2015-10-20, 22:22 | #3271 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ninkahos - jeśli nie jesteś pewna to lepiej do weta. Podpatrzysz nawet na przyszłość jak świnkę trzymać żeby jej nie zrobić krzywdy jak trafisz na fajnego weta to nawet za to nie weźmie pieniędzy albo symbolicznie 5/10zł
__________________
...
|
2015-10-21, 17:21 | #3272 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ja też z sercem na ramieniu obcinam moją świnię, ale z czasem idzie coraz lepiej, a i być może kiedyś proś się oswoi z tą czynnością. Jakbym miała radzić, to lepiej mieć w miarę krótkie nożyczki, wtedy jest mniejsze prawdopodobieństwo, że jak prosiak się frygnie to zostanie pokaleczony. No i lepiej mieć takie bez ostrego zakończenia, czyli z zaokrąglonymi końcami. Przeraża mnie myśl, że mogłabym wpakować świni w oko taki długi, ostry koniec...
|
2015-10-21, 20:28 | #3273 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ja bym też radziła weta...jesli koleżanka nie ma nic wspólnego ze świnkami i sie ich boi, to moga być problemy. Świnka zacznie sie wyrywać, koleżanka ja puści, Ty ją skaleczysz nozyczkami it - nieszczęście gotowe
__________________
|
2015-10-21, 21:31 | #3274 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
hmmm chociaż już załatwiłam rękawice robocze dla koleżanki by jej świnka nie ugryzła i dobre nożyczki, to teraz zastanawiam się jeszcze raz nad weterynarzem...Miałyśmy w sobotę ją podciąć. Boje się jednak troche, żeby moja świnka nie przeziębiła się, gdy będę ją wiozła do weterynarza. Mam taki duzy transporter jak dla kota. To kilka przystanków autobusem, ale do autobusu trzeba dojść, jakieś kilka minut. No a teraz jest już dosyć chłodno. Może przesadzam...w końcu świnka ma zacne futro;-). Druga sprawa to ciężko u mnie teraz z pieniędzmi, nawet 30zł teraz dla mnie to dużo. No i nie chce już zwlekać, chce w tym tygodniu skrócić jej te włosy i wyciąć kołtuny z zadka. Ale troche się boje sama z koleżanką ją podciąć. Jutro zadzwonie więc chyba do pani weterynarz i się jej zapytam ile kosztuje podcięcie włosków.No i może bym w piątek pojechała;-)
|
2015-10-22, 06:29 | #3275 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
A za taką wizytę na pewno nie zapłacisz więcej niż dychę. Ja bym nie ryzykowała bo widać, że nie jesteś co do tego pewna. Szkoda nerwów świni, Twoich i koleżanki.
__________________
...
|
|
2015-10-22, 09:53 | #3276 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
ehhh wiecie co załamuje już ręce. Dzwoniłam do Pani weterynarz, którą mam najbliżej. Pytam się ją o wycięcie swince kołtunów i skrócenie włosków, gdyz sama boje się, że jej zrobie krzywde, a Pani weterynarz najpierw dała mi wykład, że lekarz nie jest od strzyżenia, że od tego jest psi fryzjer i ona też nie wie, że czy da sobie rade, ale mogę już przyjść i może to kosztować 10-20zł, tak mnie baba zniechęciła, że szok...już sama teraz nie wiem...pójde tam z świnkąm, a ona stwierdzi, że się tego nie podejmie i tylko będę stresować swiniaka w podróży...A innego weterynarza mam kawał drogi, bo mieszkam na przedmieściach ehhh...
|
2015-10-22, 10:12 | #3277 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
__________________
|
|
2015-10-22, 10:49 | #3278 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
tak, a więc znalazła psiego fryzjera, jedzie się autobusem z 30 minut, ale za to jest od razu przy przystanku. Zadzwoniłam tam no i Pani zgodziła się obciąć mojego kołtunka małego hehe;-). Była przy tym miła, zapłace około 20zł. Umówiłam się na jutro na 13.30. Ciekawe jak to będzie, napisze wam jak już będzie po wszystkim;-)
|
2015-10-22, 12:03 | #3279 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Super, że znalazłaś kogoś miłego i znającego sie na rzeczy Trzymam kciuki, żeby prosiak się za bardzo nie obraził za wizytę u fryzjera
Ps lepiej weź jakiegoś smaołyka ze sobą i koniecznie napisz, jak było
__________________
|
2015-10-22, 18:20 | #3280 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
No i wrzuć zdjęcie prosiakowi jak już będzie po!
|
2015-10-26, 14:38 | #3281 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Dziewczyny już po wszystkim
Musiałam przełożyć wizytę i dopiero dzis pojechałam z moją świnką do psiego fryzjera. To była najlepsza decyzja, bo sama z koleżanką w życiu byśmy nie dały rady jej wyciąć z tyłu kołtuny...Chyba z 30 minut Pani jej wycinała kołtuny, ja ją trzymałam zawiniętą w sweter by nie ugryzła i się nie wyrwała. To było straszne, bardzo się bała, piszczała cały czas, wyrywała się. Robiłyśmy więc przerwy...Szczerboliła ząbkami. Ja też się z nerwów niezle spociłam hehe tak mi jej było żal. Ale Pani była bardzo miła, cierpliwa. 20zł zapłaciłam. Teraz juz będę co jakis czas jeżdziła tam ze świniaczkiem. Teraz mój Dyzio jest obrażony, nie chce mnie oglądać na razie. Poszedł do swojego domku, ale dostał smakołyki, najbardziej lubi trawę z ogrodu, więc mu narwałam, zjadł sobie. Coś tam jeszcze pod noskiem mówił do siebie jak zasypiał. Biedak miał niezłego stresa...Ale to dla jego dobra. Mam nadzieje, ze mi wybaczy hehehehe;-))) dzieki za rady dziewczyny, całuski;-))))) aaa zdjęcia nie dam rady niestety wrzucić, ale powiem wam, ze głównie z tyłu jest różnica, ma włoski przy samej skórze przycięte hehe) |
2015-10-26, 14:57 | #3282 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Cieszę się, że się udało i jesteś zadowolona
__________________
|
|
2015-10-26, 18:51 | #3283 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Ninkahos - i po strachu
__________________
...
|
2015-10-26, 20:48 | #3284 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
hehe a ta Pani która go obcinała co chwile powtarzała "ale jesteś ostrym zawodnikiem", "ale z niego agent", no bo tak się nie chciał poddać, wyrywał się, piszczał, musiałysmy robić przerwy co chwila by dać mu odetchnąć. Strasznie mi żal było świniaczka, ale to dla jego dobra, choć on tego nie rozumie, no i teraz nie za chętnie chce wyjść z klatki. Zawsze ma otwartą więc może wyjść kiedy chce. Dostał smakołyki, ale strzelił focha, mój kochany świniaczek hehe, cieszę się, że mamy to za sobą, sama sie nieźle zestresowałam jak on tak piszczał;-)
|
2015-10-27, 08:32 | #3285 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Dobrze, że już załatwione. A świńskie foszki mu przejdą, nie martw się
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2015-10-27, 15:25 | #3286 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Problem z obcięciem sierści świnki rozetki
A może po prostu maszynka do strzyżenia?:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2015-10-28, 13:31 | #3287 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Problem z obcięciem sierści świnki rozetki
Najlepiej postawić świnkę na stole (na stary ręcznik lub ścierkę, bo świniak może się posiusiać z nerwów), poprosić kogoś, kto ma pewne ręce, o pomoc przy przytrzymaniu. Ja nie używam maszynki, ale nożyczek fryzjerskich (można za kilka zł kupić z "sklepie chińskim" tylko do użytku świńskiego). Obciąć na tyłku najkrócej jak się da. Jeżeli kołtun jest od strony brzuszka, to druga osoba musi przytrzymać świnię do góry brzuchem, a Ty tniesz - trzeba uważać, bo łatwo zadrasnąć w np. udo, jak się świnia szamocze (mi się przytrafiło, tata świnkę trzymał, akurat nie miałam mamy pod ręką :P musiałam iść od weta z prośkiem, ale szybko się wyleczyło na szczęście).
Warto też świnką kąpać "od pasa w dół", jak tylko włoski zaczynają się zlepiać. Ja tak robię w moją świnią długowłosą, która i tak regularnie co 2 miesiące jest obcinana na rozetkę. Odrasta szybko, więc sierści mi nie żal. Można jeszcze iść do psiego fryzjera, gdzieś czytałam, że dziewczyna za obcięcie świni płaciła 50 zł. Dla przykładu wrzucam zdjęcia - po lewej obcięta "na rozetkę, po prawej zapuszczona dość długo Edytowane przez Pimpka Czas edycji: 2015-10-28 o 13:55 |
2015-10-28, 15:03 | #3288 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 28
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
O, a ja wrzuciłam odp. na Twój post w osobnym wątku, jak sama swoją świnię przycinam I taka prawda, na tyłku najlepiej prawie "na skina", spokój na dłużej. Fajnie, że udało się znaleźć rozwiązanie
|
2016-01-05, 10:21 | #3289 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Dziewczyny, odkopuję wątek Mam 4-miesięcznego prosia. I problem. Od około m-ca zaczął znaczyć teren, tzn jeździ zadkiem po kanapie, a co gorsza również po nas. Pomijam to, że wycieranie tyłka o moja skromną osobę uważam za odrobinę obrzydliwe, ale najgorszy jest smród, który zostaje. Jak stare skarpety :/ Wyczytałam że to się niestety zdarza. Ktoś ma jakiś pomysł, co z tym zrobić? wyciera zad tylko na materiałach(łózko, koc, nasze ubrania). Na panelach tego nie robi, ale za to puszczony na panele nie chce wrócić do klatki i przy próbach pacyfikacji sika mi za telewizorem A jak wiadomo, świnski mocz wyżera dziury w drewnie.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction Edytowane przez katja_24 Czas edycji: 2016-01-05 o 10:22 |
2016-01-05, 11:45 | #3290 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 651
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
__________________
i'm in the middle of nothing and it's where i want to be. |
|
2016-01-05, 12:28 | #3291 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Moje dziewczyny tez tak czasem robiły ale głownie po koopaniu czy sikaniu. A czasem tak same z siebie.
__________________
...
|
|
2016-01-05, 12:43 | #3292 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Na ogół przez znaczenie terenu ludzie rozumieją sikanie, więc trudno cokolwiek wygooglać. Na którejś ze stron świnkowych znalazłam info, że proś płci męskiej ma w tyłku gruczoły, którymi rozsiewa te "aromaty". Nie znalazłam info, czy da się z coś z tym zrobić :/
Samice ponoć nie śmierdzą, Kędzior miał byc samicą, niestety po jakimś czasie okazało się, to chuop.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction Edytowane przez katja_24 Czas edycji: 2016-01-05 o 12:44 |
2016-01-05, 13:18 | #3293 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Ps jak jest na wybiegu to co ma zrobić, jak mu sie chce sikać? Chyba normalne, że załatwia swoją potrzebę.
__________________
|
|
2016-01-07, 10:01 | #3294 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 120
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Hej Dołączam do Was
Posiadam dwa prosiaczki ---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:00 ---------- Cytat:
|
|
2016-01-07, 11:13 | #3295 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
|
|
2016-01-10, 13:38 | #3296 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Z tą kastracją to bym uważała. Świnki to bardzo małe i delikatne stworzenia, taki zabieg może być ostatni w życiu, zwłaszcza, że ciężko o dobrego specjalistę.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
2016-01-13, 11:47 | #3297 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Wiadomości: 9 637
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Na razie kładę mu gazety tam, gdzie zrobił sobie wychodek. Odpukać, nigdzie więcej nie sika. ---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ---------- Poza tym wyczytałam, że kastracja nie daje gwarancji, że świniak przestanie znaczyć teren. Na którymś z for świnkowych było napisane, że zachowanie może sie nie zmienić.
__________________
Książki&SH https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=840827 kosmetyki Moje blogowe wypociny BodyUnderConstruction Edytowane przez katja_24 Czas edycji: 2016-01-13 o 11:49 |
|
2016-01-13, 13:53 | #3298 | |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
Bardzo rzadko udaje się nauczyć świnkę załatwiać się tylko i wyłącznie w jednym miejscu Czyli tak, jak pisałam. Jedyne co możesz zrobić, to nic nie robić
__________________
|
|
2016-02-07, 16:18 | #3299 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 405
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Dziewczyny, miałyście sytuacje gdzie świnka robiła kupę nie na tyle luźną żeby było to rozwolnienie i nie na tyle zbitą żeby było zatwardzenie?
Rzaba nie robi normalnych bobków tylko kilka jakby posklejanych, ale nie są to, że tak powiem kształtne bobki. Je i pije normalnie, w zachowaniu też się nic nie zmieniło...
__________________
...
|
2016-02-07, 21:10 | #3300 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Świnki morskie cz. III
Cytat:
__________________
Jesteś! |
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:54.