|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2013-08-20, 00:15 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Duszności po ćwiczeniach
Witam. Mam 18 lat i dwa lata temu trenowałam rekreacyjnie gimnastykę i akrobatykę. Jednak z powodu kontuzji musiałam zrezygnować. Planuję wrócić na treningi od września. W tym celu muszę przygotować się najlepiej jak tylko mogę. Od kilku dni dość intensywnie ćwiczę. I dzisiaj po raz pierwszy przydarzyło mi się coś czego nie potrafię wytłumaczyć. Wykonywałam ćwiczenia interwałowe i w trakcie dosłownie zaczęłam się dusić. Nie mogłam złapać powietrza, nie wiedziałam co robić. W myślach zaczęłam się uspokajać i trochę mi przeszło. Odpoczęłam 15 minut i wróciłam do treningu, jednak tym razem serce zaczęło mi bić jak oszalałe i znowu nie mogłam złapać powietrza. Postanowiłam wziąć prysznic, jednak musiałam szybko wyjść ponieważ zaczęło mi się robić słabo i odczuwałam straszliwy lęk przed tym, że cała sytuacja się powtórzy. I rzeczywiście kręcenie w głowie, rozmazany obraz i lęk towarzyszyły mi jeszcze przez dobre 2 godziny po tym incydencie. Dodam, że dopiero wyjście na świeże powietrze mi pomogło. I teraz moje pytanie brzmi: Czy duży wysiłek w godzinach 23-24 mógł mieć na to wpływ? Czy mogło to być związane z podejrzeniami iż mam problemy z ciśnieniem? I ewentualnie na jakie badania powinnam się udać, żeby było wiadomo co mi dolega? Dodam, że planuję wykonywać te same ćwiczenia jednak na świeżym powietrzu i w godzinach popołudniowych. Przy okazji dodam, że szybciej męczę się kiedy ćwiczę w pomieszczeniu niż na świeżym powietrzu.
Pozdrawiam! P.S Przepraszam jeśli zły dział |
2013-08-20, 06:51 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 134
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Lepiej zgłoś się z tym do lekarza. Serce to nie żarty. Może być jakaś chwilowa niewydolność, przejściowy spadek kondycji i wydolności organizmu, ale również objaw jakieś choroby serca.
A na początek zmniejsz intensywność treningów. Ja też tak miałam, gdy po wielu latach "siedzenia na kanapie" wzięłam się za sport. Nie mogłam nawet przebiec 1 km, bo mimo, iz nogi miały siłę, moje serce reagowało podobnie jak u Ciebie. Duszności i ból. Raz nawet dolegliwości trwały kilka dni. Zwolnij tempo i daj organizmowi odpocząć.
__________________
4lady.pl - portal dla nowoczesnych kobiet |
2013-08-20, 13:39 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 78
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Cytat:
To oczywiste, że w pomieszczeniu męczysz się szybciej, bo jest mniej tlenu. |
|
2013-08-20, 15:14 | #4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Dziękuję za odpowiedzi. Tak wiem, że to głupota. Wiem co to są interwały. Jednak przed rozpoczęciem treningu miałam obawy co do tego czy dam radę robić to przez 60 dni. I w tym celu zaczęłam pisać z kilkoma osobami które to ćwiczą. I się okazało, że osoby sporo cięższe i takie które praktycznie nie uprawiały wcześniej sportów ćwiczą Insanity i nic im nie jest oprócz zakwasów i zmęczenia po treningu. Więc to jakby nakłoniło mnie do ćwiczeń.
Korzystając z okazji, że ktoś odpisał. Myślicie, że mogłabym trenować dalej Insanity? Jednak z eliminacją bardzo intensywnych ćwiczeń + robieniem wszystkiego wolniej i na świeżym powietrzu. Ewentualnie co moglibyście mi polecić z takich zestawów ćwiczeń na wyrobienie mięśni (brzuch, uda, ramiona), poprawienie kondycji i wyskoków? Dodam, że bieganie, rower i pływanie aktualnie odpadają. |
2013-08-20, 16:54 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 78
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Chyba słabo czytasz ze zrozumieniem. Mogę mieć 100kg nadwagi, ale jak wyrobię odpowiednie podstawy, mogę robić interwały 1000x1000. A ty tych podstaw nie masz, skoro nie ćwiczyłaś dużo czasu, nie powinnaś robić tak intensywnych ćwiczeń? Rozumiesz, czy jeszcze prościej?
Aha, i te 60 dni to codziennie? Bo to byłby chyba żart. Tak nawet zawodowcy nie ćwiczą. Siłownia? Crossfity? Poczytaj o tym. I jeszcze powiedz jaki jest twój cel, bo wyrobienie w/w mięśni niewiele mi mówi. Masa? Rzeźba? Wytrzymałość? Siła? o co biega powiedz. |
2013-08-20, 18:29 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Zrozumiałam co napisałeś Chodziło mi o to, że "kanapowcy" też to zaczęli ćwiczyć i nic im nie było. Tak to prawda, nie ćwiczyłam dużo, ale też nie było tak, że siedziałam cały czas na tyłku przed telewizorem. Ja jestem osobą która nawet jak nie musi i nie może to zawsze się gdzieś rusza. Te 60 dni to teoretycznie codziennie. Praktycznie z tego co pamiętam to jeden dzień w tygodniu jest poświęcony na regenerację. Jeśli chodzi o mnie to planowałam robić minimum 2 dni wolnego Wiem, że regeneracja jest ważna.
Wiesz...chodzi mi o to, żeby poprawić głównie wytrzymałość, siłę itp. Ogólnie wracając na treningi muszę zwiększyć siłę w rękach, poprawić skoczność, gibkość i ogólną kondycję. To tak na początek, bo wiadomo, że w trakcie treningów z czasem wrócę do tego co było. Ogólnie nie znam się na ćwiczeniach aż tak, bo nigdy nie trenowałam patrząc na filmiki. Raczej robiłam w domu to co na treningach, ale teraz mi to nie wystarcza. Myślałam, żeby zrobić sobie tak w ramach przygotowania połowę 30 day shred z Jillian + hip hop abs (lub rockin body) i potem zacząć robić P90x classic. No i potem ewentualnie powrócić do Insanity. Wiem, że może P90x też nie być idealnym rozwiązaniem, ale jest lżejsze niż Insanity i z tego co widziałam proponowane dla początkujących |
2013-08-20, 20:08 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 78
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Nie wiem o czym mówisz, bo nie zajmuję się tymi chodakowskimi i jillianami tylko prawdziwym treningiem siłowym, i mówię ci, że jeśli nie zbudowałaś podstaw, ćwicząc z wysoką intensywnością narażasz się na kontuzje i różne inne choroby. Wiesz, że możesz dostać np. zawału z własnej głupoty? Wymiotowałaś wtedy po tych interwałach? Bo jestem pewny, że chciało się.
|
2013-08-20, 21:33 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
W sumie i tak nie masz czego żałować, bo Chodakowska jest nudna A pomysł z Jillian tylko dlatego wpadł mi do głowy żeby właśnie mieć jakieś podstawy O zawale wiem i o kontuzjach też. Ale z drugiej strony w każdym sporcie zdarza się kontuzja niezależnie od tego jak bardzo uważamy. Swoją drogą mam nadzieję, że to nie wpłynie na moje ćwiczenia i będę mogła bezpiecznie trenować. Martwi mnie tylko to, że co kilka godzin mam jakieś kołatania serca, ale mniejsza z tym. Nie, wczoraj mi się nie chciało wymiotować. Raczej nie mogłam złapać oddechu i miałam wrażenie, że zaraz zejdę. Wymiotować mi się chciało 3 dni temu po fit teście więc go przerwałam. Ale to była wina w większości mleka, bo nie mogę go pić po 21, a piłam. Następnego dnia powtórzyłam fit test i nie dość, że zrobiłam go całego to jeszcze byłam pełna energii i miałam ochotę od razu zrobić jakieś inne ćwiczenia
|
2013-08-21, 15:50 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 78
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
To z tym serduchem leć do lekarza. Już wiem co to jest Chodakowska. Moja siostra robiła te jej ćwiczenia. Ostatnio sporo się o niej mówi, myślałem, że to coś poważnego, jednak jak zobaczyłem na lapku te jej ćwiczenia moja reakcja była następująca:
BUHAUBHAUBH AUHBUAHBUHABUAHUBHAUBHAu. Tyle o Chodakowskiej, nie wiem kto to jest Jillian, nie widziałem, i nie zamierzam, więc nie będę polecał/odradzał. |
2013-08-22, 15:20 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Polecę jak tylko znajdę odrobinę czasu. Haha widzę, że co do Chodakowskiej się zgadzamy. Może i nawet jej ćwiczenia coś zmieniają... w sumie to każdy ruch coś tam zmienia. Ale patrzenie na nią i słuchanie jej... jest bardziej męczące niż ćwiczenia z nią. Zero poweru i zero motywacji. Jillian dzisiaj wypróbuję i zobaczymy. W końcu nie muszę robić całego programu jeśli będzie nudny
PS. Ćwiczyłam dzisiaj 20 minut i zaczynało mi się dziać to samo co po Insanity. I teraz nie wiem co jest grane, bo to były tylko pompki, pajacyki i przysiady... Edytowane przez NoPromises Czas edycji: 2013-08-22 o 23:28 |
2013-08-26, 22:28 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 78
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
A byłaś już u lekarza? Może to zła dieta, albo faktycznie coś (tfu) ze zdrowiem.
|
2013-08-27, 06:21 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 134
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Nigdy nie interesowałam się ćwiczeniami Chodakowskiej i podobnymi, ale muszę sprawdzić co to... bo interesujące są tak bardzo skrajne opinie na ich temat.
A na lekarza musisz koniecznie czas znaleźć, bo gdybyś miała 80 lat zadyszkę można byłoby łatwo uzasadnić, ale w Twoim wieku, to raczej nie powinna mieć miejsca.
__________________
4lady.pl - portal dla nowoczesnych kobiet |
2013-08-28, 01:24 | #13 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 16
|
Dot.: Duszności po ćwiczeniach
Cytat:
Wiesz z tego co czytałam to są dwie reakcje na nią i jej ćwiczenia. Jedna część dziewczyn ją wręcz kocha, a druga część ma jej dość (w tym ja) Chodzi po prostu o to, że nawet jak ćwiczenia są pomocne i w miarę dobrze harmonogram ćwiczeń jest ułożony, to i tak się nie chce ćwiczyć, bo ona jest taka jakaś bez energii, sztuczna i jakby wszystko robiła z przymusu. Co nie zmienia faktu, że dziewczyny które wykonywały skalpel czy killera były zadowolone |
|
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:48.