jak oswoić sie ze sperma?

[aktaga13]

Napisane przez mariea

Też mam wrażenie, że może zbyt wcześnie zdecydowałaś się na rozpoczęcie życia seksualnego, nie bedąc do konca przekonana czy naprawde tego chcesz. Co do Twojego TŻ to naprawdę świetnie się zachowuje
Ja swój pierwszy raz mialam w wieku 21 lat, więc dosyć niedawno... Czekałam aż się naprawdę zakocham i pamiętam, ze obawiałam sie jak zareaguje na spermę. Bałam się, żeby moj TŻ nie był swiadkiem mojego obrzydzenia itp. Ale na szczeście nic takiego sie nie stalo, przyzwyczajal mnie stopniowo do spermy. Podawał mi ją do wąchania na palcu.. wydaje mi się, że na początek to dobry pomysł

ojjj jak mój tż się irytuje, kiedy zaczynam się bawić niemal łapie się za głowę z wyrazem twarzy: "kobieeetoooo!". no ale może to faktycznie dobry pomysł?

Napisane przez maslixa

A ja ją rozumiem - może też nie dojrzałam do seksu? choć mam prawie trzydziestkę, też nie radzę sobie ze spermą; jej widok zniosę, ale nie cierpię tego okropnego zapachu który sie ze mnie wydziela gdy TŻ skończy we mnie; nie lubię jej dotykać i zużywam dużo chusteczek żeby się z niej po seksie "wyczyścić"; jemu bardzo zależy żeby zrobić to do końca oralnie - ale ja jestem pewna że zwymiotuję! Jedyne co mi do głowy przychodzi - to że to nie ten facet, i że przełamię sie gdy będę pewna że partnera kocham... choć wiele kobiet potrafi to robić i wręcz nazywają się "smakoszami" (przynajmniej tak twierdzi obecny mój TŻ - pewnie żeby mnie przekonać); powinnam się zmuszać?

jak dla mnie sama sobie odpowiedziałaś...

Napisane przez moooniaaaa

Ale przecież sperma nie ma mocnego smaku czy zapachu. Może Twój tż pali, je ostre potrawy i stąd ten zapach?

wiesz co, mój tż nie pali i zdrowo się odżywia, a mimo wszystko smak i zapach są bardzo intensywne. na początku byłam zaskoczona, a teraz mi się to podoba. jednak nie widzę żadnego związku z jego dietą. tak chba zwyczajnie ma

[perseusz]

Ciekawe jak Ty pampersa własnemu dziecku zmienisz...
Ludzie sikają, robią kupkę, mają katar i wydzielają kilka innych rzeczy które są normalne. Trzeba nabrać świadomości co do tego że jesteśmy żywymi organizmami i BĄK się może zdarzyć, i sperma czasem leci. Ale do tej pory nikogo to nie zabiło, wręcz przeciwnie, pozwoliło żyć.

[Neciak89]

Napisane przez perseusz

Ciekawe jak Ty pampersa własnemu dziecku zmienisz...
Ludzie sikają, robią kupkę, mają katar i wydzielają kilka innych rzeczy które są normalne. Trzeba nabrać świadomości co do tego że jesteśmy żywymi organizmami i BĄK się może zdarzyć, i sperma czasem leci. Ale do tej pory nikogo to nie zabiło, wręcz przeciwnie, pozwoliło żyć.

Nie zmieni, bo nie będzie miała, bo będzie się brzydzić spermy w swojej pochwie

[aktaga13]

Napisane przez perseusz

Ciekawe jak Ty pampersa własnemu dziecku zmienisz...
Ludzie sikają, robią kupkę, mają katar i wydzielają kilka innych rzeczy które są normalne. Trzeba nabrać świadomości co do tego że jesteśmy żywymi organizmami i BĄK się może zdarzyć, i sperma czasem leci. Ale do tej pory nikogo to nie zabiło, wręcz przeciwnie, pozwoliło żyć.

jestem takiego samego zdania. tzn. podobnego. bo o ile gil zwisający z nosa jakoś mnie nie kręci, to już ekstaza mego mężczyzny owszem

Napisane przez Neciak89

Nie zmieni, bo nie będzie miała, bo będzie się brzydzić spermy w swojej pochwie

ktoś już napisał, ze przecież nie będzie jej wtedy widzieć może się uda?

[Neciak89]

Ale przecież czuć jak wypływa ;p

[pomidorowka1]

Napisane przez aktaga13

o ile gil zwisający z nosa jakoś mnie nie kręci, to już ekstaza mego mężczyzny owszem

no dokladnie. powiem szczerze ze akurat w przypadku spermy to staram sie ale nie umiem zrozumiec jak dziewczyny moga sie tego brzydzic ja zauwazylam ze moj TZ ma chyba bardziej "brzydliwe" podejscie do tego tematu niz ja.

ktoś już napisał, ze przecież nie będzie jej wtedy widzieć może się uda?

ale ona odpisala ze tego tez sie brzydzi i na dzien dzisiejszy sobie tego nie wyobraza

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Neciak89

Ale przecież czuć jak wypływa ;p

i po co ja jeszcze bardziej straszysz???

[taila_s]

Napisane przez perseusz

Ciekawe jak Ty pampersa własnemu dziecku zmienisz...
Ludzie sikają, robią kupkę, mają katar i wydzielają kilka innych rzeczy które są normalne. Trzeba nabrać świadomości co do tego że jesteśmy żywymi organizmami i BĄK się może zdarzyć, i sperma czasem leci. Ale do tej pory nikogo to nie zabiło, wręcz przeciwnie, pozwoliło żyć.

mam bratanków i im zmieniam pampersy i wycieram.. akurat to dla mnie jest normalne... wiec już nie wybiegajmy w przyszłość...

Napisane przez Neciak89

Nie zmieni, bo nie będzie miała, bo będzie się brzydzić spermy w swojej pochwie

eh komentarz żałosny;/ naprawdę poprawia Ci samoocenę krytyka innych? może inni mają problemy ( a nie są idealni za jaką Ty się uważasz!) i chcą usłyszeć rady od innych a Twoje komentarze naprawdę niczego nie wnoszą wiec zachowaj je dla siebie...

[aktaga13]

Napisane przez taila_s

mam bratanków i im zmieniam pampersy i wycieram.. akurat to dla mnie jest normalne... wiec już nie wybiegajmy w przyszłość...



eh komentarz żałosny;/ naprawdę poprawia Ci samoocenę krytyka innych? może inni mają problemy ( a nie są idealni za jaką Ty się uważasz!) i chcą usłyszeć rady od innych a Twoje komentarze naprawdę niczego nie wnoszą wiec zachowaj je dla siebie...

troche dystansu sama mówisz, że masz problem. polecam psychologa... bez zbednych zgryźliwości..

[Ilsa Lund]

Napisane przez taila_s

eh komentarz żałosny;/ naprawdę poprawia Ci samoocenę krytyka innych? może inni mają problemy ( a nie są idealni za jaką Ty się uważasz!) i chcą usłyszeć rady od innych a Twoje komentarze naprawdę niczego nie wnoszą wiec zachowaj je dla siebie...

ona ma takie wejścia, nie przejmuj się. Uważam, że my nie jesteśmy Ci w stanie pomóc bo co Ci da gadanie że sperma jest super i hiper ? Musisz sama sobie pomóc. A co do gotowania potrawy, która jest podobna w konsystencji to możesz ugotować sobie żel lniany który przy okazji jest bombowy dla włosów bo je odżywia: łyżka siemienia lnianego i szklanka wody, potrzymaj na gazie aż się zacznie lekko żelić, przelej przez sitko i maczaj sobie paluszek

[pomidorowka1]

Napisane przez taila_s

eh komentarz żałosny;/ naprawdę poprawia Ci samoocenę krytyka innych? może inni mają problemy ( a nie są idealni za jaką Ty się uważasz!) i chcą usłyszeć rady od innych a Twoje komentarze naprawdę niczego nie wnoszą wiec zachowaj je dla siebie...

nie wiem jak poprzednie posty tej osoby ale w tym nie widzialam niczego nazbyt uszczypliwego.

[Neciak89]

Napisane przez taila_s

eh komentarz żałosny;/ naprawdę poprawia Ci samoocenę krytyka innych? może inni mają problemy ( a nie są idealni za jaką Ty się uważasz!) i chcą usłyszeć rady od innych a Twoje komentarze naprawdę niczego nie wnoszą wiec zachowaj je dla siebie...

Nie ma to jak ocenić kogoś po jednym zdaniu. Za grosz dystansu do siebie nie masz. To tak jakbym ja teraz zjechała Ilsa Lund bo napisała "ona ma takie wejścia, nie przejmuj się".

Moim zdaniem pomoże tylko psycholog. Może mnie od razu zjedziesz bo Ci to napisałam?

[taila_s]

Napisane przez Neciak89

Nie ma to jak ocenić kogoś po jednym zdaniu. Za grosz dystansu do siebie nie masz. To tak jakbym ja teraz zjechała Ilsa Lund bo napisała "ona ma takie wejścia, nie przejmuj się".

Moim zdaniem pomoże tylko psycholog. Może mnie od razu zjedziesz bo Ci to napisałam?

nie... to co napisałaś to TWOJA rada i ją uszanuję w końcu po to tu pisze by wysłuchać rad a nie durnych komentarzy i wyśmiewania z problemów;/

[Neciak89]

No tak, zapomniałam, że napisanie czegoś z przymrużeniem oka to jest wyśmiewanie

[ania_5]

hmm... no sperma jest mdła, przynajmniej te co ja próbowałam... a trochę tego było... na szczescie teraz tylko jeden model smakuje

to jakas bariera psychiczna... ja tam zapach swojej wydzieliny nawet lubie

a co do spermy, to ladniej pachnie ta glutowata substancja, ktora sie wczesniej wydobywa z pindorka

[mateusz91]

Każdy ma różne problemy... i każdy sobie musi jakos z nimi radzić...

Moim zdaniem samemu sobą można zostać dla siebie najlepszym psychologiem, jeżeli potrafimy podejść analitycznie i z dystansem do sprawy. Zdiagnozować problem, jego historię[co spowodowało pierwotny lęk], odkryć istotę, choćby pośrednią (co bardziej, smak, zapach...)

Ustalić złożony(stopniowy) plan działania i go modyfikować.

Pomyśl, czy Twoj partner potrafi się powstrzymać przed takimi rzeczami, aby Ci nie sprawić przykrości. I co to znaczy dla niego (a facet ogólnie jest wzrokowcem i lubi patrzeć na taką akceptację całego jego).

Następnie warto się zastanowić, czy w takim razie pasujesz do niego / zasługujesz na kogoś takiego. Albo wolisz pokonać problem, albo znaleźć sobie kogoś, kto nienawidzi tego tak jak Ty, i problem z głowy.

[mariea]

Dla mnie smak spermy zawsze jest zaskoczeniem. Jakos to jest właśnie na minus dla mnie. Pamiętam za pierwszym razem zakrzyknełam radosna do mojego biednego TŻa: 'ojej, w ogóle nie ma smaku!!', a potem okazalo sie, że miewa rózny, czasem jest ok, a czasem jakos faktycznie moze zrobic sie niedobrze...

[E.J.]

Napisane przez taila_s

Eh mój problem może wydać się niektórym dość głupi (a to nie jest żadna prowokacja...) otóż nie mogę się 'przyswoić' do widoku (a nie wspominając już o dotyku czy braniu do ust;/) spermy... Eh z TŻ kochamy się już od jakiegoś 1,5 roku i zawsze po wszystkim gdy trzeba pozbyć się prezerwatywy to ja się odwracam a on się tym zajmuje(oczywiście to akurat uważam za normalne) ale potem musi od razu iść umyć ręce zanim nawet mnie przytuli... Miłość 'oralna' też uprawiamy ale zawsze jako tylko grę wstępna czy jako 'zabawę' bez orgazmu... Eh niestety mam też wstręt do własnej wydzieliny i nawet jak on mnie 'tam' całuje to musi minąć trochę czasu (albo musi sie czegoś napić) zanim się pocałujemy w usta... eh wiem że to jest chore ale nie potrafię jakoś tego zmienić... Mój TŻ nigdy nie nalegał aby czasami coś docinał jak właśnie później nie chciałam mu dać buzi że brzydzę się samej siebie... Ale dziś właśnie był 'przełom' i próbował mnie dotknąć po stosunku... Nakrzyczałam na niego jak szalona że w ogóle nie liczy się z moimi uczuciami to dopiero później zaczął mnie przepraszać, że przesadził, że nie powinien, że nigdy nie będzie... Wiem że go boli że tego nie toleruje dlatego tym bardziej zależy mi na zmianie podejścia ale jak? Już nie zależy mi żebym mogła ja dotykać tylko po prostu żebym mogła na nią patrzeć bez odruchów wymiotnych... ( bo i tak sie zdarzało;/) a mój kochany miał pewność że toleruje jego całego...

Powiem Ci tak: przy poprzednim facecie mnie mdliło na samą myśl o spermie, o tym, że miałabym do końca mieć penisa w trakcie seksu oralnego i z tą spermą się zetknąć, a teraz ten problem zniknął sam z siebie....nie wiem z czym to się wiąże...ale teraz nie mam z tym problemu....

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez mariea

Dla mnie smak spermy zawsze jest zaskoczeniem. Jakos to jest właśnie na minus dla mnie. Pamiętam za pierwszym razem zakrzyknełam radosna do mojego biednego TŻa: 'ojej, w ogóle nie ma smaku!!', a potem okazalo sie, że miewa rózny, czasem jest ok, a czasem jakos faktycznie moze zrobic sie niedobrze...

Podobno na to ma wpływ, kiedyś dawno to czytałam, co facet pije czy też je i zalecało się by facet przez dłuższy czas jadł i pił sok z ananasa

[mariea]

E.J. - taka jest prawda, ale nie chcialabym widzieć miny mojego biednego TŻ, jak nakazałabym mu codziennie pić sok z ananasa i jeść liście sałaty hahaha

[pomidorowka1]

Napisane przez E.J.

Powiem Ci tak: przy poprzednim facecie mnie mdliło na samą myśl o spermie, o tym, że miałabym do końca mieć penisa w trakcie seksu oralnego i z tą spermą się zetknąć, a teraz ten problem zniknął sam z siebie....nie wiem z czym to się wiąże...ale teraz nie mam z tym problemu....

kiedys tez mnie mdlilo na sama mysl a teraz to lubie. Z tym ze moj TZ tego nie lubi (znaczy finish w ustach) bo mowi ze moge sie czuc ponizona i ze to obrzydliwe, a przynajmniej on by sie zerzygal jakby mial to wziac do ust albo polknac. To jest dopiero aparat...nawet nie slyszalam o takim przypadku jak on.

[E.J.]

Napisane przez mariea

E.J. - taka jest prawda, ale nie chcialabym widzieć miny mojego biednego TŻ, jak nakazałabym mu codziennie pić sok z ananasa i jeść liście sałaty hahaha

Kiedyś z moim gadaliśmy na ten temat i zaoferował się, że jak coś to może pić, nie ma problemu na szczęscie się biedny nie musiał nim na razie raczyć

[mariea]

Ja sobie daję radę, bez pojenia mojego TŻ soczkami z ananasa ale je dużo owoców i jest ok ale u nas nie ma problemu z tym bo calosci ja i tak bym nie polknela

[E.J.]

Napisane przez mariea

Ja sobie daję radę, bez pojenia mojego TŻ soczkami z ananasa ale je dużo owoców i jest ok ale u nas nie ma problemu z tym bo calosci ja i tak bym nie polknela

Właśnie też podobno od tego zależy smak i zapach spermy

[taila_s]

do końca tyg mój tż ma się żywić owocami (oczywiście nie tylko:P) i jak będzie w niedziele czy dam rade wytrzymać to dam Wam znać może przynajmniej zapach mnie nie odrzuci;P

[E.J.]

Napisane przez taila_s

do końca tyg mój tż ma się żywić owocami (oczywiście nie tylko:P) i jak będzie w niedziele czy dam rade wytrzymać to dam Wam znać może przynajmniej zapach mnie nie odrzuci;P

Myślisz, że parę dni wystarczy? wg mnie to by musiał jeść chyba ze 2 miesiące bym się odważyła spróbować jakby mnie odrzucało

[taila_s]

Napisane przez E.J.

Myślisz, że parę dni wystarczy? wg mnie to by musiał jeść chyba ze 2 miesiące bym się odważyła spróbować jakby mnie odrzucało

nie próbować jeszcze nie planuje ale może wykorzystam parę poprzednich rad ze sperma na brzuchu (jego:P) a ja może dotknę...

[mateusz91]

pare dni zdecydowanie wystarczy [jakies 4dni w moim wypadku było odczuwalne] - o ile niedawno nie przyjmował wielkich ilości alkoholu/tytoniu, a teraz w ogóle nie będzie przyjmował.

Owoce [chyba szczególnie cytrusowe] + ananasy i soki, w sporej ilości. Cynk[słonecznik.dynia] poprawia także jej wygląd i może zapach.

Ogólnie ciut sportu nie zaszkodzi też organizmowi. Ewentualnie mało tłusta dieta. Bodajże zmienia smak na ostrzejszy...

To wszystko z mojej wiedzy

A, prawie bym zapomniał
1 primo - ananasy z puszki średnio u mnie działały... One są konserwowe, więc nie to co naturalne.
2 primo - przy częstszych ejakulacjach zapach i smak jest zauważalnie mniej wyraziście ostry, no i jest tego mniej.


PS:
Ale to słodko z Twojej strony, że chcesz to dla niego zrobić i się przełamać w najcięższej dla Ciebie kwestii, z własnej woli. Ja nie miałem podobnego szczęścia :p.

[maslixa]

Napisane przez pomidorowka1

kiedys tez mnie mdlilo na sama mysl a teraz to lubie. Z tym ze moj TZ tego nie lubi (znaczy finish w ustach) bo mowi ze moge sie czuc ponizona i ze to obrzydliwe, a przynajmniej on by sie zerzygal jakby mial to wziac do ust albo polknac. To jest dopiero aparat...nawet nie slyszalam o takim przypadku jak on.

RANY!! to brzmi jak ideał myślę że gdybym znalazła takiego faceta - z czasem sama zaczęłabym go przekonywać by pozwolił mi spróbować!
niestety obawiam się że jedyny taki na świecie - to ten Twój właśnie

[d0lcevita]

Napisane przez agaafurm

przecież cie sperma nie ugryzie

[zuni]

A ja nie mam tolerancji na nasienie i nie połykam po godzinie
dostaje boleści dreszczy na całym ciele biegunki i nawet gorączki więc jak zaspokajam TŻ oralnie to przerywam gdy czuje ze sie zbliża i potem się kochając kończy we mnie i wcale mu to nie przeszkadza bo nie chce by mi sie działa krzywda
a jeśli nie możemy sie kochać to musze usunąć potem nasienie z buzi np do chusteczki albo w łazience i żadne z nas nie ma z tym problemu

[baobabka]

Napisane przez maslixa

RANY!! to brzmi jak ideał

Na serio? A ja to tam lubię ,i lubię też, gdy mój facet to lubi, dlatego dla mnie to nie ideał, aczkolwiek ciekawy i osobliwy przypadek

No ale ja jestem zboczuch wstrętny

Co do autorki- technika małych kroczków plus kilka filmików bezfabularnych