Pierwszy raz samolotem

[ratta]

Napisane przez gazela12345

sluchajcie czy ladowarka do telefonu i aparatu moze byc w podrecznym?? prosze o szybka odpowiedz;p

Nie taka szybka, ale - tak

[lemonka]

Napisane przez gazela12345

sluchajcie czy ladowarka do telefonu i aparatu moze byc w podrecznym?? prosze o szybka odpowiedz;p

jak najbardziej...

[Isobe]

Napisane przez karolach

Witam! Dość uważnie przeczytałam sporą część wątku ale mimo to mam jeszcze pytanie tak żeby się upewnić. Pierwszy raz lecę samolotem (Ryanairem do Dusseldorfu (weeze) (na szczęście krótki lot x) ) i to na dodatek sama...
Podobno nawet 14 latki same latają , a ja osiemnastka naprawde się boje xD

Leciałyście może same gdziekolwiek (ale na niezorganizowaną wycieczkę) a jaeżeli tak to czy ciężko jest się we wszystkim połapać? Czy linie Ryanair są dość ''przyjazne''? w sensie czy obsługa mnie dokładnie pokieruje itd?

I pytanie odnosnie tego bagazu podręcznego- ja myślałam że to taka duża torebka czy torba na ramię ale czytalam ze niektorzy mają małe walizeczki na kółkach. Naprawde można mieć jako bagaż podręczny małą walizeczkę? Bo juz sama nie wiem co wziac zwłaszcza ze mam tylko ten bagaż podręczny...

Z góry dziękuję za odp

Karolach! Jak uważnie czytałaś wątek, to dobrze - ale jak to na forach - uważaj, bo nie we wszystko możesz wierzyć. Temat wymaga kilku sprostowań - nie jestem alfa i omegą, ale pewne rzeczy są oczywiste.
Nie bierz na poważnie informacji, że w wizzair "są dwa rzędy po 3 miejsca", albo tego, że ktoś nie widział w samolocie dziecka z bagażem i to już coś znaczy... Układ siedzeń zależy od rodzaju samolotu, jeden i ten sam przewoźnik może posiadać zróżnicowaną flotę. Zazwyczaj możesz sobie zobaczyć w internecie schematyczny obraz tego, jak samolot wygląda w środku (warto, zwłaszcza gdy masz opcje check in przez internet i chcesz wybrac fajne miejsce). Jaki/kto ma bagaż na pokładzie i czy w ogóle go ma, też nic nie znaczy, bo niektórym wystarczy mała walizeczka, która spełnia wymogi bagażu podręcznego (wymiary i zawartość), inni podróżują z balastem nadanym do luku bagażowego ( i wtedy naturalne, że na pokładzie mają tylko małe cuś). Najpewniejsze info znajdziesz na stronach/ w informacji u danego przewoźnika. Nie leciałam nigdy Ryanair'em i nie wiem, jakie mają ograniczenia bagażowe - sprawdź na ich stronie. Mała walizeczka, jeśli spełnia wymogi wagowo/rozmiarowe wytyczone dla bagażu podręcznego, automatycznie może nim być. Podręczny bagaż to nie tylko damska torebka - a mi się też tak kiedyś kojarzyło. Pamiętaj tylko, że ten bagaż, który zabierasz ze sobą na pokład (do schowania w luku nad siedzeniami, bądź pod fotelem) ma jeszcze obwarowania dot. zawartości.
Ja tez miałam pietra lecąć sama i to jakiego !!! Bo nie dość, że tyle godzin lotu, to jeszcze transferem (przesiadka w innym kraju w inny samolot), w międzyczasie godziny czekania na lotniskach, a to wszystko przy niepewnej znajomości obcych języków... Ale dałam rade, pocieszając się, że to, by mi wszystko gładko poszło, leży nie tylko w moim w interesie - no wyobraź sobie, jakie by było zamieszanie, gdybym sie tak "rozkraczyła" na środku płyty i rozbeczała z bezsilności. Zaraz nie byłoby wiadomo, czy mam problem, czy też jestem terrorystką odwracającą uwagę Na lotnisku musi być wszystko pod kontrolą i wiele osób o to dba. Spokojnie możesz liczyć na pomoc pracujących tam ludzi - tak wynika z mojego doświadczenia... Trzymaj sie!

[niuniaaa86]

Napisane przez Isobe

Zazwyczaj możesz sobie zobaczyć w internecie schematyczny obraz tego, jak samolot wygląda w środku (warto, zwłaszcza gdy masz opcje check in przez internet i chcesz wybrac fajne miejsce).

w ryanair, który jest tania linia nie ma mozliwosci wyboru miejsca, obowiazuje zasada "kto pierwszy ten lepszy"

[-=Reyka=-]

Napisane przez niuniaaa86

w cene biletu sa wliczone oplaty lotniskowe,
nie jest wliczony bagaz glowny (jego cena za 1 szt wynosi 45 zl- 15 kg)
dodatkowo jest doliczana oplata za rezerwacje, w zaleznosci od tego czy placisz przelewem, czy karta kredytowa
wszystkie te informacje znajdiesz na ich stronie

Witam za tydzień lece liniami Wizzair do Rzymu, kupowałam bilet przez internet i zostalam poinformowana ze kwota zawiera wszystkieoplaty i na lotnisku nie bede musiala juz nic dopłacać. Dodam ze jest to również moj pierwszy lot samolotem i lece sama... więc jak to jest z tymi opalatami za bagaż..? czy możecie mi wyjaśnić? bo nie chce sie stresowac na lotnisku jak z czymś "wyskoczą" pozdrawiam

[niuniaaa86]

w wizzair bagaz glówny-czyli ten który jest nadawany do luku bagazowego jest dodatkowo platny, przy kupnie biletu zaznaczasz czy chcesz miec bagaz glowny czy nie
bagaz podreczny przysluguje kazdemu

[-=Reyka=-]

Już kupiłam bilety, no i w mailu mam taka informacje: "Dozwolona ilość bagażu na osobę, zawarta w cenie biletu: jeden bagaż o maksymalnej wadze 15 kg + bagaż podręczny 10 kg." więc wygląda na to ze bagaż główny mam juz opłacony, ale na wszelki wypadek chyba jeszce do nich zadzwonie.. dziekuje za odpowiedź

[fishy]

jesli tak masz napisane w potwierdzeniu, to na pewno juz bagaz rejestrowany oplacilas

tylko uwazaj na limit... przestrzegaja tych 15 kg dosc surowo, a jak masz nadbagaz i go nie przepakujesz, to kasuja duuuuzo za kazdy dodatkowy kilogram...

[niuniaaa86]

Napisane przez fishy

jesli tak masz napisane w potwierdzeniu, to na pewno juz bagaz rejestrowany oplacilas

tylko uwazaj na limit... przestrzegaja tych 15 kg dosc surowo, a jak masz nadbagaz i go nie przepakujesz, to kasuja duuuuzo za kazdy dodatkowy kilogram...

z tym nadbagazem rożnie bywa, wszystko zależy od obsługi na lotnisku,mnie kilka razy pzrepuścili z kilkoma dodatkowymi kilogramami bez płacenia, ale lepiej nie ryzykować

[nineczka]

No to jutro lece.. Ludzie prawie 12h w samolocie.. potem jeszcze 2h w drugim.. Mialam brac jeden bagaz..ale okazalo sie, ze byl za ciezki o 5kg. wiec teraz biore dwa.. i oczywiscie dodalam jeszcze kilka rzeczy aby wypelnic druga walizke..

[bybella]

Napisane przez nineczka

No to jutro lece.. Ludzie prawie 12h w samolocie.. potem jeszcze 2h w drugim.. Mialam brac jeden bagaz..ale okazalo sie, ze byl za ciezki o 5kg. wiec teraz biore dwa.. i oczywiscie dodalam jeszcze kilka rzeczy aby wypelnic druga walizke..

będziesz miała dwa bagaże po ok. 15kg? tak to zrozumiałam przyjemnego lotu

[lemonka]

Napisane przez bybella

będziesz miała dwa bagaże po ok. 15kg? tak to zrozumiałam przyjemnego lotu

tez tak zrozumialam hehe..
ale 12h to moze usa, a tam jest 32kg.. z tego co sie orientuje..

[Candy80]

Witam; od ostatniego mojego lotu minęło spoooro czasu i wiele się zmieniło. Lecimy z mężem pierwszy raz sami, kierunek Kreta - jeszcze nie wiemy jaką linią lotniczą, ale zapytam: co może być przewożone w bagażu podręcznym? Jakieś płyny - ile?, ładowarki, aparat? I bagaż główny - skąd na oko mam wiedzieć ile waży? Może lepiej zabrać dwa mniej cięższe? Brr... jestem w kropce

[ratta]

Ładowarki, baterie, aparaty - tak. Płyny takie jak perfumy nie mogą mieć więcej niż 100 ml, a trzeba je włożyć do plastikowej torby nie przekraczającej 1litra.
Na oko to chłop w szpitalu umarł Moja nieduża walizka z bagażem wakacyjnym na 2 tyg., czyli bluzkami, sukienkami, butami, ręcznikami (resztę wzięłam do podręcznego) ważyła 12 kg. Większa walizka mojego TŻ - 18 kg. Ja po prostu ważę w domu, bo zawsze wydaje mi się, że może być za ciężka. Jeśli zmieścicie się w 1 walizkę, to można wziąć jedną, ale to chyba niemożliwe Najlepiej zważyć.

[Heniutka]

Witam,

mam pytanie - jaki dokument tożsamości musi posiadać 14-letnie dziecko lecące z rodzicami do Londynu liniami Ryanair . Czy musi być paszport , czy dowód tymczasowy.
Pozdrawiam

[jemkoty]

Napisane przez Heniutka

Witam,

mam pytanie - jaki dokument tożsamości musi posiadać 14-letnie dziecko lecące z rodzicami do Londynu liniami Ryanair . Czy musi być paszport , czy dowód tymczasowy.
Pozdrawiam

Dowód tymczasowy może być, nie powinno być żadnego problemu. Jeśli będziecie mieli się niepotrzebnie stresować, to jednak lepiej mieć ten paszport, dużo nie waży a ile nerwów mniej

A teraz mój problem:
nie lecę co prawda po raz pierwszy samolotem, ale za to pierwszy raz w jedną stronę i to zmusza mnie do kupienia nowej walizki, która pomieści te nieszczęsne 15 kg ciuchów. Nie chcę nie wiem ile wydawać, ale chciałabym, żeby trochę przetrwała i znalazłam trzy, które zainteresowały mnie na allegro:
http://www.allegro.pl/item723810347_...lan_od_ss.html
http://www.allegro.pl/item725030403_...k_2_x_kol.html
http://www.allegro.pl/item726882161_...gwarancja.html

Jak myślicie drogie podróżniczki, która będzie najlepsza? Zmieści się w nich piętnaście kilo bagażu? Ciężko mi sobie wyobrazić ile to jest 75 litrów objętości. Czy uważacie, że ktoraś z tych walizek wygląda solidnie? Bardzo proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam

[ratta]

Ja bym wzięła tę ostatnią, ale nie w proponowanych kolorach. Jej zaletą jest rączka z boku. Czy wejdzie 15 kg to trudno powiedzieć, ja mam ok. 60x20x40 i myślę, że 14 kg to by była góra (jeśli chodzi u ubrania, buty i kosmetyki) łącznie z wagą walizki, ale ona nie waży prawie 5 kg. Pewnie się uda na styk.

Nie wiem skąd jesteś, ale walizki podobnego typu były przecenione w supermarketach, więc może się rozejrzyj albo porównaj wielkość.

[gosiaska]

czesc dziewczyny jak to jest z wymiarami walizki na bagaż podręczny - czy wlicza sie do tych wymiarów też koła walizki i uchwyt )?? będe leciec wizzairem i easyjetem

[jemkoty]

Napisane przez ratta

Ja bym wzięła tę ostatnią, ale nie w proponowanych kolorach. Jej zaletą jest rączka z boku. Czy wejdzie 15 kg to trudno powiedzieć, ja mam ok. 60x20x40 i myślę, że 14 kg to by była góra (jeśli chodzi u ubrania, buty i kosmetyki) łącznie z wagą walizki, ale ona nie waży prawie 5 kg. Pewnie się uda na styk.

Nie wiem skąd jesteś, ale walizki podobnego typu były przecenione w supermarketach, więc może się rozejrzyj albo porównaj wielkość.

Jestem z Kalisza, fakt - są i w Tesco i w Carrefourze, jednak naprawdę nie wyglądają na solidne ani przynajmniej takie, które wytrzymają upuszczanie z wózków bagażowych i inne podobne rzeczy, które są z walizkami wyprawiane na lotniskach. A co do koloru to i tak myślałam o takiej, która będzie się wyróżniać, więc akurat te pomarańcze i róże są jak najbardziej po mojej myśli. Dzięki za pomoc

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez gosiaska

czesc dziewczyny jak to jest z wymiarami walizki na bagaż podręczny - czy wlicza sie do tych wymiarów też koła walizki i uchwyt )?? będe leciec wizzairem i easyjetem

Nie, chyba że jest to ogrooomny uchwyt i jeszcze większe koła, ale jeśli standardowe, jak w każdej walizce - to nie.

[Isobe]

Napisane przez Candy80

co może być przewożone w bagażu podręcznym? Jakieś płyny - ile?, ładowarki, aparat? I bagaż główny - skąd na oko mam wiedzieć ile waży? Może lepiej zabrać dwa mniej cięższe? Brr... jestem w kropce

Witaj ! W bagażu podręcznym możesz przewozić co chcesz, za wyjątkiem rzeczy stricte zakazanych względami bezpieczeństwa- ich listę znajdziesz na każdym lotnisku, w informacjach i stronach przewoźnika. Sa to min. materiały wybuchowe , narzędzia ostre, płyny powyżej określonej pojemności, itd. Te ostatnie + kosmetyki muszą być zapakowane w plastikowa torebkę - jak nie masz, dostępne są one na lotnisku za friko.
A cała reszta nikogo nie obchodzi , możesz bagaż wypchać czym chcesz. Ładowarki, laptop, aparat, kamera - to wszystko może lecieć jako bagaż podręczny. Z elektroniki trzeba uważać na klucze - gdy ktoś ma taki elektroniczny klucz", powinien go przewozić w bagażu głównym.
( na wypadek zapodziania tego ostatniego, może być problem z dostaniem się do domu ale co zrobic ... Ja mam takie właśnie klucze i muszę je chować do głównej walizy i zawsze sie z tym dziwnie czuję - przywykłam mieć klucze w torebce...)
Ja kieruję się zasada upychania w podręcznym najcięższych rzeczy - ten bagaż rzadziej jest ważony niż bagaż główny (bardziej tam liczy sie rozmiar w cm). Najczęściej wiec wożę w podręcznym buty i książki. Staram się też mieć tam "zestaw awaryjny" na wypadek zagubienia bagażu głównego (mini kosmetyki, zmiana bielizny, porcja leków - choćbym ich nawet nie potrzebowała podczas lotu itp.)
Na oko bym niczemu nie ufała - radzę ważyć bagaż w domu, na zwykłej domowej wadze. Jeśli walizka zasłania czytnik- zważyć sie najpierw samemu, a potem z walizka w recę - otrzymana różnica to waga walizki. Nie zawsze jest w co sie na lotnisku przepakować i potem jest problem...

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez jemkoty

D
A teraz mój problem:
nie lecę co prawda po raz pierwszy samolotem, ale za to pierwszy raz w jedną stronę i to zmusza mnie do kupienia nowej walizki, która pomieści te nieszczęsne 15 kg ciuchów. Nie chcę nie wiem ile wydawać, ale chciałabym, żeby trochę przetrwała i znalazłam trzy, które zainteresowały mnie na allegro:
http://www.allegro.pl/item723810347_...lan_od_ss.html
http://www.allegro.pl/item725030403_...k_2_x_kol.html
http://www.allegro.pl/item726882161_...gwarancja.html

Jak myślicie drogie podróżniczki, która będzie najlepsza? Zmieści się w nich piętnaście kilo bagażu? Ciężko mi sobie wyobrazić ile to jest 75 litrów objętości. Czy uważacie, że ktoraś z tych walizek wygląda solidnie? Bardzo proszę o odpowiedzi. Pozdrawiam

Hej hej!
Przypomina mi to stara zagadkę: "Co jest cięższe, 15 kilo puchu czy żelaza?"Bo to, ile zmieścisz, zależy od tego, co będziesz pakować!
Mnie czasem irytuje fakt, że mam jeszcze tyle "powietrza" w walizce, a limit wagowy już osiągnięty... Alem sama sobie winna - patrzyłam na wszystko, tylko nie na to, ile waży sama w sobie pusta walizka... Teraz wiem, że to powinno byc moje główne kryterium wyboru. Bo co z tego, że bagaż wygląda cool, jak wazy 7 kilo! Zabiera mi więc kawał wagi, którą mogłabym wykorzystać na swoje rzeczy. Na Twoim miejscu zwróciłabym uwagę przede wszystkim na wagę samej walizki. To mój priorytet. Potem kółka - żeby kręciły sie 360 stopni, a nie tylko przód i tył i miały osłonkę chroniącą przed złamaniem - im bardziej schowane, tym lepiej. Lubie prowadzić walizkę obok siebie, a nie tylko ciągnąć z tyłu - ale to sie tyczy wielkich waliz, małe "kabinówki"mogą robić za pieska W kwestii "prowadzenia sie"wygrywają więc propozycje II i III, ale one maja te kólka "odstajace" co ich nie lubię ... Rączki z boku używam rzadko - głównie przy wkładaniu walizy do taksówki - jest tak ciężka, że ciągne ją na kółkach. W bagażu podręcznym taka rączka jest bardziej praktyczna - pomaga włożyć/wyjąć bagaż z luku. Ale nie robiłabym z niej wielkiego atutu.
Rodzaj zapięcia to kwestia gustu, ale widzę, że i tak wszystkie tu masz na zamek... Kolor ma dla mnie mniejsze znaczenie - wybrałabym najmniej pstrokatą - bardziej to eleganckie i sie tak szybko z walizki nie wyrośnie A młodzieżowego "sznytu"dodać można równie dobrze jakąś przywieszką czy pasem , co dodatkowo zabezpieczy i wyróżni bagaż. Popatrzyłabym też, kto daje lepszą gwarancję...
Hmmm ...z tych Twoich propozycji chyba nic bym dla siebie nie znalazła... choć może ta pierwsza fajna, bo elegancka i najlżejsza, tylko te dwa kółka - ale w sumie przy takiej małej ujdzie...
Powodzenia przy zakupach!

[Judysia]

Napisane przez gosiaska

czesc dziewczyny jak to jest z wymiarami walizki na bagaż podręczny - czy wlicza sie do tych wymiarów też koła walizki i uchwyt )?? będe leciec wizzairem i easyjetem

Wymiary możesz sprawdzić na stronie przewoźnika. Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że czasem robią problemy przy przejściu na bramkach jeżeli ktoś ma taką mała walizkę tzw kabinówkę, a niby powinni przepuszczać. Nie wiem od czego to zależy. Ja raz widziałam jak babka leciała właśnie z taka walizeczką i nie chcieli jej przepuścić z tym bagażem na bramce. Dlatego nauczona doświadczeniem biorę z sobą torbę, taka na ramię o wymiarach zbliżonych do podanych na stronie przewoźnika. Wiem, że może mnie wygodna ale jeszcze nikt mi nie robił problemu przy odprawie.

A jeżeli chodzi o bagaż główny i oszczędność w kilogramach - tak jak pisały dziewczyny wyżej, niektóre walizki sporo ważą, przez co traci się możliwość zabrania kilku rzeczy - to polecam takie zwykłe torby. Wiem, że może są mało praktyczne bo potem trzeba to dźwigać, a nie tak jak w przypadku walizki wygodnie ciągnąć za sobą cały ten ciężar. Jednak torba to dobre rozwiązanie dla tych, które z nas nie muszą za dużo nosić tylko np z samolotu przesiadają się do samochodu.

[przerysovana]

hej dziewczyny.! prosze o szybka odpowiedz jesli to mozliwe bo ja juz dzisiaj lece z powrotem z USA do Polski.
lece LOTem { wcale nie bylo tak strasznie jak pisalyscie. samolot ok, obsluga tez. naprawde wzystko bardzo fajnie.. } wracajac, chce zapytac czy moge zabac do samolotu dwie karykatury.. sa oprawione w ramki ale nie ze szkla. normalnie z kartonu czy tam bristolu, nie wiem jak to sie nazywa.
do torby na pewno mi sie nie zmieszcza wiec nie wiem co mam z nimi zrobic.. ;(

pomoocy.!

[Candy80]

Dziewczynki, super forum, zawsze pomoc z różnych stron, hihi
dzięki wielkie za pomoc , jakoś będziemy sobie z mężem radzić .

[Isobe]

Napisane przez Judysia

Z doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że czasem robią problemy przy przejściu na bramkach jeżeli ktoś ma taką mała walizkę tzw kabinówkę, a niby powinni przepuszczać. Nie wiem od czego to zależy. Ja raz widziałam jak babka leciała właśnie z taka walizeczką i nie chcieli jej przepuścić z tym bagażem na bramce. Dlatego nauczona doświadczeniem biorę z sobą torbę, taka na ramię o wymiarach zbliżonych do podanych na stronie przewoźnika. Wiem, że może mnie wygodna ale jeszcze nikt mi nie robił problemu przy odprawie.

Judysia, nie strasz ludzi. Używasz słowa "doświadczenie", a tymczasem opowiadasz zauważoną scenkę, co do której jak sama przyznajesz, że nie wiesz o co chodziło... To jakie to Twoje doświadczenie? Może bagaż tej babki był ponadwymiarowy albo za ciężki? Nie ważne jest na co torba wygląda - możesz wieść puchową poduszkę, ale jeśli będzie za wielka, to Ci jej wziąć na pokład nie pozwolą. Czy ma się "profesjonalną" walizkę na kółkach, czy uda się upchać wszystko w podręczny różowy kuferek - liczy sie zgodność z wymaganymi przepisami. To nie jest widzimisię, to są kwestie bezpieczeństwa, które obowiązują pasażerów i przewoźników. I dla dobra wszystkich, powinny być przestrzegane.
Zdarzają się "wyjątki od reguły" - miałam taka sytuacje, gdy przekroczyłam wagę aż o 5 kg i nie zostałam za to "skasowana". Na moje babka powiedziała, że lecimy prawie "na pusto", więc tym razem może przymknąć oko... Zdarzyło mi sie to raz - rozumiem to tak, że załapałam się na czyjś niewykorzystany "przydział kilogramów" - rzeczywiście, samolot leciał w połowie pusty... Moje dodatkowe 5 kg nie wprowadzało wiec żadnego ryzyka. Ale to był ewidentny przypadek i dotyczyło bagażu głównego, a my mówimy o "kabinówkach".
Często ludzie kombinują i chcą sie przemknąć z niedozwolonym bagażem na pokład, tylko po to, by nie musieć go nadawać = nie czekać potem na wyładunek i odbiór. Tymczasem samolot musi być proporcjonalnie i bezpiecznie obciążony, przeładowanie i niewłaściwe zagospodarowanie przestrzeni na pokładzie może grozić wypadkiem. Kto przeżył solidne turbulencje, wie o czym mowa...
Gdy bagaż - czy to walizka, kufer, wór żeglarski, torba i co komu fantazja podsunie - przekracza limity bagażu podręcznego - powinien zostać nadany do transportu w luku bagażowym, a nie na pokładzie. Tak samo, jak jest mniejszy, ale zawiera np. niedozwolone do przewozu na pokładzie artykuły. To nie są hocki - klocki, to wielka odpowiedzialność, dlatego są te przepisy. Nie regulują one wyglądu bagażu, bo to nie ma najmniejszego znaczenia - tym nikogo nie oszukasz - przy odprawie bezpieczeństwa naprawde nie pracują osły...
Pozdrawiam podróżniczki

[bybella]

Napisane przez Isobe

.
przy odprawie bezpieczeństwa naprawde nie pracują osły...

nad tym to by trzeba było się zastanowic wracajac z wakacji w Grecji naprawdę wszyscy mieli nadbagaż po co najmniej 5 kg niektórzy 7-8kg... wtedy się cieszyliśmy, bo wiadomo - dużo pamiatek w płynie się zmieściło ale jak by sie cos stało to już by do śmiechu nikomu nie było... tam przy odprawie nikt nie patrzył co masz w torbie i ile to waży, totalna olewka. modliłam się tylko zeby mój bagaż w dobry samolot wsadzili

[Judysia]

Isobe w żadnym momencie swojego postu nie przyznałam, tak jak Ty napisałaś, że nie widziałam o co chodzi.Poniekąd było to doświadczenie, może nie na własnej skórze (raczej nie chciałabym znaleźć się w takiej sytuacji) ale nauczyłam się, że niektórzy celnicy mogą doczepić się o "kabinówkę". Nikogo nie chciałam przestraszyć swoim postem, więc nie stawiaj mi takich zarzutów. Dziewczyny w tym wątku opisują swoje loty i dla każdej z nas w takim poście może się znaleźć jakaś wskazówka. Proszę więc, nie wciskaj w mojego posta rzeczy, o których nie pisałam.

[jemkoty]

Napisane przez Isobe

Hej hej!
Przypomina mi to stara zagadkę: "Co jest cięższe, 15 kilo puchu czy żelaza?"Bo to, ile zmieścisz, zależy od tego, co będziesz pakować!
Mnie czasem irytuje fakt, że mam jeszcze tyle "powietrza" w walizce, a limit wagowy już osiągnięty... Alem sama sobie winna - patrzyłam na wszystko, tylko nie na to, ile waży sama w sobie pusta walizka... Teraz wiem, że to powinno byc moje główne kryterium wyboru. Bo co z tego, że bagaż wygląda cool, jak wazy 7 kilo! Zabiera mi więc kawał wagi, którą mogłabym wykorzystać na swoje rzeczy. Na Twoim miejscu zwróciłabym uwagę przede wszystkim na wagę samej walizki. To mój priorytet. Potem kółka - żeby kręciły sie 360 stopni, a nie tylko przód i tył i miały osłonkę chroniącą przed złamaniem - im bardziej schowane, tym lepiej. Lubie prowadzić walizkę obok siebie, a nie tylko ciągnąć z tyłu - ale to sie tyczy wielkich waliz, małe "kabinówki"mogą robić za pieska W kwestii "prowadzenia sie"wygrywają więc propozycje II i III, ale one maja te kólka "odstajace" co ich nie lubię ... Rączki z boku używam rzadko - głównie przy wkładaniu walizy do taksówki - jest tak ciężka, że ciągne ją na kółkach. W bagażu podręcznym taka rączka jest bardziej praktyczna - pomaga włożyć/wyjąć bagaż z luku. Ale nie robiłabym z niej wielkiego atutu.
Rodzaj zapięcia to kwestia gustu, ale widzę, że i tak wszystkie tu masz na zamek... Kolor ma dla mnie mniejsze znaczenie - wybrałabym najmniej pstrokatą - bardziej to eleganckie i sie tak szybko z walizki nie wyrośnie A młodzieżowego "sznytu"dodać można równie dobrze jakąś przywieszką czy pasem , co dodatkowo zabezpieczy i wyróżni bagaż. Popatrzyłabym też, kto daje lepszą gwarancję...
Hmmm ...z tych Twoich propozycji chyba nic bym dla siebie nie znalazła... choć może ta pierwsza fajna, bo elegancka i najlżejsza, tylko te dwa kółka - ale w sumie przy takiej małej ujdzie...
Powodzenia przy zakupach!

Strasznie dziękuję za pomoc, widzę prawdziwa weteranka wiem, że może to już będzie za wiele, ale czy w wolnej chwili mogłabyś pomóc mi znaleźć coś na allegro? Wydawało mi się, że te które tu wkleiłam są najlepsze, a tu proszę - klops. Także gdybyś miała zbędną chwilę, to byłabym bardzo wdzięczna.

[jemkoty]

I tak jeszcze przeglądam ten wątek, przeglądam... widzę, że niektóre wizażanki lecące samotnie umawiają się tutaj z innymi latającymi samotnikami może któraś z Was leci z Krakowa do Liverpoolu 19.09? Bardzo chętnie postresowałabym się z kimś na spółkę, niż sama

[Ivi 1988]

ja lecialam juz pare razy i jedyne o co sie martwie to to,czy zauwaza,ze (jak zwykle) mam mala nadwyzke bagazu

i wystarczy,ze do podrecznego (tego na poklad co bierzesz ze soba) nie wrzucisz nic ostrego itp i powyzej 100ml plynow, 3masz sie wagi bagazu, nie jestes wynajeta terrorystka, nie awanturujesz sie z ludzmi stojacymi obok bez powodu etc etc, przechodzisz kontrole na luziku, wchodzisz do samolotu, zajmujesz srodkowe miesjce (bo qwszysycy zajeli juz pewnie z przodu iz tylu,czyli najlepsze) i przez mini okeinko widzisz albo silnik albo masywne skrzyudlo samolotu,ktore zaslania ci widok na chmurki i to,co na dole

przy wzbijaniu sie do gory odczuwasz przez pare sekund motylki w brzuchu, potem lecisz lecisz, potem stewardessy proponuja ci kubek malej czarnej za 10zl itp itp itd

jak sie ktos boi latac to:

-pomyslcie o zalodze samolotu! oni lataja tym smaolotem codziennie przez wiele godzin a nie jak wy raz i do domu

-postaraj sie cos poczytac,zaglebisz sie i nie zauwazysz jak lot przeminal

-spij

-usiadz kolo fajnego chlopaka i zacznij gadac zawsze w takich momentach wszystko sie szybko konczy! haha

generalnie jak wyladujesz,to powiesz sobie "kurcze,nie bylo tak zle"

bacz czasem hard-corem i nie martw sie tyle:haha ha:

[Brook]

lecial ktos ryanair?
co myslicie o tych liniach bo lece ale jak zwykle stracha mam