Jak powinien wyglądać dla was idealny sklep z odzieżą damską, dzieciecą

[GusiaB]

Chciała bym poznać wasze opinie ja powinien wyglądać idealny sklep z odzieżą damską, dziecięcą co powino w nim być a co was denerwuje Dzięki

[kisielova]

Przede wszystkim każdy z działów osobno - dziecięce tu, damskie tam.
Oczekiwałabym z pewnością dosyć dużej ilości przymierzalni, żeby klienci nie byli zmuszeni do stania w kolejce przy większym natężeniu kupujących.
Warto zainwestować we wszelkiego rodzaju półeczki, stoliczki etc, żeby nie robił się bałagan.
Bardzo ważne jest też oświetlenie w sklepie - nie raz,nie dwa kupiłam coś w zupełnie innym kolorze niż początkowo mi się wydawało, z winy oświetlenia właśnie.

Jeśli któraś z Wizażanek odwiedziła kiedykolwiek H&M na Stawowej, w centrum Katowic to zapewne będzie wiedziała o czym mówię z bałaganem - wszędzie wszystko, za dużo rzeczy na sobie, niejednokrotnie porozrzucanych ... H&M jako markę cenię sobie bardzo,ale ich sklepy odrobinę mnie drażnią.

[banana split]

Może niekoniecznie na temat, ale... deserkowi działają na nerwy panie "czy-mogę-w-czymś-pomóc?". Jeśli potrzebuję pomocy, potrafię o nią poprosić. Nie cierpię namolnych ekspedientek, a jeśli do tego traktują mnie jak potencjalnego złodzieja i łażą za mną krok w krok, natychmiast kieruję się do wyjścia. Wiem, że to wina szefostwa, dlatego wlaśnie szefostwo musi zmienić swoje wymagania w stosunku do pracowników. Lubię H&M wlaśnie za swobodną atmosferę i za to, że nikt tam za mną nie łazi. A także za dyskretną muzykę ("hiciory" z radia Eska, od których pękają bębenki, to kolejny niezawodny odstraszacz - brrr!). A światło w przymierzalniach powinno być miękkie i nastrojowe, zamiast wzmagać kompleksy

[Dangosia]

Mnie również irytują panie które cały czas się dopytują czy mogą coś pomóc, albo chodzą za mną jak za złodziejką, to jest nie miłe, i lepiej byłoby zainwestować w kamery w sklepie, a nie z namolne pracowniczki, to nie zmierza do niczego dobrego, bo klient zostaje trochę w ten sposób obrażony, jeśli jest uznawany za złodzieja. Do tego nie powinno się dopuścić. Dobre oświetlenie, to również prawda. tak samo dużo przymierzalni. no i oczywiście PORZĄDEK I SZEROKA GAMA ROZMIARÓW. bo ostatnio coraz częściej zdarzają się ubrania w rozmiarze XS a na metce pojawia się M albo L co jest na prawdę dziwne, i trochę dokuczliwe tym bardziej że nie mam jakiejś piękniej figury, dlatego muszę długo szukać dobrych spodni, czy kurtki, bo z tym właśnie mam największy problem. inna sprawa to to, że muszę schudnąć ^ ^" ale to swoją drogą.


Tak więc, miła i zdystansowana obsługa, dobre oświetlenie, sporo przymierzalni, porządek i większe rozmiary. (mówiąc o większych rozmiarach niekoniecznie mam na myśli od XS do XXXXXXXXXXXXXXL, tylko do XL i żeby to było porządne XL a nie M czy S.

[GusiaB]

Dziękuję

[effulla]

a ja to widzę tak ... dział damski i dziecięcy osobno... spokojna muzyka, a nie dudnienie jak to np w niektórych sklepach, jasne barwy, dobre oswietlenie, działy podpisane jak w marketach "bluzki" "swetry" itd ... dzwonek przy kasie , podgrzewane podłogi w przymierzalniach + duże lustra z każdej strony, PORZĄDNE kotary ...

[millia]

Napisane przez Dangosia

Mnie również irytują panie które cały czas się dopytują czy mogą coś pomóc, albo chodzą za mną jak za złodziejką, to jest nie miłe, i lepiej byłoby zainwestować w kamery w sklepie, a nie z namolne pracowniczki, to nie zmierza do niczego dobrego, bo klient zostaje trochę w ten sposób obrażony, jeśli jest uznawany za złodzieja.

Z mojego doświadczenia nie ma to nic wspólnego z tym, że oni o coś podejrzewają klienta. Dawno temu rozważałam pracę w sklepie z markowymi jeansami i na szkoleniu wyjaśniono mi parę kwestii, w tym także to, iż pracownicy dostają stałą pensję plus dodatki za każdego klienta, który kupi od nich ciuchy. Poza tym pracodawcy wychodzą z założenia, że klient nie zawsze wie co chce, więc jeśli go zagadnąć i zaoferować pomoc, to jest większa szansa, że zostanie i coś kupi. Osobiście nie znoszę takiego traktowania, bo nawet nie potrafię zebrać myśli i zastanowić się co chcę. Dlatego też nawet nie wchodzę do mniejszych butików, jeśli widzę że nie ma innych klientów, bo istnieje duże prawdopodobieństwo, że sprzedawca zaraz się do mnie przyczepi. Nie muszę chyba dodawać, że po jednym dniu szkolenia dałam sobie spokój z tą pracą; wolę już robić pracę biurową, bo nikomu nie działam na nerwy i nikt mi nie przeszkadza, a przy okazji mam wystarczająco dużo czasu, aby na chwilę wejść do netu, jeśli najdzie mnie wena zrobić jakąś aranżację w power net, poplotkować i co co najważniejsze - nie muszę stać przez cały dzień (to był kolejny wymóg w tamtej pracy).

[ygen]

Stonowane kolory, spokojna muzyka, przemyslane rozmieszczenie towaru na polkach oraz dobrze wyszkolona obsluga, w kazdej chwili chetna do pomocy, ale bez narzucania sie.

[paulina3553]

ja bym dodała jeszcze sprzedawczynie, które jak tylko wchodzisz obcinają cię i komentują do siebie bleeee.

Moim zdaniem lepiej przyciąga do sklepu sprzedawczyni która jest normalna 'dziewczyna z sąsiedztwa' niż naburmuszony plociuch prosto z solarium stojący zawsze z kolezaneczkami, tak jak przeważnie jest w Housie w moim mieście

[asiula1306]

O tak, obsługa powinna być dyskretna ale widoczna. Normą jest że gdy chcę się porozglądać to wszyscy ekspedienci latają za mną a gdy potrzebuję pomocy to się chowają. Drażni mnie też gdy jest ewidentny bałagan na sklepie a obsługa stoi za ladą i gawędzi w najlepsze, głośno się zaśmiewając przy okazji, mając sklep, klientów i pracę gdzieś.
A co do wystroju: koniecznie dobre światło. Czasem jak wchodzę do przymierzalni to wyglądam jak dwustukilowy trup, co zdecydowanie nie zachęca mnie do zakupu czegokolwiek. Przymierzalnie powinny być przestronne, z półeczką, kilkoma wieszakami i krzesełkiem. Ubrania powinny być pogrupowane- nie w kolory jak jest np w Top Secret ale tu spodnie, tam bluzki, tam spódnice. Nienawidzę łazić po sklepie i szukać sukienek pomiędzy dżinsami :/ Cicha muzyka- nie radio. No i rozmiary powinny być "polskie" a nie "chińskie". Nic tak nie deprymuje jak to, że nie można zmieścić się w rozmiar XL, nosząc M

[katarzynakrys]

Stary wątek, ale pewnie warty odświeżenia. Dla mnie idealny sklep z odzieżą powinien być jasny, przejrzysty i ładnie oświetlony

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Stary wątek, ale pewnie warty odświeżenia. Dla mnie idealny sklep z odzieżą powinien być jasny, przejrzysty i ładnie oświetlony

[annaakwiat]

Co do wystroju wnętrza to bardzo spodobał mi się sklep, który niedawno odwiedziłam, fanpage na facebooku to Szafa Fashion, podesłałabym link ale nie wiem czy tutaj można. Mają dużo bieli, wszystko schludne i estetyczne i meble z palet. Bardzo mi się podoba

[201710120930]

a ja powiem jak powinien wyglądać sklep z obuwiem
powinny być całe regały poustawiane rozmiarami
osobno 36 ,37,38...
każdy sobie idzie do interesującego go regału
jesiu czy to tak trudno zrozumieć
ost.w sklepie jakbym sie nie zdenerwowała i wyszła to bym chyba godzinę spędziła niż bym sie dowiedziala czy jest interesujący mnie rozmiar
było kilka kobit i kazda 'a jest to czółenko w 37? 'a ma pani ten w wiekszym rozmiarze?' itd
a ta ekspedientka jak małpa skakała po tych regałach i szukała w nieskończoność.po jakiś kodach i malutkich zdj.na opakowaniach
no masakra

dobrze ze sklepy internetowe to ogarniają ;d
zaznaczam rozmiar i mam wsjo