Zdrada - ogólnie - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-01-17, 20:44   #31
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez KochanaGadzinka Pokaż wiadomość
Według mnie zdrada to nie tylko seks. Ale także pocałunki, ogólnie to, co partner powinien robic TYLKO I WYŁĄCZNIE ze swoją partnerką.

Flirt nie jest niby zdradą, ale to pierwszy krok do zdrady.
Nie byłabym w stanie zaufac komuś, kto mnie zdradził. Dlatego musiałabym tę osobę zostawic chocby niewiadomo jak bolało. Pewnie jakbym jakimś cudem wybaczyła, to bym głowiła się co robi i z kim, czy mnie przypadkiem znów nie zdradza.
wspolczuje Ci. tez bylam kiedys tak wrażliwa. też zarzekałam się, że zdrada to koniec! na szczęście zrozumiałam, że prawdziwa miłość wybacza gorsze rzeczy... nie zostawiłabym mężczyzny życia przez 1 skok w bok. o ile naprawdę bym go kochała, a on potrafiłby wyrazić skruchę i pokazać mi, że żałuje..
Cytat:
Napisane przez wsiowy_gupek Pokaż wiadomość
(...)
Od razu mówie, nie jestem zazdrośnicą.
Zdarzyło mi się też zdradzać w różny sposób byłych partnerów i dlatego własnie ciężko byłoby mi wybaczyć, bo wiem co ja wtedy sobie myslałam/ czułam i na pewno nie było to: "Dlaczego ja to robie, przecież kocham mojego misiaczka"
masz baaardzo radykalne podejście. ale z tym zacytowanym się zgodzę. też zdradzałam. też nie myślałam wtedy, że robię to z miłości do misiaczka ... ale też nie prosiłam o wybaczenie. sama odchodziłam. dla mnie samej zdrada była ogromnym przeżyciem, ale też znakiem - "nie kocham go". myślałam raczej o tym, jak wielu rzeczy brakuje mi w moim związku, skoro szukam na zewnątrz.
Cytat:
Napisane przez Neciak89 Pokaż wiadomość
Ja to poszłabym razem z moim facetem obejrzeć striptiz
ja też mam takie plany!
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-17, 22:48   #32
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez futura Pokaż wiadomość
wspolczuje Ci. tez bylam kiedys tak wrażliwa. też zarzekałam się, że zdrada to koniec! na szczęście zrozumiałam, że prawdziwa miłość wybacza gorsze rzeczy... nie zostawiłabym mężczyzny życia przez 1 skok w bok. o ile naprawdę bym go kochała, a on potrafiłby wyrazić skruchę i pokazać mi, że żałuje..

masz baaardzo radykalne podejście. ale z tym zacytowanym się zgodzę. też zdradzałam. też nie myślałam wtedy, że robię to z miłości do misiaczka ... ale też nie prosiłam o wybaczenie. sama odchodziłam. dla mnie samej zdrada była ogromnym przeżyciem, ale też znakiem - "nie kocham go". myślałam raczej o tym, jak wielu rzeczy brakuje mi w moim związku, skoro szukam na zewnątrz.

ja też mam takie plany!
Pierwsza część wypowiedzi i druga. Kiedy ktoś zdradza nie myśli o tej drugiej osobie i często zaprzecza tym co robi miłość. Często pokazuje w ten sposób, że nie kocha... albo nie kocha tak mocno jak powinien. Właśnie dlatego bym odeszła. Nie dlatego, że byłoby mi łatwo, że nie kochałabym naprawdę, a dlatego, że poczułabym się niekochana, albo kochana mniej bo gdyby partner kochał równie mocno jak ja to by nie zdradził.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-17, 23:28   #33
lady karen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 610
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Pierwsza część wypowiedzi i druga. Kiedy ktoś zdradza nie myśli o tej drugiej osobie i często zaprzecza tym co robi miłość. Często pokazuje w ten sposób, że nie kocha... albo nie kocha tak mocno jak powinien. Właśnie dlatego bym odeszła. Nie dlatego, że byłoby mi łatwo, że nie kochałabym naprawdę, a dlatego, że poczułabym się niekochana, albo kochana mniej bo gdyby partner kochał równie mocno jak ja to by nie zdradził.
Dokładnie to samo chciałam napisać
lady karen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 00:41   #34
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Zdrada - ogólnie

ja chyba nie potrafiłabym wybaczyć.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 06:29   #35
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Pierwsza część wypowiedzi i druga. Kiedy ktoś zdradza nie myśli o tej drugiej osobie i często zaprzecza tym co robi miłość. Często pokazuje w ten sposób, że nie kocha... albo nie kocha tak mocno jak powinien. Właśnie dlatego bym odeszła. Nie dlatego, że byłoby mi łatwo, że nie kochałabym naprawdę, a dlatego, że poczułabym się niekochana, albo kochana mniej bo gdyby partner kochał równie mocno jak ja to by nie zdradził.
Dokładnie.

Jeśli mój TŻ jest mężczyzną mojego życia, a ja jestem kobietą jego życia, to nie będziemy się nigdy zdradzać, nawet "tylko" raz.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 21:04   #36
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Pierwsza część wypowiedzi i druga. Kiedy ktoś zdradza nie myśli o tej drugiej osobie i często zaprzecza tym co robi miłość. Często pokazuje w ten sposób, że nie kocha... albo nie kocha tak mocno jak powinien. Właśnie dlatego bym odeszła. Nie dlatego, że byłoby mi łatwo, że nie kochałabym naprawdę, a dlatego, że poczułabym się niekochana, albo kochana mniej bo gdyby partner kochał równie mocno jak ja to by nie zdradził.
wiem, zaprzeczyłam sama sobie. moja wypowiedź nie była spojna, bo chciałam w niej zawrzeć zbyt wiele przypadków (domyślnie ).

miałam jednak sytuacje, gdzie zostalam pocalowana wbrew mojej woli. odbyło sie to bez mojej zachęty, bez flirtu. jedynie po krótkiej rozmowie. wszystko działo sie w chwilach, kiedy moj tż zupełnie nie okazywał mi zainteresowania. czułam sie odrzucona, brzydka, niekochana. na imprezie, daleki znajomy podszedł do mnie, ujął moją twarz w dłonie i pocałował. odwzajemniłam ten gest, nie odskoczyłam z krzykiem (choć uznacie, że powinnam). w zasadzie dopiero po chwili dotarlo do mnie co sie stało. popełniłam błąd, ale ten pocałunek nie oznaczał, że nie kocham tż. oznaczał moje zagubienie, zaskoczenie. dzisiaj wyparłam to zdarzenie z pamięci. nie uznaję, ze stało sie cos na tyle powaznego, zeby przekreslic wspolne lata z tż. zwiazek to cos wiecej niz przypadkowy pocałunek. to wsparcie, zrozumienie. niesamowita bliskosc. nie zepsułabym tak silnej relacji przez wzglad na przypadkowy seks. co innego - nagminny przypadkowy seks, lub silna emocjonalnie relacja z inna osoba. dlatego napisalam - potrafilabym wybaczyc zdrade. kazdy ma chwile, ze wątpi i bladzi... nie potrafiłabym zostawić kogoś, kogo kocham tylko dlatego, że przez chwile poczułam sie przez niego niekochana. bo jemu też widocznie czegoś zabrakło z mojej strony, skoro posunął się do zdrady. jeśli należycie wyjaśniłby mi sytuację, okazał, że zależy.. byłabym w stanie wybaczyć.
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-18, 21:19   #37
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zdrada - ogólnie

Nie ma czegoś takiego jak "przypadkowy seks". Przypadkiem i z zaskoczenia bez Twojej wyraźnej woli ktoś może Ci skraść całusa (nie mówię tutaj o dosłownym lizaniu się bo tu już wola musi być). Natomiast przypadkiem ciuchy z ciebie nie zeszły i przypadkiem do stosunku nie doszło.

Zdrada to zdrada. A w moim słowniku zdrada jest synonimem słowa koniec.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-01-18, 21:46   #38
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Nie ma czegoś takiego jak "przypadkowy seks". Przypadkiem i z zaskoczenia bez Twojej wyraźnej woli ktoś może Ci skraść całusa (nie mówię tutaj o dosłownym lizaniu się bo tu już wola musi być). Natomiast przypadkiem ciuchy z ciebie nie zeszły i przypadkiem do stosunku nie doszło.

Zdrada to zdrada. A w moim słowniku zdrada jest synonimem słowa koniec.
jestem w stanie Cie zrozumiec i przeciez nie przekonuję Cię do zmiany stanowiska...

przedstawiam jednak swój punkt widzenia. przypadkowy seks - w moim slowniku jest cos takiego. najlepiej oczywiscie opamietac sie w pore. jednak czasami - z wielu wzgledow - dajemy sie poniesc zlym emocjom. z różnych względów - smutek, żal, rozgoryczenie, gniew, poczucie beznadziei. ukojenie znajdujesz w ramionach osoby. to nie jest tak, ze tylko zdradzający jest winny.. rzadko kiedy w udanych zwiazkach, bez zadnych deficytów zdarzają się skoki w bok. zdaję sobie sprawę, że nie zawsze jestem idealną partnerką. zdarza mi się krzyczeć, obrażać, nie okazywać zrozumienia. zdarza mi się odmawiać seksu... wiem, że osoba odtrącona jest niezwykle podatna.. wiem, ze jeśli pojawia się wówczas w jej życiu ktoś kto daje poczucie bezpieczeństwa - zdarzaja sie różne złe rzeczy.

dla mnie jednak miłość to nie tylko seks. staram sie postrzegać związki szeroko, rozpatrywać pod wieloma aspektami. nie tylko w prostym równaniu -> "kocha nie zdradza". staram sie dostrzec dlaczego, po co. zrozumieć stan jego przeżyć, motywację. nie mówię, że wybaczyłabym wszystko bez mrugnięcia okiem. mój świat jednak nie jest czarno-biały. wszystko zależy od indywidualnej sytuacji..
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 06:37   #39
KochanaGadzinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez futura Pokaż wiadomość
wspolczuje Ci. tez bylam kiedys tak wrażliwa. też zarzekałam się, że zdrada to koniec! na szczęście zrozumiałam, że prawdziwa miłość wybacza gorsze rzeczy... nie zostawiłabym mężczyzny życia przez 1 skok w bok. o ile naprawdę bym go kochała, a on potrafiłby wyrazić skruchę i pokazać mi, że żałuje..
Nie masz czego mi współczuc, czuję się świetnie z tym, że znam swoją wartosc zdrada za bardzo boli według mnie, by móc tak o - poprostu wybaczyc.
Wychodze z założenia, że jak kochasz to nie zdradzasz. A zdrada to bilet w jedną stronę...
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka"

Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
KochanaGadzinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-19, 08:00   #40
Amitri
Zadomowienie
 
Avatar Amitri
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 002
Dot.: Zdrada - ogólnie

Wg. mnie o zdradzie nie można mówić ogólnie, odnosząc się do wszystkich byłych, teraźniejszego i przyszłych związków. To co uważamy za zdradę zależy oczywiście od nas, ale też od nastawienia i sposobu bycia partnera.

W moim przypadku jest tak, że ja mam znajomych i znajome, z którymi na imprezach nie tylko rozmawiam, ale też tańczę (nawet z tymi, których nie znam), przytulam się (do brata gospodarza), wymieniam sekrety w zaciszu innego pokoju (z dobrą koleżanką), siedzę na kolanach (jej narzeczonego)... Wspomniałam mu o tym przed pierwszą imprezą, że u nich to normalne tzw. każde z każdym i żeby się nie zdziwił jak się przed nim dwie dziewczyny lub chłopacy pocałują na żarty (żeby było śmieszniej tylko nieliczni są niesparowani). Natomiast on ma dużo więcej koleżanek niż jak kolegów (bo w sumie nie utrzymuję kontaktów z płcią przeciwną, chyba że już ma dziewczynę) ale z nimi zamienia tylko kilka zdań, prosi o notatki itp., a wszędzie chodzi ze swoimi kolegami. I u nich nie ma takiej swawoli, nie wiem też nic o tym by miał bardzo dobrą koleżankę, z którą się widuje (choć na początku myślałam, że ma ale okazało się, że to jego była dziewczyna i już się sporadycznie kontaktują odkąd każdy ma własny związek). Z moimi koleżankami, które stanowią wyjątek nie ma jeszcze tak dobrego kontaktu.

Dlatego w takim stanie rzeczy zdradą z jego strony byłoby:
- całowanie, obmacywanie czy seks z tymi mało znanymi koleżankami, zakochanie się w innej <- powód do zakończenia związku
- przytulanie <- powód do poważnej rozmowy
- w sensie szerszym przeczytanie mojego gg czy postów na wizażu (dwie świętości, których nie wolno tykać i wcale nie potrzeba tu osoby trzeciej chyba, ze ktoś tak traktuje komputer) <- prawdopodobnie też powód do zakończenia związku

To, co nie odnosi się do mnie to tylko przytulanie w określonych sytuacjach (gdy u mnie to naturalne, a u niego podejrzane, gdyż nigdy tak nie robi).
__________________
Ciekawostka na dziś
Amitri jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 20:41   #41
vanes
Wtajemniczenie
 
Avatar vanes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: częstochowa
Wiadomości: 2 462
GG do vanes
Dot.: Zdrada - ogólnie

a powiedzcie mi babeczki co myslicie o tym

poznałam pewnego chlopaka w pracy mial dziewczyne iopiekowal sie jej dzieckiem
od dluzszego czasu im sie nie ukladalo
zaczelismy sie spotykac postanowilismy sprobowac byc razem
zakonczylismy nasze poprzednie zwiazki

bylismy razem 2 miesiace i zdradzil mnie ze swoja byla (byl z nia 8 lat)
najpierw mnie przepraszal latal za mna dwa tygodnie bylam nie ugieta ale w koncu zgodzilam sie z nim porozmawiac powiedzial ze nie odczowa tego jako zdrady bo ona byla jego kobieta tak dlugo i tak na prawde nie wie dlaczego to zrobil...powiedzial ze zaluje tego i ze wiecej tego nie zrobi
uwierzylam mu
zrobil to kolejny raz...
znow mu wybaczylam ale nie zapomnialam
teraz jestesmy badal razem
nie mam do niego zaufania ale nie klocimy sie
jest dobrze dopoki nie zaczniemy rozmawiac o przeszlosci
ja razcej nalezalam do osob ktore lubily sie bawic
on byl zawsze staly w uczuciach (dopoki nie poznal mnie)
zawsze myslalam ze zdrady nie wybaczylabym za zadne skarby ale nie wiedzialam ze moge tak kogos kochac
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki

80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66
6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55
vanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-21, 20:59   #42
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

wybaczyłaś 2 razy. jesteś pewna, że nie zrobi tego ponownie? warto tak cierpieć? przecież on Cię bardzo krzywdzi...
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 21:02   #43
visionAM
Zakorzenienie
 
Avatar visionAM
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
Dot.: Zdrada - ogólnie

Moim zdaniem wcale Cię z nią nie zdradzał, tylko nie zakończył tamtego związku, a był już z Tobą.
visionAM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 21:03   #44
Mrowkasz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
Dot.: Zdrada - ogólnie

Moim zdaniem jak się kogoś naprawdę kocha to można WIELE wybaczyć. I jak byłam młoda i wierzyłąm w ideały to się zarzekałam że nigdy nie wybacze zdrady ale życie jest życie.

I najłatwiej osądzać innych, ze nigdy przenigdy się nie zdradzi - ale każdemu łątwo mówić jak się samemu nie przeżyje. To nie tak łatwo się oprzeć, skończyć no i w końcu żyć z tym...
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html
Mrowkasz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 21:05   #45
Neciak89
Zakorzenienie
 
Avatar Neciak89
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 12 007
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez vanes Pokaż wiadomość
a powiedzcie mi babeczki co myslicie o tym

poznałam pewnego chlopaka w pracy mial dziewczyne iopiekowal sie jej dzieckiem
od dluzszego czasu im sie nie ukladalo
zaczelismy sie spotykac postanowilismy sprobowac byc razem
zakonczylismy nasze poprzednie zwiazki

bylismy razem 2 miesiace i zdradzil mnie ze swoja byla (byl z nia 8 lat)
najpierw mnie przepraszal latal za mna dwa tygodnie bylam nie ugieta ale w koncu zgodzilam sie z nim porozmawiac powiedzial ze nie odczowa tego jako zdrady bo ona byla jego kobieta tak dlugo i tak na prawde nie wie dlaczego to zrobil...powiedzial ze zaluje tego i ze wiecej tego nie zrobi
uwierzylam mu
zrobil to kolejny raz...
znow mu wybaczylam ale nie zapomnialam
teraz jestesmy badal razem
nie mam do niego zaufania ale nie klocimy sie
jest dobrze dopoki nie zaczniemy rozmawiac o przeszlosci
ja razcej nalezalam do osob ktore lubily sie bawic
on byl zawsze staly w uczuciach (dopoki nie poznal mnie)
zawsze myslalam ze zdrady nie wybaczylabym za zadne skarby ale nie wiedzialam ze moge tak kogos kochac
Myślę, że wasz związek nie ma sensu, bo 2 razy mu wybaczyłaś, więc on będzie już tak za każdym razem myślał i to na tym drugim razie się nie skończy.
__________________

Kosmetycznie

Cytat:
Z kobietami nigdy nic nie wiadomo, bo są jak fizyka kwantowa. Znając położenie kobiety nie jesteś w stanie stwierdzić co ona myśli a znając jej myśli nie jesteś w stanie stwierdzić gdzie ona jest.
(...)Kobieta jest dla siebie taką samą zagadką jak dla świata zewnętrznego.
Neciak89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-21, 23:05   #46
zuni
Rozeznanie
 
Avatar zuni
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: z Wieliczki
Wiadomości: 993
GG do zuni Send a message via Skype™ to zuni
Dot.: Zdrada - ogólnie

Ja mam z TŻ taką zasade zdrada to koniec zaufania poczucia bezpieczenstwa poczucia bycia kochanym bo po co jesli ma sie kogos z kim mozna to robic kto Cie kocha.
Mysle że jeśli ktoś jest gotowy wybaczyć zdrade to tak samo jakby sie na nią już zgodził.
Nigdy nie zdradziłam faceta ktorego kocham zdradzalam kiedy nie wiązalam wiekszych uczuć i tak to tez odbieram. Zdradzasz nie kochasz.
Nie wliczam do tego pornografii masturbacji czy innych aktywnosci z ludźmi za zgodą partnera .
zuni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 08:35   #47
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez Mrowkasz Pokaż wiadomość
Moim zdaniem jak się kogoś naprawdę kocha to można WIELE wybaczyć. I jak byłam młoda i wierzyłąm w ideały to się zarzekałam że nigdy nie wybacze zdrady ale życie jest życie.

I najłatwiej osądzać innych, ze nigdy przenigdy się nie zdradzi - ale każdemu łątwo mówić jak się samemu nie przeżyje. To nie tak łatwo się oprzeć, skończyć no i w końcu żyć z tym...
wg mnie więcej odwagi wymaga wybaczenie, niż odejście... ale to moje zdanie.
Cytat:
Napisane przez zuni Pokaż wiadomość
Ja mam z TŻ taką zasade zdrada to koniec zaufania poczucia bezpieczenstwa poczucia bycia kochanym bo po co jesli ma sie kogos z kim mozna to robic kto Cie kocha.
Mysle że jeśli ktoś jest gotowy wybaczyć zdrade to tak samo jakby sie na nią już zgodził.
Nigdy nie zdradziłam faceta ktorego kocham zdradzalam kiedy nie wiązalam wiekszych uczuć i tak to tez odbieram. Zdradzasz nie kochasz.
Nie wliczam do tego pornografii masturbacji czy innych aktywnosci z ludźmi za zgodą partnera .
mój tż wiedział, że zdrada oznacza dla mnie koniec. o także wyznawał taką zasadę. stało się jednak co się stało. cieszę się, że zostałam przy nim.
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 10:59   #48
monaa01
Rozeznanie
 
Avatar monaa01
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
Dot.: Zdrada - ogólnie

ja jestem z facetem który mnie zdradził(, było mi przykro gdy się dowiedziałam, a teraz mi wszystko jedno, już nie jest i nie będzie moim facetem tak na 100%, mimo że minęło kilka lat, ale wracając do tematu: dla mnie zdradą jest wszystko co robimy za plecami partnera i o czym wiemy że go to zrani (nie wazne czy to pocałunek czy seks)
monaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 12:36   #49
Nonna
Raczkowanie
 
Avatar Nonna
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 33
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez vanes Pokaż wiadomość
a powiedzcie mi babeczki co myslicie o tym

poznałam pewnego chlopaka w pracy mial dziewczyne iopiekowal sie jej dzieckiem
od dluzszego czasu im sie nie ukladalo
zaczelismy sie spotykac postanowilismy sprobowac byc razem
zakonczylismy nasze poprzednie zwiazki

bylismy razem 2 miesiace i zdradzil mnie ze swoja byla (byl z nia 8 lat)
najpierw mnie przepraszal latal za mna dwa tygodnie bylam nie ugieta ale w koncu zgodzilam sie z nim porozmawiac powiedzial ze nie odczowa tego jako zdrady bo ona byla jego kobieta tak dlugo i tak na prawde nie wie dlaczego to zrobil...powiedzial ze zaluje tego i ze wiecej tego nie zrobi
uwierzylam mu
zrobil to kolejny raz...
znow mu wybaczylam ale nie zapomnialam
teraz jestesmy badal razem
nie mam do niego zaufania ale nie klocimy sie
jest dobrze dopoki nie zaczniemy rozmawiac o przeszlosci
ja razcej nalezalam do osob ktore lubily sie bawic
on byl zawsze staly w uczuciach (dopoki nie poznal mnie)
zawsze myslalam ze zdrady nie wybaczylabym za zadne skarby ale nie wiedzialam ze moge tak kogos kochac
Rety!!!! Szkoda mi tej dziewczyny, a jeszcze bardziej dziecka Nie rozumiem po co się wpierda*** w czyjeś związki nawet jak się nie układają. Wątpię czy któraś dziewczyna/kobieta chciałaby mieć zagarniętego faceta przy kryzysie w związku.
Nonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-01-22, 15:05   #50
vanes
Wtajemniczenie
 
Avatar vanes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: częstochowa
Wiadomości: 2 462
GG do vanes
Dot.: Zdrada - ogólnie

nie ukladalo im sie od dluzszego czasu rozchodzili sie i schodzili juz ponad dwa lata
on przez rok czasu mieszkal juz u rodzicow wiec nie byly to zwykle klotnie ale juz powazny kryzys...
nie planowalam tego nie chcialam rozbijac zadnego zwiazku zawsze potrafilam sie uchronic przed zwiazkiem z zajetym mezczyzna ale tym razem nie wyszlo...
zakochalam sie i to bardzo powaznie nie planujac tego.
najpierw byl moim przyjacielem rozmawialam z nim o wszystkim o problemach i o planach jakie ma... to on dzialal ja czekalam nie czuje sie winna...
pozwolilam mu do niej wrocic i naprawic wszystko tylko dlatego ze jest dziecko (nie jego ale jednak) w tym wszystkim to wlasnie ono najbardziej cierpi.
kiedy do niej przyjechal i powiedial jej o mojej decyzji ucieszyla sie ale po pol godzinie zrobila mu awantureo to ze nie potrafi po sobie posprzatac za chwile ze ma ochote isc do restauracji...itd chciala od niego wyciagnac jak najwiecej
to ona jest nie w porzadku a nie ja
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki

80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66
6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55
vanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 15:15   #51
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez vanes Pokaż wiadomość
nie ukladalo im sie od dluzszego czasu rozchodzili sie i schodzili juz ponad dwa lata
on przez rok czasu mieszkal juz u rodzicow wiec nie byly to zwykle klotnie ale juz powazny kryzys...
nie planowalam tego nie chcialam rozbijac zadnego zwiazku zawsze potrafilam sie uchronic przed zwiazkiem z zajetym mezczyzna ale tym razem nie wyszlo...
zakochalam sie i to bardzo powaznie nie planujac tego.
najpierw byl moim przyjacielem rozmawialam z nim o wszystkim o problemach i o planach jakie ma... to on dzialal ja czekalam nie czuje sie winna...
pozwolilam mu do niej wrocic i naprawic wszystko tylko dlatego ze jest dziecko (nie jego ale jednak) w tym wszystkim to wlasnie ono najbardziej cierpi.
kiedy do niej przyjechal i powiedial jej o mojej decyzji ucieszyla sie ale po pol godzinie zrobila mu awantureo to ze nie potrafi po sobie posprzatac za chwile ze ma ochote isc do restauracji...itd chciala od niego wyciagnac jak najwiecej
to ona jest nie w porzadku a nie ja
ty jestes nie w porzadku wobec samej siebie...
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 17:45   #52
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez futura Pokaż wiadomość
wg mnie więcej odwagi wymaga wybaczenie, niż odejście... ale to moje zdanie.
Dlaczego więcej odwagi? Wybacz, ale dla mnie zostać przy kimś kto mnie zdradził to pójść na łatwiznę (bo odejście będzie bardziej bolało) i liczenie, że będzie dobrze i więcej się nie powtórzy.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 17:57   #53
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Dlaczego więcej odwagi? Wybacz, ale dla mnie zostać przy kimś kto mnie zdradził to pójść na łatwiznę (bo odejście będzie bardziej bolało) i liczenie, że będzie dobrze i więcej się nie powtórzy.
napisalam - to moje zdanie. dlaczego tak uwazam? bo mam nieustępliwą naturę. ciężko mi idzie wybaczanie. zatrzaśnięcie za sobą drzwi jest łatwiejsze. odwrócenie się i nie oglądanie na przeszłość. uciekłam od przyjaciół, którzy mnie ranili. bo walka o przyjaźń była dla mnie za trudna. cierpienie dusiłam w sobie, płakałam i chorowałam, ale bez obecności osób trzecich. nie podjęłam wysiłku pójścia na ustępstwo i zrozumienia tego, że wina zazwyczaj nie leży po jednej stronie.
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 18:11   #54
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez futura Pokaż wiadomość
napisalam - to moje zdanie. dlaczego tak uwazam? bo mam nieustępliwą naturę. ciężko mi idzie wybaczanie. zatrzaśnięcie za sobą drzwi jest łatwiejsze. odwrócenie się i nie oglądanie na przeszłość. uciekłam od przyjaciół, którzy mnie ranili. bo walka o przyjaźń była dla mnie za trudna. cierpienie dusiłam w sobie, płakałam i chorowałam, ale bez obecności osób trzecich. nie podjęłam wysiłku pójścia na ustępstwo i zrozumienia tego, że wina zazwyczaj nie leży po jednej stronie.

Tylko, że przyjaźń a miłość to inny kaliber. I łatwiej zostawić przyjaciół niż faceta, z którym już planowałaś ślub i dzieci i wspólną herbatę po 60 roku życia.

To jest Twoje zdanie i rób jak uważasz. Ja mam własne zdanie, i mam prawo je, w tym wypadku, oportunistycznie do Twojego wyrazić.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-01-22, 18:21   #55
futura
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: pomorze
Wiadomości: 365
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Tylko, że przyjaźń a miłość to inny kaliber. I łatwiej zostawić przyjaciół niż faceta, z którym już planowałaś ślub i dzieci i wspólną herbatę po 60 roku życia.

To jest Twoje zdanie i rób jak uważasz. Ja mam własne zdanie, i mam prawo je, w tym wypadku, oportunistycznie do Twojego wyrazić.
ale przecież ja nigdzie nie napisałam, że nie możesz ja też wyrażam tylko swoje zdanie.
i doskonale zdaje sobie sprawę z różnicy kalibru pomiędzy przyjaźnią a miłością. postawiłam na miłość i wybaczyłam zdradę. nie siliłam się natomiast na ratowanie przyjaźni. pisałam już o tym wcześniej.
jednocześnie nie wiem, czy to mężczyzna na całe życie. nigdy nie mamy pewności czy to ten jedyny. ani tego, co bedzie za 30 - 40 lat
futura jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-21, 23:07   #56
Nanoasia
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 10
Dot.: Zdrada - ogólnie

W mojej głowie ciągle siedzi słowo zdrada...
Jestem z mężczyzna ponad 4 lata i niestety zdradziłam Go..., na początku nawet nie żałowałam (albo okłamywałam się, że tak jest), ale teraz ciągle mi się to przypomina.
Ja zastanawiam się jak wybaczyć sobie??
Pewnie napiszecie żeby Mu powiedzieć, ale ja nie mogę tego zrobić to by Go zabiło, nie mogę znów być tak samolubna żeby dla swojego spokoju Mu powiedzieć, a potem zapomnieć...
Myślicie, że można sobie wybaczyć zdradę?
Nanoasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 15:20   #57
paulusiaa01
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: tam gdzie diabeł, mówi "dobranoc"
Wiadomości: 3
Dot.: Zdrada - ogólnie

mam ten sam problem, jestem z chlopakiem juz 3 lata a zdradzilam go juz dwa razy pff napewno powiedzenie o tym jemu nie bylo by najlepszym rozwazaniem dla nas obojgu, koniec zwiazku jeszcze nieprzyjemnosci. Moim zdaniem najlepiej siedziec cicho i nie poruszac tego tematu nigdy. Wynagrodzic mu to jakos nic mu o tym nie mowiac a samej zapomniec. Jedna czy dwie chwile slabosci ..15 minut przyjemnosc z druga osoba rozwalila kilkuletni zwiazek lepiej to przemilczec poprostu :P
paulusiaa01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 16:44   #58
pycia17
Zakorzenienie
 
Avatar pycia17
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 792
GG do pycia17
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez paulusiaa01 Pokaż wiadomość
mam ten sam problem, jestem z chlopakiem juz 3 lata a zdradzilam go juz dwa razy pff napewno powiedzenie o tym jemu nie bylo by najlepszym rozwazaniem dla nas obojgu, koniec zwiazku jeszcze nieprzyjemnosci. Moim zdaniem najlepiej siedziec cicho i nie poruszac tego tematu nigdy. Wynagrodzic mu to jakos nic mu o tym nie mowiac a samej zapomniec. Jedna czy dwie chwile slabosci ..15 minut przyjemnosc z druga osoba rozwalila kilkuletni zwiazek lepiej to przemilczec poprostu :P

jeśli kochasz to po co zdradzasz???
pycia17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 17:21   #59
dominikmeller25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
Dot.: Zdrada - ogólnie

Cytat:
Napisane przez pycia17 Pokaż wiadomość
jeśli kochasz to po co zdradzasz???
chwile słabości miała, ale że aż dwukrotnie to już mało ważne dla niej.
raz można mieć chwilę słabości jeszcze i starać się to zrozumieć ale kolejny wybryk to już nie chwila słabości a działanie w premedytacją więc po co ciągnąć wtedy związek?
dominikmeller25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-02-22, 17:56   #60
pycia17
Zakorzenienie
 
Avatar pycia17
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 792
GG do pycia17
Dot.: Zdrada - ogólnie

jedna zdrada moze jest do wytłumaczenia ale drugi trzeci czwarty ... raz już nie , dla mnie 1 zdrada to coś niemoralnego ale to tylko moje zdanie macie prawo nie zgadzać się
pycia17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:51.