Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma?? - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-03-15, 13:16   #4651
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Tak myślałam że padnie to pytanie. Wkurza mnie jak ktoś ma jakieś "ale" (nie mam na myśli Ciebie teraz) bo wg nich powinnam iść w starej sukni z jakiegoś lumpa i nie mieć wesela tylko obiadek dla rodziców. Mój Tż ma dobrą pracę, a wesele robią nam rodzice, nie dlatego że ich przymusiliśmy, tylko sami zaproponowali, poza tym mogą sobie na to pozwolić bez brania kredytu itp. Chciałam najpierw używaną suknię, ale mama się nie zgodziła, bo siostra miała nową i ja też mam mieć.

Nikt z Nas nie lubi jak się Nas w kółko pytaja skad masz pieniądze na to czy na tamto...Jak już mnie ktoś wkurzy tak porządnie to mówie, że w piwnicy mam maszynkę do robienia pieniędzy

Powiedz, że napadłaś na bank
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:16   #4652
Kendra66
Rozeznanie
 
Avatar Kendra66
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 868
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Iskierka007 Pokaż wiadomość
U mnie na śląsku jest tradycja. Przeważnie rodzice robią wesele. Jako jedyna córka taty stwierdził że w używanej sukni nie pójdę.

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

A poza tym wydaje mi się że większości młodym parom pomagają rodzice. Bo takie wesele to kosztowane jest.
a to fajnie ja bym chyba nie miała serca od rodziców brać (chociaż auto też za ich głównie kasę ). ale też różnica 4tys. a 15tys.
super, że możesz czymś innym sobie głowę zawracać, a nie tylko żyć nadzieją na znalezienie pracy.
Kendra66 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:17   #4653
tajkuna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 3 353
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Tak myślałam że padnie to pytanie. Wkurza mnie jak ktoś ma jakieś "ale" (nie mam na myśli Ciebie teraz) bo wg nich powinnam iść w starej sukni z jakiegoś lumpa i nie mieć wesela tylko obiadek dla rodziców. Mój Tż ma dobrą pracę, a wesele robią nam rodzice, nie dlatego że ich przymusiliśmy, tylko sami zaproponowali, poza tym mogą sobie na to pozwolić bez brania kredytu itp. Chciałam najpierw używaną suknię, ale mama się nie zgodziła, bo siostra miała nową i ja też mam mieć.
Nie znalazłam zdjecia twojej sukni. Ciekawi mnie jaką masz ?Wrzuć jeszcze raz zdjęcie. Mojej koleżance ze studiów na weselu nad samym ranem pękł zamek u gorseta sukni ślubnej. Dobrze, że to już była gdzieś 4 rano i goście sie już rozchodzili. Miała zwężany gorset u sukni, którą kupowała , bo był za duży i może źle jej zwęzili ten gorset albo za dużo zwęzili, że zamek poszedł.
tajkuna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:18   #4654
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Nikt z Nas nie lubi jak się Nas w kółko pytaja skad masz pieniądze na to czy na tamto...Jak już mnie ktoś wkurzy tak porządnie to mówie, że w piwnicy mam maszynkę do robienia pieniędzy

Powiedz, że napadłaś na bank
Mam taki kalendarz w którym zapisuję ile co kosztowało, typu właśnie suknia/ zespół itp. Koleżanka raz do mnie przyszła i w czasie jak byłam w kuchni to zaczęła go sobie oglądać:/ Zrobiła wielkie oczy jak zobaczyła cenę sukni, chociaż nie miałam zamiaru NIKOMU o tym mówić (nawet teściowa nie wie i się nie dowie bo po co), no i zaczęły się pytania, ale ja nie miałam zamiaru się tłumaczyć
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:19   #4655
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Niektórzy rodzice chcą zrobić dziecku wesele i nie wyobrażaja sobie nawet innej opcji

Ja się ciesze z Twojego ślubu Jaki miły temat do pogadania.
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:20   #4656
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez tajkuna Pokaż wiadomość
Nie znalazłam zdjecia twojej sukni. Ciekawi mnie jaką masz ?Wrzuć jeszcze raz zdjęcie.
Będzie bez tego paska.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 521477_465022403532988_1578004552_n.jpg (64,7 KB, 87 załadowań)
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:23   #4657
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Piękna suknia w moim guście też!

Nie wyobrażam sobie żebym miała komuś wyliczać pieniądze, ile, kiedy i na co wydał...Ale ja tak jestem nauczona z domu
Ze niby przez brak pracy nic nie możesz mieć? Koszmarny tok myślenia, ale też go znam!
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 13:30   #4658
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??



---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Ze niby przez brak pracy nic nie możesz mieć? Koszmarny tok myślenia, ale też go znam!
No niektórzy mają z tym problem Tak samo, ze nie mam pracy a ślub planuję. Tylko że miałam pracę jak ustalaliśmy datę Gdybym miała pracę i tak rodzice płaciliby za wesele, no i idąc tym tokiem myślenia to w razie utraty pracy PO ślubie to rozwód powinnam brać? I tak mieszkamy razem 200km od rodziców, więc nic się za bardzo nie zmieni poza moim nazwiskiem
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:37   #4659
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość


---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------



No niektórzy mają z tym problem Tak samo, ze nie mam pracy a ślub planuję. Tylko że miałam pracę jak ustalaliśmy datę Gdybym miała pracę i tak rodzice płaciliby za wesele, no i idąc tym tokiem myślenia to w razie utraty pracy PO ślubie to rozwód powinnam brać? I tak mieszkamy razem 200km od rodziców, więc nic się za bardzo nie zmieni poza moim nazwiskiem
Ludzie to chyba tak z zazdrości reagują Bo co innego mogłoby to być
Mnie pewnie wyklinają, bo mówie, że sobie samochód kupię Oczywiscie sama wiem, że dopóki nie pracuje to nie kupie, ale czasem warto tak powiedzieć, bo mina moich rozmówców jest bezcenna
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:37   #4660
myboyismine
Zakorzenienie
 
Avatar myboyismine
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 826
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Będzie bez tego paska.

piekna
myboyismine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:38   #4661
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez myboyismine Pokaż wiadomość
piekna
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 13:42   #4662
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja dziś dzwoniłam w dwa miejsca o pracę, ale już nieaktualne:/ ehh..

Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:43   #4663
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Ludzie to chyba tak z zazdrości reagują Bo co innego mogłoby to być
Mnie pewnie wyklinają, bo mówie, że sobie samochód kupię Oczywiscie sama wiem, że dopóki nie pracuje to nie kupie, ale czasem warto tak powiedzieć, bo mina moich rozmówców jest bezcenna

Wkurza mnie też wytykanie, jak ja mogę być na utrzymaniu Tż. Przecież nie przyjęliśmy takiego "modelu rodziny", że nie pracuję bo mi się nie chce, to jest tylko przejściowe I wytknęła mi to koleżanka która nie może sobie kupić lakieru do paznokci przy Tż, chociaż sama pracuje byłam świadkiem jak ściągała z półki a on się na nią wydarł, że "przecież w domu masz!" Mój mi nigdy nie wyliczał, wręcz sam chce żebym normalnie wyglądała a nie jak jakiś lump bo przecież praaacy nie maaam

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!
Książkę czytam, oglądam głupoty na tvn style, przeglądam oferty pracy, sprzątam sobie itp
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:46   #4664
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

GrumpyCat: To ja tez to robie,ale ile mozna ja z nudow sprzatam mieszkanie generalnie co 2 dzien... Jak tak dalej pojdzie to skoncze u czubkow
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:47   #4665
GrumpyCat
Wredny kotecek
 
Avatar GrumpyCat
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 11 250
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Przede wszystkim to staram się nie zalegać w łóżku:P Wtedy mam poczucie zmarnowanego dnia. Wstaję razem z Tż o 8, robię mu śniadanko i kawę i jemy razem Potem co prawda w piżamie latam jeszcze do 11 jak nigdzie nie idę ale co tam
GrumpyCat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:52   #4666
myboyismine
Zakorzenienie
 
Avatar myboyismine
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 826
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Ja dziś dzwoniłam w dwa miejsca o pracę, ale już nieaktualne:/ ehh..

Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!

sprzątm, wysyłam cv, robię jedzonko Tżtowi dzisiaj dodatkowo próbuję sama coś upiec
myboyismine jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 13:55   #4667
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Ja dziś dzwoniłam w dwa miejsca o pracę, ale już nieaktualne:/ ehh..

Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!
Ja się najpierw wysypiam, po śniadaniu sprzątam, przegladam oferty pracy i siedze na wizażu przygotowuje/gotuje obiad, wyprowadzam psa na spacer, czasem wyskocze na jakies zakupy np po cos do obiadu. Czytam ksiazki, duzo czytamJakiś serial, ale to juz wieczoremgeneralnie nic odkrywczego

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość

Wkurza mnie też wytykanie, jak ja mogę być na utrzymaniu Tż. Przecież nie przyjęliśmy takiego "modelu rodziny", że nie pracuję bo mi się nie chce, to jest tylko przejściowe I wytknęła mi to koleżanka która nie może sobie kupić lakieru do paznokci przy Tż, chociaż sama pracuje byłam świadkiem jak ściągała z półki a on się na nią wydarł, że "przecież w domu masz!" Mój mi nigdy nie wyliczał, wręcz sam chce żebym normalnie wyglądała a nie jak jakiś lump bo przecież praaacy nie maaam

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:42 ----------



Książkę czytam, oglądam głupoty na tvn style, przeglądam oferty pracy, sprzątam sobie itp
Mnie koleżanka też zapytala czy nie jest mi glupio, ze ja tak nie pracuje i rodzice mnie utrzymuja przecież nie pracuje nie dlatego, ze jestem leniem i kocham bezrobocie, ale nie moge pracowac, bo nikt mnie nie chce zatrudnic

Takie zachowanie to zazdrosc, chociaz nie wiem jak mozna zazdroscic badz co badz, ale braku pracy
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:01   #4668
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ale Wy mieszkacie same czy z facetami? Bo ja sama od miesiąca i mnie chce trafić:/
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:07   #4669
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Ja mieszkam z rodzicami i siostra, wiec całkeim inaczej jak Ty.
Czasem mnie wkurzaja, czasem nie, ale mam się do kogo odezwać
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-03-15, 14:15   #4670
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Ja mieszkam z rodzicami i siostra, wiec całkeim inaczej jak Ty.
Czasem mnie wkurzaja, czasem nie, ale mam się do kogo odezwać
Kurczę,ale Ci zazdroszczę! Ja niestety mieszkam sama(gdy byłam młodsza to o tym marzyłam)i teraz mam...

Już myślałam,że póki nie pracuję to zrobię sobie generalne porządki na wiosnę, wysprzątam w aucie(nie da się bo zima:/)Coś muszę wymyślić bo mnie zamkną

U mnie 24h leci komputer i tv hehe..
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:22   #4671
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Kurczę,ale Ci zazdroszczę! Ja niestety mieszkam sama(gdy byłam młodsza to o tym marzyłam)i teraz mam...

Już myślałam,że póki nie pracuję to zrobię sobie generalne porządki na wiosnę, wysprzątam w aucie(nie da się bo zima:/)Coś muszę wymyślić bo mnie zamkną

U mnie 24h leci komputer i tv hehe..
Jak skonczylam studia, ale mieszkalam jescze w moim studenckim mieszkaniu i bylam sama, bo kolezanki wyjechaly to myslalam, ze zwariuje Tez mialam komputer wlaczony, bo to jakos tak inaczej, bez internetu to juz calkowita katorga by była
A mieszkasz sama, samiuteńka?
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:27   #4672
Jawa_82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 197
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!
Do stycznia wstawałam ok. 9 i niewiele robiłam poza przeglądaniem ofert.
Od lutego jakoś mi się pozmieniało nastawienie.
Owszem, jestem bezrobotna ale jestem też człowiekiem i nie mogę wiecznie siedzieć w domu. Próbowałam znaleźć towarzystwo do wyjścia ale nie wyszło. Na wyprzedaży kupiłam raz 2 bluzki ale w domu okazało się, że z moją sylwetką kiepsko będę w nich wyglądać. Zmieniłam dietę i zaczęłam ćwiczyć, najpierw codziennie, teraz 2-3 razy w tygodniu (czasem częściej).

I teraz mój dzień wygląda mniej więcej tak:
- wstaję 5-6 - piję wodę, jem banana i zabieram się za gimnastykę
- 7 - 8 jem śniadanie i w zależności od potrzeby wychodzę z domu lub:
- 9 - 21 - z przerwami na posiłki itp.: zajmuję się domem - sprzątam, gotuję itp., czytam książki, uczę się angielskiego, ostatnio również prawa jazdy; rysuję, maluję, obserwuję ptaki - zajmuję się moimi zainteresowaniami; ćwiczę; chodzę do sklepu, na spacery; sporo czasu spędzam z rodziną - póki mam czas; szukam pracy przeglądając oferty w internecie, sprawdzam wiadomości, zaglądam na wizaż, Facebooka, kilka forów, do lekcji angielskiego online, i chyba tyle. Między 21. a 22. zwykle chodzę spać ale czasem coś obejrzę w tv.

Do niedawna sporo czasu zajmowało mi... użalanie się nad sobą... siedziałam i wbijałam sobie do głowy, jaka to ja jestem beznadziejna i brzydka i głupia itp. W tym roku kończę 30 lat i stwierdziłam, że trzeba coś w końcu zrobić ze sobą... Owszem, wcześniej też tak uważałam ale dopiero teraz zebrałam w sobie siły i jak na razie jest ok. Pracy nie mam ale jestem umówiona na wolontariat 1 raz czy 2 w tygodniu, do tego zapisałam się na angielski i prawdopodobnie zrobię w tym roku prawo jazdy. Moi rodzice jeszcze pracują i doszłam do wniosku, że muszę to jak najlepiej wykorzystać, bo im dłużej będę zwlekać to tym dłużej w moim życiu nic się nie zmieni. Głupio mi, że tyle czasu zmarnowałam aby dojść do tego wniosku. Mam tylko jedno wytłumaczenie: skoro tyle czasu przesiedziałam w domu aby choć trochę zmądrzeć, to znaczy, że tyle właśnie potrzebowałam. I już wiem, że nie mogę swojego życia porównywać z innymi życiorysami, bo po prostu każdy człowiek jest inny. Zawsze się znajdzie ktoś "lepszy" czy "gorszy". Grunt to się nie załamywać, tak jak ja to robiłam, przez ostatnie... 6 lat. (Zgrzytam zębami za każdym razem gdy sobie przypomnę, że już 6 lat nie mam pracy). I tyle

Jedno co mogę doradzić: rób cokolwiek, czytaj książki, znajdź jakieś hobby - z tego mogą być też pieniądze. A najważniejsze, to nie tracić nadziei...

Jawa_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:34   #4673
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Jak skonczylam studia, ale mieszkalam jescze w moim studenckim mieszkaniu i bylam sama, bo kolezanki wyjechaly to myslalam, ze zwariuje Tez mialam komputer wlaczony, bo to jakos tak inaczej, bez internetu to juz calkowita katorga by była
A mieszkasz sama, samiuteńka?

No net jest teraz potrzebny, bez niego nie da się żyć! hehe...
Od rozstania z mężem mieszkam sama Świra idzie dostać. :/

Jawa_82 : Nie użalam się nad sobą,ale tracę już nadzieję na jakąkolwiek pracę:/ Przerąbane jak się nie ma pracy :/ Nudno.. I w ogóle a ile można sprzątać chate? Wrócę chyba do robienia paznokci bo kiedyś to robiłam I zaczęłam oglądać na YT tasiemce
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:41   #4674
Elmo88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 433
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
No net jest teraz potrzebny, bez niego nie da się żyć! hehe...
Od rozstania z mężem mieszkam sama Świra idzie dostać. :/

Jawa_82 : Nie użalam się nad sobą,ale tracę już nadzieję na jakąkolwiek pracę:/ Przerąbane jak się nie ma pracy :/ Nudno.. I w ogóle a ile można sprzątać chate? Wrócę chyba do robienia paznokci bo kiedyś to robiłam I zaczęłam oglądać na YT tasiemce
Nie myślałaś żeby jakiegoś zwierzaka przygarnąć??
Mi najbardziej mojego psa brakowało
Elmo88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:44   #4675
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Elmo88 Pokaż wiadomość
Nie myślałaś żeby jakiegoś zwierzaka przygarnąć??
Mi najbardziej mojego psa brakowało
Myślałam o tym ostatnio nawet szukałam ogłoszeń o adopcję, ale nie wiem... Pies to jest jednak obowiązek Wiadomo,że z psiakiem lepiej, ja kocham zwierzęta, miałam nawet pieska (mój mąż mi zabrał):/Ehh ...

Chyba się skuszę na jakiegoś czworonoga Przynajmniej pies będzie na mnie czekać w domu,dobre i to.
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:57   #4676
KinkyGirl
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 292
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Nina343 Pokaż wiadomość
Chyba cię zniechęcenie i brak motywacji dopadł miałam tak w zeszłym tygodniu nie chciało mi się nic aż wstyd włosy jak były nieświeże to związałam je w kitke. Aż w końcu samej mi to zaczęło przeszkadzać i wzięłam się w garść pomyślałam a jak teraz zadzwoni tel i będę miała rozmowę to jak się szybko ogarnę? teraz motywację mam a no i wiadomo jak się nosi czapke też się nie chce.
Mam dość już tej pogody jest mi wiecznie zimno
Niestety, coraz częściej czuję ten brak motywacji. I nieodzowna myśl "Po co? Na co? Komu?". I tak mnie nikt nie widzi...

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Tak myślałam że padnie to pytanie. Wkurza mnie jak ktoś ma jakieś "ale" (nie mam na myśli Ciebie teraz) bo wg nich powinnam iść w starej sukni z jakiegoś lumpa i nie mieć wesela tylko obiadek dla rodziców. Mój Tż ma dobrą pracę, a wesele robią nam rodzice, nie dlatego że ich przymusiliśmy, tylko sami zaproponowali, poza tym mogą sobie na to pozwolić bez brania kredytu itp. Chciałam najpierw używaną suknię, ale mama się nie zgodziła, bo siostra miała nową i ja też mam mieć.
I bardzo dobrze! To, że nie masz pracy, nie znaczy, że jesteś gorsza. Nie oznacza również, że ten jedyny dzień w życiu masz spędzić w łachmanach.

Cytat:
Napisane przez GrumpyCat Pokaż wiadomość
Będzie bez tego paska.
Śliczna!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!

Cytat:
Napisane przez Anetka_1988_ Pokaż wiadomość
Ja dziś dzwoniłam w dwa miejsca o pracę, ale już nieaktualne:/ ehh..

Co Wy robicie w domku jak jesteście bezrobotne? Bo mi np. w taką pogodę jak dziś nie chce się wychodzić z chaty:P a przy lapku nie spędzę całego dnia bo zeświruję!
Ja niestety coraz częściej wegetuję. Obiecuję sobie, że od poniedziałku zacznę być aktywna. Który to już poniedziałek pełen obietnic i nadziei będzie...

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

O rety... właśnie na stronie regionalnej z ogłoszeniami o pracę znalazłam ofertę do spożywczaka!! Pilnie zatrudni, ale uwaga...z MINIMUM dwuletnim doświadczeniem!! Widzicie, nawet rok to za mało, by piastować tak ważne i odpowiedzialne stanowisko...
KinkyGirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 14:59   #4677
Anetka_1988_
Raczkowanie
 
Avatar Anetka_1988_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 199
GG do Anetka_1988_
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

KinkyGirl : To ja chociaż zaczęłam wychodzić z domu Jest jakiś postęp hehe... Niby korzystam z życia, bo widuję się ze znajomymi, jeźdżę t i tam,ale nie da się codziennie...Bo to też męczy.

Heh, dobre z tą ofertą U mnie nawet na sprzątaczkę musisz mieć Grupę inwalidzką II stopnia albo 5letnie doświadczenie na tym jakże wysokim stanowisku bo wiesz, nie każdy umie trzymać mopa zgodnie z wymaganiami
__________________
05.02.2013 r. Nowe Życie Czas Zacząć ...

A ja tęsknię wciąż za Tobą...
Chcę byś był teraz obok...

Tak jak gwiazdy pragną nieba
Tak mi Ciebie dziś potrzeba...

Dziękuję moim przyjaciołom...
Anetka_1988_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 15:01   #4678
ewelinex
Przyczajenie
 
Avatar ewelinex
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 14
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

piękna!!! też mi się takie podobają, marzę o tym żeby kiedyś taką założyć
ewelinex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 15:33   #4679
szakal165
Zakorzenienie
 
Avatar szakal165
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 5 812
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez Jawa_82 Pokaż wiadomość
Do stycznia wstawałam ok. 9 i niewiele robiłam poza przeglądaniem ofert.
Od lutego jakoś mi się pozmieniało nastawienie.
Owszem, jestem bezrobotna ale jestem też człowiekiem i nie mogę wiecznie siedzieć w domu. Próbowałam znaleźć towarzystwo do wyjścia ale nie wyszło. Na wyprzedaży kupiłam raz 2 bluzki ale w domu okazało się, że z moją sylwetką kiepsko będę w nich wyglądać. Zmieniłam dietę i zaczęłam ćwiczyć, najpierw codziennie, teraz 2-3 razy w tygodniu (czasem częściej).

I teraz mój dzień wygląda mniej więcej tak:
- wstaję 5-6 - piję wodę, jem banana i zabieram się za gimnastykę
- 7 - 8 jem śniadanie i w zależności od potrzeby wychodzę z domu lub:
- 9 - 21 - z przerwami na posiłki itp.: zajmuję się domem - sprzątam, gotuję itp., czytam książki, uczę się angielskiego, ostatnio również prawa jazdy; rysuję, maluję, obserwuję ptaki - zajmuję się moimi zainteresowaniami; ćwiczę; chodzę do sklepu, na spacery; sporo czasu spędzam z rodziną - póki mam czas; szukam pracy przeglądając oferty w internecie, sprawdzam wiadomości, zaglądam na wizaż, Facebooka, kilka forów, do lekcji angielskiego online, i chyba tyle. Między 21. a 22. zwykle chodzę spać ale czasem coś obejrzę w tv.

Do niedawna sporo czasu zajmowało mi... użalanie się nad sobą... siedziałam i wbijałam sobie do głowy, jaka to ja jestem beznadziejna i brzydka i głupia itp. W tym roku kończę 30 lat i stwierdziłam, że trzeba coś w końcu zrobić ze sobą... Owszem, wcześniej też tak uważałam ale dopiero teraz zebrałam w sobie siły i jak na razie jest ok. Pracy nie mam ale jestem umówiona na wolontariat 1 raz czy 2 w tygodniu, do tego zapisałam się na angielski i prawdopodobnie zrobię w tym roku prawo jazdy. Moi rodzice jeszcze pracują i doszłam do wniosku, że muszę to jak najlepiej wykorzystać, bo im dłużej będę zwlekać to tym dłużej w moim życiu nic się nie zmieni. Głupio mi, że tyle czasu zmarnowałam aby dojść do tego wniosku. Mam tylko jedno wytłumaczenie: skoro tyle czasu przesiedziałam w domu aby choć trochę zmądrzeć, to znaczy, że tyle właśnie potrzebowałam. I już wiem, że nie mogę swojego życia porównywać z innymi życiorysami, bo po prostu każdy człowiek jest inny. Zawsze się znajdzie ktoś "lepszy" czy "gorszy". Grunt to się nie załamywać, tak jak ja to robiłam, przez ostatnie... 6 lat. (Zgrzytam zębami za każdym razem gdy sobie przypomnę, że już 6 lat nie mam pracy). I tyle

Jedno co mogę doradzić: rób cokolwiek, czytaj książki, znajdź jakieś hobby - z tego mogą być też pieniądze. A najważniejsze, to nie tracić nadziei...

Czy ja dobrze zrozumiałam, że nie pracujesz 6 lat?
szakal165 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-03-15, 15:44   #4680
myboyismine
Zakorzenienie
 
Avatar myboyismine
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 21 826
Dot.: Depresja z powodu braku pracy... Ktoś jeszcze ją ma??

Cytat:
Napisane przez KinkyGirl Pokaż wiadomość


O rety... właśnie na stronie regionalnej z ogłoszeniami o pracę znalazłam ofertę do spożywczaka!! Pilnie zatrudni, ale uwaga...z MINIMUM dwuletnim doświadczeniem!! Widzicie, nawet rok to za mało, by piastować tak ważne i odpowiedzialne stanowisko...


u mnie do spożywczaka już drugi tydzień trwa casting, po drodze już 4 osoby odpadły, bo podobno się nie nadawały do mnie mieli odezwać się do końca tygodnia i jakoś cisza... i wmawiam sobie ze koniec tygodnia jest w niedziele
myboyismine jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:13.