
|
2011-01-27, 11:02 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
kalina- dziękuję. Mam na koncie parę wyrobów drutowych, ale zdjęcia nie mam jak wstawić.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-01-29, 10:33 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 995
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Niesamowity torcik
Buciki też prześliczne |
2011-01-29, 14:30 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Spod maszyny do szycia
Wiadomości: 20 694
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Same cudności, torcik przepysznie wygląda, buciki i anioł rewelacja, a ścienne dekoracje świetne i bardzo pomysłowe
|
2011-01-29, 14:53 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
mala2806
jola2243 dziękuję Wam bardzo za odwiedziny i miłe słowo! ja dzisiaj lepię koszyczki z masy solnej, jak zrobię, to się oczywiście pochwalę ale póki co chciałam Wam okazać jeszcze jeden mójs sposób na nudę. jest nim... fotografia. Nie jestem w tym mistrzem, nawet dobra w tym nie jestem, ale od czasu do czasu coś mi się uda cyknąć. Poniżej kilka zdjęć na bardzo szybko wybranych. Przy okazji poznacie moją Kurczakową trzódkę
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-01-31, 20:39 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
przedstawiam koszyk. Nie wykończony, jeszcze schnie.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
2011-02-01, 22:34 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 9 535
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Piękne zdjęcia ,dzieciaczki urocze
koszyczek zapowiada się rewelacyjnie !!!
__________________
pozdrawiam- Ania
|
2011-02-23, 19:28 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Zdjęcia bardzo fajne i oczywiście czekam z niecierpliwością na wykończony koszyczek, zapowiada się rewelacyjnie.
__________________
|
2011-02-24, 09:37 | #24 |
Moderatozaur
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Wszystko mi się podoba I torty i szydełkowce i masa solna i malunki i zdjęcia Brawo
__________________
Zapraszam serdecznie do oglądania moich wyczynów szydełkowych i nie tylko... o tu To już ... |
2011-02-24, 11:56 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
och, kochane moje, dziękuję bardzo za ciepłe słowa
Choroba rozłożyła całą moją rodzinkę, trwało to prawie 2 tyg. Wena uciekła precz na dłuuugo. Kalinko, Aniu - koszyczek jeszcze nie wysechł i w dodatku mi się wygiął nie wiem, czy będę go kończyć Just-in - dziękuję kochana, miło czyta sietakie pochwały wstawę tutaj też moje nieudane ostatnie buciki i pierwszą zabawę z wypalarką. nic specjalnego. Miałam zrobić coś porządniejszego na wyzwanie, ale choróbsko sobie zły moment wybrało.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
Edytowane przez cocci Czas edycji: 2011-02-24 o 12:03 |
2011-02-24, 12:00 | #26 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Koszyczek fajniusi, pewnie na swieta zrobisz taki torcik
A buciki jak ktos nie wie to jak najbardziej udane. Nie ma jak to ja zrobilam malej 2 lewe i to mozna nazwac nie wypalem Edytowane przez MagdaBM1 Czas edycji: 2011-02-24 o 12:03 |
2011-02-24, 12:47 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z wnętrza swetra
Wiadomości: 20 815
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Jak dla mnie bardzo udane
__________________
|
2011-02-24, 20:50 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Śliczne buciki
A choróbsko to czyżby grypa jelitowa?? Ja się teraz też męczę z całą rodzinką.... Mam nadzieje, ze juz ozdrowiałąś!! I życzę żeby wena prędziutko wróciła
__________________
Zapraszam Serdecznie Origami wędrowniczek: Monika_75>honka'>JaneB>hejasz>Pagata>ewel ika>dagus_gd>poppy>Alexan draM>joanwi>nir>agniesia1 25>Damurek>kaariokaa>JA Już praawie w domku |
2011-02-24, 21:41 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Ziemia Lubuska
Wiadomości: 9 535
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
buciki śliczniutkie ,wypalany obrazek super
Wracaj szybciutko do zdrowia
__________________
pozdrawiam- Ania
|
2011-02-25, 10:43 | #30 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kiel DE
Wiadomości: 12 235
|
Dot.: Mój lek na bezczynność...
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ---------- hmmm, nie bardzo rozumiem... Cytat:
dziękuję Ci kochana.
__________________
Moje wpadki "twórcze":
|
|||
Nowe wątki na forum Rękodzieło: szydełkowanie, biżuteria DIY, makramy i inne |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:05.