|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2015-07-29, 13:26 | #3511 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Albo badanie przeprowadzano na próbie jakichś specjalnych ludzi. Co do pasienia dzieci cukrem - ostatnio przedzierałam się przez zalaną (dosłownie) ludźmi, w tym rodzinkami z dziećmi, reprezentacyjną ulicę jednej z najczęściej odwiedzanych w Polsce miejscowości wypoczynkowych. I uderzyła mnie ilość utuczonych dzieci, które jeszcze mamusie podkarmiały trzymanymi w torebkach chrupkami (jakaś nowa moda?) Serio, jeszcze kilkanaście lat temu grube dziecko to było "zjawisko", a tam co trzecie tak wyglądało. Chudzin, jakie powszechnie występowały w mojej podstawówce, prawie nie było. |
|
2015-07-29, 13:33 | #3512 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Z tego, co ja obserwuję to teraz panuje jakiś taki trend żywieniowy, ze dzieciom podaje się ten cukier w zastraszających ilościach, od najmłodszych lat. Soczki - słodzone, serki - słodzone, wszelkie przekąski, batoniki, chrupki - słodzone. Nie daje się dziecku napić wody/ rumianku tylko sok, napój, colę, inny napój gazowany. Na śniadanie - słodzone płatki śniadaniowe, słodzony jogurt, wszystko co gotowe - słodzone. To się kumuluje!
Sama jestem słodkolubna i nie mogę się odzwyczaić (mimo, ze cukrów, zwłaszcza prostych, jeść nie powinnam) ale OK - ja sobie zjem ten kawałek ciasta i popiję go wodą albo niesłodzona herbatą. Napojów gazowanych/ gotowych soków nie pijam w ogóle, przekąsek typu batony czy czekoladki nie tykam bo nie lubię, poza tym jestem dorosła. Ale tak tuczyć dzieci od najmłodszych lat? Co się dzieje w szkolnych sklepikach, tylko słyszę, ale to kolejny etap....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2015-07-29, 13:45 | #3513 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Dawniej był jeden grubas w klasie, z którego na ogół dzieci się nabijały, a teraz są klasy, w których większość dzieci ma nadwagę. I tyle się trąbi w TV o szkodliwości słodzonych napojów gazowanych i słodyczy, a rodzice dalej pasą nimi dzieci.
Kiedyś oglądałam program, w którym mówili, że otyłość tych dzieci odciśnie, w przyszłości, piętno na gospodarce, bo w dorosłym życiu ci ludzie nie będą zdolni do pracy i trzeba będzie im, w młodym wieku, wypłacać rentę, obciążą system zdrowotny, bo trzeba ich będzie leczyć na masę różnych chorób, bo nadwaga sprzyja nie tylko cukrzycy... |
2015-07-29, 13:48 | #3514 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Stereotyp. Czego osobiście jestem przykładem - nadwagi w życiu nie miałam, a DM mam
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2015-07-29, 13:55 | #3515 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Niestety tak jest. Widać ten dobrobyt. Jak byłam dzieckiem w sklepach były pustki. Jedna czekolada i landrynki. Potem stopniowo pojawiało się co raz więcej produktów z zachodu. Ale my nie byliśmy jeszcze tak nauczeni do jedzenia snaczków
Patrząc po sąsiadach co ich dzieci jedzą: Lubisie, paluszki, biszkopty, wodę smakową lub soczek z cukrem, lody, parówki, paluszki rybne, frytki, ser żółty i oczywiście w niedzielę obowiązkowy Mac. Będziesz zdrowy?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-07-29, 14:02 | #3516 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki |
|
2015-07-29, 14:14 | #3517 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 574
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Starsi ludzie to już w ogóle masakra. Jak dziecko jest szczupłe to znaczy, że niedożywione i chore, a jak grube to dobrze, bo widać, że zdrowe i najedzone... |
|
2015-07-29, 14:16 | #3518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
To drugie pokolenie Wiesz ile moich koleżanek dzieciatych i zamężnych gotuje w domu? Może 5%. Część dostaje od matek gotowe mrożonki - to te szczęściary. Reszta leci na półproduktach.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-07-29, 14:21 | #3519 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki |
|
2015-07-29, 14:28 | #3520 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ja akurat tłumaczę starszych ludzi tym, że ich młodość przypadła na czasy, gdy w sklepach nic nie było i teraz wydaje im się, że najlepsze, co mogą dać wnukom to czekolada i ciastka w nieograniczonej ilości - czyli to, czego brakło im samym i ich dzieciom. Podobnie jak z tłustym jedzeniem - na wsiach jeszcze kilkadziesiąt lat temu znaczyło, że kogoś stać Zresztą ten tłuszcz bez problemu spalano przy pracy w gospodarstwie, o co teraz trudno.
Cytat:
Co do dzieci, to w ogóle mam wrażenie, że królują dwa trendy - pilnowanie diety rodziny aż do przesady, żadnych drożdżówek, pączków, zdrowie odżywianie aż do przesady - i opcja przeciwna: dużo tanich słodyczy, chrupek, fast foodów I niestety, co jest smutne, pokrywa się to ze stanem zamożności rodzin. Ja jestem gdzieś pomiędzy Od czasu do czasu jem słodycze, staram się, by jedzenie było lepszej jakości, unikam białego pieczywa, owoce jako przekąski itd. Niestety przeginam z ilością. Cytat:
Edytowane przez Mileva_ Czas edycji: 2015-07-29 o 14:29 |
||
2015-07-29, 14:34 | #3521 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Moja mama gotowała tradycyjnie: schabowy, sosy mięsne, ziemniaki, zupy ze śmietaną. Taka zwykła kuchnia chociaż i tak nie bardzo ciężka, bo mama zawsze dbała o linię. Ja gotuje zupełnie inaczej: mało mięsa, tłuszczu, bez śmietany, mleka, masła, dużo warzyw. Szukam nowych przypraw. Ciekawych przepisów. Nauczyłam moją mamę wielu przepisów Dzięki mnie kupiła blender, sokowirówkę. Zaczyna dzień od smoothie lub soku.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins Edytowane przez Kusum Czas edycji: 2015-07-29 o 14:35 Powód: 1 |
|
2015-07-29, 14:36 | #3522 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Czasem się zastanawiam, skąd u mnie ta cukrzyca - nadwagi nie miałam nigdy w życiu, jak tak porównuję, to wcale się tak źle nie odżywiam, może genetycznie... ale tego nie wiem, nikt w rodzinie nie chorował a spytać nie mam kogo....
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name Edytowane przez Margot45 Czas edycji: 2015-07-29 o 14:37 |
|
2015-07-29, 15:25 | #3523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ja nie widze nic złego w tłuszczach.
Smietana, masło to doskonałe nośniki witaminy D- w naszym klimacie to dobrodziejstwo. Powinniśmy jeśc masło, smietanę, śledzie surowe (matijasy- o niebo cenniejszy pokarm niż łosos po obróbce termicznej!!!! bo białko scina się w 60st a cenne tłuszcze traca swoje wartości już w 40stC!) Miesa wole tłuste i czerwone. "tradycyjny obiad"", czyli kotlet, ziemniaki, marchewka z groszkiem np. czy zupa ze śmietaną, to naprawde nie wiem co nizdrowego? Białko+ bardzo dobrej jakości weglowodny, no jak smazony to tam moz ekomuś za wiele kalorii, ale juz bez przesady też. Mozn upiec, albo ugotować. Ziemniaki sa o niebo zdrowsze od makaronu czy ryzu- bo zawierają potas. Mieso jak mieso. Jem wszystko, nigdy nie miałąm problemów z nadmierną wagą. Ale fakt. Nie przepadam za słodyczami, mąka i wyrobami z niej :placuszki/kluchy/nalesniczki/pierogi itp. to tak nie bardzo.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2015-07-29, 15:31 | #3524 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Bosz... nie pamiętam, kiedy ja ostatnio jadłam pierogi albo naleśniki kopytka chętnie - ale gotowe mi nie smakują a dla siebie jednej za dużo z tym paprania - więc tez nie jem.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2015-07-29, 15:58 | #3525 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ja pierogi ruskie codziennie mogłabym jeść
|
2015-07-29, 22:33 | #3526 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 6 006
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Cytat:
Makaron zdrowy nie jest, ale naturalny ryż to dobre węglowodany przecież A ja uwielbiam pierogi i naleśniki, ale nie jem, bo później tylko mnie boli brzuch. Chociaż ostatnio skusiłam się na naleśniki z mąki ryżowej i mleka kokosowego, a do tego owoce - były super i nie miałam żadnych przebojów żołądkowych Edytowane przez Vinnga Czas edycji: 2015-07-29 o 22:35 |
||
2015-07-30, 08:06 | #3527 | |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Ryż ma wysoki IG, a brązowy jest paskudny za to makaron, choćby i z pełnej mąki -
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
|
2015-07-30, 08:26 | #3528 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Nigdy nie liczyłam kalorii, jem bardzo dużo, co potwierdzają ludzie w pracy. Jestem szczupła, bo jem produkty dobrej jakości. Mało mięsa, mało tłuszczu. Dużo węglowodanów. Na mięsne i tłuste rzeczy mam ochotę przed okresem. Nie na czekoladę jak większość kobiet Wierzę w okresowe posty: raz w tygodniu, najczęściej w weekend nie jem przez kilkanaście godzin (zazwyczaj noc + pół dnia) - jest to zgodne z moim rytmem biologicznym. Pozwalam organizmowi się oczyścić.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-07-30, 08:58 | #3529 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ja bardzo ograniczyłam węglowodany, za to nie żałuję sobie tłuszczu i białka. Moja dieta to głównie mięsiwa, warzywa i nabiał (tłusty bo mniej węglowodanów ma z reguły). Gacie jakby luźniejsze się zrobiły ale po utracie około 4 kg waga stoi w miejscu. Najbardziej chciałabym się pozbyć brzucha a za otyłość brzuszną ponoć odpowiadają skoki insulinowe.
|
2015-07-30, 09:00 | #3530 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Jeśli jesz dużo węgli i nie tyjesz, to albo bardzo dużo sie ruszasz, albo masz wielkie szczęście U mnie w diecie jest dużo białka (głównie mięso i jajka) i zdrowych (choć nie zawsze, bo niektórzy pomstują na np żółty ser) tłuszczów. Z węgli głównie płatki owsiane, ryż, kasze, ziemniaki, czasem makaron. Codziennie jem kromkę razowca. No i oczywiście owoce, słodycze raz w tygodniu w dośc symbolicznej ilości.
No i "za moich czasów" w klasie było jedno grube dziecko, reszta była "normalna". A teraz? Pracuję w sklepie w GH, widzę co łazi po ulicach. Nieraz trafiają sie takie tuczniki, że głowa mała. Oczywiście z frytkami z Maca przyklejonymi do ręki. A najlepsze sa całe rodzinki ledwo mieszczące się w drzwiach.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction |
2015-07-30, 09:50 | #3531 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Kilka lat temu usłyszałam o diecie paleo. Znam osoby, które bezskutecznie próbowały się na niej odchudzić. Widziałam, co jedli i jakie mieli mizerne efekty. Ten styl żywienia do mnie nie przemawia. Wystarczy obejrzeć "Nagi instynkt przetrwania" żeby zobaczyć jaka ilość mięsa i białka ma szansę zjeść człowiek w naturze
Znam tez osoby na diecie wegańskiej wysokowęglowodanowej i widzę jak wyglądają. Na temat węglowodanów krąży wiele mitów. Ludzie uważają, że to zło, że się tyje. A to nie prawda. Węgle to podstawowe źródło energii dla każdej naszej komórki. ---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:48 ---------- Cytat:
Tak, zgodzę się o ile pijesz mleko krów z wolnego wybiegu. Bo jeśli krowa słońca i trawy nie widziała to daremnie szukać tam składników odżywczych. Btw nie zapomnij o pasteryzacji, czyli podgrzewaniu mleka - zabija bakterie i składniki odżywcze
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-07-30, 10:37 | #3532 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ja unikam węglowodanów bo mało się ruszam a wolę się głodzić niż zmusić do aktywności fizycznej
|
2015-07-30, 10:39 | #3533 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
|
2015-07-30, 11:18 | #3534 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
Cytat:
i mleko wystraczy podgrzac do 70 stopni, wtedy gina bakterie a skladniki odzywcze nie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
||
2015-07-30, 12:13 | #3535 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
|
2015-07-30, 12:27 | #3536 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z krzesła
Wiadomości: 1 404
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
A swoją drogą... Witam się z Wami ponownie po dłuuugiej przerwie. Siedziałam trochę na Vinted, ale to jednak nie mój poziom... ---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Weszłam tu po kilku miesiącach i posikałam się ze śmiechu. Krucjata OYE przeciwko bezdzietnym wciąż żywa.
__________________
Śmieciowata telewizja, śmieciowate reklamy, śmieciowate sklepy, śmieciowate sławy, śmieciowate jedzenie, śmieciowata cywilizacja, śmieciowate umowy, śmieciowata sytuacja w kraju, śmieciowate umysły. A ja tak lubię porządek. |
|
2015-07-30, 12:38 | #3537 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Chodzenie to jedyny ruch do jakiego się jestem w stanie zmusić. Jakbym miała na trasie lepsze chodniki pozbawione rowerowych terrorystów to pewnie wracałabym z roboty pieszo (około 10 km). Kiedyś nawet podjęłam próbę przechodzenia części trasy ale za każdym razem byłam bliska zawału jak mi rozpędzony rower wyjeżdżał zza pleców. Nie mówiąc już o tłumach ludzi do mijania i dziurach, ruchomych płytkach. Codzienne funkcjonowanie w moim mieście kosztuje mnie tyle stresów...
|
2015-07-30, 13:09 | #3538 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Dobra siłownia blisko pracy/domu to najlepsze wyjście. Tylko uwaga na dzieci! U mnie w każdą sobotę można przyjść z dziećmi. Wygląda to tak, że rodzice przychodzą poćwiczyć, a dzieci pałętają się między bieżniami, rowerkami i sztangami
Teraz już mam obcykane, że jak w sobotę to tylko z samego rana. A najlepiej to w piątek na imprezkę żeby w sobotę nie kusiło
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins |
2015-07-30, 13:34 | #3539 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 679
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Ścianka wspinaczkowa też nie jest zła. Albo bieganie, tu już dosłownie wystarczy ruszyć się z domu. A kiedy nawet tego nie chce mi się robić, próbuję ćwiczyć z Ewką Killer pomógł mi jakiś czas temu wrócić do wagi z czasów liceum i początku studiów.
|
2015-07-30, 15:03 | #3540 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III
Cytat:
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction |
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.