Chciałabym się upewnić ;-) poprosze o rady

[Tinka*]

Witam Was,
przegladam wasze forum od dluzszego czasu, natomiast dopiero dzis mialam odwage sie zalogowac i napisac nowy watek.

Chcialabym upewnic sie w przekonaniu, ze kolor wlosow jaki mam jest nie dobry. Niedlugo zbliza sie pora na fryzjera i chce cos zmienic w sobie. Od 3 lat farbuje wlosy na blond, ale zawsze był to cieply blond + ciemniejsze pasemka. Piaskowy, zolty, sloneczny. Prawie wszystkie odcienie blondu. Kiedys moja fryzjerka zaszalala i zrobila mi lekką platyne - po czym strasznie zle sie czułam. Ale.. zaczelam chyba odkrywac tak naprawde jaki typ urody mam.

Dla ułatwienia wstawie tutaj małą pomoc:

1. Jak się opalasz - szybko czy ciężko(najpierw na czerwono bądź różowo). Odcień opalenizny jest ciepły - złotawo-brązowawy czy raczej taki lekko przykurzony, szaro-beżowy?

Dosc szybko. Złotawo-brązowy.

2. Kolor oczu - ciemne, jasne... czy tęczówki mają ciemniejszą obwódkę, czy kolor ich jest czysty, a może mają plamki? Jaka jest oprawa oczu (brwi i rzęsy)-jasna czy raczej zdecydowana?

Jasna oprawa oczu. Wg mnie mam jasne brwi i rzęsy. Oczy niebieskie. Kolor czysty, ale obwodka ciemniejsza.

3. Piegi - jesli występują, to są złotawe ciepłe czy raczej szaro-brązowe?

Piegi - po opalaniu, ciemny brąz. Natomiast naturalnie mam duzo pieprzykow.

4. Cera - jaki ma odcień Twoja skóra? Ciepły brzoskwiniowy, oliwkowy, złotawy czy jasny, chłodny wpadający w róż lub porcelanowy? Jeżeli się rumienisz, to na jaki kolor-czerwony czy różowy?

Z tym mam problem, wydaje mi sie ze złotawy wpadajacy w beż. Rumieniec jak juz jest to czerwonawy.

5. Naturalny kolor włosów - ciemny, jasny. Jaki odcień? Czy ma złotawo-brązowe przebłyski czy raczej mysie, bardziej popielate?

Ciemny brąz, pod sloncem wpadajacy w kasztanowy kolor.

6. Kolor ust (naturalny oczywiście) jest dość jasny, różowy czy ciepły - nasycona czerwień, brzoskwinia czy koral?

Jasny róż.

7. W jakich kolorach czujesz się dobrze, a które źle podkreślają Twoją urodę?

Czarny kolor jest moim ulubionym po przefarbowaniu sie na blond. Musze jakis kontrast miec. Szarosci bardzo pasują mi, biel takze. Koral, purpura.

Ostatnio wizazystka podpowiedziala mi, ze poliki moglabym malowac zimnym rozem, posluchałam jej i z koloru Innocent Peach Clinique przeszlam na zimny róż. Ale wygladam jak lalka. Natomiast moj poprzedni róż dawał mojej cerze kolor pomaranczu i sie zlewałam.

Otoz, prosilabym Was dziewczyny o rade, czy przy moim typie urody pofarbowanie wlosow na zimny blond (mi sie kojarzy z platyną :/) nie bede wygladac jak typowa lalka? Albo czy mnie nie postarzeje. Chyba ze macie jakies pomysly na temat kolorow. Chyba ze powrot do brązu, ale caly czas mam obiekcje.


Tylko sie nie smiejcie z tych zdjec :P

[elphy]

Tak wyglądasz fantastycznie!! Taki złoty mi do Ciebie pasuje, ciepły blond, ale nie platyna. Nic nie zmieniaj, masz śliczne włoski i w ogóle cudnie wyglądasz

[Tinka*]

Jejku dziekuje Ci serdecznie za komplement
Nie spodziewalam sie tego...

A czy ktos ma moze inne zdanie niz elphy... ?

[sharlottek]

tak Ci dobrze, a próbowałaś 40% platyna, 40% słoneczny blond, 20% karmel?

[Tinka*]

Nie, nie probowalam.. zawsze w sumie uklepane - cieply blond + toffi czy karmel. Ostatnio mialam 3 kolory, ale i tak ich nie bylo widac zeby moc sie zachwycic.

W sumie macie racje, nie jest zle ale moze wlasnie wplec troche tej platyny zeby i ozywic buzke, zeby moja opalenizna byla jakos widoczna, bo przy tym cieplym blondzie mam wrazenie ze sie stapiam.

[sharlottek]

właśnie dążę do takiego efektu jak Ty, póki co mam czekoladkę na głowie i nie wiem czy robić czy nie

[Tinka*]

Wkleje Ci jeszcze zdjecie jak mialam "pomyłke". Tak wtedy uwazalam, przyszlam do fryzjerki i poprosilam zeby cos mi zrobila z wlosami, a to bylo po wakacjach. Zrobila mi platynowy blondzik i ciemniejsze pasemka. Strasznie zle sie czulam, oj strasznie. A teraz z perspektywy czasu widze ze chyba tak zle nie wygladalam Moze wlasnie teraz ja znow o to poprosze, mam nadzieje ze ma gdzies zapisane w mojej karcie te numery, bo to bylo rok temu.

Btw, jezeli bedziesz chciala to dam ci znac co ja mam na tej glowie, tylko zapytac musialabym jej.

Co do czekoladki, juz moglabys zrobic sobie pasemka blond i powstałby fajny balejaz. Ja prosze zawsze moja fryzjerke (zeby czasem nie zapomniała się :-P) zeby mi roztarła te pasemka przed myciem, wtedy jest taki naturalny efekt, ze pasemka sie nie rozdzielaja. To i poprzednie zdjecie bylo jeszcze przed tym eksperymentem, natomiast te pierwsze zdjecia sa juz po.
Tak mnie nauczyla pewna fryzjerka w Anglii, zeby efekt byl bardziej naturalny.


Moj wyjsciowy kolor, naturalny był braz, tylko strasznie zjarana bylam na buzi po lecie. Bylo to jakies 3,5 roku temu.

[trollcia]

Otoz, prosilabym Was dziewczyny o rade, czy przy moim typie urody pofarbowanie wlosow na zimny blond (mi sie kojarzy z platyną :/) nie bede wygladac jak typowa lalka? Albo czy mnie nie postarzeje. Chyba ze macie jakies pomysly na temat kolorow. Chyba ze powrot do brązu, ale caly czas mam obiekcje.


Tylko sie nie smiejcie z tych zdjec :P[/quote]

slicznie wygladasz a kolor przepiekny;]

[evangeline]

Bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorze

[Eowina1818]

oto kilka symulacji ;-)
myślę, że ciekawie byś wyglądała w cieplejszym odcieniu. Ten rudy mi się najbardziej spodobał, ale nie wiem czy gotowa jesteś na takie szaleństwa?!
co Ty powiesz na takie kolory??

[Agula 88]

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...0&d=1227131177
ładnie wyglądasz w tym kolorze i w tym co masz obecnie trzymaj się blondów bo w nich wyglądasz rewelacyjnie.

[Tinka*]

O kurcze dziewczyny!!!!
Nie myslalam ze ktos odpisze na moj post jeszcze... a ja 4 dni temu bylam u fryzjera
Jestem Wam bardzo wdzieczna za pomoc.
A napisze ze poszlam do mojej fryzjerki, poprosilam ja dalej o blond, ale o troche zimniejszy. Powiedziala ze ciezko zrobic z cieplego nagle zimny bo moze mi popalic wlosy (te koncowki). Zrobila mi w kazdym badz razie bardzo fajny kolor. Zdania sa podzielone, jedni mowia ze fajnie mi w cieplym, drudzy ze w tym ciekawiej. Ja juz sama bylam lekko zmeczona poprawianiem swojej urody przy cieplym odcieniu zeby buzka wydawala sie wyrazista.
Nawet nie dodaje bronzera bo ten odcien dodaje mi wyrazistosci. Zrobie fotke i wam pokaze.. niewiele sie zmienilam a jednak sama sobie sie podobam. Scielam tez je troche, zal mi ich ale musialam bo koncowki plakały juz zeby je obciac. A co, odrosną

[Agula 88]

czekamy na zdjęcia

[Tinka*]

Dobra dziewczyny, wklejam zdjecia.... efektu zupelnie innego nie ma bo dalej jestem blond
Troche zimniejszy jest, ale to tyci tyci...

Raz jest taki sam a raz wygladaja na jasniejsze... no i troche je skrocilam.

Pozdrawiam was serdecznie

P.S zdjecia sa z sylwestra wiec prosze o wybaczenie