Pudrowe perfumy.

[microsphaera]

Witam serdecznie!!! Jesli ktoś lubi pudrowe zapachy niech przetestuje Oxygene Lanvina. Bardzo pudrowe, ale wg mnie mają jakąś taką trochę drażniącą nutkę. To coś powoduje, że po kilku godzinach zaczynają przeszkadzać. Ale kiedyś ich nagminnie używałam i bardzo mi się podobały. Natomiast Sensuous Lauder - to puder bez żadnych "podrażnień". "Puder" idealny

[Asiuuuuula]

Napisane przez microsphaera

Witam serdecznie!!! Jesli ktoś lubi pudrowe zapachy niech przetestuje Oxygene Lanvina. Bardzo pudrowe, ale wg mnie mają jakąś taką trochę drażniącą nutkę. To coś powoduje, że po kilku godzinach zaczynają przeszkadzać. Ale kiedyś ich nagminnie używałam i bardzo mi się podobały. Natomiast Sensuous Lauder - to puder bez żadnych "podrażnień". "Puder" idealny

O masz , coca cola, lekki pierniczek (ale popity colą), ale puder? Nigdy bym na to nie wpadła .

[microsphaera]

Napisane przez Asiuuuuula

O masz , coca cola, lekki pierniczek (ale popity colą), ale puder? Nigdy bym na to nie wpadła .

Oj te nasze noski. Ja czuję puder, ale dużo później, kiedy faktycznie taki mały fajny pierniczek nieco wywietrzeje a nie czuję coli. Widocznie na mnie ten zapach rozwija się pudrowo. Pozdrawiam

[Pin up girl]

Sensuous... Któraś z kuleżanek utożsamiła go ze ścierą po przejściach... I ja się z tym stwierdzeniem zgadzam

[agusskaa2]

Napisane przez Pin up girl

Sensuous... Któraś z kuleżanek utożsamiła go ze ścierą po przejściach... I ja się z tym stwierdzeniem zgadzam

Zgadzam się z Tobą. Początkowo zapach mnie zaintrygował - rozwodniona Belle de Minuit z odrobiną miodu, kwiatów.. Po ok. dwóch godzinach na skórze zaczął po prostu śmierdzieć. Czymś "kiszonym"().
Komentarz Rodzicielki był właściwy - jeeej, śmierdzisz, jakbyś się nie myła.
A chciałam pięćdziesiątkę.

[microsphaera]

Napisane przez agusskaa2

Zgadzam się z Tobą. Początkowo zapach mnie zaintrygował - rozwodniona Belle de Minuit z odrobiną miodu, kwiatów.. Po ok. dwóch godzinach na skórze zaczął po prostu śmierdzieć. Czymś "kiszonym"().
Komentarz Rodzicielki był właściwy - jeeej, śmierdzisz, jakbyś się nie myła.
A chciałam pięćdziesiątkę.

A ja wczoraj kupiłam sobie 50 ml!!! I uważam, że to jest bardzo ładny zapach (mój mąż też tak uważa) nie mający nic wspólnego z cytuję"potem""niedomyciem ""kwasem" itp. itd. etc.

[sunny_skies]

Testowałyście może Jil Jil Sander? Zapach chyba z końca 2009r. Pierwszy raz powąchałam go bezpośrednio z buteleczki bez psiknięcia i właśnie wydały mi się mega pudrowe - skojarzenie dobrych, markowych kosmetyków, pudrów.
Następnie testowałam na skórze i tu wkradła sie jakaś nuta która chyba nie do końca mi odpowiada. Może po prostu jest za słodki dla mnie - ale wielka szkoda, bo właśnie pierwsze wrażenie z buteleczki było bardzo fajne.

[Blonde_Stranger]

Oj tak,Jil jest bardzo pudrowa,ale w taki przyjemny,kremowy sposób,i dlatego nie odrzuca mnie chociaż nie lubię pudrowych zapachów. Jest też bardzo trwała

[KomEwa]

Oj, co nos, to opinia. Jestem właścicielką 50 ml Sensuous, a właściwie to już ok. 25, bo resztę "wypiłam". To moje śliczności. Nienachalny, świąteczny, pierniczkowy, cieplutki zapach. Żadnej ściery, czy nieumytej skóry nie czuję, kiszeniny też. W ogóle nie ma tam składników, które mogłyby dać jakiś skwaśniały aromat... Ale nie wyczuwam też żadnego pudru. Ani deka. A to przecież wątek o pudrowych perfumach. Co nos, to opinia...

[sunny_skies]

Prada Infusion D'Iris - moje nowe odkrycie. Bardzo ładnie rozwija się na skórze tworząc zmysłową, kremowo-pudrową kreację. Dla mnie nie jest to zapach ciężki, kojarzy mi się nawet ze świeżością. Zdecydowanie mogę tak pachnieć wiosną a nawet latem.
Prada Infusion De Fleur d' Oranger - troszkę chyba mniej pudrowy w porównaniu do Iris ale tez bardzo ciekawy.

[Awenida]

Ja też bardzo lubię te pudrowe zapachy.
Ale czy sądzicie, że teraz - wiosna to dobra pora na taki aromacik ?
Testowałam w Douglasie Gucci by Gucci (te różowy) i o ile on wydawał mi się na początku pudrowy - to ostatni akord na mojej skórze budził skojarzenie z szafą pełną starych futer (czyli ciotka-klotka) i kulkami na mole....
Czyli dla mnie jednak rozczarowanie...
Ale napiszcie o fajnych pudrowych zapachach na wiosnę - będę szukać, niuchać ...

[sunny_skies]

Awenido - wypróbuj Prada Infusion D'Iris o którym pisałam przed chwilą.
To właśnie pierwszy zapach (puder), który dla mnie jest połączeniem zmysłowości ale i świeżości i czystości. W sam raz na nadchodzące wiosenne słoneczko

[Awenida]

Dzięki. A gdzie tę Pradę mogę znaleźć ?

[skarbiatko]

Napisane przez Awenida

Dzięki. A gdzie tę Pradę mogę znaleźć ?

w Sephorze na przykład

[dzika truskawa]

Mój ulubiony pudrowy zapach ostatnio to Grey Flannel Trzeba tylko przetrwać początek

Poza tym - L'Instanty klasyk EDP, EDT i Magic, Sensations Jil Sander, Belle en Rykiel, 5th Avenue after Five (wyrazistsza niż klasyk ), Ombre Rose Brosseau, z nowości Parisienne jest fajna i muszę ją lepiej przetestować,

[klotylda14]

Zakochałam się w Dune Diora i dla mnie ten zapach jest cudnie pudrowy.

[Tam Dao]

A czy ktos moze mi znalezc odpowiednik/bardzo podobny zapach do Baby Powder Demeter?
Bardzo lubie ten dziwny i naiwny zapach ale zaden z wyzej wymienianych przez dziewczyny zapachow ( a z pewnoscia L'Instant Guerlain) nie pachnie tak jak puder J & J (chyba ze nie na mnie ).

[dzika truskawa]

Napisane przez Tam Dao

A czy ktos moze mi znalezc odpowiednik/bardzo podobny zapach do Baby Powder Demeter?
Bardzo lubie ten dziwny i naiwny zapach ale zaden z wyzej wymienianych przez dziewczyny zapachow ( a z pewnoscia L'Instant Guerlain) nie pachnie tak jak puder J & J (chyba ze nie na mnie ).

L'instant to dorosły puder
Zasypkę do niemowlęcej pupy wyczułam w Guerlain2. Nienawidze tego zapachu

Z ładnych, dorosłych pudrów - Muscs Koublai Khan

[Tam Dao]

Znalazlam puder idealny. Migdalowo-waniliowo-rozany. Przepiekny i o wyjatkowej trwalosci. Teint de Neige - Lorenzo Villoresi.

Co za zapach!Klasyka w polaczeniu z dziecinna nostalgia przypudrowana babcinym ciastem. Sa tu i lody waniliowe Haagen -Daazs'a i puder Johnsons'a i kropla olejku rozanego i slodycz cukierka slazowego i lekkosc motylego skrzydelka i trwalosc pancerza.

Ten zapach mnie posiada, nie odwrotnie. Genialny!

[siarka40]

moje ostatnie odkrycie pudrowe - Rose Ombre.
zapach mnie najpierw lekko odrzucil - okreslilam go jako babcine kfiatki sratki, zas po dzisiejszym tescie lapkowym, docenilam to, jak sie fajnie rozwinal. no i ten puder - ewidentnie jest tam puder!
zapach nadal nie do konca moj, ale calkiem przyjemna won dla nosa

[Reavela]

a coś takiego słodkiego, pudrowego, "różowego", matowego, jak takie, nie wiem czy kojarzycie pudrowe cukierki w plastikowym opakowaniu - serduszku? Bez nut wanilii, a najlepiej bez ambry i piżma (ostatecznie te dwa mogą byc )

[skarbiatko]

To właśnie może być Ombre Rose o którym powyżej napisała Siarka

[kotka20093]

moim zdaniem bruno banani jasnoróżowe sa pudrowe o te
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-for-Women.htm

[Reavela]

Napisane przez skarbiatko

To właśnie może być Ombre Rose o którym powyżej napisała Siarka

mmm, przetestuje

Napisane przez kotka20093

moim zdaniem bruno banani jasnoróżowe sa pudrowe o te
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-for-Women.htm

jest wanilia, jest piżmo... no, ale sprawdzę.

[jessica855]

ja bardzo lubię Juicy Couture EDP
najpierw mix owocowy, po chwili pudrowe...

[sunny_skies]

Napisane przez Tam Dao

Znalazlam puder idealny. Migdalowo-waniliowo-rozany. Przepiekny i o wyjatkowej trwalosci. Teint de Neige - Lorenzo Villoresi.

Co za zapach!Klasyka w polaczeniu z dziecinna nostalgia przypudrowana babcinym ciastem. Sa tu i lody waniliowe Haagen -Daazs'a i puder Johnsons'a i kropla olejku rozanego i slodycz cukierka slazowego i lekkosc motylego skrzydelka i trwalosc pancerza.

Ten zapach mnie posiada, nie odwrotnie. Genialny!

recenzja mnie bardzo, bardzo kusi....tylko gdzie niby mogę dorwać tester? Zakup w ciemno? raczej dziękuję, zresztą z tego co sie orientuje to i zakupu wcale nie łatwo dokonać

[skarbiatko]

Napisane przez sunny_skies

recenzja mnie bardzo, bardzo kusi....tylko gdzie niby mogę dorwać tester? Zakup w ciemno? raczej dziękuję, zresztą z tego co sie orientuje to i zakupu wcale nie łatwo dokonać

Jeśli masz możliwość odwiedzić perfumerię Quality...jeśli nie to wejdź na ich stronę TUTAJ i możesz zamówić próbki ,5 próbek kosztuje coś około 35 złotych o ile dobrze pamiętam

Mnie Teint de Neige pachnie pieluszkami i oliwką dla niemowląt Maksymalnie pudrowy jest

[sunny_skies]

Napisane przez skarbiatko

Jeśli masz możliwość odwiedzić perfumerię Quality...jeśli nie to wejdź na ich stronę TUTAJ i możesz zamówić próbki ,5 próbek kosztuje coś około 35 złotych o ile dobrze pamiętam

Mnie Teint de Neige pachnie pieluszkami i oliwką dla niemowląt Maksymalnie pudrowy jest

Dzięki,
właśnie ostatnią godzinke poświęciłam na zwiedzanie strony internetowej perfumerii Quality. Przyznam szczerze, że wcześniej o niej nawet nie słyszałam...(jak również o większości oryginalnych, ekskluzywnych zapachów,które można tam znaleźć). Niestety próbki są niedostępne - trzeba będzie wybrać się osobiście.

[__Sunflower__]

Witam Was Kochane bardzo serdecznie !!
Dołączam się do tego wątku, bo podobnie jak Wy jestem miłośniczką pudrowych zapachów.. Dlaczego akurat pudrowych?? Hmmm... chyba im najbliżej do zapachu mydła czy kremowego żelu pod prysznic czy proszku do prania ... To dla mego nosa najpiękniejsza woń ... Ale perfum o takich zapachach jeszcze nie zarejestrowałam..
Jednak zapachy pudrowe mają w sobie coś, co kojarzy mi się z czystością, zadbaniem + dodatkowy atut: są kuszące, tajemnicze, bardzo kobiece.... Stąd mój wybór..
Moje dotychczasowe "pudrówki", na których się nie zawiodłam:
- Diune (rewelacja )
- Sensi Armaniego (jak wyżej)
- Hypnose (naprawdę fajny)
- Addict Diora (mój ostatni nabytek - jest w porządku).

Chciałam Wam Moje Drogie polecić jeszcze coś. Niekoniecznie są to perfumy mocno pudrowe, ale jak ktoś ceni świeżość przez cały dzień i chce się czuć, jakby dopiero wyszedł z aromatycznej kąpieli to polecam 212 Caroliny Herrery i Premier Jour Niny Ricci. Dostałam wiele komplementów, zwłaszcza dzięki Premier Jour

A teraz mój numer jeden.. ciężko mi powiedzieć, czy to zapach pudrowy.. wiem, że jest specyficzny, wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, bardzo mocno działa na panów , jest zarówno świeży, jak i zmysłowy.... Poprostu go kocham od wielu lat i póki co, jeszcze nic go nie przebiło.... To London firmy Burberry .... żeby nie mylić (bo słowo London pojawia się na kilku perfumach Burberry), to jeden z pierwszych produktów tej firmy... ma zwykłą przeźroczystą butelkę (bez żadnej kratki typowej dla tej firmy), kształt butelki: elipsa. Kolor perfum: żółty..
Naprawdę się nie zawiedziecie

Póki co życzę miłego dnia, a w zasadzie to już weekendu..
Pozdrawiam..

ps. ostatnio wyniuchałam fajny zapach u koleżanki.. pierwsze skojarzenie: kobieta, przyjęcie, elegancja... to Moschino Glamour... poleciła mi również Terry Mugler Alien (też fajne). Zresztą te drugie postanowiłam sobie zakupić i usłyszałam ostatnio od znajomej " Pachniesz jak rasowa kobieta ! Fajnie ! "

ps2. i jeszcze jedno.. czy któraś z Was pamięta Millennię Avonu?? Zapach do tej pory wspominam z sentymentem, niestety kilka lat temu zostały wycofane ... Ciekawe czemu?? niektórych decyzji producentów kosmetycznych nigdy nie zrozumiemy ...

Buziaki

[skarbiatko]

Napisane przez sunny_skies

Dzięki,
właśnie ostatnią godzinke poświęciłam na zwiedzanie strony internetowej perfumerii Quality. Przyznam szczerze, że wcześniej o niej nawet nie słyszałam...(jak również o większości oryginalnych, ekskluzywnych zapachów,które można tam znaleźć). Niestety próbki są niedostępne - trzeba będzie wybrać się osobiście.

Jak to niedostępne? Dostępne,trzeba tylko napisać maila ze swoimi danymi i wybranymi próbkami...
Są chyba ograniczenia typu:jednorazowo mogą wysłac tylko 3 próbki Amouage...