Czarne skrzynki Tupolewa

[Lea_]

Własnie ogladam odczyt z czarnych skrzynek i jestem w szoku.
Jak moga nie ujawniac tego tzw . "niezidentyfikowanego glosu" ???
Co o tym myslicie??? Błasik???
Teraz juz chyba nikt nie powie ze to Rosjanie, dokladnie slychac, ze kategorycznie zabraniaja ladowac.
Czy pochowalismy posredniego sprawce katastrofy na Wawelu????

[rapifen]

nie mogę się dopchać na stronę mswia zapodaj direct link moze...

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

w końcu..
http://91.210.209.188/Transkrypcja_r...u_Tu-154_M.pdf

[Lea_]

Teraz to juz chyba wybory mamy przesadzone po tym wszystkim co dzis ujawnili.

[rapifen]

nie rozumiem co masz na myśli (?)

[201608080935]

Napisane przez rapifen

nie rozumiem co masz na myśli (?)

Chyba twierdzi ze Kaczynski kazal lądowac.
Ja poki co nie widze nic takiego ale dopiero zaczelam przegladac te zapisy. Ale patrzac na roznego rodzaju strony i media to nie widze nic takiego a wydaje mi sie ze gdyby tak byly to by z kazdej strony o tym krzeczeli.

[Aggie125]

Ja dopatrzyłam się zdania, że nie ma jeszcze decyzji prezydenta. Chyba o to zdanie chodziło?

[Hvid]

Wszystko mozna dowolnie zinterpretowac. Na przyklad ``Nie ma jeszcze decyzji prezydenta``, czyli decyzje podjeli w koncu sami piloci. Albo na odwrot.

Ja wiem tylko tyle, ze nie znam sie na procedurach i nic te zapiski w moim przypadku nie wniosly. Dalej nic nie wiem.

[201608080935]

No pada tylko takie zdanie ze nie ma decyzji. Ale to nie oznacza dla mnie nic, nie interpretowala bym tego tak ze kazal bo nic takiego w tych zapisach nie ma. Ale kazdy bedzie interpretowal to jak chce, zwlaszcza pewnie przeciwnicy Pisu i Kaczynskich juz swoja wersje mimo ze konkretow nie ma to mają.Ja sie na tym nie znam, poczekan na więcej.
A tak w ogole to wszyscy chcieli znac zapisy jak najszybciej, by uciąc wszelkie spekulacje ale jak na razie po tym tylko co jest to wedlug mnie nic to nie ucielo a bedzie powodowac jeszcze wiecej wersji i interpretacji bo kazdy bedzie po swojemu patrzyl na to.

[Hortencja]

Ja z osądami poczekam na jakąś wiarygodną analizę tych zapisków.

[Aggie125]

Napisane przez Hortencja

Ja z osądami poczekam na jakąś wiarygodną analizę tych zapisków.

Zgadzam się. W sytuacji, kiedy zastanawiano się, czy lądować, czy nie, słowa o decyzji pezydenta wydaja się byc oczywiste, bo o czym wtedy mogli rozmawiać? Ale 100 % pewności nie mamy.

[asia27100]

Jak moga nie ujawniać tego tzw . "niezidentyfikowanego glosu" ???

a jak mają ujawnić, skoro jest niezidentyfikowany?

[Blonde_Stranger]

Nie jestem zaskoczona. Stenogramy oczywiście sugerują winę pilotów i ukazują ich jako kompletnych idiotów. Każdy kto głębiej się interesuje tematem i NIEOFICJALNYMI informacjami na pewno nie uwierzy w wiarygodność tych zapisów.

Najpierw ustalali jakąś niezłą wersję przez dwa miesiące podając coraz to nowsze informacje typu wina pilotów,niezidentyfikowan e głosy w kokpicie itd. a potem dorobili do tego stenogram. Wystarczy przeanalizować wszystkie sensacje podawane przez media od czasu katastrofy żeby dojść do takiego przykrego wniosku.

[alufa]

poczekam aż się sprawa rozwinie, ale te NIEZIDENTYFIKOWANE i NIEJASNE wg mnie coś zatajają...

jestem tylko szara myszka, nie znam się na tym i muszę być bierna

[ever-dream]

Napisane przez Lea_

Teraz to juz chyba wybory mamy przesadzone po tym wszystkim co dzis ujawnili.

Dlaczego?

[Blonde_Stranger]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Meaconing

polecam zapoznać się z tym zagadnieniem wszystkim dociekliwym


i cytuję bardzo ciekawy artykuł

"19 października 1986 r. na terytorium RPA rozbił się Tu-134 z prokomunistycznym prezydentem Mozambiku na pokładzie (oprócz niego w samolocie znajdowały się 43 osoby, w tym kilkunastu ministrów i innych ważnych urzędników tego państwa). Podobnie jak w przypadku katastrofy pod Smoleńskiem, maszyna roztrzaskała się, odchyliwszy się wcześniej o 37 stopni od właściwego toru lotu, a piloci obniżali samolot, zachowując się tak, jakby nie mieli świadomości, na jakiej wysokości się znajdują. Zignorowali też - tak jak polska załoga - sygnał ostrzegawczy GWPS, który włączył się 32 sekundy przed upadkiem. Po katastrofie południowoafrykańska policja zabrała wszystkie czarne skrzynki, odmawiając poddania ich niezależnemu badaniu. Oficjalny raport przygotowany przez śledczych RPA do złudzenia przypominał ustalenia Rosjan ws. katastrofy pod Smoleńskiem. Jego tezy były następujące:

1) samolot prezydenta Mozambiku był w pełni sprawny,
2) wykluczono akt terroru lub sabotażu,
3) załoga nie przestrzegała procedur obowiązujących przy lądowaniu,
4) załoga zignorowała ostrzeżenia GWPS.

Rosjanie, którzy w katastrofie stracili wiernego sojusznika, gwałtownie oprotestowali raport komisji południowoafrykańskiej. Oskarżyli władze RPA o zamach polegający na... zakłóceniu sygnału satelitarnego samolotu. Wskazywały na to okoliczności wypadku, bardzo przypominające zresztą - jak już wspomnieliśmy - to, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.

Po kilkunastu latach okazało się, że w tym akurat przypadku rację mieli komuniści. W styczniu 2003 r. Hans Louw, były agent służb specjalnych rasistowskiego reżimu RPA, przyznał, że samolot został strącony wskutek celowego zakłócenia sygnału satelitarnego przez południowoafrykańskich agentów. Dodał, że w wypadku niepowodzenia ataku maszyna miała zostać zestrzelona przez jedną z dwóch specjalnych ekip. "

[Elfia4]

W wielu ważnych momentach rozmowy są niezidentyfikowane, ale fragmenty informujące o tym, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji, czy obecność gen. Błasika w ostatnich minutach lotu mogły wywierać presję na pilotach, żeby wylądować za wszelką cenę, bo takie były oczekiwania.
Pozatym samolot powinien wylądować przynajmniej pół godz. wcześniej, zaraz po JAKu z dziennikarzami. Niestety jak informowały media najważniejszy pasażer się spóźnił...
Ten lot to splot wielu okoliczności, które doprowadziły do tragedii...

[maudy]

ja uwazam ze powinni poczekac z tym az bedzie kompletny zapis z tego a nie taki ze polowy zapisy nie mozna rozszyfrowac. Chociaz moze to wszysco na co ich stac.... chociaz w taka opcje watpie. Teraz naprawde wszyskot moze byc wina pilota. Szkoda mi jego rodziny ze musza takich rzeczy wysluchiwac . Nie dosc ze on sam zgina to zabil takie wazne osoby panstwowe. Po za tym o kims kto umarl nie mowi sie zle
Nie jestem zwolenniczka teorii spiskowych ale mysle ze tak naprawde to w jakims stopniu sie 100 % nigdy nie dowiemy albo trzeba bedzie poczekac na naprawde oficialna wersje kolejne dlugie lata .

[Lea_]

Napisane przez ever-dream

Dlaczego?

Dlatego, ze nie tylko ja ale duza ilosc spoleczenstwa utwierdza sie teraz w przekonaniu ze decyzja o ladowaniu poszla z "gory" , serio myslicie, ze piloci sami by podjeli taka decyzje?? Pilot ma obowiazek poderwac samolot jak nie widzi ziemi z wysokosci 100 metrow , dlaczego tego nie zrobil?? Przeciez to nie byli kompletni idioci z ulicy. Moim zdaniem taki dostali rozkaz. Po za tym dlaczego nie ujawniaja wszystkich osob ktorzy byli w kokpicie?

[Blonde_Stranger]

Napisane przez Lea_

Pilot ma obowiazek poderwac samolot jak nie widzi ziemi z wysokosci 100 metrow , dlaczego tego nie zrobil?? Przeciez to nie byli kompletni idioci z ulicy.

Skoro zgadzasz się,że piloci to nie debile i posiadali mózg,to jak możesz wierzyć że faktycznie wylądowali wiedząc o niebezpieczeństwie? Skąd masz pewność że mieli prawidłowe wskazania?

[ever-dream]

Napisane przez Lea_

Dlatego, ze nie tylko ja ale duza ilosc spoleczenstwa utwierdza sie teraz w przekonaniu ze decyzja o ladowaniu poszla z "gory" , serio myslicie, ze piloci sami by podjeli taka decyzje?? Pilot ma obowiazek poderwac samolot jak nie widzi ziemi z wysokosci 100 metrow , dlaczego tego nie zrobil?? Przeciez to nie byli kompletni idioci z ulicy. Moim zdaniem taki dostali rozkaz. Po za tym dlaczego nie ujawniaja wszystkich osob ktorzy byli w kokpicie?

No, ale co to ma do wyborów?

[ameliax]

Zaraz mnie szlag jasny trafi (przepraszam za to określenie).
Po przeczytaniu stenogramów ze Smoleńska, weszłam tu Ekspert: oni lądowali na zimno łamiąc wszelkie procedury Co ten IDIOTA mówi? Ekspercik zwala winę na pilotów. Jak tak w ogóle można?!
Byłabym bardzo wdzięczna, gdyby ktoś znał albo znalazł (mnie się to nie udało) adres mail.

[ankasz]

Napisane przez Blonde_Stranger

Skoro zgadzasz się,że piloci to nie debile i posiadali mózg,to jak możesz wierzyć że faktycznie wylądowali wiedząc o niebezpieczeństwie? Skąd masz pewność że mieli prawidłowe wskazania?

mało tego, oni byli przekoknani, że się podnoszą, że odlatują. "Odchodzimy" znaczy "odlatujemy w górę", "podnosimy się".

[revontulet_]

Napisane przez maudy

ja uwazam ze powinni poczekac z tym az bedzie kompletny zapis z tego a nie taki ze polowy zapisy nie mozna rozszyfrowac. Chociaz moze to wszysco na co ich stac.... chociaz w taka opcje watpie. Teraz naprawde wszyskot moze byc wina pilota. Szkoda mi jego rodziny ze musza takich rzeczy wysluchiwac . Nie dosc ze on sam zgina to zabil takie wazne osoby panstwowe. Po za tym o kims kto umarl nie mowi sie zle
Nie jestem zwolenniczka teorii spiskowych ale mysle ze tak naprawde to w jakims stopniu sie 100 % nigdy nie dowiemy albo trzeba bedzie poczekac na naprawde oficialna wersje kolejne dlugie lata .

maudy, wiem że sytuacja nieco inna, ale wyobraź sobie seryjnego mordercę, który po zabiciu 50 osób popełnia samobójstwo. I co, o kimś kto umarł nie mówi się źle? No niestety, jeśli tak było, to trzeba powiedzieć jednak złe słowa na pilotów.
Naprawdę, piloci to tylko ludzie i mogą popełniać błędy (tym bardziej że mieli mało godzin wylatanych na tupolewach). Z zapisu wyjawia się ewidentny błąd, chociażby taki że zignorowali komendy TAWS. No i chyba przecenili swoje możliwości, ja w taką mgłę bym się bała z domu wyjść żeby mnie samochód nie potrącił czy coś, a co dopiero ryzykować życie tylu ludzi, lecąc samolotem...

Dlaczego uważacie, że nie powinno zwalać się winy na pilotów? Znacie się lepiej na lataniu samolotem niż eksperci?

[Hvid]

Eksperci i ci, ktorzy znaja sie na lataniu, takze maja rozne opinie na ten temat. Jeden mowi o bledzie pilota, drugi o jakims defekcie maszyny, trzeci jeszcze cos innego.

[misior920127]

Napisane przez Blonde_Stranger

http://pl.wikipedia.org/wiki/Meaconing

polecam zapoznać się z tym zagadnieniem wszystkim dociekliwym


i cytuję bardzo ciekawy artykuł

"19 października 1986 r. na terytorium RPA rozbił się Tu-134 z prokomunistycznym prezydentem Mozambiku na pokładzie (oprócz niego w samolocie znajdowały się 43 osoby, w tym kilkunastu ministrów i innych ważnych urzędników tego państwa). Podobnie jak w przypadku katastrofy pod Smoleńskiem, maszyna roztrzaskała się, odchyliwszy się wcześniej o 37 stopni od właściwego toru lotu, a piloci obniżali samolot, zachowując się tak, jakby nie mieli świadomości, na jakiej wysokości się znajdują. Zignorowali też - tak jak polska załoga - sygnał ostrzegawczy GWPS, który włączył się 32 sekundy przed upadkiem. Po katastrofie południowoafrykańska policja zabrała wszystkie czarne skrzynki, odmawiając poddania ich niezależnemu badaniu. Oficjalny raport przygotowany przez śledczych RPA do złudzenia przypominał ustalenia Rosjan ws. katastrofy pod Smoleńskiem. Jego tezy były następujące:

1) samolot prezydenta Mozambiku był w pełni sprawny,
2) wykluczono akt terroru lub sabotażu,
3) załoga nie przestrzegała procedur obowiązujących przy lądowaniu,
4) załoga zignorowała ostrzeżenia GWPS.

Rosjanie, którzy w katastrofie stracili wiernego sojusznika, gwałtownie oprotestowali raport komisji południowoafrykańskiej. Oskarżyli władze RPA o zamach polegający na... zakłóceniu sygnału satelitarnego samolotu. Wskazywały na to okoliczności wypadku, bardzo przypominające zresztą - jak już wspomnieliśmy - to, co wydarzyło się 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem.

Po kilkunastu latach okazało się, że w tym akurat przypadku rację mieli komuniści. W styczniu 2003 r. Hans Louw, były agent służb specjalnych rasistowskiego reżimu RPA, przyznał, że samolot został strącony wskutek celowego zakłócenia sygnału satelitarnego przez południowoafrykańskich agentów. Dodał, że w wypadku niepowodzenia ataku maszyna miała zostać zestrzelona przez jedną z dwóch specjalnych ekip. "

czytałam to samo i tylko mnie to utwierdza w mojej tezie

[Emir1994]

Napisane przez revontulet_

maudy, wiem że sytuacja nieco inna, ale wyobraź sobie seryjnego mordercę, który po zabiciu 50 osób popełnia samobójstwo. I co, o kimś kto umarł nie mówi się źle? No niestety, jeśli tak było, to trzeba powiedzieć jednak złe słowa na pilotów.
Naprawdę, piloci to tylko ludzie i mogą popełniać błędy (tym bardziej że mieli mało godzin wylatanych na tupolewach). Z zapisu wyjawia się ewidentny błąd, chociażby taki że zignorowali komendy TAWS. No i chyba przecenili swoje możliwości, ja w taką mgłę bym się bała z domu wyjść żeby mnie samochód nie potrącił czy coś, a co dopiero ryzykować życie tylu ludzi, lecąc samolotem...

Dlaczego uważacie, że nie powinno zwalać się winy na pilotów? Znacie się lepiej na lataniu samolotem niż eksperci?

Eksperci mówią różne rzeczy:
http://wiadomosci.onet.pl/2179016,11...nosc,item.html

A nie którzy eksperci są jak z koziej d... trąba np ten Pan który się bardzo kategorycznie na ten temat wypowiadał.
W ogóle nie powinni go przedstawiać jako eksperta bo to jego "eksperckie" doświadczenie.
http://rozmowy.onet.pl/1,biografia.html?ITEM=39318

[Tamt]

A nie wydaje wam sie dziwne ze piloci jakby zamarli i nie robili nic zeby poderwac samolot do gory?

[ankasz]

Napisane przez Tamt

A nie wydaje wam sie dziwne ze piloci jakby zamarli i nie robili nic zeby poderwac samolot do gory?

z zapisów wychodzi na to, że doświadczeni pilocie nie zdawali sobie sprawy, że są tak nisko?

nie śledziłam w 100% wszystkich doniesień - czy zostało wyjaśnione, dlaczego udostępnili transkrypcje a nie nagrania?

[Emir1994]

Napisane przez Tamt

A nie wydaje wam sie dziwne ze piloci jakby zamarli i nie robili nic zeby poderwac samolot do gory?

W tym artykule podają możliwe przyczyny dlaczego piloci zamarli a właściwie nic nie mówili.
http://wiadomosci.onet.pl/2179016,11...nosc,item.ht ml

Mnie zdziwiła właśnie ta prędkość schodzenie 3x razy większa niż powinna być, jeszcze za nim przeczytałem ten artykuł.

[Flashdance]

Przecież wcześniej wszyscy mówili, że nie może być mowy o żadnych naciskach ze strony pasażerów, bo ostateczną decyzje podejmuje PILOT. A tutaj mamy zdanie: "NA RAZIE NIE MA DECYZJI PREZYDENTA CO DALEJ ROBIĆ". To zdanie pada z usta Kazany, kiedy toczy się dyskusja czy podejmować próbę lądowania czy lecieć na inne lotnisko. Skoro Kazana przekazywał im, że prezydent jeszcze nie podjął decyzji, to jest to dowód na to, że prezydent chciał mieć wpływ na pilotów i ich decyzje. A podobno wedłóg procedór NIKT Z PASAŻERÓW NIE MOŻE INGEROWAĆ W DECYZJE PILOTA.

Po za tym z wcześniejszej rozmowy Kazany z pilotami wynika, ze zastanawiał się on razem z nim nad możliwościami. Pilot pyta się:"Jak się okaże (niezr.) to co będziemy robili?" Mówią o paliwie, a Kazana dodaje "To mamy problem" Kazana był współpracownikiem prezydenta i chyba w jego imieniu rozmawiał z pilotami.....

Oczywiście nikt wprost nie powiedział musicie lądowć, ale moim zdaniem nacisk na próbę lądowania był. I Kazana (Kaczyński jego ustami) miał wpływ na decyzję pilota.