prawo czy logistyka? studia

[20160901857]

Ja u siebie (nie na UW) zaobserwowałam, że atmosfera pogorszyła się z czasem. Na początku nawet było ok, dopóki większość traktowała studia jako przedłużenie liceum. Pogorszenie nastąpiło gdzieś około III roku, kiedy większość ludzi zaczynała już gdzieś pracować/robić praktyki. Wtedy konkurencja i wyścig szczurów nabrały tempa, głównie dlatego, że właśnie wtedy człowiek dostrzega, że niestety taki porąbany jest rynek prawniczy, że trzeba się rozpychać, a większość prawników dba wyłącznie o własny interes.

[Kopytkaa]

Dziekuje za wypowiedzi zdaje sobie sprawe ze jak najbardziej powinnam popracować i przezwyciężyć ta moja nieśmiałość. Czytając wypowiedzi mam wrażenie że większość nieprzychylnie odnosi się do prawa, co potwierdza moje obawy. Może jeszcze jakies opinie? Co byście wybrali jako kierunek z lepszą perspektywą na przyszłość?

[DarkTemptation]

Ja na Twoim miejscu wybrałabym prawo. UW to prestiżowa uczelnia na tle innych w naszym kraju i dostać się tam na prawo to dla niektórych jak sięgnięcie do nieba Ja nie przejmowałabym się ludźmi. To TY będziesz przeżywać swoje życie, nie możesz rezygnować z szansy dlatego że jest para osiołków którzy wyżej srają niż dupy mają
Skoro zdałaś maturę na tyle dobrze żeby się tam dostać, to musisz być sumienna, inteligentna i zdolna. A tacy ludzie właśnie radzą sobie na prawie. Nieśmiałość złamiesz z czasem, bo z tych kilkuset osób na wydziale na pewno znajdziesz parę takich, z którymi idzie pogadać i zawrzeć bliższe znajomości.

O koszta aplikacji też bym się nie martwiła. Zawsze możesz wziąć kredyt studencki, pracować w wakacje i odkładać sobie jakieś pieniądze na koncie, ot tak na czarną godzinę Jest dużo opcji- trzeba tylko chcieć.

Powodzenia!

[Japanication]

Nie mam dziś zbytnio chęci do przekopywania się przez ściany tekstu, dlatego odpowiem wybiórczo.

1) "Prestiż" czy 'nie prestiż" - nie ma takich uczelni w Polsce.
Jedynym wyjątkiem może być SGH lub PW ( ze wskazaniem na to pierwsze ) - w innym przypadku uczelnia nie robi żadnej różnicy.

2) O prawie pisaliśmy nie raz - podatki/finanse, MSZ, KSAP ( tylko tutaj problemem są ludzie po administracji, a to też masówka ) lub jakieś nisze prawne ( energetyka? ) - czyli rzeczy trudne i niszowe, prawnicy nie mają lekko.
O zawodach typu: sędzia, prokurator, adwokat, radca, notariusz - wybij to sobie z głowy, w innym wypadku będzie duże rozczarowanie.
Ogółem to niezbyt dobry kierunek obecnie i JEST to kierunek humanistyczny, bowiem mianem takiego kierunku obecnie definiujemy wszystko co:

a) nie ma matematyki w programie
b) w większości polega na ZZZ

3. A wiesz, że jest różnica między "logistyką" a "transportem" ( "spedycja" )?

Logistyka - opiera się na ekonomii, magazynowanie i inne syfy, taki sobie fach, miejsc pracy jakoś specjalnie dużo nie ma + masówka + wcale nie trzeba mieć wykształcenie logistycznego, dodaj 1+1+1 i wyciągnij wnioski.

Transport/spedycja - po nazwie możesz wywnioskować na czym się to opiera.
Tutaj nieco lepiej, ale ten sam problem co wcześniej - wcale nie trzeba mieć takiego wykształcenia.
Chociaż na takim AMS to już niezły kierunek, bo trafiasz w nisze - transport morski.


Aha i taki wniosek ogólny - nauczcie się posługiwać słowem "masówka", bo masówka na prawie, a na informatyce czy finansach to 2 różne bajki.
Głównie dlatego, że rynek prawniczy już jest przesycony nie ma dobrych dróg rozwoju ( niska świadomość społeczna itd. ), natomiast dobrych informatyków czy finansistów - nadal brakuje, szczególnie w dużych miastach.

[Hemikryptofit]

1. Musisz się zastanowić co chcesz w życiu robić. To najważniejsze.
2. Przepraszam ale jakoś nie wierzę Ci że dostałaś się na prawo na Uw. Tam są takie wysokie progi, że trzeba być bardzo zdeterminowaną osobą żeby to zrobić. Każdy kto miał tyle samozaparcia i ambicji, i włoży to też sporo pracy, czułby się jakby złapał Pana Boga za nogi i na pewno nie miałby takich dylematów. Tym bardziej że na logistykę jest się nieporównywanie łatwiej dostać. Wniskuję więc że dostałaś się na niestacjonarne.
3. Do Japanication- denerwuje mnie trend obrażania osób na studiach humanistycznych. Ja rozumiem że państwo powinno wspierać kierunki które są ważne z punktu widzenia gospodarki, ale w przypadku jednostek to zwykłe chamstwo. Każde studia brane na serio są wymagające, każde z których chce się coś wynieść. Każde zdobycie wiedzy wymaga myślenia, jeśli nie che się jej tylko zdać i zapomnieć.
A matematyka to najbardziej ścisła dziedzina humanistyczna .
Poza tym twierdzenie że matematyki nie da się "zakuć" to największy mit. Oczywiście tak naprawdę to nie, ale matematyka w Lo i na większości studiów to tylko schematyczne rozwiązywanie zadań, każde tak samo według szablonu. Ja się jej uczyłam ze zawsze zrozumieniem, ale większość to wątpię ( liczne przykłady z lo i studiów)
4. Ja uważam że prawo to zły wybór, bo osiągnąć sukces w zawodzie jest jednak bardzo ciężko. Trudno się przebić. Moim zdaniem odpuść ten kierunek.
5. Gdzieś czytałam że spedytorzy i logistycy są potrzebni na rynku. Jak znajdę ten artykuł to wrzucę Ci linka. Sama ma przyjaciółkę która skończyła transport specjalizacja logistyka i pracuje w zawodzie.

6. A opiniami Japanication nie ma co się sugerować bo spotkałam ją/jego w innych dyskusjach i zawsze "jeździ" po prawie i prawnikach, ma widocznie kompleks na ich punkcie i próbuje się dowartościować.
Nie zrobisz z nikogo prawnika metodą zzz, jak ktoś twierdzi inaczej nie wie wie o czym mówi i jest ignorantem. A akurat różnice między wybitnym, dobry a średnik prawnikiem są ogromne. i dobry w niektórych dziedzinach wręcz brakuje.


---------- Dopisano o 02:47 ---------- Poprzedni post napisano o 02:39 ----------

Poza tym moja droga z nieśmiałością trzeba walczyć!!! Bo utrudnia życie.
Wiem co mówię bo sama nie jestem zbyt śmiała. Raz mi się tylko przydarzyło że ktoś do mnie zwrócił się po chamsku w kontekście że jestem z prowincji ( a że była młoda i głupia bo to było na I roku to pamiętam że strasznie było mi przykro ). Nie ma co się przejmować pajacami

[Kopytkaa]

Rozumiem twoje niedowierzanie. Jednak zapewniam, że dostałam sie na prawo na stacjonarne studia. Co prawda byłam pod koniec listy, ale jednak Próg w tym roku spadł do 75, 5, a ja mialam koło 76. Waham sie ponieważ tak naprawdę nie sądzilam ze się tam dostanę a tu takie bum. Dodatkowo wiele osób odradza mi ten kierunek, a ci którzy namawiają to niewiele o nim wiedza. Przeważa myślenie że po prawie ma się super płatny zawód i nie ma co się zastanawiać. Trudno mi zdecydować, ponieważ naprawdę nie lubie historii, dostalam sie na prawo na wosie i geografii. Ciężko tak z pstryknięciem palcami zrezygnować z najlepszej uczelni w kraju na rzecz rolniczego SGGW.

[20160901857]

Historia na prawie to tylko I semestr i jest to historia prawa, a nie historia świata

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Kopytkaa

Rozumiem twoje niedowierzanie. Jednak zapewniam, że dostałam sie na prawo na stacjonarne studia. Co prawda byłam pod koniec listy, ale jednak Próg w tym roku spadł do 75, 5, a ja mialam koło 76. Waham sie ponieważ tak naprawdę nie sądzilam ze się tam dostanę a tu takie bum. Dodatkowo wiele osób odradza mi ten kierunek, a ci którzy namawiają to niewiele o nim wiedza. Przeważa myślenie że po prawie ma się super płatny zawód i nie ma co się zastanawiać. Trudno mi zdecydować, ponieważ naprawdę nie lubie historii, dostalam sie na prawo na wosie i geografii. Ciężko tak z pstryknięciem palcami zrezygnować z najlepszej uczelni w kraju na rzecz rolniczego SGGW.

Ale na prawie masz zupełnie inną historię niż w szkole, to raz, a dwa - nie przez cały okres studiów.
Aż tak obniżyli próg? Czytałam, że w tym roku było stosunkowo mało chętnych na UW. Jak ja startowałam na UW, próg był chyba ponad 80.

[Kopytkaa]

obniżył się też ponieważ od tego roku podstawy maja przelicznik 0,6 a nie jak dotychczas 0,8 (: ale zgadzam sie ze mniej chętnych chyba z roku na rok

[weraa_18]

Też myślę, że najważniejsze to studiować to, co naprawdę Cię interesuje, taki kierunek, który pozwoli Ci pracować w miejscu, w którym widzisz się za X lat. Sama jestem na licencjacie z logistyki na WSKZ, bo po prostu wiem, że takie studia przydadzą mi się, gdy będę szukać mojej wymarzonej pracy. Trzeba przyznać, że jednak prawo i logistyka to dwa różne światy, musisz zwyczajnie dobrze się zastanowić co chcesz w życiu robić.