Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-05-02, 23:26   #61
Rayka
Rozeznanie
 
Avatar Rayka
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: gdzies w Polsce:)
Wiadomości: 541
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Hej dziewczyny teraz,jako że odebrałam prawo jazdy, mogę przejśc już na ten wątek mam prawko od poniedziałku, dzisiaj pierwszy raz wyjechałam z tata na ulicę i wróciłam przerażona ja nie umiem jeżdżić przesiadłam się z pandy do skody felicji i różnica jest kolosalna, mam problemy z ruszaniem pod górę, dodaję za dużo gazu, nie skupiam się na tym co się dzieje na ulicy i mozna dalej wymieniać a w sobote musze zawieźć rodzinkę na imprezę za miasto, niewiem jak tego dokonam. Będę nadal ćwiczyć, ale prawdą jest to że po odebraniu prawka uczymy się jeździć od nowa dobranoc
__________________
Life is a bitch

To już 9 lat razem



http://www.suwaczek.pl/cache/607ef315c4.png
Rayka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 14:36   #62
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Dzisiaj mijają dwa miesiące odkąd mam prawko

Jechałam dzisiaj przez całe miasto dwa razy bez żadnego problemu Chyba się wyrobię


Rayka, życzę dużo szczęścia i cierpliwości na drodze
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-05, 15:16   #63
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Gratuluje - teraz juz bedzie z gorki
Rena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-07, 09:05   #64
tiaara
Wtajemniczenie
 
Avatar tiaara
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 2 211
GG do tiaara
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

witam
powiem ze ja bylam w gorszej sytuacji. zrobilam prawko ale przez nastepne cztery lata jezdzilam samochodem nie wiecej niz trzy razy. kiedy TZ kupil poldusia za pierwsza jazda mialam takiego stracha ze ledwo moglam kerownice utrzymac. TZ ma zrobiony kurs ale odklada z miesiaca na miesiac egzaminy wiec tylko siedzial obok i mnie pouczal. a to niepotrzebnie sie rozpedzam, niepotrzwebie wciskam sprzeglo. na szczescie jestem osoba ktora jest cierpliwa i puszczalam glupie uwagi mimo uszu. przez zime jezdzilam bardzo zadko a teraz znow prawie codziennie. powiem szczerze ze dopoki sie nie jezdzi to sie nie nabierze wprawy. coraz lepiej reaguje na sytuacje na drodze. potrafie lepiej manewrowac i co najwazniejsze juz nie boje sie cofac i wykonywac manewrow tylem a przyznam ze na poczatku tak kombinowalam z np. parkowaniem zeby czasem nie cofac . jak napisala jedna z dziewczyn praktyka czyni mistrza. tylkojezdzac wyczujesz samochod i jazde. bedzie dobrze.
__________________
Panie! Daj mi siłę
-do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić,
-odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować,
-i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli.



http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png
tiaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-07, 09:36   #65
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja dzisiaj o 5 rano odwoziłam tatę na lotnisko autostradą Pierwszy raz wrzuciłam 5-tkę Ale czuję sie już całkiem pewnie na drodze.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-07, 19:17   #66
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj o 5 rano odwoziłam tatę na lotnisko autostradą Pierwszy raz wrzuciłam 5-tkę Ale czuję sie już całkiem pewnie na drodze.
Jezeli to ta autostrada kolo Balic, to gratuluje! Ja tez nia raz jechalam, ale sie bardzo bardzo balam. W zasadzie, to byl moj jedyny raz na autostradzie Na razie nimi nie jezdze, bo nie musze.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-07, 21:18   #67
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja dzisiaj zarejestrowalam moj samochod... Spedzilam w wydziale komunikacji ponad 5 godzin!!! Koszmar, dzisiaj były jakieś dzikie tłumy...
Przez to wszystko nie zdazylam z ubezpieczeniem. Jesli jutro wykupie polise to bede musiala sprowadzic moją micrę do siebie, bo narazie mieszka u TŻ w garazu... Juz kombinuje jaka wybrac trase zeby bylo jak najmniej zakrętów w lewo .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-07, 22:49   #68
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Juz kombinuje jaka wybrac trase zeby bylo jak najmniej zakrętów w lewo .
skad ja to znam ale to z czasem przechodzi
Rena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-08, 08:20   #69
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
skad ja to znam ale to z czasem przechodzi

No na pewno... Ale ja ostatnio jezdzilam po miescie w dniu egzaminu, czyli 13tego lutego... Stres jest więc podwójny.
Na szczescie moja droga do pracy to same zakręty w prawo + jeden w lewo bezkolizyjny (zjazd pod wiaduktem)
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-08, 18:30   #70
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Aaaa... żyję

Bylam dzisiaj w myjni, w supermarkecie, testowalam tez moja droge do pracy i powrotną... No trochę sobie pojezdzilam. I az jestem w szoku bo było bezproblemowo
Przerabialam nawet te klopotliwe zakręty w lewo .
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 11:11   #71
dorka40
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 5
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Witam wszystkich
Chciałabym podzielić się moimi przeżyciami związanymi z jazdą samochodem. Prawko robiłam 17 lat temu!! Tak, tak . Po kilku latach totalnego oszczędzania kupiłam nowe auto. Wcześniej wykupiłam 20 godzin jazdy, szło mi całkiem dobrze. I teraz przyszedł moment kiedy rozpoczełam jazdę bez instruktora. Ależ stres!! Od tygodnia staram się codziennie jeżdzić ok 2 godzin z osobą towarzyszącą. Stres zjadł juz 3kg z mojej wagi. Codziennie analizuję jak jechałam co źle zrobiłam. Dużo "gazuję" chcę szybko zjechać ze skrzyżowań. Mam nadzieję, że opanuję nerwy. Jak pomyslę, że mam jechać to wszystko podchodzi mi do gardła. Czasami załamuję się i myślę po co kupiłam te autko, po co mi ten ogromny stres. Wczoraj sama wieczorkiem objechałam dookoła osiedle. Oczywiście parkowanie to porażka. Najlepiej parkuje mi się na wolnej przestrzeni Powiedzcie ile minęło u Was czasu zanim jeździłyście same po mieście? Może za dużo od siebie wymagam po tygodniu opanowania auta i techniki jazdy?
dorka40 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-19, 11:52   #72
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja od początku jeżdżę sama. Po prostu nikt nie ma czasu na to. I prawdę mówiąc wolę sama - jak mam przewieźć kogokoliwke to od razu gorzej mi idzie, bo z ludźmi wypada rozmawiać (to po pierwsze), a poza tym denerwuje mnie gdy ktoś krytykuje albo mówi mi co mam robić (a robi to nawet mama, która sama nie ma prawka).

Parkowanie idzie mi też kiepsko, ale to wina tego, że nie mam wspomagania NO ale jakoś sobie radzę.

A co do nerwów to niestety wciąż (już trzeci miesiąc) nie mogę się pozbyć tego bólu brzucha, kóry towarzyszy mi jak idę do samochodu. Zostało mi to po egzaminach Zapach samochodu w środku też powoduje u mnie stres, ale jak już ruszę to wszystko jest w porządku.

Ale mam takie dni (szczególnie po przejażdżce z TŻ-tem), że mam ochotę wyrzucić gdzieś to auto i zawsze jeździć już autobusem - w końcu dlaczego ja ma się stresować bez sensu?


No ale nei martw się - na pewno będzie coraz lepiej - trzeba się tylko przełamać i traktować jazdę jako coś zupełnie normalnego i codziennego
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 13:11   #73
lain
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 15 844
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
JZapach samochodu w środku też powoduje u mnie stres, ale jak już ruszę to wszystko jest w porządku.
zmien odswiezacz w samochodzie moj ojciec ma w swoim aucie cytrynowy, ktory wywoluje u mnie mdlosci w zyciu nie kupie do swojego auta cytrynowego zapachu
lain jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 13:50   #74
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja niechętnie jezdze sama... Najczesciej jeżdze z TŻ. Co prawda prawie caly czas sie wtedy klocimy, ale jakos z nim czuje sie pewniej...

Jak wioze kogos z rodziny to bardziej się staram i wtedy jakos lepiej mi idzie. Obym nie zapeszyła bo zaraz jade z rodzinką na zakupy i pewnie odwale jakis numer .

Dzisiaj przetestuje tez swoje możliwości w trasie - jedziemy z TŻ na działkę.

No i cóż, musze przyznac ze też sie lekko denerwuje kiedy mam gdzies jechac i juz zblizam sie do samochodu... Nie wiem kiedy mi to minie.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 14:20   #75
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez dorka40 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich
Chciałabym podzielić się moimi przeżyciami związanymi z jazdą samochodem. Prawko robiłam 17 lat temu!! Tak, tak . Po kilku latach totalnego oszczędzania kupiłam nowe auto. Wcześniej wykupiłam 20 godzin jazdy, szło mi całkiem dobrze. I teraz przyszedł moment kiedy rozpoczełam jazdę bez instruktora. Ależ stres!! Od tygodnia staram się codziennie jeżdzić ok 2 godzin z osobą towarzyszącą. Stres zjadł juz 3kg z mojej wagi. Codziennie analizuję jak jechałam co źle zrobiłam. Dużo "gazuję" chcę szybko zjechać ze skrzyżowań. Mam nadzieję, że opanuję nerwy. Jak pomyslę, że mam jechać to wszystko podchodzi mi do gardła. Czasami załamuję się i myślę po co kupiłam te autko, po co mi ten ogromny stres. Wczoraj sama wieczorkiem objechałam dookoła osiedle. Oczywiście parkowanie to porażka. Najlepiej parkuje mi się na wolnej przestrzeni Powiedzcie ile minęło u Was czasu zanim jeździłyście same po mieście? Może za dużo od siebie wymagam po tygodniu opanowania auta i techniki jazdy?
Ja Cie dobrze rozumiem. Tez zaczynalam od okrazania osiedla. Potem byly nocne wyjazdy na miasto. A potem zaczelam jezdzic autem do pracy. Na poczatku stres. Przeszlo nie wiem kiedy. chyba po jakis 2-3 miesiacach. Teraz jeszcze mi sie zdarza (mam auto od wrzesnia), ze mnie cos zdenerwuje, albo mam taki dzien, ze wole nie swiadac za kierownice. ALe to juz chyba kazdemu sie zdarza.

Wydaje mi sie ze za kierownica - tak jak w zyciu - duzo zalezy od nastawienia psychicznego.

Tez mialam mysli, a po co mi auto. Tesknilam za tramwajami oraz autobusami. Ale mam i jezdze nim. Grunt to nie poddawac sie za latwo!
Rena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-19, 16:59   #76
rzyrafka
Zakorzenienie
 
Avatar rzyrafka
 
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 14 598
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
No i cóż, musze przyznac ze też sie lekko denerwuje kiedy mam gdzies jechac i juz zblizam sie do samochodu... Nie wiem kiedy mi to minie.
Ja już się nie denerwuję prawie wcale Jedyny wyjatek to wtedy gdy mam wyjechać sprzed zamknietego garażu (tyłem pod bardzo stromą górkę a metr przed oczami mam opuszczone drzwi garażowe ) nawet gdy tata siedzi obok wszystko mam w środku ścisnięte do granic . A reszta już mi bez problemu idzie Ostatnio nawet odważyłam się odwieźć TŻta do pracy jego samochodem i wrócić sama z powrotem Od tej pory jeszcze bardziej lubię jeździć
__________________
*
Łydka
*
rzyrafka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-05-20, 05:50   #77
dorka40
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 5
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Już mi lżej, jak wiem, że stres jest wpisany w jazdę autkiem szczególnie na początku. Dziękuję Wam dziewczyny
dorka40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-09, 13:12   #78
Kropkaa
Rozeznanie
 
Avatar Kropkaa
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 971
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja prawko zdałam 30 maja,w poniedziałek je odbieram.Byłam wczoraj na wsi u dziadków i siadłam do samochodu którym będe jeździć po polnych drogach hehe I co?Rany całkiem inaczej sprzęgło chodzi,gasł mi z 3 razy .Zdenerwowałam się bo kurcze niby zdałam prawko a nie potrafię prostych czynnościPłakać mi się chce poprostu ,będe musiała jeszcze wyczuć sprzęgiełko,poćwiczyć i będzie dobrze.Nie mogę się załamać ,nie po to robiłam prawko abym tera znie jeździła.A wyczucie przyjdzie z czasem.Mam nadzieję .Pozdrawiam
Kropkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-09, 14:44   #79
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Musze sie pochwalic - jechalam ostatnio zakopianka. Naprawde mi sie podobalo i doskonale sobie poradzilam. Duza droga, momentami jechalam 100 km/h i caly czas czulam sie pewnie. Wciaz byly wjazdy pod gorke i z gorki. Ale tam juz jest taki teren.

Podobalo mi sie jeszcze to, ze byla ladna pogoda i widac bylo gory. Ta adrenalina + piekne krajobrazy napawala mnie ogromna radoscia.

Naprawde warto bylo robic prawko!
Rena jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-06-11, 15:45   #80
OrangeJuice
Raczkowanie
 
Avatar OrangeJuice
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Kochane !!! Ja zdałam prawko 4 lata temu, ale nie jeździłam bo nie miałam czym . Trzy dni temu dostałam w "spadku" autko po Tż, wsiadłam i pierwsze 2 dni z nim jeździłam. Był to dla mnie okropny stres!!!. Ale powiedziałam sobie teraz albo nigdy.Trzeciego dnia miałam sama jechać do pracy, ale bałam się sama i poszłam na przystanek tramwajowy. Niestety była awaria i tramwaje nie jeżdziły(może to jakiś znak??? ). Wkurzyłam się poszłam do domu po kluczyki i ... wsiadłam, dojechałam. Dziś rano też zastanawiałam się czy czasem nie iść do tramwaju,ale powiedziałam sobie nie!!!. Muszę w końcu nauczyć się jeździć. Myślę, że nie jest źle, choć odwale nieraz taki numer,że lepiej nie pisać . Dziś nie mogłam wyjechać spod pracy, tak mnie zastawili, więc śmignęłam trochę po chodniku . Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej i stres w końcu minie!!! W końcu jazda ma być przyjemnością- czego sobie i Wam życzę!!! .
OrangeJuice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 16:20   #81
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Ja mam za sobą pierwszą podróż do Radomia... Jak jechałam w tamtą stronę to było rewelacyjnie, bo wyjechałam rano i drogi były prawie puste... Na niektorych odcinkach moglam porządnie dodac gazu i poczuć prędkość . Nie mogę się doczekać kiedy cała trasa będzie taka porządna... Bo jak narazie to na dwóch długich odcinkach remontują siódemkę i tam jezdzi się strasznie... Szczególnie jak dzisiaj wracałam to było ciężko... momentami były takie zatory, że wyłączałam silnik i czekałam... Myślałam, że udaru dostanę .

No ale ogólnie nie było tak strasznie . Zdecydowanie wolę podróżowac za miastem.
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 16:47   #82
OrangeJuice
Raczkowanie
 
Avatar OrangeJuice
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Kochane!, trzymajcie kciuki zaraz wychodzę z domu i jadę sama autkiem na fitness, jest stres ale mam nadzieję, że dojadę i wyskaczę go na fat burnerze. Kurczę, kiedy to minie... . Szerokiej drogi
OrangeJuice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 18:20   #83
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Wlasnie wrocilam z mojej pierwszej samodzielnej jazdy
Prawko odebralam 28 maja, od tamtej pory jezdzilam zawsze z kims po prawej stronie, a tu nagle pozwolili mi pojechac samej na angielski

Godz 17, czyli ruch niemaly, swiatla co troche, korki, zmienianie pasow, rondo i... dalam rade Jestem z siebie dumna

Trzymam kciuki za inne nowicjuszki
__________________
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 20:55   #84
OrangeJuice
Raczkowanie
 
Avatar OrangeJuice
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Kochane, wróciłam szcześliwie do domku , po raz kolejny więc chyba nie jest tak źle!!! Było nieźle!!! Trzymam za Was kciuki Jutro rano godz. 7. 45 wychodzę z domu i wsiadam znow do mojego autka. Wierzę, że i tym razem będzie ok. Nie dajmy się zwariować i nie przejmujmy się innymi kierowcami, którzy się na nas boczą . Moje hasła, które dodają mi otuchy:
Wiara w siebie czyni cuda, Trening czyni mistrza. Nie pamięta wół jak cielęciem był!!! Pozdrawiam Was serdecznie!!!
OrangeJuice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 21:34   #85
wiki124
Rozeznanie
 
Avatar wiki124
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 897
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Dziewczynki nie ma sie czym przejmowac. Ktoras z was napisala, ze po odebraniu prawka czlowiek uczy sie od nowa jezdzic i faktycznie tak jest..bo wiadomo na jazdach instruktor czasem pomoze ruszyc pod gorke albo w innej sytuacji w ktorej potrzebna jest szybsza reakcja..Po jakimś czasie kazda z was stwierdzi, ze jazda autkiem jest bardzo przyjemna..
Ja osobiscie mam prawko od sierpnia ubiegłego roku...wiadomo , jako poczatkujacy kierowca bałam sie straszliwie jezdzic.. a gdy tato kupil mi auto, po pierwszyej przejazdce bylam zalamana i sie zwyczajnie poplakałam, ze szkoda bylo kasy jak ja i tak nie bede jezdzic. Teraz z reka na sercu twierdzam , ze uwielbiam smigac, sama czy z kims -bez roznicy.. moglabym nawet byc taksowkarka pozdrawiam was... i nie przejmujcie sie inymi kierowcami a jak beda sie boczyc to wystawic jezor i juz
__________________
55-54-53-52-51-50

http://twoflyingflowers.blogspot.com/ - Blog
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/#signform - ratujmy pieski!
wiki124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 21:51   #86
OrangeJuice
Raczkowanie
 
Avatar OrangeJuice
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 256
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Dzięki wiki za pocieszenie i słowa otuchy Mam nadzieję , że niedługo też będe śmigać jak Ty i jazda będzię wielką frajdą. Pozdrawiam!!!
OrangeJuice jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 21:58   #87
Ines1985
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 11 837
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez wiki124 Pokaż wiadomość
i nie przejmujcie sie inymi kierowcami a jak beda sie boczyc to wystawic jezor i juz
Ale mnie czasami korci żeby to zrobić
Na szczęście póki co na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, kiedy jakiś kierowca wykazał niezadowolenie z powodu mojej jazdy ale jak już jakis przysłowiowy wół to zrobi, to mam ochotę dać mu do zrozumienia, że nie pozwolę sie w taki sposób "szkolić".
__________________


Ines1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 22:55   #88
wiki124
Rozeznanie
 
Avatar wiki124
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 897
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez OrangeJuice Pokaż wiadomość
Dzięki wiki za pocieszenie i słowa otuchy Mam nadzieję , że niedługo też będe śmigać jak Ty i jazda będzię wielką frajdą. Pozdrawiam!!!
Nie ma za co . Wierze , ze wam sie spodoba a co najwazniejsze nie bedziecie sie stresowac podczas jazdy. Trzeba byc pewnym swojej jazdy i miec wyobraznie! bo w kazdej sekundzie moze sie cos nieprzyjemnego zdarzyc...dlatego trzeba byc ostroznym i zdecydowanym podczas jazdy. Stres jest naszym wrogiem !! pamietajcie dziewczyny
__________________
55-54-53-52-51-50

http://twoflyingflowers.blogspot.com/ - Blog
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/#signform - ratujmy pieski!
wiki124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 23:04   #89
wiki124
Rozeznanie
 
Avatar wiki124
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Heaven :)
Wiadomości: 897
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

Cytat:
Napisane przez Ines1985 Pokaż wiadomość
Ale mnie czasami korci żeby to zrobić
Na szczęście póki co na palcach jednej ręki mogę policzyć sytuacje, kiedy jakiś kierowca wykazał niezadowolenie z powodu mojej jazdy ale jak już jakis przysłowiowy wół to zrobi, to mam ochotę dać mu do zrozumienia, że nie pozwolę sie w taki sposób "szkolić".
Do mojej jazdy rowniez mam nadzieje nikt sie nie doczepil, albo jak sie doczepil to w myslach.. Raz to wiem jak jechalam dosc szybko, padal deszcz a mialam strasznie łyse opony no i tak hamowałam hamowałam (czerwone bylo na swiatlach ) i jechał cały czas przed siebie. Slizgał sie na maxa, a wtedy pamietam byłam tak wystraszona, ze myslałam ze mi serce wyskoczy . Na szczescie nie walnełam w goscia ktory stał pprzede mna, ale widzialam jak sie patrzyla w lusterko to bylo straszne
__________________
55-54-53-52-51-50

http://twoflyingflowers.blogspot.com/ - Blog
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/#signform - ratujmy pieski!
wiki124 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-06-11, 23:47   #90
yedanna
Zakorzenienie
 
Avatar yedanna
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 4 345
Dot.: Amatorki - czyli mam prawo jazdy i co dalej?

A ja wkrótce zacznę mówić brzydkie słowa. Mój apel do kierowców - zachowaj bezpieczną odległość. Masakra, jadę i jadę i co chwila jekaś sierota metr za mną... Droga pusta, poza nami żadnego auta ale nie - lepiej pobłyskać światłami po lusterkach, ewentualnie wjechać w kuper, jeśli będę zmuszona hamować. Wrrr...
To tak tytułem prawo jazdy i dalej... nerwy

Edit: Zapomniałam dodać: uwielbiam jeździć
__________________
Akuku
yedanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:10.