Aborcja Nie !!!

[Judytka2]

Nie czytałam całego wątku. Dopiero teraz zobaczylam ze taki istnieje i chcialabym wyrazic swoje zdanie- JESTEM ZA ABORCJĄ i mówię to z pełną świadomością i nikt nie przekona mnie aby zmienic swoje zdanie. Choc wiele ludzi próbowało. Jestem za!

[amistad.k.m.s]

Z tego co wiem to seks dla przyjemności jest grzechem. Seks jest po to żeby mieć dzieci.

[jessy]

A mi pani od religii mówiła, że kościół katolicki nie zabrania seksu dla przyjejmności. Mówiła, że katolik nie musi się ograniczać do celów prokreacyjnych tylko...

[Judytka2]

Bo tak naprawde to katecheci i księża mają tez wlasne zdanie. Kazdy mowi co innego. kazda osoba ktora mnie uczyla religii miala inne zdanie. Wiec ja mam tez swoje

[Agoosia]

Napisane przez amistad.k.m.s

Z tego co wiem to seks dla przyjemności jest grzechem. Seks jest po to żeby mieć dzieci.

wg KK oczywiście

btw - podobno delfiny uprawiają seks dla przyjemności

[Kasiula85]

Napisane przez anczysko1

Nam także na religi katecheta coś takiego mówił, że antykocepcja to grzech. Ale teraz co jest większym grzechem antykoncepcja czy aborcja? Bo raczej uważam, że to drugie.

Tak samo zgadzam się z tym co napisała KamaO: Mamy prawo do badań prenatalnych - właśnie po to, żeby nasze dzieci rodziły się zdrowe!!!

nie chce żeby mi państwo nakazywało czy mam urodzić dziecko czy nie
mówią że rana po aborcji zostaje w głowie kobiety na zawsze
moja koleżanka w wieku 17lat zaszła w ciąże
i usuneła
dziś po 4latach mówi że nie żałuje i gdyby mogła cofnąć czas zrobiła by to samo
więc ta decyzja dla części kobiet nie zostawia urazu
bo one poprostu nie chca dziecka
niech rząd i kościuł przestanie nam zaglądać w macice
rząd niech zajmie się sobą bo jest do kitu
a kościół nauczaniem i wiernymi bo z tego co widze coraz więcej zwłaszcza młodych ludzi się odwraca od niego
i to głównie przez takie poglądy

[Aeterna]

Napisane przez Kasiula85

nie chce żeby mi państwo nakazywało czy mam urodzić dziecko czy nie
mówią że rana po aborcji zostaje w głowie kobiety na zawsze
moja koleżanka w wieku 17lat zaszła w ciąże
i usuneła
dziś po 4latach mówi że nie żałuje i gdyby mogła cofnąć czas zrobiła by to samo
więc ta decyzja dla części kobiet nie zostawia urazu
bo one poprostu nie chca dziecka
niech rząd i kościuł przestanie nam zaglądać w macice
rząd niech zajmie się sobą bo jest do kitu
a kościół nauczaniem i wiernymi bo z tego co widze coraz więcej zwłaszcza młodych ludzi się odwraca od niego
i to głównie przez takie poglądy

Kościół nie może i nie powinien popierać aborcji.
Dlaczego mają rezygnować z poglądu.
''Wiara'' - to nie jest sukienka - tego nie mozna dopasowywać, by było nam wygodnie.

Ważnym jest natomiast, aby nasze (każde tak naprawdę) państwo nie było państwem wyznaniowym
.

[Kasiula85]

Napisane przez Aeterna

Kościół nie może i nie powinien popierać aborcji.
Dlaczego mają rezygnować z poglądu.
''Wiara'' - to nie jest sukienka - tego nie mozna dopasowywać, by było nam wygodnie.

Ważnym jest natomiast, aby nasze (każde tak naprawdę) państwo nie było państwem wyznaniowym
.

nie chodzi mi o to żeby zrezygnowali ze swojej wiary
tylko żeby nie narzucali jej
np wpychanie się do szkół
moja mama to miała religie w sobote w kościele i chodził kto chciał
i nie potępiali ludzi którzy chca robić i żyć inaczej
ja mieszkam na wsi i w takich pipidówkach jest najgorzej
jak cię te babcie co mają szpiega w oku nie widzą na mszy to już cała okolica ploty o tobie rozsiewa śmieszne ale tak jest
moja sąsiadka wpadła i postanowiła urodzić oczywiście nie obyło się 2tyg po tym jak się przyznała że jest w ciąży w kościele na mszy był poruszany ten temat
a dlaczego
bo kółko różańcowe doniosło
wiem bo moja babcia do niego należy
współczuje dziewczynie bo się napłakała tyle przez tych dobrodusznych chrześcijan
mogła przecież usunąć i nikt by się o tym nie dowiedział
ludzie potępiają aborcje ale jeśli matka ma być samotna kobieta to jej nie dają żyć
takie są realia katolickiego państwa polskiego

[martina@]

Napisane przez Aeterna

Ważnym jest natomiast, aby nasze (każde tak naprawdę) państwo nie było państwem wyznaniowym
.

:tak: popieram

[Fresa]

Kasiula-przecież religia w Polsce jest nieobowiązkowym przedmiotem.Można w jej miejsce wybrać etykę lub żaden z tych przedmiotów i iść do domciu .
Nikt cię nie zmusza,żebyś chodziła na religię

[Kasiula85]

Napisane przez Fresa

Kasiula-przecież religia w Polsce jest nieobowiązkowym przedmiotem.Można w jej miejsce wybrać etykę lub żaden z tych przedmiotów i iść do domciu .
Nikt cię nie zmusza,żebyś chodziła na religię

teoretycznie tak
ale presja jest ogromna gdy się odważysz nie iść
i religia przeważnie jest w środku zajęć a jak ktoś ma do domu 13km (tak było w moim przypadku) to się naczeka godzine w samotności a to nie jest miłe

[Fresa]

Napisane przez Kasiula85

teoretycznie tak
ale presja jest ogromna gdy się odważysz nie iść
i religia przeważnie jest w środku zajęć a jak ktoś ma do domu 13km (tak było w moim przypadku) to się naczeka godzine w samotności a to nie jest miłe

Nie tylko teoretycznie ale nawet praktycznie .
Zawsze można te 45 minut przesiedzieć w bibliotece

[Kasiula85]

Napisane przez Fresa

Nie tylko teoretycznie ale nawet praktycznie .
Zawsze można te 45 minut przesiedzieć w bibliotece

i godzina z życia zmarnowana
u mnie w lo nie było tzw biblioteki do posiedzenia
wchodziło się pani dawała księge i wypad
zwykle takie osoby (aż 3 odważne) tułają się po szkole
bezsens

ale wracajmy do tematu bo o religii w szkole z tego co kojarze jest osobny wątek

[amistad.k.m.s]

Napisane przez Kasiula85

i godzina z życia zmarnowana
u mnie w lo nie było tzw biblioteki do posiedzenia
wchodziło się pani dawała księge i wypad
zwykle takie osoby (aż 3 odważne) tułają się po szkole
bezsens

ale wracajmy do tematu bo o religii w szkole z tego co kojarze jest osobny wątek

Ale przecież zamiast religii powinnaś mieć etykę...

[Kasiula85]

Napisane przez amistad.k.m.s

Ale przecież zamiast religii powinnaś mieć etykę...

no ja skończyłam 2 lata temu lo i miałam religie

[Fresa]

Napisane przez Kasiula85

i godzina z życia zmarnowana

A dlaczego zmarnowana .W tym czasie można sobie coś odpisać,jak się zapomniało lekcje w domu odrobić-na przykład

[garfieldo14]

Włączając się do dyskusji,nie czytałam wszystkiego co napisałyście.Wiele z was było za wiele przeciw,nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swoich racji,chociaż ja definitywnie jestem przeciw.Przyznam był okres w moim życiu że nie mogłam pojąć czemu tego nie zalegalizują.
Dla wielu aborcja jest wyśmienitym rozwiązaniem,szybka skrobanka i problem z głowy.A gdyby każdy tak myślał?Czasem się zastanawiam jak można być tak nieludzikm...Kto chciałby być traktowany jak jakaś zwykła komórka a nie jak dziecko,jak człowiek?

[Kasiula85]

Napisane przez Fresa

A dlaczego zmarnowana .W tym czasie można sobie coś odpisać,jak się zapomniało lekcje w domu odrobić-na przykład

ten wątek nie jest do tej dyskusji czy religia powinna być w szkole czy nie
dla mnie jest to czas zmarnowany i tyle na ten temat

[Fresa]

Napisane przez Kasiula85

ten wątek nie jest do tej dyskusji czy religia powinna być w szkole czy nie
dla mnie jest to czas zmarnowany i tyle na ten temat

Ale to się niejako wiąże jedno z drugim ,więc dyskusja jest szeroka

[Judytka2]

Napisane przez garfieldo14

Włączając się do dyskusji,nie czytałam wszystkiego co napisałyście.Wiele z was było za wiele przeciw,nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swoich racji,chociaż ja definitywnie jestem przeciw.Przyznam był okres w moim życiu że nie mogłam pojąć czemu tego nie zalegalizują.
Dla wielu aborcja jest wyśmienitym rozwiązaniem,szybka skrobanka i problem z głowy.A gdyby każdy tak myślał?Czasem się zastanawiam jak można być tak nieludzikm...Kto chciałby być traktowany jak jakaś zwykła komórka a nie jak dziecko,jak człowiek?

A byłas w ciązy i usunełas kiedys i wiesz co to znaczy i co sie wtedy przezywa i czuje? Bo mówisz ze to nieludzkie

[Fresa]

Napisane przez Judytka2

A byłas w ciązy i usunełas kiedys i wiesz co to znaczy i co sie wtedy przezywa i czuje? Bo mówisz ze to nieludzkie

Ale po co od razu takie wycieczki pod adresem Garfieldo14 ?
Ona tylko przedstawiła swój punkt widzenia na tą sprawę bez żadnych osobistych wycieczek

[Judytka2]

oki sory Tylko poprostu jesli chodzi o aborcje to póki nas samych to nie dotyczy to nie jestesmy w stanie ocenić osób które usuwają ciąże. Dlatego wkurzaja mnie takie słowa ze to jest 'nieludzkie". Ale kazdy ma swoje zdanie. Ja wiem ze dziewczyny które usunely ciaze tego nie żałują. Nie mówie o wszystkich. a na religii ksiądz nam wprost wmawiał ze to zostaje w psychice kobiet na zawsze i są z tego powodu nie szczesliwe. To nieprawda! I wcale te osoby nie sa nieludzkie ani gorsze. Sa czesto bardziej wierzące od tych co krytykuja aborcje. Jeszcze raz dodam ze jestem ZA!!!!!

[anczysko1]

Napisane przez Agoosia

btw - podobno delfiny uprawiają seks dla przyjemności

Heheh te delfiny mnie rozwaliły Podejrzewam, że ludzie też to robią dla przyjemności. Przynajmniej większość.

[netiaa]

Byłam w ciąży, usunęłam dziecko i nie życze soebie żeby mi ktokolwiek zaglądał do pochwy i ocenial mnie.
Nieludzka, podła, egoistyczna. To już było, jakoś do mnie nie trafia. Jesteście przeciw, bardzo dobrze, jak będziecie w ciązy nie usuniecie dziecka. Ale to czy ja usunę to moja decyzja.

[anczysko1]

Napisane przez Kasiula85

nie chce żeby mi państwo nakazywało czy mam urodzić dziecko czy nie
mówią że rana po aborcji zostaje w głowie kobiety na zawsze
moja koleżanka w wieku 17lat zaszła w ciąże
i usuneła
dziś po 4latach mówi że nie żałuje i gdyby mogła cofnąć czas zrobiła by to samo
więc ta decyzja dla części kobiet nie zostawia urazu
bo one poprostu nie chca dziecka
niech rząd i kościuł przestanie nam zaglądać w macice
rząd niech zajmie się sobą bo jest do kitu
a kościół nauczaniem i wiernymi bo z tego co widze coraz więcej zwłaszcza młodych ludzi się odwraca od niego
i to głównie przez takie poglądy

Uważam że to wszystko zależy od psychiki kobiety od otoczenia itd. Bo czasem aborcja jest konieczna nawet jeśli kobieta tego nie chce i myślę że może jakaś rana zostać. Oczywiście każdy może zareagować na taką sytuację inaczej. Sama nigdy nie byłam w ciąży więc nie mogę się tak dokładnie wypowiedzieć co czuje kobieta która usuwa ciążę.

[garfieldo14]

Ja nikogo nie oceniam i nie potępiam,wystarczy mi moje sumienie,przecież to Wasza sprawa czy usuniecie czy ne.Dla mnie i tak to jest nieludzkie i tak już zostanie.Judytka2 masz racje nie usuwałam nigdy dziecka nie wiem jakie byłoby wtedy moje uczucie ale wnioskuję że ty również nie usuwałaś,a przecież nie możesz przewidzieć jakby się naprawdę to wszystko posunęło.Czasem jak przychodzi co do czego decyzje ulegają diametralnym zmianom.To tyle.I jestem przeciwna ocenianu i potępianiu tych co usunęli.Nie nam to jest sądzić.

[martina@]

jak juz pisalam wyzej - sama bym nie usunęła

ale za aborcją jestem i już.

[Judytka2]

Napisane przez netiaa

Byłam w ciąży, usunęłam dziecko i nie życze soebie żeby mi ktokolwiek zaglądał do pochwy i ocenial mnie.
Nieludzka, podła, egoistyczna. To już było, jakoś do mnie nie trafia. Jesteście przeciw, bardzo dobrze, jak będziecie w ciązy nie usuniecie dziecka. Ale to czy ja usunę to moja decyzja.

Ja tez bylam w ciąży i popieram cie w 100% !!! ja sie przestalam wypowiadac o eutanazji bo teraz wiem ze trzeba samemu to przezyc. Za nim zaszlam w ciaze tez krytykowalam aborcje itp. A teraz jestem Za

[Judytka2]

Napisane przez garfieldo14

Ja nikogo nie oceniam i nie potępiam,wystarczy mi moje sumienie,przecież to Wasza sprawa czy usuniecie czy ne.Dla mnie i tak to jest nieludzkie i tak już zostanie.Judytka2 masz racje nie usuwałam nigdy dziecka nie wiem jakie byłoby wtedy moje uczucie ale wnioskuję że ty również nie usuwałaś,a przecież nie możesz przewidzieć jakby się naprawdę to wszystko posunęło.Czasem jak przychodzi co do czego decyzje ulegają diametralnym zmianom.To tyle.I jestem przeciwna ocenianu i potępianiu tych co usunęli.Nie nam to jest sądzić.

usuwalam

[Judytka2]

I wiem ze wiele osób ktore mówia ze nie usuneliby to tak naprawde poddali by sie aborcji jakby to ich spotkało. jestem o tym przekonana bo znam duzo takich osób i wiem jak to jest. nie żałuje ze usunęlam a wrecz jestem szczesliwa z tego powodu. jestem wierząca a gdy zaszlam to czułam caly czas pomoc "tam z nieba". Nie czuje zebym postąpiła źle. nie zycze tez tego nikomu. Ale taka sytuacja nauczyla mnie prawdziwego życia. I czuje sie nawet lepsza od innych. od tych co wprost w oczy powiedzieli mi ze jestem beznadziejna bo usunelam. Takie osoby sa dla mnie zerem i niczym! Ja sie czuje super i jeszcze raz powiem ze jestem Za