Filtry ochronne - ZBIORCZY CZ.II

[Margo123]

Ja też zastanawiam sie nad mineralnym avene,ale licze sie z tym,ze bedzie kiepsko wygladal.Wlasciwie,wszyst kie filtry na mnie kiepsko wygladaja,bielą i wygladam w nich jak mim/klaun,ale filtry ,które kiedys stosowalam w formie fluidow ,jak LRP czy Vichy,juz sie na mojej cerze nie sprawdzaja,a alkohol,który jest praktycznie we wszytskich filtrach LRP ,tylko podraznia moją cere.Dla mnie teraz priorytetem jest,zeby filtr nie podraznial i nie pogarszal stanu mojej cery,a o ironio,chemiczne robia to na potege.To jak wyglada ,to juz mniej istotna kwestia.Chociaz nie powiem,wychodzenie po zakupy w bialej masce i te wszystkie spojrzenia sasiadow czy nieznajomych,są czasem naprawde niekomfortowe
W mojej opinii ,sposród wszystkich filtrow,które testowałam,a testowalam ich przez lata naprawde duzo,najlepiej wyglądal Aknicare spf 30.Dodatkowym jego plusem bylo ze mial PPD 20,czyli sporo,niektóre 50tki swego czasu zapewnialy PPD na poziomie 15-17 (jak chociazby Vichy matujący.moze teraz cos sie zmienilo w tej kwestii).

[halucynogenna]

Wcześniej też, to jak wygląda filtr był na dalszym miejscu, ale obecnie pracuje w miejscu, gdzie jest kontakt z klientem i trzeba wyglądać schludnie i profesjonalnie, niestety...

Czy wskaźnik PPD, jakie posiada vichy matujący jest zbyt mały?

---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Co do lirene hydrolipidowego widzę,ze opinie są podzielone.

[chimay]

Napisane przez halucynogenna

Wcześniej też, to jak wygląda filtr był na dalszym miejscu, ale obecnie pracuje w miejscu, gdzie jest kontakt z klientem i trzeba wyglądać schludnie i profesjonalnie, niestety...

Czy wskaźnik PPD, jakie posiada vichy matujący jest zbyt mały?

Zależy, jaki potrzebujesz, jak dużą masz skłonność do przebarwień, jak wrażliwą skórę. Jak na filtr apteczny to jest to po prostu przeciętny faktor jaki ma wiele filtrów "drogeryjnych".

[halucynogenna]

Mam bardzo jasną cerę, na której pojawia się milion pieprzyków. Chce zapobiegać powstawaniu nowym. Z aptecznych odpada iwostin, który się totalnie nie sprawdził, LRP również.

Zastanawiam się nad tym lirene hydrolipidowym, czy pod względem stabilności filtrów i ppd jest lepszy, czy gorszy od vichy matującego?

[mikasa5]

Lirene bym odradzała, według mnie po nałożeniu odpowiedniej ilości nie ma mowy o macie, koniecznie wymaga silnego przypudrowania, a na twarzy i tak zostaje taka niewygodna tłustość.
Od siebie polecę wspomniany wcześniej Aknicare SPF 30, chociaż trochę pocila mi się pod nim skóra mimo lekkości. Teraz używam Dermedic do cery mieszanej /tłustej i mimo że do maty się nie wchłania, to daje się na spokojnie okiełznać i na pewno nie mam takiego dziwnego uczucia na twarzy jak po lirene.

[chimay]

Napisane przez Margo123

Ja też zastanawiam sie nad mineralnym avene,ale licze sie z tym,ze bedzie kiepsko wygladal.Wlasciwie,wszyst kie filtry na mnie kiepsko wygladaja,bielą i wygladam w nich jak mim/klaun,ale filtry ,które kiedys stosowalam w formie fluidow ,jak LRP czy Vichy,juz sie na mojej cerze nie sprawdzaja,a alkohol,który jest praktycznie we wszytskich filtrach LRP ,tylko podraznia moją cere.Dla mnie teraz priorytetem jest,zeby filtr nie podraznial i nie pogarszal stanu mojej cery,a o ironio,chemiczne robia to na potege.To jak wyglada ,to juz mniej istotna kwestia.Chociaz nie powiem,wychodzenie po zakupy w bialej masce i te wszystkie spojrzenia sasiadow czy nieznajomych,są czasem naprawde niekomfortowe
W mojej opinii ,sposród wszystkich filtrow,które testowałam,a testowalam ich przez lata naprawde duzo,najlepiej wyglądal Aknicare spf 30.Dodatkowym jego plusem bylo ze mial PPD 20,czyli sporo,niektóre 50tki swego czasu zapewnialy PPD na poziomie 15-17 (jak chociazby Vichy matujący.moze teraz cos sie zmienilo w tej kwestii).

Margo, skoro mineralny to może NIOD Survival 30 KLIK byłby dobrą opcją?

[inkalands]

Może ktoś mi podpowie coś. Kupiłam filtr-mgiełkę spf 50 anthelios la roche posay i mam problem z aplikacją. Kupując ją myslałam, że będzie to produkt do rozsmarowania, a tu się okazuje, że on jest niesamowicie lekki. Nie widzę jego aplikacji tak naprawdę, jest to bardzo cienka warstwa. Nie odważyłam się jeszcze użyć go samego na wyjście z córką na spacer, nie mówiąc o długiej aktywności an słońcu. Ktoś może ma ten produkt? Aktualnie stosuję produkt żelowy z tej samej serii, ale chciałabym zużyć tą mgiełkę.

[Margo123]

Napisane przez chimay

Margo, skoro mineralny to może NIOD Survival 30 KLIK byłby dobrą opcją?

Dzięki za info o tym filtrze.Nigdy wczesniej o nim nie slyszalam.Wydaje sie być całkiem fajny.Na twarzy tej blogerki z linka,po wchlonieciu praktycznie go nie widac.Sklad tez raczej w porządku.Chyba się skusze

Napisane przez halucynogenna

Mam bardzo jasną cerę, na której pojawia się milion pieprzyków. Chce zapobiegać powstawaniu nowym. Z aptecznych odpada iwostin, który się totalnie nie sprawdził, LRP również.

Zastanawiam się nad tym lirene hydrolipidowym, czy pod względem stabilności filtrów i ppd jest lepszy, czy gorszy od vichy matującego?

Lirene ma chyba PPD podobnie jak Vichy około 16-17.Przynajmniej takie mial 2 lata temu gdy go uzywałam (niewiem czy od tego czasu coś zmieniono w składzie).Nie polecam go,ale nie dlatego,że jest zły,tylko dlatego,że po wsmarowaniu przepisowej ilosci bieli bardzo.Nie jest jakos bardzo tłusty i jest nawet całkiem lekki w porownaniu z większoscia filtrów,ale jesli prezencja jest dla Ciebie priorytetem,to raczej nie bedziesz z niego zadowolona.

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Lirene hydrolipidowy wszedł na rynek w zeszłym roku, nie mogłaś go używać dwa lata temu

[Margo123]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;83985041]Lirene hydrolipidowy wszedł na rynek w zeszłym roku, nie mogłaś go używać dwa lata temu [/QUOTE]
Faktycznie;D Pisząc o nim miałam na mysli Pharmacerisa Hydrolipidowego.Byłam święcie przekonana ,że to jedno i to samo

[kaledonia]

Dla bladziochów idealny będzie Biosolis Extreme Fluid 50+. Bieli, ale chroni dobrze.
Skład

Dicaprylyl CarbonateAloe Barbadensis Leaf Gel (Aloe Vera) [1]Titanium DioxideZinc oxideCoconut AlkanesPolyglyceryl-2 DipolyhydroxystearateProp anediolPongamia Glabra Seed OilPolyglyceryl-3 DiisostearatePolyhydroxys tearic AcidStearic AcidAluminum HydroxideSodium ChlorideBrassica Campestris Seed Oil [1]Daucus Carota Sativa (Carrot) Root Extract [1]Helianthus Annuus (Sunflower) Seed OilCoco Caprylate/ Caprate [1]Ci 77000 (Alumina)Potassium SorbateSodium BenzoatePerfume (Fragrance)Lactic AcidTocopherol

from organic agriculture

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez Margo123

Faktycznie;D Pisząc o nim miałam na mysli Pharmacerisa Hydrolipidowego.Byłam święcie przekonana ,że to jedno i to samo

Tak czułam, że miałaś na myśli coś innego
Składem różnią się na 100%

[chimay]

Napisane przez Margo123

Faktycznie;D Pisząc o nim miałam na mysli Pharmacerisa Hydrolipidowego.Byłam święcie przekonana ,że to jedno i to samo

Mnie Pharmacerisy hydrolipidowe (miałam wersję do twarzy i wersję do ciała) nie bieliły w ogóle. Tłuściły owszem, bo to dość śmietankowe kremy, ale bielenia ani śladu. A jestem na to okropnie przeczulona i taki np Vichy matujący był dla mnie absolutnie nie do noszenia właśnie z powodu efektu galopujących suchot (byłam pytana w pracy, czy jestem chora).

[Margo123]

Napisane przez chimay

Mnie Pharmacerisy hydrolipidowe (miałam wersję do twarzy i wersję do ciała) nie bieliły w ogóle. Tłuściły owszem, bo to dość śmietankowe kremy, ale bielenia ani śladu. A jestem na to okropnie przeczulona i taki np Vichy matujący był dla mnie absolutnie nie do noszenia właśnie z powodu efektu galopujących suchot (byłam pytana w pracy, czy jestem chora).

Mnie wszystkie które probowałam do tej pory bieliły z wyjątkiem wspomnianego Aknicare ,który wyglądał świetnie i gdyby nie przesuszał mi skóry to chyba nadal bym go używała.Fluidy z LRP oraz Vichy,których używałam namiętnie na poczatku moich retinoidowo-filtrowych lat również nie bieliły,chociaz dawały taką dziwna blad0-tłustawą poświatę.Jednak było to znośne.Wszytskie inne bielą albo umiarkowanie albo niemiłosiernie.Aktualnie wykańczam resztki Sunsimed Avene i również ,mimo blogowych recenzji,mówiących iż nie bieli,ja wyglądam w nim jak wysmarowana białą farbą.Albo zbyt hojnie je aplikuję albo to wina mojej cery

[chimay]

Napisane przez Margo123

Mnie wszystkie które probowałam do tej pory bieliły z wyjątkiem wspomnianego Aknicare ,który wyglądał świetnie i gdyby nie przesuszał mi skóry to chyba nadal bym go używała.Fluidy z LRP oraz Vichy,których używałam namiętnie na poczatku moich retinoidowo-filtrowych lat również nie bieliły,chociaz dawały taką dziwna blad0-tłustawą poświatę.Jednak było to znośne.Wszytskie inne bielą albo umiarkowanie albo niemiłosiernie.Aktualnie wykańczam resztki Sunsimed Avene i również ,mimo blogowych recenzji,mówiących iż nie bieli,ja wyglądam w nim jak wysmarowana białą farbą.Albo zbyt hojnie je aplikuję albo to wina mojej cery

Być może używasz za dużo albo rzeczywiście reakcja osobnicza. Dla mnie Vichy i LRP oraz baaardzo dużo innych są nienoszalne z powodu właśnie bielenia. Nie bieliły mnie Pharmacerisy, emulsja do ciała Lirene, filtry Hera, Canmake.

[norka93]

Napisane przez Blondcukiereczek

norka93 - piękny avatar

A ja szukam filtru SPF 50 + , nawilżającego bez alkoholu z LRP, Vichy, Avene lub Biodermy. Polecicie coś ?

Oo, dziękuję ślicznie, pierwszy taki komplemencik

Przychodzę z raczej okrojoną i niezbyt obszerną recenzją filtru Canmake Mermaid. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że ten filtr mnie chyba wysusza. Piszę wysusza, bo za każdym razem, gdy go zmywam, następnego dnia mam przesuszoną skórę wokół ust. Podobna rzecz dzieje się z podkładem mineralnym w pudrze, kiedy mam go zaaplikowanego na filtr - odchodzą suche skórki wokół ust i policzkach, a nie mam buzi suchej czy przesuszającej się, bardziej normalną/mieszaną (teraz w upały potrafi delikatnie poświecić). Patrzyłam na skład i nie wiem co może być tego powodem. Zostawia on silikonowe wykończenie, palec mi ślizga po twarzy, a taki Lirene spf. 50 (pomarańczowa tubka) zostawia bardziej tłuste, nawilżające/zmiękczające i ten efekt bardziej mi odpowiadał. Czy i gdzie robię błąd? Teraz nie wiem co z filtrem zrobić, bo jestem zniechęcona do używania go.

---------- Dopisano o 06:51 ---------- Poprzedni post napisano o 06:48 ----------

Napisane przez kasiamagda

Przepraszam za off (choć cushiony tez mają filtry ), ale żeby nie było tak zupełnie nie w temacie to przyszedł mi dziś najnowszy SVR AK Secure DM Protect. Jeśli będzie się tak zachowywał z makijażem, jak bez - to przestaję kupować azjatyckie filtry.
Nałożyłam całe dwie pompki, jak instrukcja przykazała - po 5 minutach cera wygląda jak po nałożeniu normalnego kremu. Ale nic więcej nie piszę , dopóki dokładnie nie przetestuję.

Również czekam na opinie.

[chimay]

Napisane przez norka93

Przychodzę z raczej okrojoną i niezbyt obszerną recenzją filtru Canmake Mermaid. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że ten filtr mnie chyba wysusza. Piszę wysusza, bo za każdym razem, gdy go zmywam, następnego dnia mam przesuszoną skórę wokół ust. Podobna rzecz dzieje się z podkładem mineralnym w pudrze, kiedy mam go zaaplikowanego na filtr - odchodzą suche skórki wokół ust i policzkach, a nie mam buzi suchej czy przesuszającej się, bardziej normalną/mieszaną (teraz w upały potrafi delikatnie poświecić). Patrzyłam na skład i nie wiem co może być tego powodem. Zostawia on silikonowe wykończenie, palec mi ślizga po twarzy, a taki Lirene spf. 50 (pomarańczowa tubka) zostawia bardziej tłuste, nawilżające/zmiękczające i ten efekt bardziej mi odpowiadał. Czy i gdzie robię błąd? Teraz nie wiem co z filtrem zrobić, bo jestem zniechęcona do używania go.

Nakładasz coś pod niego? Też nie przychodzi mi do głowy, co może być tego powodem.
Ja bym Canmake Mermaid poleciła przede wszystkim takim cerom jak moja czyli tłustym, które już po 2-3 godzinach duszą się pod warstwą własnego sebum, a co dopiero mówić o dokładaniu na to jeszcze grubszej warstwy filtra. Inne cery, które nie mają takiego problemu z przetłuszczaniem mogą zwyczajnie nie docenić zalet tego kosmetyku albo ich nie potrzebować.

[Blondcukiereczek]

A co powiecie o tym filtrze koloryzującym ? Czy ochrona UVA jest tu wysoka ? Mam wątpliwości ..... słabe te filtry i na dodatek przenikające

https://www.dermedic.pl/pl/produkty/...cy-spf-50.html

Skład:

INCI: Aqua, Octocrylene, Hydrogenated Polydecene, C12-15 Alkyl Benzoate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Bis-Ethylhexyloxyphentol Methoxyphenyl Triazine, Stearyl Alkohol, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bismuth Oxychloride, Mica, Iron Oxides, Physalis Angulata Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearic Acid, PEG-8, Tocopherol, Ascorbic Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Allantoin, DMDM Hydrantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.

[mikasa5]

Miałam jego próbkę i jest trochę dziwny. Krycia nie daje żadnego tylko ogólnie przyciemnia twarz, plus wymaga sporo pracy przy aplikacji, zostawia brązowe smugi ale nie jest chociaż jakimś mega tłuściochem z tego co pamiętam

[_Roksi]

A co myślicie o tej mgiełce do twarzy z spf 50 anthelios? Myślicie, że da radę jako dodatkowa ochrona w celu reaplikacji filtra w ciągu dnia? Ja rano nakładam filtr 50 od skin79, na to krem bb z filtrem, a do reaplikacji używam magic cushion z missha (spf 50). No i zamówiłam teraz ten filtr anthelios w formie mgiełki, żeby pryskać nim twarz przed wyjściem z pracy. Sądzicie, że to będzie wystarczająca dawka ochrony przeciwsłonecznej? A jeśli stosujecie tę mgiełka, to powiedzcie proszę jak z jej wydajnością?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez _Roksi

A co myślicie o tej mgiełce do twarzy z spf 50 anthelios? Myślicie, że da radę jako dodatkowa ochrona w celu replikacji filta w ciągu dnia? Ja rano nakładam filtr 50 od skin79, na to krem bb z filtrem, a do replikacji używam magic cushion z missha (spf 50). No i zamowilam teraz ten filtr anthelios w formie mgielki, żeby pryskać nim twarz przed wyjściem z pracy. Sądzicie, że to będzie wystarczająca dawka ochrony przeciwsłonecznej? A jeśli stosujecie tę mgiełka, to powiedzcie proszę jak z jej wydajnością?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do replikacji to nie, bo musiałabyś mieć ponadludzkie zdolności, żeby coś replikować Ale do reaplikacji też raczej nie, bo właściwie nie powinno się mieszać filtrów, więc lepiej byłoby kłaść kolejną warstwę tego, co już masz na twarzy. Poza tym kiepsko widzę to estetycznie, filtr, potem podkład z filtrem a potem jeszcze mgiełka z filtrem. I tego wszystkiego ma być okolo 3 ml łącznie

[kaledonia]

Napisane przez Blondcukiereczek

A co powiecie o tym filtrze koloryzującym ? Czy ochrona UVA jest tu wysoka ? Mam wątpliwości ..... słabe te filtry i na dodatek przenikające

https://www.dermedic.pl/pl/produkty/...cy-spf-50.html

Skład:

INCI: Aqua, Octocrylene, Hydrogenated Polydecene, C12-15 Alkyl Benzoate, Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, PEG-100 Stearate, Glyceryl Stearate, Bis-Ethylhexyloxyphentol Methoxyphenyl Triazine, Stearyl Alkohol, Glycerin, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Bismuth Oxychloride, Mica, Iron Oxides, Physalis Angulata Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Stearic Acid, PEG-8, Tocopherol, Ascorbic Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Allantoin, DMDM Hydrantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene.

Dermedic ma jak dla mnie dziwne filtry. Nawet już w ich stronę nie patrzę.

[_Roksi]

Napisane przez chimay

Do replikacji to nie, bo musiałabyś mieć ponadludzkie zdolności, żeby coś replikować Ale do reaplikacji też raczej nie, bo właściwie nie powinno się mieszać filtrów, więc lepiej byłoby kłaść kolejną warstwę tego, co już masz na twarzy. Poza tym kiepsko widzę to estetycznie, filtr, potem podkład z filtrem a potem jeszcze mgiełka z filtrem. I tego wszystkiego ma być okolo 3 ml łącznie

Hahahahahahaha dzięki, pisałam na szybko na telefonie i faktycznie zmienił reaplikację na replikację
Co do Twojej odpowiedzi, to przyznam, że nie wiedziałam, że nie można mieszać różnych filtrów. A z czego to wynika? Wchodzą w jakieś reakcje, neutralizują swoje działanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez _Roksi

Hahahahahahaha dzięki, pisałam na szybko na telefonie i faktycznie zmienił reaplikację na replikację
Co do Twojej odpowiedzi, to przyznam, że nie wiedziałam, że nie można mieszać różnych filtrów. A z czego to wynika? Wchodzą w jakieś reakcje, neutralizują swoje działanie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ano tak, mi też podkreśla słowo reaplikacja

Chodzi o to, że gotowy kosmetyk to stabilny układ, dodając do niego cokolwiek, zmieniasz jego stabilność, a przy filtrach jest to szczególne ważne. Głównie dotyczy to mieszania w jednej aplikacji, więc w przypadku dokładania po kilku godzinach innego filtra jest już trochę inaczej.

Ja bym miała przede wszystkim opory przed nałożeniem 3 ml czegoś na twarz, zwłaszcza kolejnej warstwy na makijaż. Chyba w takiej sytuacji użyłabym chusteczek do makijażu, starła to co mam na twarzy i nałożyła na nowo filtr.

W przypadku filtra w sprayu najpierw bym zrobiła domowe testy z łyżeczką 1 ml, żeby sprawdzić ile psiknięć jest mi potrzebnych do osiągnięcia 1 ml.

Mam obecnie chyba niedostępny w Polsce spray Garnier SPF50+ KLIK i byłam zachwycona jego właściwościami na ciele: żadnego bielenia, żadnej tłustości, żadnych śladów na ubranich. Dopóki nie nałożyłam go na twarz. Zrobił mi niemożliwą do roztarcia białą maskę, powłaził w pory, porozłaził się w smugach. Nie wiem, czemu na ciele efekt był całkiem odmienny

Dostałam też próbki filtra O HUI Sun Master, ale wydaje mi się, że są zepsute, bo rozwarstwiają się, a nie sądzę, że oryginalna postać tego kremu tak wygląda (nie znalazłam nigdzie zdjęć zawartości).

[_Roksi]

Dziękuję za odpowiedź muszę przemyśleć kwestię tego filtra w sprayu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Pozwolę sobie zacytować samą siebie

"Mgiełka faktycznie jest lekka, delikatnie pudrowa, nie bieli i nie tłuści, nadaje się na makijaż, ale jest jednocześnie BARDZO dusząca - robi taką gryzącą i białą zasłonę dymną, że korzystam na wdechu i uciekam z pomieszczenia na chwilę. Pryska "suchym" strumieniem, ale czuć, że w sposób dość skoncentrowany w konkretnym miejscu, więc lecę chwilę z wciśniętym atomizerem po całej twarzy - w związku z tym trochę się obawiam, czy wydajność mnie nie pokona - zobaczymy . No i jest tak bardzo lekka, że nie ufałabym tylko jej w zakresie ochrony, choć jako dodatek jest to ciekawy produkt"

[halucynogenna]

Dziewczyny, czy dermedic spf 50 Was zapychał? Sporo osób go polecało, ale widzę, że również wiele skarży się na zapychanie. Z tego co widzę słabiutki skład, kiedyś używałam kremyu nawilżającego dermedic i strasznie mnie zapchał podskurnymi gulami...

[kaledonia]

Dermedic mnie pozapychał.

[halucynogenna]

To ja już zupelnie nie wiem, jaki filtr wybrać Niestety budżet mnie ogranicza

edit Rozumiem, że wersja lirene do twarzy (chuda tubka) jest niewypałem. Co jednak z lirene 50+ dermoprogram do ciała i twarzy w dużej tubce? Czy faktycznie jest stabilny i dobry? Jak sprawuje się na twarzy, pod makijażem?

[norka93]

Napisane przez halucynogenna

To ja już zupelnie nie wiem, jaki filtr wybrać Niestety budżet mnie ogranicza

edit Rozumiem, że wersja lirene do twarzy (chuda tubka) jest niewypałem. Co jednak z lirene 50+ dermoprogram do ciała i twarzy w dużej tubce? Czy faktycznie jest stabilny i dobry? Jak sprawuje się na twarzy, pod makijażem?

Halucynogenna, używałam dość sporo czasu wersji do ciała i twarzy, o której wspominasz i wcale nie jest dla mnie tak tragiczna pomimo tłustej czy mieszanej (wtedy) cery. Po jakimś czasie wchłaniała się do delikatnego matu/satyny, a i podkłady mineralne nałożone na filtr wyglądały nienajgorzej Nieco się warzyły, ale u mnie każdy podkład się warzy niezależnie od stanu cery. Tak sobie pomyślałam, że to całkiem fajny filtr na zimę, tak fajnie otuka buzię. Troszkę bielil, ale zdecydowanie nie nazwałabym tego efektu córką młynarza, po czasie to wszystko jakoś się regulowało. Wspominam go całkiem miło. W sumie to nie wiem czemu znów nie używam - chyba szukam czegoś nieco lepszego. A raczej innego, po prostu. Lubiłam ten efekt mięciutkiej i nawilżonej skóry po aplikacji filtra.