|
Notka |
|
Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach. |
|
Narzędzia |
2018-09-24, 15:19 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Zepsuł oświadczyny 😢
.
Edytowane przez 0ded61e046991206639e8e1572f46db6f3368a3a_62799cf2a5728 Czas edycji: 2022-05-09 o 09:25 |
2018-09-24, 20:38 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;85905585]Cześć,
Nie mam komu się wyżalić, męczę się od kilku dni, więc piszę tutaj. Otóż mój chłopak chciał mi się oświadczyć. Nie oświadczył, a chciał to zrobić i spieprzył jeden z fajniejszych momentów w życiu większości par. Mianowicie: Zazwyczaj siedzimy w domu. Mamy dużo problemów osobistych, trochę z nas lenie, a pieniądze też raczej nam się obecnie nie przelewają, także wyjście na miasto to dla mnie marzenie. W końcu wybraliśmy się razem na piwo, pierwszy raz od tak dawna czułam się super. Naprawdę świetnie wyglądałam, miałam doskonały humor, pogoda też dopisała. Jakieś 100 metrów drogi od domu, spytałam sie mojego TŻ czy zabrał karte płatniczą. [1] Stwierdził, że tak, ale niepotrzebnie bo i tak nie ma na niej pieniędzy. Stanęłam jak wryta bo według moich obliczeń powinno być jakieś 600 złotych! Zdębiałam! Pytam gdzie są pieniądze! Bo przecież za co jutro zrobię obiad, opłacę rachunki. Stwierdził, że ma w kieszeni jeszcze 250 złotych i spoko, a reszta jakoś się rozeszła. Nie byłam zła, byłam smutna i zdołowana bo zdałam sobie sprawę, że zwyczajnie nie mamy kasy. Oznajmiłam, że wracamy do domu bo po pierwsze odechciało mi się gdziekolwiek iść, a po drugie i tak nie mamy za co. On widząc moją zdołowana minę, spojrzał i stwierdził : - ok, powiem Ci, a więc za 2 tygodnie planuje co się oświadczyć i brakuje pieniędzy bo byłem Ci pierścionek zaręczynowy kupić. W tym momencie tak mnie rozzłościł, że stanowczo powiedziałam, że ma go oddać z powrotem do sklepu bo ja już go nie chcę! [2] Nie dość, że nie mamy już kasy to zepsuł całe zaręczyny. [3] Marzyłam, żeby być jego narzeczoną, mimo że daleko mi do miana romantyczki, raczej przepełniona jestem ironią i sarkazmem, ale naprawdę marzyłam żeby mnie zaskoczył i żebym mogła być kimś więcej niż "partnerką". Nie jestem nastolatką, ale z nim mogłabym wziąć ślub w starym t-shircie i jeansach a i tak byłabym szczęśliwa, a obecnie tak mnie zawiódł, że nawet patrzeć na niego nie mogę. Nie wyobrażam sobie, żeby teraz miał mnie poprosić o rękę a ja miałbym udawać zaskoczoną i się cieszyć. Na pewno już bym się nie ucieszyła. Wiem ze swojej byłej oświadczył się kiedyś, i zrobił to jak człowiek - Kwiatki, uklęknął itd mimo, że ta dziewczyna naprawdę okropnie go traktowała, robiąc z niego sługę i bankomat, [4] a mi mimo, że tak dbam o nasz związek, dużo z nim rozmawiam, interesuje się i w ogień bym za nim skoczyła robi taki numer. Nie wiem, czuję się paskudnie zawiedziona i nie wyobrażam sobie żeby KIEDYKOLWIEK być jego narzeczoną. Straszną przykrość mi tym zrobił. Nawet nie wiem po co to pisze bo rady tu żadnej nie ma, ale po prostu muszę to z siebie wylać bo o niczym innym nie myślę[/QUOTE] [1] Macie wspólne konto? [2] i [4] "Zepsuł zaręczyny", "robi mi taki numer". Zaczęłaś robić awanturę, to przyznał, na co poszły pieniądze. Dla mnie to wygląda, jakby niespodziankę wcześniej zaplanowaną miał, pewnie i kwiaty byłyby za te dwa tygodnie [3] Marzyłaś o byciu narzeczoną, czy o idealnych oświadczynach? Jeżeli to pierwsze, to nie rozumiem problemu |
2018-09-24, 21:02 | #3 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Twój facet ma na koncie 600zl i marzysz o wspólnej przyszłości? Popracujecie trochę a potem bawcie się w dom i zaręczyny.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-24, 21:04 | #4 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;85905585]
- ok, powiem Ci, a więc za 2 tygodnie planuje co się oświadczyć i brakuje pieniędzy bo byłem Ci pierścionek zaręczynowy kupić. W tym momencie tak mnie rozzłościł, że stanowczo powiedziałam, że ma go oddać z powrotem do sklepu bo ja już go nie chcę![/QUOTE]To co? Miał cię okłamać w tym momencie, żebyś była zadowolona? Cytat:
Cytat:
Poza tym nie potrzebujesz żadnych zaręczyn do bycia "kimś więcej". Po samych zaręczynach też się nic nie zmienia w partnerstwie. Cytat:
Cytat:
Cytat:
Podsumowując: nie widzę ani jednego błędu w jego postępowaniu, a twojego zachowania ni cholery nie rozumiem. |
|||||
2018-09-25, 05:24 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 180
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Ja też nie rozumiem Twojego postępowania. Pomijając kwestię tego, że rozliczasz go z jego pieniędzy na koncie (chyba, że macie wspólne) to chłop w żaden sposób nie "odwalił numeru". Zrobiłaś mu awanturę to po prostu się przyznał na co poszły te pieniądze. Skąd wiesz czy nie planował super romantycznych oświadczyn?
A już teksty typu "teraz go nie chcę i oddaj go do sklepu" to zwykła dziecinada.
__________________
Full of life |
2018-09-25, 05:41 | #6 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Brzmi jak rozterki gimnazjalistki. Tyle różnych problemów w jednym poście. Aż trudno sensownie się odnieść.
siła spokoju
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2018-09-25, 17:31 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Chyba mnie nie rozumiecie.
Ja nie zrobiłam awantury na środku ulicy, nie jestem wybuchową osobą, wręcz przeciwnie. Ja byłam tak zdziwiona i zaskoczona, że chyba po raz pierwszy widział mnie tak smutną i taką w szoku, dlatego to powiedział. Mieszkamy razem, mamy wspólny budżet więc tak, obchodzi mnie co się dzieje z pieniędzmi, i tak obchodzi mnie ile mamy kasy na koncie. A 600 złotych na 12 dni to chyba nie jest jakaś kwota, która miałby mi dawać znać żeby się z nim rozstać. Nie śpimy na kasie, ale żyjemy godnie. Mam w co się ubrać, czym umyć i co zjeść. i owszem chce być narzeczoną i tak jak pisałam nie jestem romantyczką, ale fajnie by było być zaskoczona faktem, że ktoś się postarał, zapanował coś, zaskoczył mnie, sprawił przyjemność. Nie wiem co w tym dziwnego. Jak byście się czuły w sytuacji kiedy, jecie obiad ze swoim tż, a on nagle mówi : - Masz plany na sobotę? Może poszłisbyśmy na kolacje, oświadczyłbym ci się, co Ty na to ? ... serio, dla Was to normalne ? ---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ---------- Cytat:
|
|
2018-09-25, 17:36 | #8 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;85911506]
i owszem chce być narzeczoną i tak jak pisałam nie jestem romantyczką, ale fajnie by było być zaskoczona faktem, że ktoś się postarał, zapanował coś, zaskoczył mnie, sprawił przyjemność. Nie wiem co w tym dziwnego.[/QUOTE]Dziwne jest to, że ironiczna i sarkastyczna nie-romantyczka przywiązuje tak wielką wagę do obrzędu niemającego żadnego praktycznego znaczenia. Staranie się, planowanie, zaskakiwanie i sprawianie przyjemności nie ogranicza się tylko zaręczyn, a ty się uczepiłaś właśnie tego nie wiedzieć czemu. Cytat:
|
|
2018-09-26, 14:29 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 180
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
No dobrze, macie wspólny budżet, wspólne pieniądze - to teraz jak facet ma wybrać z konta czy odłożyć kilka stów, żebyś zaraz nie dochodziła gdzie się podziały te pieniądze i co ma odpowiedzieć jeśli już zapytasz na co wydał te pieniądze? Ma Cię okłamac żeby czasem nie zepsuć niespodzianki?
Według mnie stanowczo przesadzasz, przecież nie wiesz w jaki sposób Ci się oświadczy, jak wygląda pierścionek, nic.
__________________
Full of life |
2018-09-28, 15:20 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 3 395
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Dla mnie też przesada z "zepsuciem zaręczyn".
Moim znajomym (w sumie aż dziwne bo 2 parom) zaręczyny zepsuli inni ludzie i wyszło w sumie z tego coś na kształt: hajtamy się? No cóż bywa. Może Twój facet miał coś przygotowanego dla Ciebie, ale dał se siana jak zobaczył taką histeryczną reakcję. Bo dla mnie Twoje zachowanie to przesada i na miesjcu faceta faktycznie już bym sobie ten pierścionek darowała - niemiła księdzu ofiara, choć ciele do obory. Poza tym pytałaś - dostałaś odpowiedź. Facet mógł skłamać, ale temat pewnie byś drążyła i byłoby jeszcze gorzej. Mówisz, że mogłabyś wziąć ślub w t-shircie i trampkach, ale wkurzasz się bo zaręczyny nie były "magiczne". |
2018-09-28, 20:54 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 245
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
[1=0ded61e046991206639e8e1 572f46db6f3368a3a_62799cf 2a5728;85905585]Cześć,
Nie wiem, czuję się paskudnie zawiedziona i nie wyobrażam sobie żeby KIEDYKOLWIEK być jego narzeczoną. Straszną przykrość mi tym zrobił. [/QUOTE] Widział, że się zdołowałaś tym brakiem kasy to uznał, że powie ci prawdę, jak dla mnie to chciał wyjaśnić sytuacje i sprawić, żebyś poczuła się lepiej. Rozumiem, że jest ci smutno czy przykro, że nie będzie niespodzianki, skoro tego oczekiwałaś, ale chyba przesadnie histeryzujesz. I co to za tekst, że nie wiesz czy kiedykolwiek chcesz być jego narzeczoną? Co to za system wartości? A jakby cię bił i poniżał, ale ładnie się oświadczył to byś przyjęła oświadczyny czy o co chodzi? I raczej nie jesteś sarkastyczno-ironiczną nieromantyczną osobą, to od razu można zweryfikować. Odpuść trochę.
__________________
"Wszyscy będziemy się śmiać z pozłacanych motyli" |
2018-09-28, 21:21 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: ;-)
Wiadomości: 4 049
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Mysle, ze przesadzasz. Patrzac na sam tytul watku, spodziewalam sie dantejskich scen, a tu po prostu chlop nie wiedzial jak sie sprytnie wytlumaczyc, wiec palnal prawde. Przemawia przez Ciebie zal, daj sobie czas na ochloniecie.
__________________
All I wanna do is get high by the beach. |
2018-10-04, 18:01 | #13 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Jak na osobę ironiczno-sarkastyczną to zareagowałaś mocno histerycznie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg |
2018-11-09, 12:02 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 22
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Cóż, mam nadzieję, że może jeszcze Cię kiedyś zaskoczy Np powie, że oddał pierścionek, a tak naprawdę go nie odda i się oświadczy, jak zapomnisz o tej wpadce :P Nie miej do niego az takiego żalu, nie wiedział co powiedzieć w ogniu pytań i pretensji, to powiedział prawdę, żeby się oczyścić, żebyś nie myślała, że wszystki przewalił na głupoty :P
|
2018-11-11, 21:24 | #15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 262
|
Dot.: Zepsuł oświadczyny 😢
Haha, u mnie chłop pewnego dnia stwierdził, że "hajtamy się". Poprosił żebym mu pokazała pierścionek na który ma się kalibrować przy kupnie zaręczynowego, zapytał jakie z grubsza mi się podobają, i coś tam zamówił. Po jakimś czasie pierścionek przyszedł, i już zaczęłam trochę wyczekiwać na "ten moment", ale że jakoś nie było okazji (mega zabiegany okres wtedy mieliśmy, plus rozjechane grafiki w pracy), to moment nie nadchodził, aż w końcu chłopina się zniecierpliwił i stwierdził, że trzeba działać, oznajmił że idzie do auta po pierścionek, po czym wrócił z nim i TO zrobił I wcale nie czuję, że cokolwiek było zepsute Śmiesznie było i radośnie i z wielkim sentymentem wspominam Nie ma co się w życiu napinać Zaręczyny to dopiero początek przygody
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:07.