Już nam mija roczek, czas postawić pierwszy kroczek! Urwisy V-VI. 2010r. cz. V. :)

[bydgoszczanka]

Napisane przez Curly81

Ala zasypia teraz ok. 21.00-21.30,wstaje ok.7.30-8.00.Ma jedną drzemkę 2-3 godzinną ok.13.30.

Wczoraj w nocy i dzisiaj w nocy nie dostała cycusia i wypiła nad ranem ok 240ml mleka bebilon!Nigdy nie chciała pic z butelki a tym bardziej mleka a po odstawieniu zaczeła pić.

.

dla Ali. udało się Wam

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27843628]Velluto, no wiem, mam nadzieję że to chwilowa słabość z mojej strony Po prostu człowiek się nastawił, że jak Agatka od razu, to i rodzeństwo też a tu mały kopniaczek od rzeczywistości.

Po szczepieniu, młoda nawet nie pisnęła, dzielna dziewczynka [/QUOTE]

zuch dziewczyna.

Chyba z drugimi dziećmi tak jest, ale porody za to łatwe i szybkie

Napisane przez margo80

dziewczyny, kiedy mam się spodziewać ewentualnych reakcji po szczepieniu? czy jak ją szczepili o 8.30 a do teraz super humor, żadnej gorączki czy wysypki, to już nic nie wyjdzie?

W 8-9 dobie po szczepieniu.

[farminka]

Napisane przez margo80

dziewczyny, kiedy mam się spodziewać ewentualnych reakcji po szczepieniu? czy jak ją szczepili o 8.30 a do teraz super humor, żadnej gorączki czy wysypki, to już nic nie wyjdzie?

Jeśli to MMR było to objawy poszczepiennie moga byc do 2 tygodni po szczepieniu. Podobno wysypka na ogół ok.10 dnia,a z gorączką to różnie.

U nas dzisiaj małą coś opętało. Jak wstała o 7 tak poszła spać dopiero teraz i to dopiero przy butli padła. Żadna siła nie była wstanie zmusić jej do zaśnięcia wcześniej,a zmierżona była jak nie wiem. Jak tylko usłyszała słowo "nie" (a ciągle robiła coś czego nie wolno) to ją szlag trafiał, zaczynała wyć i chciała mi się rzucać głową o podłogę ( w dodatku na kafelki). Nie wiem co ją dzisiaj naszło...
A tak normalnie to wstaje o 6-7, potem drzemka ok.9-10 tak z godzinkę do półtorej i spać ok.20. Czasem udaje się jeszcze druga drzemka ok.15, ale juz rzadko...

[Silpe]

curly najlepszego kochana

margo ładna lasencja z Ewci i po jakiego czekac na reakcje .. dobrą reakcją jest humor małej i nie ma co wyczekiwac negatywnych skutków - oby nie było

szaja nie nakrecaj sie kobieto bo ci psycha padnie
ja tak sie nakrecałam po roku prób i nastepny rok to była tylko nerwówka , badania i bzykanko na zawołanie - taki mechaniczny seks który tylko nas poróżniał . No i jak zdecydowałam sie na invitro to pach i to po imprezce , humorek był jak i przyjemnośc i jest Gabrysia A za cholere w tedy nie myślałam jakie mam dni i takie tam czyli na luza
Choc mysle , że u mnie to i było to przekonanie że dziecie dopiero po 30stce taka wewnetrzna blokada ..




co do spania
Moje dziecie zasypia koło 20stej .
- jesli ma dobrą nocke czyli bez wiercenia sie i niespokojnego snu - to budzi sie o 5-6rano
Jesli tak jak ostatnio w nocy jest rajtolenie i stekanie a czasem płytki sen i pobudki takie na minutke to pospi dłużej do tej 6-6,30

pierwsza drzemka o 9tej takie 40 min do godziny jesli jest na dworze
druga drzemka o 14,30 - 15,00 do 16stej lub 17stej.
i tak mi pasuje .

[Darianna25]

Hej
U mnie padł Firefox o korzystam z Explolera, którego nie znosze więc tylko czytam.

Napisane przez bydgoszczanka

dla Ali. udało się Wam


Chyba z drugimi dziećmi tak jest, ale porody za to łatwe i szybkie

Które porody niby łatwe
Bo pierwszy mój trwał 45min a drugi 6h

[xxNiuniaxx]

hej meldujemy się całe i zdrowe

kumkura- gratulacje kochana, życzę Wam dużo zdrówka
jutro wyjezdzamy do Sopotu na tydzień, przygotowania więc pełną parą
co do spania- na Laurę nigdy nie mogłam narzekac śpi 12-14, później18-20,21 i o 23-24 zasypia budząc się o 11
dziewczyny, boję się tych szczepień

[ona1981]

Szymon wstaje koło 7. Pierwsza drzemka jest około godzinna od 11 do 12-13. Druga godzinna między 17 a 18. Chodzi spać niestety po 21.

U nas ciąg dalszy choróbska, starszy syn dał nam dziś tak czadu, że mam go serdecznie dość. Ja rozumiem, że ma katar i troche kszle, ale ile można znosić marudzenie, ktrzyki i wrzaski. Szymon przy nim to istny anioł.

[Silpe]

Napisane przez xxNiuniaxx

hej meldujemy się całe i zdrowe

kumkura- gratulacje kochana, życzę Wam dużo zdrówka
jutro wyjezdzamy do Sopotu na tydzień, przygotowania więc pełną parą
co do spania- na Laurę nigdy nie mogłam narzekac śpi 12-14, później18-20,21 i o 23-24 zasypia budząc się o 11
dziewczyny, boję się tych szczepień

no kochana ja bym pierwsza padła
jakoś nie wyobrazam sobie takiego funkcjonowania - jak dla mnie mylenie dnia z nocą
miłego urlopu


ona współczuje - trzymaj sie dzielnie


moje dziecie spi a ja spadam książke poczytac - do jutra kobitki

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

edit:
tu moja łobuziara, dziś chyba grzywę skrócimy

dziewczyny, chyba mi niepisane te przedszkole...
dzwoniła mi dziś kobieta, od której miałam wynająć, że ona się wycofuje... bo znajomy jej nagadał, że to dzieci, że to same problemy, że potem się będzie po sadach włóczyć, że jej dom zrujnuję...
Dziewczyny, co ja mam teraz zrobić? Jestem już zrezygnowana, mam dość, ... jak ona tak mogła? jeszcze dzień przed powieszeniem ogłoszeń u niej byłam, dogadałyśmy szczegóły, umówiłyśmy się na wtorek, po moim spotkaniu z rodzicami na spisanie umowy... I co ja mam teraz zrobić? Wyjdę przed ludźmi na totalną kretynkę, przyjdą na spotkanie w poniedzialek, a ja im powiem, "sorry, ale jednak nie ma lokalu"...

pół dnia przebeczalam... i nie wyobrażam sobie tego poniedziałku, chyba się ze wstydu spalę... na szybko szukam czegoś innego, ale to tylko 3 dni do spotkania... już dwie kolejne opcje odpadły... jeszcze czekam na namiary do dwóch innych domów stojących pusto... ale czas już goni nieubłaganie....

[panna migotka]

curly spełnienia marzeń i zdrówka i dla Ali

margo ale z Ewci chudzinka! Wiktor tyle ważył w grudniu
a reakcje po tej szczepionce mogą się pojawic do 2 tyg po

lea kurczę no co za wredny babsztyl! trzymam kciuki żeby się jednak udało

szaja nie wmawiaj tak sobie, pewnie teraz stres Cię blokuje, zrelaksuj się i nie myśl, że musisz teraz, w tym miesiącu, powodzenia

niunia to mała śpi 16/17 godz na dobę?


co do spania to Wiktor teraz zasypia na noc o 20 a drzemki ma w zależności o której wstanie - jeśli o 6 to drzemka jest koło 9, jeśli o 8 (3 ostanie dni) to o 11 i trwa 1,5-2 godz a druga drzemka na popołuniowym spacerze ok 16,17 i trwa 0,5 - 1 godz

dziś przyszła do nas moja mama i jak synek ją zobaczył to był dziki okrzyk radości a potem przez pół godz się tulił do babci i kładł jej głowę na kolanach

[annLee]

Margo-Ewcia słodka z tymi rączkami z tyłu jak pani dyrektor grzywa imponująca

Ona-wiesz,że jeśli chodzi o marudzące starsze dzieci to ja Cię rozumiem doskonale

Niunia-dla mnie ta ostatnia drzemka niepotrzebna,kładłabym na noc
Najzdrowiej dla dzieci jest,jeśli zasypiają najpóźniej o 21,ale oczywiście zrobicie jak uważacie

Curly-Najlepsze zyczenia!
A gadanie teściowej(mojej) wyprowadza mnie z równowagi

Lea-co za niepoważny babsztyl co prawda nie wiem do końca czy warto z nią wchodzić w interesy jak taka zmienna chorągiewka,ale...może pójdziesz do niej i jeszcze osobiście na spokojnie porozmawiasz? wytłumacz,że będzie Was obowiązywać umowa,że możecie w niej umieścić odpowiednią klauzulę dotyczącą wszelkich dewastacji albo wpłać jej kaucję(jesli masz środki) no nie wiem...jakiś sposób zabezpieczenia znajdź,żeby poczuła się bezpieczna w tym temacie
a w pon.powiedz prawdę,jeśli nie uda Ci się nic załatwić.MOżesz tak czy siak zapytać ludzi jakie mają życzenia,możliwości finansowe etc.dotyczące przedszkoli,punktu,imprez etc.wypytaj co myślą.Na pewno wszyscy skorzystają i będą zadowoleni mimo wszystko.Będą widzieć,że się starasz,że interesuje Cię ich zdanie ,że działasz,poznają Cię.


Tośka wstaje ok.6-7 ma 1 drzemkę ok 10/11-13/14 idzie spać ok 20/21
Oczywiście bywają odstępstwa,ale taki zarys jest.Wolę jak ma 1 drzemkę,bo jak ma 2 to do 21.30/22 potrafi wojować a to nie bardzo mi się podoba

My właśnie w drodze do Karpacza jesteśmy,będziemy się byczyć w basenach Tośka albo się dobije albo wyleczy

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

dzięki dziewczyny za słowa otuchy, nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale to już jest tak późno... że nie wiem, czy jest szansa coś znaleźć....
Pół nocy nie spałam, zasnąć nie umiałam, mam takiego nerwa, brzuch mnie boli z tego stresu, aż mi się wymiotować chce...

A na dokładkę Tymek kaszle jak wściekły, taki gardlowy paskudny kaszel.
Jeszcze dziś powalczę syropem z cebuli... ale coś mi się wydaje, że jednak u lekarza wylądujemy.

annLee, baseny w Karpaczu? cóz to za miejsce?

[bydgoszczanka]

Napisane przez panna migotka

dziś przyszła do nas moja mama i jak synek ją zobaczył to był dziki okrzyk radości a potem przez pół godz się tulił do babci i kładł jej głowę na kolanach

Słodkie

Napisane przez annLee

My właśnie w drodze do Karpacza jesteśmy,będziemy się byczyć w basenach Tośka albo się dobije albo wyleczy

Miłego pobytu i byczenia się

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;27858966]dzięki dziewczyny za słowa otuchy, nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale to już jest tak późno... że nie wiem, czy jest szansa coś znaleźć....
Pół nocy nie spałam, zasnąć nie umiałam, mam takiego nerwa, brzuch mnie boli z tego stresu, aż mi się wymiotować chce...

A na dokładkę Tymek kaszle jak wściekły, taki gardlowy paskudny kaszel.
[/QUOTE]

Zdrówka dla Tymka

Z przedszkolem, to Ty kochana masz przeboje. Mam nadzieje, że w końcu nad Tobą słońce zaświeci
Wkurzaja mnie takie osoby, które słuchają się "dobrych rad" znajomych Jakby sami nie potrafili myslec i podejmować decyzji.

curly, spóźnione, ale szczere życzenia, 100 lat



MARHALCZAR, dużo zdrowia, spełnienia marzeń i jak najszybciej kolejnego bobaska

[justin18061976]

czesc Dziewczyny
Najlepsze zyczonka dla Curly i Marhalczar, wszystkiego co sobie wymarzycie Kobitki
Lea czasem wydaje sie, ze sytuacja jest beznadziejna, ale czesto wlasnie w ostatniej chwili pojawia sie okazja na ktora sie czekalo, tego Ci kochana zycze, jak sie czegos bardzo chce.......to juz polowa sukcesu
Wszystkim wczasowiczkom zycze super odpoczynku, mi jest cudownie na wakacjach - super odpoczywam, juz polmetek nam mija
Chorowitkom zdrowka, Stefek karaska sie z kataru - to mnie teraz gardlo dopadlo, okazalo sie, ze mam za malo bialych krwinek, tym samym odpornosc uposledzona
Szajunia bedzie dobrze - zobaczysz
Kumkura no kochanienka gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! super, bardzo sie ciesze
Pogoda nam sie lekko skitrolila, chlodniej sie zrobilo. Ja po permanentym - na razie malo ruszam sie z chaty, bo troche strasze, te kolorki 'lekko' intensywne teraz, potem sie zluszcza i jakos to wyglada. Malzowi poki co srednio sie podoba
Maluch zalicza mi drzemeczke, potem jade do coccodrillo obkupic do zlobka Brzdaca.
Wczoraj poszlam do reala i w Polsce jednak wybor rzeczy dla dzieci (i tu mam na mysli doslownie wszystko) jest niesamowity, w Norwegii nie da sie absolutnie tego porownac.

[araczki]

Lea, durna baba i tyle. Idz na spotkanie jak bylo ustalone. Powiedz o problemach z lokalem, ktore wystapily w ostatniej chwili i powiedz, ze masz nadzieje na rozwiazanie tej sprawy.
A moze Ci z gminy mieliby jakis lokal, nie chcieli pomoc poki co w dofinansowaniu to chociaz taki gest z ich strony bylby na miejscu.
Ja tam wierze, ze sie ulozy.
I zdrowka dla Tymka.

Dla innych chorowitkow tez zdrowia!

Velluto, sliczne zdjecia! Przepiekne!

Przesylam rowniez zyczenia urodzinowe solenizantkom mamom tym razem (Curly i Marhalczar)

Silpe, wczoraj posadzilismy 20 tuj. Fakt, niech sie przyjmal. Jakies 5 lat temu posadzilismy 25 i wszystkie pieknie urosly. Mam nadzieje, ze bedzie podobnie i z ta dwudziestka. Wasza trzydziestkapiatka tez niech rosnie

Ja na urlopie, w pon powinnam wracac do pracy ale maz MUSI jechac na urlop i padlo na polskie morze. Chyba w nastepnym tygodniu poplyniemy do Rostoku i dalej ruszymy do Swinoujscia.

U nas upalnie i duszno.

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

dziewczyny, obdzwoniłam dziś 6 kolejnych osób... nic z tego, wciąż nie mam lokalu. Popołudniu kumpela przyjdzie do chłopaków, to skoczę do kolejnych dwóch osób, ale marnie to widzę, chyba wieczorem bedzie pogrzeb mojej nadziei.
na gminę nie ma co liczyć, u nas nie ma lokali publicznych.

Dodatkowa atrakcja- po wczorajszej przekaszlanej nocy jednak dzis posżłam z Tymkiem do lekarza- ma zapalenie krtani, antybiotyk.
do dupy z tym wszystkim.

u nas 11 stopni. brrr....

[Curly81]

Napisane przez Silpe

curly najlepszego kochana

Napisane przez panna migotka

curly spełnienia marzeń i zdrówka i dla Ali

Napisane przez justin18061976

Najlepsze zyczonka dla Curly i Marhalczar, wszystkiego co sobie wymarzycie Kobitki
.

Napisane przez annLee

Curly-Najlepsze zyczenia!

Napisane przez bydgoszczanka

curly, spóźnione, ale szczere życzenia, 100 lat

Dziękuje za życzenia.

Napisane przez annLee

My właśnie w drodze do Karpacza jesteśmy,będziemy się byczyć w basenach Tośka albo się dobije albo wyleczy

Udanego pobytu.
Lea Ty to masz jakiegoś pecha z tym przedszkolem.
Szaja nam tez szybko poszło z Alą...ale norma jest do roku przy regularnym staraniu się.Może być od razu a może być za poł roku czy rok i nie masz na to wpływu a znając życie jak czegoś bardzo chcesz to na złość nie ma a jak specjalnie nie starasz sie to się trafia.Znam parkę,ktora rok uparcie starała się i nic i w koncu odpuscili,zmienili plany życiowe i jak wyluzowali to się nagle trafiło jak wyjechali na wakacje i nie myśleli o tym wcale.Ważne to nie stresować się bo to nie pomaga.

Napisane przez panna migotka

niunia to mała śpi 16/17 godz na dobę?

ups...moja Ala śpi ok.12,5 godz./dobę.

[xxNiuniaxx]

no niestety, młoda pada o 18.. nie da rady przeciągnąć, taki ma rytm... w sumie dla nas lepiej, bo buszujemy czasem do 2...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dziewczyny, macie rację z tym staraniem i ja to wiem po prostu cholera, tak bardzo by mi pasowało też zawodowo zajście do końca wakacji...

A moja córka oszalała dzisiaj, ratunku! spała tylko 10-12, nie marudzi ale energia ją rozpiera (a ja usypiam! leje, szaro, sennie). Malutko zjadła, bardzo malutko, i do teraz nie śpi!

[basiak]

Napisane przez annLee

Basiak-gdzie byliście?

Napisane przez velluto

znam ten ból i aż sie boje swojego urlopu gdzie byliście?
dzieki

Byliśmy w Mielnie

Napisane przez velluto

O której godzinie teraz Wasze dzieci chodzą spać na noc i ile maja drzemek w ciągu dnia?

Szymek zazwyczaj wstaje ok. 7.00 - 8.00, ma jedną drzemkę ok. 1 godz., czasem 1,5, a czasem 30 min zazwyczaj dzieje się to ok. 11.00 -12.00, zasypia na noc ok. 19.00 - 20.00
w nocy budzi się raz albo wcale

Napisane przez xxNiuniaxx

hej meldujemy się całe i zdrowe

kumkura- gratulacje kochana, życzę Wam dużo zdrówka
jutro wyjezdzamy do Sopotu na tydzień, przygotowania więc pełną parą
co do spania- na Laurę nigdy nie mogłam narzekac śpi 12-14, później18-20,21 i o 23-24 zasypia budząc się o 11
dziewczyny, boję się tych szczepień

Napisane przez xxNiuniaxx

no niestety, młoda pada o 18.. nie da rady przeciągnąć, taki ma rytm... w sumie dla nas lepiej, bo buszujemy czasem do 2...

Ja doskonale rozumiem późne chodzenie spać Laury, bo u nas było dokładnie tak samo dopóki synek nie przestawił się na jedną drzemkę. My również chodzimy b. późno spać, więc bardzo mi to nie doskwierało szczególnie, jadnak teraz jest lepiej.

A tych szczepień też się boję i rezulatat taki, że dopiero w poniedziałek idziemy się szczepić na odrę, świnkę, różyczkę, a młody ma już 14,5 miecha...

Curly i Malharczar ja również dołączam się do życzeń
Curly bardzo fajnie jest mieć 30 +

Lea

[kumkura]

hej, ja z doskoku..mam gości i ledwo trafiam palcem wiadomo gdzie
mam kilka nurtujących mnie pytań w sprawach kadrowych, więc przyznać się, która ma duuuuużąąąąą widzę z tego zakresu i chce mi pomóć?? sprawa jest delikatna i nie chciałabym pisać tu na forum..buziaki

[bydgoszczanka]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;27867439]dziewczyny, obdzwoniłam dziś 6 kolejnych osób... nic z tego, wciąż nie mam lokalu. Popołudniu kumpela przyjdzie do chłopaków, to skoczę do kolejnych dwóch osób, ale marnie to widzę, chyba wieczorem bedzie pogrzeb mojej nadziei.
na gminę nie ma co liczyć, u nas nie ma lokali publicznych.

Dodatkowa atrakcja- po wczorajszej przekaszlanej nocy jednak dzis posżłam z Tymkiem do lekarza- ma zapalenie krtani, antybiotyk.
do dupy z tym wszystkim.

u nas 11 stopni. brrr....[/QUOTE]

O cholerka.
Tulam mocno

My w bonach do Ikea mieliśmy 80 zł i dzisiaj mąż znajomej przywiózl nam ( pracuje w Poznaniu ) bujak http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00131628 i warzywa pluszowe Luiza się bardzo ucieszyła

Dzisiaj rano robilam sniadanie, młoda bawiła sie w pokoju. Nagle zrobiło się cicho, myslę, pewnie broi. Wchodzę do pokoju, ale tak cichutko, zeby jej nie wystraszyć i patrzę, a na podłodze przy kanapie kałuża ( zostawiłam kubek z sokiem na stole - zapomniałam o nim ). Jak Luiza mnie zobaczyła, to od razu zaczęła sie tłumaczyc po swojemu. Myślałam, że pęknę ze smiechu Coś na zasadzie: alez mamo, to ktos wylał, nie ja, jak przyszłam, to juz było tak mokro

kumkura, myslałam o Tobie dzisiaj, gdzie się zaszyłaś
Niestety nie pomogę.

[margo80]

ten cały Fashion House to porażka. weWrocku dużo niższe ceny i dużo większy wybór. rozczarowałam się mocno.

Ewcia w końcu zaczęła robić kosi-kosi i bić brawo poprawnie. wczoraj przy babci padło też słowo 'lala'

[panna migotka]

witam jesiennie

lea zdrówka dla Tymusia faktycznie masz teraz pod górkę

marhalczar spełnienia marzeń

margo to jest najbardziej wkurzające jak się człowiek gdzieś wybierze, straci kupę czasu a okazuje się, że na darmo

kumkura ja niestety nie mogę pomóc


dziś moi rodzice wzięli do siebie na kilka godzin Wiktora a ja mam górę prasowania (właściwie to Mount Everest )

wczoraj byłam na babskim spotkaniu bo żegnałyśmy koleżankę z liceum, która wyjeżdża na doktorat do Niemiec i cieszę się jej szczęściem ale troszkę mi smutno

[Curly81]

Dzień Dobry!

Napisane przez margo80

Ewcia w końcu zaczęła robić kosi-kosi i bić brawo poprawnie. wczoraj przy babci padło też słowo 'lala'

kumkura ja niestety też nie pomogę...

Dzisiaj pogoda do du....y,pada,zimno jak w pazdzierniku.

Dziewczyny czy któraś z Was miała do czyniania z kimś kto brał przeciwdepresanty???
Mój TŻ dostał i bierze od kilku dni,widzę pogorszenie....

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Jakiś czas temu zapodałam Wam link do ankiety , żeby dostać za free farbe do włosow, pamiętacie? Przyznać się, która to wypełniła?

Bo dostałam maila z info, że dostanę paczkę z farbą dla mnie i dla 3 moich koleżanek, mam podane jakie kolory farby dostaną te koleżanki, i ich adresy mailowe, no i nie wiem, dla kogo te farby będą...
No i nie wiem, czy opłacalne bedą koszty wysylki tych farb do tej szczęśliwej trojki...
Nie wiem, czy mogę tutaj publicznie podac adresy mailowe tych wylosowanych? czy może wylosowane dostaly info na maila?

nastroj mam do dupy... druga noc nie przespana...


EDIT:
a co tam, podam niepełne adresy mailowe, która rozpozna swój niech melduje.

Natomiast wybrane do kampanii Wellaton koleżanki i kolory dla nich to:
1. blanti@(...).pl i jej kolor 8/3 Jasny zloty blond
2. (....)paulina@gmail.com i jej kolor 9/0 Rozswietlony blond
3. kwiatek(...)@wp.pl i jej kolor 5/7 Jasne kakao

[panna migotka]

Napisane przez Curly81

Dziewczyny czy któraś z Was miała do czyniania z kimś kto brał przeciwdepresanty???
Mój TŻ dostał i bierze od kilku dni,widzę pogorszenie....

moja babcia brała ( mieszkała z nami) i gdzieś po 2 tyg bylo widac poprawę. A zobacz ulotkę co tam jest napisane o skutkach ubocznych i kiedy przerwać stosowanie

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

przed chwilą zamówiłam wózek dla Wiktora delti dot malinowy turkusowy i zielony sprzątneli mi z przed nosa i to w sklepie producenta i w sklepie moim dzieciowym a już nie produkują, więc mój syn będzie się chyba wyróżniał na spacerach tzn w rzeczywistości to ten kolor jest prawie bordowy

[Edzia400]

ty sie nam kasiu nie zalamuj znajac ciebie i twoje szczescie w ostatniej chwili zdarzy sie cud

ja jakos nie umiem sie pozbierac i wysłać tego nieszczesnego papierka do street

a o farbe tez pisałam ale chyba nici z tego no nic trza isc do fryzjera

co do spania ami to u nas katastrofa młoda sie taka sprytna zrobiła ze nie da sie jej oszukac zasypia koło 20/21.30 i spi do 5.10/6.30 potem róznie raz złapie drzemke koło 10 na godz raz koło 12 do 14 no i potem znów wieczorem do spania z tym ze mloda wstaje koło 1 w nocy na mleko


urodzinowym wszystkiego Naj duzo słonka kaski i zdrówka

za kroczki zabki i nowe umiejetnosci


ja niestety padam moja córka mnie wykancza
przed wczoraj zalała cały wózek dałam jej bidon i zagadałam sie z siostra patrze a cała zawartosc bidonu wylała na siebie i na wózek coraz wiecej rzeczy słow łapie od nas trzeba na nia uważać kocha ksiazeczki i ma wybrane które czyta po swojemu a i sa takie które sa tylko do obgryzania

Curly81 - nie wiem ile w tym prawdy ale ponoc przez tydz -góra dwa moze nastapic pogorszenie ale nie wiem czy to prawda ok lecem dam malej amm a potem na urodzinki

[kumkura]

Witajcie w ten pochmurny dzień
Już ochłonęłam..Deprecha przerodziła się w radość, więc jest dobrze. Małż cieszy sie jak szalony.. Wizyte u lekarza mam 15 lipca, więc wtedy oficjalnie będę mogła to potwierdzić. Tyle o nowej fasolce Przejrzałam wątek mam styczen-luty(bo wg mnie wychodzi, że urodzę w lutym) i jakos tak dziwnie tam Chyba Szajka wspomniała coś o tamtym wątku
Dzisiaj zamówiłam płytki do wc i wielkimi krokami zbliżamy się do remontu. Drzwi już będą w pon. a po 10 lipca ruszamy na dobre. Prawdopodobnie na ten okres przeniesiemy się do teściów, a tam nie ma netu i już mi przykro, że będę odcięta od świata no i Was ofkors
Lea- przykro mi z powodu przedszkola Ale widząc Twój upór, NA PEWNO kiedyś je założysz, pomyśl, że może tak właśnie miało być
Margo- zazdroszczę wakacji, chętnie też bym się gdzieś wyrwała.
Słuchajcie, czy możliwe jest przechodzenie trzydniówki 2 razy???Ad parę dni temu miał 1,5 dnia gorączkę, potem infekcję spojówek, a na koniec obsypało mu plecki, nogi, buzię, kark, pupę...wysypka zeszła dopiero dziś, czyli po 2 dniach. Już raz na pewno przechodził 3-dniówkę i przecież to choroba, która uodparnia na całe życie, czy coś mylę??bo jak nie trzydniówka, to nie wiem, co to było
ps. powielam prośbę o sprawy kadrowe

[panna migotka]

kumkura cieszę się razem z Tobą można przechodzić trzydniówkę 2 razy bo są 2 rózżne szczepy tych wirusów czy jakoś tak - podobno rzadko ale się to zdarza

a ja zapomniałam napisać o najważniejszym! tam tadadam: mamy 1 ząbek- dolna jedynka a druga już prawie

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez panna migotka

przed chwilą zamówiłam wózek dla Wiktora delti dot malinowy

ja tam kolor malinowo- bordowy bardzo lubię. Maksiu miał głeboki wózek w takim kolorze.

Napisane przez Edzia400

ty sie nam kasiu nie zalamuj znajac ciebie i twoje szczescie w ostatniej chwili zdarzy sie cud

chciałabym żebyś miała rację...

Napisane przez kumkura

Już ochłonęłam..Deprecha przerodziła się w radość, więc jest dobrze. Małż cieszy sie jak szalony.. Wizyte u lekarza mam 15 lipca, więc wtedy oficjalnie będę mogła to potwierdzić. Tyle o nowej fasolce Przejrzałam wątek mam styczen-luty(bo wg mnie wychodzi, że urodzę w lutym) i jakos tak dziwnie tam Chyba Szajka wspomniała coś o tamtym wątku

Lea- przykro mi z powodu przedszkola Ale widząc Twój upór, NA PEWNO kiedyś je założysz, pomyśl, że może tak właśnie miało być

ps. powielam prośbę o sprawy kadrowe

cieszę się, że się cieszysz. i czekam na fasolkowe wieści.

tak miało być , mowisz?- jakbym słyszała moją mamę.

a w kadrowych sprawach to chyba olivka moglaby pomóc lub kropka, która nas niestety opuściła.

Napisane przez panna migotka

a ja zapomniałam napisać o najważniejszym! tam tadadam: mamy 1 ząbek- dolna jedynka a druga już prawie

to tylko Agatka została bezzębna?

Już jedna kobietka na farbę się odnalazła.