Raczkujemy,ząbkujemy i już bardzo chodzić chcemy! Dzieci V-VI 2010r. cz.IV. :-)

[panna migotka]

Cześć koleżanki
nie bylo mnie 2 dni bo wczorajszy wieczór bez komp - romantyczny wieczór z tż

co do spacerówki to ja też z jumpera jestem b. zadowolona a jedyny minus to właśnie dostęp do kosza, a na lato pomyślę o parasolce tak na szybkie wypady

u nas też dziś było mroźnie ale słonecznie i na spacerku spędziliśmy 1,5 godz bo w domu od tygodnia jest strasznie marudny ale jutro mam mamę u siebie więc troszkę odpocznę

kardashi to super wieści
zdrówka dla Tymka, Gabi i wszystkich małych smarków

i dziewczyny nie kłócić się! i proszę nie narzucać na siłę swojego zdania, w końcu to forum a nie miejsce na monologi i prawo do słusznego zdania tylko jednej osoby! i nie linczujcie mnie teraz

ps. właśnie mi się przypomniało jak na innych wątkach dziewczyny pisały, że na początku udzielały się w poczekalni na maj-czer ale zniechęciła je zła atmosfera i te kłótnie

obmyśliłam plan jak powoli, bezboleśnie i skutecznie (mam nadz) odstawić Wiktorka od piersi więc poproszę o kciuki

[marhalczar]

Witajcie dziewczyny i sorki, ze sie nieodzywalam ostatnio ale prawie na rzesach chodze
...moja Amelia przeszla okropny tydzien, goraczka 38,9-39, kupcia 6-8 razy dziennie, czasami wymioty i noce nieprzespane, nie chciala ani kaszki ani jogurtów..jedyne cycus mamy, obiadki i owoce oraz wode...

Efektem tego jest na dzien dzisiejszy nastepujacy....od ubieglego wtorku w buzi pojawilo sie 5 zabków wiecej i dwa nastepne przebijajace sie (W buzi juz widac 8 zabków)

...nie wiem czy to normalne czy nie ..ROSNA JAK GRZYBY PO DESZCZU!!!!.., a mnie juz sil brak.
Juz nie moge sie doczekac na przylot mojej mamy w poniedzialek, schudlam 4 kg, nie spie po nocach, bo ciagle mala sie budzi, w dzien udaje mi sie czasami zdrzemnac chwilke...

Dzisiaj biedactwo czuje sie lepiej, zjadla wszystkie posilki i zasnela kolo 22 i jak narazie ani razu sie nie przebudzila, a ja z przemeczenia nie moge zasnac :-(

Czy któras z was spotkala sie z czyms takim, ze tyle zabków na raz wychodzi?

Przeczytalam kilka stron i zostalo mi ponad 25 ....ale to juz chyba nastepnym razem, bo zaraz zmykam do lózka

Zalaczam ostatnie fotki mojej bidulki...to juz prawie 9 miesiecy...jak te maluchy szybko rosna!!!
zabki Amelci

[sparkly]

Witajcie.
U nas masakra - ryk całymi dniami. Pierwsza była Iga teraz Nadia dołącza, więc wpadam tylko na chwilkę, o tej nieludzkiej porze, przesłać uściski dla Blaneczki bidulki. Oby szybko doszła do siebie i nie tłukła już łepetynką
Jutro idziemy do okulisty z Nadusiowym uciekającym oczkiem więc proszę o kciukasy. Jeśli dzieciory pozwolą to odezwę się po wizycie. Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

[margo80]

Kardashi - ależ ulga, dobrze, że już wszystko ok.

Ewcia znów wczoraj cyborgiem była, od 14 do kąpieli nie spała, choć po 17 próbowałam ją jeszcze położyć na drzemkę.
wieczorem odmówiła mi zajrzenia w paszczę, nie chciała też sama myć ząbków szczoteczką, a bardzo to lubi. coś się święci.

za to zjadła o kilka łyżeczek więcej słoiczka z grudkami, może i w tej dziedzinie będzie jakiś postęp.

dziś zostaje z małżem, a ja do pracy. na razie oboje jeszcze śpią. idę się wydoić na wszelki wypadek.

miłego dnia!

ps. czy te nawilżacze wydają jakieś dźwięki jak produkują mgiełkę? w jakiej odległości od łóżeczka powinien stać nawilżacz?

[justin18061976]

Napisane przez bydgoszczanka

o 12:04 ----------

Macie jakieś doświadczenie ze srebrem koloidalnym?

Gdzies tam, kiedys slyszalam
to sie pije??

Napisane przez Silpe

świstało i potwierdziły sie moje obawy - zeszło na oskrzela

o kurka, Stefek nie lubi tez fridy - kiedys nie bylo problemu, teraz jest ogromny ryk, baaa darcie papulca

Napisane przez bratkab

U nas sajgon z jedzeniem obiadu ugotowanego przeze mnie. kawałki.

a to witaj w klubie

Napisane przez Darianna25

Nie wiem co sie dzieje-może zeby ale Olcia od kilku dni strasznie uszy targa i drapie sie po głowie.Łapie się rączkami za tył głowy i ciągnie wlosy.

moj Stefek tak robi jak jest b.zmeczony

Napisane przez szalony Buziaczek

histerii. Są jeszcze jakieś sposoby na katar? (pisałyście o tym ale zapomniałam ).
...

na przyklad, inhalacje, garnek z goraca woda postawic w bezpiecznej odleglosci od lozka i pare kropel olejku olbas, podlozyc ksiazki pod nogi lozka zeby Maluch wyzej lezal, kropelki do nosa nasivin, posmarowac klatke piersiowa, plecki i stopki pulmexem (masc rozgrzewajaca)

Napisane przez Silpe

No i wiem że jest to niesamowicie praktyczna rzecz i przyda sie jeszcze pewnie wiele razy - byle by nie zaczesto

a widzisz, tez tak uwazam, kupilam juz dawno temu i choc Stefek boi sie inhalatora to majac taki przyrzadzik mozna szybko reagowac w nieciekawych sytuacjach

Napisane przez kardashi

Dzisiejsza tomografia nic nie pokazała, główka czysta! Idziemy jutro do domku!
Dziś tż z nią został, bo moj kręgosłup już pada i jutro po nich jadę. W kooońcuu! tak się cieszę

rewelacyjne wiesci!!!!!!!!!!!!!!!:jup i:
duze buziaki dla malutkiego Kamikadze

Napisane przez panna migotka

ps. właśnie mi się przypomniało jak na innych wątkach dziewczyny pisały, że na początku udzielały się w poczekalni na maj-czer ale zniechęciła je zła atmosfera i te kłótnie

zgadzam sie czasem mam wrazenie, ze to nie tylko konstruktywna dyskusja, ale dziwnie agresywna proba narzucenia swojego zdania (madrosci),
mozna pisac w rozny sposob, kiedy pojawia sie nuta nerwowosci i niepotrzebnego dogryzania to mi osobiscie ciezko zauwazyc merytorycznosc takich wypowiedzi
ale tez mnie nie zjedzcie teraz hihihi

Napisane przez marhalczar

Zalaczam ostatnie fotki mojej bidulki...to juz prawie 9 miesiecy...jak te maluchy szybko rosna!!!
zabki Amelci

Ale Amelcia wystartowala, Biedulka, moze przy okazji jakas jelitowke zaliczyla moj Bysiu ma wciaz tylko dwa zebolki i gorna dwojeczka probuje sie przepchnac
jak zwykle jest cudenko

Napisane przez sparkly

Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

Dla mnie jestes Guru!! trzymamy kciuki za oczko Maluszka i za uszy mamy (co by nie ogluchla, hehehe)

Veluto to cosik na zdjeciu, to sweterek z wmontowanym kolnierzem, jest o tyle fajny, ze moze byc sweterko-zakietem i na wiosne kurteczka, do pracy jak znalazl, bardzo fajne toto
Kafunia - tak Slonce, taki zestaw myjek wg mnie starcza spokojnie, ja piore pieluchy co dwa dni, wiec i myjki sie lapia
Bianka flip jest swietny a te jego wklady!!! naprawde bomba, na poczatku balam sie, ze jakis taki plastikowy, ale pupcia fajoska jest, bez odparzenia, nic, dzieki aaaa i mam charliego w orbity, hehe, slodzizna

---------- Dopisano o 06:58 ---------- Poprzedni post napisano o 06:52 ----------

Napisane przez margo80

ps. czy te nawilżacze wydają jakieś dźwięki jak produkują mgiełkę? w jakiej odległości od łóżeczka powinien stać nawilżacz?

ja mam taki, ktory ma dwa tryby, dzienny i nocny, ten drugi cichutki i moj nawilzacz stoi w rogu pokoju, po przeciwnej stronie od lozeczka, w nocy wylaczam, bo jak zostawie na noc to nad ranem lekki tropik jest
========================= =========
U nas wczoraj wizyta znajomych, byli od 9 do 17.00 bylo b.sympatycznie, Stefanek wyraznie dobrze sie czul w towarzystwie
sunia niby lepiej, ale jeszcze wczoraj cos ja tam meczylo, jechala na chlebie i wodzie caly dzien i dzisiejsza nocka juz lepsza, mam nadzieje, ze idzie ku dobremu
u nas dzis chlodniej, napalilam juz w kominku, bo mnie Brzdac przed 6 obudzil a sam dalej zasnal dzis chyba na zumbe sie wybiore

[kropka75]

Napisane przez sparkly

Witajcie.
U nas masakra - ryk całymi dniami. Pierwsza była Iga teraz Nadia dołącza, więc wpadam tylko na chwilkę, o tej nieludzkiej porze, przesłać uściski dla Blaneczki bidulki. Oby szybko doszła do siebie i nie tłukła już łepetynką
Jutro idziemy do okulisty z Nadusiowym uciekającym oczkiem więc proszę o kciukasy. Jeśli dzieciory pozwolą to odezwę się po wizycie. Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

Powodzenia w tym szaleństwie. Nie ma to jak moc wrażeń razy dwa.

Napisane przez margo80

ps. czy te nawilżacze wydają jakieś dźwięki jak produkują mgiełkę? w jakiej odległości od łóżeczka powinien stać nawilżacz?

Niektóre mocno buczą, inne lekko szumią. Na dużych obrotach czasem bulgoczą nieco.

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

Napisane przez marhalczar

Czy któras z was spotkala sie z czyms takim, ze tyle zabków na raz wychodzi?

Pielęgniarka z dziecięcego mi niedawno powiedziała, że często tak jest. Zębów nie ma i nie ma, a potem fuuu i wszystkie idą hurtem.

za zdrówko!

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:51 ----------

Napisane przez olivka_7

O ile się nie mylę to masz X-Landera Ja też tak mam i też się zastanawialiśmy z mężem czy my nie umiemy ustawić czy co

Ja nie zamierzam kupować dodatkowego wózka- ten który mam może nie należy do najlżejszych ale jest na każde warunki i myślę że do końca nam starczy- chyba że w międzyczasie będzie potrzebny siostrze lub bratu

No właśnie myślałam, że zepsułam tę taśmę z tyłu.

Ja myślałam o lżejszym, ale to trajkotki straszne są, nie na moje nerwy. Zresztą X-lander jest duży i mega wygodny - pod tym kątem dokonywałam wyboru. Więc zostaje.

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez margo80

wróciłam z pracy. kaszka prawie cała zjedzona, spacerek z babcią i płaczem zaliczony (a zimno dziś...). teraz się szykuje do 2 drzemki, ja coś przegryzę i zwalniam babcię do domu.

w sprawie wożenia 2-latków - ja coś czuję, że moje dziecko dużo szybciej odmówi wózka. a do najbliższego sklepu mamy kawałek...
najwyżej zakupy będziemy robić na większych wyjazdach, a dotleniać się będziemy tylko w ogrodzie.

Ano właśnie...

I jak tu wozić dziecko gdziekolwiek, jak ono w wózku nie chce. Mój już coraz częściej nie chce, tak jak nie chce być w łóżeczku. Takie dziecko i już.
Może wybrniesz jakoś za pomocą nosidła?
U mnie to jest rozwiązanie na dalsze wyprawy. I nie ogranicza, bo np. schody jak u mnie do biblioteki, meeegaaa schody... albo do przychodni.

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez margo80

skąd będę wiedzieć, że pryska, a nie dmucha? piszą to w opisach produktów?

Tak do końca to tylko macając to co wylatuje...

Z tańszych, a dmuchającym mgłą polecam Hyundai Hum http://allegro.pl/listing.php/search...ng=hyundai+hum

Nie zostawia kałuży, a nawilża. I tylko lekko szumi.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:00 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;25112661]

A nie ustawiasz go przodem do kierunku jazdy? ja małą tak nieraz wożę. [/QUOTE] Eeeeee zaraz zaraz... Ja w ogóle nie mam innej opcji, tylko przodem do kierunku jazdy.

Napisane przez kardashi

Dzisiejsza tomografia nic nie pokazała, główka czysta! Idziemy jutro do domku!
Dziś tż z nią został, bo moj kręgosłup już pada i jutro po nich jadę. W kooońcuu! tak się cieszę

Super. Uściski.

[ona1981]

Mój Szymon też nadal nastawiony anty do wózka, ale ja wierze, że to się zmieni jak się zrobi cieplej, tak jak było z Michałem. Tak jak teraz jeszcze mogę go nosić, tak już roczniaka nie bardzo sobie wyobrazam. Nawet jeśli zacznie już chodzić. Ostatnio strasznie mnie kręgosłup boli.

Wczoraj stal się cud, pojechałam na zakupy na pół dnia, zaryzykowałam i zostawiłam dzieci z mężem. Przyszła babcia do pomocy. Mały nie zapłakał ani razu, kupiłam sobie dwie pary spodni i sweterek, dzieciakom bluzki.

[bydgoszczanka]

Napisane przez marhalczar

Witajcie dziewczyny i sorki, ze sie nieodzywalam ostatnio ale prawie na rzesach chodze
...moja Amelia przeszla okropny tydzien, goraczka 38,9-39, kupcia 6-8 razy dziennie, czasami wymioty i noce nieprzespane, nie chciala ani kaszki ani jogurtów..jedyne cycus mamy, obiadki i owoce oraz wode...

Efektem tego jest na dzien dzisiejszy nastepujacy....od ubieglego wtorku w buzi pojawilo sie 5 zabków wiecej i dwa nastepne przebijajace sie (W buzi juz widac 8 zabków)

...nie wiem czy to normalne czy nie ..ROSNA JAK GRZYBY PO DESZCZU!!!!.., a mnie juz sil brak.
Juz nie moge sie doczekac na przylot mojej mamy w poniedzialek, schudlam 4 kg, nie spie po nocach, bo ciagle mala sie budzi, w dzien udaje mi sie czasami zdrzemnac chwilke...

Dzisiaj biedactwo czuje sie lepiej, zjadla wszystkie posilki i zasnela kolo 22 i jak narazie ani razu sie nie przebudzila, a ja z przemeczenia nie moge zasnac :-(

Czy któras z was spotkala sie z czyms takim, ze tyle zabków na raz wychodzi?

Przeczytalam kilka stron i zostalo mi ponad 25 ....ale to juz chyba nastepnym razem, bo zaraz zmykam do lózka

Zalaczam ostatnie fotki mojej bidulki...to juz prawie 9 miesiecy...jak te maluchy szybko rosna!!!
zabki Amelci

Oj bidulki Wy Szybciej będziesz miałaspokój.

Jak Amelia wyrosła

Napisane przez sparkly

Witajcie.
U nas masakra - ryk całymi dniami. Pierwsza była Iga teraz Nadia dołącza, więc wpadam tylko na chwilkę, o tej nieludzkiej porze, przesłać uściski dla Blaneczki bidulki. Oby szybko doszła do siebie i nie tłukła już łepetynką
Jutro idziemy do okulisty z Nadusiowym uciekającym oczkiem więc proszę o kciukasy. Jeśli dzieciory pozwolą to odezwę się po wizycie. Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

A co się dzieje? Tak po prostu?


Luiza właśnie wzięła karme psa do buzi...........muszę interweniować

[Dilayla]

Napisane przez kardashi

Moja tak samo. Bebiko na noc nie pomaga, kleiki, kaszki też. Pobudka będzie zawsze.




Ja nie kupuje teraz wózka
Lubie swojego xlandera i nie przeszkadza mi że jest 'dużą' spacerówką

Parasolkę kupię na następną wiosnę, jak już będzie tak chodziła, ale wózek zawsze lepiej mieć pod ręką, na dłuższe spacery


Dziękuje kochane za kciuki i pozdrówki

Dzisiejsza tomografia nic nie pokazała, główka czysta! Idziemy jutro do domku!
Dziś tż z nią został, bo moj kręgosłup już pada i jutro po nich jadę. W kooońcuu! tak się cieszę

brawo...super ze juz jest ok

Napisane przez bydgoszczanka

U nas jest odwrotnie. Słoik jest beeee.

Też tak często mamy.





za ząbki.

Czasu też mi brakuje





My kupiliśmy właśnie taki, który można zamontować teraz tyłem ( Remi ).




Wspaniała wiadomość

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Luizie wyszły jakieś krostki na plecach, w okolicy krzyża.
Gdzie wysypuje malca po trzydniówce?

u mnie blo w sumie wsędzie,brzuszek i plecki...raczki nozki nie....
nocka w miaare,ale probowlam nad ranem mlodego przełożyc do wlasnego wyrka to zaraz sie obudzil...usiadl i stwierdzil,że nie bedzie sam spac..więc musialam zabrac do nas...bujac i po walce ok 2o min zasnoł...u nas tez mlody dostaje kaszkę,jakies 30 min przed kapiela...następnie pierś,i oczywiscie za 2-3 godz budzi sie bo jest glodny,je bo slychac jak przełyka,pozatym czuje
dzis rowniez u nas mrozik...ale wyjde chyba na dworek....na pol godzinki bo ni wysiedzę z nim w domu,zaczol wspinac sie po meblach jak tylko odkrył,ze da rade stac jak sie czegos trzyma-dopoki nie zadecydujemy czy kupowac kask to musze go pilnowac...

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

Luiza właśnie wzięła karme psa do buzi...........muszę interweniować

My co dzień molestujemy kocie miski. A wczoraj wieczorem dziecko umyło rączki w kociej fontannie (takie poidło z ruchomą wodą).

______________

Ja chyba zdechnę dziś.
Wczorajszy 24 spacer ze mnie wychodzi. Dziecko jak zasnęło babci o 14:30, tak spało gdy je przejmowałam 15:20 i spało i spało i spało... do 16:50.
A ja dziś kicham i gardło boli jak jasna cholera.

Za to młode miało wczoraj dobry humor do końca.

A noc jak zwykle. Kręcenie od północy i popłakiwanie przez sen. :/

[bydgoszczanka]

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

[Curly81]

Witajcie!

Napisane przez ona1981

Tak jak teraz jeszcze mogę go nosić, tak już roczniaka nie bardzo sobie wyobrazam. Nawet jeśli zacznie już chodzić. Ostatnio strasznie mnie kręgosłup boli.

Mnie też boli kręgosłup i już teraz ciężko mi jest ją nosić chociaż ma dopiero 9100g.Miałam kiedyś w planach zakup nosidełka na wiosnę ale już teraz widzę,że dzwiganie mi nie służy i nie dam rady dzwigać roczniaka a o starszym to już nie mowa.Muszę wybrać się na jakieś masaże.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez bydgoszczanka

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

Gratulacje

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Napisane przez sparkly

Witajcie.
U nas masakra - ryk całymi dniami. Pierwsza była Iga teraz Nadia dołącza, więc wpadam tylko na chwilkę, o tej nieludzkiej porze, przesłać uściski dla Blaneczki bidulki. Oby szybko doszła do siebie i nie tłukła już łepetynką
Jutro idziemy do okulisty z Nadusiowym uciekającym oczkiem więc proszę o kciukasy. Jeśli dzieciory pozwolą to odezwę się po wizycie. Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

Współczuję zamieszania.. i życzę powodzenia!

Moje dziecię jest wyjątkowo grzeczne,pogodne.Prawie wszystko jej pasuje,mało płacze,nie marudzi.Widzę,że mnie ogromne szczęście spotkało...nie choruje i nie mam z nią problemów.Na spacerku zawsze grzeczna,żeby tylko spała w nocy to byłoby super ale wszystko nie może być idealne.4 pobudki na cycka muszą być!Ale za to w dzień mam spokój bo sama się bawi,musze tylko zabezpieczać kąty by nie wlazła gdzie nie trzeba a tak to albo w skoczku sie bawi albo gra sobie na pianinku,buszuje po domu,łazi przy meblach ale nie wywraca się tylko siada,jest uważna.Moi rodzice mówią,że ja taka byłam bezproblemowa i przyjemnabo mój TŻ to podobno był jak piorum głośny i niedobry.Gdzie nie pójdziemy jest grzeczniutka,jedynie nie lubi zbyt długo siedzieć w 1 miejscu wózku lub kojcu.Lubi być w ciągłym ruchu,buszować po domu.Coś tam gada do siebie cały czas jakby sobie coś opowiadała i robi przy tym różne minya jak zamilknie to wiem,że coś złowiła i wkłada do paszczy,zawsze tak jest.Teraz znowu była cisza, podchodzę do niej i co????Miała już na języku kawałek skórki z ziemniaka,ktory musiał mi upaść na podłogę podczas obierania.

[araczki]

Kardahi, super wiadomosc o zdrowiu Blanki. Fajnie, ze juz do domu sie zbieracie

Kropka, juz Danielowe 9 miesiecy ? Gratulacje

Dla Luizy tez gratulacje 10 miesiecy. Faktycznie, zaraz rok

Mar, Amelka jak zwykle sliczna i juz duza panna Wspolczuje bardzo przygod z temperatura i zabakami. U nas wyszly na raz cztery zeby. Mala sie wsciekala ale temperatura byla tylko raz i to podczas powrotu ze swiat z PL, jakos tak sie zlozyly zeby z niewygodna podroza.


W nocy sajgon. Nagle sie zaczelo i po 2h skonczylo. Nie wiem o co tam chodzilo. Po akcji spala do 8.00.
Mroz nadal trzyma, ma byc tak do konca tygodnoia ale przynajmniej swieci slonce wiec mozna wyskoczyc na spacer.

Buziaki dla Sparkly. Wytrzymaj I kciuki za badanie wzroku Nadusi!

[kropka75]

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

Dziękujemy.

I gratulujemy Lusi okrągłej roczniczki.

Napisane przez araczki

Kropka, juz Danielowe 9 miesiecy ? Gratulacje

W nocy sajgon. Nagle sie zaczelo i po 2h skonczylo. Nie wiem o co tam chodzilo. Po akcji spala do 8.00.

Dziękować. Ano już.

O proszę.
U nas płacz przed 5tą. Samo się zaczęło i samo skończyło. Wlazł na mnie jak ta dziewczynka z linka od Szaji na youtube i zasnął.

[kardashi]

Dzięki dziewczyny za uściski
Za godzinę już lecę po Blankę. I zabieram ją do domku.

Bydgoś gratulacje 10() miesięcy!

Blanka też szamała psie jedzonko. Kiedyś wzięła do buźki te 'rodeo' do gryzienia. Ja myślę co taka cisza, czym ona się zajęła a ja patrze a ona miętoli gryzaka psa zadowolona

[Curly81]

Napisane przez marhalczar

Zalaczam ostatnie fotki mojej bidulki...to juz prawie 9 miesiecy...jak te maluchy szybko rosna!!!

Piękne fotkiSłodziutka jest.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Czy Wasze dzieci też robią takie wielkie i śmierdzące kupy jak moja??Własnie ją przewinęłam i miała mega wielką i smierdzącą kupę!Całe plecy ufajdane,kupa po same pachy.Ona od zawsze wali takie kupy.Mój małż wymięka przy przewijaniu jej,aż baldy się robi taki smród

[Biricchina]

Witajcie Mamusie!

Melduję się i ja w nowej części.
Podczytuję Was nadal przez komórkę (nie widzę tam zdjęć buuu), ale może niedługo się to zmieni.
Na początku gratuluję kolejnych miesięcy - Luizie i Danielkowi nowych ząbków i umiejętności.
Kardashi serce mi stanęło jak czytałam o Blance, super, że wszystko zakończyło się dobrze i że już dzisiaj będziecie w domku. A w którym szpitalu byłyście?

Hmmm z tego co pamiętam - super są te pieluszki wielorazowe, ale wydaje mi się, że już troszkę za późno na to.
Wózek - mamy x-landera, jak dla nas bomba. Na dzień dzisiejszy nie planuję zakupu parasolki. Mieszkamy na parterze, wózek trzymam na klatce, więc nie przeszkadza mi jego waga.
Rozkład dnia - robimy tak samo jak m.in Yolanda tzn. jak mamy np. wizytę u pediatry w godzinach jedzenia to budzę małą wcześniej, daję jeść i się bawimy. Staram się żeby wszystkie drzemki mimo wszystko miała o stałych porach i zawsze o tej samej godzinie idzie spać.
Śpimy do 8 rano, często Niunia bryka już o 7 jak mąż szykuje się do pracy a później albo zasypia sama albo czeka aż do niej przyjdę. Zasypia sama w łóżeczku od zawsze.
Julka - jak się czuje córeczka? To był rotawirus? No i pocieszę Cię - tytuł najchudszego dziecka na wątku należy najprawdopodobniej do mojej córki - 1,5 tyg temu ważyła 7180, ale w myśl zasady, że do roku ma potroić wagę urodzeniową (2660*3=7980) jest ok mamy 71cm.
Niunia zaczęła 1,5 tyg. temu informować, że ma kupkę, mówi wtedy fuuuu
Mamy 3 ząbki, dwie dolne jedynki plus świeżutką, z soboty lewą górną jedynkę

Hmmmm.... aha my na razie pełzamy, ale mam nadzieję, że szybko się to zmieni, bo jutro idziemy na rehabilitację pierwszy raz. Martwi mnie to, że z oparciem Niunia siedzi, ale bez już nie nie wiem czy to nie po tej operacji ma za słabe plecki ehhhhh a neurolog w połowie października powiedział, że jest wszystko super, że jest gotowość do siadania i żeby jej nie sadzać, jak będzie chciała to sama usiądzie i co?? może nie ma się o co złapać, już sama nie wiem....

Kropko czy Wasze telefony udało się uratować? Bo moja Karolcia dorwała się ostatnio do mojej komórki i zaczęła świrować dwa dolne rzędy klawiszy się nie podświelają, jak pisze smsa to głupoty się pokazują no i nie chce się naładować muszę używać starego telefonu, który jest beznadziejny:mu r:

Więcej nie pamiętam, postaram się częściej udzielać.
Pozdrawiam Was wszystkie

A i dołączam parę zdjęć mojej ukochanej córeczki

[Curly81]

Napisane przez margo80

ps. czy te nawilżacze wydają jakieś dźwięki jak produkują mgiełkę? w jakiej odległości od łóżeczka powinien stać nawilżacz?

Mój nawilżacz wydaje z siebie ciche jakby bzyczenie,mnie nie przeszkadza ale mojego małża denerwuje jak idzie spać.Stawiam go na środku pokoju i włanczam głownie na wieczór i w nocy wyłanczam.Jak jest właczone na min. mgiełka jest mała to może chodzić całą noc a jak większa to wyłączam w nocy bo rano jest tropik.Reguluję sobie intensywność mgiełki w zależnosci od potrzeby.W moim jest miernik wilgotności powietrza ale jemu zbytnio nie ufam bo pawie cały czas wskazuje to samo.Najlepszym miernikiem jest mój nos.Czasem jak w nocy skończy się w nim woda i powietrze jest suche w sypialni to odczuje to odczuje to zaraz,żle mi się śpi.Od 10 lat conajmniej uzywam zimą nawilżacza i bez niego nie mogłabym spać bo bolą mnie zaraz śluzówki w nosie.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez panna migotka

obmyśliłam plan jak powoli, bezboleśnie i skutecznie (mam nadz) odstawić Wiktorka od piersi więc poproszę o kciuki

kciuki zaciśnięte.

Napisane przez marhalczar

Witajcie dziewczyny i sorki, ze sie nieodzywalam ostatnio ale prawie na rzesach chodze
...moja Amelia przeszla okropny tydzien, goraczka 38,9-39, kupcia 6-8 razy dziennie, czasami wymioty i noce nieprzespane, nie chciala ani kaszki ani jogurtów..jedyne cycus mamy, obiadki i owoce oraz wode...

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

gratki dla Dania.
i dla mojej kochanej synowej!!!

[parrotka]

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

Gratulacje Luizce za dwucyfrowa rocznice i Daniowi za ostatnia jednocyfrówke.

Napisane przez Curly81

Czy Wasze dzieci też robią takie wielkie i śmierdzące kupy jak moja??Własnie ją przewinęłam i miała mega wielką i smierdzącą kupę!Całe plecy ufajdane,kupa po same pachy.Ona od zawsze wali takie kupy.Mój małż wymięka przy przewijaniu jej,aż baldy się robi taki smród

Zdarzaja sie i takie i wtedy oczyscic ja to masakra zazwyczaj ladujemy pod kranem.

Kardashi super ze z Blanka oki, najadlyscie sie strachu obie bidulki.

U nas ostatnio marud zebowy (gorna jedynka wylazla) i walka o obiadki. No nie chce szamac ani sloiczkowych ani gotowanych. Zjada pol sloiczka i to z wielkim bolem w pozycji na samolot, nie wiem co to dalej bedzie bede ja na zyrandolu niedlugo karmic. Poza tym wszedzie jej pelno i nie daje mi ani chwili wytchnienia.
Odnosnie wozkow ja na razie nie kupuje, musi mi wystarczyc ten co mam a do samochodu wchodzi caly bez skladania nawet

W zalaczniku Baska ujezdza Tate


Aaaa no i w sprawach telefonow....Mialam pisac wczesniej ale zawsze zapominam.... Starajcie sie zeby dzieciaczki nie bawily sie Waszymi telefonami jezeli nie chcecie sie z nim pozegnac. Slina dziecka ma cos w skladzie co doslownie wyzera sciezki na plycje telefonow. Wiekszosc telefonow po kontakcie ze slina dziecka jest nie do odratowania niestety.

[kropka75]

Napisane przez Biricchina

Na początku gratuluję kolejnych miesięcy - Luizie i Danielkowi nowych ząbków i umiejętności.

Kropko czy Wasze telefony udało się uratować? Bo moja Karolcia dorwała się ostatnio do mojej komórki i zaczęła świrować dwa dolne rzędy klawiszy się nie podświelają, jak pisze smsa to głupoty się pokazują no i nie chce się naładować muszę używać starego telefonu, który jest beznadziejny:mu r:

Dziękujemy.

No, o tyle o ile.
Tel. męża działa, ale klawiatura szwankuje. A z mojego to już nic nie będzie. Dziwne rzeczy robi. Nie ma wibracji - zdechła na amen. Wszamało część kontaktów, wszystkie wiadomości i brak możliwości przestawienia dźwięków. Czyli działa tzn. dzwoni, ale... Mam go bo mam, bo nie mam kasy na inny teraz.

Też pewnie masz jakieś zwarcie. Wysusz, może stanie się cud.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;25125891]

gratki dla Dania.
i dla mojej kochanej synowej!!! [/QUOTE]
Dziękujemy.

Napisane przez parrotka

Gratulacje Luizce za dwucyfrowa rocznice i Daniowi za ostatnia jednocyfrówke.

Aaaa no i w sprawach telefonow....Mialam pisac wczesniej ale zawsze zapominam.... Starajcie sie zeby dzieciaczki nie bawily sie Waszymi telefonami jezeli nie chcecie sie z nim pozegnac. Slina dziecka ma cos w skladzie co doslownie wyzera sciezki na plycje telefonow. Wiekszosc telefonow po kontakcie ze slina dziecka jest nie do odratowania niestety.

Dzięks.

He he he skąd ja to znam.

Ale młoda ma radochę.

[Silpe]

Napisane przez marhalczar

Zalaczam ostatnie fotki mojej bidulki...to juz prawie 9 miesiecy...jak te maluchy szybko rosna!!!
zabki Amelci

Oj współczuje atrakcji ,a mała super i gratki za te wszystkie zebole
Fajny macie pojazd

Napisane przez sparkly

Witajcie.
U nas masakra - ryk całymi dniami. Pierwsza była Iga teraz Nadia dołącza, więc wpadam tylko na chwilkę, o tej nieludzkiej porze, przesłać uściski dla Blaneczki bidulki. Oby szybko doszła do siebie i nie tłukła już łepetynką
Jutro idziemy do okulisty z Nadusiowym uciekającym oczkiem więc proszę o kciukasy. Jeśli dzieciory pozwolą to odezwę się po wizycie. Pozdrawiamy z przepełnionego dziecięcym wyciem domu wariatów

Ło matko , Ty to nie masz lekko

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

Gratulacje dla Daniela i Luizy

Napisane przez Biricchina

Witajcie Mamusie!


A i dołączam parę zdjęć mojej ukochanej córeczki

Ale laleczka



Wiecie co miałam sobie kupic psa - małego goldena ale juz sama nie wiem - mam psiaka w domu , zwie sie Gabi i też goldenek
Pełza za mną po całym domu , jak ide na pietro waruje przy schodach , wychodze siedzi przy dzrzwiach i płacze , obgryza moje kapcie i ciągle łapie mnie za nogi Jest niesamowita
Zaczynam coraz wiecej rzeczy chowac i łapac ją tak wszedzie włazi a najchetniej złapałaby sie mojej nogi i tak pozwoliła ciągnąc Nie ma jak u mamy nie

Po za tym dzisiejsza inhalacja przebiegła sparwnie , młoda juz tak nie szaleje i pozwoliła założyc sobie maseczke , zobaczymy jak bedzie pózniej.
Po inhalacjach nie kaszle i kataru praktycznie nie ma - tylko mega geste glutki które cieżko odciągnąc - ale śwista jej w klacie i myśle że jednak bez antybiotyku sie nie obedzie
Ale w nocy ostatnio super śpi , nie poznaje dziecia - odpukac , odpukac ...

[kumkura]

Napisane przez panna migotka

Cześć koleżanki
nie bylo mnie 2 dni bo wczorajszy wieczór bez komp - romantyczny wieczór z tż

co do spacerówki to ja też z jumpera jestem b. zadowolona a jedyny minus to właśnie dostęp do kosza, a na lato pomyślę o parasolce tak na szybkie wypady

u nas też dziś było mroźnie ale słonecznie i na spacerku spędziliśmy 1,5 godz bo w domu od tygodnia jest strasznie marudny ale jutro mam mamę u siebie więc troszkę odpocznę

kardashi to super wieści
zdrówka dla Tymka, Gabi i wszystkich małych smarków

i dziewczyny nie kłócić się! i proszę nie narzucać na siłę swojego zdania, w końcu to forum a nie miejsce na monologi i prawo do słusznego zdania tylko jednej osoby! i nie linczujcie mnie teraz

ps. właśnie mi się przypomniało jak na innych wątkach dziewczyny pisały, że na początku udzielały się w poczekalni na maj-czer ale zniechęciła je zła atmosfera i te kłótnie

obmyśliłam plan jak powoli, bezboleśnie i skutecznie (mam nadz) odstawić Wiktorka od piersi więc poproszę o kciuki

życzę powodzenia wiem, jak trudno się do tego zabrać no i wytrzymać ale wszytsko da sie zrobić, ja jestem tego przykładem- minęła 4 nocka zez piersi

Napisane przez bydgoszczanka

kropka, gratki dla Dania za 9 m-cy

Luizka kończy dzisiaj 10 m-cy
Zaraz roczek

Gratuluję miesięcznic-Lusia juz ma 10 mcy....ale ten czas zapitala
Jak już pisałam, u nas 4 nocka bez cycucha. Ad chyba zapomniał o piersi Co prawda budzi się często, ale tylko ,by się przytulić- jeść nie chce(próbowałam 3 razy mu wcisnąć ok. 22,23, czy nawet o 5,6 rano, bo się kręcił), pić tez nie bardzo(dosłownie 2 łyzeczki wody może przyjął). I tu się zastanawiam Czy to, że się kręci i muszę interweniować przytulaniem to wynik braku mnie( dotychczas spałam z nim, ja i cyc) czy cos innego? Poradźcie coś Bydgosiu, Ty masz doświadczenia z Łukim Teraz trochę śpię z nim na sofie, a trochę odkładam go do łóżeczka- wydaje mi się, że najlepiej dozować takie przeżycia- przecież brak cyca to już stresowa syt. dla takiego brzdąca. Dobrze myślę???
Kardashi- super, że wszystko w porządku-cały czas trzymałam kciuki
Sparkly- podziwiam
Justini-może polecisz zakup pieluszki typowo na noc? I jakie wkłądy do tego? Bo rozumiem, że jak kupię taka kieszonkę(jedna wystarczy?), to musze do niej wkłady zakupić??bom zielona i teraz jakie wkłady? Ile wkładów? Tak żeby starczyło? Najlepiej jakbyś podała mi stronkę, na której mogę zamówić taki zestawik I na koniec...jak to wychodzi finansowo?
Dziewczyny- macie klocki dla dzieci? chciałabym coś zamówić na all i oczywiscie dylematów mam milion...jakie lepiej? drewno, plastik?? co polecacie? I jeszcze zapytam o jeździk- ma któraś? Mam zamówić w ramach prezentu od dziadka- mam na to 100zeta. Da radę?
Buziole i miłego dnia
edit:
http://allegro.pl/jezdzik-bujak-3-w-...445096630.html
http://allegro.pl/chicco-67068-quatr...445783032.html
ten drugi fajowski

[Silpe]

Nie wspomniałam że młoda zjadła dziś gazete tylko patrzec aż zacznie szczekac

[kropka75]

Napisane przez Silpe

Wiecie co miałam sobie kupic psa - małego goldena ale juz sama nie wiem - mam psiaka w domu , zwie sie Gabi i też goldenek
Pełza za mną po całym domu , jak ide na pietro waruje przy schodach , wychodze siedzi przy dzrzwiach i płacze , obgryza moje kapcie i ciągle łapie mnie za nogi Jest niesamowita
Zaczynam coraz wiecej rzeczy chowac i łapac ją tak wszedzie włazi a najchetniej złapałaby sie mojej nogi i tak pozwoliła ciągnąc Nie ma jak u mamy nie

A podaje łapę?

Mój "pies" to nawet wyje...

[xxNiuniaxx]

Biri, strasznie miło Cię tu znowu widzieć!!! Karolinka jest cudna wygląda jak laleczka
Kardashi, trzymam kciuki za Ciebie i Blankę, bądźcie dzielne... ależ ja się boję takich sytuacji w którym szpitalu jesteście?

[bydgoszczanka]

Napisane przez Curly81

Piękne fotkiSłodziutka jest.

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Czy Wasze dzieci też robią takie wielkie i śmierdzące kupy jak moja??Własnie ją przewinęłam i miała mega wielką i smierdzącą kupę!Całe plecy ufajdane,kupa po same pachy.Ona od zawsze wali takie kupy.Mój małż wymięka przy przewijaniu jej,aż baldy się robi taki smród

Zapach jak zapach kupy, czasami mocniejszy
Moja właśnie też była pod kranem, po pachy nawaliła

Napisane przez Biricchina

Witajcie Mamusie!


A i dołączam parę zdjęć mojej ukochanej córeczki

Śliczna niunia

Ona Ci tak wytrzymuje z opaską na głowie? Moja cholery dostaje jak coś jej wkładam na łepetynę

Napisane przez parrotka

U nas ostatnio marud zebowy (gorna jedynka wylazla) i walka o obiadki. No nie chce szamac ani sloiczkowych ani gotowanych. Zjada pol sloiczka i to z wielkim bolem w pozycji na samolot, nie wiem co to dalej bedzie bede ja na zyrandolu niedlugo karmic. Poza tym wszedzie jej pelno i nie daje mi ani chwili wytchnienia.
Odnosnie wozkow ja na razie nie kupuje, musi mi wystarczyc ten co mam a do samochodu wchodzi caly bez skladania nawet

W zalaczniku Baska ujezdza Tate

U nas jak jest marud, to od razu takie ujeżdżanie pomaga

za ząbka.

Napisane przez kumkura

ś Bydgosiu, Ty masz doświadczenia z Łukim
finansowo?
Dziewczyny- macie klocki dla dzieci? chciałabym coś zamówić na all i oczywiscie dylematów mam milion...jakie lepiej? drewno, plastik?? co polecacie? I jeszcze zapytam o jeździk- ma któraś? Mam zamówić w ramach prezentu od dziadka- mam na to 100zeta. Da radę?
Buziole i miłego dnia

Ale dośw. w czym? Jak go odzwyczajałam od piersi, to był już duzy ( 1,5 roku). Nocy nie pamiętam w tym czasie. Pewnie się budził ale nie wiem, co dawałam mu do picia.....chyba wodę dostawał
Na pewno nie spal już z nami. Jak miał 2 latka, to dostał swoje "dorosłe " łóżko ( fotel rozkładany).

My mamy klocki drewniane. Lusia je lubi, najczęściej wybiera klocek fioletowy ( pewnie zamiłowanie do tego koloru po mamusi ). Najlepiej lubi burzyć budowle, które jej budujemy ( jak się coś szybko uda zbudować ) .

Napisane przez Silpe

Nie wspomniałam że młoda zjadła dziś gazete tylko patrzec aż zacznie szczekac

U nas dzisiaj pierwsza drzemka trwała 7 minut, teraz jest druga. ciekawe jaka będzie długa

Wczoraj pochwaliłam młodą, że tak fajnie śpimy do 9, to dzisiaj pobudka o 7.20

[Silpe]

Napisane przez kropka75

A podaje łapę?

Mój "pies" to nawet wyje...

Przybija piątke to tak mniej wiecej to samo nie

[xxNiuniaxx]

apropo kupy
mamy dziewczynek, jak sobie radzicie gdy kupka znajdzie się w środku, w pochwie? Nie znoszę tych sytuacji, boję się że gdy nie usunę jak najwięcej się da, najdelikatniej jak to możliwe a i tak trochę zostanie to wda się jakieś zakażenie...
Co robicie w takich sytuacjach?

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez kumkura

Dziewczyny- macie klocki dla dzieci? chciałabym coś zamówić na all i oczywiscie dylematów mam milion...jakie lepiej? drewno, plastik?? co polecacie? I jeszcze zapytam o jeździk- ma któraś? Mam zamówić w ramach prezentu od dziadka- mam na to 100zeta. Da radę?
Buziole i miłego dnia
edit:
http://allegro.pl/jezdzik-bujak-3-w-...445096630.html
http://allegro.pl/chicco-67068-quatr...445783032.html
ten drugi fajowski

klocki, jeśli plastikowe to polecam Wader mega.
lub- jeśli jesteś fanka Lego - to możesz juz teraz zacząć Duplo kompletować. My mamy już około 400klocków- obaj chłopcy mają zabawę. Maksiu ma też te mniejsze Lego, ale z powodu Tymka na razie musi bawić się Duplo.