Usypianie dziecka - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-06-14, 15:27   #31
linijka
Rozeznanie
 
Avatar linijka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
Dot.: Usypianie dziecka

Witaj Aga! Też jestem mamą Filipa i dziś kończy 9 miesięcy
Mój synek wstaje o 7, pierwsza drzemka ok. 11, druga ok 17. Na noc kładę go między 21 a 22, zależy jak bardzo jest zmęczony. Tylko, że ja ciągle karmię piersią i on usypia tylko przy cycku. Rano nie ma problemu z zaśnięciem, za to popołudniowa drzemka to już gorzej. Dlatego od jakiegos czasu wychodzę z nim na spacer, kiedy nadchodzi pora spania. 10 min. na powietrzu i mały śpi jak suseł. Wiem, że to nie jest rozwiązanie problemu, ale te kłopoty ze spaniem mogą być chwilowe i takie wyjście to zawsze jakieś wyjście
Nie wiem czy mój sposób Ci się na coś przyda, ale może warto spróbować.
Pozdrawiam.
linijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-15, 19:38   #32
anulciak85
Zakorzenienie
 
Avatar anulciak85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
Dot.: Usypianie dziecka

ja jestem samotna mama prawie 2 letniego Kuby. U nas tez jest problem z zasypianiem...Ja ogolnie nie pracuje chyba ze sie gdzies na chwile na popoludnia zaczepie no i tak wlasnie bylo w pazdzierniku. Wczeniej wystarczalo ze polozylam sie kolo syna oczywiscie w moim łózku a jego stalo bo stalo ale zaraz zasypial. jak poszlam do pracy i wracalam po 24 to kladla go moja mama i nauczyla Kube zasypiania na kolanach z tym ze trzeba go na tych kolanach bujac....No i tak bawial go 3 miesiace potem zrezygnowalam z pracy i przejelam te ceremonie...Myslalam ze zwarjuje...Dzis puscily mi nerwy jak bujalam go 1,5 godziny i nic... Oczy zamkniete a co chcialam go odlozyc to sie budzil.W koncu nie wytrzymalam wzielam butelke z mlekiem i kubek z herbartka polozylam go do lozeczka.. Co sie podnosil to kladlam go z powrotem tak z 10 razy a plakal niemilosiernie...I nieuwierzycie zasnal po 20 minutach!!Ja juz nie pamietam kiedy ona tak szybko zasnal...Bede stosowac ta metode w ciagu dnia i wieczorem!!!
Mam nadzieje ze nie pomyslicie ze jestem wyrodna matka...
anulciak85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-17, 04:26   #33
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Usypianie dziecka

A u nas wyglada to tak Max od urodzenia spi wlozeczku przystawionym do lozka naszego ze wzgl na karmienie piersia i wygode poczatkowo zasypial tylko na rekach obecnie na lozku z mama u boku jak krzyczy biore go krotko na rece i odkladam jak sie troszke uspokoi i tak od 20 spi w lozeczku bez karmienia do 1 lub 2 w nocy a potem szaleje po lozku i po nas bo sie strasznie wierci
Co miesiac prubuje dwie noce konsekwetnie odkladac synka do lozeczka przez noc i karmic jak najmniej nie skutkuje wiec wychodze z zalozenia ze na sile zmuszac nie bede nie umiem czekac 20 min lub dluzej jak maly placze
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 08:07   #34
Aga 27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Sacile (Włochy)
Wiadomości: 4
Thumbs up Dot.: Usypianie dziecka

Cytat:
Napisane przez linijka Pokaż wiadomość
Witaj Aga! Też jestem mamą Filipa i dziś kończy 9 miesięcy
Mój synek wstaje o 7, pierwsza drzemka ok. 11, druga ok 17. Na noc kładę go między 21 a 22, zależy jak bardzo jest zmęczony. Tylko, że ja ciągle karmię piersią i on usypia tylko przy cycku. Rano nie ma problemu z zaśnięciem, za to popołudniowa drzemka to już gorzej. Dlatego od jakiegos czasu wychodzę z nim na spacer, kiedy nadchodzi pora spania. 10 min. na powietrzu i mały śpi jak suseł. Wiem, że to nie jest rozwiązanie problemu, ale te kłopoty ze spaniem mogą być chwilowe i takie wyjście to zawsze jakieś wyjście
Nie wiem czy mój sposób Ci się na coś przyda, ale może warto spróbować.
Pozdrawiam.
Hej,
dzieki za rady, fajnie, że tak szybko odpowiedizałaś - ja dopiero dziś znalazłam chwilkę Nie przejmuj się tą popołudniową drzemką, nasz pediatra powiedział, że to normalne u dzieci, są rozdrażnione po całym dniu, zmęczone.. Jeśli znalazłaś na to sposób, to super. Teraz gdy mamy prawie lato, takie spacery są dobrym rozwiązaniem. Do zimy pewnie wszystko się znowu zmieni, oni tak chyba mają. Niestety u nas spacer i spanie się nie sprawdza, już próbowałam. Mój Filip jest zbyt ciekawy świata, nie ma mowy o spaniu na spacerze.. Zdarza się bardzo rzadko, że na chwilkę sie zdrzemnie.
Wczoraj niespodziewanie zasnął rano w kojcu, wśród zabawek, z herbatką w rączce, a dziś zrobił mi jeszcze większą niespodziankę - położyłam się z nim na chwilkę na łóżku i opowiedziałam jeden raz wiersz "lokomotywa", zasnął spokojnie jak za dawnych czasów. Zobaczymy co z tego będzie. Oni chyba tak jak my raz mają lepszy dzień, a raz gorszy. Ja bardzo staram sie żeby jego dzień był regularny, wszystko o stałej porze. Większość mi wychodzi, tylko tego spania nie da się tak "zaprogramować"
Za jakiś czas znowu napiszę jak moje postępy.. Tobie też życzę powodzenia
Pozdrawiam.
Aga 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 08:19   #35
Aga 27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Sacile (Włochy)
Wiadomości: 4
Thumbs up Dot.: Usypianie dziecka

Hej
Oj te babcie mają pomysły. Ja w ciągu dnia opiekuję się synkiem sama, jestem na rocznym urlopie wychowawczym, a babcie są daleko. Wiem, że mój mały bardzo szybko przyzwyczaja się do nowych rzeczy, oczywiście przyjmnych, więc staram się nie nosić go dużo na rękach, nawet przed spaniem. Sama ważę 50 kg, więc chyba bym zwariowała. Oczywiście są dni kiedy mały jest naprawdę marudny i nie mam wyjścia. Próbowałam z kładzeniem go do łóżeczka z butelką, ale tak jak pisałam wcześniej, nie ma szans.. Filip jest tak uparty, że nie odpuści, raz wytrzymaliśmy 30 minut, zaczął się krztusić własnym płaczem, ale się nie poddawał.
Dziś tak jak dawniej zasnął przy mnie na łóżku. Może wszystko wraca do normy? Mam nadzieję. Zobaczymy popołudniu..
Absoultnie nie uważam, że jesteś wyrodną matką. Sama tego próbowałam, ale u nas na razie nie ma szans. Bardzo dobrze robisz, dla dziecka ważne jest, aby zasypiało samodzielnie. Może pomęczysz się tydzień, ale na pewno warto. Życzę powodzenia! Pozdrawiam
Aga 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 08:32   #36
Aga 27
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Sacile (Włochy)
Wiadomości: 4
Smile Dot.: Usypianie dziecka

Cytat:
Napisane przez Kathi75 Pokaż wiadomość
A u nas wyglada to tak Max od urodzenia spi wlozeczku przystawionym do lozka naszego ze wzgl na karmienie piersia i wygode poczatkowo zasypial tylko na rekach obecnie na lozku z mama u boku jak krzyczy biore go krotko na rece i odkladam jak sie troszke uspokoi i tak od 20 spi w lozeczku bez karmienia do 1 lub 2 w nocy a potem szaleje po lozku i po nas bo sie strasznie wierci
Co miesiac prubuje dwie noce konsekwetnie odkladac synka do lozeczka przez noc i karmic jak najmniej nie skutkuje wiec wychodze z zalozenia ze na sile zmuszac nie bede nie umiem czekac 20 min lub dluzej jak maly placze
Hej Kathi,
Filip zacząl dziesiąty miesiąc i jeszcze do wczoraj rana karmiłam go piersią. Zaczęłam go odstawiać od piersi po siódmym miesiącu. Na początku też było ciężko, szczególnie ze względu na moje piersi, ale się udało. W nocy zaczęłam "oszukiwać" go herbatką, która średnio mu smakowała, więc pił jej w nocy coraz mniej. Po tygodniu po prostu przestał się domagać. Jestem szczęsliwa, że nie wstaję już w nocy. Czasami jak się obudzi, to podchodzę do łóżeczka, pogłaskam go lub wezmę na ręce i dalej śpi spokojnie. Oczywiście gdy np. rosną ząbki to jest zupełnie inaczej, czasami budzi się nawet kilka razy i po prostu płacze. Na razie wyszły tylko dwa, więc wszystko przed nami.
Ja też ciężko znoszę płacz filipka, ale wiem niestety, że jest coraz mądrzejszy i doskonale wie jak domagać się swojego. Zaczęłam z tym walczyć i chyba jest lepiej. Nie mówie o nocy bo wtedy wiem, że płacze z jakiegoś konkretnego powodu, ale w ciągu dnia zdarzają się sytuacje kiedy po prostu próbuje coś wymusić. Zyczę powodzenia w wychowywaniu Maxa i pozdrawiam.
Aga 27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-18, 15:53   #37
Kathi75
Zakorzenienie
 
Avatar Kathi75
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 132
Dot.: Usypianie dziecka

Cytat:
Napisane przez Aga 27 Pokaż wiadomość
Hej Kathi,
Filip zacząl dziesiąty miesiąc i jeszcze do wczoraj rana karmiłam go piersią. Zaczęłam go odstawiać od piersi po siódmym miesiącu. Na początku też było ciężko, szczególnie ze względu na moje piersi, ale się udało. W nocy zaczęłam "oszukiwać" go herbatką, która średnio mu smakowała, więc pił jej w nocy coraz mniej. Po tygodniu po prostu przestał się domagać. Jestem szczęsliwa, że nie wstaję już w nocy. Czasami jak się obudzi, to podchodzę do łóżeczka, pogłaskam go lub wezmę na ręce i dalej śpi spokojnie. Oczywiście gdy np. rosną ząbki to jest zupełnie inaczej, czasami budzi się nawet kilka razy i po prostu płacze. Na razie wyszły tylko dwa, więc wszystko przed nami.
Ja też ciężko znoszę płacz filipka, ale wiem niestety, że jest coraz mądrzejszy i doskonale wie jak domagać się swojego. Zaczęłam z tym walczyć i chyba jest lepiej. Nie mówie o nocy bo wtedy wiem, że płacze z jakiegoś konkretnego powodu, ale w ciągu dnia zdarzają się sytuacje kiedy po prostu próbuje coś wymusić. Zyczę powodzenia w wychowywaniu Maxa i pozdrawiam.
Aga27 u nas herbatka jest wypluwana i smoczek tez a jak nie przytule to krzyk okropny mam ciagle tlumacze to zebami bo mamy ich juz 8 i konca nie widac bo Maxik gryzie znow wszystko. Zazdroszcze Ci ze nie musicz juz wstawac ja mam nadzieje ze kiedys i mi sie to uda na razie jedziemy 1.07 do Polski wiec nie pruboje bo i tak bedzie mial moc zmian ale po powrocie biore sie za nas
Kathi75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-06-19, 10:07   #38
nameja
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 3
Dot.: Usypianie dziecka

Cześć! Mam córunię w podobnym wieku. Wieczorem usypia przy cycku, bez problemu śpi do rana, jedząc czasem. W dzień hustamy ją w foteliku (można w nim prawie leżeć) zaczepioną na sznurze na hakach we framudze. Jak się kręci, huśniemy i spokój. Super to jest. Dłużej śpi i wstaje głodna, hałasy nie przeszkadzają, bo się huśnie i już
nameja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-21, 18:59   #39
goha80
Zadomowienie
 
Avatar goha80
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
Dot.: Usypianie dziecka

mój synek to byl dopiero aparat!! on zasypial tylko na rekach i to jeszcze trzeba go bylo usypiac bujajac w jeden ulubiony przez niego sposób. teraz ma 2,5 roku wiec bujanie dawno minelo ale co sie cala rodzina nabujalismy to nasze
ja nie wiem jak przezylam pierwszy rok zwazywszy ze w 2 tyg po porodzie przez cesarke wrócilam na ostatni semestr na studia i spalam srednio 2-3 godziny na dobe i to z przerwami...
__________________
#klubrecenzentki
goha80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 09:26   #40
vivea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 47
metoda dot.spania

witam!

moj problem dot. spania. mam kilka pytan: zaczelam stosowac metode z ksiazki "Kazde dziecko mozna nauczyc spac" i nie wiem co robic, gdy dziecko zasnie, ale tylko na 20-30 min. gdy sie budzi zaczyna pojekiwac, co pozniej przechodzi w placz. czy dalej stosowac te metode, czy wyjac dziecko z lozka, gdyz po przebudzeniu nie chce juz tam lezec? czasami wydaje mi sie, ze jest dalej spiace. moje drugie pytanie brzmi : co sie dzieje jak ta metoda jest robiona troche ulgowo. czy przestac meczyc dziecko i zaczac za jakis czas, czy dalej to ciagnac? a trzecie pytanie to moje dziecko nie spi rowniez w wozku. co robic?

pozdrawiam
vivea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-22, 22:10   #41
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
Dot.: metoda dot.spania

ja odowiem tak... pewnie to cie nie zadowoli, ale... pozwól dziecku budzic się, może potrzebuje poprzytulać się do mamy - dlaczego by mu to odbierać? Może głodne?
Mój synek ma skonczone pól roku i budzi sie 3 razy, nie walczę z tym. Czasem po zaśnieciu za pół godz. się budzi, więc od kilku dni podaję mu rumianek w butelce. Jak bedzie miał rok lub więcej wtedy zacznę go oduczac, ale póki co ... wolno mu
Nikt nie mówił ze macierzyństwo jest łatwe
1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-25, 23:51   #42
goha80
Zadomowienie
 
Avatar goha80
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 017
Dot.: Usypianie dziecka

Jak urodzil sie synek próbowalam wszystkich metod zeby tylko grzecznie spal. Ale nic z tego - on spal malo w ciagu swojego 2,5 letniego zycia nie przespal w lózeczku wiecej niz 10 nocy. niepotrzebny wydatek. po prostu nie chcial i juz. spal spokojnie tylko u mojego boku. czasem mi to przeszkadzalo wiadomo kazdy musi sie czasem wyspac a dziecko wierci sie i kopie..strasznie chcialam zeby spal sam. kiedys jak mial ok. roczku usypialam go w lozeczku dobra godzine, a on ciagle czuwal bo wiedzial ze jak zasnie to pojde. przez caly czas mu mówilam ze ma spac sam bo jest juz duzy.(tak jak pisze w tych wszystkich glupich poradnikach) w koncu zasnal a ja poszlam ogladac film. po jakims czasie uslyszalam jak sie gramoli z lozeczka i robi kilka kroczków i staje przy przymknietych drzwiach pokoju. nastala cisza... po jakims czasie uchylilam drzwi a on stal sobie cichutko z podusia w raczce i buzia w podkówke i bal sie wejsc ze go skrzycze...oprzytomnialam wtedy w jednej chwili i pomyslalam: po co to wszystko? male dzieci sa po to zeby je piescic i kochac a nie uczyc od razu jakichs zachowan. w koncu niektórym doroslym tez lepiej sie spi jak sie moga do kogos przytulic...no a chlopcy tym bardziej bo szybciej niz dziewczynki odsuwaja sie od matki. trzeba wykorzystac te pierwsze lata jak najlepiej by stworzyc silna wiez emocjanalna, ktora potem procentuje przez dalsze zycie.
teraz jak obudzi sie i mnie nie ma to przychodzi z podusia pod pacha i w wpycha sie miedzy mnie i meza

bardzo to lubie i zawsze mnie to rozczula mimo tego ze czasem dostane kopniaka w oko
__________________
#klubrecenzentki
goha80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-26, 06:58   #43
linijka
Rozeznanie
 
Avatar linijka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
Dot.: Usypianie dziecka

Goha 80 piękne to , co napisałaś i bardzo prawdziwe.
Mojego synka od początku, po każdym zaśnięciu odkładałam do łóżeczka i raz lepiej, raz gożej ale spał. Teraz dobrze spi tylko z nami w łózku. Nie powiem, ze tego nie lubię, ale tak jak piszesz, czasem człowiek chce się wyspać Przychodzi moment, że znowu zaczynam naukę spania w łóżeczku, żeby udowodnić małemu człowiekowi, ze on mi tu nie będzie rządził Ale przecież to nie prawda, bo rządzi nami odkąd przyszedł na świat. Wszystko robimy dla niego i z myślą o nim, a czas tak szybko leci, że szkoda go marnować no duperele.
Trochę nie na temat, przepraszam
linijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-26, 10:07   #44
anulciak85
Zakorzenienie
 
Avatar anulciak85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
Dot.: Usypianie dziecka

Zgadzam sie z WamiJa tez przestalam usilnie uczyc Kube spania samemu jak zasnie na rekach odkladam go do lozeczka w ciagu dnia i wieczorem ale jak obudzi sie w nocy to biore go dos siebie...Wiem ze wiekszosc ludzi uwaza ze maly powinien spac sam bo ma juz praiwe 2 latka ale ja lubie go w nocy przytulic poglaskac i ucalowac...
anulciak85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-26, 12:34   #45
Boz
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 487
Dot.: Usypianie dziecka

Dziewczyny trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Jeżeli Wy się wysypiacie nie przeszkadza wam berbeć w łóżku to na pewno małemu szkody nie robicie, wszyscy sa zadowoleni po co to zmieniać.
Ja przy pierwszym synku przez rok nie spałam prawie wogóle spał tylko z nami w łóżku tylko przy cycu. Ja chodziłam nieprzytomna i pierwszy rok życia synka wspominam jako horror.
Dlatego drugiego synka od razu przyuczałam do spania w łóżeczku. Obecnie ma roczek od 6 mż przesypia całe noce, po za oczywiście pojedynczymi nocami.

Jestem wyspana i pełna energii. Dla mnie spanie synka w łóżeczku oznaczało możliwość normalnego funkcjonowania.
Dlatego umęczonym mamom polecam metody typu usnij wreszcie. Natomiast rodzicom zadowolonym z wspólnego spania życze miłych snów, dla idei czy satysfakcji sąsiadki nie ma co się męczyć i zmieniac sytuacji czy zwyczajów które dobrze funkcjonują. Psycholodzy i lekarze sprzeczają się na rózne tematy jeżeli dzieci i rodzice sa zadowoleni nie ma sensu niczego zmieniać. Tylko jak dzieci będą starsze pozwólmy im dorosnąć i przeprowadzić się do swojego łóżka. Bo to co w wieku 2 lat jest normalne w wieku 8 juz nie
Boz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 08:39   #46
aniasz78
Przyczajenie
 
Avatar aniasz78
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 19
Dot.: Usypianie dziecka

hej dziewczyny ja podjęłam decyzję jakiś czas temu, ze odrzucam wszelkie metody usypiania dziecka na siłę czy też za pomocą rad z super poradników. Lenka ma już 14 miesiecy wiec proby nauczenia jej spać samodzielnie to był horror. Nigdy też nie spała w swoim łóżeczku od urodzenia ani razu.Nigdy też sama nie zasneła zawsze bujanie i inne cuda. Teraz zdałam sie tylko i wyłącznie na potrzebę mojej córeczki i ona sobie sama ustawiła swoje drzemki w ciagu dnia -ja tylko czekam i obserwuję jak mi się pokłada przytula do mnie to się z nia kładę daję pierś albo głaskam i zasypia. Czasem wystarczy że wezme ją przytulę i chwilę usiadę w bujanym fotelu.Wiem, ze to żadne rozwiaznie problemu ale kiedys latałam z nia w nosidełku bujałam cuda wyprawiałam zeby zasneła o tej i o tej gozinie męczyło mnie to strasznie ona sie czasem darła mimo dużego zmęczenia więc postanowiłam czekać aż sama będzie chciała zasnać i uwierzcie czasem potrafi wstac o szóstej i do 11-12 szaleć ale potem śpi przez trzy godziny nawet. Teraz usypianie jej zajmuje mi 5 min a kiedyś nawet i półtorej godziny a zasypiała na chwile i byle szelest ją budził.
W nocy śpi ze mną kładę się z nią wtedy gdy już jest naprawde śpiąca bo kiedyś próbowaliśmy ją usypiać po kąpieli o 19.30 -20.00 ale co z tego jak i tak zasypiała o 22 nigdy nigdy od urodzenia nie zasneła wcześniej wieć teraz kładę ja jak chce spać ja dzieki temu coś sobie tam robię prasuję czy np czy bawimy się w jakieś przytulańce .....no i potem niestety wciąż zasypia przy piersi więc daję jej cycuszka i chwilę się poprzytula pociamcia i zasypia. Potem się budzi jeszcze ze dwa razy ale około 23 zasypia i śpi do szóstej - siódmej rano. Nie przeszkadza mi taki system specjalnie ona jest wyspana i zadowolona wiec ok. A to że ja nadal nie mam chwilki dla siebie..no cóż mamy które karmią piersią tak juz mają Wierzę że jak będzie starsza to nauczę ją spać beze mnie a przede wszystkim jak skończę karmić piersią. A teraz jest nam bardzo dobrze na razie niech tak zostanie, nie mam zamiaru tresować dziecka by spało jak podrecznik radzi. Ona śpi tak jak chce i jest bardzo szczęśliwym i pogodnym dzieciaczkiem. A teraz nawet wyspanym. Daję jej to czego chce i potrzebuję moją obecnosć bliskość i ciepło, przyjdzie czas kiedy to sie skończy .A teraz na spokojnie niech śpi jak chce i kiedy chce.NIc na siłę. Podziwiam mamy , które potrafiły nauczyć swoje maluchy spać samodzielnie. Ja niestety tego nie umiem nie mam siły i konsekwencji na tyle by to zrobić. Wypracowałyśmy wiec sobie własny system i na razie działa. Lenka miała już różne fazy zasypiania o różnych godzinach i nieraz kilka drzemek nieraz jedna nieraz wcale. Dzieci same sobie te pory wyznaczają wiec nie przejmuj sie że Filipek nie śpi tak jak sypiał. Rośnie i rozwija się dzieci w tym wieku mogą mieć np tylko jedno spanko dłuzsze w ciągu dnia a nie dwa jka do tej pry. Obserwuj synka on sam ci pokaze po swojemu, ze pora odpocząć
pozdrowionka
aniasz78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 08:59   #47
linijka
Rozeznanie
 
Avatar linijka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 833
Dot.: Usypianie dziecka

Aniasz bardzo cenne Twoje rady, dziękuję
My już w piatek wyjeżdżamy na całe wakacje na wieś, ciekawe jak mały się zaaklimatyzuje w nowych warunkach. Jak będzie ze spaniem? Myślę że jakoś przeżyjemy te wakacje
linijka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-06-27, 09:15   #48
anulciak85
Zakorzenienie
 
Avatar anulciak85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 7 221
Dot.: Usypianie dziecka

A moze wlasnie w nowym miejscu nauczy sie spac sam??
anulciak85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 09:46   #49
dorota_sloneczko
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1
Dot.: Usypianie dziecka

Witam!!! Ja Dotychczas Powiedzmy że Nie Miałam Problemu Z Moim Małtm ( 1,5r )
Oczywiście Były Też Gorsze Dni W Zasypianiu Ale Z Regóły Zasypiał Sam, Po Kąpieli Kładłam Go Do łóżeczka Przytulałam Do Misia I Zasypiał Ze Smoczkiem. Teraz Postanowiliśmy Go Odzwyczaić Od Smoczka I Samo Odzwyczajenie Nie Było Złe Tylko Nie Wiem W Jaki Sposób Go Teraz Usypiać Bo On Nie Chce Iść Spać A Powoli Zaczyna Juz ładnie Mówić I Zamiast Spać To Zaczyna Wariować I Co Mam Zrobić Może Ktoś Potrafi Doradzić???????????
dorota_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-20, 14:16   #50
vivea
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 47
Dot.: Usypianie dziecka

czesc dorota_sloneczko!

moj synek ma dopiero 8 m-cy, dlatego nie wiem czy moge Ci cos doradzic, ale postepuj jak superniania. jak wstaje to kladz jego do lozka, siadaj obok / zeby czul Twoja obecnosc /, jak wstanie znowu go poloz i usiadz i tak az sie zmeczy i zasnie. nast.dnia bedzie krocej i krocej, az moze sie nauczy. a smoczek powiedz, ze zabrala wrozka, a zamiast tego przyslala jemu misia przytulaka, lub inna maskotke.

pozdrawiam,
V
vivea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-04, 13:40   #51
father2love
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1
Dot.: Usypianie dziecka

Fajny poradnik jest na stronie:
http://www.ekademia.pl/kurs/audiobook-zasypianie

Jest nagrany w MP3 i można przesłuchać fragment.
father2love jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-06, 21:34   #52
Mikusia_1
Zadomowienie
 
Avatar Mikusia_1
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 151
Dot.: Usypianie dziecka

Moj synus w sierpniu skonczy 18m-cy..od urodzenia do dzis zasypia sam..nie usypiam i nie usypialam..od samego poczatku tylko go karmilam troszke poprzytulałam,ucalowałam i kładłam go spac...A jak mial kolke czy mu zabki wychodziły to chwile go pobujałam czy przytulałam..Jak mial 10m-cy babcia nauczyla go usypiac na raczkach,a ja juz nie mialam sily go nosic.. Postanowilam to zmienic po 3dniach snow zasypiał sam
Rano jak synus zwykle wstaje o 6 wypije mleczko o 9 sniadanko a 10 juz spi 3godziny..a wieczorkiem to daje mu kolacje ..pozniej wypije mleczko ..klade go spac 0 20-stej a ja ide do drugiego pokoju..i tak zasypia dzis sam

Edytowane przez Mikusia_1
Czas edycji: 2009-08-07 o 19:34
Mikusia_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-07, 14:21   #53
kotikaa
Raczkowanie
 
Avatar kotikaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: UK / Kraków
Wiadomości: 244
Dot.: Usypianie dziecka

Cytat:
Napisane przez dph Pokaż wiadomość
Ponadto zanim twardo zaśnie wystarczy szelest kartki przewróconej na druga stronę, lub skrzypniecie podłogi żeby się obudziła.
Mnie położna poradziła żeby od pierwszych dni życia w dzień nie chodzić na palcach wokół śpiącego dziecka tylko normalnie robić wszystko w domu, to co do tej pory się robiło - normalnie rozmawiać, krzątać się wokół łóżeczka a nawet odkurzać odkurzaczem. Dzidziuś był przyzwyczająny do domowych dziękó będąc jeszcze w brzuszku, natomiast zachowywanie bezwzględnej ciszy wokół niego spowoduje, że właśnie byle szelest będzie go wybudzać.

U nas się to sprawdza ale w dzień mały śpi niestety (nie powinien) przy zasłonietych zasłonach, bo inaczej nie chce wcale usnąć
kotikaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-08, 21:37   #54
MySSaaa
Zadomowienie
 
Avatar MySSaaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 1 694
Dot.: Usypianie dziecka

ja z usypianiem nie mam problemów tylko z wczesnym wstawaniem mojego smyka 6 godz to dla niego najlepsza pora by wstac
MySSaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 19:19   #55
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Usypianie dziecka

A ja tak z ciekawości - czy któraś Wizażanka usypiała lub usypia dziecko metodą 3-5-7?

Staramy się tego nie robić, ale - czasem jest tak, że wieczorem mała, padnięta po całym dniu, zaczyna histeryzować. I jest to jedyne, co pomaga jej szybko usnąć - żadne noszenie na rękach, przytulenie, odrobina ciepłego mleka, głaskanie - działa wyłącznie wyjście z pokoju gdy mała krzyczy, i tu różnie - albo uspokaja się po kilku minutach (rzecz jasna ma smoczek i pieluchę do przytulenia się) i zasypia, albo po kilku minutach wchodzi któreś z nas, poszusza, poda smoczka jeśli wypadł, wychodzi, wówczas po kolejnych kilku minutach płaczu jest sen.

Męczące to psychicznie bardzo, ale przynajmniej córa nie męczy się 3h (a już tak było - gdy próbowaliśmy ją rożnymi innymi sposobami uśpić), tylko dajmy na to kwadrans...

Ale i tak mam wyrzuty sumienia, że to taki "zimny chów"
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 19:37   #56
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Usypianie dziecka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;21099565]A ja tak z ciekawości - czy któraś Wizażanka usypiała lub usypia dziecko metodą 3-5-7?

Staramy się tego nie robić, ale - czasem jest tak, że wieczorem mała, padnięta po całym dniu, zaczyna histeryzować. I jest to jedyne, co pomaga jej szybko usnąć - żadne noszenie na rękach, przytulenie, odrobina ciepłego mleka, głaskanie - działa wyłącznie wyjście z pokoju gdy mała krzyczy, i tu różnie - albo uspokaja się po kilku minutach (rzecz jasna ma smoczek i pieluchę do przytulenia się) i zasypia, albo po kilku minutach wchodzi któreś z nas, poszusza, poda smoczka jeśli wypadł, wychodzi, wówczas po kolejnych kilku minutach płaczu jest sen.

Męczące to psychicznie bardzo, ale przynajmniej córa nie męczy się 3h (a już tak było - gdy próbowaliśmy ją rożnymi innymi sposobami uśpić), tylko dajmy na to kwadrans...

Ale i tak mam wyrzuty sumienia, że to taki "zimny chów" [/QUOTE]
raz może dwa próbowałam jak już sił brakło nie dałam rady , mały dostaje furii, dosłownie szaleje w łóżeczku , zostawienie smoka pieluszki nie pomaga
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 20:14   #57
Heksa
Wtajemniczenie
 
Avatar Heksa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 2 503
Dot.: Usypianie dziecka

Ja robiłam 1-3-5. Mały miał już 8 miesięcy, nie przesypiał nocy. Pierwszy dzień był koszmarny (dodatkowo zabraliśmy mu wtedy smoczka, bo stwierdziliśmy że to najlepszy na to moment), ale kiedy już 3 nockę przespał calutką to moje wyrzuty sumienia i złe samopoczucie poszły w siną dal (a i pierwsza nocka była świetna - 2 pobudki, a wcześniej było ich 5-6) Dzisiaj usypianie wygląda tak, że dziecku śpiewam kołysankę, kładę do łóżeczka, daje ukochanego misia-przytulaczka, mówię dobranoc, on mi macha papa, obraca się na brzuszek i zasypia. W Naszym przypadku metoda się sprawdziła. Wcześniej mały usypiał tylko na rączkach, budził się kilkakrotnie w ciągu nocy, ok 3 nad ranem wypijał mleczko.
Wiem, że ta metoda nie jest łatwa - bardzo ciężko jest wytrzymać. Ja dlatego zaczęłam ją stosować, gdy małżonek miał wolne - razem się wspieraliśmy i gdy jedno chciało się poddać to drugie mu na to nie pozwalało. Pamiętam, że na samym początku mały płakał 40 min. Ja siedziałam pod jego pokojem, wyłam razem z nim, wbijałam sobie paznokcie aż do krwi z nerwów. Ale z każdym następnym usypianiem ten czas malał.
__________________


Heksa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 20:20   #58
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Usypianie dziecka

Ja pamiętam nasz pierwszy raz Dziecię miało - może 2 tygodnie? Sprawa wynikła całkowicie z naszej nieznajomości córeczki.

Nakarmiona (jeszcze piersią karmiłam, młoda jadła co 2,5-3h), wykąpana, sucho ma, wyściskana, żadna metka nie gryzie, telewizor nie gra, temp. idealna.... A ta wyje. I wyje, i wyje. I co się okazało? Dziecię ze stresu było tak głodne, że niemalże mi pierś pożarło, po 20 minutach aktywnego ssania przestała, beknęła i cudnie poszła spać Potem nastąpił czas, gdy dziewczę usypiało w trakcie odbijania, odkładana nie protestowała, bo spała mocno. Ale teraz jest poważną, 2,5 miesięczną pannicą i pokazuje foszki
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-02, 22:57   #59
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Usypianie dziecka

Tak sobie myślę, że może i u nas czas na metodę 3-5-7. Chociaż z nocnym zasypianiem nie mamy problemu, bo córcia ok. 22 odpływa i śpi ok. 4 godzin zanim obudzi się głodna. Gorzej jest w ciągu dnia, bo nie śpi prawie wcale... A jak już uśnie to u mnie na rękach, a jak ją odkładam to znowu ryk-jakby ją to łóżeczko w dupkę parzyło Czasem wydaje mi się, że mocno usnęła i nawet jak ją delikatnie układam do spania to i tak się budzi...
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-03, 19:14   #60
201607291951
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 200
Dot.: Usypianie dziecka

Ja właśnie jestem po 3-5--7 ,tz zostawiłam wyjące dziecko
cały dzień marudził , spał po 10 min,
przed 20 uśpiłam na rękach przy kołysance , odłożyłam do łóżeczka a ten w ryk , już nie miałam siły i go zostawiłam , tylko smoka podawałam , płakał tz darł się z 10 min a teraz śpi , teraz bym go chętnie obudziła i wyściskała ehhh
201607291951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:54.