Clare Blanc

[avciaxt]

Napisane przez margitea

Ps. Gdyby ktoś potrzebował swatchy róży POWDER PINK (uwielbiam), HUG ME (kolejna miłość), FUCHSIA (taki różowy róż, a taki piękny!), CHARMING (pasuje chyba każdemu), JAPANESE CHERRY (mam i ja i rozumiem skąd te zachwyty ) albo pudru CASHMERE, ew bronzera ROCKA LOCKA (choć był już na blogu) oraz FRASER BEACH (najciemniejszy bronzer z CB, ale do karnacji jak moja, WARM520, idealny do konturowania i ciężko nim plamę sobie zrobić, a przynajmniej jeszcze mi się nie udało :P) - to wiecie do kogo pisać Uzbierało mi się trochę próbeczek, w każdej jestem zakochana, najchętniej przygarnęłabym bigi tych róży i bronzerów. W każdym z kolorów czuję się świetnie, aż dziwne

Ooo, mogłabyś wstawić swatche róży, które masz? Byłabym bardzo wdzięczna.

[margitea]

Napisane przez avciaxt

Ooo, mogłabyś wstawić swatche róży, które masz? Byłabym bardzo wdzięczna.

na którymś ci wyjątkowo zależy?
postaram się to jutro zrobić, dzisiaj nie ma już fajnego światła

może porównam je do czegoś co już mam z innych minerałków, ale nawet nie wiem do czego na razie

[avciaxt]

Napisane przez margitea

na którymś ci wyjątkowo zależy?
postaram się to jutro zrobić, dzisiaj nie ma już fajnego światła

może porównam je do czegoś co już mam z innych minerałków, ale nawet nie wiem do czego na razie

Jakbyś miała porównanie do róży Amilie to byłoby super.
Nad Clare Blanc zastanawiam się nad Powder Pink, Charming, Rasp Bomb i czy nie zaszaleć nad Fuchsia, ale się jej trochę obawiam. Widziałam, że Powder Pink, Charming i Fuchsię masz, byłabym bardzo wdzięczna za pokazanie ich.

[margitea]

Napisane przez avciaxt

Jakbyś miała porównanie do róży Amilie to byłoby super.
Nad Clare Blanc zastanawiam się nad Powder Pink, Charming, Rasp Bomb i czy nie zaszaleć nad Fuchsia, ale się jej trochę obawiam. Widziałam, że Powder Pink, Charming i Fuchsię masz, byłabym bardzo wdzięczna za pokazanie ich.

Fuchsia na policzku wygląda delikatnie, choć w opakowaniu przeraża intensywnością. Na swatchach zobaczysz jaką "to ma moc"
a na poliku ładnie można stopniować efekt. To samo jest z resztą z najciemniejszym bronzerem Clare Blanc

z Amilie mam Lollipop, Apple Blossom z pełnowymiarówek i próbki Dusty Pink, Tip Top oraz Pin Up Girl jedynie.

[Linka25]

Napisane przez margitea

ostatnio też przepadłam. Zamówiłam m.in biga Eye Flash Przyszło, wymalowałam się nim pod oczami i poczułam takie zawiedzenie. No bo kurka, nic nie widzę różnicy. Wyszłam z domu.
Jadę samochodem, patrzę w lusterko wsteczne i hmm, jakoś tak wyglądam lepiej, ale nie wiem czemu.
No i odkryłam. Eye Flash - coś co jest ale czego nie ma. albo na odwrót. Tak subtelnie go widać, ale jednak robi robotę jak cholera!
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić mu fajne foty, bo zamierzam poświęcić na niego całą jedną notkę na blogu Tylko nie mam go z czym porównać, bo nie znalazłam chyba na rynku nic co działałoby podobnie.

Ps. Gdyby ktoś potrzebował swatchy róży POWDER PINK (uwielbiam), HUG ME (kolejna miłość), FUCHSIA (taki różowy róż, a taki piękny!), CHARMING (pasuje chyba każdemu), JAPANESE CHERRY (mam i ja i rozumiem skąd te zachwyty ) albo pudru CASHMERE, ew bronzera ROCKA LOCKA (choć był już na blogu) oraz FRASER BEACH (najciemniejszy bronzer z CB, ale do karnacji jak moja, WARM520, idealny do konturowania i ciężko nim plamę sobie zrobić, a przynajmniej jeszcze mi się nie udało :P) - to wiecie do kogo pisać Uzbierało mi się trochę próbeczek, w każdej jestem zakochana, najchętniej przygarnęłabym bigi tych róży i bronzerów. W każdym z kolorów czuję się świetnie, aż dziwne

czekam na notkę o eye flash!
mam JAPANESE CHERRY i jestem zakochana, wydaje mi się, ze ten kolor jest dla mmnie idealny ale z przyjemnością obejrzę swatchy!!

[avciaxt]

Napisane przez margitea

Fuchsia na policzku wygląda delikatnie, choć w opakowaniu przeraża intensywnością. Na swatchach zobaczysz jaką "to ma moc"
a na poliku ładnie można stopniować efekt. To samo jest z resztą z najciemniejszym bronzerem Clare Blanc

z Amilie mam Lollipop, Apple Blossom z pełnowymiarówek i próbki Dusty Pink, Tip Top oraz Pin Up Girl jedynie.

Hmm, to już bardziej do niej przekonuje. Sam w sobie róż jest przepiękny, ale bardzo się obawiam, że na polikach też wyjdzie mocno różowy. Nie wiem, z jednej strony tak bardzo mnie kusi, zwrócił na siebie uwagę jako pierwszy, a z drugiej jakoś tak nie mogę się zebrać, a nie chce mi się próbek zamawiać.
Z amilków mam róże Pin Up Girl i Apple Blossom, wystarczy chyba.

[margitea]

Napisane przez avciaxt

Hmm, to już bardziej do niej przekonuje. Sam w sobie róż jest przepiękny, ale bardzo się obawiam, że na polikach też wyjdzie mocno różowy. Nie wiem, z jednej strony tak bardzo mnie kusi, zwrócił na siebie uwagę jako pierwszy, a z drugiej jakoś tak nie mogę się zebrać, a nie chce mi się próbek zamawiać.
Z amilków mam róże Pin Up Girl i Apple Blossom, wystarczy chyba.

na blogu wrzucałam chyba tylko makijaż z CHARMINGiem i to w większej ilości go miałam na twarzy Bo mi się efekt podobał.

Z resztą, jak nałożysz za dużo mineralnego różu (albo zwykłego) na twarz, wystarczy rozetrzeć to miejsce pędzlem do podkładu najlepiej takim po użyciu, gdzie odrobina proszku mineralnego jest Zawsze działa i ratuje sytuację.

ps. nie wiem czy fuchsia nie będzie bardzo podobna do pin up girl z amilie. Tak mi się teraz wydaje, ale wszystko okaże się w świetle dziennym

[olencja kwiatencja]

Napisane przez margitea

ja mam korektor medium z AM i korektor Light73 oraz Lemon Cover Up z Clare Blanc. Jak dla mnie AM jest bardziej suchy od CB. Jakoś nie widzę żeby była różnica w kryciu. Właśnie dla mnie CB jest cholernie kremowy, ideał wśród minerałów. I nie sypie mi się tak jak AM chyba dziwna jestem A no i nakładam zwykle 2 warstwy Lemon Cover Up na cienie pod oczami, a jedną Light73 na wypryski.

Hm, to mi się wydawało, ze AM mi lepiej kryje. Muszę się temu przyjrzeć. Też mam te kolory co Ty

[elizabeth_bennet]

Napisane przez margitea

cieszę się, że odwiedziłaś mó blog! ostatnio go zaniedbałam (były takie upały, że ledwo żyłam, a umieranie w upał też jest ciężkie :P).
Btw będą nowe posty, chyba najpierw o niemineralnych ulubieńcach korektorowych (bo jak wiemy - minerały można łączyć z płynnymi korektorami :P)

Oj wierz mi, to ja się cieszę, że na niego trafiłam! i o korektorach bardzo chętnie poczytam - miałam mnóstwo, ale żaden nie został ze mną na dłużej więc dalej szukam mojego kwc

Napisane przez margitea

Nie polecam od razu zamawiać biga. Oczywiście, że sama tak robiłam, ale miałam farta, że trafiłam, albo moja cera jest mniej wymagająca :P I spędzałam około 2 miesiące na przeglądanie swatchy z internetu trafiając na strony rosyjskie, fińskie, niemieckie, gdzie ni w ząb nie wiedziałam co mówią albo piszą ale jakoś mi się udało
Jeżeli chodzi o dobór koloru... mniej więcej kojarzę płynne podkłady których używałaś, oraz ten z AM sunny fair. Sunny fair wg opinii ludzi na necie i zdjęć jest mniej żółtym i mniej intensywnym odcieniem niż golden fairest, który miałam i był dla mnie zbyt żółto-pistacjowy.

Fińskie i niemieckie ? a ja myślałam, że ze mną jest źle pewnie rozsądniej będzie jednak te próbki.

Napisane przez margitea

Wnioskuję, że jesteś dosyć blada Chyba nie bledsza ode mnie i znowu się powtórzę, ale pewnie będzie pasował warm520, bo jest bardo jasny, delikatnie chłodno żółty. Nie ma w sobie dużo ciepłych tonów żółtego. Taki delikatek. Ew dołożyć do koszyka o stopień jaśniejszy i o stopień ciemniejszy kolor. Niestety nie mam sunny fair żeby porównać. Mam z CB jedynie warm520 i 540, których swatche są na blogu i tu w wątku.

Mama mi ciągle mówi, że jestem blada a skoro to Mama to pewnie ma rację generalnie poza tym, że minerały naprawdę mi służą i widzę, że moja buzia ma się po nich lepiej, to mają właśnie jasne, nieróżowe odcienie - a takich niestety na próżno szukać w drogerii czy nawet perfumeriach (jedynie jak dla mnie bobbi brown i clarins mają naprawdę ładne, czysto beżowe lub lekko żółte odcienie).

Napisane przez margitea

PS. Wychodzi na to, że mój blog zmusił cię do założenia konta na wizażu, a więc witam cię duszyczko po mineralnej stronie mocy jako pierwsza!

Zmusił i bardzo się z tego powodu cieszę ! i jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję.

Pewnie się skuszę na 520 i 540 warm, mimo że jestem prawie pewna, że 520 będzie idealny.



---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

[Renia92i]

czy próbki są w strunach czy słoiczkach? bo nie mogę znaleźć tej informacji

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez Renia92i

czy próbki są w strunach czy słoiczkach? bo nie mogę znaleźć tej informacji

W słoiczkach.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:38 ----------

Napisane przez margitea

ostatnio też przepadłam. Zamówiłam m.in biga Eye Flash Przyszło, wymalowałam się nim pod oczami i poczułam takie zawiedzenie. No bo kurka, nic nie widzę różnicy. Wyszłam z domu.
Jadę samochodem, patrzę w lusterko wsteczne i hmm, jakoś tak wyglądam lepiej, ale nie wiem czemu.
No i odkryłam. Eye Flash - coś co jest ale czego nie ma. albo na odwrót. Tak subtelnie go widać, ale jednak robi robotę jak cholera!
Mam nadzieję, że uda mi się zrobić mu fajne foty, bo zamierzam poświęcić na niego całą jedną notkę na blogu Tylko nie mam go z czym porównać, bo nie znalazłam chyba na rynku nic co działałoby podobnie.

Kusisz . A ja już zamawiałam w tym miesiącu 2 razy u nich próbki... I już liczę że za przesyłki miałabym kolejne . Muszę się więc póki co powstrzymać... Szkoda, że ten rozświetlacz jest taki wielki Byłabym zadowolona tak z 4-5g... I oczywiście cena byłaby niższa. Nie wiem czemu firma zrobiła takie pudło To starczy do końca życia .
Ja bym zobaczyła swatcha Cashmere, chociaż czekam na przesyłkę z próbką. Pewnie na jutro dopiero będzie.

[margitea]

Napisane przez Renia92i

czy próbki są w strunach czy słoiczkach? bo nie mogę znaleźć tej informacji

próbki są w małych słoiczkach 0.5g, porządnie wykonanych, dodatkowo w środku mają sitko, ale bez zakręcania.
dodatkowo otworzenie ich (tj zdjęcie sitka) zajmuje dłuższą chwilę, ale da się (nie to co z AM gdzie walczyłam i nie mam na to sposobu...). Dosypywałam sobie z biga do próbki podkład z CB, bo czasami nie było na wyjazd miejsca nawet na 4g z CB (ani potrzeby, bo wyjazd np2-3 dni, a 0.5 grama starcza spokojnie na 8 aplikacji licząc, że jedna aplikacja to raz na cała twarz+raz na strefę T), więc ratowała mnie mini wersja

[margitea]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;52477310]
Kusisz . A ja już zamawiałam w tym miesiącu 2 razy u nich próbki... I już liczę że za przesyłki miałabym kolejne . Muszę się więc póki co powstrzymać... Szkoda, że ten rozświetlacz jest taki wielki Byłabym zadowolona tak z 4-5g... I oczywiście cena byłaby niższa. Nie wiem czemu firma zrobiła takie pudło To starczy do końca życia .
Ja bym zobaczyła swatcha Cashmere, chociaż czekam na przesyłkę z próbką. Pewnie na jutro dopiero będzie.[/QUOTE]


EYEFLASH jak i wszystkie korektory są w pojemniczkach 3g. W praktyce wygląda to tak, że podkład z CB mający 4g jest w takim samym pojemniczku co korektor CB mający 3g. No bo korektor jest bardziej napakowany, więc i cięższy, musi mocniej kryć

swatche CASHMERE i RÓŻY zrobię po południu, bo mam nieplanowane wyjście zaraz i nie zdążę przed wyjściem

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez margitea

EYEFLASH jak i wszystkie korektory są w pojemniczkach 3g. W praktyce wygląda to tak, że podkład z CB mający 4g jest w takim samym pojemniczku co korektor CB mający 3g. No bo korektor jest bardziej napakowany, więc i cięższy, musi mocniej kryć

swatche CASHMERE i RÓŻY zrobię po południu, bo mam nieplanowane wyjście zaraz i nie zdążę przed wyjściem

No tak, nie napisałam, że chodzi mi o rozświetlacz Be Mine . Najpierw pisałam o Eye flash, a później o rozświetlaczu BM.

Ok, to obejrzę późnym wieczorem . Choć i tak pewnie nie będę zadowolona, bo szukam czystego beżu . Jednak zaryzykowałam, ciekawość zwyciężyła. Jeszcze kusił bronzer, tylko, że ja nie uzywam. Tzn jedynie pod kość używam, ale Dippersa z Meow. Z róży kusił Flirt i jeszcze coś, ale już miałam nieudany zakup z EDM (po swatchach z internetu) i się zraziłam. Nie szukam póki co nic czysto brzoskwiniowo-morelowo-pomarańczowego (rozsądek próbuje brać górę ).

[margitea]

Napisane przez elizabeth_bennet

Oj wierz mi, to ja się cieszę, że na niego trafiłam! i o korektorach bardzo chętnie poczytam - miałam mnóstwo, ale żaden nie został ze mną na dłużej więc dalej szukam mojego kwc

mnie bardzo podpasował rozświetlający z Sephory - i gamatura większa i utrzymywanie się na twarzy lepsze. Ale nie opłaca się go kupować za cenę standard (chyba 59zł, czy jakoś tak). Lepiej wziąć go na promocji (a często bywa na promocjach) i kosztuje wtedy 20-24zł, coś takiego), albo w promocji 3ZA2 z produktów Sephora (nota bene teraz chyba jest taka promocja :P). A z tańszych to KOBO

Napisane przez elizabeth_bennet

Fińskie i niemieckie ? a ja myślałam, że ze mną jest źle pewnie rozsądniej będzie jednak te próbki.

to tylko przykłady na co trafiłam bo czasami szukam swatchy i wpisując po polsku, angielsku lub francusku/włosku, co mniej więcej ogarniam - trafiam na mało zdjęć. A chcę więcej. Więc odpalam translatora i tłumaczę frazę na hiszpański, portugalski i inne dziwne (raz nawet znalazłam coś co szukałam po estońsku i węgiersku)... heheheh upierdliwość gorsza od faszyzmu

Napisane przez elizabeth_bennet

Mama mi ciągle mówi, że jestem blada a skoro to Mama to pewnie ma rację generalnie poza tym, że minerały naprawdę mi służą i widzę, że moja buzia ma się po nich lepiej, to mają właśnie jasne, nieróżowe odcienie - a takich niestety na próżno szukać w drogerii czy nawet perfumeriach (jedynie jak dla mnie bobbi brown i clarins mają naprawdę ładne, czysto beżowe lub lekko żółte odcienie).

Mama ma zawsze rację. U mnie Mama też jest wyrocznią, jak dobieram podkłady, tworzę makijaże... lecę do mamy spytać się co ona o tym sądzi

Napisane przez elizabeth_bennet

Zmusił i bardzo się z tego powodu cieszę ! i jeszcze raz bardzo bardzo dziękuję.

Pewnie się skuszę na 520 i 540 warm, mimo że jestem prawie pewna, że 520 będzie idealny.

jak w Clair przeze mnie zszedł cały podkład WARM02, tak z Clare Blanc przeze mnie zejdzie WARM520 :P za dużo osób ma karnację jak ja! A kiedyś myślałam, że jestem strasznie inna, blada, bo wszyscy dookoła jacyś tacy żywsi kolorem...

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;52477588]No tak, nie napisałam, że chodzi mi o rozświetlacz Be Mine . Najpierw pisałam o Eye flash, a później o rozświetlaczu BM.

Ok, to obejrzę późnym wieczorem . Choć i tak pewnie nie będę zadowolona, bo szukam czystego beżu . Jednak zaryzykowałam, ciekawość zwyciężyła. Jeszcze kusił bronzer, tylko, że ja nie uzywam. Tzn jedynie pod kość używam, ale Dippersa z Meow. Z róży kusił Flirt i jeszcze coś, ale już miałam nieudany zakup z EDM (po swatchach z internetu) i się zraziłam. Nie szukam póki co nic czysto brzoskwiniowo-morelowo-pomarańczowego (rozsądek próbuje brać górę ).[/QUOTE]


aaa to zmienia postać rzeczy! 12gram rozświetlacza jest w penowymiarówce... Ale coś mam przeczucie, że pudełko będzie jak do podkładu/korektora. Rozświetlacz jest wg mnie bardzo lekki, eterycznie wręcz. Ma drobno zmielone drobinki i jakoś tak mam wrażenie, że właśnie będzie w małym pojemniczku.

Chociaż... może być, że jest w pojemniku jak 14g PODKŁADU z CB. Bo sporo osób prócz tego, że używa rozświetlacza tylko na kości policzkowe itd, to te z CB są dość subtelne i można nimi spokojnie całą twarz pokryć, traktując jak puder (szczególnie dobrze wygląda na dojrzałej cerze, która potrzebuje delikatnie rozświetlenia, ale nie brokatu, tylko zdrowego blasku) albo można mieszać go z podkładem! Działa to podobnie jak nakładanie pudru na twarz po nałożeniu podkładu, ale skraca czas wykonywania makijażu. Tylko proporcje trzeba znaleźć. Wysypać do "kociołka" (taki mam kociołek do mieszania minerałów, pokazywałam wcześniej) np łyżeczkę podkładu i pół łyżeczki rozświetlacza, wymieszać i nakładać jak podkład. Będzie pięknie.

I można wpisać się w trendy "STROBINGu'', czyli rozświetlania twarzy na potęgę :P

PS. te róże co ja mam, a mam chyba już w próbkach sporą część róży z CB nie mają w sobie w ogóle brzoskwini-pomarańczy.
Bardzo mi się podobają HUG ME i POWDER PINK, są takimi zgaszonymi różami...

[Renia92i]

Napisane przez margitea

próbki są w małych słoiczkach 0.5g, porządnie wykonanych, dodatkowo w środku mają sitko, ale bez zakręcania.
dodatkowo otworzenie ich (tj zdjęcie sitka) zajmuje dłuższą chwilę, ale da się (nie to co z AM gdzie walczyłam i nie mam na to sposobu...). Dosypywałam sobie z biga do próbki podkład z CB, bo czasami nie było na wyjazd miejsca nawet na 4g z CB (ani potrzeby, bo wyjazd np2-3 dni, a 0.5 grama starcza spokojnie na 8 aplikacji licząc, że jedna aplikacja to raz na cała twarz+raz na strefę T), więc ratowała mnie mini wersja

dziękuje kuszą te słoiczki

[avciaxt]

Napisane przez margitea

ps. nie wiem czy fuchsia nie będzie bardzo podobna do pin up girl z amilie. Tak mi się teraz wydaje, ale wszystko okaże się w świetle dziennym

Ooo, spoko by było, gdyby to było mniej-więcej to samo, mniej wydanych piniędzy, bo ostatnio poszalałam.

[margitea]

Uf zrobiłam zdjęcia DWUDZIESTU RÓŻY - no dziewiętnastu róży i jednego pudru z CB (nie, nie wszystkie to pełnowymairówki, a na dodatek róży mam jeszcze więcej...) ale nie zmieściły się na ręce brata, którą musiałam wynająć do zdjęć Bo większa i szersza a chciałam, żeby wszystko było na jednej ręce.

Zjem obiad, podpiszę w fotoszopie i wrzucę tutaj fotkę

[margitea]

ależ się namęczyłam! wynajęta ręka brata i ta-da
jest porównanko

[avciaxt]

Napisane przez margitea

ależ się namęczyłam! wynajęta ręka brata i ta-da
jest porównanko

Dziękuję, dziękuję, dziękuuuuję! Kocham Cię. I zazdroszczę brata, który daje po sobie maziać kosmetykami i to fotografować.

[margitea]

Napisane przez avciaxt

Dziękuję, dziękuję, dziękuuuuję! Kocham Cię. I zazdroszczę brata, który daje po sobie maziać kosmetykami i to fotografować.

zawsze jak go proszę o wynajęcie ręki to skubaniec podkłada mi tę, gdzie wszędzie widać żyły :P i jeszcze je specjalnie "dopompowuje", żeby było je na pewno widać :p ile się muszę naprosić o drugą rękę, na której mu tak żyły nie wychodzą! heheh

ps. jeżeli ktoś ma problem z odczytaniem białych napisów, w wątku z CHRIMALUXE wrzuciłam wersję z napisami czarnymi ;]

[Linka25]

Napisane przez margitea

ależ się namęczyłam! wynajęta ręka brata i ta-da
jest porównanko

wow!!! dziękujemy

[margitea]

Napisane przez Linka25

wow!!! dziękujemy

mam nadzieję, że się przydadzą
dodam jeszcze, że clare blanc ma podobną konsystencję do lucy minerals, czyli mocno zmielona, kremowa. coś w dotyku jak mąka ziemniaczana ;D bardzo blisko do tej konsystencji ma tez clair minerals. annabelle i amilie są bardziej pudrowe, sypiące się, a chrimaluxe czymś pomiędzy kremowością a pudrowością

[bigosowadama]

Napisane przez margitea

zawsze jak go proszę o wynajęcie ręki to skubaniec podkłada mi tę, gdzie wszędzie widać żyły :P i jeszcze je specjalnie "dopompowuje", żeby było je na pewno widać :p ile się muszę naprosić o drugą rękę, na której mu tak żyły nie wychodzą! heheh

ps. jeżeli ktoś ma problem z odczytaniem białych napisów, w wątku z CHRIMALUXE wrzuciłam wersję z napisami czarnymi ;]

Zdj super. Masz chyba bzika na punkcie róży, tyle ich jest
Co do napisów to niestety zlewają się z tłem ''pasiastym"

Napisane przez margitea

mam nadzieję, że się przydadzą
dodam jeszcze, że clare blanc ma podobną konsystencję do lucy minerals, czyli mocno zmielona, kremowa. coś w dotyku jak mąka ziemniaczana ;D bardzo blisko do tej konsystencji ma tez clair minerals. annabelle i amilie są bardziej pudrowe, sypiące się, a chrimaluxe czymś pomiędzy kremowością a pudrowością

Mnie kusi Clare, oczywiście warm 520 , ale również neutral 220-230. To co mnie denerwuje to swatche, z których nic nie wynika (podkłady). Podejrzewam, że 2 są na tym samym poziomie, jak Ci się wydaje?
Róże są boskie. Może z 4 by się ostały


Zastanawiam się jaka jest różnica pomiędzy podkładem Clare a EDM jojoba? Ktoś ma porównanie?

Z Lucy nastawiam się na light, i zastanawiam się jaki jest fair, czy przypadkiem nie wpada w różowe tony. Jeśli jest lekko żółtawy to może być dobry na zimę
Co do formuły to bardziej przekonuje mnie z krzemionką- ocs. Podobno mają być we wrześniu.

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

Zdj super. Masz chyba bzika na punkcie róży, tyle ich jest
Co do napisów to niestety zlewają się z tłem ''pasiastym"

sprawdziłam na 3 kompach w domu i wszędzie widzę napisy jak trzeba nawet na tablecie i komórce! nic mi się nie zlewa
co do bzika - nie, nie mam... mam bzika na punkcie kosmetyków, ale jeszcze tragedii nie ma bronzerów też mam sporo, no jedynie osiem
poza tym i róże i bronzery wykorzystuję też jako cienie na powieki

Napisane przez bigosowadama

Mnie kusi Clare, oczywiście warm 520 , ale również neutral 220-230. To co mnie denerwuje to swatche, z których nic nie wynika (podkłady). Podejrzewam, że 2 są na tym samym poziomie, jak Ci się wydaje?

zupełnie nie wiem jak pomóc. na moim monitorze neutral220 jest wyraźnie o zabarwieniu beżowym, a 230 z bardzo delikatną brzoskwinią. za to warm520 jest chłodno-żólto-jasny.

Napisane przez bigosowadama

Z Lucy nastawiam się na light, i zastanawiam się jaki jest fair, czy przypadkiem nie wpada w różowe tony. Jeśli jest lekko żółtawy to może być dobry na zimę

na polskiej stronie Lucy jeszcze nie ma kolorku Fair. I z tego co mi wiadomo, fair jest jestety jasny, ale z zabarwieniem różu. Light jest też jasny, ale z zabarwieniem żółci. tzn jasnością są takie same, ale mają różne kolory najjaśniejszy jest snow white, którego też nie ma w polsce, ale to kolor BIAŁY.

[bigosowadama]

Napisane przez margitea

sprawdziłam na 3 kompach w domu i wszędzie widzę napisy jak trzeba nawet na tablecie i komórce! nic mi się nie zlewa
co do bzika - nie, nie mam... mam bzika na punkcie kosmetyków, ale jeszcze tragedii nie ma bronzerów też mam sporo, no jedynie osiem
poza tym i róże i bronzery wykorzystuję też jako cienie na powieki



zupełnie nie wiem jak pomóc. na moim monitorze neutral220 jest wyraźnie o zabarwieniu beżowym, a 230 z bardzo delikatną brzoskwinią. za to warm520 jest chłodno-żólto-jasny.



na polskiej stronie Lucy jeszcze nie ma kolorku Fair. I z tego co mi wiadomo, fair jest jestety jasny, ale z zabarwieniem różu. Light jest też jasny, ale z zabarwieniem żółci. tzn jasnością są takie same, ale mają różne kolory najjaśniejszy jest snow white, którego też nie ma w polsce, ale to kolor BIAŁY.

Chodzi mi o białe literki, te czarne są ok.
Ja nie mam żadnego brązera. Kiedyś coś tam miałam. Konturowanie za specjalnie mi nie wychodzi, zresztą jestem jasna, na Twoim poziomie, i źle mi z przyciemnianiem twarzy. Wygląda nienaturalnie wtedy do reszty ciała. Stawiam na róż. Mam ich trochę, gł prasowane. I cienie, też prasowane. Zbieram je.


Fajne też są cashmere i be mine. I oczywiście eye flash. Tylko te ceny eh.
Te paski na ręce mi się zlewają. Głównie kieruję się swatchami podkładów w pudełkach na stronie CB. Tu widać różnice.


Lucy ma fair na pl. Jak róż to odpada. Moja twarz jest neutralno nienaturalnie zaczerwieniona.

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

Chodzi mi o białe literki, te czarne są ok.

no właśnie ja też mówię o literkach że na innych kompach, tych co mają u mnie rodzice i brat, oraz na tablecie widać wyraźnie że literki są białe a tło biało-niebieskie. i każdy z domowników może przeczytać co jest napisane na biało, nie mieli z tym problemu. a oni nie mają kompa do rafiki jak ja, tym bardziej tablet nie jest aż tak zaawansowany. cż, jak ktoś będzie chciał wiedzieć to będzie mnie pytał, haha

Napisane przez bigosowadama

Ja nie mam żadnego brązera. Kiedyś coś tam miałam. Konturowanie za specjalnie mi nie wychodzi, zresztą jestem jasna, na Twoim poziomie, i źle mi z przyciemnianiem twarzy. Wygląda nienaturalnie wtedy do reszty ciała. Stawiam na róż. Mam ich trochę, gł prasowane. I cienie, też prasowane. Zbieram je.

ja też nie konturuję twarzy ala kim kardashian. ocieplam raczej i delikatnie udaję konturowanie. robię coś na wzór z filmiku firmy BIKOR jak używać ich ziemi egipskiej - https://www.youtube.com/watch?v=GmRiTWTC6sI - tylko czasem po prostu mocniej zaznaczam kości policzkowe.
nawet bladziochy mogą używać bronzera, jeżeli wybierzesz odpowiedni odcień to będzie działał na korzyść. u mnie twarz jest jaśniejsza niż szyja. choć szyję mam warm520, więc nie taką ciemną no ale możesz sobie wyobrazić, że buźkę mam bardziej "porcelanową" + przebarwienia, zasinienia i naczynka. no i cóż, trzeba to ogarnąć. po nałożeniu podkładu mam wrażenie, że się robię cała płaska, więc lubię dorzucić odrobinę bronzera na "kontur" twarzy. jakoś się ładnie modeluje wtedy. i później róż oczywiście, występuję czasem tylko z różem, ale wtedy nakładam go nie tylko na środek policzka, a przeciągam w stronę ucha. i często wtedy wykorzystuję ciemniejszy i jaśniejszy róż, żeby zrobić iluzję 3d hehehhe

nie będę się przyznawać ile cieni mam. ale dużo. za dużo. każdy piękny.

Napisane przez bigosowadama

Fajne też są cashmere i be mine. I oczywiście eye flash. Tylko te ceny eh.
Te paski na ręce mi się zlewają. Głównie kieruję się swatchami podkładów w pudełkach na stronie CB. Tu widać różnice.

ceny fakt duże. ale produkty wydajne i bardzo dobre.

Napisane przez bigosowadama

Lucy ma fair na pl. Jak róż to odpada. Moja twarz jest neutralno nienaturalnie zaczerwieniona.

a no tak. mają fair, moje niedopatrzenie. teraz sobie przypomniałam, że jak wygrałam konkurs na polskim fb lucy to miałam problem czy wziąć fair czy light. przejrzałam pół internetu, żeby być pewną jakie toto ma kolory... no i fair to jasny porcelanowy delikatny róż, light to bardzo jasny żółtko-neutral, a w ameryce mają jeszcze pale olive - coś jasno-żółto-oliwkowego, cream - jasny kolor z wyraźnie żółtą bazą i bisque - jasny kolor z bazą brzoskwiniowo-neutralną, delikatnie ciemnieszy niż light.

ja mam twarz bardzo jasno-chłodno żółtą-z małą domieszką neutralu i jakiejś ciepłoty haha no i cienie pod oczami, pojawiające się naczynka na nosie i polikach. poza tym mocno się rumienię...

[bigosowadama]

Napisane przez margitea

...
ja też nie konturuję twarzy ala kim kardashian. ocieplam raczej i delikatnie udaję konturowanie. robię coś na wzór z filmiku firmy BIKOR jak używać ich ziemi egipskiej - https://www.youtube.com/watch?v=GmRiTWTC6sI - tylko czasem po prostu mocniej zaznaczam kości policzkowe.
nawet bladziochy mogą używać bronzera, jeżeli wybierzesz odpowiedni odcień to będzie działał na korzyść. u mnie twarz jest jaśniejsza niż szyja. choć szyję mam warm520, więc nie taką ciemną no ale możesz sobie wyobrazić, że buźkę mam bardziej "porcelanową" + przebarwienia, zasinienia i naczynka. no i cóż, trzeba to ogarnąć. po nałożeniu podkładu mam wrażenie, że się robię cała płaska, więc lubię dorzucić odrobinę bronzera na "kontur" twarzy. jakoś się ładnie modeluje wtedy. i później róż oczywiście, występuję czasem tylko z różem, ale wtedy nakładam go nie tylko na środek policzka, a przeciągam w stronę ucha. i często wtedy wykorzystuję ciemniejszy i jaśniejszy róż, żeby zrobić iluzję 3d hehehhe

nie będę się przyznawać ile cieni mam. ale dużo. za dużo. każdy piękny.


ceny fakt duże. ale produkty wydajne i bardzo dobre.




a no tak. mają fair, moje niedopatrzenie. teraz sobie przypomniałam, że jak wygrałam konkurs na polskim fb lucy to miałam problem czy wziąć fair czy light. przejrzałam pół internetu, żeby być pewną jakie toto ma kolory... no i fair to jasny porcelanowy delikatny róż, light to bardzo jasny żółtko-neutral, a w ameryce mają jeszcze pale olive - coś jasno-żółto-oliwkowego, cream - jasny kolor z wyraźnie żółtą bazą i bisque - jasny kolor z bazą brzoskwiniowo-neutralną, delikatnie ciemnieszy niż light.

ja mam twarz bardzo jasno-chłodno żółtą-z małą domieszką neutralu i jakiejś ciepłoty haha no i cienie pod oczami, pojawiające się naczynka na nosie i polikach. poza tym mocno się rumienię...

Te bronzery to dla ciemnolicych chyba Dla mnie idealne na cienie Zarówno z CM jak i CB.
Mam twarz ciemniejszą od szyi. Wiecznie zaróżowioną.I do tego się jeszcze też rumienię.A jak nie to po prostu bladą. Jak wyrównam to cała jestem blada. Jak nałożę ciemniejszy podkład (pal licho, że się odcina), to wyglądam po prostu źle. Na podobnej zasadzie u mnie działał brązer. Dlatego dobrze mi w różach brudnych, różowo-brzoskwiniowych. 2 w1 Różem modeluję owal- mam okrągłą.



Widziałam swatche pale olive i pewnie gdyby był w pl... Wygląda całkiem dobrze.

[margitea]

Napisane przez bigosowadama

Te bronzery to dla ciemnolicych chyba Dla mnie idealne na cienie Zarówno z CM jak i CB.
Mam twarz ciemniejszą od szyi. Wiecznie zaróżowioną.I do tego się jeszcze też rumienię.A jak nie to po prostu bladą. Jak wyrównam to cała jestem blada. Jak nałożę ciemniejszy podkład (pal licho, że się odcina), to wyglądam po prostu źle. Na podobnej zasadzie u mnie działał brązer. Dlatego dobrze mi w różach brudnych, różowo-brzoskwiniowych. 2 w1 Różem modeluję owal- mam okrągłą.

bronzery z clare blanc są dla bladziochów! rocka locka jest tak delikatna, że hoho!

różem modelujesz owal? co ja się tu dowiaduję jak? to może dobrze wyglądać? bronzerem owal/kontur (jak zwał tak zwał) tak, ale jak to różem. nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić

Napisane przez bigosowadama

Widziałam swatche pale olive i pewnie gdyby był w pl... Wygląda całkiem dobrze.

hmm, pale olive to chyba nie dla mnie. oliwka w podkładzie to nie to. chyba że po prostu mam spaczenie przez golden fairest z anabelków. tak się nim kiedyś podniecałam, póki nie poznałam innych kolorów z innych marek i nie znalazłam czegoś co pasuje na prawdę.

póki nie nauczyłam się na siebie dobrze patrzeć, haha i dostrzegać niuanse kolorystyczne...

[bigosowadama]

Napisane przez margitea

bronzery z clare blanc są dla bladziochów! rocka locka jest tak delikatna, że hoho!

różem modelujesz owal? co ja się tu dowiaduję jak? to może dobrze wyglądać? bronzerem owal/kontur (jak zwał tak zwał) tak, ale jak to różem. nie jestem sobie w stanie tego wyobrazić




hmm, pale olive to chyba nie dla mnie. oliwka w podkładzie to nie to. chyba że po prostu mam spaczenie przez golden fairest z anabelków. tak się nim kiedyś podniecałam, póki nie poznałam innych kolorów z innych marek i nie znalazłam czegoś co pasuje na prawdę.

póki nie nauczyłam się na siebie dobrze patrzeć, haha i dostrzegać niuanse kolorystyczne...

Dobra tak kusisz, że muszę przemyśleć sprawę co do bronzerów.
A niech Cię!


Co do modelowania różem twarzy, to może się źle wyraziłam. Mam okrągłą twarz, nie mam wyraźnie zarysowanych kości policzkowych. Zaznaczam je, od połowy twarzy/ oka ciągnąc po skosie w stronę ucha/ skroni. Jak to robię różem powiedzmy brzoskwiniowym, to mam ocieplenie twarzy, zmianę owalu (konturowanie), ogólne wyostrzenie. Nie używam na żuchwę, czy skoń
Bronzerem powinnam cieniować boki żuchwy i ew czoło, ale to ogólne przyciemnienie mnie rozwala po prostu.