chłopak z dzieckiem - co robić? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-29, 11:58   #1
sweet_heart
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7

chłopak z dzieckiem - co robić?


Witajcie!!
Pomóżcie prosze, bo nie wiem co czynic!! Otóż:
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie. Pewnego dnia, jakies 2 miesiace temu postanowialam zrobic sobie tatuaz, w studio poznalam marcina, tatuazyste. Bardzo mi sie spodobal, ale nie wiedzialam jak mu na imie. Pzre dni pozniej zupelnie niespodziewania dowiedzaialam sie jak sie nazywa, wiec od razu wtukalam jego dane w naszej klasie i byl. Dlugo sie zastanawialam czy napisac do niego... bo mam 23 lata! ale zrobilam to. Odpisal. Zaproponowalam spotkanie, zgodzil sie. Tuz przed spotkaniem na jego profilu pokazaly sie zdjecia... jego synka! Zalamalam sie, napisalam ze sie dowiedzialam ze jest tatusiem, a on ze nie jest z jego mama, tylko jest sam. Zalamalam sie, nie wiedzialam co zrobic, ale spotkalam sie. Zakochalam sie. Marcin jest wspanialym chlopakiem, opowiedzialam mu dlaczego chcialam sie spotkac, a on ze dziecko bylo wpadka i ze jego mama sa w nienawisci. Poczatkowo nie chcial sie spotykac, bo uwazal ze to nie ma sensu, mam narzeczonego a on bardzo sie zawiodl na zwiazku. Ale pisalismy do siebie i z kazdym smsem i rozmowa, czulismy wieksza sympatie do siebie, az uslyszalam - Kocham Cie. Moj obecny narzeczony dowiedzial sie ze zaczelam spotykac sie z marcinem, zerwalismy zareczyny. Bylismy na weselu u dobrego kolegi, popil i hcial mnie uderzyc, bluzgal mnie, wyzywal od szmat i zdzir przy wszystkich gosciach. W zyciu nie najadlam sie takiego wstydu. Moze i mial racje, ale mogl porozmwaic ze mna na osobnosci. Moi rodzice na wisc o rozstaniu, byli wsciekli, ale potem powiedzieli ze to moje zycie, lae i tak daja mi odczuc ze chce zebym wrocila do niego. Nie wiem co mam robic, tyle naczytalam sie o chlopakach z dzieckiem, Kocham Marcina, ale Mariusza - mojego narzeczonego także. Nie wiem co mam wybrac? Wrcocic do narzeczonego, zeby dalej mna pomiatal, czy zdecydowac sie na zwiazek z duzo mlodszym chlopakiem, dla ktorego jestem calym swiatem i ktory jest we mnie bardzo zakochany. Boje sie co rodzice powiedza kiedy sie dowiedza ze ma dziecko, domyslaja sie ze sie spotykam z marcinem, nie akceptuja go bo ma tatuaze, a oni sa bardzo zacofani. Co mam robic?? Pomozcie.
sweet_heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:04   #2
Diversification
Rozeznanie
 
Avatar Diversification
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Skoro już teraz zachowuje się jak prawdziwy dupek to co będzie po ślubie? Nie szanuje Cię, przy wszystkich gościach wyzwał Cię od szmat, zdzir, próbował Cię uderzyć, więc jak możesz planować sobie z kimś takim przyszłość?
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie.



61 kg - ... - 50 kg
dam radę!


Diversification jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:10   #3
IamLeeLee
Raczkowanie
 
Avatar IamLeeLee
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: England
Wiadomości: 62
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Witaj, po pierwsze jeśli twój ex narzeczony naprawdę traktował Cię tak jak o tym piszesz to na pewno do niego nie wracaj! Wytłumacz to rodzicom, opowiedz jak to wyglądało - chyba nie chcą by ich córka była nieszczęsliwa...
A co do nowego Marcina, to cóż znacie się krótko, możecie spróbować skoro dobrze się razem czujecie, choć na Twoim miejscu na pewno dowiedziałabym się czemu żyje z matką swojego dziecka w nienawiści, to zastanawiające. Nie musisz od razu za niego wychodzić, nie?
W sumie jest od Ciebie dużo młodszy, to nie taka sama różnica jak gdy facet ma 33, a kobieta 38...
Deklaracja uczuć po tak krótkim czasie też jest zastanawiająca ("kocham Cię").
A co do tatuaży to sorki, ale co Twoim rodzicom do tego? Masz 28 lat a nie 14... Chyba lepsze tatuaże niż agresywny furiat A o dziecku na razie im nie mów, to początkowy etap związku, jeśli dojdzie do poważniejszych deklaracji będziesz musiała ich o tym powiadomić.
Tylko pamiętaj wiążąc się z facetem z dzieckiem, będziesz także związana z jego alimentami - to w przyszłości może być powód konfliktów. Ale to Twoje życie, skoro dziecko nie przeszkadza Tobie, to nie widzę problemu związania się z kimś kto je posiada
__________________



Edytowane przez IamLeeLee
Czas edycji: 2010-07-29 o 12:15
IamLeeLee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:12   #4
winogronek
Wtajemniczenie
 
Avatar winogronek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Witajcie!!
Pomóżcie prosze, bo nie wiem co czynic!! Otóż:
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie. Pewnego dnia, jakies 2 miesiace temu postanowialam zrobic sobie tatuaz, w studio poznalam marcina, tatuazyste. Bardzo mi sie spodobal, ale nie wiedzialam jak mu na imie. Pzre dni pozniej zupelnie niespodziewania dowiedzaialam sie jak sie nazywa, wiec od razu wtukalam jego dane w naszej klasie i byl. Dlugo sie zastanawialam czy napisac do niego... bo mam 23 lata! ale zrobilam to. Odpisal. Zaproponowalam spotkanie, zgodzil sie. Tuz przed spotkaniem na jego profilu pokazaly sie zdjecia... jego synka! Zalamalam sie, napisalam ze sie dowiedzialam ze jest tatusiem, a on ze nie jest z jego mama, tylko jest sam. Zalamalam sie, nie wiedzialam co zrobic, ale spotkalam sie. Zakochalam sie. Marcin jest wspanialym chlopakiem, opowiedzialam mu dlaczego chcialam sie spotkac, a on ze dziecko bylo wpadka i ze jego mama sa w nienawisci. Poczatkowo nie chcial sie spotykac, bo uwazal ze to nie ma sensu, mam narzeczonego a on bardzo sie zawiodl na zwiazku. Ale pisalismy do siebie i z kazdym smsem i rozmowa, czulismy wieksza sympatie do siebie, az uslyszalam - Kocham Cie. Moj obecny narzeczony dowiedzial sie ze zaczelam spotykac sie z marcinem, zerwalismy zareczyny. Bylismy na weselu u dobrego kolegi, popil i hcial mnie uderzyc, bluzgal mnie, wyzywal od szmat i zdzir przy wszystkich gosciach. W zyciu nie najadlam sie takiego wstydu. Moze i mial racje, ale mogl porozmwaic ze mna na osobnosci. Moi rodzice na wisc o rozstaniu, byli wsciekli, ale potem powiedzieli ze to moje zycie, lae i tak daja mi odczuc ze chce zebym wrocila do niego. Nie wiem co mam robic, tyle naczytalam sie o chlopakach z dzieckiem, Kocham Marcina, ale Mariusza - mojego narzeczonego także. Nie wiem co mam wybrac? Wrcocic do narzeczonego, zeby dalej mna pomiatal, czy zdecydowac sie na zwiazek z duzo mlodszym chlopakiem, dla ktorego jestem calym swiatem i ktory jest we mnie bardzo zakochany. Boje sie co rodzice powiedza kiedy sie dowiedza ze ma dziecko, domyslaja sie ze sie spotykam z marcinem, nie akceptuja go bo ma tatuaze, a oni sa bardzo zacofani. Co mam robic?? Pomozcie.
Jak może być cudownym facetem jak traktuje cie jak szmatę?
Dla mnie ten koleś byłby skreślony , nie wiem jak można wytrzymać z kimś takim tyle lat
Co do Marcina dałabym mu siebie poznać nic na siłę, nie ma nic gorszego niż opierać się na stereotypach. Jeśli okaże się też później, że to jednak nie wypali mówi się trudno.
Daj mu szanse i sobie

IamLeeLee co do różnicy wieku jeśli nie jest widoczna na zewnątrz to nie robi to większego znaczenia tak naprawdę w życiu, jeśli partner jest dojrzały psychicznie,wiem to z autopsji
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2010-07-29 o 12:18
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:16   #5
hihi
Zakorzenienie
 
Avatar hihi
 
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim.
Jak już w drugim zdaniu takie farmazony widzę to mi słabo.

Cudowny to on jest, ale burak i niedowartościowany prostak, który własne kompleksy próbuje zrekompensować sobie niszczeniem Twoje poczucia wartości...

Przykre, że można być z taką kreaturą, przeżywać takie męki i jeszcze być przekonaną, że trafiło się na naidealniejszy ideał, co to cudowniejszego od niego nie ma.
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy.
hihi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:18   #6
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Rece opadaja do samej ziemi. Ten prostak, Twoj byly traktuje Cie jak smiecia, zero szacunku a Ty zastanawiasz sie nad powrotem?
Po slubie zacznie Cie lac i co wtedy?
Poznalas faceta sprobuj z nim, tamtego kopnij w dupe, a rodzicami sie nie przejmuj, to nie ich zycie tylko Twoje.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:18   #7
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Witajcie!!
Pomóżcie prosze, bo nie wiem co czynic!! Otóż:
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie. Pewnego dnia, jakies 2 miesiace temu postanowialam zrobic sobie tatuaz, w studio poznalam marcina, tatuazyste. Bardzo mi sie spodobal, ale nie wiedzialam jak mu na imie. Pzre dni pozniej zupelnie niespodziewania dowiedzaialam sie jak sie nazywa, wiec od razu wtukalam jego dane w naszej klasie i byl. Dlugo sie zastanawialam czy napisac do niego... bo mam 23 lata! ale zrobilam to. Odpisal. Zaproponowalam spotkanie, zgodzil sie. Tuz przed spotkaniem na jego profilu pokazaly sie zdjecia... jego synka! Zalamalam sie, napisalam ze sie dowiedzialam ze jest tatusiem, a on ze nie jest z jego mama, tylko jest sam. Zalamalam sie, nie wiedzialam co zrobic, ale spotkalam sie. Zakochalam sie. Marcin jest wspanialym chlopakiem, opowiedzialam mu dlaczego chcialam sie spotkac, a on ze dziecko bylo wpadka i ze jego mama sa w nienawisci. Poczatkowo nie chcial sie spotykac, bo uwazal ze to nie ma sensu, mam narzeczonego a on bardzo sie zawiodl na zwiazku. Ale pisalismy do siebie i z kazdym smsem i rozmowa, czulismy wieksza sympatie do siebie, az uslyszalam - Kocham Cie. Moj obecny narzeczony dowiedzial sie ze zaczelam spotykac sie z marcinem, zerwalismy zareczyny. Bylismy na weselu u dobrego kolegi, popil i hcial mnie uderzyc, bluzgal mnie, wyzywal od szmat i zdzir przy wszystkich gosciach. W zyciu nie najadlam sie takiego wstydu. Moze i mial racje, ale mogl porozmwaic ze mna na osobnosci. Moi rodzice na wisc o rozstaniu, byli wsciekli, ale potem powiedzieli ze to moje zycie, lae i tak daja mi odczuc ze chce zebym wrocila do niego. Nie wiem co mam robic, tyle naczytalam sie o chlopakach z dzieckiem, Kocham Marcina, ale Mariusza - mojego narzeczonego także. Nie wiem co mam wybrac? Wrcocic do narzeczonego, zeby dalej mna pomiatal, czy zdecydowac sie na zwiazek z duzo mlodszym chlopakiem, dla ktorego jestem calym swiatem i ktory jest we mnie bardzo zakochany. Boje sie co rodzice powiedza kiedy sie dowiedza ze ma dziecko, domyslaja sie ze sie spotykam z marcinem, nie akceptuja go bo ma tatuaze, a oni sa bardzo zacofani. Co mam robic?? Pomozcie.
Oboje są beznadziejni. Twój narzeczony to oczywiście psychol i dobrze że zerwałaś i nie,nie kochasz go - po prostu się go boisz i boisz się diametralnej zmiany swojego życia dlatego myślisz o powrocie. Twój nowy też nie jest wart Twojego zaufania. Po pierwsze rzuca słowami "Kocham Cię" nie znając Cię prawie w ogóle i po kilku rozmowach. Po drugie kiedy jego dziewczyna wpadła to nagle się związek posypał. Tamtą pewnie też tak "kochał" I do tego nienawidzi swojej jej,matki swojego dziecka,niby za co? Dojrzałość nie przewiduje takiego zachowania.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 12:20   #8
sweet_heart
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Dziekuje za tak szybkie odpowiedzi pisze ze myslę nad powrotem, bo mariusz był bardzo lubiany w mojej rodzinie. Ale mowilam w domu, ze zle mnie traktowal. Boje sie poprostu ich reakcji na wisc o marcinie. A mariusz pisze mi ze chce zebym wrocila do niego, ale na kolanach!! Mnie jest go poprostu zal, tyle lat razem... wiem ze przezywa to bolesnie i moze dlatego. Ale nie zmnienia to faktu, ze jest chamem, bo raz pisze mi ze mnie kocha, a potem ze jestem dziwka:-(
sweet_heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:23   #9
Blonde_Stranger
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Dziekuje za tak szybkie odpowiedzi pisze ze myslę nad powrotem, bo mariusz był bardzo lubiany w mojej rodzinie. Ale mowilam w domu, ze zle mnie traktowal.
W głowie mi się coś takiego nie mieści. Gratuluję "rodziny"
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=544787

pozbędę się Noa Cacharel 95 ml!
Blonde_Stranger jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:24   #10
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Najpierw OSTATECZNIE (bo nadal mimo wszystko w nim tkwisz jedną nogą i dajesz sobą manipulować) zakończ od ten chory i przechodzony (= w sensie, że już dawno powinien zostać zakończony, bo jest niedobry dla Ciebie) związek, w którym tkwisz chyba głównie dlatego, że zaczął się, gdy miałaś 19 lat i nadal mało wiedziałaś o życiu, a dopiero potem myśl o nowych znajomościach / związkach. Powinnaś nieco pobyć sama, coś zrozumieć o sobie, odetchnąć, trochę stwardnieć życiowo.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2010-07-29 o 12:38
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:24   #11
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Twoj byly to psychol i takich powinno sie zamykac w zakladach.
Chcesz zmarnowac sobie zycie? chodzic z podbityp okiem? To z kim ukladasz sobie zycie, to nie rodzicow sprawa i powinni zaakceptowac Twoj wybor. Zal to mi jest Ciebie, ze pozwalasz sobie na takie traktowanie.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 12:27   #12
winogronek
Wtajemniczenie
 
Avatar winogronek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Dziekuje za tak szybkie odpowiedzi pisze ze myslę nad powrotem, bo mariusz był bardzo lubiany w mojej rodzinie. Ale mowilam w domu, ze zle mnie traktowal. Boje sie poprostu ich reakcji na wisc o marcinie. A mariusz pisze mi ze chce zebym wrocila do niego, ale na kolanach!! Mnie jest go poprostu zal, tyle lat razem... wiem ze przezywa to bolesnie i moze dlatego. Ale nie zmnienia to faktu, ze jest chamem, bo raz pisze mi ze mnie kocha, a potem ze jestem dziwka:-(
I ty się jeszcze nad czymś zastanawiasz? spadłam z krzesła
Strasznie go tłumaczysz albo lubisz jak cie ktoś tak traktuję, sadzę po twoich wypowiedziach że masz niskie poczucie własnej wartości

Zapewniam cie że nikt normalny po stracie drugiej osoby tak się nie zachowuje.
__________________


Edytowane przez winogronek
Czas edycji: 2010-07-29 o 12:30
winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:28   #13
sweet_heart
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Dziekuje za odpowiedzi, na pewno łatwiej mi bedzie podjąc jakiekolwiek decyzje
sweet_heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:28   #14
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim.
Czy Ty widzisz w ogóle, co piszesz?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Dziekuje za tak szybkie odpowiedzi pisze ze myslę nad powrotem, bo mariusz był bardzo lubiany w mojej rodzinie. Ale mowilam w domu, ze zle mnie traktowal. Boje sie poprostu ich reakcji na wisc o marcinie. A mariusz pisze mi ze chce zebym wrocila do niego, ale na kolanach!! Mnie jest go poprostu zal, tyle lat razem... wiem ze przezywa to bolesnie i moze dlatego. Ale nie zmnienia to faktu, ze jest chamem, bo raz pisze mi ze mnie kocha, a potem ze jestem dziwka:-(
Przepraszam, ale jak wydaje mi się, że to z Tobą jest coś nie tak.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:31   #15
sweet_heart
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 7
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

winogronku masz racje, mam starsznie niską samoocene, marcin i moja siostra starają sie abym uwierzyła w siebie. Skonczylam studia wyzsze na technicznej uczelni, mariusz tez studiuje, naoisalam mu prace dyplomowa, a on nawet tego nie docenil... tylko zloscil sie ze za dlugo pisalam. Masakra, jak to pisze to smam sie zastanawiam, jak ja glupia bylam!! Musze sie pozadnie wziasc za siebie. Jescze raz dziekuje za odpowiedzi
sweet_heart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:32   #16
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Witajcie!!
jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim.

Helooł czy tylko ja widzę, że coś tu jest nie tak?! Rzeczywiście Twój facet jest cudowny skoro Cię nie szanuje i wmawia, że jesteś nikim..

Wybór jest oczywisty-> wracaj do narzeczonego na pewno przy pierwszej lepszej kłótni tak Ci przyp***** że stwierdzisz znowu, że jest cudowny ohh i ahhh


Kobieto litości!! SZANUJ SIĘ TROCHĘ!
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60

Edytowane przez Dociakowa
Czas edycji: 2010-07-29 o 12:35
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:33   #17
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez hihi Pokaż wiadomość
Jak już w drugim zdaniu takie farmazony widzę to mi słabo.

Cudowny to on jest, ale burak i niedowartościowany prostak, który własne kompleksy próbuje zrekompensować sobie niszczeniem Twoje poczucia wartości...

Przykre, że można być z taką kreaturą, przeżywać takie męki i jeszcze być przekonaną, że trafiło się na naidealniejszy ideał, co to cudowniejszego od niego nie ma.
Masz rację, a najsmutniejsze jest to, że wypowiedzi takich jest ogrom.

Zagubiona autorko chyba jedyne wyjście to zerwać zerwane ( pomimo zerwania autorka nadal pisze, że jest zaręczona) zaręczyny gdyż jak mniemam on nie jest taki cudowny jak Ci się wydawało. Poza tym masz szansę stworzyć nowy związek z panem M. Dziecko to nie przeszkoda - nie wiemy czy mieszka z matką , czy ojcem. Różnica wieku też nie musi być problemem. Ważne aby w nowy związek wchodzić powoli, nie spieszyć się nadto. Rodzicom na razie nie mów, że pan M. ma dziecko. To świeża znajomość i nie wiadomo co z niej wyniknie po co masz potem słuchac od rodziców, że rzuciłaś fantastycznego zięcia dla dzieciatego i z tatuażami, a teraz nie masz nic. Ważne aby ustawić się w nowym związku na innej pozycji, równorzędnej i nie pozwolić aby ktoś Ciebie poniżał. Nie warto popełniać tych samych błędów.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 12:50   #18
winogronek
Wtajemniczenie
 
Avatar winogronek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 171
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Masz rację, a najsmutniejsze jest to, że wypowiedzi takich jest ogrom.

Zagubiona autorko chyba jedyne wyjście to zerwać zerwane ( pomimo zerwania autorka nadal pisze, że jest zaręczona) zaręczyny gdyż jak mniemam on nie jest taki cudowny jak Ci się wydawało. Poza tym masz szansę stworzyć nowy związek z panem M. Dziecko to nie przeszkoda - nie wiemy czy mieszka z matką , czy ojcem. Różnica wieku też nie musi być problemem. Ważne aby w nowy związek wchodzić powoli, nie spieszyć się nadto. Rodzicom na razie nie mów, że pan M. ma dziecko. To świeża znajomość i nie wiadomo co z niej wyniknie po co masz potem słuchac od rodziców, że rzuciłaś fantastycznego zięcia dla dzieciatego i z tatuażami, a teraz nie masz nic. Ważne aby ustawić się w nowym związku na innej pozycji, równorzędnej i nie pozwolić aby ktoś Ciebie poniżał. Nie warto popełniać tych samych błędów.
Karena wyrwałaś mi to z ust Trzymam kciuki, za zabranie się za siebie byle skutecznie
__________________

winogronek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 13:00   #19
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

idealny przykład na to jak da się poniżyć i sprowadzić do parteru kobieta która nie chce być sama.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-29, 13:01   #20
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Powiedz/napisz w smsie swojemu "cudownemu" chłopakowi, że jeszcze raz usłyszysz od niego słowo "dziwka" i podobne, to ma jak w banku sprawę karną w sądzie o znieważenie, a dowody masz w postaci smsów i świadków czyli gości z wesela. Nie pozwalaj, żeby się tak do Ciebie odnosił, kobieto.
Radzę Ci to zrobić.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:17   #21
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

"Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie."-

- i już mogę ci napisać scenariusz na następne lata życia: wyjdziesz za takiego śmiecia za mąż, będziesz miała dzieci i przechlapane życie.
WIESZ I WIDZISZ, jaki jest przed, a mimo to chcesz do niego wrócić i wyjść za mąż??? Po prostu weź rozbieg na otrzeźwienie.

I nie, twój narzeczony nie jest cudowny, jest śmieciem, pospolitym, nieszanującym kobiet śmieciem, przy którym radośnie zmarnujesz sobie życie.
I wiesz, co jest najgorsze? Że Z ŻADNEJ rady, którą tu usłyszysz , nie skorzystasz.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:24   #22
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Ona jak chce to niech sobie zyje z takim "pip"
Tylko jedna prosba, nie robcie sobie dzieci, one nie zasluzyly na taki syf.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:28   #23
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Kochana, pomyśl o pójściu do psychologa. Wiele wycierpiałaś, nie powinnaś od razu pchać się w kolejny związek. Skup się na sobie, na swojej zszarganej psychice. Sam fakt, że w ogóle bierzesz pod uwagę powrót do eks świadczy o tym, że nie radzisz sobie. Psycholog pomógłby Ci zacząć życie od nowa, zyskać pewność siebie. Na razie nie myśl o Marcinie - być może nieświadomie wpakujesz się w kolejny toksyczny związek! Zadbaj o siebie, jesteś młoda, jeśli dasz sobie pomóc to na pewno w końcu odnajdziesz szczęście
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:33   #24
czarna1985
Raczkowanie
 
Avatar czarna1985
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: UĆ
Wiadomości: 467
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Witajcie!!
Pomóżcie prosze, bo nie wiem co czynic!! Otóż:
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie.
Pewnego dnia, jakies 2 miesiace temu postanowialam zrobic sobie tatuaz, w studio poznalam marcina, tatuazyste. Bardzo mi sie spodobal, ale nie wiedzialam jak mu na imie. Pzre dni pozniej zupelnie niespodziewania dowiedzaialam sie jak sie nazywa, wiec od razu wtukalam jego dane w naszej klasie i byl. Dlugo sie zastanawialam czy napisac do niego... bo mam 23 lata! ale zrobilam to. Odpisal. Zaproponowalam spotkanie, zgodzil sie. Tuz przed spotkaniem na jego profilu pokazaly sie zdjecia... jego synka! Zalamalam sie, napisalam ze sie dowiedzialam ze jest tatusiem, a on ze nie jest z jego mama, tylko jest sam. Zalamalam sie, nie wiedzialam co zrobic, ale spotkalam sie. Zakochalam sie. Marcin jest wspanialym chlopakiem, opowiedzialam mu dlaczego chcialam sie spotkac, a on ze dziecko bylo wpadka i ze jego mama sa w nienawisci. Poczatkowo nie chcial sie spotykac, bo uwazal ze to nie ma sensu, mam narzeczonego a on bardzo sie zawiodl na zwiazku. Ale pisalismy do siebie i z kazdym smsem i rozmowa, czulismy wieksza sympatie do siebie, az uslyszalam - Kocham Cie. Moj obecny narzeczony dowiedzial sie ze zaczelam spotykac sie z marcinem, zerwalismy zareczyny. Bylismy na weselu u dobrego kolegi, popil i hcial mnie uderzyc, bluzgal mnie, wyzywal od szmat i zdzir przy wszystkich gosciach. W zyciu nie najadlam sie takiego wstydu. Moze i mial racje, ale mogl porozmwaic ze mna na osobnosci. Moi rodzice na wisc o rozstaniu, byli wsciekli, ale potem powiedzieli ze to moje zycie, lae i tak daja mi odczuc ze chce zebym wrocila do niego. Nie wiem co mam robic, tyle naczytalam sie o chlopakach z dzieckiem, Kocham Marcina, ale Mariusza - mojego narzeczonego także. Nie wiem co mam wybrac? Wrcocic do narzeczonego, zeby dalej mna pomiatal, czy zdecydowac sie na zwiazek z duzo mlodszym chlopakiem, dla ktorego jestem calym swiatem i ktory jest we mnie bardzo zakochany. Boje sie co rodzice powiedza kiedy sie dowiedza ze ma dziecko, domyslaja sie ze sie spotykam z marcinem, nie akceptuja go bo ma tatuaze, a oni sa bardzo zacofani. Co mam robic?? Pomozcie.
Skup się!! I ty chciałeś za niego wyjść?? Nie rozumiem niektórych kobiet... Zostaw kretyna bez względu na to czy się z kimś spotykasz czy nie...

No więc w czym problem... Jeżeli ma stały kontakt z synem, uczestniczy w jego wychowaniu i utrzymaniu to nie widzę problemu... Chyba że olewa dzieciaka, nie spotyka się z nim, nie płaci alimentow to sobie odpuść bo wpakujesz się w następne g**no...

Obgaduje ją?? Dlaczego się rozstali??


To nie oni by się znim męczyli tylko ty...


Przeciesz jeszcze za niego nie wychodzisz!! A spróbować możesz...


Brawo Jasiu!! A za co go tak kochasz?? Za to że tobą poniewierał?? I zapewne później byłoby jeszcze gorzej...


A co cię to obchodzi?? To twoje życie i ty powinnaś nim żyć nie twoi rodzice!!


Boże patrzysz a nie grzmisz!! Ty też masz tatuaż?? Bo byłaś w salonie... Ciebie też nie zaakceptują przez tatuaż??
__________________
PODZIWIAM TEGO, KTO ZAPROJEKTOWAŁ MÓJ ŻYCIORYS...GRATULUJĘ WYOBRAŹNI
czarna1985 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 14:50   #25
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Dziewczyny, do niej NIC nie dotrze. Z doświadczenia wiem, że są takie dziewczyny, ktore na własne życzenie marnują sobie życie. W końcu ktoś z tymi agresywnymi śmieciami być musi, skoro normalna dziewczyna uciekałaby, ile sił w nogach.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:16   #26
Aivilo
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Witajcie!!
Pomóżcie prosze, bo nie wiem co czynic!! Otóż:
Mam 27 lat, jestem zaręczona z cudownym facetem. Niestety nie szanuje mnie, dołuje i wmawia ze jestem nikim. Jesteśmy ze sobą 8 lat, przez ten czas pozwolilam soba pomiatac i nie szanowac sie. Pewnego dnia, jakies 2 miesiace temu postanowialam zrobic sobie tatuaz, w studio poznalam marcina, tatuazyste. Bardzo mi sie spodobal, ale nie wiedzialam jak mu na imie. Pzre dni pozniej zupelnie niespodziewania dowiedzaialam sie jak sie nazywa, wiec od razu wtukalam jego dane w naszej klasie i byl. Dlugo sie zastanawialam czy napisac do niego... bo mam 23 lata! ale zrobilam to. Odpisal. Zaproponowalam spotkanie, zgodzil sie. Tuz przed spotkaniem na jego profilu pokazaly sie zdjecia... jego synka! Zalamalam sie, napisalam ze sie dowiedzialam ze jest tatusiem, a on ze nie jest z jego mama, tylko jest sam. Zalamalam sie, nie wiedzialam co zrobic, ale spotkalam sie. Zakochalam sie. Marcin jest wspanialym chlopakiem, opowiedzialam mu dlaczego chcialam sie spotkac, a on ze dziecko bylo wpadka i ze jego mama sa w nienawisci. Poczatkowo nie chcial sie spotykac, bo uwazal ze to nie ma sensu, mam narzeczonego a on bardzo sie zawiodl na zwiazku. Ale pisalismy do siebie i z kazdym smsem i rozmowa, czulismy wieksza sympatie do siebie, az uslyszalam - Kocham Cie. Moj obecny narzeczony dowiedzial sie ze zaczelam spotykac sie z marcinem, zerwalismy zareczyny. Bylismy na weselu u dobrego kolegi, popil i hcial mnie uderzyc, bluzgal mnie, wyzywal od szmat i zdzir przy wszystkich gosciach. W zyciu nie najadlam sie takiego wstydu. Moze i mial racje, ale mogl porozmwaic ze mna na osobnosci. Moi rodzice na wisc o rozstaniu, byli wsciekli, ale potem powiedzieli ze to moje zycie, lae i tak daja mi odczuc ze chce zebym wrocila do niego. Nie wiem co mam robic, tyle naczytalam sie o chlopakach z dzieckiem, Kocham Marcina, ale Mariusza - mojego narzeczonego także. Nie wiem co mam wybrac? Wrcocic do narzeczonego, zeby dalej mna pomiatal, czy zdecydowac sie na zwiazek z duzo mlodszym chlopakiem, dla ktorego jestem calym swiatem i ktory jest we mnie bardzo zakochany. Boje sie co rodzice powiedza kiedy sie dowiedza ze ma dziecko, domyslaja sie ze sie spotykam z marcinem, nie akceptuja go bo ma tatuaze, a oni sa bardzo zacofani. Co mam robic?? Pomozcie.
Po pogrubionym już wiedziałam, czego się spodziewać.

Generalnie powtórzę to, co dziewczyny wcześniej: Dziewczyno, SZANUJ SIĘ I UCIEKAJ od tego psychopaty. Bez względu na to, czy kogoś masz, czy nie. Uciekaj, jeśli nie chcesz skończyć na ostrym dyżurze albo wręcz w trumnie.

A na rodzine to ja bym się wypieła, jeśli ważniejsze dla nich sa pozory niż to, że ktoś maltretuje ich córkę, to przepraszam, ale to są świnie, a nie rodzina, gorsi niż zwierzęta.

Nigdy nie zrozumiem, jak własną córkę można skazywać na taki horror, nie reagować, gdy się widzi, że jest źle. I niech mi ktoś powie, że absolutnie każdy rodzic ma miłość do dziecka we krwi.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Powiedz jedno, Autorko, co takiego cudownego jest w tym twoim narzeczonym...?
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ!

Będę Żoną!
http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png
No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej.
http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png
Aivilo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:23   #27
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Jesteś strasznie niedojrzała i mało wiesz z tego, co widać. Cudowny facet nie nazwie nigdy swojej kobiety szmatą, ani tak jej nie będzie traktować.
Radzę dorosnąć albo udać się do psychologa.
__________________
Jest git
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:46   #28
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
Mam 27 lat, jestem zaręczona
Cytat:
Napisane przez sweet_heart Pokaż wiadomość
bo mam 23 lata! ale zrobilam to.
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:55   #29
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
Ten facet z dzieckiem ma 23 lata.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-29, 16:58   #30
mrugacz_iskier
Raczkowanie
 
Avatar mrugacz_iskier
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 83
Dot.: chłopak z dzieckiem - co robić?

Ten nowy ma 23 lata.

Ja bym już dawno rzuciła kogoś tak chamskiego i gburowatego. Do tego niewdzięczny - ty mu piszesz prace a on jeszcze wybrzydza! Nie, gwarantuję - jeśli gość się nie mzieni, na co się nie zanosi - czeka Cię życie szarej kury domowej, która cokolwiek zrobi to zawsze będzie źle, zawsze bedzie najgorsza, zawsze najmniej fajna a wszyscy koledzy będą mieli lepsze żony, ładniejsze, wdzięczniejsze, bardziej uzdolnione bla bla bla... Na pewno nie będzie tak w rzeczywistości,a le po latahc wmawiania i prania mózgu raczej nic z Twojej samooceny nie zostanie.

Co tam że młody ma dziecko - co prawda słabe jest, że nie potrafi dogadać się z jego matką,a le jesli tylko czujesz się przy nim szczęśliwsza i chcesz zmian - czemu nie spróbować? Przeciez nie musisz się z nim od razu chajtać, a sprawdzić jak czy 'trawa jest zieleńsza' zawsze można. Tylko 4 lata różnicy - nie dużo.
__________________
64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56 - 55 - 54 - 53 - 52
mrugacz_iskier jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:47.