Ocena pielęgnacji początkujących z filtrami, kwasami i generalnie biochemią

[mogwaica]

Napisane przez marea

Spokojnie, mam jeszcze kuponow ze swiat z pracy na 250 euro i wciaz wydac ich nie moge..ostatnio posluzyly na zakup maczka Clinique i cieni

Marea jesteś zadwolona z maczka?Bo mi jakoś podkreśla pory Teraz mam śliczne świecące dziureczki na polikach ale używam bo nie mam nic innego

[hihi]

Napisane przez marea

Spokojnie, mam jeszcze kuponow ze swiat z pracy na 250 euro i wciaz wydac ich nie moge..ostatnio posluzyly na zakup maczka Clinique i cieni

Napisane przez mogwaica

Marea jesteś zadwolona z maczka?Bo mi jakoś podkreśla pory Teraz mam śliczne świecące dziureczki na polikach ale używam bo nie mam nic innego

Właśnie... nie boicie się kolorówki clinique? Bo z tego, co ja wyczytałam, to oni dają do swoich kosmetyków silokony oraz trójglicerydy, które mają tendencje do zapychania

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Właśnie... nie boicie się kolorówki clinique? Bo z tego, co ja wyczytałam, to oni dają do swoich kosmetyków silokony oraz trójglicerydy, które mają tendencje do zapychania

Jak narazie to mam z clinique puder sypki i ten osławiony róż maczek.Mam tyle zaskórników na mojej strefie "t" że trudno było by mnie dodatkowo zapchać

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Jak narazie to mam z clinique puder sypki i ten osławiony róż maczek.Mam tyle zaskórników na mojej strefie "t" że trudno było by mnie dodatkowo zapchać

No właśnie pudery sypkie Clinique mają mistryle, silikony, glinkę, która niektórych zapycha itd, więc ja nie zaryzykowąłam jego zakupu

[mogwaica]

Napisane przez hihi

No właśnie pudery sypkie Clinique mają mistryle, silikony, glinkę, która niektórych zapycha itd, więc ja nie zaryzykowąłam jego zakupu

Puder jako tako większej szkody niż była mi nie wyrządził natomiast żal mi pieniążków na maczki

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Puder jako tako większej szkody niż była mi nie wyrządził natomiast żal mi pieniążków na maczki

Mi, jak się okazało największą szkode zrobiły pudery - najpierw LU od Estee Lauder, a później sypaniec Clarinsa Nigdy więcej...

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Mi, jak się okazało największą szkode zrobiły pudery - najpierw LU od Estee Lauder, a później sypaniec Clarinsa Nigdy więcej...

Moge wiedzieć czego używasz,podkład , puder?

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Moge wiedzieć czego używasz,podkład , puder?

Obecnie mój cały makijaż rano to :
-serum z witaminą C
- filtr
- puder jedwabny hauszki
- róż
- oczy = tusz i cienie

I to wsztystko

[mogwaica]

Muszę mieć coś na twarzy żeby nie straszyć bladością ludzi a do jedwabnego nie moge sie przekonać nawet go nie spróbowałam ale mieszanki cynamonowe napewno nie są dla mnie.Prowadzę taki tryb życia że nawet poważnie zaczynam się zastanawiać na makijażem permanentym aby zaoszczędzić na czasie

[Iwona75]

Marea czy używasz Brevoxylu na całą twarz czy tylko na krostki?

[hihi]

Napisane przez mogwaica

Muszę mieć coś na twarzy żeby nie straszyć bladością ludzi a do jedwabnego nie moge sie przekonać nawet go nie spróbowałam ale mieszanki cynamonowe napewno nie są dla mnie.Prowadzę taki tryb życia że nawet poważnie zaczynam się zastanawiać na makijażem permanentym aby zaoszczędzić na czasie

Mnie jedwabny nie pobiela - idealnie stapia się ze skórą i nie jestem blada... Cynamonu nigdy nie używałam i używać nie planuję, a obecnie w sumie wystarczy mi rano to co napisałam i wyglądam "repzerentacyjnie"

[marea]

Napisane przez mogwaica

Marea jesteś zadwolona z maczka?Bo mi jakoś podkreśla pory Teraz mam śliczne świecące dziureczki na polikach ale używam bo nie mam nic innego

Ja na polikach mam ladna skore i nie mam tam porow rozszerzonych poza kilkoma pryszczami ktore w dziwny sposob nie chca zniknac ani wyjsc ...ale fakt ze jest on rozswietlajacy wiec podkresli wszytskie niedoskonalosci ...na cala twarz go nie nakladam tylko jako roz no i na delokt troszke

[marea]

Napisane przez Iwona75

Marea czy używasz Brevoxylu na całą twarz czy tylko na krostki?

Wyczytalam w ulotce, co prawda po ang ale chyba dobrze zrozumialam ze naklada sie go na partie objete wysypami nie na pojedyncze krostki i tak tez robie...nalozylam go tam gdzie mi cos wyskakuje, czyli okolice brody, troche na poliki by pozbyc sie tych prycholi na czolo prewencyjnie, choc w miare gladkie i troche na nos..ale nie wcieralam go w cala twarz dokladnie raczej jak wyzej na partie problematyczne

[Hexxana]

Napisane przez hihi

Hexxana pamiętam, że gdzies kiedyś pisałaś, że dobrze nawilżająco sprawdza sie Tobie Humektan, ale... czy Ciebie on zapychał? Bo mnie zapycha niestety, niezbyt mocno, ale owszem, więc jestem bliska kupienia nowego nawilżacza...

U mnie Humektan niezle sie spisuje i w sumie on nie ma za bardzo czym zapychac zreszta albo dziala komodogennie albo nie,nie ma czegos takiego jak "niezbyt mocno"
Wiem czego mam unikac i staram sie tropic sklady choc to tez nie zawsze przyniesie efekt poniewaz szukanie konkretnego skladnika lub skladnikow nie zawsze jest miarodajne.

Napisane przez hihi

Potrzebuję dobrego nawilżenia i tak - zel hiarulonowy + humektan w proporcji 3/2 jako tako nawilża, ale niewystarczająco, za to mam absolutny i kategoryczny zakaz używania Hydraphase od LRP ("bo Kochanie, to tak śmierdzi, jakbyś mnie odstraszyć chciała... to weź na dzień smaruj i innych odstraszaj" ) no i nie wiem czym się nawilżać, aby było skutecznie...

Poza tym jest oik

Dodanie zelu do Humektanu nie jest zbyt dobrym polaczeniem,bo mimo wszystko bedzie to zbyt "slabe" dla konkretnego nawilzenia.
Poszukalabym czegos innego

Napisane przez marea

Ja ma tez dziwne odczucia co do Humektanu, jakis taki puchaty jest i niby lekki ale jakis taki dziwny, zapychaxc chyba nie zapycha zmieszany z zelem hialuronowym ale czuje slabe dowilzenie..moze kupie ten hydraphase, nie zapycha cie?

Konsystencja Humektanu jest dziwna i faktycznie nie kazda cera moze czuc komfort nawilzenia ale mieszanie go z zelem nie jest dobrym rozwiazaniem,no moze cery typowo tluste bylyby zadowolone bo zyskaja mega lekki i szybko wchlaniajacy sie nawilzacz.

Osobiscie wole Hydrabio Riche Biodermy od Hydraphase LRP

[marea]

Napisane przez mogwaica

Muszę mieć coś na twarzy żeby nie straszyć bladością ludzi a do jedwabnego nie moge sie przekonać nawet go nie spróbowałam ale mieszanki cynamonowe napewno nie są dla mnie.Prowadzę taki tryb życia że nawet poważnie zaczynam się zastanawiać na makijażem permanentym aby zaoszczędzić na czasie

Nie wiem czy probowalas juz tego SVR barwiacego!? ale on jest naprawde niezly...ja czasem dokladam tam gdzie mam jakies niedoskonalosci troszke podkladu..Double Wear - tak btw to jedyny podklad ktory swietnie kryje i wytrzymuje wiele godzin - ale w b malej ilosci wklepujac go w te partie ktore chce przytuszowac lekko i na to jedwabny i roz..i wygladam naprawde dobrze bynajmniej mi sie tak zdaje

[mogwaica]

Napisane przez hihi

Mnie jedwabny nie pobiela - idealnie stapia się ze skórą i nie jestem blada... Cynamonu nigdy nie używałam i używać nie planuję, a obecnie w sumie wystarczy mi rano to co napisałam i wyglądam "repzerentacyjnie"

Pozazdrościc że nie jesteś bladzioszkiem mnie nie musi nic bielić jedynie moge zniknąć

Napisane przez marea

Ja na polikach mam ladna skore i nie mam tam porow rozszerzonych poza kilkoma pryszczami ktore w dziwny sposob nie chca zniknac ani wyjsc ...ale fakt ze jest on rozswietlajacy wiec podkresli wszytskie niedoskonalosci ...na cala twarz go nie nakladam tylko jako roz no i na delokt troszke

No właśnie,jako ze pierwszy raz zakupiłam róż to nie pomyślałam że rozświetlające się dla mnie nie nadają Używam bo jak wspominałam nie mam innego ale w sumie to przy tym efekcie powinnam mieć zabronione

[marea]

Napisane przez Hexxana

Konsystencja Humektanu jest dziwna i faktycznie nie kazda cera moze czuc komfort nawilzenia ale mieszanie go z zelem nie jest dobrym rozwiazaniem,no moze cery typowo tluste bylyby zadowolone bo zyskaja mega lekki i szybko wchlaniajacy sie nawilzacz.

Osobiscie wole Hydrabio Riche Biodermy od Hydraphase LRP

Kazdy tak naprawde poleca co innego wiec ciezko sie posilkowac radami innych bo tyle ile zachwytow tyle slow krytyki trza szukac szukac az sie znajdzie te swoje idealy
A ty Hexanko masz mieszana cere sklonna do zapychania rowniez? czy jaka?

[marea]

Napisane przez mogwaica

No właśnie,jako ze pierwszy raz zakupiłam róż to nie pomyślałam że rozświetlające się dla mnie nie nadają Używam bo jak wspominałam nie mam innego ale w sumie to przy tym efekcie powinnam mieć zabronione

A jaki masz kolorek?

[Hexxana]

Napisane przez marea

Kazdy tak naprawde poleca co innego wiec ciezko sie posilkowac radami innych bo tyle ile zachwytow tyle slow krytyki trza szukac szukac az sie znajdzie te swoje idealy
A ty Hexanko masz mieszana cere sklonna do zapychania rowniez? czy jaka?

W tej kwestii na pewno masz racje tymbardziej,ze kazda cera inaczej przyjmie dany kosmetyk

Mam cere mieszana w kierunku suchej,wrazliwa,sklonna do podraznie i alergii,z zapychaniem bywa roznie tzn.wiem czego unikac albo bardziej zwracac uwage,w kazdym razie az tak wiele skladnikow mnie nie zapycha wiec nie narzekam.Choc zdarzaja sie tez i takie przygody,ze niby bezpieczny sklad a zrobi "kuku" i co jest najwazniejsze-warto patrzec globalnie czyli,ze nie dany kosmetyk ale pewne zestawienie typu krem+puder itd moze robic krzywde.

Odnosnie pudru jedwabnego to cynamon nie zawsze jest dobrym elementem bo moze uczulic ale warto pokombinowac i wymieszac go z ulubionym sypkim pudrem Chyba,ze ktos ma bardzo ortodoksyjne podejscie do filtrow i kolorowki,to wiadomo ze odpada taka wersja

[skitek 13]

Ślicznie Ci dziękuję czeskaFusio!!! Skorzystam z porad i pobiegnę do apteki po próbki. Tak chyba najlepiej się dowiem, co mi pasuje? Szczerze powiem, że jestem przerażona tymi filtrami. Wygląda na to, że trzeba go bardzo dużo kłaść i mam wrażenie, że będę się po nim świecić jak księżyc w pełni. A czy masz może jakiś pomysł jak z tym wszystkim opalać się w solarium??? Ja jeśli byłam po eksfoliacji, to szłam w pełnym makijażu i kładłam chusteczkę papierową na twarz. Myślisz, że taka ochrona wystarczy?

[mogwaica]

Napisane przez marea

A jaki masz kolorek?

02 posy

[hihi]

Napisane przez Hexxana

U mnie Humektan niezle sie spisuje i w sumie on nie ma za bardzo czym zapychac zreszta albo dziala komodogennie albo nie,nie ma czegos takiego jak "niezbyt mocno"

Ja sie jednocześnie kwaszę, smaruję retinoidami i nawilżam - jedne działaja komedogennie bardziej inne mniej - takie mam wrażenie np. nawilżasz Yves Roches sprawił, że miałam pory rozdęte i zapchane wielkimi wągrami, a taki humektan wywołuje mniejsze zaskórniki.

Napisane przez Hexxana

Konsystencja Humektanu jest dziwna i faktycznie nie kazda cera moze czuc komfort nawilzenia ale mieszanie go z zelem nie jest dobrym rozwiazaniem,no moze cery typowo tluste bylyby zadowolone bo zyskaja mega lekki i szybko wchlaniajacy sie nawilzacz.

Osobiscie wole Hydrabio Riche Biodermy od Hydraphase LRP

Ja mam cere mieszaną, która wiecznie jest pozapychana, więc chyba będę szukac dalej nawilżacza, skoro mieszanie humektanu to niezbyt dobre rozwiązanie...

[Hexxana]

Napisane przez skitek 13

Ślicznie Ci dziękuję czeskaFusio!!! Skorzystam z porad i pobiegnę do apteki po próbki. Tak chyba najlepiej się dowiem, co mi pasuje? Szczerze powiem, że jestem przerażona tymi filtrami. Wygląda na to, że trzeba go bardzo dużo kłaść i mam wrażenie, że będę się po nim świecić jak księżyc w pełni. A czy masz może jakiś pomysł jak z tym wszystkim opalać się w solarium??? Ja jeśli byłam po eksfoliacji, to szłam w pełnym makijażu i kładłam chusteczkę papierową na twarz. Myślisz, że taka ochrona wystarczy?

Zwolenniczek solarium na BK raczej nie znajdziesz

Filtry tylko na poczatku sa straszne ale to tylko dlatego,ze pojawia sie ogrom informacji i trzeba sobie to wszystko poukladac.

[Hexxana]

Napisane przez hihi

Ja sie jednocześnie kwaszę, smaruję retinoidami i nawilżam - jedne działaja komedogennie bardziej inne mniej - takie mam wrażenie np. nawilżasz Yves Roches sprawił, że miałam pory rozdęte i zapchane wielkimi wągrami, a taki humektan wywołuje mniejsze zaskórniki.

Ja mam cere mieszaną, która wiecznie jest pozapychana, więc chyba będę szukac dalej nawilżacza, skoro mieszanie humektanu to niezbyt dobre rozwiązanie...

Jezeli jednoczesnie kwasisz sie i stosujesz retinoidy to bardziej stawialabym na efekt oczyszczania cery,roznie to przebiega u kazdego-trudno to cenic przez net.
A jaki krem z YR mialas?Dlugo juz uzywasz kwasow i retinoidow?i dokladnie czego?

A nie szukalas nawilzacza z mazidel lub BU?przyznam sie,ze odkad pokonalam lenia to o wiele wiecej u mnie jest konkretnej pielegnacji z robionych skladnikow niz gotowcow i cera tez inaczej wyglada

[hihi]

Napisane przez Hexxana

Jezeli jednoczesnie kwasisz sie i stosujesz retinoidy to bardziej stawialabym na efekt oczyszczania cery,roznie to przebiega u kazdego-trudno to cenic przez net.

A jaki krem z YR mialas?Dlugo juz uzywasz kwasow i retinoidow?i dokladnie czego?

No własnie i tu jest pies pogrzebany! Kwasów używam od ponad pół roku, dorzuciłam retinoidy i było pieknie - gładka czysta skóra bez JEDNEGO zaskórnika, wszystkie pory zamknięte, a cera promienna. Nawet parafina z Locacidzie wydawała się nie szkodzić!
3 aplikacje kremu z YR, a pory rozwalone gorzej niż jak przed kuracja. Miałam dwa kremy z YR i obydwa taki koszmar powodują, więc mam wrażenie, że to powinnam unikać kapryli, bo obydwa maja je w skladzie?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-vegetaux.html <- ten to koszmar - jedna aplikacja rano, a wieczorem wysyp zaskórników.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...marszczki.html <- tu wysyp zaskórników wywoływało kilka aplikacji.

Sam Humektan działa podobnie jak ten drugi nawilżacz - po prostu mam po nim zaskórniki, jakbym nigdy nie stosowała kwasów i nie miała czystej skóry...

Napisane przez Hexxana

A nie szukalas nawilzacza z mazidel lub BU?przyznam sie,ze odkad pokonalam lenia to o wiele wiecej u mnie jest konkretnej pielegnacji z robionych skladnikow niz gotowcow i cera tez inaczej wyglada

No właśnie... z mazideł nie, bo jestem za leniwa, zbyt mało lubie chemię, a z BU narazie stosuję serum z witaminą C (tę formę poprzednią leciutką), które mnie całkiem nawilża i ostatecznie wytrzymuję z nim.

Smarowałam sie też żelem hiarolonowym, a reszty się boję
Bo jak pisałam Hydraphase odpada

Co proponujesz?

[Hexxana]

Z podanych kremow z YR znam tylko ten nawilzajacy z osmolitami roslinnymi i bardzo go lubie przynajmniej w okresie letnim bo jest lekki ale wracajac do Ciebie to calkiem mozliwe,ze trojglicerydy sa odpowiedzialne za zapychanie.

Z BU z powodzeniem uzywam serum 3XRose;Orange i Lemon;do tego z zelem lubie mieszac olejek rozany-dla mnie to idealne polaczenie Teraz z mazidel skusilam sie na maslo Cupuacu,ktore tez zamierzam wyprobowac z zelem i solo

Spodobalo mi sie to merdanie roznosci ale nie mam czasu by bawic sie tym na biezaco wiec stawiam na produkty z BU a z Mazidel wybiorczo cos tam dorzuce i co moge wykorzystac w wersji expressowej

Hydraphase odpada ale dlaczego?

[hihi]

Napisane przez Hexxana

Z podanych kremow z YR znam tylko ten nawilzajacy z osmolitami roslinnymi i bardzo go lubie przynajmniej w okresie letnim bo jest lekki ale wracajac do Ciebie to calkiem mozliwe,ze trojglicerydy sa odpowiedzialne za zapychanie.

No właśnie, ten nawilżający nawilża fajnie, ale zapycha...

Napisane przez Hexxana

Z BU z powodzeniem uzywam serum 3XRose;Orange i Lemon;do tego z zelem lubie mieszac olejek rozany-dla mnie to idealne polaczenie Teraz z mazidel skusilam sie na maslo Cupuacu,ktore tez zamierzam wyprobowac z zelem i solo

Ja się tych olejków boję, czy nie pozapychają? Bo olejek kojarzy mi się z czymś tłustym i koniec...

Niedługo muszę uzupełnić zapasy z BU, to moze bym sie skusiła...

Napisane przez Hexxana

Hydraphase odpada ale dlaczego?

W sumie widzimisie Małżonka - mówi, że śmierdzi i przy tym nawet Effaclar pachnie i prosił uniżenie, bym sie nie smarowała, a jak wiadomo szczęście małżeńskie ponad wszystko

A szkoda, bo hydraphase nawilżalo całkiem nieźle nie nie zdążyło zapchać

[kolanka]

Hihi, a nie podejrzewasz serum o zapychanie? Juz nie pamiętam gdzie wyczytałam, ze moze trochę zapychac , a do tego puder?
Ja nadal walczę z podskórnymi krostkami po pomarańczowym olejku myjacym z BU. Wściekam się tylko, bo było już całkiem dobrze. Teraz znowu wszystko musi wyjsć, zeby sie zagoiło ;(.

[hihi]

Napisane przez kolanka

Hihi, a nie podejrzewasz serum o zapychanie? Juz nie pamiętam gdzie wyczytałam, ze moze trochę zapychac , a do tego puder?

Puder mam Jedwabny Hauszki, który podobno jest bezpieczny.

Serum na w sobie z zapychaczy glikol + witaminę E, które niby mogłyby zapychać, ale zauważyłam, że gdy nie nawilżam sie dodatkowo, tylko stosuję naprzemiennie serum z Wit. C + kwasy + Locacid to jest dobrze, a jak np. posmaruję sie tym YR to następnego dnia wyglądam jakbym nigdy się nie oczyszczałam

Poza tym mam pytanie do Hexxany jak to jest z komedogennością? Ja myślałam, że komedogenny=zaskornikotwó rczy.

I jedne kremy powodują wysyp zaskórników - wielkich grubych, brzydkich, a inne wywołuja mniejsze zaskórniki.

Pomijam juz fakt, że jak NIC nie nałoże przez np. weekend na twarz, tylko ja myje, to też pojawiaja się zaskórniki...

[marea]

Wiecie co mi sie juz miesza, co to te zaskorniki, co to pryszcze i inne ich odmiany
Zawsze wydawalo mi sie ze zaskorniki to poprostu mala wypuklosc pora skory, czasem to rosnie i robi sie maly lub wiekszy stan zapalny czasem zanika.....