'słomiany' kolor włosów

[b-maskotka]

Część z Was pisze że zaczynacie siwieć = pojawiają się pierwsze siwe włosy w młodym wieku (podobnie miała moja ciotka już jako 20-latka była siwa), ale mój problem jest troszke inny... mam całe włosy w kolorze 'słomy',ale od początku...
jako mała dziewczynka miałam jaśniutkie włoski które z biegiem lat stopniowo ciemniały aż do ciemnego blondu, a potem do... no własnie do takiego nijakiego koloru - troche jak siano on wygląda, trochę jak mysi... nawet nie wiem czy nie najlepsze porównanie będzie właśnie do słomy...
pod koniec liceum zaczęłam farbować włosy - najpierw blond (chciałam wrócić do swojego z dzieciństwa) ale wychodził jakiś taki żółtawy (zobaczyłam to dopiero na zdjęciach pare lat później), potem chciałam czekoladowy brąz, ale wyszło mi coś rudawego na włosach (to na pewno nie jest mój kolor), więc przeszłam do ciemnych brązów - które wychodzą mi czarne

ostatnią farbą na mojej głowie była L'oreal Paris Recital Preference nr G (jasny złocisty brąz) -to jest ten środkowy kolor na zdjęciach (kładziony na ówczesne odrosty)
te przy samej skórze to oczywiście mój słomiany
a ten najdalej to resztki ciemnego brązu który walnęła mi fryzjerka (wcześniej pokazałam jej zdjęcie moich włosów po ciemnym brązie i powiedziałam że nie chce takiego ciemnego... ehhh nie pomogło) -oczywiście troszkę się rozjaśnił po tym moim farbowaniu i w wyniku mycia

chciałabym usłyszeć Waszą radę - wracać do naturalnego koloru (słoma) czy dalej farbować?? ponoć włosy cały czas farbowane tracąnaturalną zdolność pigmentacji i robią się własnie takie nijakie?? -prawda to czy nie?? a może z okazji nadchodzącego lata (hihihi to takie małe pogonienie wiosny) dać sobie spokój i niech słońce trochę mi rozjasni włosy???

p.s.mam nadzieję ze na zdjęciach widać moje 3 kolorki -starałam się jak mogłam

[b-maskotka]

chyba tylko ja mam taki problem

[ijaa]

Właściwie to nie wiem co Ci doradzić, ale powiem co robię ja.

Tez jako dziecko miałam jaśniutkkie włosy, aż zaczeły mi ciemnieć i stały się ciemnym blondem.
Robiłam swego czasu jaśniutkie pasemka, że troche ożywić ten 'mysi' blond. Musiałam z tego zrezygnować, bo jak wiadomo rozjaśnianie bardzo niszczy włosy.

Teraz farbuje mój sianowaty kolor farbą palet Delux nr 400 (śrdeni blond to chyba jest ) i jestem bardzo zadowolona.
Trzy razy już to czynyłam, w odstępach 1,5 - 2 miesiącznych.
Woski nabrały ładnego naturalnego odcienia, a co najważniejsze i czego nigdy bym sie nie spodziewała nie widac odrostów w moim sianowatym kolorze.
Nie wiem czym to jest spowodowane, ale po miesiącu nie widać dosłownie nic, tak jakby kolor z farbowania był moim naturalnym kolorem.

Jeśli chcesz i odpowiada Ci takie rozwiązanie to spróbuj, może u Ciebie będzie podobnie.

Pozdrawiam!!

[b-maskotka]

chyba sprawdze tą farbę, bo już zbliża się okres farbowania
dzieki

[Asik_]

Naprawde wlosy moga stracic zdolnosc do pigmentacji? Nie wiem czy w to wierzyc.....Ale ciekawi mnie to