Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik. - Strona 16 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie

Notka

Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-03-11, 08:59   #451
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Na razie zostaję przy rozkładzie 100/190/60 mniej więcej. A w treningu zmniejszam ilośc serii w siłowym do 3 (oprócz nóg, tam zostawiam 4 serie po 15 powtórzeń) i 3 razy w tygodniu dodaje po siłowym Jillian. Pociagne tak z miesiąc i jak nic nie da, to wtedy chyba obetne węgle, bo nic innego już mi do głowy nie przychodzi.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 14:08   #452
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Na razie zostaję przy rozkładzie 100/190/60 mniej więcej. A w treningu zmniejszam ilośc serii w siłowym do 3 (oprócz nóg, tam zostawiam 4 serie po 15 powtórzeń) i 3 razy w tygodniu dodaje po siłowym Jillian. Pociagne tak z miesiąc i jak nic nie da, to wtedy chyba obetne węgle, bo nic innego już mi do głowy nie przychodzi.
Ale chyba jestes cały czas na podobnym rozkładzie? Oby Ci się sprawdził. Te treningi z Jill to tak zamiast aerobów?
Ja wiem że u siebie muszę zrobić rewolucję żeby zobaczyć jakieś efekty. Polecam Ci LC, jeśli nie obawiasz się spadku sił i wiecznego rozdrażnienia Po miesiącu faktycznie już coś tam będzie widać, też mam taki plan - jak po miesiącu nie będzie zmian to olewam te wszystkie cykle, redukcje i liczenie kalorii.
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 15:28   #453
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez MorganLeFay Pokaż wiadomość
Ale chyba jestes cały czas na podobnym rozkładzie? Oby Ci się sprawdził. Te treningi z Jill to tak zamiast aerobów?
Ja wiem że u siebie muszę zrobić rewolucję żeby zobaczyć jakieś efekty. Polecam Ci LC, jeśli nie obawiasz się spadku sił i wiecznego rozdrażnienia Po miesiącu faktycznie już coś tam będzie widać, też mam taki plan - jak po miesiącu nie będzie zmian to olewam te wszystkie cykle, redukcje i liczenie kalorii.
Kalorycznie rozkład jest podobny, ale przez miesiąc miałam wegle ok 230g, a tłuszcze 45g. Teraz wróciłam do starego 180/65, bo na tamtym utyłam.
Wiecznie rozdrażniona to ja jestem i bez LC
Jeśli dodanie Jill nie pomoże, to chyba wejdę na LC. Nie chce wprowadzać wszystkiego na raz.
Tak, Jill zamiast cardio. Tak bez ciężarów, na sucho, tylko żeby sie spocić.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 16:14   #454
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Szczerze mówiąc to wcale mnie nie dziwi że przytyłaś na takiej ilości węgli... naprawdę dużo ich miałaś. Za trzy tygodnie powiem Ci czy polecam LC Tzn już kiedyś byłam na tej "diecie" i efekty mnie zadowalały, mimo ze raz w tygodniu robiłam cheat. Teraz się postaram trzymać wszystko na 100% i zobaczymy.
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 16:29   #455
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Minęło jakies 10 dni odkąd wróciłam do starego rozkładu i jest trochę lepiej, ale bez szału
Czekam na Twoje efekty w takim razie
PS. A najzabawniejsze jest to, że przez pierwszy tydzień na wysokich węglach wyglądałam lepiej Potem sprawa się rypła, że tak kolokwialnie to ujmę

Edytowane przez katja_24
Czas edycji: 2015-03-11 o 16:30
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 17:40   #456
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Minęło jakies 10 dni odkąd wróciłam do starego rozkładu i jest trochę lepiej, ale bez szału
Czekam na Twoje efekty w takim razie
PS. A najzabawniejsze jest to, że przez pierwszy tydzień na wysokich węglach wyglądałam lepiej Potem sprawa się rypła, że tak kolokwialnie to ujmę
A teraz masz tyle samo kalorii co na tym starym rozkładzie czy coś ucinałaś?
Przez tydzień to raczej efektów nie widać ale samopoczucie na wyższych węglach zawsze jest lepsze ja dziś zjadłam 1600 kalorii do tej pory i jestem głodna jak nie wiem
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-11, 17:54   #457
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Tyle samo.
Mi sie wydaje, ze jest lepiej, cicho no

Edytowane przez katja_24
Czas edycji: 2015-03-11 o 17:55
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-11, 21:49   #458
Fionka_31
Zakorzenienie
 
Avatar Fionka_31
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 8 266
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Moze być ze lepiej. Węgle trzymają wód wiec jak je ucielas to juz po tygodniu możesz zauważyć roznice
__________________
08.04.2013 - start
od 16.09.2013 - siłowy
od 17.11.2014 - CF

Fionka_31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 16:25   #459
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Dziewczyny, jutro zaczynam nową pracę. Mam nadzieję, że to nie pokrzyzuje moich planów treningowych, choć na pewno zmusi mnie do przeorganizowania swojego dnia. Teraz będę musiała ćwiczyć po południu, około 17:30. Trzymajcie kciuki, proszę.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-03-31, 22:24   #460
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Trzymam i przede wszystkim gratuluję znalezienia pracy
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-01, 16:45   #461
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Dzięki Morgan
Wróciłam po 16 Musze zrobic chociaż plecy, na cardio nie mam siły. Musze sie najpierw przyzwyczaić do pracy. Niby 9h siedzenia, a padam na pysk.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-02, 07:24   #462
Fionka_31
Zakorzenienie
 
Avatar Fionka_31
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Elbląg
Wiadomości: 8 266
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Gratuluje pracy Katja.

Ale to chyba nie ta co pisalas na fejsie?
__________________
08.04.2013 - start
od 16.09.2013 - siłowy
od 17.11.2014 - CF

Fionka_31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 12:47   #463
maalinkaa90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 259
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Tez gratuluje! Super
maalinkaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 15:51   #464
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Nie Fionka, inna
Dzieki dziewczyny
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 17:23   #465
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

I jak tam - dajesz radę po pracy z treningiem?
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 18:27   #466
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Tak, jak na razie. I szczerze mowiąc po treningu czuje się lepiej, niz po powrocie z pracy. Wczoraj były plecy + cardio, a dzis barki + cardio. Jutro albo rest, albo samo cardio
W pracy 9h płaszczę dupę, wiec muszę sie ruszać po...
BTW, kupilismy sobie z chuopem rolki, teraz czekam na pogodę. Dzisiaj było więcej śniegu, niz przez całą zimę
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-02, 19:11   #467
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Nic dziwnego że czujesz się lepiej skoro siedzisz cały dzień
Też czekam na lepsza pogodę mam tyle planów że hoho
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 16:14   #468
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Dzisiaj byłam godzinkę na rolkach Pierwszy raz od około 18 lat Całkiem fajnie, ale człowiek jakis taki bojaźliwy sie robi na stare lata...
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-10, 19:26   #469
MorganLeFay
Wtajemniczenie
 
Avatar MorganLeFay
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 2 780
GG do MorganLeFay
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Dzisiaj byłam godzinkę na rolkach Pierwszy raz od około 18 lat Całkiem fajnie, ale człowiek jakis taki bojaźliwy sie robi na stare lata...
O suuupeer!!!! Też mam ochotę wyjść sobie pojeżdzić, nawet już ochraniacze nabyłam bo też mam jakiegoś stresa
MorganLeFay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-10, 22:53   #470
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, jutro zaczynam nową pracę. Mam nadzieję, że to nie pokrzyzuje moich planów treningowych, choć na pewno zmusi mnie do przeorganizowania swojego dnia. Teraz będę musiała ćwiczyć po południu, około 17:30. Trzymajcie kciuki, proszę.
Ojej, to straszne...
Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Dzięki Morgan
Wróciłam po 16 Musze zrobic chociaż plecy, na cardio nie mam siły. Musze sie najpierw przyzwyczaić do pracy. Niby 9h siedzenia, a padam na pysk.
No to zaszlałaś...
Katja pracy gratuluję, ale tymi wpisami to mnie rozlożylaś....
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-11, 07:41   #471
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez MorganLeFay Pokaż wiadomość
O suuupeer!!!! Też mam ochotę wyjść sobie pojeżdzić, nawet już ochraniacze nabyłam bo też mam jakiegoś stresa
Ja ochraniacze musze dopiero kupic. I kask chyba tez, bo najbardziej boje sie o glowe.

---------- Dopisano o 08:41 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ----------

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Ojej, to straszne...

No to zaszlałaś...
Katja pracy gratuluję, ale tymi wpisami to mnie rozlożylaś....
Troche zrozumienia moja droga...
Do tej pory pracowalam sama, glownie w domu i trenowalam rano. Zmiana godziny wymaga rowniez zmiane jadlospisu. A ja nie lubie zmian, ciezko sie adaptuje do nowych warunkow.
Zreszta juz tam nie pracuje. I bardzo dobrze, bo atmosfera nie byla normalna.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-20, 07:12   #472
dezett
Zadomowienie
 
Avatar dezett
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Jaki masz teraz rozkład?
__________________
Cytat:
Napisane przez Poa alpina Pokaż wiadomość
Kolejny dzień jest nowym rozdziałem
poza schemat.
dezett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-20, 09:54   #473
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Makro? B/W/T 120/170/60 mniej więcej. Węgle staram sie trzymać do 170.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-20, 12:42   #474
dezett
Zadomowienie
 
Avatar dezett
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 405
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Dzięki. Bo myślałam że coś zmienilas. Twoim celem jest redukcja czy dalej masa?
__________________
Cytat:
Napisane przez Poa alpina Pokaż wiadomość
Kolejny dzień jest nowym rozdziałem
poza schemat.
dezett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-20, 14:28   #475
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Delikatnie w strone redu, bo kalorie bede ciela w czerwcu.
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-21, 11:10   #476
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Oświadczam uroczyście, że od czerwca przechodzę na redu. 1600 kalorii z obecnych 1800. Trenuje 5 razy w tygodniu siłowo + 3 x cardio, do tego 2-4 x w tygodniu mam prace fizyczną po 6,5h (tak, praca w sklepie sportowym jako dekorator to jest praca fizyczna ) a waga ani drgnie. I w ogóle czuje sie gruba i napęczniała. O tyle tylko, że chyba mi mięśnie rosną, ale czuje się po prostu źle. W sumie wszystko wyglada jakby lepiej oprócz brzucha. Nie podoba mi sie to.
Białko utrzymam na poziomie ok 120g, węgle 160-170, będe cięła tłuszcze.
W załącznikach moje plecy i łapy. Nawet mąż stwierdzil, że chyba juz starczy masy Muszę jeszcze machnąć fotki całej sylwetki, żeby stwierdzić, czy rzeczywiście jest aż tak źle.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20150515_203819.jpg (63,4 KB, 47 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 20150515_204020.jpg (56,7 KB, 47 załadowań)

Edytowane przez katja_24
Czas edycji: 2015-05-21 o 11:16
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-21, 11:22   #477
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Oświadczam uroczyście, że od czerwca przechodzę na redu. 1600 kalorii z obecnych 1800. Trenuje 5 razy w tygodniu siłowo + 3 x cardio, do tego 2-4 x w tygodniu mam prace fizyczną po 6,5h (tak, praca w sklepie sportowym jako dekorator to jest praca fizyczna ) a waga ani drgnie. I w ogóle czuje sie gruba i napęczniała. O tyle tylko, że chyba mi mięśnie rosną, ale czuje się po prostu źle. W sumie wszystko wyglada jakby lepiej oprócz brzucha. Nie podoba mi sie to.
Białko utrzymam na poziomie ok 120g, węgle 160-170, będe cięła tłuszcze.

Katja, nie obraź się, nie chcę Cię urazić, ale... głupio robisz.

Weź lepiej siądz i zastanów się, co masz za obsesję z tym brzuchem i czy on jest aż tak ważny, aż tak zły, aż tak kluczowy dla Twojego życia, żeby tak się katować, głodzić i krzywdzić.
1800 kalorii przy Twoim trybie życia to już o wiele za mało.
1600, to za mało nawet w sytuacji w której tylko byś pracowała.

I zastanów się, ile kalorii będziesz mogła zjeść bez tycia, za 10 lat.
Nie, nie będziesz wtedy zgrzybiałą staruszką której "lotto", ciągle będziesz kobietą która chce jakoś wyglądać i prowadzić jakieś normalne życie społeczne, seksualne, wyjść w bikini na plażę.
Jak sądzisz? Ile wtedy pozwoli Ci zjeść Twój zwalony latami głodowania metabolizm?
800 kalorii? Mniej?

Widziałam twoje zdjęcia na blogu czy tu na forum.
Nie z tłuszczem/brzuchem masz problem.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-21, 11:30   #478
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Katja, nie obraź się, nie chcę Cię urazić, ale... głupio robisz.

Weź lepiej siądz i zastanów się, co masz za obsesję z tym brzuchem i czy on jest aż tak ważny, aż tak zły, aż tak kluczowy dla Twojego życia, żeby tak się katować, głodzić i krzywdzić.
1800 kalorii przy Twoim trybie życia to już o wiele za mało.
1600, to za mało nawet w sytuacji w której tylko byś pracowała.

I zastanów się, ile kalorii będziesz mogła zjeść bez tycia, za 10 lat.
Nie, nie będziesz wtedy zgrzybiałą staruszką której "lotto", ciągle będziesz kobietą która chce jakoś wyglądać i prowadzić jakieś normalne życie społeczne, seksualne, wyjść w bikini na plażę.
Jak sądzisz? Ile wtedy pozwoli Ci zjeść Twój zwalony latami głodowania metabolizm?
800 kalorii? Mniej?

Widziałam twoje zdjęcia na blogu czy tu na forum.
Nie z tłuszczem/brzuchem masz problem.
Nie obrażam sie, spoko. Rady mile widziane. Zdjęcia brzucha pochodza sprzed 5 m-cy, byłam wtedy drobniejsza.
Zdaje sobie sprawę z wszystkiego, o czym napisałaś. I nie sądzę, że 40-latka jest zgrzybiała Ale kurcze, chciałam zrobic tą nieszczęsna rzeźbę samym cardio, bez cięcia kalorii. Niestety minął miesiąc, efektu nie widzę.
Musze zrobić zdjęcia całego ciała, bo wiadomo, w lustrze nie wszystko widać. Ale chyba sie boję, że moje lęki znajdą potwierdzenie.
Cava, Ty juz kiedys pisałaś mi o tym, że z wiekiem będzie jeszcze trudniej. Prawda jest taka, że spotkałam się z opiniami, że 1800 kalorii to sporo jak na takiego małego zdechlaka jak ja. I już sama nie wiem. Poza tym nie chciałam ciąć na amen. Na jesień chciałam znów wejśc na 1800.

Edytowane przez katja_24
Czas edycji: 2015-05-21 o 11:32
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-21, 12:31   #479
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Cytat:
Napisane przez katja_24 Pokaż wiadomość
Nie obrażam sie, spoko. Rady mile widziane. Zdjęcia brzucha pochodza sprzed 5 m-cy, byłam wtedy drobniejsza.
Zdaje sobie sprawę z wszystkiego, o czym napisałaś. I nie sądzę, że 40-latka jest zgrzybiała Ale kurcze, chciałam zrobic tą nieszczęsna rzeźbę samym cardio, bez cięcia kalorii. Niestety minął miesiąc, efektu nie widzę.
Musze zrobić zdjęcia całego ciała, bo wiadomo, w lustrze nie wszystko widać. Ale chyba sie boję, że moje lęki znajdą potwierdzenie.
Cava, Ty juz kiedys pisałaś mi o tym, że z wiekiem będzie jeszcze trudniej. Prawda jest taka, że spotkałam się z opiniami, że 1800 kalorii to sporo jak na takiego małego zdechlaka jak ja. I już sama nie wiem. Poza tym nie chciałam ciąć na amen. Na jesień chciałam znów wejśc na 1800.

Wiesz, trudniej jak trudniej. Właśnie o to chodzi, żeby nie robić sobie samemu pod górkę.

Dla mnie 1800 kalorii przy aktywności fizycznej koło 20 godzin miesięcznie, to jest ostra redukcja a nie utrzymanie, nawet dla bardzo drobnej kobiety.

Ja też nie żaden goliat, a te 2200-2400 dziennie zjadam przy średnio 15-do 30 godzin ćwiczeń miesięcznie, mając siedzącą pracę i wożąc wszędzie tyłek samochodem. A mam niecałe 160 wzrostu

Katja, na zdjęciach pleców widać, ze jesteś chuda.
Może to co teoretycznie masz na brzuchu, to efekt zbyt niskiej ilości kalorii na co dzień "od zawsze". Jakieś już problemy z hormonami w wyniku zestresowania ciała?
Moze za często robisz redukcje nie dajac ciału wrócić do jakiejś równowagi, która jest w innym punkcie niz sobie to wyobrażasz.
A może zmiana kształtu brzucha w odpowiedzi na ćwiczenia/wiek/coś z kręgosłupem - lub wszytko na raz?
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-05-21, 15:00   #480
katja_24
Zakorzenienie
 
Avatar katja_24
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
Dot.: Moje próby bycia fit, czyli rok pierwszy drogi przez mękę ;) Dziennik.

Nie mam pojęcia. Aczkolwiek tez pomyślałam, że to wynik ćwiczeń (zmiana kształtu/wyglądu) Z kręgosłupem mam to, co wszyscy po 30-tce siedzący przed kompem Boli, ale nie mam stwierdzonego zwyrodnienia.
Ja też wszędzie jeżdzę autem, poza pracą w sklepie ciągle siedzę. Wg kalkulatora z potreningu na utrzymanie mam 1900 przy siedzącej pracy. Myślałam, że pracując na pół etatu w sklepie samoistnie sie zredukuję Oczywiście pracę wzięłam, jaka była, nie poszłam tam po to, żeby chudnąć

Co do zmian w diecie, to 1800 trzymam juz jakos od pół roku. Nie tyję, ale też nie chudnę. A kg poszły w górę, w sumie 4 przez 2 lata. Stąd mój wniosek, że te 1800 to przy moim metabolizmie i trybie życia dieta "na masę". Oczywiście to nie problem, cieszę sie, że nabrałam troche mieśni. Ale chciałabym je wyrzeźbić na wakacje. Fakt, cellu sie zmniejszył, na nogach w końcu troche widać "czwórki" (kiedys nie było śladu), ale po brzuchu efektu nie widzę.
Nie byłam na redukcji odkąd zaczęłam trenowac, wyszłam z dołka 1300 kalorii. Cały czas zwiększałam, nigdy nie szłam w dół.
Przychodzi mi jeszcze do głowy taka rzecz, że byc może jem za dużo owoców o wysokim IG. Chociaz w ciągu dnia w sumie zjadam jakieś 30 dag (róznych, ale banan jest zawsze do śniadania + pomarańcza/jabłko/truskawki, co mam. Suszone staram sie jeść jak juz nie mam świezych)

Edytowane przez katja_24
Czas edycji: 2015-05-21 o 15:04
katja_24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-07-17 15:14:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.