Polecamy:

ankasz · 2010-01-12, 08:20

Raaany

Jedź do niego, natychmiast, z naręczem kwiatów, przepraszaj, na kolanach błagaj o przebaczenie. "Przepraszam, najdroższy, że śmiałam mieć własne zdanie. Przepraszam, że zachowuje sie jak kilka milionów osób w naszym kraju. Przepraszam, że śmiem wogóle mieć znajomych - ty wystarczasz, i nic więcej nie potrzebuję. Wybacz, że pomyślałam, że w życiu potrzebny jest mi ktoś oprócz ciebie. Chcesz moją komórkę? Proszę, nie bedzie mnie kusić, żeby zadzwonić do przyjaciółki. Chcesz mnie przywiązać do kaloryfera? Prosze, juz siadam, wiąż.."

Sorry, ale tak sie wkurzyłam.. Nie widzisz, co ten facet z tobą zrobił? To co napisałam powyżej to jest to, co on chce od ciebie usłyszec. Przeczytałaś? Zaśmiałaś się? Pomyślałaś "niemożliwe"? A teraz wyobraź sobie, że stajesz przed nim i to mówisz. I zaręczam ci, że on byłby wniebowzięty.

suszarka · 2010-01-12, 08:20

Cytat:

Napisane przez UrbanWarrior

Psychiczny?

lekko.

Moim skromnym zdaniem, autorka pewnie nie rzuci pana, ale dobrze by było gdyby miała świadomość, że pan ten do końca zrównoważony psychicznie nie jest.

brownayes · 2010-01-12, 08:27

Być może Twój partner ma największy żal o to, że go oszukałaś. Sama jesteś sobie winna powinnaś wprost powiedzieć, że masz to konto tak samo jak on i albo oboje usuwacie albo nie. Musicie sobie szczerze to wyjaśnić.

ankasz · 2010-01-12, 09:10

Cytat:

Napisane przez brownayes

Być może Twój partner ma największy żal o to, że go oszukałaś. Sama jesteś sobie winna powinnaś wprost powiedzieć, że masz to konto tak samo jak on i albo oboje usuwacie albo nie. Musicie sobie szczerze to wyjaśnić.

no przecież dziewczyna napisała, że jeśli mówi coś, co nie jest po jego mysli, to on się rozłącza. Myślisz, że przyjąłby tą propozycje?

nicka01 · 2010-01-12, 09:22

Cytat:

Napisane przez ankasz

no przecież dziewczyna napisała, że jeśli mówi coś, co nie jest po jego mysli, to on się rozłącza. Myślisz, że przyjąłby tą propozycje?

toksyczny związek

Isza07 · 2010-01-12, 09:32

Najgorsze, gdy facet ogranicza chcesz tak przez całe życie ukrywać się ? Nie powinien Ci zabraniać mieć jakiegoś konta na portalach społecznościowych, bo to jest.. jak dla mnie po prostu głupie. Wygląda jakby nie miał do Ciebie zaufania to najważniejsza podstawa związku.
I nie przepraszam to on powinien coś przemyśleć , z nim chyba jest coś nie tak nie nie Tobą, Ty nie zrobiłaś nic złego naprawdę chcesz robić, mieć choćby głupie konto na nk możesz mieć .

visionAM · 2010-01-12, 10:13

Facet mógł się zdenerwować gdy odkrył, że przez długi czas ona ukrywała przed nim konto na NK. Ale czemu musiała ukrywać? Dla mnie to też chore, że zabronił jej mieć tam konto, a sam ma.... Jakiś dziwny facet, chorobliwie zazdrosny i w dodatku apodyktyczny...

dobrarada · 2010-01-12, 12:09

Cytat:

Napisane przez Weriidiana

witam kochana

DOKLANDIE Cie rozumiem gdyz moj maz rowniez jest tego zdania, iz nie potrzebne mi jest konto na NK, TYLKO (podkreslajac slowo tylko) on rowniez nie ma tam konta.
A w Twoim przypadki jaakim prawem Twoj partner ma do Ciebie pretensje o cos co sam robi (ma).
Jak na moje to urazilas jego dume tym iz powiedzmy "sklamalas"a nie tym ze masz to konto.
A jak Ci pomoc, jestescie daleko od siebie i to jest najtrudniejsze. Ja bym proponowala zebyscie porozmwiali na skeypie zebyscie sie nawzajem widzieli bo przez tel to z pewnoscia od zdania do zdania wyjdzie klotnia.

Zycze powodzenia i trzymm kciuki zeby bylo dobrze

super masz męża

na pewno nie jest hipokrytą - bo zabrania Ci robienia czegoś czego on sam nie robi (nie ma konta na nk)
fajnie
bardzo musicie sobie wzajemnie ufać...

tylko ciekawe będzie jak Ci zabroni jeszcze czegoś innego bo on też tego nie robi, np. robienia makijażu albo uzywania podpasek

witki opadają

jak ja się cieszę, że mój facet mi nie zabrania

ale fajnie.....

konto na nk to zwykła bzdurka i jak mozna robić jakieś halo z tego powodu???
jak ktoś jest zdeterminowany i ma ochotę na zdradę to brak konta na nk go nie powstrzyma i vice versa

kilka lat temu nie było nk a ludzie się zdradzali
malo tego kilkanascie lat temu nie bylo takiego powszechnego dostępu do netu i też ludzie się zdradzali
kilkadziesiąt lat temu nie było telefonów komórkowych i też ludzie się zdradzali....

jak ktoś chce zdradzić to brak nk, netu i komórki na pewno mu w tym nie przeszkodzi. gwarantuję.

paula78 · 2010-01-12, 12:20

Cytat:

Napisane przez Weriidiana

witam kochana

DOKLANDIE Cie rozumiem gdyz moj maz rowniez jest tego zdania, iz nie potrzebne mi jest konto na NK,

Rozumiem ,ze jestes prawnie ubezwłasnowolniona lub nie zdolna do podejmowania dojrzalych,odpowiedzialny ch decyzji ,innego wyjascia nie widze aby decydowac o potrzebach innych osob.
Masakra.

visionAM · 2010-01-12, 12:49

Cytat:

Napisane przez paula78

Rozumiem ,ze jestes prawnie ubezwłasnowolniona lub nie zdolna do podejmowania dojrzalych,odpowiedzialny ch decyzji ,innego wyjascia nie widze aby decydowac o potrzebach innych osob.
Masakra.

ona nie napisała, że oboje z mężem nie mają kont na nk, ale nie napisała że to tylko dlatego, ze mąż zabronił więc nie wiem po co się z góry czepiasz jak nie wiesz jak jest dokładnie

ZAQOCHANA · 2010-01-12, 13:06

Dziekuje paniom i panom za cenne rady, za krytyke, i pocieszenie
Juz do mnie dotarlo ,zem dziecinna i glupia. Po pierwsze: facet nie zabrania mi posiadania konta na NK. I nigdy by tego nie zabronil. Jest tylko zly ,ze mu powiedzialm ,ze nie mam. Ot. male klamstewko, zeby nie doszukiwal sie tam niczego. Trul mi bardzo z Fotka.pl poniewaz kazdy chyba wie jak wyglada ten portal. Uznal ,ze wolalaby ,zeby inni faceci nie komentowali mnie i nie probowali sie ze mna umawiac bo mam jego: Powiem tak. Wiele dziewczyn smialo by sie z jego reakcji ,a nie balo. Bo tak naprawde nie bylo sie czym przejmowac. To ,ze ja reaguje na to ,jakby "powyzej tresci" ze wzgledu na moja porywczosc - usunelam bo szlag mnie trafil. Bardzo prosze niekotre osoby o dokladnie czytanie tego co napisalam ,zanim i one cos dodadza, bo juz pisalam po ile mamy lat. Nie widzielismy sie ponad rok. Oboje mamy zszargane nerwy. Ja wytaczam proces bylemu szefowi za granica ,a facet walczy w Polsce o dziecko. Nie sadze bysmy byli dziecinni.

brownayes · 2010-01-12, 13:10

Cytat:

Napisane przez ankasz

no przecież dziewczyna napisała, że jeśli mówi coś, co nie jest po jego mysli, to on się rozłącza. Myślisz, że przyjąłby tą propozycje?

Teraz się rozłącza, ale ja mówiłam o tym, że dziewczyna wcześniej powinna być stanowcza i nie ma żadnej mowy, że on tej propozycji nie przyjmuje. Jeśli są jakieś zakazy to chyba w obydwie strony.

**Dyskrecja** · 2010-01-12, 13:16

Ale nie zapominaj że związek to nie zakazy czy nakazy tylko kompromis który sprawdza sie w wielu przypadkach. Wydaje mi się,że w tym przypadku wina leży po obu stronach a zaczeło się od ukrywania konta...

Merys · 2010-01-12, 13:22

Uwazam, ze pisanie o jej facecie psychol jest co najmniej nie na miejscu.
On nie zabranial jej zakladac konta na nk. Poczul sie tylko oszukany, iz mimo tego, ze ich zwiazek jest powazny, ona cos ukrywala przed nim. Są bardzo daleko od siebie, nie moga nawet porozmawiac w 4 oczy, tylko skype, gg, tel. Do tego dochodzą nerwy, problemy o ktorych napisala oraz tesknota. Teraz byle jaka drobnostka jest jak tykajaca bomba, zly ruch i wybuchnie. Moim zdaniem ZAQOCHANA pogadaj z nim jeszcze raz, przepros, powiedz ze wiesz , ze zle zrobilas ukrywajac to, nie mialo to na celu zdrady czy czegos takiego.

brownayes · 2010-01-12, 13:27

Cytat:

Napisane przez Dyskrecja

Ale nie zapominaj że związek to nie zakazy czy nakazy tylko kompromis który sprawdza sie w wielu przypadkach. Wydaje mi się,że w tym przypadku wina leży po obu stronach a zaczeło się od ukrywania konta...

Owszem źle się wyraziłam. 'Kompromis' to odpowiednie słowo i też uważam, że obydwie strony są winne, a facet być może tak bardzo się uniósł z tego powodu, że rzadko się widują. Ta sytuacja jest po prostu nerwowa i stresująca dla nich obojga.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:

Napisane przez Merys

Uwazam, ze pisanie o jej facecie psychol jest co najmniej nie na miejscu.
On nie zabranial jej zakladac konta na nk. Poczul sie tylko oszukany, iz mimo tego, ze ich zwiazek jest powazny, ona cos ukrywala przed nim. Są bardzo daleko od siebie, nie moga nawet porozmawiac w 4 oczy, tylko skype, gg, tel. Do tego dochodzą nerwy, problemy o ktorych napisala oraz tesknota. Teraz byle jaka drobnostka jest jak tykajaca bomba, zly ruch i wybuchnie. Moim zdaniem ZAQOCHANA pogadaj z nim jeszcze raz, przepros, powiedz ze wiesz , ze zle zrobilas ukrywajac to, nie mialo to na celu zdrady czy czegos takiego.

Dokładnie tak

ZAQOCHANA · 2010-01-12, 13:31

Cytat:

Napisane przez Merys

Uwazam, ze pisanie o jej facecie psychol jest co najmniej nie na miejscu.
On nie zabranial jej zakladac konta na nk. Poczul sie tylko oszukany, iz mimo tego, ze ich zwiazek jest powazny, ona cos ukrywala przed nim. Są bardzo daleko od siebie, nie moga nawet porozmawiac w 4 oczy, tylko skype, gg, tel. Do tego dochodzą nerwy, problemy o ktorych napisala oraz tesknota. Teraz byle jaka drobnostka jest jak tykajaca bomba, zly ruch i wybuchnie. Moim zdaniem ZAQOCHANA pogadaj z nim jeszcze raz, przepros, powiedz ze wiesz , ze zle zrobilas ukrywajac to, nie mialo to na celu zdrady czy czegos takiego.

No wlasnie. Szczerze mowiac pomyslama sobie o czyms zupelnie innym. Przeszlo mi przez mysl, ze ta reakcja i fakt ,ze wcale sie teraz do mnie nie odyzywa ..to mogl byc tylko pretekst. Przyszlo mi do glowy ,ze sobie znalazl tam w Polsce lepszy model.
Bo naprawde zachowuje sie bardzo dziwne. Wczesniej patrzyl tylko jak tu sie ze mna skontaktowac, wazne bylo to ,ze sobie gadamy a nie jakies wyjsca itd. Teraz nastapila zmiana. Nie dzwoni, nie pisze, gdy jest na gg to nie odyzwa sie. Zaczynam czuc satysfakcje ,ze ukrylam przed nim ten profil. Obawaiam sie ,ze wroce ale juz nic nie bedzie z tego zwiazku. Wkurzam sie bo sie zapieral ,ze bedzie czekal i kochal na zawsze..ale zmienil sie nie do poznania.

Merys · 2010-01-12, 13:36

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

No wlasnie. Szczerze mowiac pomyslama sobie o czyms zupelnie innym. Przeszlo mi przez mysl, ze ta reakcja i fakt ,ze wcale sie teraz do mnie nie odyzywa ..to mogl byc tylko pretekst. Przyszlo mi do glowy ,ze sobie znalazl tam w Polsce lepszy model.
Bo naprawde zachowuje sie bardzo dziwne. Wczesniej patrzyl tylko jak tu sie ze mna skontaktowac, wazne bylo to ,ze sobie gadamy a nie jakies wyjsca itd. Teraz nastapila zmiana. Nie dzwoni, nie pisze, gdy jest na gg to nie odyzwa sie. Zaczynam czuc satysfakcje ,ze ukrylam przed nim ten profil. Obawaiam sie ,ze wroce ale juz nic nie bedzie z tego zwiazku. Wkurzam sie bo sie zapieral ,ze bedzie czekal i kochal na zawsze..ale zmienil sie nie do poznania.

Cholero

Skoncz z tym spekulowaniem, bedzie co bedzie. On moze myslec to samo co Ty, ze zalozylas profil, poznalas kogos i mozesz juz nie wrocic. Pogadajcie na spokojnie, tylko tak od serca.

mandragona · 2010-01-12, 14:31

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

Witam kochane wizazanki
Czesto zdarza wam sie oszukiwac waszych mezczyzn? Zdarzalo wam sie zataic cos dla swietego spokoju lub z jakiegokolwiek innego powodu? Ja przesadzilam.
Mienowicie chodzi o cos blahego wedlog mnie ,ale Tz jest bardzo zraniony moim wyczynem. Mozecie sie smiac ,ale jestem bezradna i nie wiem jak sie zachowac. Przeprosinami nic nie wskoralam. Obecnie jestem za granica ,a Tz w Polsce, wiec jestesmy daleko od siebie. Od 12 meisiecy ukrywalam przed TZ moje konto na NK. Wiem ,ze to glupie, ale kiedys z jego powodu musialam usunac inne konto na innym portalu poniewaz nie dawal mi spokoju, zabranial wrecz komputera
Wiec powiedzialam ze Nk tez usunelam. Ukrylam konto i powiedzialam ,ze nie mam. Trwalo to 12 miesiecy ,az do niedawna. Jakies 3 dni temu on to odkryl zupelnie przypadkowo natrafil na moj profil. Przestal sie odzywac. Bardzo mnie obrazil slowami.
Mowil okropne rzeczy i powiedzial ,ze do mojego powrotu ograniczy kontakt ze mna do minimum. Nie wiem co o tym myslec? Zdarzylo wam sie cos takiego?

Po 1 Tż nie może Ciebie ograniczać ani Tobie rządzić nie pozwól sobie na takie zachowanie bo niedługo zamknie Ciebie w złotej klatce

Blonde_Stranger · 2010-01-12, 14:44

JESTEM W SZOKU. Najciekawsze w tym wszystkim jest to,że to Ty masz wyrzuty sumienia,zamiast rzucić toksycznego faceta. Kłótnia o konto na nk? Co to ma być,przedszkole?! Twój facet to psychol,i nie zdziwię się jak się sam zabawia na boku - znam ten typ. Az się we mnie zagotowało...

paula78 · 2010-01-12, 15:08

Cytat:

Napisane przez visionAM

ona nie napisała, że oboje z mężem nie mają kont na nk, ale nie napisała że to tylko dlatego, ze mąż zabronił więc nie wiem po co się z góry czepiasz jak nie wiesz jak jest dokładnie

widziałas czego dotyczył moj komentarz ?

dziewczyna napisala ze maz nie ma i uwaza ze ona tez nie potrzebuje.

za to ty doskonale wiesz jak to jest .

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

Dziekuje paniom i panom za cenne rady, za krytyke, i pocieszenie
Juz do mnie dotarlo ,zem dziecinna i glupia. Po pierwsze: facet nie zabrania mi posiadania konta na NK. I nigdy by tego nie zabronil. Jest tylko zly ,ze mu powiedzialm ,ze nie mam. Ot. male klamstewko, zeby nie doszukiwal sie tam niczego. Trul mi bardzo z Fotka.pl poniewaz kazdy chyba wie jak wyglada ten portal. Uznal ,ze wolalaby ,zeby inni faceci nie komentowali mnie i nie probowali sie ze mna umawiac bo mam jego: Powiem tak. Wiele dziewczyn smialo by sie z jego reakcji ,a nie balo. Bo tak naprawde nie bylo sie czym przejmowac. To ,ze ja reaguje na to ,jakby "powyzej tresci" ze wzgledu na moja porywczosc - usunelam bo szlag mnie trafil. Bardzo prosze niekotre osoby o dokladnie czytanie tego co napisalam ,zanim i one cos dodadza, bo juz pisalam po ile mamy lat. Nie widzielismy sie ponad rok. Oboje mamy zszargane nerwy. Ja wytaczam proces bylemu szefowi za granica ,a facet walczy w Polsce o dziecko. Nie sadze bysmy byli dziecinni.

zapytal cie wprost :"masz konto na nk ?"

ty odpowiedzialas :"nie ,nie mam"

a teraz wyszlo ,ze masz.

zastanawia mnie po 1 :po co dziewczynie 20+ konto na fotka.pl
po 2 zajmowanie się takimi *******ami jak portale na ktorych mamy konta
po 3 zamieszczanie fotek ktore mogliby inni obcy komenntowac
na nk mozna komentarze zablokować ,no ale domyslam sie ze wiele osob zamieszcza tam foty aby miec komentarze od napalonego stasia z gdanska.

więc albo ty jesteś osobą skłonna do skoku w bok albo twoj chlopak jest chorobliwie zazdrosny

po 4 jak to jest mozliwe aby nie widziec sie ponad rok ?

co zrobic ?
przeprosic i zyc dalej.

dzustam · 2010-01-12, 15:18

Fiu, fiu. Sam ma konto, a o Twoje się pruje...

Rozumiem jakby sam nie posiadał konta, miał negatywny stosunek do nk i pomyślał, że z Tobą mu nie po drodze, bo on uwielbia operę, sztukę współczesną i kontemplowanie dzieł najbardziej znanych architektów, a Ty całymi dniami siedzisz i wypisujesz śłitasne komentarze

chciaz udane zwiazki nie zawsze opierają się na bliźniactwie dusz...

A tak on pisze do panienek... a Tobie zabrania...

Bez sensu, że zrobiłaś to po kryjomu, ciezko powiedzieć, że mam ochotę, to sobie założę konto?

Lexie · 2010-01-12, 15:29

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

Przeszlo mi przez mysl, ze ta reakcja i fakt ,ze wcale sie teraz do mnie nie odyzywa ..to mogl byc tylko pretekst. Przyszlo mi do glowy ,ze sobie znalazl tam w Polsce lepszy model.
Bo naprawde zachowuje sie bardzo dziwne. Wczesniej patrzyl tylko jak tu sie ze mna skontaktowac, wazne bylo to ,ze sobie gadamy a nie jakies wyjsca itd. Teraz nastapila zmiana. Nie dzwoni, nie pisze, gdy jest na gg to nie odyzwa sie. Zaczynam czuc satysfakcje ,ze ukrylam przed nim ten profil. Obawaiam sie ,ze wroce ale juz nic nie bedzie z tego zwiazku. Wkurzam sie bo sie zapieral ,ze bedzie czekal i kochal na zawsze..ale zmienil sie nie do poznania.

Hm, no ja też bym miała podejrzenia, że facet sobie znalazł pretekst i tyle. Afera o głupie konto i to taka, żeby się nie odzywać, urywać kontakt do czasu powrotu?! Gdybym swojego TŻta nie widziała rok, to bym była zapewne diabelnie stęskniona i szukała kontaktu z nim, żeby podtrzymywać związek.
Coś nie widzę, żeby Twój facet w ogóle starał się o ten związek, ja rozumiem, że można mieć stresy, być zajętym, ale w takich chwilach chyba właśnie szuka się kontaktu z bliską osobą żeby mieć wsparcie?

Dobrze zrozumiałam, że on do Ciebie się nie odzywa za bardzo, nie pisze, nie dzwoni i zamiast pogadać z Tobą preferuje wychodzenie gdzieś?
Wiadomo, że nie da się gadać non stop, ale jak się nie gada wcale albo prawie wcale, to co to za związek - bez kontaktu...

Cytat:

Napisane przez dzustam

A tak on pisze do panienek... a Tobie zabrania...

Dokładnie... Hipokryzja się kłania, jej nie wolno ale jemu to już tak. Chyba bym mu nie umiała zaufać.

baobabka · 2010-01-12, 15:39

Cytat:

Napisane przez Blonde_Stranger

Twój facet to psychol,i nie zdziwię się jak się sam zabawia na boku - znam ten typ. Az się we mnie zagotowało...

A co w tym złego, jeśli się sam zabawia

?

Autorko, brzmi to dziecinnie i- jak na baobabkowe oko- jest to tylko pretekst to większej awantury, która miałaby być z Twojej winy...

visionAM · 2010-01-12, 16:43

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

No wlasnie. Szczerze mowiac pomyslama sobie o czyms zupelnie innym. Przeszlo mi przez mysl, ze ta reakcja i fakt ,ze wcale sie teraz do mnie nie odyzywa ..to mogl byc tylko pretekst. Przyszlo mi do glowy ,ze sobie znalazl tam w Polsce lepszy model.
Bo naprawde zachowuje sie bardzo dziwne. Wczesniej patrzyl tylko jak tu sie ze mna skontaktowac, wazne bylo to ,ze sobie gadamy a nie jakies wyjsca itd. Teraz nastapila zmiana. Nie dzwoni, nie pisze, gdy jest na gg to nie odyzwa sie. Zaczynam czuc satysfakcje ,ze ukrylam przed nim ten profil. Obawaiam sie ,ze wroce ale juz nic nie bedzie z tego zwiazku. Wkurzam sie bo sie zapieral ,ze bedzie czekal i kochal na zawsze..ale zmienil sie nie do poznania.

wcale bym się nie zdziwiła gdyby miał jakąs inną kobietę, w końcu rok czasu się nie widzieliście, a to robi swoje... taki kontakt telefoniczny czy na GG to nic w porównaniu z kontaktem normalnym, a rok czasu to wieczność...

Merys · 2010-01-12, 16:53

Proponuje nie wyciagac pochopnych wnioskow, poniewaz nie znamy calej sytuacji...

tofaniutka · 2010-01-12, 18:10

Cytat:

Napisane przez ZAQOCHANA

Witam kochane wizazanki
Czesto zdarza wam sie oszukiwac waszych mezczyzn? Zdarzalo wam sie zataic cos dla swietego spokoju lub z jakiegokolwiek innego powodu? Ja przesadzilam.
Mienowicie chodzi o cos blahego wedlog mnie ,ale Tz jest bardzo zraniony moim wyczynem. Mozecie sie smiac ,ale jestem bezradna i nie wiem jak sie zachowac. Przeprosinami nic nie wskoralam. Obecnie jestem za granica ,a Tz w Polsce, wiec jestesmy daleko od siebie. Od 12 meisiecy ukrywalam przed TZ moje konto na NK. Wiem ,ze to glupie, ale kiedys z jego powodu musialam usunac inne konto na innym portalu poniewaz nie dawal mi spokoju, zabranial wrecz komputera
Wiec powiedzialam ze Nk tez usunelam. Ukrylam konto i powiedzialam ,ze nie mam. Trwalo to 12 miesiecy ,az do niedawna. Jakies 3 dni temu on to odkryl zupelnie przypadkowo natrafil na moj profil. Przestal sie odzywac. Bardzo mnie obrazil slowami.
Mowil okropne rzeczy i powiedzial ,ze do mojego powrotu ograniczy kontakt ze mna do minimum. Nie wiem co o tym myslec? Zdarzylo wam sie cos takiego?

Dla mnie to smieszne

jak może ci zabronić? mój chłopak chciał kiedyś hasło na wszystkie portale na których miałam założone konto ale mu nie dałam

Mimo że ja jego hasła znam- nie prosiłam o to ale wysłał na gg i siłą rzeczy przeczytałam. Nie wchodzę na jego konta bo mnie to nie obchodzi na nk ma się swoich znajomych, dzięki temu wie się co się dzieje u znajomych i ma sie z nimi jako taki kontakt...

karolca · 2010-01-12, 19:04

hmm... nie ma dymu bez ognia, nie. Co prawda błahostka, która was poróżniła. Jeśli tak zareagował na ukryte konto na NK, to strach pomyśleć, jakby odkrył Twoje konto na wizażu. I nie zapewne pod kątem samego konta, ale tego, że dzielisz się problemami.
Jeśli spokojnie nie porozmawiacie i nie wyjaśnicie sobie wszystkiego, dobrze się to nie skończy. Być może ma problemy (być może.. a być może to coś innego) i jest szczególnie rozdrażniony, do tego rozłąka, zazdrość i te podejrzenia, że zdradzić można zawsze i wszędzie. A może mając cię blisko czuje się pewnie i to mu wystarczy?
Pozwoliłam sobie opowiedzieć sytuację mojemu TŻ i się zaśmiał

AdusiaP · 2010-01-12, 23:05

Cytat:

Napisane przez pinku_pinku

no w normalnym związku nie wywyołuje...

ale czemu Ty się tłumaczysz?
ogólnie temat rządzi. Facet urządza Ci chore jazdy, a Ty się jeszcze przejmujesz, że "go oszukałaś"

W normalnym związku również... jedni kłócą się o to, że on chce ogladac mecz a ona telenowele... a w drugim o takie cos. Można kłócić się o różne rzeczy... nie ma na to reguły. Znam wiele par i wiele z nich mają problemy właśnie przez to.. "bo do ciebie pisze ten" - "ale do ciebie tez jakas pisze..." . Dlatego jak jest w tym problem to lepiej dla własnego spokoju poprostu to usunąć. To chyba logiczne... Bez NK też da się żyć

) Pozdrawiam

Lady_kejsi · 2010-01-12, 23:44

nie wiem z jakiego powodu kazał Ci pousuwać wtedy swoje konta, ale powody mogą być 3:

1) jest chorobliwym zazdrośnikiem
2) byłaś nie fair, mailowałaś z facetami, miałaś wyzywające zdjęcia etc
3) 1+2

Oszukałaś go i bezdyskusyjnie to nie jest dobre, ale wiem też, że gdyby cię nie ograniczał nie musiałabyś tego robić. Powinnaś jednak już wtedy mu się postawić i powiedzieć , że kont nie skasujesz (jeśli powodem był nr 1) jeśli jednak powodem był nr 2 to facet miał prawo się mocno zdenerwować.

AdusiaP · 2010-01-12, 23:55

Poza tym to jemu napewno nie chodzi strikte o twoja NK, tylko o to z\e go oszukalas... sam fakt sie liczy.

2010-01-12, 08:20	#31
ankasz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 001	Dot.: Oszukalam go.. Raaany Jedź do niego, natychmiast, z naręczem kwiatów, przepraszaj, na kolanach błagaj o przebaczenie. "Przepraszam, najdroższy, że śmiałam mieć własne zdanie. Przepraszam, że zachowuje sie jak kilka milionów osób w naszym kraju. Przepraszam, że śmiem wogóle mieć znajomych - ty wystarczasz, i nic więcej nie potrzebuję. Wybacz, że pomyślałam, że w życiu potrzebny jest mi ktoś oprócz ciebie. Chcesz moją komórkę? Proszę, nie bedzie mnie kusić, żeby zadzwonić do przyjaciółki. Chcesz mnie przywiązać do kaloryfera? Prosze, juz siadam, wiąż.." Sorry, ale tak sie wkurzyłam.. Nie widzisz, co ten facet z tobą zrobił? To co napisałam powyżej to jest to, co on chce od ciebie usłyszec. Przeczytałaś? Zaśmiałaś się? Pomyślałaś "niemożliwe"? A teraz wyobraź sobie, że stajesz przed nim i to mówisz. I zaręczam ci, że on byłby wniebowzięty. __________________ "from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się

2010-01-12, 08:27	#33
brownayes Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 491	Dot.: Oszukalam go.. Być może Twój partner ma największy żal o to, że go oszukałaś. Sama jesteś sobie winna powinnaś wprost powiedzieć, że masz to konto tak samo jak on i albo oboje usuwacie albo nie. Musicie sobie szczerze to wyjaśnić.

2010-01-12, 09:32	#36
Isza07 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 40	Dot.: Oszukalam go.. Najgorsze, gdy facet ogranicza chcesz tak przez całe życie ukrywać się ? Nie powinien Ci zabraniać mieć jakiegoś konta na portalach społecznościowych, bo to jest.. jak dla mnie po prostu głupie. Wygląda jakby nie miał do Ciebie zaufania to najważniejsza podstawa związku. I nie przepraszam to on powinien coś przemyśleć , z nim chyba jest coś nie tak nie nie Tobą, Ty nie zrobiłaś nic złego naprawdę chcesz robić, mieć choćby głupie konto na nk możesz mieć . __________________ Ty wypełniasz moje sny Zapominam co to łzy W twych ramionach się skryć I na zawsze z Tobą być. pbl

2010-01-12, 10:13	#37
visionAM Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 32 059	Dot.: Oszukalam go.. Facet mógł się zdenerwować gdy odkrył, że przez długi czas ona ukrywała przed nim konto na NK. Ale czemu musiała ukrywać? Dla mnie to też chore, że zabronił jej mieć tam konto, a sam ma.... Jakiś dziwny facet, chorobliwie zazdrosny i w dodatku apodyktyczny...

2010-01-12, 13:06	#41
ZAQOCHANA Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;) Wiadomości: 816	Dot.: Oszukalam go.. *Dziekuje paniom i panom za cenne rady, za krytyke, i pocieszenie* Juz do mnie dotarlo ,zem dziecinna i glupia. Po pierwsze: facet nie zabrania mi posiadania konta na NK. I nigdy by tego nie zabronil. Jest tylko zly ,ze mu powiedzialm ,ze nie mam. Ot. male klamstewko, zeby nie doszukiwal sie tam niczego. Trul mi bardzo z Fotka.pl poniewaz kazdy chyba wie jak wyglada ten portal. Uznal ,ze wolalaby ,zeby inni faceci nie komentowali mnie i nie probowali sie ze mna umawiac bo mam jego: Powiem tak. Wiele dziewczyn smialo by sie z jego reakcji ,a nie balo. Bo tak naprawde nie bylo sie czym przejmowac. To ,ze ja reaguje na to ,jakby "powyzej tresci" ze wzgledu na moja porywczosc - usunelam bo szlag mnie trafil. Bardzo prosze niekotre osoby o dokladnie czytanie tego co napisalam ,zanim i one cos dodadza, bo juz pisalam po ile mamy lat. Nie widzielismy sie ponad rok. Oboje mamy zszargane nerwy. Ja wytaczam proces bylemu szefowi za granica ,a facet walczy w Polsce o dziecko. Nie sadze bysmy byli dziecinni. __________________ "A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "... "Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".

2010-01-12, 13:16	#43
Dyskrecja BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 213	Dot.: Oszukalam go.. Ale nie zapominaj że związek to nie zakazy czy nakazy tylko kompromis który sprawdza sie w wielu przypadkach. Wydaje mi się,że w tym przypadku wina leży po obu stronach a zaczeło się od ukrywania konta...

2010-01-12, 13:22	#44
Merys Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 7 289	Dot.: Oszukalam go.. Uwazam, ze pisanie o jej facecie psychol jest co najmniej nie na miejscu. On nie zabranial jej zakladac konta na nk. Poczul sie tylko oszukany, iz mimo tego, ze ich zwiazek jest powazny, ona cos ukrywala przed nim. Są bardzo daleko od siebie, nie moga nawet porozmawiac w 4 oczy, tylko skype, gg, tel. Do tego dochodzą nerwy, problemy o ktorych napisala oraz tesknota. Teraz byle jaka drobnostka jest jak tykajaca bomba, zly ruch i wybuchnie. Moim zdaniem ZAQOCHANA pogadaj z nim jeszcze raz, przepros, powiedz ze wiesz , ze zle zrobilas ukrywajac to, nie mialo to na celu zdrady czy czegos takiego.

2010-01-12, 14:44	#49
Blonde_Stranger Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 543	Dot.: Oszukalam go.. JESTEM W SZOKU. Najciekawsze w tym wszystkim jest to,że to Ty masz wyrzuty sumienia,zamiast rzucić toksycznego faceta. Kłótnia o konto na nk? Co to ma być,przedszkole?! Twój facet to psychol,i nie zdziwię się jak się sam zabawia na boku - znam ten typ. Az się we mnie zagotowało... __________________ https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787 pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!

2010-01-12, 15:18	#51
dzustam Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Przylądek Zieleni Wiadomości: 6 764	Dot.: Oszukalam go.. Fiu, fiu. Sam ma konto, a o Twoje się pruje... Rozumiem jakby sam nie posiadał konta, miał negatywny stosunek do nk i pomyślał, że z Tobą mu nie po drodze, bo on uwielbia operę, sztukę współczesną i kontemplowanie dzieł najbardziej znanych architektów, a Ty całymi dniami siedzisz i wypisujesz śłitasne komentarze chciaz udane zwiazki nie zawsze opierają się na bliźniactwie dusz... A tak on pisze do panienek... a Tobie zabrania... Bez sensu, że zrobiłaś to po kryjomu, ciezko powiedzieć, że mam ochotę, to sobie założę konto? __________________

2010-01-12, 16:53	#55
Merys Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Lokalizacja: UK Wiadomości: 7 289	Dot.: Oszukalam go.. Proponuje nie wyciagac pochopnych wnioskow, poniewaz nie znamy calej sytuacji...

2010-01-12, 19:04	#57
karolca Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-04 Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet Wiadomości: 30 736	Dot.: Oszukalam go.. hmm... nie ma dymu bez ognia, nie. Co prawda błahostka, która was poróżniła. Jeśli tak zareagował na ukryte konto na NK, to strach pomyśleć, jakby odkrył Twoje konto na wizażu. I nie zapewne pod kątem samego konta, ale tego, że dzielisz się problemami. Jeśli spokojnie nie porozmawiacie i nie wyjaśnicie sobie wszystkiego, dobrze się to nie skończy. Być może ma problemy (być może.. a być może to coś innego) i jest szczególnie rozdrażniony, do tego rozłąka, zazdrość i te podejrzenia, że zdradzić można zawsze i wszędzie. A może mając cię blisko czuje się pewnie i to mu wystarczy? Pozwoliłam sobie opowiedzieć sytuację mojemu TŻ i się zaśmiał __________________ ♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj.

2010-01-12, 23:44	#59
Lady_kejsi Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-05 Lokalizacja: Po prawej okno, po lewej łóżko... Wiadomości: 222	Dot.: Oszukalam go.. nie wiem z jakiego powodu kazał Ci pousuwać wtedy swoje konta, ale powody mogą być 3: 1) jest chorobliwym zazdrośnikiem 2) byłaś nie fair, mailowałaś z facetami, miałaś wyzywające zdjęcia etc 3) 1+2 Oszukałaś go i bezdyskusyjnie to nie jest dobre, ale wiem też, że gdyby cię nie ograniczał nie musiałabyś tego robić. Powinnaś jednak już wtedy mu się postawić i powiedzieć , że kont nie skasujesz (jeśli powodem był nr 1) jeśli jednak powodem był nr 2 to facet miał prawo się mocno zdenerwować. __________________ C a p o e i r a m e u a m o r . . . Kocham od początku 'każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą'

2010-01-12, 23:55	#60
AdusiaP Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-12 Lokalizacja: Krk Wiadomości: 64	Dot.: Oszukalam go.. Poza tym to jemu napewno nie chodzi strikte o twoja NK, tylko o to z\e go oszukalas... sam fakt sie liczy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)