Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie! - Strona 41 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-04-17, 20:45   #1201
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość



Nie wiem od czego to zalezy, ostatnio regularnie sie ruszam (na swiezym powietrzu rowniez) wiec kop energetyczny jest, ale niestety chwilowy.... pozniej wracam do domu i padam... mam problemy nawet z normalnymi rzeczami jak prysznic czy mycie zebow... (zeby nie bylo to myje sie mimo wszystko ) ale zupelnie nie mam sily sie ruszyc... nie mowiac juz, ze zasypiam o 22 bo dluzej nie jestem w stanie wytrzymac... a i tak budze sie z ogromnymm trudem
normalnie jakbym czytała o sobie....mam te same "objawy" co Ty Brak energii i ciągłe znużenie....żyję tylko od poniedziału do piątku- od weekenu do weekendu.


Fiolusiek
pytasz co z W. ?? Wiem, że nie jest tak jak chce,,,zbieram się wewnętrznie na szczerą rozmowę...ale jest mi trudno.

Widzę, że większość wprowadziła racjonalne zasady żywienia do swojego codziennego życia Gratki !!!!!! Oby tak dalej

Ja z kolei trzymam się dobrze do 17-18 a jak wracam z pracy to zonk aaaaaaaaa.....chyba w ciągu dnia jem za mało, bo jestem strasznie głodna jak wracam z pracy....

Dziś ćwiczeniowo zaliczyłam 30 min. orbiterka i 15 min. dywanówki.
Wyciągnęłam też mój rower i zamierzam jeździć nim do pracy a auta nie wyciągam z garażu ( no chyba, że będzie padał deszcz....).
Dietowo to chyba średnio, cały dzień praktycznie na kanapach.

W sobotę mam imprezę 18- nastkową - wersja dla rodziny czyli dla starych
Kupiłam sobie fajną spódnicę czarną w białe grochy i do tego takie pudrowo- różowe szpilki Nie mam tylko góry a na mieście nie mogę nic znaleźć

Ustaliłam sobie również urlop od 19 lipca na dwa tygodnie i już jestem myślami na nim Wyrabiam sobie paszport może w końcu wyjadę na wakacje do jakiś ciepłych krajów

Tyle z grubsza u mnie
Buziaki dla WAS !
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2013-04-17 o 20:48
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 07:04   #1202
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Malinn- nie będę mieć dla Was litości i potrzymam Was jeszcze w niepewności
Mogę Wam za to pokazać buty, które chcę zamówić:

http://www.zalando.pl/belmondo-szpil...1a03f-601.html

Wiem, wiem... Mało tradycyjne, ale taka jest WIZJA

Inesko- jedzenie mało w ciągu dnia, a później czyszczenie lodówki to chyba jeden z najczęstszych błędów. Wiem, że przy naszym zabieganym trybie życia ciężko inaczej, ale spróbuj się postarać. Dla mnie codzienne zabieranie ze sobą pojemniczka z lunchem i ze dwóch małych przekąsek stało się oczywistą oczywistością. Co więcej, moje koleżanki, z którymi zazwyczaj jem lunch zaczęły robić to samo (Limonka= inspiracja ).
Na urlop nastawiasz się na jakiś konkretny kierunek?
My jedziemy w czerwcu na tydzień do Włoch, a w podróż poślubną chcemy upolować jakieś fajne last minute (nastawiam się na Turcję najbardziej).
Odnośnie W się nie wypowiadam, bo nie rozumiem tej relacji zupełnie i nie chcę się wtrącać.

Dziewczyny, czy my przypadkiem nie umawiałyśmy się, że spowiadamy się z tego co zjadłyśmy dnia poprzedniego? Widzę,że tylko ja jestem zdyscyplinowana i apeluję o poprawę

U mnie wczoraj:

Śniadanie: kasza jaglana z twarogiem,jogo naturalnym, jabłkiem, rodzynkami i wiórkami kokosowymi
Lunch: sałatka z gotowanej piersi kurczaka,mieszanki sałat, pomidorków koktajlowych, papryki i rzodkiewek
Podwieczorek: wieśniak, garść nerkowców
Kolacja: makaron razowy z pesto, przegryzionych kilka pasków papryki, kieliszek wina półsłodkiego

Z ruchu tylko trening tańca.

Wzięłam sobie dziś i jutro wolne. Zamierzam do końca tego tygodnia napisać pracę magisterską lub umrzeć, próbując tego dokonać.

Zatem uciekam oddać się twórczości
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 09:05   #1203
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
nie mowiac juz, ze zasypiam o 22 bo dluzej nie jestem w stanie wytrzymac... a i tak budze sie z ogromnymm trudem

Moze to jakies przesilenie czy cos.... tak nagle zmienila sie pora roku, ze organizm oszalał z radosci
ja nawet mogę spokojnie iść spać o 21 i nie jestem wstanie wytrzymać dłużej a zasypiam w momencie..
Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A co do witamin to nie mam przekonania jak Kostka.. Lepiej jeść owoce niż sztuczne witaminy, na zdrowie bardziej wyjdzie i są smaczniejsze.
Lada chwila a będą nowalijki. Już się nie mogę doczekać sałatek.


Kostka Jak Twoje zdrowie po Dukanie Zastanawiam się właśnie nad tą dietą
folusku witaminy jak najbardziej z warzyw i owoców ale magnez i żelazo cięzko w dużych ilosciach suplementowac naturalnie, szczególnie przy obecnym trybie życia większości ludzi czyli kawa, stres, kawa, stres..itd..
a z nowalijkami bym uważała bo to bomba naładowana chemią

co do Dukana, patrząc na przykładzie moim, bratowej, czy brata to każdy z nas przytył w przeciągu 2 lat ale tez żaden nie trzymał się zasad protoczwartków na IV fazie, więc ciężko mówić jakby było.
Prawdą jest, że większość w dłuższym czasie tyje ale tak jest w każdej diecie w której jemy bardzo mała ilość węglowodanów a potem nagle zaczyna sie jeść je w normalnej ilosci.

co do szkodliwości diety nie zgodzę się, jeżeli jest prowadzona z głową czyli z dużą ilościa warzyw (naprawdę dużą) to nie zaszkodzi a białka i tak nie da się zjeść dużo przynajmniej w moim przypadku

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
http://www.zalando.pl/belmondo-szpil...1a03f-601.html

Wiem, wiem... Mało tradycyjne, ale taka jest WIZJA

Dziewczyny, czy my przypadkiem nie umawiałyśmy się, że spowiadamy się z tego co zjadłyśmy dnia poprzedniego? Widzę,że tylko ja jestem zdyscyplinowana i apeluję o poprawę
buty super!!! juz Cię widzę w oryginalnej kreacji, napewno będziesz wyglądać bosko

zgadza sie umawiałysmy sie na jadłospisy i tez prosze wszystkich o wpisywanie swoich

niunia podłączam się do pytania limonki o Waszą diete..to tak na stałe? i jak jecie konkretnie, jakie dania?

mój wczorajszy jadłospis

I śniadanie: jogurt z wiórkami kokosowymi, sałatka z lodowe, jajka na twardo, drobiowej wędliny, ogórka
II śniadanie: galaretka z kurczaka, grahamka
obiad: zupa warzywna z żołądkami z kurczaka
kolacja: nic juz bo mi sie nie chciało jeśc

ale w ciagu dnia zjadłam 3 skrzydełka z KFC..

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

na dłuższą metę chyba najlepsza jest zbilansowana dieta i ograniczenie ilosci, ale tez mam wrażenie, że jest najtrudniej sie jej trzymać bo łatwo jest przekroczyć granice w zjedzeniu np. 100 g zamiast 50 g makaronu itp.

czytam teraz dużo na temat diety bez zbóż chociaz nie wyobrażam sobie narazie życia bez zbóż i wydaje mi się ona mało racjonalna, natomiast wiele badań i relacji pokazuje, że dieta jednak jest skuteczna w leczeniu wielu schorzeń żołądkowo - jelitowych jak również pomocna jest w odchudzaniu ale również w przytyciu dla tych którzy maja problem z małą wagą.

polecam zainteresowanym blog w którym się ostatnio zaczytuję
http://www.tlustezycie.pl/

zmykam popracować

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2013-04-18 o 08:59
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 19:08   #1204
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Inesko, zazdroszcze Ci wizji urlopu Pogoda pozwala mi juz powoli poczuc klimat wakacji na szczescie

Limonko ciekawosc mnie zzera :P ciekawa jestem co tam wymyslilas ciekawego
A luche to bardzo dobra rzecz, ostatnio staram sie zrobic jakas salatke/ makaron/ryz do zjedzenia w pracy zeby pozniej nie rzucac sie na jedzenie Oporcz tego w pracy karmia nas owocami, wiec to traktuje jako przekaske, a w szufladzie mam wafle ryzowe/ wase zeby sie czyms lekko zapchac do czasu kolejnego posilku, gdy juz za bardzo mi w brzuchu burczy

Kostko moze to przesilenie? Taka nagla zmiana pogody.... ja juz sie mam dosc przez to.... wrocilam godzine temu i nie mam juz sily na nic....najchetniej bym juz poszla spac..
Zakupilam dzisiaj magnez, jutro jeszcze zaopatrze sie w zelazo i zenszen musze sie jakos lekko zreanimowac...

U mnie menu wygladało tak:
-miseczka musli z serkiem biszkoptowym
-jabłko
-sałatka (sałata, pomidor, ogorek, cebulka, pieczarki, odrobina ziltego sera, kilka grzanek+sos z serka greckiego)
-rogalik croissant w biegu
-udko z kurczaka+ bułka

Oczywiscie grzechow widze mnostwo, ale przez to ze wszystko w biegu nawet nie mialam kiedy skupic sie na tym zeby zjesc cos zdrowszego I tak niestety prawie codziennie..
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-18, 19:47   #1205
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cześć kobietki

Kosteczko- ja jestem pod względem diety straszną tradycjonalistką i nie przemawia do mnie wykreślanie czegokolwiek poza słodyczami i fast foodami. Wierzę, że najkorzystniej jeść wszystko, ale z umiarem.
Ale oczywiście żaden ze mnie specjalista
Gdyby nie te skrzydełka to nie byłoby zastrzeżeń. Może poza brakiem kolacji. Nawet jak nie jesteś głodna spróbuj wcisnąć jakiś twarożek czy wieśniak. W trosce o swój metabolizm, któremu duże przerwy w posiłkach nie służą

Malinnko- tak na prawdę nie będzie aż takie szaleństwa
Kolorowe będą buty i dopasowana do nich wiązanka. Sama sukienka tradycyjna i stosunkowo skromna, fryzura prosta, makijaż klasyczny...
Mam nadzieję, że Cię nie zawiodłam
Jedzenie w biegu... Ech, któż nie zna tego problemu...? Dla mnie brak czasu i spotkania towarzyskie zawsze były dwiema najtrudniejszymi problemami do przeskoczenia jeżeli chodzi o dietę.
Kochana, porzuć uzależnienie od serka biszkoptowego Zamień go na jogo naturalny, serek homo czy twaróg. Reszta fajnie (poza croissantem, ale to wiesz).
Mam nadzieję, że witaminki postawią Cię na nogi.

Mój dzisiejszy dzień to głównie siedzenie nad książkami. Wieczorem wyskoczyłam tylko z TŻ ogarnąć jeden temat związany ze ślubem. Ale efekty widać- mojej pracy magisterskiej przybyło 10 stron

Jedzeniowo:

Śniadanie: kasza jaglana z twarogiem, jogo naturalnym, ananasem i rodzynkami
II śniadanie: pół grahamki z tuńczykiem wsw, sałatą i papryką
Obiad: makaron razowy z resztą tuńczyka, cebulą, papryką, pomidorami i kukurydzą
Podwieczorek: wieśniak, rządek gorzkiej czeko
Kolacja: jabłko i 2 kieliszki wina.

Sporo węgli, ale mózg pracował na pełnych obrotach i się upominał

Sportowo:
- 35 minut ćwiczeń na brzuszek z Jillian
- pół godziny na rowerku stacjonarnym
- 25 minut programu Shred level 3 z Jillian (miks siłowych, kardio i ABS).
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 06:51   #1206
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Helloł
Wczoraj przyszłam z pracy i poszłam spać, wstałam o 19 i dopiero byłam wstanie zabrac się za jakąś domowa robotę

Limonko - do mnie tez do tej pory nic takiego nie przemawiało i sadziłam, że to wymysły nowych szybkich diet ale wczytujac sie w temat dogłebnie jest duzo za niejedzeniem węgli dużo zdrowotnych przedewszystkim, choć ja dalej jestem sceptyczna głównie dlatego, że nie wyobrażam sobie narazie życia bez ziaren

moje wczorajsze menu
śniadanie: sałatka z lodowej, ogórka, pomidorków, mozarelli light, ziół i oliwy z sokiem z cytryny do tego pół grahamki
II śniadanie drugie pół grahamki z wędliną drobiową + awokado
obiad: wczorajsza zupa a'la flaczki z żołądków i ciabatta z serkiem
kolacja: 1 piwo:

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

ach i po piwie był dłuuugi spacer wiec może je spaliłam
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 09:10   #1207
Niuniuska
Wtajemniczenie
 
Avatar Niuniuska
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: kraina wiecznych śniegów
Wiadomości: 2 977
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
Niunia podziwiam za tak radykalna zmianę żywienia i zaparcie..
Zobaczymy, czy mi się uda wytrwać, chociaż z dnia na dzień jest lepiej POza tym jedzenie jest mega smaczne

Cytat:
Napisane przez Kostka09 Pokaż wiadomość
powiem Ci szczerze, że każde odżywianie zgodne z natura jest pracochłonne..niestety żeby jeść prosto trzeba sie wbrew pozorom naracować, nie dość, że wszystko kupic w kilku miejscach to jeszcze przygotować.
Dokładnie... czasem mam wrażenie jakbym miała pełny etat w kuchni. Powiem mężowi, żeby płacił mi za wydawanie jedzenia

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Niunia- czy Ty tę dietę wprowadziłaś w swoje życie na stałe czy tylko w ramach diety oczyszczającej, a później będziesz ją stopniowo wzbogacać?
Podasz jakiś przykładowy jadłospis, bo jestem bardzo ciekawa jak komponujesz posiłki?
Zamiar jest taki by później stopniowo ją urozmaicać, ale mam nadzieję, że te zdrowe nawyki wejdą mi w krew. Nie ciągnie mnie w ogóle do mięsa, mało tego, jak widzę, że ktoś je smażone mięcho to aż mnie wzdryga brrrr... Mam tylko problem z pieczywem, które uwielbiam i za każdym razem gdy jestem w sklepie, w którym wypiekają chlebek i bułeczki razowe to aż mnie ściska w środku i dostaję ślinotoku.Z ciekawych rzeczy powiem Wam, że moja siostra jest na tej diecie od 2 miesięcy i za każdym razem gdy zje coś mięsnego zaczyna boleć ją głowa Z tym, że ona bardzo restrykcyjnie podeszła do tej diety, nie pozwalała sobie w ogóle na odstępstwa. Teraz musi stopniowo wprowadzać zakazane produkty by znów przyzwyczaić organizm.

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
A i mój Bąbel rośnie jak na drożdzach. Codziennie się uczy czegoś nowego, chodzimy na spacery i wogóle jestem w nim zakochana
Pokaż jakąś fotkę fiolusku

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość
Niunia Mam nadzieję, że wszystko będzie ok z Twoim zdrowiem po zmianie diety. Myślicie o dziecku Jak się Mężuś sprawuje
Fiolus, wydaje mi się, że nie jestem jeszcze gotowa na dziecko, poza tym mam mnóstwo planów, a z dzieciaczkiem byłoby ciężko je zrealizować. Myślę, że z rok, może 1,5 jeszcze i może coś zakwitnie;P Małż natomiast chciałby już potomka i mówi, że zaskoczy mnie na śpiocha
A co do męża... Mamuśka go rozpuściła i ciągle muszę go stawiać do pionu. No i ma jedną wadę - jest leniwy, ale nie popuszczam mu, nie dam się wciągnąć w etat praczki, sprzątaczki i kucharki. Równouprawnienie musi być!

Cytat:
Napisane przez Malinn Pokaż wiadomość
A co do Dukana to dieta faktycznie przynosi rezultaty.... ale niestety skutki bywaja oplakane... szybko wraca sie do poprzedniej wagi, poza tym za duzo bialka niestety szkodzi...
Dokładnie. Ja dopiero teraz dochodzę do siebie po tym dukanie...

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Mogę Wam za to pokazać buty, które chcę zamówić:

http://www.zalando.pl/belmondo-szpil...1a03f-601.html

Wiem, wiem... Mało tradycyjne, ale taka jest WIZJA
Też miałam taką wizję tylko w innym kolorze Najpierw motywem przewodnim miała być fuksja, ale postawiłam w końcu na łososiowy. Miałam takie szpile i bukiet z łososiowych goździków, które uwielbiam Moim zdaniem, w tej turkusowej kolorystyce, będziesz wyglądała bosko![/quote]



Bry

Dziewczyny, chciałam się Wam pożalić. Mam beznadziejnych sąsiadów. Ci z góry ciągle się bzykają na potęgę, do tego stopnia, że krzyki tej laski budzą mnie w nocy! A pode mną - istna patologia, matka wyzywa i pewnie bije dzieciaka... Codziennie po 6 drze się jak stare prześcieradło... Masakra jakaś.... Dobrze, że to mieszkanie wynajmujemy tylko...

A co do mojego jadłospisu. Staram się jeść owoce i kasze tylko do 16 więc obiady jem w pracy. Przykładowy z wczoraj:

Śniadanie: owsianka na wodzie z suszonymi śliwkami, daktylami, żurawinką i kiwi.
II śniadanie: sałatka: kasza kuskus, sałata lodowa, rukola, cebulka, oliwki, pomidory koktajlowe, ogórek świeży + sosik: wyciśnięta limonka, sól, pieprz, łyżeczka musztardy francuskiej bez konserwantów i oliwa z oliwek.
Obiad: kasza jęczmienna z gulaszem z ciecierzycy i warzyw (cukinia, pomidory, bakłażan, pieczarki, cebulka, czosnek, por, kolorowa papryka, mnóstwo ziół)
Podwieczorek: mieszanka orzechów, garść suszonych moreli
Kolacja: zazwyczaj coś warzywnego, ale wczoraj padłam jak czyżyk i nie chciało mi się już jeść

ZMykam bo nie zdążę do pracy

Miłego dnia!
__________________
I can.
I will.
End of story.



Niuniuska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-04-19, 09:37   #1208
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Dzień dobry

Niunia- ale Ty dobre rzeczy jesz. Moje klimaty
Chociaż na pewno przygotowanie tych wszystkich pyszności jest dość czasochłonne.
Sąsiadów bardzo współczuję. Najwyraźniej takie są uroki mieszkania w bloku, bo wielu moich znajomych skarży się na to, z kim przyszło im żyć przez ścianę/sufit. W takich chwilach doceniam to, że mam dom jednorodzinny. Chociaż rodzice czasem irytują mnie pewnie nie mniej niż Ciebie sąsiedzi
Tekst o zaskoczeniu na śpiocha rozwalił mnie na kawałki
Mój TŻ też też jest napalony na dziecko, ale zobaczymy jak to będzie.
Masz rację, z chłopem trzeba krótko Skoro oboje pracujemy zawodowo czemu to biedne kobietki mają ogarniać cały dom? Na szczęście na mój egzemplarz nie mogę pod tym kątem narzekać. Nie mieszkamy co prawda razem, ale i tak spędza u mnie mnóstwo czasu. Gotować bardzo lubi, sprząta z mniejszym entuzjazmem, ale sprząta. Pewnie po ślubie pokaże prawdziwą twarz

Kosteczko
- dla mnie życie bez ziaren to jakaś abstrakcja. Może chleba wyrzekłabym się jeszcze dość bezboleśnie, ale taka owsianka na przykład... Nie wierzę, że bez owsianki da się żyć

Swoją drogą dawno, oj dawno nie było tak, że gadamy głównie o diecie. Nie poznaję nas

Ech, a ja w bólach płodzę moją magisterkę. Mam wrażenie, że jeśli jeszcze choćby raz napiszę "większość respondentów uważa" albo "dla co drugiego ankietowanego ważna jest" to się
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-19, 09:54   #1209
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Taak plotkowanie tylko o diecie to juz od dłuzszego czasu zupełnie do nas niepodobne

ja własnie nie umiełabym żyć bez pieczywa no i pizzy i kasz a reszta może sobie iśc...tylko tej reszty mało zostaje, owsianka nie została moim hitem może daltego, że nie lubie śniadań na słodko - owocowo a nabiału staram się jeść jak najmniej więc wersje z owocami i serkami wiejskimi to kompletnie nie mój gust, czasem na samą owsiankę z mlekiem przyjdzie mi ochota ale jak mówię to wogóle nie moje typy

u nas dzisiaj pada deszcz a planowaliśmy weekend na rowerach żeby odnowic forme przed wypadem na weekend majowy na Morawy ale chyba nic z tego a w niedziele chcemy jechac do krakowa, ktos sie wybiera też?

Limonko zapomniałam spytac gdzie jedziesz do Włoch? coś mi świta, że masz siostrę w południowych Włoszech? dobrze kojarzę? w który tydzień jedziecie?

wyobraź sobie, że my tez jedziemy w czerwcu na 2 tygodnie tzn. już na urlop letni tym razem ponownie do Toskanii może gdzies na siebie wpadniemy

niunia - smaka mi narobiłas na kaszę...dawno nie jadłam i chyba musze nadrobić te zaległości.

u mnie dzisiaj w menu:
I śniadanie (już zjedzone) sałatka taka jak wczoraj + 2 kromki chleba razowego z wędliną.
II śniadanie galaretka z kurczaka
obiad: planuje zrobić pulpety z mięsa mielonego w sosie pomidorowym i surówkę z kiszonej kapusty
ew. kolacja - makrela

idę popracowac na chwilę
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 14:10   #1210
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Kosteczko- zgadłaś, chcemy odwiedzić moją siostrę, która mieszka na południu Włoch, dokładnie w rejonie Puglia. Lecimy w pierwszym tygodniu czerwca. Już odliczam dni!
Toskanię bardzo chciałabym odwiedzić, mam wrażenie, że to moje klimaty. Z resztą wiele regionów Włoch kusi mnie bardzo. Marzę na przykład, żeby zobaczyć Sycylię.

Widzę, że byłaś wczoraj bardzo grzeczna, jeśli chodzi o jedzenie

U mnie wczoraj:
Śniadanie: kasza jaglana z serkiem wiejskim, otrębami, jabłkiem i rodzynkami (posmakowała mi kasza jaglana jako alternatywa dla owsianki)
II śniadanie: duży jogurt naturalny z 2 solidnymi łyżkami miodu
Obiad: cieciorka duszona ze szpinakiem, czosnkiem i suszonymi pomidorami, bułka z ziarnami
Podwieczorek: 2 plastry ananasa
Kolacja: pomidor z mozzarellą i bazylią
Po kolacji pogryzałam jeszcze granulowane otręby z żurawiną do nauki, poszło z pół opakowania

Ruchu było sporo, bo szukałam wymówki, żeby się oderwać od pisania pracy
Pół godziny ćwiczeń "Ja chcę mieć taki brzuch"
Pół godziny ćwiczeń z Jillian, też na brzuszek
Pół godziny na rowerku stacjonarnym
Godzinny trening tańca.

Jak plany na weekend, żabki kochane? My wieczorem jedziemy z TŻ do znajomych dać pierwsze zaproszenie na wesele i jestem sooooooo excited
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 15:53   #1211
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Heeeej

Limonko jestes moim odchudzaniowym guru...
Skad ty bierzesz tyle sily na to wszystko? Ja niestety po powrocie z pracy czuje sie przeorana do tego stopnia, ze nie mam sily palcem kiwnac.... a co dopiero takie wymachy konczynami

Cały ten tydzien pracowałam od 7-8 i wracałam o 19-20 wczoraj jak wrocilam, to jedyne na co mialam sile to polozyc sie na kanapie i isc spa.... do teraz czuje zmeczenie


A Włoch Ci bardzo, bardzo zazdroszcze...

Na ten rok planuje poki co tylko kilku dniowy wypad do Austrii ale to dopiero jesienia....
Wakacji narazie nie planuje bo nie wiem co z moja praca...



A co do kaszy to ja ostatnio bardzo sie z nia lubie i zjadam ze smakiem...
Wiec musze odkopac jakies fajne przepisy i cos porobic dobrego i zdrowego

Teraz wrocilam od mamy ze szpitala zrobilam obiad (oczywiscie nie zdrowy) i zasnełam na kanpaie jak dziecko...
Moj plan na weekend to nauka... jutro mam jakies zaliczenie juz A pozniej odwiedze mame, a jak bedzie w miare cieplo to bedzie jeszcze dlugi spacer

Limonko, jak Ci idzie z praca? Duzo juz masz?
Ja mnie jeszcze zostal 1 rozdział+ poprawki do 2 pozostałych ale generalnie mam odruch wymiotny jak tylko o tym mysle
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-20, 16:10   #1212
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Mallinko- znalazłam wczoraj czas na tyle ćwiczeń tylko dlatego, że wzięłam wolne, na okoliczność pisania pracy. Normalnie ćwiczę 30-60 minut dziennie i też znajdują się takie dni, że nie mam siły/ochoty/czasu. Wtedy odpuszczam.

Pracę napisałam już właściwie całą. Jutro ją przejrzę, doszlifuję i wyślę do promotora. Marzę o tym, żeby mieć już studia za sobą...

Gdzie jedziesz do Austrii? Ja byłam w tamtym roku w Wiedniu z kolegą w podróży służbowej i bardzo miło to wspominam. Przede wszystkim było MEGA ŚMIESZNIE A poza tym Wiedeń to piękne, imponujące miasto.

Mogę zapytać co się dzieje z Twoją mamą? Jak się czuje?
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-20, 16:34   #1213
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Limonko mimo wszystko wielki szacun....ja po 10 min Chodakowskiej czy Jilian wymiekam

Ja rowniez planuje do Wiednia z tegoo wzgledu, ze moja kolezanka sie tam przenosi na pewien czas i bede miec fajna okazje, zeby w koncu sie tam wybrac i pozwiedzac


Mama na szczescie jest tylko na badaniach.... miala ostatnio pare problemow z nadcisnieniem... a w szpitalu przynajmniej zrobia jej wszystkie badania, bo niestety z nasza sluzba zdrowia nie ma takiej opcji.... na kazde badanie trzeba czekac po kilka tyg/miesiecy
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-21, 19:20   #1214
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Witajcie kochane!
W końcu siadłam chwilęi moge spokojnie poczytać i coś napisac...cały weekend w biegu ale pozytywnym czyli spacery, grzebanie w ogródku, rower piękna pogoda u nas dzisiaj była, wczoraj trochę gorzej ale wyspałam się za wszystkie czasy a popoludniu zaliczyliśmy 2 godzinny spacer , dzisiaj za to zrobiłam 37 km na rowerze co uważam za mój tegoroczny rekord jestem wykończona...

wczoraj jadłam:
śniadanie: parówka z 97 % mięsa, sałata, rzodkiewki, kawałek białego sera, 1 kromka chleba
obiad: marchewka z groszkiem i klopsiki z mięsa mielonego, 2 ziemniaki
kolacja: tagine z kurczaka (mięsko i warzywa duszone z glinianym garnku z przyprawami) 2 lampki wina

dzisiaj:
śniadanie: jajko, trochę wędliny, 2 kromki chleba,
obiad: ryż, mięsko duszone, sałatka z białej kapusty
zaliczyłam tez deser: pasta sezamowa z syropem buraczanym posmarowany tym kawałek ciasta drożdzowego
już chyba nic nie zjem bo jestem pełna, tzn pije lampkę wina

I musze się pochwalić kupiłam sobie piękne patelnie ceramiczne (Wok i patelnię) w jednej z nich właśnie robię kasze jaglana z warzywami na jutro do pracy

i nic do nich nie przywieranarazie

Limonko, , Włochy to wogóle moje klimaty a Toskania bardzo jak dla mnie dużo bardziej niż np. wybrzeże.

Malinn - masz rację ze służba zdrowia...masakra, moja mama pracowała w SZ więc wiele absurdów znam od podszewki, niestety to często wina pacjentów, którzy np.umawiają się do 3 tych samych specjalistów bo nikt tego nie sprawdza...a potem brak jest miejsc dla tych którzy naprawdę potrzebują...

idę kończyć na jutro jedzenie, robię tydzień bez mięsa..

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2013-04-21 o 19:25
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 07:49   #1215
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Kosteczko- ja mogę się pochwalić zaledwie 25 km przejechanymi wczoraj na rowerze
Ale tłumaczymy sobie z TŻ, że jak na rozpoczęcie sezonu nie jest źle!

Jedzeniowo...

Śniadanie: owsianka z rodzynkami, bananem i serkiem wiejskim
II śniadanie: pół grahamki z wędzonym łososiem i warzywami
Obiad: tofu w sosie słodko-kwaśnym w chińskiej knajpie.
Jako, że chińszczyzna mściła się na mnie później straszliwie, do końca dnia już tylko ziółka

Poza tym brawa dla mnie i owacje na stojąco, albowiem skończyłam pisanie magisterki. Pewnie promotor za chwilę sprowadzi mnie na ziemię ilością poprawek, ale najgorsze mam już za sobą.

Miłego dnia, dziewczyny. Zmykam odkopywać się z zaległości pourlopowych.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 09:39   #1216
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Kosteczko- ja mogę się pochwalić zaledwie 25 km przejechanymi wczoraj na rowerze
Ale tłumaczymy sobie z TŻ, że jak na rozpoczęcie sezonu nie jest źle!

Poza tym brawa dla mnie i owacje na stojąco, albowiem skończyłam pisanie magisterki. Pewnie promotor za chwilę sprowadzi mnie na ziemię ilością poprawek, ale najgorsze mam już za sobą.
brawo za napisanie pracy i za kilometry rowerowe, jasne, że to świetny wynik, ja dzisiaj mam problem z siedzeniem na tyłku po wczorajszej jeździe, ale też z utęsknieniem wspominam zeszły rok kiedy robiliśmy Morawach codziennie 50-60 km i po tygodniu miałam kondycję kolarza

hallo dziewczyny czy ktoś tu jeszcze sie odzywa?
ktos tu jeszcze oprócz limonki i mnie pisze co zjadł a czego nie zjadł...???

idę jeśc śnaidanie, buziaki na miły dzień
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 11:18   #1217
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Ja lepiej nie będę pisać co jadłam, bo to same śmiecie Dziś zresztą nie lepiej.. Biały chleb, parówki, domowy biszkopt, kawa
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 11:56   #1218
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Re: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Dzień dobry

Limonko, gratulacje
Ja już odliczam strony do zakończenia, ale pozostał mi jeszcze cały rozdział, który zostawiam na weekend majowy

Z moja dieta tak se... niestety moje osłabienie organizmu o którym ostatnio wspominałam przyczyniło się do przeziębienia, które złapałam... Nie wiele wczoraj zjadłam, ale za to w ramach poprawy nastroju pozarlam parę ciastek... Dzisiaj meczy mnie okropny katar na szczęście gorączka odpuściła

Teraz mam szkolenie z excela na szczęście ciekawe

Sent from my GT-I9070 using Tapatalk
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-22, 14:58   #1219
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

To kuruj się malinnko

ja dzisiaj siedzę do 17.30 w pracy..masakra już zasypiam..

fiolusku- kwestia zasadnicza czy chcesz coś jednak zmienić w swoim żywieniu ?, jak nie chcesz to jesz dalej jak chcesz czy jak lubisz.

ja doszłam do etapu, że chce po pierwsze dobrze sie odżywiać a (przynajmniej spróbować)
po drugie przy okazji zdrowo schudnąć ale kwestią nadrzędną
jest jednak zdrowe jedzenie

moje menu dzisiaj:
śniadanie: jajka na miękko 2 sztuki, kromka chleba pół ogórka zielonego, pomidor.
II śniadanie: kasza jaglana z warzywami (powiem szczerze jestem pozytywnie zaskoczona smakiem kaszy a zjadłam ją na zimno w pracy)
obiad: sałatka z mozarellą, oliwą z oliwek, pomidorem, ogórkiem, sałatą, sokiem z cytryny.
2 płaty śledzia i 1 kromka chleba.
kolacja: zobaczy się jeszcze


idę jeszcze podziałać...
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-04-22, 21:32   #1220
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Moje menu:
- owiasnka+jabłko+cynamon
-kuskus+pomidor+ogórek zielony+1/2 Acditvii naturlanej
-kawa z mlekiem
- jabłko
- orzechy ziemne(spora ilość)
- 2-3 łyżki dżemu truskawkowego
.....i UWAGA z 10-12 cukierków (kukułki, trufle i coś tam jeszcze...)

idę sie pochlastać przez te słodycze, ale cóż sama sobie je do buzi włożyłam....
Dziś średnio ćwiczyłam bo ok 15 min. na orbiterku.
Z ruchu jeszcze: rowerem do pracy, oraz myłam i odkurzałam auto wieczorem....

Cześć dziewczynki
Ja Was czytam ale jakoś nie piszę....obiecuję poprawę.....
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2013-04-22 o 21:35
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 08:30   #1221
Malinn
Zakorzenienie
 
Avatar Malinn
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 3 655
Odp: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cześć laski, ja tylko na chwile
Jak zwykle nie mam czasu :-(

Mam nadzieje, ze chociaż dzisiaj wrócę wcześniej do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Malinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 11:14   #1222
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez ines85 Pokaż wiadomość

Cześć dziewczynki
Ja Was czytam ale jakoś nie piszę....obiecuję poprawę.....
Trzymam Cie za słowo

ja wczoraj tez poszalałam tzn. w domu shake śmietankowego (lody, mleko) i wcale dobrze sie po nim nie czułam...
na kolacje zjadłam znowu kasze jaglana z warzywami i jajkiem, więc niezbyt fajnie bo zapychałam sie cały dzień węglami

przez to waga narazie raczej nie ma duzej tendencji spadkowej...

za to wieczorem był rower.

malinn - w tej pracy Cie nieźle wykorzystują..ale chyba Ci sie podoba?
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 19:15   #1223
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość


Inesko- jedzenie mało w ciągu dnia, a później czyszczenie lodówki to chyba jeden z najczęstszych błędów. Wiem, że przy naszym zabieganym trybie życia ciężko inaczej, ale spróbuj się postarać. Dla mnie codzienne zabieranie ze sobą pojemniczka z lunchem i ze dwóch małych przekąsek stało się oczywistą oczywistością. Co więcej, moje koleżanki, z którymi zazwyczaj jem lunch zaczęły robić to samo (Limonka= inspiracja ).
Właśnie się muszę ogarnąć moją misję pojemnikową ...i przygotowywać sobie wieczorem ładnie pojemniczki z jedzonkiem

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Na urlop nastawiasz się na jakiś konkretny kierunek?
Nie nie nastawiam się na nic, na razie tylko mam zaklepany termin urlopowy i nim żyję

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
My jedziemy w czerwcu na tydzień do Włoch, a w podróż poślubną chcemy upolować jakieś fajne last minute (nastawiam się na Turcję najbardziej).
Czadowo !!!!

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, czy my przypadkiem nie umawiałyśmy się, że spowiadamy się z tego co zjadłyśmy dnia poprzedniego? Widzę,że tylko ja jestem zdyscyplinowana i apeluję o poprawę
Melduję się Pani dyrektor ;-P


Moje dzisiejsze menu (motywowałam się cały dzień i myślałam o tym, iż muszę się wyspowiadać):

7:30 owsianka z mlekiem, starte jabłko, cynamon
10:00 kawa z mlekiem
ok.13:00 sałatka: makaron pełnoziarnisty, pieczony filet z kurczaka, 1/2 Activii naturalnej, ogórek i papryka korniszona
kolejna kawa z mlekiem
16:00 kefir 400 g (204 kcal)
18:15 miseczka zupy pomidorowej z białym ryżem

płyny: zielona herbata oraz woda mineralna

żeby nie było tak pięknie to zjadłam jeszcze : 1 kukułkę, 4 kawałki czekolady :-(
Więcej grzechów nie pamiętam...
W pracy cały dzień stoją przede mną cukierki dla klientów ( właśnie te kukułki nieszczęsne) i muszę walczyć z moją ochotą na nie...ehhhh

Ćwiczenia:
- 35 min. orbiterek
- 10 min. dywanówki (wymachy, brzuszki itd.)

Dziś odebrałam mój paszport i mogę lecieć na koniec świata :-D
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2013-04-23 o 19:25
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 20:56   #1224
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Ines ze zrobilas pierwszy krok
Wlasnie o tym mowilam, ze jak czlowiek musi sie spowiadac to mysli o tym co je..

Ja juz padam spac,
Menu dzisiaj:
Sniadanie: salatka z roznych warzyw, 1 awokado
II sn. Sledz z kromka chleba, szklanka soku warzywnego, jajko na twardo
Obiad. Kawalek szarlotki ( dziecko przynioslo na jazde konna za ostatni upadek wiec nie moglam odmowic)
Kolacja: Miska zupy jarzynowej

Ps. Przepraszam za brak polskich znakow ale pisze z ipada z lozka juz i nie mam sily naciskac tych literek tak dluugo...

Dobranoc papa

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2013-04-23 o 20:56 Powód: Byk
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-23, 21:37   #1225
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Czeeeeeeść

Malinnko- zdrowiej nam

Ines- brawo! Widać, że dziś naprawdę się pilnowałaś. Natomiast zauważyłam, że strasznie mało u Ciebie w jadłospisach białka. Myślę, że powinnaś trochę bardziej zwracać na to uwagę. Ale poza tym wszystko super. Czekolada jest zdrowa, bo ma magnez, a kukułki... Kukułki na pewno też coś w sobie mają

Kosteczko-
ale mi narobiłaś smaka na awokado (bo że na szarlotkę również to chyba oczywista oczywistość ).
Swoją drogą wspominałaś ostatnio, że lubisz awokado. Próbowałaś dodać je do jajecznicy? Ja ostatnio robiłam jajecznicę z awokado i cebulką i już wiem, że będę powtarzać

Moje dzisiejsze menu:

Śniadanie: owsianka z jabłkiem, masłem orzechowym i serkiem wiejskim
Lunch: sałatka z łososia wędzonego, papryki, ogórka, pomidora, rzodkiewki i mieszanki sałat z dresingiem miodowo-musztardowym
Podwieczorek: jogurt waniliowy 0%
Kolacja: kotlety z brokułów (robiłam je pierwszy raz i takie sobie mi wyszły), kasza gryczana, surówka z marchewki

Jeżeli chodzi o ruch to dziś zaczęłam kolejny program z Jillian (Ripped in 3o; miks siłowych, kardio i ABS; trwa ok. 30 minut), ale pierwszy poziom to dla mnie szczerze mówiąc żadne wyzwanie. Czekam aż Jillian podniesie poprzeczkę
Plus 25 minut popedałowałam na rowerku stacjonarnym.

Zmykam spać, bo strasznie mnie wyeksploatował dzisiejszy dzień.
Kolorowych snów, dziewczyny
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 11:14   #1226
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Dzień Dobry
Powiem szczerze, że odliczam dni do urlopu..w pracy jest taka nerwowa atmosfera, że czuję się wypluta kompletnie. Korowód plotek zmienia się z dnia na dzień więc z chęcią wyjadę odetchnąć od wszystkiego.

limonko, jeżeli lubisz kaszę gryczaną to polecam Ci kotleciki z kaszy gryczanej z białym serem, ostatnio robiłam i naprawdą są bardzo dobre - nawet czasem do pracy je biorę i jem na zimno.

awokado bardzo lubię ale tylko soute, w żadnych pastach, sałatkach itp. mi nie smakuje bo robi się zieloną mazią, a taki jedzony łyżeczką sam albo z kromką chleba czy wędliną jest pyszne
dzisiaj mam znowu na śniadanie w pracy...

wczoraj robiłam naleśniki z mąki gryczanej z porem - to stary przepis mojej mamy i ostatnio go odkopałam i dzisiaj mam je na obiad.

zmykam odkopywać sie przed urlopem.
miłego dnia

Edytowane przez Kostka09
Czas edycji: 2013-04-24 o 11:15
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 12:58   #1227
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Kosteczko- dawaj szybko przepis na te kotlety, brzmią bardzo apetycznie

Dobrze, że bierzesz urlop. Odpoczniesz trochę od tej chorej atmosfery.
Przypomnisz mi gdzie jedziecie? Bo Toskania miała chyba być grana w czerwcu, prawda?

Ja też już przebieram nogami na myśl o urlopie, a to jeszcze ponad miesiąc
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-24, 19:42   #1228
ines85
Zadomowienie
 
Avatar ines85
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 958
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Cześć dziewczynki....!

U mnie dziś dietowo średnio....ale żeby nie było wyspowiadam się, to mi pokaże że zrobiłam źle i jutro postaram się o lepszy dzień....grunt, by się nie poddać i iść dalej pomimo wpadek.

7:30 owsianka na mleku, starte jabłko, cynamon ( nawet nie spodziewałam się, że tak to polubię a jem to już 3 dzień z rzędu)

9:00-17:00 (praca)
- sałatka: makaron pełnoziarnisty, kawałek piersi z kurczaka pieczona, ogórek, pomidor, 1/2 Activii naturalnej
- banan, jabłko
- kawa z mlekiem
- 2 kukułki
18:00 warzywa na patelnię z ryżem, jajko sadzone.
kawa z mlekiem

Wieczorem byłam u cioci z życzeniami urodzinowymi i niestety wsunęłam: kawałek ciasta, 4 kanki czekolady, chrupki orzechowe.

Ruch= 0 min.
(tylko pojechałam rowerem do pracy )

Płyny woda, zielona herbata.

Jak widać moją zmorą są słodycze. Aczkolwiek i tak staram się ograniczać i nie wcinam dodatkowo słodkich jogurtów, które tak na prawdę są kompletnie niezdrowe oraz nie kupuję sobie nic słodkiego w drodze do i z pracy.... więc jakieś malutkie kroczki są.

Limonko
: dzięki za rady odnośnie menu, że jest w nim za mało białka. Jakoś brakuje mi pomysłów na białkowe dania żeby jednocześnie mi smakowały. Na serki wiejskie jakoś nie mogę patrzeć z kolei na biały ser muszę mieć ochotę....
Jak wrażenie z proszenia pierwszych gości na wesele ...?
Niektórzy mówią, że podczas takich wizyt rodzinnych wypije się hektolirty herbaty


Kostko ja też odliczam dni do urlopu.... ale to jeszcze 3 miesiące...
__________________
Wszystko na co mam ochotę jest niemoralne, nielegalne albo tuczące....

Edytowane przez ines85
Czas edycji: 2013-04-24 o 19:43
ines85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-25, 06:48   #1229
Kostka09
Zakorzenienie
 
Avatar Kostka09
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 044
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Witajcie

limonko - przepis na kotleciki jest bardzo prosty, woreczek kaszy gryczanej ugotowanej na miękko (normalnie kasze robię takk, że podsmażam chwile na oliwie i dopiero daje wodę wtedy ziarenka są całe i nie kleją się) tak, żeby była nawet lekko klejąca, do tego ok. 150 g twarogu, jako, sól, pieprz i ja daję pęczek posiekanego koperku, ale można tez dać pęczek pietruszki lub innego zielska. wymieszać formować kotleciki, czasem się trochę rozwalają trzeba ostrożnie i piekę na paru łyżkach oleju (na moich nowych patelniach wystarczy posmarować pędzelkiem powierzchnię patelni.

na weekend majowy jedziemy do Czech na Morawy, wyjazd typowo rowerowy a Morawy nazywane są "małą toskanią" polecam.

ines - może nie jest idealnie ale starasz sie i to chyba najważniejsze i wogóle myślisz co masz zjeść, sama widzę to po sobie, że po prostu się pilnuje i nie kupuje np. bułek w drodze do pracy..

u mnie wczoraj:
śniadanie: jogurt nat. z wiórkami kokosowymi, sałatka z sałaty, pomidora, ogórka, oliwek i 4 szt, mini mozarelli, awokado, kromka chleba.
II śn. 2 plastry wędzonego białego sera, 4 plasterki mielonki z indyka mojej roboty, ogorek kiszony.
obiad: zupa jarzynowa (fasola, kapusta biała, marchewka, trochę pomidorów)
kolacja: sok warzywny, jajko na twardo

i napadło mnie jedzenie rurek waflowych z czekolada, zjadłam chyba 6 sztuk..
Kostka09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-04-25, 08:01   #1230
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Wiemy,że waga kłamie...dlatego wolimy nieustanne plotkowanie!

Dzień dobry, kobietki

Inesko- białko to przecież nie tylko nabiał (który oczywiście też trzeba jeść, ze względu na wapń). Dobrymi źródłami białka są też np. mięsa, drób, ryby, jajka, warzywa strączkowe. Spróbuj włączyć więcej tych produktów do Twojej diety. Na swoim przykładzie wiem, że posiłki białkowe są bardzo sycące, a wtedy może nie będzie Cię tak ciągnęło do mniej wartościowego jedzenia?

Nie wyrzucaj sobie tak bardzo wczorajszych słodyczy, bo ciężko przeżyć imprezy zupełnie bezgrzesznie. Ważne, że jest coraz lepiej!

Na razie zaprosiliśmy tylko jednych znajomych, więc trudno mi mówić o jakichś wrażeniach. Tym bardziej, że akurat na tamtym spotkaniu strumieniami lało się wino, a nie herbata

Kostko- nie dodajesz do tych kotletów żadnego jajka? Ciekawe, ciekawe... Będę musiała spróbować.
Szkoda, że wcześniej nie zgadałyśmy się na temat tego wyjazdu na Morawy, bo gdybyście nas z TŻ przygarnęli chętnie też byśmy się wybrali. "Mała Toskania" i rowery brzmią mega atrakcyjnie

U mnie wczoraj...

Śniadanie: kromka razowca z pieczoną piersią kurczaka i warzywami, druga z masłem orzechowym i dżemem, kawa zbożowa z mlekiem
II śniadanie: wieśniak
Lunch: sałatka z cieciorką, mozzarellą, pomidorem, papryką, cukinią i mieszanką sałat
Podwieczorek: jabłko, baton zbożowy
Obiadokolacja: stek wołowy w marynacie ziołowej (mój debiut w tej kwestii, mający na celu dogodzenie przyszłemu małżonkowi wyszedł mimo moich obaw całkiem nieźle), brokuły.

Jeżeli chodzi o ruch to był trening tańca i 30 minut ćwiczeń z Jillian.
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-31 23:05:23


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:58.