Plastry antykoncepcyjne Lisvy

[nicegirl]

Napisane przez DIABLICAorg

Ja nie przytylam, ale piersi sie powiekszyly i to juz chyba przy pierwszym opakowaniu. Ale mi to akurat nie przeszkadza, a wrecz przeciwnie

Wysłane z jeżynki

ależ bym sie cieszyła gdyby u mnie było podobnie.. no niestety ani nie zwiększyły się ani nie zmalały

[paula1456]

Napisane przez nicegirl

ależ bym sie cieszyła gdyby u mnie było podobnie.. no niestety ani nie zwiększyły się ani nie zmalały

U mnie tak samo :P

Dzięki dziewczyny za chęć oddania trochę swoich cycków

A żeby było w temacie - u Was też tak ciężko idzie odklejanie tych plastrów w dniach zmiany? Bo ja to za każdym razem funduję sobie niezłą depilację xD

[Olaszek]

To znaczy, że dobrze Ci się trzymają Niektórzy narzekają na odklejanie, a Ty masz odwrotny problem hahaha

[lza_slonca]

chciałam wstawić fotki brzucha ale nie umiem :P o dziwo dziś 2 dzień i nic sie nie odkleja i w sumie czysty jest

[lily92920]

Napisane przez nicegirl

to Twoje pierwsze opakowanie także organizm może reagować w różny sposób. po plastrach raczej nie powinnaś przytyć... to nawet jest napisane w ulotce

Niby tak ale kontynuacja 3 letniej antykoncepcji. Na Evrze było to samo. To są hormony, a od hormonów można nabierać wody. Skoro cycki spuchły, to całe ciało może. Przytyć od plastrów się chyba fizycznie nie da, w sensie nabrać tłuszczu, ale wodę chyba można. Ale mogę się mylić.

Ja zapomniałam napisać, że mam plamienia. Nie martwię się, bo to normalka ale trochę jest to upierdliwe.

[paula1456]

Olaszek
Toć mnie pocieszyłaś
W sumie lepiej tak niż w drugą stronę Jak na razie nie widzę skutków ubocznych, żadnych i mam nadzieję, że tak już pozostanie. W sumie już się przyzwyczaiłam do tych plastrów

[lza_slonca]

a ja jakoś im nie ufam
nie umiem się przekonać, niby wiem, że działają- brak miesiączki, teraz nawet krwawienia, ale psychika swoje...

[201612291251]

Napisane przez paula1456

U mnie tak samo :P

Dzięki dziewczyny za chęć oddania trochę swoich cycków

A żeby było w temacie - u Was też tak ciężko idzie odklejanie tych plastrów w dniach zmiany? Bo ja to za każdym razem funduję sobie niezłą depilację xD

Oj tak ja tez zawsze cierpie przy odklejaniu!

Wysłane z jeżynki

[Nie_lykam]

Napisane przez Turbo_Pysiek

Hej, dzisiaj pierwszy raz nakleiłam plaster Lisvy (przejście z Nuvaringu). Na pierwszy ogień wybrałam podbrzusze ale zastanawiam się czy jednak nie przykleiłam go za nisko. Marszczy się i pewnie nie utrzyma się przez tydzień... też tak miałyście? Może powinnam go przekleić trochę wyżej, bliżej pępka...? Czy na razie nie ruszać, póki się trzyma? Pomocy

Turbo_Pysiek, podbrzusze, pośladki i ramiona są najlepszymi miejscami, w których możesz nakleic plaster, ponieważ w tych miejscach hormony wchłaniają się najlepiej. Pamiętaj jednak, że to Ty wybierasz, które z 3 rekomendowanych miejsc na ciele jest dla Ciebie najlepsze i najwygodniejsze. Ważne, byś przykleiła plaster w miejscu, w którym plaster nie będzie zahaczał o ubranie.

Oczywiście, możesz też zmieniac miejsce przyklejenia plastra (w jednym tygodniu, np. ramię, a w innym np. dolne partie brzucha)

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez paula1456

Ktoś napisał, że woli tabletki niż plastry. U mnie jest odwrotnie. Nie dość, że o plastrach trzeba pamiętać tylko 1x w tygodniu to zawsze można sobie nakleić w kalendarzu takie fajne naklejki przypominające o danym plastrze (dołączone są do każdego opakowania plastrów). Poza tym moim zdaniem plastry mają estetyczny wygląd no i nie obciążają tak wątroby, bo hormony wnikają po prostu w skórę. Stosuję je już jakiś czas i jak do tej pory nie miałam żadnych skutków ubocznych i odpukać oby tak pozostało

Paula1456, dyskretny wygląd jest wielkim atutem plastrów Poza tym odpowiednio dobrana, niska dawka hormonów nie powoduje nieprzyjemnych skutków ubocznych (takich jak bóle piersi czy głowy). Stosując plastry możesz czuc się naprawdę komfortowo
Cieszymy się, że znalazłaś metodę uszytą na miarę Twoich potrzeb

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez nicegirl

to Twoje pierwsze opakowanie także organizm może reagować w różny sposób. po plastrach raczej nie powinnaś przytyć... to nawet jest napisane w ulotce

Nicegirl, masz rację! Nowoczesne plastry nie mają wzrostu masy ciała na liście możliwych skutków ubocznych. Potwierdzają to badania kliniczne. Ponadto pamiętaj, że organizm przyzwyczaja się do każdej metody antykoncepcji przez ok. 3 miesiące (3 cykle miesiączkowe).

[Olaszek]

Mi się wydaja, że dziewczyny nie chcą używać plasterków bo się wstydzą, że będzie je widać, a to nie prawda. Są malutkie, przeźroczyste i praktycznie niewidoczne.

[lily92920]

Napisane przez Nie_lykam

Turbo_Pysiek, podbrzusze, pośladki i ramiona są najlepszymi miejscami, w których możesz nakleic plaster, ponieważ w tych miejscach hormony wchłaniają się najlepiej. Pamiętaj jednak, że to Ty wybierasz, które z 3 rekomendowanych miejsc na ciele jest dla Ciebie najlepsze i najwygodniejsze. Ważne, byś przykleiła plaster w miejscu, w którym plaster nie będzie zahaczał o ubranie.

A można naklejać na plecach? Koleżanka tam nakleja, ja też bym chciała, między łopatkami.

[480d4edc1e815c56c16fabf08724cc948bdba6da]

Treść usunięta

[Disnejova]

a ja nie wróce ... nigdy Czy mieliście po nich ciepłe stopy?
gorace?

[201612291251]

Napisane przez Disnejova

a ja nie wróce ... nigdy Czy mieliście po nich ciepłe stopy?
gorace?

Nie.

Wysłane z jeżynki

[lza_slonca]

Napisane przez Disnejova

a ja nie wróce ... nigdy Czy mieliście po nich ciepłe stopy?
gorace?

po plastrach? po bieganiu, w pracy czy coś tak, ale tak to nie

[Disnejova]

Napisane przez lza_slonca

po plastrach? po bieganiu, w pracy czy coś tak, ale tak to nie

Ja niestety , aż nogi buzowały strasznie bolały myślałam , że tylko ja tak miałam.

[lza_slonca]

Napisane przez Disnejova

Ja niestety , aż nogi buzowały strasznie bolały myślałam , że tylko ja tak miałam.

ja tak miałam po kremie school do stóp bodajże nawilżającym

[Neema]

Witam, mam problem. Przepraszam jeśli pytanie już było, czytałam wątek jakiś czas temu ale z tego stresu pozapominałam wszystko
chodzi o to, że miałam przykleić pierwszy plaster, kiedy otwarłam opakowanie i wyjęłam plaster okazało się że ta osłonka (biała, kwadratowa, którą trzeba oderwać najpierw) nie jest do plastra przyklejona. Ona została w opakowaniu i wyjęłam sam plaster.
Pytanie czy plaster był jakiś zepsuty i nie powinnam go naklejać, czy wszystko jest w porządku?
Z góry dziękuję za pomoc

[lza_slonca]

Napisane przez Neema

Witam, mam problem. Przepraszam jeśli pytanie już było, czytałam wątek jakiś czas temu ale z tego stresu pozapominałam wszystko
chodzi o to, że miałam przykleić pierwszy plaster, kiedy otwarłam opakowanie i wyjęłam plaster okazało się że ta osłonka (biała, kwadratowa, którą trzeba oderwać najpierw) nie jest do plastra przyklejona. Ona została w opakowaniu i wyjęłam sam plaster.
Pytanie czy plaster był jakiś zepsuty i nie powinnam go naklejać, czy wszystko jest w porządku?
Z góry dziękuję za pomoc

ja już 2 opakowanie nie mam tych osłonek tylko te 2 dzielone

[Neema]

Napisane przez lza_slonca

ja już 2 opakowanie nie mam tych osłonek tylko te 2 dzielone

O to super! Uspokoiłaś mnie Dziękuję

[ogolnie]

Hej.

1 września nakleilam pierwszy plaster lisvy. Niestety odkleil sie calkowicie 4 wrzesnia i zmienilam na nowy, przy czym zapomniałam ze w takim wypadku dzien zmiany plastra pozostaje taki sam i liczylam od nowa. Chcialam przesunac okres wiec nie chcialam robic przerwy, jednak w ostatnim dniu przed naklejeniem kolejnego plastra dostalam cos jakby okres - na plamienie bylo tego za duzo. Trwalo to ok 5-6 dni.

Teraz plastra juz nie naklejalam, gdyż uznałam ze okres wystąpił.

Powiedzcie, bo nie rozumiem, dlaczego krwawienie delikatne bo delikatne ale jednak, pojawilo sie mimo przyklejonego plastra?
Obecnie pobolewa mnie podbrzusze jak na @, jak długo musze czekac na prawidlowy okres?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[paula1456]

Napisane przez ogolnie

Hej.

1 września nakleilam pierwszy plaster lisvy. Niestety odkleil sie calkowicie 4 wrzesnia i zmienilam na nowy, przy czym zapomniałam ze w takim wypadku dzien zmiany plastra pozostaje taki sam i liczylam od nowa. Chcialam przesunac okres wiec nie chcialam robic przerwy, jednak w ostatnim dniu przed naklejeniem kolejnego plastra dostalam cos jakby okres - na plamienie bylo tego za duzo. Trwalo to ok 5-6 dni.

Teraz plastra juz nie naklejalam, gdyż uznałam ze okres wystąpił.

Powiedzcie, bo nie rozumiem, dlaczego krwawienie delikatne bo delikatne ale jednak, pojawilo sie mimo przyklejonego plastra?
Obecnie pobolewa mnie podbrzusze jak na @, jak długo musze czekac na prawidlowy okres?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czy to do plastrów czy też tabletek organizm przyzwyczaja się jakieś 3 miesiące czyli 3 opakowania. Jednak Ty też trochę namieszałaś z nimi, pozmieniałaś dni naklejania i może po prostu organizm "zgłupiał". Daj trochę czasu by organizm się przyzwyczaił do danej dawki hormonów, ale jeżeli po 3 opakowaniach nadal będziesz mieć takie problemy to ja na Twoim miejscu poszłabym do gina i powiedziała na czym polega problem

[lza_slonca]

Napisane przez Neema

O to super! Uspokoiłaś mnie Dziękuję

nie ma problemu, też cykorzyłam
wiem, od Pani z apteki, sprawdzała kilka opakowań

[chabrymakiistokrotki]

1,5 tygodnia temu lekarz przepisał mi Evrę, bo Lisvy chyba nie ma w UK. Już mogę powiedzieć, że Evra ma lepszy klej, bo chociaż z Lisvy nie miałam problemów, to jednak Evra trzyma się aż do krawędzi przez cały tydzień.
Niestety czuję się kiepsko. Mam wszystkie wczesne objawy ciąży oprócz wymiotów, chociaż jestem teraz tak wyczulona na zapachy, że w ciągu dnia co chwilę boję się, że zwymiotuję, jak poczuję coś nowego. Nie mam ochoty na wiele rzeczy, które wcześniej lubiłam, za to do wszystkiego zaczęłam dodawać gałkę muszkatołową. Nawet brzuch mi się zaokrąglił i przytyłam 0,9kg od tygodnia.
Z Lisvy w ogóle tak nie miałam, za to miałam na początku skoki ciśnienia.
Wiem, że nie jestem w ciąży, czyli to wina plastrów. Mam nadzieję, że mi szybko przejdzie
No i mam nadzieję, że to "spuchnięcie" jest tylko chwilowe, a potem wszystko z wagą wróci do normy.

[ogolnie]

Czy pobolewanie podbrzusza jest normalne po odstawieniu plastrów? Jak dlugo utrzymuje się stężenie hormonów?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nicegirl]

Napisane przez ogolnie

Hej.

1 września nakleilam pierwszy plaster lisvy. Niestety odkleil sie calkowicie 4 wrzesnia i zmienilam na nowy, przy czym zapomniałam ze w takim wypadku dzien zmiany plastra pozostaje taki sam i liczylam od nowa. Chcialam przesunac okres wiec nie chcialam robic przerwy, jednak w ostatnim dniu przed naklejeniem kolejnego plastra dostalam cos jakby okres - na plamienie bylo tego za duzo. Trwalo to ok 5-6 dni.

Teraz plastra juz nie naklejalam, gdyż uznałam ze okres wystąpił.

Powiedzcie, bo nie rozumiem, dlaczego krwawienie delikatne bo delikatne ale jednak, pojawilo sie mimo przyklejonego plastra?
Obecnie pobolewa mnie podbrzusze jak na @, jak długo musze czekac na prawidlowy okres?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

musisz dać trochę czasu organizmowi, aby się przyzwczaił- nie zrobiłaś przerwy i organizm mógł się pogubić. daj mu ok. 3 msc i zobacz jak bedzie

[lily92920]

Ja strasznie spuchłam po tych plastrach. Jak w tym miesiącu nie uda mi się tego zrzucić to odstawiam, bo to ewidentnie od plastrów. Piersi to mi chyba niedługo eksplodują, są napięte i tkliwe. Ale to jeszcze spoko, najgorsze uda, które zawsze miałam grube ale teraz to już przesada :/

[PaulineckaPe12]

<regulamin>

[lza_slonca]

Napisane przez PaulineckaPe12

<regulamin>

ZAKAZ sprzedawania leków i wyrobów medycznych poza apteką bla bla bla...

[nicegirl]

Napisane przez PaulineckaPe12

regulamin.

antykoncepcja to nie zabawa i musi być przepisana przez lekarza, ten post powinien być usunięty