chinskie jedzonko a dieta

[psycha]

Witam
Od 2, moze 3 tygodni przesiadlam się pomysłową dietę, tj unikam wszelkich produktów w których jest biała mąka. Jak się ma makaron sojowy, chinski do mojego odchudzania ? Duzo kalorii, tluszczy węglowodanów? Tyje się od tego tak jak od zwyklej mąki?


pozdrawiam

[volunteer]

tj. jakich produktow unikasz? bo rozumiem ze powiedzmy bialego pieczywa, makaronu robionego w tradycyjny sposob....i czego jeszcze? i co rozumiesz pod nazwa chnskie rzarcie - bo to chyba najistotniejsze jest, zeby modz ci odpowiedziec. pozdrawiam

[Midi]

Moim zdaniem, makaron sojowy jest dużo lżejszy od zwykłego i jeśli nie będzie polany gęstym sosem i odsmażony na dużej ilości oleju, to na pewno diecie nie zaszkodzi. Ale to pod warunkiem, że gotujesz sama w domu, bo prawdziwe chińskie żarcie jest właśnie bardzo tłuste i odchudzaniu raczej nie sprzyja. Przy standardowych chińskich potrawach (ryż lub makaron z warzywami, grzybami mung i kiełkami na przykład) lepiej zrezygnować ze smażenia i duszenia w tłustych sosach, raczej niech to będzie gotowane na parze albo grillowane. To samo tyczy się drobiu. Biały ryż możesz czasem zastępować tzw. ryżem dzikim, który ma dużo białka, a mniej węglowodanów.
Aha, jeszcze a propos makaronu sojowego i ryżowego - musisz pamiętać, że po przygotowaniu wydaje się go mniej, niż zwykłego z mąki pszennej, je się też jakby łatwiej dzięki lekkiej konsystencji, więc trzeba uważać, żeby go nie zjeść za dużo

[psycha]

Napisane przez volunteer

tj. jakich produktow unikasz? bo rozumiem ze powiedzmy bialego pieczywa, makaronu robionego w tradycyjny sposob....i czego jeszcze? i co rozumiesz pod nazwa chnskie rzarcie - bo to chyba najistotniejsze jest, zeby modz ci odpowiedziec. pozdrawiam

Moja dieta wygląda tak:
Nie jem w ogole mięsa - to juz od kilku lat.Od nastu lat nie jem masla i margaryny. Teraz odstawilam chleb, buleczki - raz w tygodniu skusze sie na 2 kromeczki schulstadt z musli. Makaronu bialego unikam, staram sie nie jesc tego co ma w srodku mąke i tłuszcz. Ostatnio przypadla mi do gustu chinska kuchnia, poniewaz dobrze sie po tym czuje, lekko Dlatego pytam
Mało się ruszam, poniewaz pracuje duzo za komputerem w domu
Do smazenia uzywa oleju z oliwek, badz z pestek dyni(chociaz na tym nie powinno sie niczego smazyc, ale ja lubie).
W ciagu 3 tygodni spadlam z rozmiarowki ok41 do 38 ..


Lybie ryby, lecz zadjo je spozywam, poniewaz jestem za leniwa do gotowania.. ale lubie.. i nabiał, joghurty niskotluczowe.. zolty ser i inne sery

[psycha]

Napisane przez Midi

Moim zdaniem, makaron sojowy jest dużo lżejszy od zwykłego i jeśli nie będzie polany gęstym sosem i odsmażony na dużej ilości oleju, to na pewno diecie nie zaszkodzi. Ale to pod warunkiem, że gotujesz sama w domu, bo prawdziwe chińskie żarcie jest właśnie bardzo tłuste i odchudzaniu raczej nie sprzyja. Przy standardowych chińskich potrawach (ryż lub makaron z warzywami, grzybami mung i kiełkami na przykład) lepiej zrezygnować ze smażenia i duszenia w tłustych sosach, raczej niech to będzie gotowane na parze albo grillowane. To samo tyczy się drobiu. Biały ryż możesz czasem zastępować tzw. ryżem dzikim, który ma dużo białka, a mniej węglowodanów.
Aha, jeszcze a propos makaronu sojowego i ryżowego - musisz pamiętać, że po przygotowaniu wydaje się go mniej, niż zwykłego z mąki pszennej, je się też jakby łatwiej dzięki lekkiej konsystencji, więc trzeba uważać, żeby go nie zjeść za dużo

Robie standardowy makaron, bawiac sie dodatkami. Czyli np. cebulka na oleju oliwkowym(malutko go,tak aby nic do patelni sie nie przypalilo) ,grzyby mun, papryka, sos sojowo-grzybowy, ananas z puszki, kiełki i ten makaron - robi sie przezroczysty po ugotowaiu. Wrzucam to co mi w rece wpadnie, nie jestem wybredna.. nauczylam się nawet jesc to co mi nie smakuje by pozbyc się tych bioder

Wlasnie ryżu też unikam, ponieważ slyszalam ze tuczy podobnie jak mąka.
Staram sie zwracac uwage na węglowodany i tłuszcze tzn. nie licze kalorii.
Nie wiem czy dobrze się odżywiam, chce uniknąc efektu jojo, ktory mnie od ok. 10 lat przesladuje

Diety komponuje sobie juz sama.. niekiedy o czyms zdarza sie zapomniec..
ale mozna powiedziec, ze dosc duzo jem
Np. dzis glowka salaty lodowe, puszka tunczyka w sosie wlasnym, pomidor, polowa puszki kielkow, polowa ogorka i zelki haribo na sniadanie Lubie zelki, nie potrafie z nich zrezygnowac Podjadalam pistacje, w sos salatkowy wrzucilam 2 lyzki oleju z pestek dyni - ponoc zdrowe, więc nie gardze.
No i tyle dzis zjadlam
Niby jestem wegetarianinem.. ale nigdy nie czytalam zadnej ksiazki.. robie to "na oko".. moj organizm daje znac, czego mu brakuje...
Ta ciagne to juz od 8 lat...


dziekuje za odpowiedzi...i prosze o kolejne rady

[b-maskotka]

to ja podam dane o które prosisz:

średnio na 100g:
wartość kaloryczna 350kcal/1489kJ
węglowodany 81,30g
tłuszcz 0,06g
białko 6,16g

a z ryżem to i ja bym uważała bo już raz się 'przejechałam' -jadłam go bez sosów z duszonymi na parze warzywami lub rybą i nawet nie zauważyłam kiedy mi przybyło 7kg
teraz ograniczam go tylko do sałatek i to w niewielkich ilościach

[Atram]

Napisane przez b-maskotka

to ja podam dane o które prosisz:

średnio na 100g:
wartość kaloryczna 350kcal/1489kJ
węglowodany 81,30g
tłuszcz 0,06g
białko 6,16g

a z ryżem to i ja bym uważała bo już raz się 'przejechałam' -jadłam go bez sosów z duszonymi na parze warzywami lub rybą i nawet nie zauważyłam kiedy mi przybyło 7kg
teraz ograniczam go tylko do sałatek i to w niewielkich ilościach

a skad wiesz ze to wina ryżu? jadlas ryz bialy czy brazowy?
troszke mnie przerazilas kocham ryż i zycia sobie bez niego nie wyobrazam
jestem na diecie odchudzajacej i chcialamym zrzucic cos.. myslalam ze ryz nie jest taki zly

[psycha]

Napisane przez b-maskotka

to ja podam dane o które prosisz:

średnio na 100g:
wartość kaloryczna 350kcal/1489kJ
węglowodany 81,30g
tłuszcz 0,06g
białko 6,16g

a z ryżem to i ja bym uważała bo już raz się 'przejechałam' -jadłam go bez sosów z duszonymi na parze warzywami lub rybą i nawet nie zauważyłam kiedy mi przybyło 7kg
teraz ograniczam go tylko do sałatek i to w niewielkich ilościach

wow .. 81,3
wszystko co smakuje mącznie powinno sie odstawic

jest jeszcze alternatywne cous cous ,ale .. tez chyba odpuszcze...

[b-maskotka]

cóż... mało to nie jest, ale o ile dobrze pamiętam to batony i wafelki też moją coś ok tej wartości w 100g to chyba wypada ok 60-80g węglowodanów...

[b-maskotka]

Napisane przez Atram

a skad wiesz ze to wina ryżu? jadlas ryz bialy czy brazowy?
troszke mnie przerazilas kocham ryż i zycia sobie bez niego nie wyobrazam
jestem na diecie odchudzajacej i chcialamym zrzucic cos.. myslalam ze ryz nie jest taki zly

jadłam ryż ciemny przez około 2,5 m-ca razem z duszonymi w piekarniku w foliowym rękawie warzywami, nie dodawałam do tego sosów, nie soliłam ani ryżu ani warzyw. dwa razy w tygodniu zamiast warzyw zjadałam ryby robione tą samą metodą. reszta jedzenia była raczej jak zwykle więc wydaje mi się że to właśnie w ryżu tkwiła wina...
dodam że wcześniej ryż zjadałam tylko w sałatce z kurczakiem i ananasem lub jej podobnymi i tego efektu nie obserwowałam
a i jeszcze jedno... jak tyłam, to praktycznie tego nie widziałam bo się cały czas w swoje ubrania mieściłam, a tłuszczyk który mi przybył objawiała się w postaci równomiernie rozłożonej po nogach skórki pomarańczowej... blee i chyba dlatego nie dostrzegłam co się złego dzieje a i pozbyć się tego nie było łatwo...

ja już na ryż bardzo uważam, ale nie mówi że jest całkiem zły - zależy jak kto na niego reaguje - po prostu obserwuj ciało i jeżeli zacznie się dziać coś nie tak to zmień dietę