|
Notka |
|
Dobry fryzjer Szukasz dobrego fryzjera w swoim mieście? Na tym forum znajdziesz adresy i nazwiska sprawdzonych fryzjerów. Wejdź i znajdź dobrego fryzjera, poleć własnego. |
|
Narzędzia |
2010-02-18, 21:32 | #3901 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: z dużego pokoju
Wiadomości: 6 420
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
avent a mozesz dac link do tej kapieli? jak ja przygotowujesz? moze sobie oszczedze rozjasnianie wlosow u fryzjera i sama zrobie taka kapiel
__________________
|
2010-02-18, 23:54 | #3902 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
hej po pierwsze kąpiel rozjaśniająca a nie rozświetlająca...i po drugie kopnął się o 4 poziomy a nie 8 :P (chociaż i tak nie rozumiem jak mógł tak fatalnie się pomylić).
Druga sprawa jest taka, że jeżeli faktycznie masz kolor naturalny na poziomie 3 to nie da się jednorazowo rozjaśnić do 8. Nawet farba z 12% wodą rozjaśni maksymalnie o 4-4,5 tonu. A z rozjaśniaczem położenie globalnie z 12% wodą to debilizm...Więc fryzjer powinien Ci najpierw rozjaśnić włosy rozjaśniaczem z 6% wodą. I dopiero na to wybraną farbę blond z 9%. Co do kąpieli rozjaśniającej to radzę ostrożnie z tym...i co najważniejsze głównie robi się ją na włosach naturalnych przed właściwym rozjaśnianiem gdy chcemy docelowo mocno rozjaśnić włosy albo gdy mamy bardzo niejednolity kolor włosów farbowanych to przed nałożeniem kolejnej farby!!!! Zmywanie bardzo ciemnej farby kąpielą rozjaśniającą jest dość niemądre bo niszczy włosy jak to rozjaśniacz (bo w sumie na rozjaśniaczu się opiera: rozjaśniacz+6%woda utl.+ szampon+ odżywka+ ciepła woda). Jak farba wyjdzie za ciemna sięga się po profesjonalny dekoloryzator, który rozpuszcza tylko sztuczne pigmenty i nie ingeruje w te naturalne a więc nie rozjaśnia włosów! I po tym podaje się włosy właściwej koloryzacji. |
2010-02-19, 13:30 | #3903 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 134
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
linku niemam ale moge Ci napisać jak zrobiłam sobie kąpiel rozświetlająca, najpierw napisze co to jest jest to łagodny sposób rozjaśniania włosów, wykonuje sie w tedy gdy róznica pomiedzy kolorem na długosciach wlosów a kolorem oczekiwanym wynosi do 2 tonów, zmieszałam 1/3 proszku koloryzacyjny plus 1/3 wode o stężeniu 3% plus szampon 1/3 o właściwosciach regen. nałozyłam i obserwowałam do jakiego odcienia ma mi rozjaśnic robi sie to przed koloryzacja wlasciwa, wiec oszczedzilam sobie siedzenia u fryzjera,he he nie polecam w domu, ale byłam tak zdeterminowana i w szoku ze musiałam zdjac ten ciemny pigment a ide na farbe do fryzjera niedaleko ale chyba sama bede mieszac w laborze farby(żarcik)
Edytowane przez avent333 Czas edycji: 2010-02-19 o 13:32 |
2010-02-19, 15:07 | #3904 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Aaaaaaaaaaaaaaaaa........ .........dosłownie post wyżej pisałam, że mylisz pojęcia...
Nie kąpiel rozświetlająca tylko rozjaśniająca!!!!! Kąpiel rozświetlająca to gotowy produkt Kerastase, ktory ma zupełnie inne zastosowanie niż kąpiel rozjaśniająca. Po drugie źle ją przygotowałaś! Używa się wody 6%. Woda 3% w życiu Ci nie rozjaśni włosów o 2 tony i to jeszcze w rozcieńczeniu z szamponem! Tak naprawdę nie powinnam Wam pisać jak to się robi bo nie po to fryzjerzy uczą się parę lat zawodu żeby potem zdradzać to czego się nauczyli:P...ale jak nie napiszę to zrobicie według receptury avent...bo prawda jest taka, że jak ktoś nie ma w zwyczaju chodzić do fryzjera i kombinuje na własną rękę to do wizyty w salonie zmusi go jedynie nieudane domowe kombinowanie...A takich klientek my wprost nie cierpimy! Bo doprowadzenie tego do porządku to najgorsza robota i wiemy, że tylko odsetek takich klientek wróci do salonu...większość nie uczy się na błędach...albo dla świętego spokoju robi sobie brąz lub czarne robi odrost domowymi metodami... Tak więc po krótkim usprawiedliwieniu (przed kolegami i koleżankami z branży, którzy chętnie by mnie zlinczowali za zdradzanie sekretów zawodowych:P) poniżej macie przepis... Ale zastanówcie się dwa razy zanim wcielicie akcję rozjaśnianie w życie.... Kąpiel rozjaśniająca: 1 miarka rozjaśniacza (ale uwaga takiego do rozjaśniania globalnego a nie mocnego platynowego do pasemek) + 30 ml wody utlenionej 6% (słabsza nie rozjaśni włosów a od mocniejszej będą bardziej żółte lub pomarańczowe) + 30 ml ciepłej wody najlepiej przegotowanej + 1 porcja szamponu jak na jedno mycie (najlepiej do włosów normalnych) + 15 ml odżywki. Nakładamy na włosy i pienimy jak przy myciu. Maksymalnie można trzymać 20-30 minut ale trzeba co kilka minut spienić od nowa, a najlepiej przez cały czas je malaksować. Jest to zabieg silnie alkaliczny i koniecznie należy po nim zakwasić włosy przez nałożenie odżywki zanim nałoży się właściwą farbę!!! Jest to jedyna taka sytuacja bo zazwyczaj odżywka nie jest wskazana przed koloryzacją bo może osłabić działanie farby. Jednak w przypadku kąpieli rozjaśniającej kiedy włosy są zalkalizowane nakładanie na nie kolejnej porcji środa alkalizującego (farby) grozi strasznym zniszczeniem włosów. Ponieważ po kąpieli rozjaśniającej włosy będą porowate nie należy się obawiać, że po odżywce włosy nie przyjmą farby...przyjmą, przyjmą i to trzeba uważać po na końcach mogą wręcz za bardzo przyjąć. |
2010-02-19, 15:33 | #3905 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
polecam fryjzerke na os.wichrowe wzgorze 9f. pani jest bardzo mila i rzetelna
farbowanie+odzywka+scieci e+ulozenie placilam 100 zl. mam dlugie wlosy i czesto fryzjerzy 'obcinajac koncowki' scinaja mi po 5 cm!!! u tej pani bylo zupelnia inaczej. sciela mi tylko suche koncowki a nie pol dlugosci wlosow. przez dlugi czas od wizyty wlosy byly przecudowne(chyba przez ta odzywke). natomiast chcialam troche rozjasnic wlosy, ale skutecznie mi to odradzila gdyz mam duzo cienkich i lamliwych. ale nie zaluje |
2010-02-19, 15:45 | #3906 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 134
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cytat:
zapomniałam napisać ze tez byłam chudsza w potfelu o 420zl, plus rozbity samochod na drugi dzien z załamania nerwowego koszt 2.500zl i włosy scięte 10cm....graaamaaaat Edytowane przez avent333 Czas edycji: 2010-02-19 o 15:48 |
|
2010-02-19, 22:02 | #3907 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 52
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
tak się zastanawiam jakby w takiej sytuacji odmówić zapłaty, przeciez to jest usługa niezgodna z jakby nie było umową ustną
|
2010-02-20, 01:33 | #3908 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Po pierwsze zastanawiam się czy aby na pewno masz poziom naturalny 3....bo w naszej strefie klimatycznej to taki maksymalny poziom ciemnych włosów i naprawdę mało Słowian ma taki ciemny kolor naturalny... no i wtedy ma się też ciemną oprawę oczu więc jak wygląda taki jasny blond do niemal czarnych brwi?! hmmmm....
Obstawiam, że w rzeczywistości masz tak coś bliżej 4. Ale bez względu na to czy masz poziom 3 czy 4 nie ma możliwości farbą do globalnej koloryzacji zrobić na takich ciemnych włosach poziomu 8 bez wcześniejszego rozjaśniania. Fryzjer raczej technicznie nie popełnił błędu...on po prostu wiedział, że kolor wyjdzie ciemniejszy i liczył na to,że się dasz wkręcić i powiesz, że jest ok. Pewnie nie miał czasu i ochoty na podwójny i skomplikowany zabieg koloryzacji, jaki w Twoim przypadku był potrzebny. Nałożył optymalną farbę z optymalną wodą jaką mógł rozjaśnić włosy za jednym zamachem. Przy tym co nałożył powinien mu wyjść blond na poziomie 7 albo 6 w zależności od typu włosów. I mogę się założyć, że taki wyszedł ale nadal był niejednolity... końce były jaśniejsze i trzeba było je, co oczywiste, przyciemnić do całości i zrobił to nakładając jak piszesz jakiś grunt. Po prostu nałożył farbę blond z wodą 3% lub nawet kranową co miało przyciemnić za jasne końce (zgodnie z zasadami prawdopodobnie nałożył farbę na poziomie 6 albo 7 czyli takim na jaki rozjaśnił się odrost). No i tutaj zaczęły się schody...bo końce prawdopodobnie zaczęły zbyt ciemnieć i fryzjer bojąc się, że wyjdzie nierówno i będzie jeszcze trzeba tonować (a czasu już nie ma) to pewnie zmalaksował na całości przez co przyciemnił również te już rozjaśnione lub w ogóle poszedł na łatwiznę i nałożył od razu na całość (fryzjer nie jest w stanie określić na ile końce są uwrażliwione i jak szybko będą chwytały farbę, dlatego ja zawsze uprzedzam o tym, że mogą wyjść ciemniejsze ale i tak farba się wypłucze po 2-3 myciach z tak porowatych końców i się wyrówna do całości, ewentualnie robię to na myjce i cały czas kontroluję by w razie czego szybko spłukać wtedy wyjdą jednolite ale z drugiej strony po kilku myciach będą jaśniejsze, więc i tak źle i tak nie dobrze, dlatego gdy jest taka sytuacja jak u Ciebie fryzjer powinien uprzedzić, że tak będzie i zaproponować uzupełnienie porowatości zniszczonych końców specjalnym preparatem przed koloryzacją i dziwie się, że w tak drogim salonie nie zaproponował tego...bo myślę, że przy kwocie rachunku jaką zapłaciłaś dodatkowe 30-40zł dające gwarancję udanej koloryzacji nie byłoby czymś strasznym...a właściwie powinno być w cenie przy takim rachunku!!!! Wtedy chociaż by ich nie przyciemnił z 7 na 6. Na pewno zastanawiasz się dlaczego fryzjer nie wziął silniejszej wody. Fryzjer nie mógł Ci nałożyć farby z mocniejszą wodą, ponieważ z wodą 12% łączą się tylko farby z serii super blondy na poziomie 11, 12 czasami 10. Nie wolno farb z niższych poziomów mieszać z 12% wodą. I fryzjer popełnił by ogromny błąd gdyby to zrobił, bo zniszczyłby Ci strasznie włosy i kolor byłby niespodzianką. Efektem tego co zrobił jest pewnie dość jednolity ciemny blond na skraju poziomu 6/7. Czyli np. na tej palecie kolor 6/7Nw http://lh6.ggpht.com/_8iT674YKZ_0/Sb...w/s800/041.JPG Tak wyszło? Fryzjer prawdopodobnie technicznie nie popełnił błędu, bo z Twojego opisu wynika, że działał zgodnie ze sztuką fryzjerską....trafiłaś jednak na dupka, który uważał, że nie zrobi ci różnicy jak będą "nieco" ciemniejsze... Bo w sumie to chciałaś 8 a dostałaś 7/6. Jednak większość klientek nie zdaje sobie sprawy, że na małej próbce kolor wydaje się optycznie jaśniejszy niż to jak wygląda na całej głowie i Twoje wyobrażenie 8 tak naprawdę odpowiadało 9 i następnym razem dla bezpieczeństwa mów, że chcesz bliżej 9, a jak stwierdzisz, że są za jasne można je przyciemnić tonerem w 5 minut na myjce podczas tej samej wizyty. Stąd odczuwalna różnica między oczekiwaniami a efektem jest jeszcze większa. Dlatego myślisz, że pomylił się o 4 tony...tym czasem w rzeczywistości masz 1,5-2 tonów ciemniejsze niż naturalna 8. Najzwyczajniej w świecie fryzjer zapisując Cię na wizytę nie przewidział, że zażyczysz sobie takiego mocnego rozjaśnienia i zarezerwował za mało czasu na odpowiednie zabiegi (zwłaszcza jeżeli zapisywała Cię recepcjonistka lub zapisywałaś się telefonicznie). I fryzjer zamiast uczciwie przeprosić i poinformować, że jest to skomplikowana koloryzacja i nie zarezerwował odpowiedniej ilości czasu ...to urządził sobie samowolkę na Twojej głowie. Powinien albo powiedzieć, że w tym czasie może zrobić ciemniejszy kolor niż chcesz i pokazać jaki i czekać na zgodę...albo przeprosić Cię i umówić na inny termin. Trudno mi jest powiedzieć czy faktycznie popełnił błąd w sztuce fryzjerskiej bo mnie przy tym nie było a z opisu wynika, że raczej nie...po drugie nie jestem guru fryzjerskim by osądzać kolegów po fachu, zwłaszcza gdy jest to tylko wymiana zdań na forum Niestety branża fryzjerska to w dużej mierze dupki, uśmiechają się do klientów a rąbią im d... za plecami, a klientki łykają te komplementy popijając z uśmiechem herbatkę, za którą słono im doliczą do rachunku. Hehe nawet dzisiaj w myślach śmiałam się z koleżanki, którą spotkałam po kilku latach i która opowiadała, że ma taką fajną, miłą fryzjerkę, z którą plotkuje jak z dobrą koleżanką itp....a tak się złożyło, że znam tą fryzjerkę i mam nawet jej nr w telefonie i muszę przyznać (z całym szacunkiem dla jej umiejętności), że jest raczej świetną aktorką a nie kimś super miłym No ale prawda jest taka, że dużo klientek przychodzi do salonu dla relaksu, "miłej" atmosfery i wierzą, że pani fryzjerka to taka miła i pogodna osoba, która chętnie wysłucha miliona historyjek od każdej klientki, która przyszła sobie pogadać Prawda jest taka, że uszy nam więdną od tego waszego gadania i niewiele nas obchodzą Wasze problemy:P Oczywiście mamy ulubione klientki, które witamy z sympatią...ale naprawdę wierzycie, że mamy ochotę gadać i słuchać przez 8-10 godzin dziennie z każdą klientką i że pamiętamy o czym nam gada 100-150 klientek miesięcznie?! To jest wpisane w nasz zwód słuchanie i udawanie, że nas to interesuje. Owszem są ciekawe tematy i fajnie jest pogadać na ogólne tematy...ale co mnie interesuje, że czyjeś dziecko idzie do szkoły takiej czy siakiej, mąż ma złamaną nogę a sąsiadka postawiła garaż i zacieniła komuś ogródek?! LITOŚCI Fryzjerzy robią też często po swojemu nie pytając o zdanie. Kasują ogromne kwoty za usługi i nawet nie potrafią przyznać się do błędu. Moja rada: kategorycznie odmawiać zapłaty za usługę gdy efekt końcowy jest diametralnie różny od oczekiwań, a fryzjer nie uprzedził, że może wyjść inaczej z powodu "X". ---------- Dopisano o 02:33 ---------- Poprzedni post napisano o 01:57 ---------- Jak ja bym zrobiła? Teraz to już nie wiem co Ty masz na tej głowie...ale jakbyś przyszła przed wizytą u tamtego fryzjera...to: Zanim bym Cię zapisała wypytałabym czego oczekujesz żeby wiedzieć na co się przygotować. Następnie jakbym wiedziała zarezerwowałabym przynajmniej 3 godziny. Na wstępie informacja, że będzie trzeba "zakleić" pory w końcówkach i że przyda się podcięcie końców po zabiegach tak minimum 1cm-5cm w zależności od tego jak bardzo masz je zniszczone. Potem wybór koloru i uprzedzenie, że optycznie wydawać się mogą ciemniejsze niż na próbce. Potem wstępne rozjaśnianie odrostu (lekki rozjaśniacz z 6% wodą) (kąpiel rozjaśniająca by tutaj by odpadała bo miałaś już mocno rozjaśnione końce). Jeżeli środek pasm byłby ciemniejszy niż poziom docelowy to chwilę przed spłukaniem rozjaśniacza przeciągnęłabym go również na środek aby wyrównać kolor. Potem zmycie rozjaśniacza i neutralizacja aby zakończyć proces rozjaśniania. Następnie wysuszenie i nałożenie na końce preparatu odbudowującego, wyrównującego strukturę włosa. Następnie nałożenie na odrost farby na poziomie 9 (z wodą 6% lub 9% w zależności od Twojego faktycznego poziomu naturalnego i tego o ile się rozjaśniły za pierwszym razem). Następnie w zależności od stanu i długości przejaśnionych końców albo bym je zwilżyła i zafarbowała 8 z wodą 3% żeby przyciemnić do koloru docelowej całości a przed zmyciem całości malaksowałabym kilka minut żeby zatrzeć linię łączenia (efektem końcowym jest 8, kóra po 3-4 myciach będzie 8/9), albo gdyby większość przejaśnionych końców była ścięta to dla ujednolicenia pasma na całej długości i przyciemnienia końców po zmyciu farby z odrostu i środka pasm, nałożyłabym na wilgotne włosy naparę minut na całość toner na poziomie 8. W ten sposób wychodzisz z salonu z blondem na poziomie 8, który po 3-4 myciach jest 8/9. Zdałam? Czy jakiś fryzjer by może mnie poprawił:P? |
2010-02-20, 07:28 | #3909 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 134
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
ANQ--- bardzo Ci dziękuje za wyczerpującą odpowiedz, masz wiedze z kolorymetrii , dużo mi pomogłaś i rozwiałaś moje wątpliwości, heh siedziałąm tam u niego 3 godz wiec mysle ze miał czas dla mnie ale ze nie poinformowal ze bedą ciemne. bo repigmentacjia wyszła mu ładnie i poprawnie, ale nie tego chcialam chcialam nadal byc blondi, kochana wyszlij mi namiary do siebie na priv, oraz na jakich farbach pracujesz? jeszcze raz dzieki , na 11 ide znow na farbe , potem zdam relacje jak poszło obym znów nie płakała.
p.s. myslałam ze on mi coś "schszanił", ze mialam rożówo -czewone po tym gruncie , on tłumaczył ze wprowadza mi pigment taki, bo wiem ze naturalny włos tez ma zachowany swój pigment np, jak mam swoje załozmy 6 to jest pomarańczowo-czerwony do którego trzeba dobrać przeciwległy z tego kołka kolorymetrii i nie każdy fryzjer umie sie tym obsługiwać a wiem że to bardzo ważne narzędzie w rękach fryzjera tak jak skalpel w rękach chirurga wiem że jest jeszcze coś takiego jak reset koloru, ktory likwiduje kolor kosmetyczny nie naruszajac naturalnego? wiesz co to? Edytowane przez avent333 Czas edycji: 2010-02-20 o 08:06 |
2010-02-20, 13:06 | #3910 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 134
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Wróciłam włąsnie od frzyzjera, pryszłam i powiedziałam co i jak, wiec trzeba zneutralizować teraz ten zówty poprosze o palete, daje i palete a tu bams nie mają farby z 2, a pytałam przez telefon czy beda mieli coś do neutralizacji , tu ani szaponu, ani farb do tonowania. No dobra ale skoro juz jestem to wybralismy 8.31 podkłąd plus 9.31 folia. Mam włosy hmmm nawet nie wiem co za kolor, ale odcien popielaty jest i przy nasadzie nadal powiewa już słąbiej ale żowtym. Ale cóż teraz to już nic nie zrobie, musze czekać na odrost , ogólnie dobre to ze poszłam w czapce a wróciłam bez, i na dwór tez moge sie pokazać bez czapki wydatek 180 zł plus 20 zł napiwek ale starał sie i słuchał mnie uważnie a nie jak ten z hair-club ul.piątkowska (omijać z daleka ) co robi po swojemu i nie słucha jaki kolor , ciecie chce klientka wkońcu kazdy fryzjer bez nas nie ma szans na rynku, mam nadzieje ze kiedys to doceni i fajnie ze jest takie forum gdzie mozna ostrzec lub polecić kogoś.Ale ja już "króliczkiem" doświadczalnym nie bedę no chyba że mam ochote odwiedzić tego Adama z czesamki. mam nauczke, pusty portfel, biedne włosy, rozbity samochód i nie potrzebnie nerwy. Oto jak sie stałam z blondynki w brunetke, z brunetki w rudą , i z rudej w popielato-złota w niecałe 3 dni wniosek wyciągnijcie sami ja już wyciagnełam a w poniedziałek musze jechać na komisariat bo odjechałam z miejsca kolizji po 1, 5 godz czekaniu na policje. Ten luty jest dla mnie okropny. Zycze miłego weekendu kochani i ładnych kolorów i cięc w dobrych rękach.
Edytowane przez avent333 Czas edycji: 2010-02-20 o 13:08 |
2010-02-20, 22:21 | #3911 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
....kołka kolorymetrii i nie każdy fryzjer umie sie tym obsługiwać a wiem że to bardzo ważne narzędzie w rękach fryzjera tak jak skalpel w rękach chirurga
Odp. Jak ktoś nie umie z tego korzystać to jest upośledzony bo to żadna filozofia wiem że jest jeszcze coś takiego jak reset koloru, ktory likwiduje kolor kosmetyczny nie naruszajac naturalnego? wiesz co to? To są dekoloryzatory. Usuwa się nimi tylko sztuczne pigmenty (chyba o tym już pisałam wyżej). Niemal każda firma ma w swojej ofercie taki produkt....(i nie wiem dlaczego ciągle słyszę, że w salonach ściągają ciemną farbę rozjaśniaczem! co jest katastrofalnym brakiem wiedzy i pokory u fryzjera i powinien się wstydzić jak tak robi bo to jest żenujące, że woli nałożyć rozjaśniacz i zniszczyć klientce włosy, kiedy może nałożyć dekoloryzator bez takiej szkody dla włosów...tyle, że dekoloryzator już nie kosztuje 3-5 zł jak rozjaśniacz tylko...... 30-50zł). Poniżej masz linki do przykładowych dekoloryzatorów. http://www.allegro.pl/item922400319_...do_wlosow.html http://www.allegro.pl/item921021859_...ywa_farbe.html A kolor wyszedł żółtawy bo taką nałożył Ci fryzjer farbę. Inaczej wyjść nie mogło 8.31 i 9.31 to odpowiednio: jasny blond złocisty (3 po przecinku) z popielatym(1 po przecinku) refleksem i bardzo jasny blond złocisty z popielatym refleksem. Mógł nałożyć 8.01 i 9.01 to by bardziej neutralny kolor wyszedł a tak podkreślił tylko żółte refleksy.... Może nie miał na stanie 8.01 i 9.01 Masz jakiegoś pecha do fryzjerów Co do hair clubu to przejeżdżam codziennie Piątkowską i za każdym razem współczuje tym fryzjerom. Taki chłód bije od tego salonu i jeszcze te wielkie witryny sprawiające, że fryzjerzy wyglądają jak małpki wystawione na pokaz...no i chyba dla klientki też trochę mało intymnie jak siedzi w foliach a tam tłumy przechodzą i patrzą Bardzo dziękuję Ci za zainteresowanie moją osobą ale nie przyjmuję teraz nowych klientek z powodu braku czasu i nadmiaru innych niż fryzjerstwo obowiązków. Poza tym zrezygnowałam z pracy w salonach i przymierzam się do swojego i nie pracuję na konkretnej firmie, bo tak naprawdę każda ma plusy i minusy i w salonach jak podpisują cyrograf z jakąś firmą muszą się godzić na te minusy... A ja kupuję to co uważam za dobre i dobrze mi się na tym pracuje: z farb bardzo lubię majirel, czerwienie i fiolety z cehko, awangardę z joico itd, tonery z matrixa,... Życzę powodzenia na przyszłość i zalecam kupić sobie jakąś dobrą maskę.... |
2010-02-21, 16:41 | #3912 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
czesc Wizanki,
od jakiegos czasu sledze watek... Ale od poczatku. Kiedys mialam krotka fryzurke, o ktora dbala Lilianna, pracujaca wtedy w Kenzo. Potem byl czas dlugich wlosow i spokojnego zycia bez fryzjezrow- Stylistow . Na kolorek chodzilam do "osiedlowej" pani fryzjerki i bylam baaardzo zadowolona. Ale kobieta zmienna jest i pod koniec zeszlego roku postanowilam radykalnie sie odmienic. Trafilam na to forum i dzieki Wam wybralam Tupet i Mateusza. Zrobil mi fajna fryzurke, zgodnie z moja wizja i niezly kolor. Moze troche tyl fryzury mnie nie satysfakcjonowal, ale... za 6 tygodni powtorka wiec przezyje. Niestety w styczniu Mateusz mial urlop, wic zapisano mnie do Tomka. Po wizycie nie bylam zadowolona. Niby odswiezyl ciecie, ale bardziej postrzepil, wlosy niestety od samego poczatku sie nie ukaldaly. Z kolorem tez wtopa . Zrazilam sie i Tupet juz nie odwiedze. Poradzcie mi - do kogo teraz? Przyznam sie, ze zapisalam sie do Diamante ( niezle opinie na forum).Ale rzeczywiscie jestem zoltodziobem i uswiadomilyscie mi, ze te pozytywy to kryptoreklama. Moze Le Grand? Albo Maestro? Przyjaciolka jest mega zadowolona z Le Grand, ale we... Wroclawiu Pozdrawiam |
2010-02-21, 19:32 | #3913 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 59
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
ktoś sie zaczął reklamować) jesteś od dawna i 1 wiadomość no no
|
2010-02-21, 21:50 | #3914 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
- to do mnie?
A kogo reklamuje? Pania z osiedlowego fryzjera? Chetnie, tylko nawet nie wiem jak ten "salon" sie nazywa. Watek mozna sledzic, bez rejestracji . A przebrnać te ilesset stron ciezko, majac w domu ruchliwego 2-latka- baaardzo ciezko. Wlasnie poczytalam sobie strony z okresu 05/2009, gdzie wychwalany jest T. Betlej... mhm... moze on? Bo ten moj kask na glowie strasznie mnie |
2010-02-22, 08:41 | #3915 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cytat:
tak mało jest fryzjerów którzy skupiają się na swojej pracy i wolą mielić jęzorem |
|
2010-02-22, 09:39 | #3916 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cytat:
Do PICANTUSA- w le grand w Poznaniu też byłam zadowolona z fryzjera, tylko kurcze nie pamietam jego nazwiska- Rączkowski czy Raczkowski (chyba Artur, albo Grzegorz, skleroza...). Byłam u niego dwa razy, bardzo fajnie mnie obciął i nie musiałam dlugo nic z wlosami robic ani ich specjalnie układac |
|
2010-02-22, 22:43 | #3917 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
"Ja idąc do fryzjera mam ochotę odpocząć, poczytać sobie głupawe gazetki, a nie opowiadać o wakacjach, dzieciach itp Tez wolę, jak fryzjer skupia sie na pracy i nie gada"
No to jesteś jedną z nielicznych...bo dla mnie to prawdziwa męka grzecznościowo słuchać tych opowieści...i jak pracowałam w salonach to całymi dniami babeczki nawijały. Pewnie, że sympatycznie zamienić dwa zadania...ale być workiem na żale i problemy już nie jest tak fajnie. Możliwe, że Ty tak tego nie odbierasz bo z tego co widzę chodzisz do mało intymnych salonów, gdzie pracuje kilku fryzjerów i jest masowy przepływ klientów...Ale jak są salony gdzie pracuje 2-3 fryzjerów to wierz mi ja wiem nawet kiedy okres mają moje klientki!!! |
2010-02-23, 09:20 | #3918 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 137
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
A ja nie lubię jak fryzjer (kosmetyczna) narzeka na klientki i je obgaduje...
|
2010-02-23, 09:26 | #3919 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
|
2010-02-23, 14:51 | #3920 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Ja osobiście polecam Adama piaseckiego- doradzi i fryzure i kolor - W przeciwienstwie do Mcieja piaseckiego u którego byłam dzisiaj i jestem baaardzo rozczarowana, nie pomoze w wyborze koloru ani fryzury kompletnie nic, zapłaciłam 230zł , nie wiem za co szczególnie ze podcial tylko koncówki i grzywke, farba która mi nałożyli moze kosztowała 150 zł ale 80 zl za strzyzenie, którego nie było -śmieszne. NIE POLECAM GO BO JEST BEZNADZIEJNY
---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ---------- nie polecam macieja piaseckiego na hetmańskiej |
2010-02-23, 16:39 | #3921 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 59
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
ja też nie lubię jak obgadują innych fryzjerów albo inne klientki i naśmiewają się z nich niechodzę do takich salonów
|
2010-02-23, 19:27 | #3922 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 120
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cześć! Szukam fryzjerki specjalizującej się we fryzurach ślubnych.Najchętniej takiej,która wykonałaby taką usługę w domu.Proszę o pomoc
|
2010-02-23, 21:49 | #3923 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 59
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
to chyba będdzie na innym forum albo gumtree
|
2010-02-24, 10:09 | #3924 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 449
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
czy mogę dostać na nr do pana Krzysztofa?
---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ---------- Przejrzałam część wątku wytypowałam panią Sylwię z byłego Kenzo, p. Krzysztofa i p. Waldka Wagnera. Pomóżcie mi wytypować najlepszego i co najważniejsze namiary na każdą z tych osób. niestety w p-niu jestem od kilku tyg i nie bardzo wiem jak dotrzec do tych osób pozdrawiam Wizażanki |
2010-02-24, 11:29 | #3925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cytat:
61 841 11 68 lub 604 827 808 pracuje na Dąbrowskiego (jeżyce) jakbyś jechała tramwajem to musisz wysiąść na polnej i zaraz jest jego salon |
|
2010-02-24, 13:06 | #3926 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 449
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
dzwoniłam, niestety ma wolne terminy dopiero w połowie kwietnia proponowano mi panią Ewelinę ale nie jestem przekonana....
|
2010-02-24, 13:12 | #3927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Cytat:
Eweliny nie kojarzę, ale nie byłam u niego chyba już z rok przejrzyj dokładniej wątek, bo wydaje mi się, że ktoś niedawno podawał namiary na Krzysztofa, ale nie jestem na 100% pewna |
|
2010-02-24, 13:22 | #3928 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 449
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
Udało mi się dodzwonić do pracowni 3 i mogłam spokojnie zapisac się do p. Sylwii, troszkę zaniepokoiło mnie że miała caaały dzień.... ale cóż, zaryzykowałam i zapisałam się (na razie tylko na strzyżenie) przed świętami. zdam relację po powrocie
|
2010-02-24, 13:24 | #3929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 444
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
koniecznie a jakie masz włosy? i co chciałabyś z nimi zrobić?
|
2010-02-24, 14:38 | #3930 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 449
|
Dot.: dobry fryzjer w Poznaniu
włosy mam delikatnie za ramiona i od jakiegoś czasu w lustro patrzeć nie mogę, bez prostownicy ani rusz.... wykręcają sie w każdą stronę, są cienkie i strasznie humorzaste
bardzo podoba mi się fryzurka Ani Muchy, mam podobne rysy więc myślę o czymś na taki właśnie kształt. |
Nowe wątki na forum Dobry fryzjer |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:32.