2010-06-22, 00:28 | #1321 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 262
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
Do mnie kiedyś moj TŻcik powiedział: - Ty czasem jesteś taka kochana.. Ja już nerwy.. jakie czasem. ! A po chwili dodał: czasem często. Kiedyś też usłyszałam o sobie: "Takie niby małe nic, a jednak całkiem fajne " Grrrrrr.! |
|
2010-06-22, 13:23 | #1322 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 158
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Chodziło pewnie o odniesienie do postu Avanki:
Cytat:
Kobiety to potrafią nadinterpretowywać (bez obrazy śmieję się tylko )
__________________
"It's a fun show if you haven't seen it. I can't understand what the devil he's saying, but you know, there's a lot of movement, and it's bright and colorful, it keeps my attention." |
|
2010-06-22, 14:42 | #1323 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: St.Julians/Malta
Wiadomości: 1 124
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
|
2010-06-22, 15:58 | #1324 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 64
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
nie tak dawno weszłam na ten wątek, ale żaden przykry komplement nie przychodził mi do głowy, aż do niedawna;]
jako, że jestem anonimowa pozwolę sobie opisać pewną intymną sytuację.. otóż na mikołajki TŻ zaopatrzył mnie/nas w kulki dopochwowe (btw polecam ;D), niedawno byliśmy na wspólnym wyjeździe no i tak się bawimy, aż jemu przyszło coś do głowy cobym "urodziła" te kulki, bez żadnej pomocy troszkę mi opornie szło, na co Ten "Jak Ty masz zamiar urodzić mi dziecko?" ;| zamurowało mnie oczywiście według Niego to był żart, ale w głowie jeszcze zostało ;] widząc moją reakcję było mnóstwo komplementów i czułych słówek, ale noo..
__________________
Fascynująca historia młodej dziewczyny opisywana na łamach prywatnego blogu o miłości, problemach, codziennym życiu... Edytowane przez aimal Czas edycji: 2010-06-22 o 16:00 |
2010-06-22, 16:02 | #1325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2010-06-22, 16:06 | #1326 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
|
|
2010-06-22, 21:24 | #1327 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
a mój TŻ tak dzisiaj mnie przytula, przytula, mialam bluzkę na ramiączka , sweterek i rękaw zjechał i odryło mi się ramię. całuje całuje, zatrzymał się i mówi: mm tak pachniesz, jakbyś się przed chwilą umyła
o jej. myślałąm, ze padnę. a biedny zaczął się tlumaczyć, że jakby mydlo, jakiś płyn do kapieli. bo faktycznie nie spsikałam się perfumami. same mydełko zostało. dziwnie mi było, ale rozumiem ten ekhm komplement
__________________
szukam siebie : żyj chwilą Parolka |
2010-06-22, 23:59 | #1328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
To ja tez- świeżutki, jeszcze ciepły "komplement"
Wsiedlismy do samochodu, miałam krótką spódnicę i było mi strasznie zimno. I mówię do TŻ "Ludzie, jak zimno, nawet na nogach mam gesią skórkę". On kładzie rękę na moim udzie.... "No faktycznie. Skaleczyc się mozna" Troszkę mi włoski zaczęły po deilacji odrastac, ale nie przesadzajmy
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2010-06-23, 00:35 | #1329 | |
catch me if I fall.
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 15 517
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
__________________
♥
|
|
2010-06-23, 14:48 | #1330 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Noszę okulary i mnóstwo ludzi mówi mi, że fajniej wyglądam w nich, niż bez. Ale dzisiejszy komplement kobiety z mojego pokoju w pracy zwalił mnie z nóg: "w okularach jest ci bardzo ładnie, bo bez nich wyglądasz tak... przerażająco"
|
2010-06-23, 15:09 | #1331 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Wpadłam na pomysł że zrobię niespodziankę i wysłałam swojemu TŻ swoje nagie zdjęcie,robione w zeszłe wakacje.
Reakcja: "rewelacja,jaki masz piękny tyłeczek na tym zdjęciu. ale to chyba stare zdjęcie jest?" akurat miałam zły dzień więc skończyło się awanturą,no cóż,przynajmniej nauczył się żeby myśleć zanim się otworzy usta |
2010-06-23, 17:51 | #1332 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
W zeszłym roku ważyłam 20 kg więcej niż teraz, bo przytyłam własnie tyle od leków, miałam ogrooomny brzuch. Komunia mojej siostry, podchodzi jej chrzestny, głaszcze mnie po brzuchu i mówi: "ooo to już? pospieszyłas sie!" płakałam chyba 3 dni potem Ale nie powiem, podziałało, bo od tego czasu schudłam 20 kg
|
2010-06-23, 18:36 | #1333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 6 001
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
hehe czytam stare wpisy i widze ze babcie wymiataja moja tez jest dobra przychodze rano ooo ales baba przychodze wieczorem tego samego dnia ales schudla
__________________
|
2010-06-28, 14:11 | #1334 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 652
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
[QUOTE=viorica23;12718424]Tzw eufemizm Mi sie nie zdarzylo cos takiego ale kiedyś pokłocilam sie z moim ex Tż a ze wtedy czekalismy akurat na pociąg więc bylismy na dworcu.Ja taka wkurzona odeszlam od niego i chodzilam tam i spowrotem czekajac az laskawie przyjdzie i mnie przeprosi.
Podszedl do mnie.......ale nie on tylko jakiś mężczyzna pytając: Chodzisz na numerki?? Zamurowało mnie po prostu Powiedziałam mu ze ma spadac i tyle. A co do tekstu jak z samochodu wychylil sie chlopak i powiedzial : Dlaczego wy jestescie takie brzydkie? ja na to odpowiedzialabym : Zeby nie spodobac się takiemu jełopowi jak ty Dokładnie tak samo bym odpowiedziała:P Zamieniając odpowiednio jełopa na zj*ba bądź kutafona Swoją drogą wątek wspaniały Czytam już godzinę i przestać nie mogę ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ---------- Ja z reguły słyszę: "Ale żeś się wystroiła" ---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Cytat:
Tak...skąd ja to znam Notorycznie mnie pytają czy jestem z Rumunii, także to już normalka. Ostatnio jednak usłyszałam taki "komplement": Przychodzi kolega z pracy i mówi do mnie, że mam nową ksywkę, którą nadał Jego brat oglądając zdjęcia firmowe: FILIPINKA Szał... Niby fajna taka nietypowa uroda, ale Rumunka czy Filipinka... hehe śmiesznie |
|
2010-07-07, 13:00 | #1335 | ||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- [QUOTE=Foxy89;20316353] Cytat:
|
||
2010-07-08, 15:08 | #1336 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 202
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
To i ja dorzucę "perełkę" od mojego TŻ-ta: "Ty masz taką urodę dla koneserów"... Zanim zrozumiałam intencje, poszedł porządny foch:P
|
2010-07-08, 15:15 | #1337 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
TŻ do mnie:
Ale masz piękne oczy. Ja: Ee, tam, może po prostu ładnie pomalowane? TŻ: Nie. Te okrągłe są ładne. No te, gałki. |
2010-07-09, 19:54 | #1338 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Od mojego byłego (kiedy jeszcze byliśmy razem):
"Wyglądasz dzisiaj jak dziewczyna... wgle ostatnio coraz częściej wygladasz jak dziewczyna." |
2010-07-11, 13:01 | #1339 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 50
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
TŻ : "Te rozstępy pod kolanami dodają ci uroku"
__________________
"..to już nie kwiat, osobno woń jaśnieje." " Szarlatanów nikt nie kocha. Zawsze sami. Dla nich gwiazdy świecą w górze i na dole " |
2010-07-11, 14:37 | #1340 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: z daleka:D
Wiadomości: 1 938
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Dla mnie najgorszy komplement to ''ale masz fajny duży biust w tej bluzce''.Porażka jak dla mnie,bo ja bym chciała ogólnie mieć mniejszy...
A drugi ''komplement'' to jakiś pijak przechodzący obok mnie i kolesia mowiący ''ale masz duże cycki'' (i wzrok na mnie buu).
__________________
|
2010-07-11, 14:55 | #1341 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 764
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Kiedyś wybierałam się na jakąś imprezę. Dumna ze swojego wyglądu schodzę na dół co by butki ubrać a mój ojciec do mnie:
"Wystroiłaś się jak choinka na Boże Narodzenie"
__________________
<3 M. 07.11.2007 ! ...:::Want you to make me feel like I'm the only one that you'll ever love:. 24.07.2010- rzuciłam! 3.12.2010- marzenia się spełniają -> kierunek Londyn "Ty nie musisz się w to wczuwać jeśli miałeś fajny dom, Kiedyś spytam Cię co znaczy mieć spokojne dzieciństwo" |
2010-07-11, 14:57 | #1342 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 221
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
"Wiesz, na pierwszy rzut oka sprawiasz wrażenie pustaka, jesteś tak umalowana i tak ubrana" - od exa.
__________________
|
2010-07-12, 08:14 | #1343 |
astro-loszka
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 505
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Wracam z udanych łowów ciuchowych na wyprzedażach, zaczynam prezentować mamie i siostrze upolowane sztuki garderoby. Gdy przymierzałam luźną, workowatą (choć w ślicznym kolorze) tunikę, moja sister wypaliła:
- Czy ty nam chcesz o czymś powiedzieć? Zostanę ciocią? Innym razem: leżę w łóżku z TŻ, owinięta kołdrą. On patrzy z zachwytem i mówi: - Jak ty ślicznie wyglądasz, jak baleronik, taki zrolowany!
__________________
Kpię i o drogę nie pytam. |
2010-07-13, 10:54 | #1344 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 572
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Ja raz usłyszałam: "masz taką angielską urodę" ;/
Zaraz potem (ten sam "komplementujący") : "niektórzy wolą typowe piękności, ale mnie się podobasz ty"... Bardzo sympatyczny komplement Miałam ochotę go trzasnąć, ale tylko się zaśmiałam i wystrzeliłam z jakąś durną ripostą. Dodam tylko, że mam bardzo jasną skórę i ciemne włosy, więc żeby się poprawić dodał : "mogłabyś żyć w dwudziestoleciu międzywojennym" Czekałam już tylko na tekst w stylu "mogłabyś grać w filmach wojennych... w specjalnej serii o obozach koncentracyjnych" Mężczyźni... |
2010-07-13, 10:58 | #1345 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 108
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
|
|
2010-07-13, 11:30 | #1346 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 572
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Tak, zdecydowanie najbardziej nietrafione są komplementy "wagowe"... Sama pamiętam parę takich niefortunnych wyznań ciotek A to, że sama skóra i kości... albo "jesteś taka drobniutka, że nawet brak biustu nie razi" (by PRZYJACIÓŁKA) ...
Zważywszy, że w dzieciństwie byłam dość krąglutka (ale to było 10 lat temu) to tym bardziej "pocieszne" okazują się teksty starych ciotek, które na rodzinnych spotkaniach w ferworze rozmowy zabłysną uroczym tekstem typu "Jak cię ostatnio (!) widziałam, to byłaś taka pulchniutka, a teraz, teraz to prawdziwa kobietka się z ciebie zrobiła, dobrze, że schudłaś" (i tak co roku ) |
2010-07-13, 11:45 | #1347 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
nie przypominam sobie takich.. ;d
a a! kiedyś jak byłam bardzo, bardzo chuda i miałam nogi ze znakami po komarach i koleżanka powiedziała: 'jeeej, ale Ty masz pocięte nogi', a kolega na to: 'gorsze od moich haha' to był żart oczywiście, z którego grubo się tłumaczył, jako TŻ
__________________
it's a fool's game |
2010-07-13, 12:39 | #1348 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
Cytat:
W podstawówce byłam pulchna, ale w LO się "wyciągnęłam" i od tamtej pory ważę ok 49-51 kg, w zależności od pory roku, świąt, etc. Rozwala mnie to, że za każdym większym spotkaniem rodzinnym, absolutnie wszystkie ciotki muszą zaznaczyć, jak ja schudłam, mimo, że mam 28 lat i w szczupłej wersji widziały mnie już milion razy. W dodatku zdarza się, że akurat mam wahanie wagi w drugą stronę i mówię, że ostatnio, to nie schudłam, a przytyłam i ledwo dopinam dżinsy, a z drugiej strony wielkie oczy i "NIEMOŻLIWE, strasznie schudłaś". |
|
2010-07-13, 13:55 | #1349 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
może opalona byłaś ;> haha
__________________
it's a fool's game |
2010-07-13, 16:11 | #1350 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Najgorszy komplement w moim życiu to...
haha rym z miodowych lat ;p
---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ---------- a mi się przypomniała jedna sytuacja. Miałyśmy takiego fajnego, młodego stażystę na w-f'ie. Przysiadł się do mnie na przerwie i zagaił rozmowę o jakiejś książce i tak się stoczyło na flirt. W pewnym momencie pyta, ile mamy lat. Ja, że 16. A On, że bez żartów proszę.... ?
__________________
it's a fool's game |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:25.