Nasze codzienne jadłospisy cz XVIII

[olalipiec]

Napisane przez eddin

U

1. Wasa żytnia z almette i migdałami, baton Twix , kawa.

2. Tuńczyk wsw z ryżem brązowym (dużo) i pomidorami, polane łyżką oleju lnianego.

3. 0,5 kg czereśni

4. Cztery kromki wasy pełoziarnistej z almette i migdałami; serem żółtym, i wędliną krakowską x 2; z almette i serem żółtym. Garść migdałów.

5. Serek wiejski lekki z dużą łyżką oleju lnianego, dwie duże marchewki.


Olej lniany to moje ostatnie odkrycie, zdrowy i nadaje taki orzechowy posmak, pycha No i podbija kaloryczność, bo duża łyżka to 100kcal

Czy wyszło mi w miarę zdrowe U?
Oprócz Twixa, ale rzadko jem takie rzeczy

Jeśli mogę coś zaproponować, to nie jedz pieczywa chrupkiego, zjedz kromkę razowego chleba dobrej jakości. Dostarczysz sobie o wiele więcej witamin i będziesz dłużej syta. Odrzuciłabym również almette na koszt masła- ale skoro lubisz... Do kolacji może troszkę węgli?
I zgadzam się - olej lniany jest super, ale dla mnie najważniejsze jest to, że zawiera mnóstwo nnkt i Omega- 3
I jak to było? Zjadłaś śniadanie, później obiad? A gdzie II śniadanie? No chyba, że wstałaś późno, albo obiad był wcześnie A śniadanie dość słabe- jedna kromka? i to jeszcze pieczywa chrupkiego? Kaloryczność może i podbił Twix, ale to nie kaloryczność jest najważniejsza! Ważne jest to, co dostarczasz z pożywieniem

[Marudna Krolewna]

moje U w stronę R

I 2 kanapki - wędlina, ser, pomidor
II 2 naleśniki - pół na pół mąka ciemna i biała (peanut butter & jelly )
III koktajl (wiśnia, banan, jogurt, mleko)
IV kurczak w sosie (śmietana, jog. grecki, ananas, kukurydza, fasola) + ryż
V homo + borówki + truskawki + granola, migdały

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez eddin

U

1. Wasa żytnia z almette i migdałami, baton Twix , kawa.

2. Tuńczyk wsw z ryżem brązowym (dużo) i pomidorami, polane łyżką oleju lnianego.

3. 0,5 kg czereśni

4. Cztery kromki wasy pełoziarnistej z almette i migdałami; serem żółtym, i wędliną krakowską x 2; z almette i serem żółtym. Garść migdałów.

5. Serek wiejski lekki z dużą łyżką oleju lnianego, dwie duże marchewki.


Olej lniany to moje ostatnie odkrycie, zdrowy i nadaje taki orzechowy posmak, pycha No i podbija kaloryczność, bo duża łyżka to 100kcal

Czy wyszło mi w miarę zdrowe U?
Oprócz Twixa, ale rzadko jem takie rzeczy

to nie bardzo jest U - maaaaało!
wasa to tekturka - zastąp ją pieczywem wartościowym, Twix od rana nikogo nie zabił jeszcze 2 i 5 ładnie, 3 to nie posiłek

[Ervisha]

wczorajsze U pod znakiem truskawkowo (dostałam wczoraj od cioci dużo truskawek wiec grzechem byłoby ich nie zjeść )

I owsianka na mleku sojowym z czekoladą 70%, truskawkami, kokosem

II miseczka truskawek z jogurtem naturalnym, domową granolą czekoladowo-orzechową

III canneloni nadziewane papryką,kukurydzą,fasolką ,pieczarkami w sosie z pomidorów z puszki zapiekane pod sosem pomidorowym i serkiem wiejskim (zjadłam 4 takie rurki)

IV znowu truskawki, czereśnie

V 3 kanapki z Bieluchem, papryką, szczypiorkiem, 2 gotowane swojskie jajka na miękko

[iloveyou2]

Na dwa dni. Redukcja


Śniadanie: Ciemna bułka z serkiem almette i pomidorem.
II śniadanie: Dwie szklanki koktajlu z truskawek, bananów i jogurtu greckiego.
Obiad: Sałatka z gotowanym kurczakiem, ananasem, fasolą, papryką, kukurydzą i sosem na bazie jogurtu naturalnego
Podwieczorek: Jabłko i jogurt Avtivia (nigdy nie mam na to pomysłu bo nie lubię serków wiejskich)
Kolacja: Dwa jajka sadzone z pomidorem i mozarellą

Śniadanie: Musli z mlekiem 2%
II śniadanie: Ciemna bułka z polędwicą, sałatą, pomidorem i ogórkiem
Obiad: Warzywa na patelni smażone na jednej łyżce oleju i pierś z kurczaka z przyprawami
Podwieczorek: Jabłko i banan
Kolacja: Jajecznica z pomidorem i szczypiorkiem

[Marudna Krolewna]

Napisane przez iloveyou2

Na dwa dni. Redukcja


Śniadanie: Ciemna bułka z serkiem almette i pomidorem.
II śniadanie: Dwie szklanki koktajlu z truskawek, bananów i jogurtu greckiego.
Obiad: Sałatka z gotowanym kurczakiem, ananasem, fasolą, papryką, kukurydzą i sosem na bazie jogurtu naturalnego
Podwieczorek: Jabłko i jogurt Avtivia (nigdy nie mam na to pomysłu bo nie lubię serków wiejskich)
Kolacja: Dwa jajka sadzone z pomidorem i mozarellą

Śniadanie: Musli z mlekiem 2%
II śniadanie: Ciemna bułka z polędwicą, sałatą, pomidorem i ogórkiem
Obiad: Warzywa na patelni smażone na jednej łyżce oleju i pierś z kurczaka z przyprawami
Podwieczorek: Jabłko i banan
Kolacja: Jajecznica z pomidorem i szczypiorkiem

nieźle! ale jabłko i banan to nie posiłek, przydałyby się orzechy albo rybka; też nie lubię wiejskiego, ale serek homegenizowany naturalny z owocami i granolą albo orzechami, świetnie go zastepuje u mnie możesz też robić pastę z tuńczyka (1:1 tuńczyk + serek typu phildelphia) i ją sobie wcinać z marchewką zamiast łyżki

[Juno123]

Moja R
śniadanie: 2 kanapki z żytniego posmarowane serkiem białym z szynką z indyka sałatą pomidorem
kawa z łyżką lodów nugat z algidy wiem, że nie powinnam, ale przed treningiem to było

2 sniadanie: jabłko, nektarynka +300 ml maślanki

obiad: sałatka z brokułem, piersią z kurczaka, pieczarkami polana jogurtem

kolacja: serek wiejski, pół makreli

Ograniczyłam twaróg

[Inkus97]

No i już w domku. Cały dzień spędzony w samochodzie i w poczekalni u lekarza. Mam dość, ale na małą imprezę do miasta dam radę pójść!

R/U

PP: Woda z cytryną i łyżeczką miodu.
I: Kasza jaglana na mleku z truskawkami i migdałami, miseczka czereśni, kawa zbożowa Inka z mlekiem. ( Śniadanie o 4:00 )
II: Bułka ziarnista z twarogiem półtłustym i pomidorem.
W poczekalni u lekarza: Ogromne jabłko.
W samochodzie: Jogurt naturalny, 7 wafli ryżowych ( jechałam 3,5 godziny więc zrozumcie ).
III: Pierś z kurczaka pieczona w piekarniku w przyprawach, gotowany kalafior.
IV: 2 kromki chleba razowego z wędzonym łososiem / z twarogiem półtłustym i pomidorem, jabłko.
Na imprezie na pewno wpadną 2-3 piwka

Do picia: kawa z mlekiem x2 na rozbudzenie, woda gazowana o smaku owoców leśnych, woda niegazowana.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez Juno123

Moja R
śniadanie: 2 kanapki z żytniego posmarowane serkiem białym z szynką z indyka sałatą pomidorem
kawa z łyżką lodów nugat z algidy wiem, że nie powinnam, ale przed treningiem to było

2 sniadanie: jabłko, nektarynka +300 ml maślanki

obiad: sałatka z brokułem, piersią z kurczaka, pieczarkami polana jogurtem

kolacja: serek wiejski, pół makreli

Ograniczyłam twaróg

Ograniczyłaś twaróg, a co za tym idzie..widzę, że ograniczyłaś też kalorie. To co zjadłaś to zdecydowanie za mało. Do obiadu przydałoby się dorzucić jakieś węglowodany np. ryż, makaron czy kasza. Kolacja jest ok, ale gdybyś dodała warzywka byłoby jeszcze lepiej

[Modomanka]

R:

Przed: Woda z cytryną, siemię lniane.

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, 150 ml mleka 1,5%) z jabłkiem i cynamonem, serek naturalny 150g z truskawkami.

II śniadanie: Koktajl (banan, truskawki, 150g serka naturalnego, 50 ml mleka), połowa ciemnej bułki z szynką, szczypiorkiem i pomidorem.

Obiad: Połowa torebki ryżu brązowego, pierś robiona na parze, miseczka fasolki.
Sok marchwiowy Cymes 250 ml.

1h treningu Insanity

Po treningu: Polowa tuńczyka wsw, jajko, pomidor, łyżka kuskusa, kilka pistacji.

Kolacja: Połowa twarogu chudego z łyżeczką słonecznika, garść pistacji, ogórek gruntowy.

=1919kcal, 137g (29%) białko, 57g (27%) tłuszcze, 210g (44%) węglowodany

[Juno123]

Napisane przez Modomanka

R:

Przed: Woda z cytryną, siemię lniane.

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, 150 ml mleka 1,5%) z jabłkiem i cynamonem, serek naturalny 150g z truskawkami.

II śniadanie: Koktajl (banan, truskawki, 150g serka naturalnego, 50 ml mleka), połowa ciemnej bułki z szynką, szczypiorkiem i pomidorem.

Obiad: Połowa torebki ryżu brązowego, pierś robiona na parze, miseczka fasolki.

1h treningu Insanity

Po treningu: Polowa tuńczyka wsw, jajko, pomidor, łyżka kuskusa, kilka pistacji.

Kolacja: Połowa twarogu chudego z łyżeczką słonecznika, garść pistacji, ogórek gruntowy.

=1851kcal, 136g (29%) białko, 57g (28%) tłuszcze, 192g (41%) węglowodany

Podoba mi się Twoje R Chudniesz na tym ?

[201606210914]

Jadłospis z trzech dni.

R

Iś: Płatku kukurydziane z mlekiem 1,5 %, łyżeczka słonecznika i siemienia,
truskawki ok.200g, z 2 łyżkami jogurtu nat i płatkami kukurydzianymi
IIob: kromka chleba pszennego i chrupkie z topionym, 2 parówki, 2 paluchy rybne, gotowane talarki marchwi, polane jogurtem i ketchupem
IIIp: kisiel z jabłkiem
IVk: pół bułki fińskiej i 2 chrupkie z sałatą, pomidorem, jajkiem, serkiem kanapkowym i wiejskim, wędliną i ketchupem

R

Iś: owsianko manna z wiejskim, orzechami włoskimi i słonecznikiem
IIo: pół kajzerki, pół ciemnej fińskiej z serkiem kanapkowym, 2 paluszki rybne z panierą, pół delikatesowej szynki drobiowej 55g, marchewki gotowane, łyżka jogurtu nat+ketchup, 1 chrupkie z topionym
IIIp: kisiel z musem truskawkowym
IVk: sałatka: pomidor z kilkoma małymi młodymi ziemniaczkami polane jogurtem nat i ketchupem, 1 chrupkie i pół kajzerki z topionym i klilka plasterków wędliny drobiowej z sałatą

R

Iś: owsianka z kakao,wiejskim i orzechami włoskimi.
IIo: rosół z odrobinką makaronu nitki,
małe udko,4 malusie młode ziemniaczki, brokuł z ketchupem
IIIp: 350g truskawek z 2 łyzkami jogurtu nat, 1 chrupkie
IVk: 2 małe cycki wędzone, 2 chrupkie z twarogiem, wędliną i ketchupem , mizeria z pomidora i ogórka

[Modomanka]

Napisane przez Juno123

Podoba mi się Twoje R Chudniesz na tym ?

Jedząc podobnie i ćwicząc 6 razy w tyg. kilka cm mi zleciało, ale szczerze mówiąc dopiero od czerwca wzięłam się tak konkretnie za odpowiednie komponowanie posiłków, więc zobaczę jakie spadki będą w wymiarach na początku lipca i okaże się czy takie jedzenie mi pomaga

[Juno123]

Napisane przez Modomanka

Jedząc podobnie i ćwicząc 6 razy w tyg. kilka cm mi zleciało, ale szczerze mówiąc dopiero od czerwca wzięłam się tak konkretnie za odpowiednie komponowanie posiłków, więc zobaczę jakie spadki będą w wymiarach na początku lipca i okaże się czy takie jedzenie mi pomaga

Super jakby Ci na takim jedzonku gładko szła redukcja
Ja podciełam węgle i na razie 1kg w ciągu półtora tygodnia na początku jak jadłam więcej węgli to waga ani drgneła przez 2 tygodnie chodź może to wina tego, że mniej ćwiczyłam
Zależy mi żeby jeszcze 2-3 kg schudnąć bo jadę nad morze potem będę stopniowo dodawać węgielki
Obserwuje Twoje Rki

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Napisane przez Inkus97

No i już w domku. Cały dzień spędzony w samochodzie i w poczekalni u lekarza. Mam dość, ale na małą imprezę do miasta dam radę pójść!

R/U

PP: Woda z cytryną i łyżeczką miodu.
I: Kasza jaglana na mleku z truskawkami i migdałami, miseczka czereśni, kawa zbożowa Inka z mlekiem. ( Śniadanie o 4:00 )
II: Bułka ziarnista z twarogiem półtłustym i pomidorem.
W poczekalni u lekarza: Ogromne jabłko.
W samochodzie: Jogurt naturalny, 7 wafli ryżowych ( jechałam 3,5 godziny więc zrozumcie ).
III: Pierś z kurczaka pieczona w piekarniku w przyprawach, gotowany kalafior.
IV: 2 kromki chleba razowego z wędzonym łososiem / z twarogiem półtłustym i pomidorem, jabłko.
Na imprezie na pewno wpadną 2-3 piwka

Do picia: kawa z mlekiem x2 na rozbudzenie, woda gazowana o smaku owoców leśnych, woda niegazowana.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------



Ograniczyłaś twaróg, a co za tym idzie..widzę, że ograniczyłaś też kalorie. To co zjadłaś to zdecydowanie za mało. Do obiadu przydałoby się dorzucić jakieś węglowodany np. ryż, makaron czy kasza. Kolacja jest ok, ale gdybyś dodała warzywka byłoby jeszcze lepiej

Sałatka była zrobiona z 500 g brokuła dużo pieczarek i pierś z kuraka wszystko duszone na oliwie naprawdę się tym najadłam a kolacja za 3 h już na warzywa patrzeć nie mogłam
Ja mam ostatnio jakiś odrzut od pomidorów ogórków sałaty nic mi jakoś nie smakuje pewnie dlatego, że wszystko z supermarketów bleee...
Tak samo do mięsa jakoś co kupię piersi z kurczaka to mi śmierdzi o szynkach już nie wspomnę. Jedyne co mi się wydawało prawdziwe i pyszne to jajka takie od babcinych kurek które sobię biegają daleko od trasy
zaopatrzę się w orzechy żeby podbić trochę białko i tłuszcze a warzywa tyle ile mogę bo na siłę nie ma sensu a i tak wątpię, że są szczególnie zdrowe.

[Lee]

R z dzisiaj

1. Mala buleczka brazowa z ziarnami z jajkiem smazonym na teflonie, plasterkiem sera light, lyzeczka keczupu. kawa z 50ml mleka 2%. -359kcal
2. Pizza light z duza iloscia warzyw - 450kcal
3. Lody light (2 galki) z 10g prazonych orzeszkow, 100g truskawek -250kcal
4. Nalesnik na brazowej mace z 60g twarogu, 100g truskawek -362kcal
5. Granola orzechowo-ziarnowa 25 g -118kcal
Razem: 1499kcal

45 min basenu, szybkim tempem + 8 min abs + 8 min stretching

[olalipiec]

Moje U/P (pół dnia na konferencji, reszta-przygotowania do sesji):

Śniadanie: Owsianko-otrębianka z kokosem, truskawkami, migdałami.
II śniadanie: Jogurt grecki z orzechami, płatkami.
III śniadanie: Sałatka + kromka razowca
Obiad: Makaron z fasolą i tuńczykiem w sosie pomiodorowym.
Podwieczorek/Przekąska: kilka malutkich (na jeden gryz) kanapeczek z pumpernikla z serkiem kanapkowym i kabanosikiem, kawałek bagietki z twarożkiem, kilka ciasteczek francuskich ze szpinakiem i pomidorem, 3 rogaliczki z kremem advocat
Kolacja (kilkudaniowa w restauracji): Przystawka: melon w szynce parmeńskiej, carpaccio z kaczki, polędwiczki nadziewane riccottą pod parmezanem i dużo krewetek tygrysich (kocham)
Zupa: Borowikowa z łazankami
II danie: Sandacz w sosie pomidorowym, gnocchi, szpinak, warzywa z grilla
Deser: Panna cotta z truskawkami i sosem z owoców leśnych, lody różane

Dużo tego, ale w końcu ma być P I dzień był bardzo długi, wreszcie mogłam zjeść różne takie smakołyki Co myślicie o daniach do obiadu? (bo to akurat sama przygotowałam)

[Iwoka]

Jestem po konsultacji z drugą panią dietetyk. Po badaniach i rozmowie ustaliła, iż na początek daje mi plan na ok. 1500 kcal dziennie. Oczywiście zaznaczyła, że nic się nie stanie jak zjem więcej. Mam się do tego stosować przez 2 tygodnie i po tym czasie zobaczymy jak reaguje organizm. Powiedziała, że pewnie waga nie wzrośnie, ale chce zacząć od nadrobienia straty tkanki tłuszczowej, bo mam niesamowicie niską. Zaznaczam to wszystko, żeby nikt nie patrzył na jadłospis pod kątem redukcyjnym. Dostałam ogólny plan żywienia z godzinami i gramaturą posiłków, ale mogę je dowolnie modyfikować. Więc dzisiejsze U/P:
I: kleik ryżowy (4 łyżki + 1 otrębów) z meeeeeeega dużą ilością truskawek i czereśni, ricottą, jogurtem naturalnym i migdałami;
II: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, ogórkiem kiszonym i odrobiną twarożku ziarnistego / z ketchupem, wędliną drobiową i koperkiem + jabłko;
III: pół woreczka brązowego ryżu + 150 g piersi z kurczaka (duszone na łyżeczce oleju rzepakowego) z dużą ilością ziół i przypraw i 2 łyżkami jogurtu naturalnego+ ok. pół opakowania mrożonego szpinaku;
IV: 200 g kefiru + 2 łyżki musli;
V: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym / z masłem i jajkiem.
Do picia: woda z cytryną, kawa z mlekiem, kawa zbożowa z mlekiem, kompot truskawkowy, rumianek.
Podjedzona meeeeeeeega ilość truskawek

[Inkus97]

R/U - Chociaż patrząc na jadłospis to spokojnie mogłaby zjeść to osoba będąca na P

I: Kromka chleba orkiszowego z odrobiną masła, szynką wędzoną z indyka, twarogiem i pomidorem + 1/2 dużego jogurtu naturalnego z jabłkiem.
Małe ciasteczka, które smakowały dosłownie jak herbatniki mini.
II: Kromka chleba orkiszowego z wędzonym łososiem i twarogiem półtłustym.
1/2 jabłka.
III: Rosół z makaronem pszennym - nitki, 3-4 małe, młode ziemniaki gotowane z pieczoną w przyprawach piersią z kurczaka, mizerią i buraczkami.
IV: Jogurt naturalny z truskawkami, jabłkiem i migdałami.
40-50 minut ćwiczeń w domu.
V: Puszka tuńczyka w wodzie, jajko sadzone, 2 pomidory.

W międzyczasie podjadłam trochę serków homogenizowanych, truskawek i galaretki truskawkowej bo robiłam ciasto.
Do picia: 3x kawa zbożowa Inka, 1x kaw rozpuszczalna, sporo wody.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez Iwoka

Jestem po konsultacji z drugą panią dietetyk. Po badaniach i rozmowie ustaliła, iż na początek daje mi plan na ok. 1500 kcal dziennie. Oczywiście zaznaczyła, że nic się nie stanie jak zjem więcej. Mam się do tego stosować przez 2 tygodnie i po tym czasie zobaczymy jak reaguje organizm. Powiedziała, że pewnie waga nie wzrośnie, ale chce zacząć od nadrobienia straty tkanki tłuszczowej, bo mam niesamowicie niską. Zaznaczam to wszystko, żeby nikt nie patrzył na jadłospis pod kątem redukcyjnym. Dostałam ogólny plan żywienia z godzinami i gramaturą posiłków, ale mogę je dowolnie modyfikować. Więc dzisiejsze U/P:
I: kleik ryżowy (4 łyżki + 1 otrębów) z meeeeeeega dużą ilością truskawek i czereśni, ricottą, jogurtem naturalnym i migdałami;
II: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, ogórkiem kiszonym i odrobiną twarożku ziarnistego / z ketchupem, wędliną drobiową i koperkiem + jabłko;
III: pół woreczka brązowego ryżu + 150 g piersi z kurczaka (duszone na łyżeczce oleju rzepakowego) z dużą ilością ziół i przypraw i 2 łyżkami jogurtu naturalnego+ ok. pół opakowania mrożonego szpinaku;
IV: 200 g kefiru + 2 łyżki musli;
V: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym / z masłem i jajkiem.
Do picia: woda z cytryną, kawa z mlekiem, kawa zbożowa z mlekiem, kompot truskawkowy, rumianek.
Podjedzona meeeeeeeega ilość truskawek

chyba sobie jaja robisz

1500kcal to marna eR a nie U czy P.

niezła wymówka

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Inkus97

R/U - Chociaż patrząc na jadłospis to spokojnie mogłaby zjeść to osoba będąca na P

I: Kromka chleba orkiszowego z odrobiną masła, szynką wędzoną z indyka, twarogiem i pomidorem + 1/2 dużego jogurtu naturalnego z jabłkiem.
Małe ciasteczka, które smakowały dosłownie jak herbatniki mini.
II: Kromka chleba orkiszowego z wędzonym łososiem i twarogiem półtłustym.
1/2 jabłka.
III: Rosół z makaronem pszennym - nitki, 3-4 małe, młode ziemniaki gotowane z pieczoną w przyprawach piersią z kurczaka, mizerią i buraczkami.
IV: Jogurt naturalny z truskawkami, jabłkiem i migdałami.
40-50 minut ćwiczeń w domu.
V: Puszka tuńczyka w wodzie, jajko sadzone, 2 pomidory.

W międzyczasie podjadłam trochę serków homogenizowanych, truskawek i galaretki truskawkowej bo robiłam ciasto.
Do picia: 3x kawa zbożowa Inka, 1x kaw rozpuszczalna, sporo wody.

Nie to nie jest P, idealne na U/R w stronę---> eR :białkowa kolacja, tylko po jednej kromce na 1 i 2 drugie śniadanie
mała wpadka z herbatnikami,
ogólnie: luźne eR

[Milka1224]

no to dodam moje U(palne)

I pełnoziarnista ciabatta z kozim serkiem, łososiem, pomidorem i roszponką

II miseczka domowej granoli kakaowo-orzechowej z zimnym mlekiem sojowym i truskawkami

III botwinka z ziemniakami i szczypiorkiem
pierś z kurczaka w pikantnej panierce

smoothie z mrożonego banana, czreśni i truskawek

IV 2 kromki chleba żytniego - z ricottą, ogórkiem i pistacjami / camembertem i salsą trskawkową

do picia ponadto dużo wody i 2x espresso

[sayurii]

Moja R


1. Tost z dwóch kromek razowca z plastrami pieczonej piersi kurczaka, serkiem kozim, suszonym pomidorem, trochę ketchupu, jajko na twardo, kilka pomidorków koktajlowych, liście sałaty
2. Koktaj z 400g kefiru i truskawek
3. Łosoś pieczony z ziołami i cytryną, trochę kaszy jęczmięnnej, fura surówki z młodej kapusty kiszonej, marchewki, cebulki z oliwą z oliwek
4. Dietetyczne "lody" bananowe czyli zmrożony zmiksowany banan z kilkoma łyżkami serka homo naturalnego Na to łyżka mieszanki orzechów
5. Łosoś z obiadu z sałatą i pomidorkami koktajlowymi


Będę wdzięczna za ocenę

[Iwoka]

Napisane przez teczowa dlolinka 21

chyba sobie jaja robisz

1500kcal to marna eR a nie U czy P.

niezła wymówka

Przecież zaznaczyłam, że mam to od dietetyka. Moja całkowita przemiana to jakieś 1300 kcal, więc na razie dodała mi po 200 kcal dziennie, żeby nadrobić tłuszcz. Sama stwierdziła, że nie przytyję na tym od razu Bóg wie ile, ale od czegoś trzeba zacząć i nie można z dnia na dzień od razu walnąć organizmowi nie wiadomo ile. Myślisz, że sama sobie to wymyśliłam i ściemę piszę? Nie wiem, może mam Ci zeskanować wszystkie notatki, które dostałam?

P.s. Przepraszam, jeśli się za bardzo uniosłam, ale przeraża mnie taka niewiara w ludzi...

[camelia111]

U
1. Owsianka na mleku z cukinią i twarogiem, polana łyżką syropu klonowego
2. dwie kromki razowca z rukolą, rodzynkami, gotowaną piersią z kurczaka i papryką / twarożkiem, bananem i cynamonem. Reszta banana dojedzona jak deser
3. Pieczona pierś indyka w sosie musztardowo-curry ( myślę że z 200g.), brukselka gotowana ( sporo), sałatka z jogurtu, ogórków gruntowych i oliwek z czosnkiem. Przykro mi, ale szkoda mi było miejsca na talerzu na węgle, skoro tyle pysznych warzyw w lodówce.
4. szklanka jogurtu owocowego z zieloną herbatą, miseczka sałatki owocowej: jabłko, nektaryna, arbuz
5. omlet z 2 jaj na mleku (bez mąki) . i pewnie porcja warzyw

Do picia głównie woda, 3x rooibos, 3x kawa z mlekiem i 1x zielona ( póki co)
Zero ruchu, cały dzień przy biurku.

[piotrek1994]

Napisane przez Iwoka

Przecież zaznaczyłam, że mam to od dietetyka. Moja całkowita przemiana to jakieś 1300 kcal, więc na razie dodała mi po 200 kcal dziennie, żeby nadrobić tłuszcz. Sama stwierdziła, że nie przytyję na tym od razu Bóg wie ile, ale od czegoś trzeba zacząć i nie można z dnia na dzień od razu walnąć organizmowi nie wiadomo ile. Myślisz, że sama sobie to wymyśliłam i ściemę piszę? Nie wiem, może mam Ci zeskanować wszystkie notatki, które dostałam?

P.s. Przepraszam, jeśli się za bardzo uniosłam, ale przeraża mnie taka niewiara w ludzi...

to nie jest niewiara w ludzi, tylko głupota pseudo dietetykow.

to ta Twoja pani doktor, nie uczyła się, że przy osobach z taką dużą niedowagą cos takiego jak PPM czy CPM nie powinno być brane pod uwagę? takie coś można ustalać dla ludzi ZDROWYCH, których narzady są w normalnym stanie.. ona ile czasu chce Cię przywracać do zdrowia? rok? dwa?

pomijając fakt, że dalej nakręcasz sie liczeniem kalorii..

[Iwoka]

Napisane przez piotrek1994

to nie jest niewiara w ludzi, tylko głupota pseudo dietetykow.

to ta Twoja pani doktor, nie uczyła się, że przy osobach z taką dużą niedowagą cos takiego jak PPM czy CPM nie powinno być brane pod uwagę? takie coś można ustalać dla ludzi ZDROWYCH, których narzady są w normalnym stanie.. ona ile czasu chce Cię przywracać do zdrowia? rok? dwa?

pomijając fakt, że dalej nakręcasz sie liczeniem kalorii..

Nie wiem czy się uczyła czy nie, ale wolę ją od tej poprzedniej. Dla tamtej kanapka to była kanapka, a kasza to kasza. Nie obchodziła jej ilość, rodzaj i z czym to jadłam. Ta przynajmniej chciała dokładnie wszystko wiedzieć, porobiła pomiary i dała wskazówki. Gdybym sama się na tym wszystkim znała to bym nie korzystała z jej pomocy. Na razie zamierzam się stosować do jej rad i zobaczymy po 2 tygodniach czy coś idzie do przodu.
Ogólnie mam wrażenie, że czasami na tym forum każdy czuje się specem od diet, a jak ktoś chce zacząć coś ze sobą robić to i tak coś nie pasuje. Jakbym nie robiła ze sobą nic tylko czekała na gwiazdkę z nieba to też byłoby źle.

[piotrek1994]

Tobie po prostu pasuje taka dietetyczka, bo dalej jesz mało kalorycznie, a Tobie się to podoba widocznie..
z drugiej strony, gdybyś dostała rzeczową dietetyczkę/dietetyka, który przepisałby Ci dietę 3000kcal taka jaka na przytycie być powinna to stosowałabyś ją? nie sądzę, zapewne przeraziłaby Cię ilośc kalorii

[Iwoka]

Napisane przez piotrek1994

Tobie po prostu pasuje taka dietetyczka, bo dalej jesz mało kalorycznie, a Tobie się to podoba widocznie..
z drugiej strony, gdybyś dostała rzeczową dietetyczkę/dietetyka, który przepisałby Ci dietę 3000kcal taka jaka na przytycie być powinna to stosowałabyś ją? nie sądzę, zapewne przeraziłaby Cię ilośc kalorii

Gdybym chciała jeść jak mi się podoba to w ogóle nie korzystałabym w pomocy dietetyka. Albo zostałabym przy poprzedniej, której lista produktów niewskazanych była 3 razy dłuższa od tych, które powinnam jeść... No ale cóż, widocznie w moim mieście nie ma tak wykształconych fachowców w tej dziedzinie jak Ty...

[jagoda1616]

hej dawno tutaj nie pisałam. Udało mi się przytyć teraz staram się utrzymać wagę. oto moje menu z dziś

Sniadanie;
grahamka pół z masłem serem białym półtłustym szynką pomidor popryka szczypiorek drugie pół z masłem szynką sałata pomidor ogórek rzodkiewka szczypiorek i do tego jajko na miękko kubek kawy z mlekiem 2 % i łyżeczką miodu
2 śniadanie; serek wiejski lekki 150 g wymieszany z gotowanym jabłkiem kiwi i kilka truskawek garść pistacjii
Obiad; 2 gałki ziemniaków parowany kurczaak z warzywami ( cebula papryka pieczarki i zioła) do tego gotowana szparagówka
po wpadło trochę czereśni i kubek czerwonej herbaty
Kolacja; 2 kromki graham z bieluchem szynką jajkiem pomidorem ogórkiem papryką cebulą

1.5 l wody niegazowanej

i jak? dodam że do niedawna jadłam 2 razy tyle ale wróciły moje problemy z głową:/ chodze na siłownie 3 razy w tyg plus dużo chodzę i w domu robie brzuszki. Dziś akurat nie ćwiczyłam.

[blax5]

Napisane przez jagoda1616

hej dawno tutaj nie pisałam. Udało mi się przytyć teraz staram się utrzymać wagę. oto moje menu z dziś

Sniadanie;
grahamka pół z masłem serem białym półtłustym szynką pomidor popryka szczypiorek drugie pół z masłem szynką sałata pomidor ogórek rzodkiewka szczypiorek i do tego jajko na miękko kubek kawy z mlekiem 2 % i łyżeczką miodu
2 śniadanie; serek wiejski lekki 150 g wymieszany z gotowanym jabłkiem kiwi i kilka truskawek garść pistacjii
Obiad; 2 gałki ziemniaków parowany kurczaak z warzywami ( cebula papryka pieczarki i zioła) do tego gotowana szparagówka
po wpadło trochę czereśni i kubek czerwonej herbaty
Kolacja; 2 kromki graham z bieluchem szynką jajkiem pomidorem ogórkiem papryką cebulą

1.5 l wody niegazowanej

i jak? dodam że do niedawna jadłam 2 razy tyle ale wróciły moje problemy z głową:/ chodze na siłownie 3 razy w tyg plus dużo chodzę i w domu robie brzuszki. Dziś akurat nie ćwiczyłam.

Według mnie byłoby ok, gdyby nie to że niedawno jadłaś 2 razy więcej. Tzn. że teraz najprawdopodobniej waga spadnie, a nie będzie się utrzymywać. Ale głównie chciałam napisać, że nawrót problemów z głową nie wydaje mi się dobrym momentem do powrotu na ten wątek.


Moje dzisiejsze Utrzymanie:

I. śniadaniowa pizza drożdżowa posmarowana masłem orzechowym z czereśniami i serkiem wiejskim (nieudana, ale to może lepiej przemilczeć...)

II. jogurt naturalny z kakao, truskawkami i orzechami nerkowca

+ marchewki

III. kasza pęczak z klopsikami w sosie koperkowym i słupkami gotowanej kalarepy

IV. duża bułeczka drożdżowa z nadzieniem twarogowym

[Modomanka]

Dzisiejsza R:

Przed: Siemię lniane.

Śniadanie: Owsianka (3 łyżki płatków owsianych, łyżka zarodków, 150 ml mleka 1,5%) z jabłkiem i cynamonem, jogurt naturalny 150g z kiwi.

II śniadanie: kromka z ciemnej bułki ze szczypiorkiem, szynką, pomidorem i papryką; koktajl (banan, truskawki, 100g serka wiejskiego, 25 ml mleka 1,5%)

1h treningu Insanity

Obiad: Makaron penne z kalafiorem i dwoma sadzonymi jajkami.

Podwieczorek: Połowa chudego twarogu ze słonecznikiem, kawałek dietetycznego sernika jogurtowego z truskawkami, inka z mlekiem.

Kolacja: Połowa wędzonej makreli.

= 1899kcal, 135g (28%) białko, 58g (27%) tłuszcze, 208g (44%) węglowodany

[kiciakasia]

Napisane przez piotrek1994

to nie jest niewiara w ludzi, tylko głupota pseudo dietetykow.

to ta Twoja pani doktor, nie uczyła się, że przy osobach z taką dużą niedowagą cos takiego jak PPM czy CPM nie powinno być brane pod uwagę? takie coś można ustalać dla ludzi ZDROWYCH, których narzady są w normalnym stanie.. ona ile czasu chce Cię przywracać do zdrowia? rok? dwa?

pomijając fakt, że dalej nakręcasz sie liczeniem kalorii..

poczytaj o refeeding syndrome

[Ervisha]

Napisane przez Iwoka

Jestem po konsultacji z drugą panią dietetyk. Po badaniach i rozmowie ustaliła, iż na początek daje mi plan na ok. 1500 kcal dziennie. Oczywiście zaznaczyła, że nic się nie stanie jak zjem więcej. Mam się do tego stosować przez 2 tygodnie i po tym czasie zobaczymy jak reaguje organizm. Powiedziała, że pewnie waga nie wzrośnie, ale chce zacząć od nadrobienia straty tkanki tłuszczowej, bo mam niesamowicie niską. Zaznaczam to wszystko, żeby nikt nie patrzył na jadłospis pod kątem redukcyjnym. Dostałam ogólny plan żywienia z godzinami i gramaturą posiłków, ale mogę je dowolnie modyfikować. Więc dzisiejsze U/P:
I: kleik ryżowy (4 łyżki + 1 otrębów) z meeeeeeega dużą ilością truskawek i czereśni, ricottą, jogurtem naturalnym i migdałami;
II: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, ogórkiem kiszonym i odrobiną twarożku ziarnistego / z ketchupem, wędliną drobiową i koperkiem + jabłko;
III: pół woreczka brązowego ryżu + 150 g piersi z kurczaka (duszone na łyżeczce oleju rzepakowego) z dużą ilością ziół i przypraw i 2 łyżkami jogurtu naturalnego+ ok. pół opakowania mrożonego szpinaku;
IV: 200 g kefiru + 2 łyżki musli;
V: 2 kromki żytniego: z masłem, sałatą, pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem kiszonym / z masłem i jajkiem.
Do picia: woda z cytryną, kawa z mlekiem, kawa zbożowa z mlekiem, kompot truskawkowy, rumianek.
Podjedzona meeeeeeeega ilość truskawek

Jak na takim jadłospisie masz nadrobić tkankę tłuszczową sokoro możesz chudnąć ?

---------- Dopisano o 07:52 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez Milka1224

no to dodam moje U(palne)

I pełnoziarnista ciabatta z kozim serkiem, łososiem, pomidorem i roszponką to musialo być pyszne Sama upiekłaś ciabatte ?

II miseczka domowej granoli kakaowo-orzechowej z zimnym mlekiem sojowym i truskawkami

III botwinka z ziemniakami i szczypiorkiem
pierś z kurczaka w pikantnej panierce

smoothie z mrożonego banana, czreśni i truskawek

IV 2 kromki chleba żytniego - z ricottą, ogórkiem i pistacjami / camembertem i salsą trskawkową

do picia ponadto dużo wody i 2x espresso

Jak zwykle bardzo apetycznie no i zdrowo

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------

Napisane przez blax5

Według mnie byłoby ok, gdyby nie to że niedawno jadłaś 2 razy więcej. Tzn. że teraz najprawdopodobniej waga spadnie, a nie będzie się utrzymywać. Ale głównie chciałam napisać, że nawrót problemów z głową nie wydaje mi się dobrym momentem do powrotu na ten wątek.


Moje dzisiejsze Utrzymanie:

I. śniadaniowa pizza drożdżowa posmarowana masłem orzechowym z czereśniami i serkiem wiejskim (nieudana, ale to może lepiej przemilczeć...)

II. jogurt naturalny z kakao, truskawkami i orzechami nerkowca

+ marchewki

III. kasza pęczak z klopsikami w sosie koperkowym i słupkami gotowanej kalarepy

IV. duża bułeczka drożdżowa z nadzieniem twarogowym

A jak robi się taką pizze ?