|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
Pokaż wyniki sondy: Kiedy masz problem częściej: | |||
Stosujesz metodę "na litość" | 4 | 12,12% | |
Robisz niemal wszystko, by osiągnąć swój cel | 29 | 87,88% | |
Głosujący: 33. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2006-05-26, 17:44 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
"Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
A naszło mnie na taki wątek, bo nasunęła mi się (po raz kolejny zresztą) refleksja, że lepiej być sierotką potrzebującą pomocy niż silną, zdecydowaną, zdeterminowaną na sukces osobą.
Rozglądam się i co widzę? Kto marudzi, potrzebuje pomocy, potyka się raz po raz słyszy: "nic ci nie jest?", "pomóc ci?", "co mogę dla ciebie zrobić?". Kto jest silny: "ten to sobie poradzi", "no co ty, on(a) jest z kamienia" itd. Co więcej - z sympatią spotykają się ci, którzy nie wstydzą się łez, którzy publicznie wywlekają swoje problemy... Ci zatwardziali, którzy lubią "brać się z życiem za bary" jakoś schodzą na drugi plan... Przykłąd taki który większość Wizażanek zrozumie Suzan i Gabriel z Desperatek Z kim nie rozmawiam, każdy mówi, że Suzan jest sympatyczna a Gabriel wredna s*** Oczywiście to tylko przykład filmowy ale chodziło mi o to, by każdy wiedział co mam na myśli. Dlaczego ten, kto nie wstydzi się tego, jakie ma potrzeby - nawet gdy są one dość specyficzne i nie takie, jakich społeczeństwo by oczekiwało - jest zły? Czemu kiedy chcemy kogoś do czegoś nakłonić, często wykorzystujemy metodę "na litość"? Dołączam sondę - proszę o szczere odpowiedzi. Pytanie do sondy: Czy kiedy masz problem częściej: - zdarza ci się wymuszać na kimś litośc żeby ci pomógł. - bierzesz życie szturmem, daleko się posuniesz żeby osiągnąć swój cel.
__________________
Akuku |
2006-05-26, 17:57 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 823
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Ja wole zrobić wszystko sama niż brać kogoś na litość. Denerwują mnie takie sierotki . ( Nie oglądam tego filmu, więc nie wiem dokładnie o co chodzi, ale znam takie sytuacje z życia).
Mam większą satysfakcję jak sama coś osiągnę, a nie gdy ktoś mi pomaga. Zresztą nie lubię prosić o pomoc. I raczej jestem przyzwyczajona do samodzielnego działania. |
2006-05-26, 18:00 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Ja wiem czy tak lepiej być nieśmiałą i niewiną sioerotką jak to nazwałaś... To chyba zależy od tego, co chcemy tym sposobem osiągnąć, prawda.
Jeśli ktoś nie chce się samemu wysilać, a woli za każdym razem prosić kogoś o pomoc, to niech sobie będzie tą sierotką. Jeśli ktoś chce uchodzić za nieszkodliwą, miłą, sympatyczną osóbkę, to proszę bardzo. Ale jeśli ktoś samodzielny, zdeterminowany i twardy to wcale nie onacza, że nie jest sympatyczny, choć tak mogą postrzegać go niektóre osoby. Wiem to po sobie. Ja jestem osobą raczej zamkniętą w sobie, strasznie nie lubię narzekana, umartwiania się, żalenia się innym. I u innych też mnie to czasem irytuje Jestem konkretna, wiem czego chcę (no, może nie zawsze ) i potrafię dbać o swoje interesy. Wiem, że wiele osób mnie postrzega jako osobą chłodną. Niekótrzy nawet za kłótliwą () co dla mnie jest trochę dziwne, bo zawsze wolałam unikać kłótni, bo nie jestem tak maksymalnie uparta, potrafię pójść na kompromis, ale swoje i tak zawsze wiem No i rzeczywiście społeczeństwo ma jakiś inny stosunek do tych sierotek. Ludzie postrzegają je jako takie skromne, kulturalne osoby i w ogóle... Wg mnie to bezsens. To, że nie pozwolę sobie, że tak powiem w kaszę dmuchać to nie znaczy, że brak mi kultury i w ogóle! paranoja Tak, z tym się zgadzam. Ludzie mają zupełnie inny stosunek do takich sierotek. Tak, bardziej je lubią, bo są mniej szkodliwe (oczywiście bez generalizowania) Mnie strasznie denerwują takie sierotki. Biedne zagubione, nie wiedzą czego chcą, zdają się mówić: "przepraszam, że w ogóle się urodziłem". Dobra, wiem, to nie ich wina. Tacy już są, potrafię to jakoś przetrzymać. Może nawet w gruncie rzeczy mi ich szkoda... Ale powinni się zmieniać, walczyć o swoje! Wg mnie oni wcale nie mają lepiej. Tzn. dla mnie nie byłoby to lepsze. Może dla kogoś jest, bo to takie pójście na łatwiznę...
__________________
|
2006-05-26, 18:09 | #4 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Cytat:
__________________
Akuku |
||
2006-05-26, 18:19 | #5 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Właściwie to prawda, tylko że będzie to jakgdyby korzyść jednorazowa. Bo co jeśli ta sierotka po jakimś czasie będzie znów musiała wykonać coś takiego, ale tym razem będzie zdana tylko na siebie? Nie poradzi sobie, bo będzie już przyzwyczajona do tego, ze ktoś coś za nią zrobi ktoś w czymś pomoże. Ale w życiu nigdy nie ma tak, że przez cały czas można na kogoś liczyć. Czasem nawet największe prośby i błagania na nic się nie zdają. Wtedy sierotka zostaje na lodzie... A sama myśl o krasoludkach jej nie pomoże Za to osoba zdeterminowana jak raz sama się czegoś nauczy to w przyszłości to zaowocuje. I kto wtedy wygra? Przynajmniej takie jest moje zdanie Cytat:
Choć oczywiscie nie można też żyć całkiem samemu sobie. Nie chcę od nikogo pomocy - nie pomagam innym. Czasami są w życiu sytuacje, kiedy można, a wręcz trzeba zwrócić się do kogoś o pomoc, choćby najdrobniejszą. Tylko trzeba pamiętać, by zachować przy tym własną godność
__________________
|
||
2006-05-26, 18:22 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: słonecznikowe pole :-)
Wiadomości: 3 176
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Zaznaczyłam odp. dwa..., ze robię wszystko sama..., ale uważam, że takie stu procentowe bycie "zosią samosią" i nie liczenie się z innymi nie jest dobre.... ogólnie uważam, że czasami wrto skożystać z pomocy innych jeżeli chcą nam pomóc
__________________
@->>-- @->>-- @->>-- Kalendarz PM
|
2006-05-26, 18:24 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Gabrielle jest fajna, Susan denerwująca
Ja zawsze staram się najpierw sama zmierzyć z problemem - jesli mi się nie uda - troszkę "sierotkuję" Ale bez przesady, nie skomlę o pomoc przy byle kłopotach. Ale masz rację - ludzie życzliwiej odnoszą się do sierotek, łatwiej przychodzą im z pomocą. Uważam jednak, że udawane "sieroctwo" jest formą radzenia sobie - zauważ, że jest sporo takich osób, które w ten sposób wkradają się w łaski (albo wzbudzają litość , w rezultacie ktoś odwala robotę za nich (wyręcza).
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
2006-05-26, 18:28 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Ogólnie z tezą się zgadzam, i nikt nie pomysli nawet, że byc może te silne, biorące za gębę życie osoby RÓWNIE MOCNO potrzebują pomocy. Przecież takie bycie twardym jest potwornie wyczerpujące psychicznie!
Sama zaliczam się raczej do tej mocnej grupy, ale jeśli potrzebuję pomocy, nie waham się jej domagać Ale tu potrzeba jakiegos wyczucia - kiedy mogę unieść się honorem i olać pomoc, a kiedy dumę schowac do kieszeni i przyznać sie do słabosci |
2006-05-26, 18:29 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
No właśnie. Jak już zaznaczyłam takie prawdziwe sierotki mimo tego, że może trochę mnie denerwują, to też im współczuję, bo tak naprawdę im nigdy nie będzie w życiu łatwo Wystarczy byle przeszkoda i koniec. Ale z tym udawanym "sieroctwem" to już inna sprawa. Takie osoby mnie naprawdę wkurzają, strasznie, ale to strasznie, choć sprytu i cwaniactwa im odmówić nie można Oj nie. Takie osoby potrafią się podlizać, trochę poskomlić, uzyskać to, co chcieli, a potem ni stąd ni zowąd pokazać tym, którzy im pomogli środkowy palec
__________________
|
|
2006-05-26, 18:38 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Któż nie zastosował nigdy w życiu metody "na litość" kiedy wszystko inne zawiodło? Inna sprawa, że ludzie dają się nabrać na taką litość. Pomogą, bo wewnętrznie sprawią sobie przyjemność - pomogłem jej, bo była taka nieszczęśliwa, jestem dobry. Np. jedna osoba płacze, bo chciałaby kupić sobie sukienkę ale mówi przez łzy "ojej, jak mogę myśleć o tej sukience, przecież jest tyle ludzi którzy potrzebują pomocy finansowej". Podejrzewam, że znajdzie się więcej niż kilka osób, które powiedzą "spraw sobie przyjemność, ważne żebyś ty też była szczęśliwa". A gdy ktoś powie głośno: "Nie wpłacę pieniędzy na akcję charytatywną bo chcę sobie kupić wymarzoną sukienkę" to wzbudza oburzenie i niechęć otoczenia. Czy ta druga postawa jest zła? Czy to, że ktoś chce zrealizować swoje marzenie oznacza, że jest zły?
__________________
Akuku |
2006-05-26, 18:44 | #11 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Zazwyczaj wole sama zalatwiac swoje sprawy, miec swiadomosc, ze nie jestem od nikogo uzalezniona i w ogole samodzielna. Jednak kiedy naprawde sobie z czyms nie radze lub nie wiem co mam zrobic staje sie taka sierotka. Czasami zdarza mi sie wykorzystywac to w kierunku plci przeciwnej.
|
2006-05-26, 18:49 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
A przed "wykorzystywaczami", którzy potem nie potrafią nawet podziękować, nalezy publicznie ostrzegać.
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-05-26, 19:01 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
__________________
|
|
2006-05-26, 19:03 | #14 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
[żeby nie było że sie podlizuje] no bo po co musze to samo przepisywac
__________________
Zatańczymy jak owady w zakurzonej żarówce, najlepiej na obcasach i po dużej wódce. Wyjedziemy gdzieś za miasto, odwrócimy się plecami, będziemy się poznawać ustami i palcami... studentka technologii chemicznej |
|
2006-05-26, 19:09 | #15 |
Zadomowienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
zaznaczyłam 2 opcje
__________________
"I feel the need - the need for speed!" Majusia 19.01.2012r ** |
2006-05-26, 19:22 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-05-26, 20:59 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Susan mi nie przeszkadza.
A ja wybieram Gabrielle.
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-05-26, 21:07 | #18 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
|
|
2006-05-26, 21:13 | #19 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Cytat:
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
||
2006-05-27, 08:43 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
nie umiem na litość, na wkręta ... przeraża mnie to!
__________________
ŻYCIE, KOCHAM CIĘ NAD ŻYCIE! 73->72->71->65->60
|
|
2006-05-27, 09:33 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Nie lubie sie wyżalac innym,wiecznie nazklac...jak cos jest nie tak to staram sie zrobić tak by było okAle wszystkim wokoło opowiadam ,że u mnie wszystko wspaniale itp.Nie wiem czy sama w sobie taka jestem czy udaje,może nawet przed sobą sama...bynajmniej ostatnio zakonczyłam zdawalo by sie taki "przyszłosciowy i mocny" zwiazekCierpiałam??Moze ...i tak juz to wykasowałam ze swojej pamieci.Czasem mnie to wkurza ,ze sie nie umiem wypłakac i udaje takia ludzka skałe...ale moze to własnie prawdziwa jaMoze i lepiej,bo jakbym była inna to po ostatnich ekscesach bym sie zapłakała na smierc w moich pokojowych czterech ścianach
|
2006-05-27, 10:15 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Ja też wolę Gabrielle. Ale i tak Lynette jest najlepsza
__________________
|
|
2006-05-27, 10:17 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 9 813
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
też wolę Gabrielle. ;]
ja zrobię baaaaardzo dużo, żeby osiągnąć cel
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post37069794wymieniam www.pajacyk.pl KLIK |
2006-05-27, 10:36 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Nie należę do sierotek, chociaż patrząc wokół siebie nie wiem czy czasem to nie byłoby lepsze rozwiązanie
Denerwuje mnie że moi znajomi, chłopak uważają, że ja zawsze dam sobie radę, że jestem silna, że nic mnie nie ruszy, natomiast wspólną koleżankę, która "sierotkuje"(nie robi tego specjalnie z premedytacją zaznaczam- ot taka natura) traktują z taryfą ulgową. Jej nie można nic zlego powiedzieć bo jeszcze ją to urazi, no po prostu obchodzenienie się jak z jajkiem Momentami to aż zazdroszczę(na szczęście tylko momentami )Też bym chciała żeby ktoś pomartwił się o mnie, no ale cóż taki nasz los, że dzielnym trza być zawsze
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka |
2006-05-27, 10:53 | #25 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: -
Wiadomości: 449
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
__________________
'Dłużej nie trzeba bać się słów i lęk przysypać garścią gwiazd' |
|
2006-05-27, 12:36 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Właśnie, nieustannie obserwuję to dookoła ale zauważam, że mnóstwo osób robi to z premedytacją. Używając określenia jednej z Wizażanek "nóż mi się w kieszeni otwiera", gdy widzę, kiedy po takim przedstawieniu wszyscy lecą pomóc...
__________________
Akuku |
|
2006-05-27, 12:43 | #27 |
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
jestem sobie sterem i okrętem
|
2006-05-27, 12:47 | #28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 2 847
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Yedanna no ale co można na to poradzić , chyba nic.
Poza tym ja mimo wszystko wolę mieć takie podejście jak mam, bo wiem że poradze sobie w każdej sytuacji, a przynajmniej nie mam zamiaru użalać się nad sobą. Tylko tak czasem aż się łezka w oku kręci , rozumiesz? Pozdrawiam mocno
__________________
Nie palę http://www.suwaczek.pl/cache/d98bd85f35.png Bycie konfidentem to najgorsza forma upodlenia człowieka |
2006-05-27, 12:59 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
Chciałam poznać opinię, czy wybłaganie czegoś to sposób, który często stosuje się w życiu... i czy warto go stosować skoro może to być najszybsza i najprostsza droga do osiągnięcia celu.
__________________
Akuku |
|
2006-05-27, 21:48 | #30 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: "Wiem czego chcę" czy "Ratunku, pomóżcie"
Cytat:
__________________
Przeciętność nie jest tym, do czego należy dążyć! |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:58.