Od Października Zaczynam Studiować Kosmetologie! Zapraszam Wszystkie Studentki

[Liiii]

dokładnie, u mnie też jest wiele dzieczyn po studium ktore nie sa najmlodsze a musze sie doksztalcic dodatkowo bo studium to za malo...

[evebeve88]

No jak to sie mowi " Mow do doopy to cie osra"
Ale coz, niektorzy maja na to "hello" i ida do studium, a najgorsze jest to, ze dalej doradzaja innym tak wspaniale pomysly, ale kazdy ma swoj rozum proste.. /Ja wybieram studia

[Wena90]

"Helloooooooooooo" i powodzenia No tak dziewczyny po studium są głupie, zapomniałabym

[kropka189]

Nie przeczytałam całego wątku i mam pytanie. Czy ktoś wybiera się na kosmetologię do Wrocławia w tym roku? Jeżeli tak do do jakiej szkoły, bo zastanawiam się którą wybrać xD

[ilo16na]

Napisane przez Wena90

"Helloooooooooooo" i powodzenia No tak dziewczyny po studium są głupie, zapomniałabym

Tak sie wtrące do dyskusji,wiem ze Ty chcialas isc do policealnej kosmetycznej.
JA uwazam ze kosmetyczka wcale nie jest głupia-egzamin potwierdzajacy jej kwalfikacje musi zdac..dosc duzo umiec..uczy sie chemii,dermatologii.
JA spotkalam kosmetyczki( po 2 latach nauki) ktore wiedzialy co robia i doskonale sie na tym znały.Wiadomo ze kosmetolog posiada jeszcze wieksza wiedze -moze pracowac w laboratorium,tworzyc wlasne produkty ale doceniam takze kosmetyczki(sama mysle o takiej szkole)

[Wena90]

ilo16na, dokładnie to miałam na myśli, ale niektórzy nie potrafią dyskutować tylko się wykłócać gdy ktoś ma inne zdanie i zarzucać mu, że wciska komuś bycie kosmetyczką Każdy robi ze swoim życiem co chce. A pisanie, że kosmetyczka może zrobić krzywdę jest śmieszne! Kosmetolog nie? Haha, śmiech na sali. Jasne po kosmetologii jest się cudotwórca znajdzie się od razu super prace za 5 tysięcy miesięcznie a później można otworzyć imperium SPA i odnieść mega sukces, a jako kosmetyczka nie, bo "robi się krzywdę".
Nie wiem jak na dziennych studiach, ale na zaocznych są zjazdy co 2 tygodnie i mało praktyk, ale po takim stwierdzeniu, że na kosmetologii jest mało praktyk, zostałam obrzucona błotem Tym kończę tą dyskusję, bo nie będę tracić czasu na tłumaczenie o co mi chodzi ludziom, którzy nie wiedzą co to dyskusja i czytanie ze zrozumieniem.
Pozdrawiam

[KKIIKKAA88]

WITAM czy to prawda że salon kosmetyczny będzie mogła prowadzić tylko osoba po kosmetologi?????

[evebeve88]

Chcialam napisac od samego poczatku, ze dla mnie najlepszym sposobem jest isc na studia a praktyki odbyc w jakims dobrym salonie, zamiast najpierw isc do szkoly policealnej a pozniej na studia. I wiem, ze w studium jest wiecej "pracowni" ale nie jest to znaczaca roznica..
Roznica jest isc do studium na 1-2lata a pozniej dopiero na studia..
I tak trzeba bedzie odbyc ta praktyke po studiach i tak.
I nie pisze tu na forum, ze chce zarabiac 5000zl na miesiac bo to jest absurdalne
Ja sama po studiach chce isc pracowac za pare zlotych, zeby lepiej sie douczyc(chociaz czlowiek uczy sie cale zycie), ale chce nauczyc sie lepszego kontaktu z ludzmi i czekaja mnie rowniez w przyszlosci kursy, ktore chce odbyc..
A o salonie pomysle po paru latach praktyki

[sintagma]

jestem na studiach zaocznych -heh zjazdy mam co tydzień piątek- sobota-niedziela. 100 godzin samych zajęć praktycznych w semestrze wiec chyba nie jest to mało....
Nie uważam ze kosmetyczka ma mniejsze kompetencje... Każdy robi co lubi...
ps- kiedyś kosmetyczka depilowała mi rece laserem... Efekt wypalona dziura na jednej ,do końca życia ubytek...wygląda to tak jakbym sobie z 30 dziur wypaliła papierosem .... Całe szczescie ze dałam tylko jedną...
Prawda jest taka ze nawet niedouczony kosmetolog mógł mi zrobić to samo. Liczą sie praktyki.
Choc tak naprawde są to troszke inne zawody w detalach

[tucia09]

ja również jestem na studiach u Żwirskiego.... zdecydowanie polecam studia niż studium ale to już zależy jakie kto ma ambicje

[April007]

Napisane przez evebeve88

Program moze byc taki sam, kwestia tylko w jaki sposob jest on przekazywany..
Stad tez moga byc rozne zdania..

Dokładnie o to mi chodziło. Stąd opinie o "lepszych" studiach i "gorszych "studium. I odwrotnie.

Dla mnie jest bez sensu isc na zarzadzanie i uczyc sie o tym przez 3 lata, gdzie jest duzo przedmiotow, ktore mi sie do niczego nie przydadza...
A pozniej dopiero isc na kosmetologie(no chyba ze pojde do zaocznego studium)

Kwestia tego co chcesz robić - być kosmetyczką, czy mieć swój, dobrze prosperujący salon, w którym na Ciebie pracują. Chyba, że masz smykałkę do marketingu i dokształcasz się we własnym zakresie.

Nie moge niestety skomentowac, bo nie mam pojecia jaki jest program w studium.. i kto wogole tam uczy czy profesjonalni wykladowcy czy nauczycielki po licencjacie

I w zasadzie o to mi chodziło od początku. Większość osób tutaj jest albo po studium albo po studiach -a wypowiadają się na podstawie opinii osób trzecich. Dlatego chciałam się wypowiedzieć - kończyłam jedno i drugie.

Niestety w tym momencie trzeba miec dobra bajere(ktora nie koniecznie pomaga, bo wystarczy byc głąbem i miec znajomosci) w kazdym zawodzie, bo gdzie sie nie ruszysz tam wszyscy chca Cie zjesc jak jestes slaba

Nie chodzi o bycie słabym czy silnym. Klientki zwykle przychodzą do salonu, żeby im powiedzieć jakie są piękne i cudowne oraz jakie piękniejsze i cudowniejsze wyjdą. Zrezygnowałam z bycia kosmetyczką głównie z tego względu - nie będę komuś wciskać kitu ;-)
Tego mnie studia nauczyły - kosmetyk nie musi działać, wystarczy żeby nie szkodził. Reszta to reklama. Podobnie jest z kosmetyczką.

Żeby nie było - nikomu nie odradzam ani studiów ani studium - gdybym miała doradzać - powiedziałabym żebyście szły na inny kierunek
Ale tak na serio - tu i tu ludzie wychodzą na podobnym poziomie - różnica jest tylko w papierze, choć teraz licencjat to i tak nic wielkiego, ale zawsze to podkładka że ma się "wyższe wykształcenie". Co kto będzie umiał to już jego indywidualna sprawa.

[kropka189]

haloo! Ktoś Mi odpowie ?;D

Kurde czytając teraz wypowiedzi już sama sie zastanawiam studia czy studium hmm xD tym bardziej ze w grę tez wchodzą tylko studia zaoczne . ehh. teraz już sama nie wiem ;D Wena90 to Ty w końcu gdzie sie wybierasz? ;P

[Wena90]

sintagma, nie wiem gdzie studiujesz, ja mówiłam akurat o Wrocławiu.
kropka189, żebym to ja już sama w 100% wiedziała

[agiii]

dziewczyny po magisterce ma się wyższe wykształcenie. a co z licencjatem?

u Czamaru we wrocławiu po skonczeniu studiów ma się licencjat. można jakoś magisterke hm... 'dorobic' :P ? czy nie da rady?

[kropka189]

Wena90 Ja właśnie myślę o WSF we Wrocku ;D o zaocznych bo słyszałam ze na Nowowiejskiej o wiele drożej ;<.

Agiii o ile Ja doczytałam o WSF to magisterke chyba byś musiała robić w innej szkole , bo tutaj nie ma , tylko licencjat :P

[agiii]

ale jest taka możliwosc zrobic licencjat u Czamary a potem dorobic magisterke gdzies indziej? na studiach panstwowych wiem ze magisterka jest, ale zeby sie tam dostac to rozszerzenie biol i chem świetnie trzeba zdac na maturze. czego ja nie jestem chyba w stanie zrobic :P

[ameska]

Oczywiście, że jest Na studiach II stopnia brana jest średnia ocen z licencjata, nie z matury + egzaminy wstępne + rozmowa, zależnie od uczelni.

[Wena90]

W innych miastach, w Łodzi jest magisterka z tego co kiedyś tam wyczytałam.
kropka189, mam znajome i na WSF i na Nowowiejskiej. Na pewno u Czamary lepszy sprzęt i biblioteka, ale trudniej niż u Żywirskiego, anatomia i histologia to postrach ponoć tej szkoły jak wszędzie, ale tam anatomie ponoć 10% ludzi zdaje w 1 terminie. A co do kasy, to po ukrytych kosztach wszędzie wychodzi tyle samo.. Ja gdybam, ale chyba jednak studia. Mama magister to odczuwam presje.. Wiadomo, że na innych się nie patrzy, ale to takie podsycanie ambicji hehehehe.

[kropka189]

No właśnie Ja mam taką samą presje jak Ty xD ale wydaje Mi sie że ta anatomia wcale nie jest taka straszna xD w końcu te 10% potrafi ;P ^^. A słuchaj Ty dzwoniłas do WSF i mówiłaś że tam osobiście trzeba przyjść z poręczycielem?

[Wena90]

To chodzi o poręczyciela, jeśli chcesz spłacać studia ratami. Tak mi powiedziano. Bo do Żywirskiego się dodzwonić nie można haha, a jakoś do Czamary się boję iść :P

[agiii]

Napisane przez ameska

Oczywiście, że jest Na studiach II stopnia brana jest średnia ocen z licencjata, nie z matury + egzaminy wstępne + rozmowa, zależnie od uczelni.

dziękuję bardzo

[kropka189]

ale u Żywirskiego drogo ;o xD kurde ;D a jak Ja nie mam możliwości żeby mój poręczyciel był osobiście? Bo Ja az z Mazur jestem xDDD

[sintagma]

Dziewczyny TRAGEDIA !!!! jestem w samorządzie szkolnym i juz jest pewne ze nie bedzie mgr z kosmetologii.... tu nie dermatolodzy wnosili sprzeciw tylko chemicy.. W łodzi był ostatni nabór w zeszłym roku... Ministerstwo im nie przedłuzy na nastepny rok.

Ale mam plan awaryjny hehe mgr z zdrowia publicznego lub fizjoterapia Da sie

Ciekawostka- w Anglii można miec magistra z wizażu...

[kryniaola]

A ja powiem tak! od 8 lat jestem kosmetyczka po studium i teraz wybieram sie na kosmetologie bo czuje ze brak mi wiedzy teoretycznej,ale jesli chodzi o praktyke to mysle ze studia nie dały by mi tego co studium, pisze tak bo były u mnie nie raz dziewczyny na prakrykach ze studiów i to co umiały to żenada,wiedza teoretyczna taka ze mnie nie raz zaginały, ale praktycznie to nawet henny nie umiały dobrze nałożyć.Tak więc podsumując jak bym miała jeszcze raz wybierać to tak samo wybrałabym tzn. najpierw studium ,praca w gabinecie i dokształcić sie na studiach- myślę ze teraz z perspektywy tych lat spędzonych za fotelem będzie mi lepiej zrozumieć zagadnienia kosmetyczne

[sintagma]

kryniaola- zgadzam sie z Tobą w 100%

[Dog-Rose]

Napisane przez zelgadia

Witam,
W tej chwili studiuję I rok na KWSPZ tzn Krakowskiej Wyższej Szkole Promocji Zdrowia, ale zastanawiam się nad przeniesieniem do Czamary we Wrocławiu. Jak sądzicie jest taka możliwość po polowie roku czy musiałabym zaczynać od nowa w październiku? I czy którakolwiek z was może w jakikolwiek sposób porównać poziom tych dwóch uczelni? Sprawdzałam wcześniej to obie miały dość pozytywne opinie (przynajmniej w większości), ale wybrałam Kraków ze względu na partnera a mieszkam w Bielawie 60 km od Wro i w sumie teraz trochę żałuję tej odległości... Słyszałam że Czamara trochę się "zepsuła" porównując z początkiem działalności, ale wolałabym od was uzyskać w miarę obiektywny osąd.
Pomóżcie Proszę!

A moglabys szczegolowo opisac dlaczego nie jestes zadowolona z KWSPZ? Bo wlasnie sie zastanawiam co wybrac w Krakowie od tego roku - KWSPZ czy KWSZ...

[sintagma]

Moja koleżanka chodzi do krakowa i sobie chwali")

Mozliwość przeniesienia jest zawsze po pierwszym zdanym semestrze, i chyba każdym kolejnym o ile sie nie myle

[Dog-Rose]

Napisane przez evebeve88

Ja wybieram sie na studia tylko dlatego, ze chce w przyszlosci otworzyc gabinet a z tego co mi wiadomo, ma wejsc ustawa zabraniajaca otwarcie gabinetu kosmetyczkom, trzeba bedzie miec tytul licencjata...

czyli jak pojde do wyzszej szkoly licencjackiej, to nie bede miala tytulu kosmetyczki tylko kosmetologa?

[sintagma]

tak,jesli zrobisz licencjata 3 letniego to bedziesz miec tytuł kosmetologa, jesli technikum czy inną "policealną szkołę" to bedziesz kosmetyczką

[Dog-Rose]

Napisane przez sintagma

tak,jesli zrobisz licencjata 3 letniego to bedziesz miec tytuł kosmetologa, jesli technikum czy inną "policealną szkołę" to bedziesz kosmetyczką

i ten 3letni licencjat bedzie sie liczyl jako wyzsze wyksztalcenie?