Ile 'psików' i gdzie, czyli o testowaniu i noszeniu perfum - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-08-21, 13:00   #1
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Question

Ile 'psików' i gdzie, czyli o testowaniu i noszeniu perfum


No właśnie.Perfumując się, które "rejony" skrapiacie zapachem i w jakiej ilości? Reaplikujecie po kilku godzinach, aby zapach był nadal wyczuwalny?
Ja mam zawsze problem z ilością, tzn. wydaje mi się, że nikt tego nie czuje, że pachnę. Nie znoszę nadmiernie "wypachnionych" osób, które zmuszają całe otoczenie do zaciągania się chmurą perfumowego odoru, sama staram się więc zawsze pachnieć subtelnie.Ale boję się, że to `subtelnie` oznacza u mnie `niewyczuwalnie`. Oczywiście to zależy od zapachu- np. jeden z moich ulubionych Dolce & Gabbana tzw. red cap jest tak intesywany, że już dwa psiknięcia zwalają z nóg.Ale to wyjątek.Jaka jest Waszym zdaniem optymalna ilość psiknięć?
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 13:22   #2
Edyta
Zadomowienie
 
Avatar Edyta
 
Zarejestrowany: 2002-07
Wiadomości: 1 127
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Cześć, Koko

Jeśli chodzi o ilość "psików", to jeden na nadgarstek, rozcieram drugim i dotykam za uszami. To jeżeli chodzi o mocniejsze, typu "red cap". A czasem jeszcze dorzucam psik na dekolt i kark, we włosy Mam nadzieję, ze to nie oznacza zlewania się perfumami

Jak juz nic nie czuję, po kilku godzinach - reaplikacja
Edyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 13:25   #3
Melvina
Rozeznanie
 
Avatar Melvina
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 608
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Ja stosuję jedno psiknięcie, póżniej po 4-6 godzinach jeszcze raz się psikam, lubię mieć do swoich ulubionych zapachów jeszcze np. jakis balsam, wtedy wydaje mi się, że zapach dłużej się trzymie
Melvina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 14:41   #4
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Nie daję rady się od nowego forum oderwać, wpałam w nałóg. Jak tak czytam o tych wszystkich zapachach, to aż mam wrażenie, że je czuję.

Obfitość użycia perfum uzależniam od samych perfum, tzn. są zapachy których wystarczy dosłownie trzy krople oraz takie, którymi można spokojnie spryskać się niczym odtsraszaczem komarów, od stóp do głów, choć tych jest dużo mniej.

Do pierwszych należy jeden z moich faworytów, "Youth Dew" EL, którym albo psikam w powietrze i szybko zanurzam się w tej mgiełce, albo ostożnie nalewam odrobinę na palec i wcieram za uszami i w nadgarstki. Nie ma obawy, że zapach będzie niezauważony, a większa ilość byłaby niestrawna nawet dla mnie.

Do drugiego skrajnego typu zaliczają się "chłodzące" lekkie wody, jak np. moja ulubiona tego lata "Mentafollia" i "Eau d'Orange Verte", który jest wodą kolońską, nietrwałą z natury. Oba trzymają się bardzo blisko ciała, są bardzo dyskretne. Ale jestem daleka od stwierdzenia, że wszystkimi lekkimi, letnimi zapachami można zlewać się bez opamiętania, łatwo przesadzić z "Image", "Oui" czy "Eau des Marveilles", wbrew pozorom! Nie wspominam już o popularnych "lekkich" hitach w typie "Light Blue" albo "Cool Water", w których stosowaniu przesada jest nagminna, niestety.

Samej zdarza mi się czasem wpadka i spryskam się za mocno, męczę się przez pierwszą godzinę. To przeważnie wtedy, kiedy po tygodniach używania zapachów raczej lekkich, owocowo-kwiatowych (choć i tu w niekórych przypadkach wskazane aptekarskie dawkowanie, taki np. "Beautiful Sheer" potrafi zwalić z nóg), sięgam np. po klasyczne "Poison" i odruchowo chlustam metodą identyczną jak opisana przez Edytę: "nadgarstki-dekolt-kark". I to jest w przypadku bardzo bogatych zapachów za dużo.

Najbardziej cierpię, kiedy jestem chora, mam zatkany nochal i nic nie czuję. Wtedy często nawet rezygnuję z perfum, bo co to za radocha nie móc poczuć ulubionego zapachu? Z resztą każdego dnia od nowa decyduję na jaki zapach mam ochotę, nie jest tak, że mechanicznie sięgam po jakąś jedną butelkę. Może dzięki temu też unikam pułapki coraz obfitszego używania czegoś, co przestałam już na sobie czuć.

Rzadko w ciągu dnia reaplikuję perfumy, tylko jeśli jest to coś wybitnie nietrwałego, oraz jeśli mam akurat na stanie mniejszą butelkę lub próbkę, do torebki. Jeżeli po całym dniu czeka mnie jakieś większe wyjśce, a nie mam czasu się cała odświeżyć (tj. wymyć ), dokładam inny zapach.
pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 15:12   #5
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Cytat:
Napisane przez pixie7
Nie daję rady się od nowego forum oderwać, wpałam w nałóg. Jak tak czytam o tych wszystkich zapachach, to aż mam wrażenie, że je czuję.

Zobaczysz, wsiąkniesz na amen kolekcja bedzie Ci się powiększać a Ty popadać w coraz większą finansową ruinę to wciąga niczym narkotyk!

A poza tym podpisuję się oburącz pod tym co napisałaś umiar przede wszystkim... mam ciężką rękę do perfum, zwłaszcza tych kwiatowych co czasem bywa zgubne nawet dla mnie. W minimalnych ilościach zużywam Kenzo Jungle (no Tygryska ciut więcej...), Angela, Wisha, Magie Noire...
Uwielbiam sie zlewac Eau d'Orange Verte, Eau d'Hadrien Annick Goutal, Herbą Freską...
Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 19:04   #6
d'ou vient le vent
Zakorzenienie
 
Avatar d'ou vient le vent
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 880
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Ja mam własny patent na mocne zapachy - pierwszy raz psikam się nieco mocniej (tak jak zwyczajnym zapachem) na dekolt, na gołe ciało. Potem zakładam ciuchy i czekam aż zapaszek przejdzie przez ubranie. Jeśli przez kilka dni używam tego samego zapachu nie muszę się mocno perfumować - garderoba już lekko pachnie Tak sobie aplikuję np Neonaturę, Black Cashmere, Eternity i Bossy.

Te zapachy bardziej ulotne - magiczny trójkąt (nadgarstki-dekolt, czasem też odrobina na szyję).
Wody kolońskie, inne letnie pachnidełka - 2-3 razy dziennie ale z umiarem

PZDR Natalia
__________________

Not all those who wander are lost.
MNIEJ CHEMII / NIE MARNUJ!
Legite aut Perite!
d'ou vient le vent jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-08-21, 21:05   #7
pixie7
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 2 760
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Cytat:
Napisane przez Smoczyca
Zobaczysz, wsiąkniesz na amen kolekcja bedzie Ci się powiększać a Ty popadać w coraz większą finansową ruinę to wciąga niczym narkotyk!
No właśnie się powiększyła, na razie wirtualnie, bo kupiłam tego Hiris'a na Allegro. Teraz będę czekała na paczkę, przestępując z nóżki na nóżkę.

pixie7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-08-23, 11:31   #8
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Talking Dot.: ile "psików" i gdzie?

Ja zawsze psikam, za uszami, zamiennie z psikaniem na szyję , czasem na dekolt, lub kark, a także na nadgarstki. Po kilku godzinach odnawiam zapach
Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-15, 21:47   #9
martex:)
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5
Dot.: ile "psików" i gdzie?

hej
mam do was pytanko-gdzie powinni perfumować się mężczyźni-bo się ostatnio nad tym zastanawiam razem z bratem i nie potrafimy na to pytanko sobie odpowiedzieć.Proszę napiszcie jak wiecie
martex:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-15, 23:27   #10
MrsVargas
Wtajemniczenie
 
Avatar MrsVargas
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 920
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Ja tak samo...za uszami, nadgarstki i dekolt, czasami od wielkiego dzwonu w zgięciu podkolanowym
MrsVargas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-16, 08:07   #11
evee
Wtajemniczenie
 
Avatar evee
 
Zarejestrowany: 2004-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 997
GG do evee
Dot.: ile "psików" i gdzie?

jeden na kark- w przypadku niektorych zapachow to juz i tak nadto... wydaje mi sie , ze atomizery w pefrumach powinny wydzielac mniejsza ilosc perfum..ale moze ja mam tylko takie wrazenie.Perfumuje sie jak tylko wyjde spob prysznica, wiec zanim wyjde z domu zapach wsiaka w skore, i juz nie jest tak intensywny.Czasami jeszcze lubie odrobine psiknac sobie- w dekolt..nie ma to jak siedziec nad sterta papierow i wachac cudowny aromat unoszacy sie wprost do noska
W ciagu dnia- czesto na nadgarstki, lub.. wlosy..
evee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-16, 09:56   #12
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Tak jak pisalyscie, duzo zalezy od mocy zapachu. Z reguly jednak psikam sie na szyi, czy dekolcie oraz na nadgarstkach. W przypadku Tresor to byla przesada i w tym jedynym przypadku musze sie hamowac Ale reszty prawie na sobie nie czuje, no, moze tlyko to, co mnie troche drazni i niestety musze ponownie sie spryskiwac Na cale niemal cialo uzywam Foliflory Guerlaina albo jakichs mgielek.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-16, 16:06   #13
ewis4
ewisek
 
Avatar ewis4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 232
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Psikam się przede wszystkim w miejscach ciepłych, tam gdzie pulsuje krew np. na przegubach dłoni, zgięciach łokci, między i pod piersiami , kark, zgięcia kolan i skronie. Oczywiście nie we wszystkich miejscach równocześnie. To zależy od okoliczności ! Gdy chcę pachnieć dyskretnie i delikatnie rozpylam w powietrzu chmurkę zapachu i przechodze przez nią. Jest to dobry sposób,gdy używam mocnych perfum. Rodzaj i ilość perfum zawsze dostosowuję do okazji. W dzień używam wody toaletowej, a na wieczór perfumowanej i nigdy nie rozcieram perfum na skorze, bo zapach może sie ważyć.Jeżeli używam tych samych perfum przez jakiś czas i nie czuję na sobie ich już ,to wybieram cos nowego.Perfumuję także ubrania..... jak miło wyciągąć je z szafy....... . A jak jestem chora i nic nie czuję..... nawet o moich ukochanych perfumach nie myślę..........
ewis4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-16, 16:26   #14
Pearl78
Raczkowanie
 
Avatar Pearl78
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 223
GG do Pearl78
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Witam wszystkich Ja "psikam" się za uszami i rozcieram zapach na nadgarstki. Niestety ,mam suchą skórę i , mam wrażenie, zapachy trzymają się na niej średnio długo. Jak mam butelkeczkę przy sobie w pracy, czasem aplikuję sobie jeden "psik".
Pearl78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 11:24   #15
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Czy istnieje jakis sposob aby zapach papierochow nie zabijal perfum? Jak ja tego nienawidze.. wystarcza 3 minuty i nic nie czuc z zapachu a jak ponawiam uzycie perfum to wszystko sie miesza <sigh>
Ja zwykle perfumuje wlosy wlasnie (oprocz oczywiscie nadgarstkow, szyi itd) bo tam najdluzej sie zapach trzyma, ale te fajki.. co za przeklenstwo :/
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 11:37   #16
roztoczanka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 165
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Cytat:
Napisane przez martex:)
hej
mam do was pytanko-gdzie powinni perfumować się mężczyźni-bo się ostatnio nad tym zastanawiam razem z bratem i nie potrafimy na to pytanko sobie odpowiedzieć.Proszę napiszcie jak wiecie
"Mężczyzna też człowiek" i powinien używać wody toaletowej dokładnie tak, jak kobieta, w tych miejscach, gdzie krew pulsuje blisko skóry i wytwarza ciepło, dzięki któremu zapach ładnie się układa. Czyli na nadgarstki, w "zgięciu" łokci, na szyję...itp. Wodę po goleniu, wiadomo, na brodę, tam gdzie ma zarost Pozdrawiam!
roztoczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-18, 15:34   #17
Ami
Zakorzenienie
 
Avatar Ami
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 844
Dot.: ile "psików" i gdzie?

Nadgarstki, zgięcie łokcia i... ubranie tak na wysokości biustu. Niby na ubrania się nie powinno, ale ja inaczej nie czuję zapachu.
Optymalną ilość psiknięć ciężko podać. Zależy od perfum i od osoby... Ale nienawidzę jak ktoś pachnie na kilometr. Drażni mnie to niesamowicie, nawet jeśli zapach jest ładny.
Ami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 16:20   #18
ropuszka
Zakorzenienie
 
Avatar ropuszka
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 5 118
Jak testujecie perfumy?

Moze to dziwne pytanie, ale ciekawa jestem czy mozna stwierdzic jak prawidlowo testowac perfumy? Jak to najczesciej robicie? Pryskacie nadgarstek czy papierki? A moze zlewacie sie cale z gory na dol? Ja nigdy tego ostatniego nie praktykuje, bo wydaje mi sie to nietaktem, ale ostatnio przymierzam sie do jednego zapachu i jako, ze uzywajac perfum, zawsze pryskam tez szyje, zatsnawiam sie czy moglabym tak zrobic w perfumerii? Mysle, ze wtedy byloby mi latwiej ocenic, czy zniose dany zapach na sobie.
ropuszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 16:40   #19
ewis4
ewisek
 
Avatar ewis4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 232
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Zawsze testuję perfumy na nadgarstku lub zgięciu łokcia /maxymalnie 3-4 zapachy, bo póżniej już wszystko mi się miesza /. Testowanie perfum na papierku nigdy nie odzwierciedli zapachu, który przecież rozwija się na skórze. Czasami jak nie ma nikogo w pobliżu to oczywiście popsikam się solidnie ..... hehehe . Takie testy powtarzam dwukrotnie, zanim się zdecyduję na jakiś flakonik.
ewis4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-09-28, 16:42   #20
layla_lbn
Zakorzenienie
 
Avatar layla_lbn
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa (czasem Lublin)
Wiadomości: 17 437
GG do layla_lbn Send a message via Skype™ to layla_lbn
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Na nadgarstku, ponieważ perfumy inaczej pachną na papierku inaczej na skórze, poza tym słyszałam, że nie należy pocierac nadgarstków (chodzi mi o to, że niektórzy testując zapach pryskają na jeden nadgarstek i pocierają nim o drugi ), choć nie wiem dlaczego
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu,
zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo,
bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić.

Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje


layla_lbn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 16:43   #21
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Ja najpierw pryskam na papierek - i sprawdzam czy w perfumach jest w ogóle ocś ciekawego - jeśli coś mnie zaintryguje to spryskuję nadgarstek, ale ostatnio przy testowaniu Myqueen robiłam gimnastykę, bo na nadgarstkach miałam już Smoka - więc psiknęłam zgiecie łokcia.
Tego psikania szyi czy dekoltu dla estu nie polecam, bo z tego co wiem, to przy takiej bliskości nos się szybko przyzwyczaja i po prostu po jakimś czasie przestaje się zapach czuć...
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 16:53   #22
MrsVargas
Wtajemniczenie
 
Avatar MrsVargas
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 2 920
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Zawsze nadgarstek . Tak bardzo nie interesuje mnie jak rozwija się na papierku , bardziej to jak na mojej skórze.
MrsVargas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 17:00   #23
tanzanit
Wtajemniczenie
 
Avatar tanzanit
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 2 639
Dot.: Jak testujecie perfumy?

A ja jestem ryzykant. Na papierek, czasem kilka razy a potem kupuje jak mi sie cos spodoba. Nie lubie sie psykac po nadgarstkach bo potem mi sie wszystko miesza, a niedaj Boze jak sie czlowiek psiknie jakims straszydlem to potem meka caly dzien...
tanzanit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 17:01   #24
Smoczyca
Zakorzenienie
 
Avatar Smoczyca
 
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 4 547
GG do Smoczyca
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Pierwszą rzeczą jaką robię w perfumerii przy półkach z perfumami to trwożliwe obwąchiwanie flakonu. Kilka razy kiedyś zdarzyło mi się potem cierpieć przez pół dnia z powodu męczącego zapachu - bez mozliwości zmycia go z siebie (bo w przypływie fantazji odwiedziałam Sephorę w drodze do pracy). Po pierwszy teście "flakonowym" część wędruje na skórę, na nadgarstek konkretnie, a te które są w niełasce, tylko na papierek

Nie psikam się na szyję czy dekolt w perfumerii. Primo - kojarzy mi się to nieelegancko, secundo - zawsze i tak pachnę czyś swoim, a nie znoszę mieszania zapachów. Jeśli jakiś zapach mi się na tyle spodoba, że chciałabym w nim pochodzić przez cały dzień, to po prostu proszę o próbkę i już
__________________

Smoczyca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 17:27   #25
~~~JOLA~~~
Zakorzenienie
 
Avatar ~~~JOLA~~~
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 464
Smile Dot.: Jak testujecie perfumy?

Cytat:
Napisane przez layla_lbn
Na nadgarstku, ponieważ perfumy inaczej pachną na papierku inaczej na skórze, poza tym słyszałam, że nie należy pocierac nadgarstków (chodzi mi o to, że niektórzy testując zapach pryskają na jeden nadgarstek i pocierają nim o drugi ), choć nie wiem dlaczego
Ja zawsze tak robilam, ale ostatnio pani w perfumerii to zobaczyla i powiedziala, ze tak sie nie robi. Zapytalam dlaczego, wiec ona na to, ze w ten sposob mozna calkowicie "zniszczyc" zapach (cokolwiek to znaczy), bo nasza skora ma jakas tam temperature i jak pocieramy, to jest jeszcze wyzsza. I jak psikniete miejsce przygnieciemy drugim nadgarstkiem, to zapach moze sie zupelnie inaczej rozwinac lub w ogole Pierwszy raz cos takiego slyszalam, ale skoro pani od kilku lata pracujaca w perfumerii tak mowi, to moze rzeczywiscie cos w tym jest
A wracajac do tematu... Tez testuje perfumy na nadgarstkach. Chyba ze juz mi miejsca brakuje, to prosze o mala probke, jezeli sie nie uda (najczesciej), to psikam na papierek i gdy zapach mi sie spodoba, nastepnym razem probuje go na skorze.
~~~JOLA~~~ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 17:32   #26
alraune
Zadomowienie
 
Avatar alraune
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 281
GG do alraune
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Hmm dziwne to z pocieraniem nadgarstków - ale jakby tak pomyśleć to rzeczywiście może coś w tym być- a konkretnie chodzi o nutę głowy, która może się ulitnić szybciej bo w sumie ona trawa tylko do momentu całkowitego ulotnienia się alkoholu....
__________________
When I sin, I sin real good
When I sin, I sin for sure
alraune jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 19:32   #27
Meriamon
Rozeznanie
 
Avatar Meriamon
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: Tu i tam Tamtaram :-)
Wiadomości: 876
Smile Dot.: Jak testujecie perfumy?

Ja testuje na nadgarstku,badz papierku ...zdarza mi się,że jak zapach mi sie spodoba to machne sobie np. na szal tak żeby nie zwrócić uwagi
Co do pocierania kategorycznie nie wolno...zapach ma samoistnie stopic sie ze skórą,pocieranie jednej reki o drugą powoduje jego zniekształcenie i całkiem inny odbiór...jestem cieta na pocieranie,wiec generalnie zwracam stosowną uwagę
__________________
Boże, obdarz mnie spokojem...
Bym zaakceptował(a) rzeczy, których nie mogę zmienić
Odwagą, bym zmienił(a) rzeczy, które zmienić mogę
I mądrością, bym umiał(a) je rozróżnić...
Meriamon jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 20:09   #28
elve
Rozeznanie
 
Avatar elve
 
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 990
Dot.: Jak testujecie perfumy?

ja mam procedurę
najpierw obwąchuje flakon. jeśli nie zapala mi się czerwone światełko - psikam na nadgarstek. jesli mam jakiekolwiek wątpliwości - papierek. jeśli zapach na papierku przejdzie test pozytywnie, przy następnej wizycie jest dopuszczany na nadgarstek. jeśli się podoba na nadgarstku - walczę o próbkę, bo perfumy potrafią zupełnie inaczej na mnie żyć i "działać" w zależności od miejsca aplikacji. jeśli nie wywalczę próbki (co na szczęście rzadko się zdarza), nieelegancko psikam dekolt czy szyję przy następnej wizycie (oczywiście nic innego wtedy na sobie nie mam, coby test był miarodajny) i w ten sposób "obnoszę" się z zapachem.
przy stosowaniu tej procedury ilość strzałów niecelnych ograniczyła sie do minimum
elve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 21:05   #29
Lukrecja_Borgia
Killing me softly
 
Avatar Lukrecja_Borgia
 
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 5 576
Dot.: Jak testujecie perfumy?

Ja przeważnie testuję na nadgarstku, chyba, że już coś tam pachnie- wtedy papierek Jeśli pierwszy test przejdzie pozytywnie do tego stopnia, że zastanawiam się nad kupieniem, wtedy czas na zmasowany atak Czyli- testowanie zapachu kilka dni pod rząd, bo jednego dnia coś może mi się spodobać, a następnego wykryję ohydzącą nutę. Jestem raczej ostrożna i nie ryzykuję nieprzemyślanego zakupu- po prostu mnie na to nie stać ( JESZCZE )
Lukrecja_Borgia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-09-28, 21:22   #30
koko
Zakorzenienie
 
Avatar koko
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 3 637
GG do koko
Dot.: Jak testujecie perfumy?

U mnie funkcjonuje ten sam rytuał co u Elve.
koko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-05 14:48:03


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.