2015-05-16, 10:55 | #1711 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja nie poznałam nigdy osobiście żadnej ani przeszłej ani przyszłej panny żadnego z moich ex. Dbam w miarę o swoją psychikę Tym bardziej nie chciałabym się widywać z tymi, z którymi mnie zdradzali
Myślałam że w weekend będzie gorzej. Narazie trzymam się dobrze |
2015-05-16, 10:56 | #1712 | |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
ja wczoraj miałam jakieś załamanie, ale teraz już mi troszkę lepiej, przekonałam się po prostu, że żeby pogodzić się z paroma rzeczami potrzebuję jeszcze czasu
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
|
2015-05-16, 11:04 | #1713 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dziewczyny !
Dziękuję za wsparcie, wiem, że macie racje, ale wiadomo jak to jest, racjonalne argumenty docierają do nas dopiero po czasie, ale postanowiłam, że jak się uspokoję to wybiorę się jednak na terapię chociaż szczerze to bardzo się tego boję. Cytat:
Najlepiej zadzwoń do jakiejś przyjaciółki ! Cytat:
Ja poszłam na studia które wczesniej zupełnie mnie nie interesowały. W necie czytałam - nie ma pracy, nie ma kasy, nie ma nic. Ale ja po dopiero roku już w miare zanalazłam swoją drogę i ukierunkowanie w zawodzie. I wiem że jak coś się lubie to praca i kasa zawsze się znajdą. Też miałam tak jak Ty - słabo mi wyszłą najwazniejsza matura i nie dostałam się na kierunek o którym marzyłam, ale chyba nie wyszłomi to złe i mimo że nadal chciałąbym to studiować to moje obecne studia są spoko ) szkoda tylko że je teraz zawalam trochę ... ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- A tak swoją drogą, myślicie że to możliwe żeby być w 10 tyg ciąży i się nie zorientować... Spóźnia mi się, a od 10 dni mam bóle brzucha jak na okres - to podobno jeden z objawów... ale brzuch mi nic nie urósł... chyba sobie wmawiam... Edytowane przez 0ded61e046991206639e8e1572f46db6f3368a3a_62799cf2a5728 Czas edycji: 2015-05-16 o 11:06 |
||
2015-05-16, 11:12 | #1714 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51420268]Dziewczyny !
Dziękuję za wsparcie, wiem, że macie racje, ale wiadomo jak to jest, racjonalne argumenty docierają do nas dopiero po czasie, ale postanowiłam, że jak się uspokoję to wybiorę się jednak na terapię chociaż szczerze to bardzo się tego boję. Trzymaj się! Ja pamiętam swój pierwszy oficialny weekend po rozstaniu kiedy zdałam sobie sprawe że to koniec ... Ryk, ryk,ryk i nic więcej. Całe dwa dni przesiedziałam w domu i nie widziałam co mam ze sobą zrobić. Najlepiej zadzwoń do jakiejś przyjaciółki ! KOCHANA ! Ja poszłam na studia które wczesniej zupełnie mnie nie interesowały. W necie czytałam - nie ma pracy, nie ma kasy, nie ma nic. Ale ja po dopiero roku już w miare zanalazłam swoją drogę i ukierunkowanie w zawodzie. I wiem że jak coś się lubie to praca i kasa zawsze się znajdą. Też miałam tak jak Ty - słabo mi wyszłą najwazniejsza matura i nie dostałam się na kierunek o którym marzyłam, ale chyba nie wyszłomi to złe i mimo że nadal chciałąbym to studiować to moje obecne studia są spoko ) szkoda tylko że je teraz zawalam trochę ... ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- A tak swoją drogą, myślicie że to możliwe żeby być w 10 tyg ciąży i się nie zorientować... Spóźnia mi się, a od 10 dni mam bóle brzucha jak na okres - to podobno jeden z objawów... ale brzuch mi nic nie urósł... chyba sobie wmawiam...[/QUOTE] Terapia nie będzie łatwa ani przyjemna. Wiele rzeczy do Ciebie wróci, będzie boleć, ale dużo też zrozumiesz. Jeśli będziesz pracować nad sobą to to pomoże Ci się.. powiedzmy poukładać się. Mój pierwszy weekend po rozstaniu to była rozpacz. Ale wyszłam do znajomych, spędziłam wieczór i pół nocy poza domem. Wróciłam do domu no i.. ryk. Co do ciąży.. chyba wszystko jest możliwe. Okres może spóźniać Ci się również przez ten stres. Idź po test i się uspokoisz
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... Edytowane przez letmego Czas edycji: 2015-05-16 o 11:19 |
2015-05-16, 11:17 | #1715 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
A co do ciąży... boję się. Trzymajcie kciuki za jedna kreskę... |
|
2015-05-16, 11:24 | #1716 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51420384]Miałam to samo, jak poszłąm na impreze po rozstaniu (myslałam że to pomoże ) to jak tylko wrociłam w nocy do domu to ryczałam jak bóbr...
A co do ciąży... boję się. Trzymajcie kciuki za jedna kreskę...[/QUOTE] Mi pomagało, jak byłam wśród ludzi. Ale powroty do domu były ciężkie. Przecież to był nasz dom. Teraz jest już zupełnie inaczej. Rozumiem Cię, też się bałam ciąży. Okazało się, że wszystko ok. Trzymam kciuki. Daj nam znać koniecznie!
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
2015-05-16, 11:36 | #1717 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51420384]Miałam to samo, jak poszłąm na impreze po rozstaniu (myslałam że to pomoże ) to jak tylko wrociłam w nocy do domu to ryczałam jak bóbr...
A co do ciąży... boję się. Trzymajcie kciuki za jedna kreskę...[/QUOTE] trzymam kciuki mocno!!! daj znać też miałam schizę po rozstaniu, czy się nie wpadło, ale wszystko - na całe szczęście!!! - było okej i mam nadzieję, że u Ciebie też będzie
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
Edytowane przez faeria Czas edycji: 2015-05-16 o 11:38 |
2015-05-16, 13:15 | #1718 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51420384]Miałam to samo, jak poszłąm na impreze po rozstaniu (myslałam że to pomoże ) to jak tylko wrociłam w nocy do domu to ryczałam jak bóbr...
A co do ciąży... boję się. Trzymajcie kciuki za jedna kreskę...[/QUOTE] Trzymamy kciuki bardzo mocno ! ! Dziękuję dziewczyny za to co napisałyście stwierdziłam, że pójdę na to co mnie interesuję bardziej, mimo, że gorsze są po tym perspektywy. Mam nadzieję, że jeżeli kogoś coś interesuję i chce się w tym kierunku rozwijać to tą pracę mimo wszystko znajdzie. A jak nie, to za granicą przyjmą mnie (chyba) z otwartymi rękami U mnie farmacja odpada, bo po prostu mnie to nie interesuje, studia są niewyobrażalnie ciężkie, a potem ciężko o coś innego niż praca w aptece (mimo,że teoretycznie są inne możliwośći), co kompletnie nie jest dla mnie. A przez te wszystkie stresy schudłam parę kilo i biorę się teraz ostro za ćwiczenia, żeby do wakacji wyrzeźbić sylwetkę i lepiej się czuć ze sobą A wy jak nastroje dziś? Edytowane przez xlexie Czas edycji: 2015-05-16 o 13:16 |
2015-05-16, 13:48 | #1719 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Jak chcesz mieć pieniądze w zawodzie medycznym innym niż lekarz, wystarczy znać język obcy i nie bać się wyemigrować.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
2015-05-16, 13:57 | #1720 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51420268]Dziewczyny !
Dziękuję za wsparcie, wiem, że macie racje, ale wiadomo jak to jest, racjonalne argumenty docierają do nas dopiero po czasie, ale postanowiłam, że jak się uspokoję to wybiorę się jednak na terapię chociaż szczerze to bardzo się tego boję. Trzymaj się! Ja pamiętam swój pierwszy oficialny weekend po rozstaniu kiedy zdałam sobie sprawe że to koniec ... Ryk, ryk,ryk i nic więcej. Całe dwa dni przesiedziałam w domu i nie widziałam co mam ze sobą zrobić. Najlepiej zadzwoń do jakiejś przyjaciółki ! KOCHANA ! Ja poszłam na studia które wczesniej zupełnie mnie nie interesowały. W necie czytałam - nie ma pracy, nie ma kasy, nie ma nic. Ale ja po dopiero roku już w miare zanalazłam swoją drogę i ukierunkowanie w zawodzie. I wiem że jak coś się lubie to praca i kasa zawsze się znajdą. Też miałam tak jak Ty - słabo mi wyszłą najwazniejsza matura i nie dostałam się na kierunek o którym marzyłam, ale chyba nie wyszłomi to złe i mimo że nadal chciałąbym to studiować to moje obecne studia są spoko ) szkoda tylko że je teraz zawalam trochę ... ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ---------- A tak swoją drogą, myślicie że to możliwe żeby być w 10 tyg ciąży i się nie zorientować... Spóźnia mi się, a od 10 dni mam bóle brzucha jak na okres - to podobno jeden z objawów... ale brzuch mi nic nie urósł... chyba sobie wmawiam...[/QUOTE] Kochana 10 tydzień to naprawdę początek ciąży i nic nie widać. Test nawet może nie wykazac.ja na początku miałam nawet okres... Bóle brzucha jak na okres to objaw zagniezdzania jajeczka, jeśli występuje później to raczej zagrożenie, bo to skorcze są i mogą wywołać poronienie. Plus bardzo często bóle piersi. Ale takie bóle koszmarne, że nawet dotknąć nie można. Zrób test, albo idź na badanie krwi.
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
2015-05-16, 19:27 | #1721 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Brak okresu może być spowodowany stresem. Mnie potrafił się okres zatrzymać na kilka miesięcy.
Dzisiaj u mnie w mieście tyle się dzieje. Noc muzeów itd. a ja siedzę w domu Psiak przytulony leży obok. Ex pewnie imprezuje u siebie w mieście. Muszę się przyzwyczaić do weekendów w domu. Kiedyś dawałam radę to i teraz dam xlexie dobra decyzja |
2015-05-16, 20:45 | #1722 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
a ja właśnie wróciłam z Nocy Muzeów, było naprawdę bardzo sympatycznie
jedyny nieprzyjemny moment to ta chwila, kiedy spotkałam się z przyjaciółmi, wchodziłam do ich samochodu i minutę później do przyjaciółki próbował się dodzwonić kto? były odezwał się pierwszy raz od trzech miesięcy.. przyciągnęłam go, czy co? taki zbieg okoliczności? w sumie i tak powiem, że póki co mnie to aż tak nie ruszyło, jestem tylko ciekawa o co chodzi i czy przyjaciółka się z nim skontaktuje czy go oleje jak ostatnio... a może w ogóle powinnam się dla swojego dobra przestać interesować? chyba nie potrafię
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
2015-05-17, 06:29 | #1723 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Dzień dobry, ja już siedzę w pracy, ale ostatnio dostaje do głowy.
Macie też tak, że jak spotykają się 'moi' znajomi z 'jego' znajomymi, to zaczyna się temat rozstania? Miałam wczoraj taką sytuację, przez pracę nie mogłam wyjść. I pomimo proszenia mojego przyjaciela, żeby nie wdawał się w dyskusje na temat rozstania i proszę go żeby nic nie mówił, to i tak siedzę teraz jak na szpilkach aż on wstanie i zadzwoni do mnie jak było. Przecież to oszaleć idzie
__________________
studia
|
2015-05-17, 07:42 | #1724 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Eh.. a ja już myślałam, że eksa mam z głowy. A tu pojawia się po ponad roku jakby nigdy nic i mąci mi w głowie...
Rozmawiałam z nim ostatnio i dowiedziałam się ciekawych rzeczy; nie może mnie zapomnieć, nie pozbierał się, jest z dziewczyną do której nic nie czuje i próbuje się ze mną kontaktować przez fb ale go blokuje. Nie wiem co już robić..czy go blokować czy on odpuści? cały czas żyje w jakimś zawieszeniu. Ma dziewczynę a pisze/ rozmawia ze mną. Nie wierze w facetów. Mam nadzieję, że więcej się nie odezwie i da mi spokój. To najgorsze co może były zrobić to odezwać się po jakimś czasie.. Wszystko wróciło, jak teraz go wybić sobie z głowy? A było już tak dobrze, czułam że wyleczyłam się. No ale teraz wiem, że nie do końca. Wrr... Po tym co eks mi powiedział, wierzę w karmę w 100%. Dostał niezłego kopa od losu, a wyrzuty sumienia nie pozwalają mu spać. |
2015-05-17, 07:45 | #1725 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 592
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Witajcie. Pewnie nie ten wątek, ale chodzi już o mojego (chyba bylego) chłopaka. Chciałabym jeszcze się komuś poradzić. Znajdzie się ktoś taki kto wysłucha i doradzi na PW?
|
2015-05-17, 08:07 | #1726 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
pisz śmiało
|
2015-05-17, 08:53 | #1727 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Pomóżcie! Wybijcie mi z głowy ten głupi pomysł jaki narodził się dziś rano w mojej głowie... Mam ochotę do niego zadzwonić, poprosić o rozmowę, zbadać sytuację. Dzisiaj widzę się z jego ojcem, ale to tylko w sprawie mojego telefonu.
|
2015-05-17, 08:58 | #1728 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 206
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Czemu nie wyjdziesz? Skoro tyle fajnych rzeczy się dzieje. To pomaga ---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ---------- Jako wisienka na torcik wszystkiego, co dzieje się w moim życiu ostatnio, wygląda na to, że ex się ocknął.
__________________
if you're going through hell, keep going Zawsze, gdy telefon nie dzwoni, wiem, że to Ty... |
||
2015-05-17, 08:59 | #1729 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 109
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Spójrz na to z innej strony. Jest z dziewczyną do której nic nie czuje. Zamiast ją zostawić, jest z nią i pisze do Ciebie. Po pierwsze - to kolejna kobieta, która będzie przez niego cierpieć i nadal to kawał gada skoro nie przejmuje się uczuciami tej dziewczyny. Po drugie - byłabyś w stanie zaufać? Skąd wiesz na ile by mu wróciło uczucie do Ciebie? Może za jakiś czas to on za twoimi plecami pisałby do jakiejś innej, bo jednak by żałował. Zastanów się. Masz doskonały obraz tego człowieka. Niby żałuje, niby dostał po dupie, ale nadal nie liczy się specjalnie z uczuciami innych, bo gdyby tak było to nie miałby teraz dziewczyny.
__________________
"Szaleństwem jest robić cały czas to samo i oczekiwać innych rezultatów." Albert Einstein |
|
2015-05-17, 09:02 | #1730 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 49
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
|
|
2015-05-17, 20:19 | #1731 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Sprawdziłam. Nie jestem w ciąży, stawiam więc że to stres ma na mnie taki silny wpływ (
---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- Cytat:
Swoją drogą jak można mieć dziewczynę a jej nie kochać i myśleć o byłej. Współczuje jego obecnej ... Oby przejrzała na oczy ! |
|
2015-05-17, 20:30 | #1732 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ja to chyba sie zauroczyłam bylam z kolega na weselu..
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę. Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi. |
2015-05-17, 20:58 | #1733 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ---------- Cytat:
On mnie zostawił z dnia na dzień , po prawie 2 latach. Przez smsa, bez wyjaśnień, bez podania powodu. Od tamtej pory, a minął ponad rok nie mialam z nim kontaku. A na ulicy byliśmy sobie nieznajomymi. ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ---------- [1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;51434511]Sprawdziłam. Nie jestem w ciąży, stawiam więc że to stres ma na mnie taki silny wpływ ( ---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- chyba bym zwariowała jakby mój były odezwał się do mnie po roku. Co za bezsens w ogóle ... takie mieszanie w głowie kiedy przeżyło się ten okropny moment rozstania. Swoją drogą jak można mieć dziewczynę a jej nie kochać i myśleć o byłej. Współczuje jego obecnej ... Oby przejrzała na oczy ![/QUOTE] Widocznie można. Albo to kolejna zagrywka z jego strony. Tego nie wiem, chce tylko spokoju. Przez niego i tak nie potrafię się zakochać. |
||
2015-05-17, 21:52 | #1734 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 80
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Witam Was po dłuższej nieobecności
Cytat:
Od rozstania minęło już tyle czasu. Odkąd go ostatni raz widziałam również dobrych parę miesięcy, a wystarczy jeden, dwa telefony i wszystko wraca ciągłe zastanawianie sie czemu to zrobił ? Zwykła ciekawość czy może mu się nie układa z tą nową ? Tyle czasu, tyle pracy na marne, bo znowu zaczynam zbyt intensywnie nad tym myśleć Dziewczyny 'postawcie mnie na nogi' zresztą jak zawsze, bo po tym kontakcie znowu mam ochote do niego napisać/zadzwonić tylko po to, żeby utrzymywać jakiś kontakt z myślą, 'a może za jakiś czas będzie chciał wrócić'. Tak.. tak wiem.. to głupota i bezmyślność chcąc wrócić do faceta, który zdradzał i oszukiwał ale mam wrażenie, że to wszystko jest silniejsze ode mnie |
|
2015-05-18, 06:21 | #1735 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 75
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Tak pisałyśmy kiedyś na pw. Myślałam, że lepiej u Ciebie ale patrzę że nie bardzo.
Tylko że z tego co pamiętam, to Twój od razu pocieszył się inną, była zdrada itp. A tutaj nie. Tak samo nie wiem, czy Twój były jest w niej zakochany itd, ale mój zachowuje się jakby nie był...i na dodatek szuka kontaktu ze mną. Jedno jest wiadome - nie warto utrzymywać tego kontaktu. Bo tylko powracają wspomnienia, a człowiek zamiast pójść do przodu do stoi w miejscu, albo cofa się do przeszłości. Musisz jasno i definitywnie powiedzieć żeby dał Ci spokój i wiecej się z Tobą nie kontaktował. Ja tak zrobiłam i mam nadzieje, że pomoże. Poczytaj poprzednie post xlexie i może Cię otrząśnie... jak ja przeczytałam to stwierdziłam , że z takim człowiekiem żadna dziewczyna nie będzie szczęśliwa..Skoro zranił mnie, teraz rani drugą. Edytowane przez Karinka_1 Czas edycji: 2015-05-18 o 06:22 |
2015-05-18, 09:03 | #1736 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ex w weekend zabrał wszystkie swoje rzeczy.
Upewniał się czy wszystko co zabiera, jest na pewno jego. Rozmawialiśmy o głupotach. Zostawił swoją kołdrę która nie zmieściła się do auta i kapcie Do kołdry śpię przytulona co noc... Mam mnóstwo miejsca pustego w szafach, co mnie przeraża. Moje mieszkanie stało się nagle takie duże. Na sam koniec jak wychodził spytał, czy może się przytulić. Pozwoliłam. Kosztowało mnie to mnóstwo emocji, ale nie rozkleiłam się. Nadal go kocham. On twierdzi że mnie też. Jest mega ciężko |
2015-05-18, 11:22 | #1737 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
A u mnie pozytywnie. Bardziej niż ostatnio. Kolejne kolokwium po całonocnym wkuwaniu zaliczone
No i, najważniejsze, dzisiaj zdałam sobie sprawę, że bez niego, bez byłego jestem szczęśliwa Bardziej szczęśliwa, niż kiedy z nim byłam. To chyba przełom
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
2015-05-18, 11:26 | #1738 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 198
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
|
2015-05-18, 16:30 | #1739 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Ostatnio bombarduje mnie dużo informacji o eksie przez co śnił mi się dzisiaj w nocy. Mieliśmy iść na mój bal magisterski, a on zadzwonił do mnie godzinę przed, że nie ma ochoty na imprezę. Poczułam się dokładnie tak jak kiedyś, gdy byliśmy razem i on, totalnie uparty, decydował za nas dwoje. Uczucie bezradności i niepewności, kiedy zastanawiałam się, czy mu na mnie zależy... wszystko wróciło i było okropnie prawdziwe.
Obudziłam się i spojrzałam na twarz obecnego faceta. Przytulił mnie przez sen i pocałował w głowę. Poczułam niesamowitą ulgę, że tamtego związku już nie ma, a ja w końcu jestem z kimś, kto jest ze mną na 100%, kto mnie kocha. Do wszystkich atrakcyjnych i mądrych babek na tym wątku - nie traćcie czasu na użeranie się i wspominanie czegoś, co było nietrwałe. Nie warto. Sama wiem, że pustka po stracie najbliższej osoby daje w kość, ale to mija. Trzymajcie się dziewczyny i bądźcie dzielne, a za jakiś czas spojrzycie z dystansem na te związki i podziękujecie, że jesteście wolne, albo z kimś innym... lepszym
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy." |
2015-05-18, 17:24 | #1740 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Malbork
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
__________________
Paradoksalnie - gdy masz depresyjną osobowość, lepiej dajesz sobie radę z przewlekłym bólem. Lepiej dajesz sobie radę z sytuacjami, które nie dają nadziei na poprawę. Nie warto martwić się czymś, czego nie można uniknąć. Dość będzie zmartwień, kiedy to nastąpi. |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:50.