|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2011-09-30, 11:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
medycyna w starszym wieku.
Hej.
Aktualnie mam 22 lata, na medycyne chcialabym startowac majac juz 24 lata( do najblizszej matury nie zdaze sie przygotowac niestety). Od pewnego czasu nie moge pozbyc sie mysli o medycynie... Coraz bardziej uswiadamiam sobie, ze niesamowicie bardzo chcialabym studiowac ten kierunek. Co myslicie o moim pomysle? I jeszcze takie pytanie czy na medycynie mozna znalesc czas wolny? czy tez decydujac sie na ten kierunek nauka bedzie pochlaniac zdecydowowana wiekszosc czasu? |
2011-09-30, 13:58 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Kurcze, powiem ci, ze ja mialam podobne plany. Z tym, ze ja chcialam na farmacje. Niestety sie nie zdecydowalam, strach wzial gore. Mysle jednak, ze jesli masz duze checi do nauki i choc troche samozaparcia, to probuj, przeciez nikt nie powiedzial, ze studiowac nalezy od ukonczenia liceum.
Jesli chodzi o trudnosci, to nie liczylabym na jakies luzy. Medycyna to taki kierunek, gdzie nie wystarczy usiasc do ksiazek i po prostu wkuc na pamiec, tu metoda 'trzech z' nie pomoze, uczac sie trzeba wciaz poznawac nowe rzeczy, rozwijac sie pod kazdym wzgledem. Duzo tez zalezy od tego, czy chce sie te studia ukonczyc i jakim chce sie byc lekarzem w przyszlosci. Moi sasiedzi studiuja medycyne. Imprezuja co weekend a nawet czesciej, ledwo przechodza z roku na rok, ale jakos im sie udaje. Ja bym nie chciala w przyszlosci trafic na takich lekarzy, ktorzy zamiast zglebiac wiedze o organizmie czlowieka, wolili wlewac w siebie litry wodki. Podsumowujac - czas wolny na pewno i na takich studiach sie znajdzie, jesli sie chce Daj znac, jaka podjelas decyzje, moze i ja sie odwaze na zmiane kierunku... |
2011-09-30, 14:45 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 524
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Kurcze jak przeczytałam tytuł to pomyślałam, że gdzieś około 60 jesteś
A tak poważnie, jeśli masz ambicje, chcesz to studiować, masz możliwość i chęci poprawy matury to chyba nic nie stoi na przeszkodzie. A już na pewno nie wiek, ja sama gdybym mogła poprawić maturę, a konkretnie napisać z biologii i chemii i dałabym radę się tego nauczyć to chciałabym iść na farmację, no ale już za późno... Nad tym ile mam lat bym się nie zastanawiała... Realizuj marzenia, bo później możesz żałować...
__________________
Wciąż nie rozumiem, już nigdy nie zrozumiem czemu nie umiem odnaleźć się w ludzi tłumie.
|
2011-09-30, 14:53 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Dziewczyny niechcacy zalozylam dwa watki o tej tematyce
Wiec niech to bedzie ten gdzie jesli bedziecie chcialy dzielily sie opiniami itp. Z kazdym dniem narasta we mnie coraz bardziej ta chce podjecia tego kierunku, mysle ze sie zdecyduje.. Jakie ksiazki polecacie do biologii, chemii oraz fizyki? |
2011-09-30, 15:55 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 542
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Znam dobrze dziewczynę, która miała 22 lata na 1 roku. Myślę, że nie żałuje, ale też trzeba przyznać, że zaczniesz zarabiać cokolwiek w wieku 30 lat, a ciut więcej może 35. Jak chcesz zakładać rodzinę, to warto o tym pomyśleć. Chyba, że możesz liczyć na pomoc finansową, a wtedy to już w ogóle ciężko o jakieś "ale" Koleżanka musiała sama zarabiać, więc było ciężko... Ale dała radę
|
2011-09-30, 17:29 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Dziekuje za wypowiedzi
Zmotywowalyscie mnie, gdy przedstawilam moje plany rodzicom byli oburzeni uslyszalam " a kiedy zalozysz rodzine ?!) itp. Mi osobiscie nie spieszy sie do dzieci, rownie dobrze moge je miec po 30.. Chce poczuc sie spelniona zawodowo, to jest moj priorytet w zyciu, dlatego tez wkrotce zabieram sie za nabywanie materialow Jesli chodzi o chemie mysle ze problemow miec nie bede, natomiast troszke przeraza mnie biologia, a konkretniej klucz, otoz wiele naczytalam sie , ze ciezko jest sie "wbic" i osoby ktore to mialy wielka wiedze pozdawaly slabo 60 %.. Zastanawiam sie rowniez nad fizyka R , wiem ze jest wymagana jedynie na 2 -4 uczelniach, podstawowe juz wykluczylam, poniewaz w czasie rekrutacji poziom R moze znaczaco pomoc w razie niepowodzenia z biologii oraz chemii. |
2011-09-30, 18:54 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
22 lata to jeszcze nic jakbym miala 22 lata to bym sie nawet nie zastanawiala, bo tez marzylam o medycynie
Niestety dla mnie juz raczej za pozno, 26 to juz troche za duzo, ale mimo wszytko udalo mi sie zostac w klimacie i niedługo bede mogla przebywac na sali operacyjnej ale jako instrumentariuszka A rodzina bym sie nie przejmowala, mysl o sobie w koncu to twoje zycie a technika poszla do przodu i teraz dzieci po 30 to nic nowego a i brak dzieci powoli przestaje dziwic
__________________
"Czytanie książek wymaga odwagi. Siły woli, odporności psychicznej oraz umiejętności jednoczesnego kąpania się, czytania i picia w ten sposób, by nie oblać się wrzątkiem." S.K Edytowane przez maedle Czas edycji: 2011-09-30 o 18:56 |
2011-09-30, 20:10 | #8 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Cytat:
czy w razie W jestes w trakcie innych studiow? masz juz jakies wyksztalcenie? trudno powiedziec, ile czasu tobie by zajela nauka. jak ktos sie szybko uczy to ma mnostwo czasu dla siebie. ale i tak troche trzeba posiedziec przy ksiazkach, bo samo sie nie przeczyta... a nauka wielu wielu stron w przeciagu tygodnia to norma.
__________________
-27,9 kg |
|
2011-09-30, 20:18 | #9 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 313
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Ja podziwiam. Jeżeli na serio tego chcesz, znajdziesz w sobie determinację i przede wszystkim - jest ktoś, kto zapewni Ci utrzymanie to nawet się nie wahaj. Te studia tak naprawdę niemal zawsze warto zrobić. A podobno na lekarskim jest sporo ludzi "starszych niż po maturze".
__________________
|
2011-09-30, 20:31 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Jesli chodzi o utrzymanie to zamierzam pod koniec roku wyjechac do pracy za granice, mysle ze rok pracy pozwoli zdobyc pieniazki powiedzmy na 3 lata utrzymania, gdy dostane sie na medycyne mysle ze w wakacje bede dorabiac rowniez za granica, ewentualnie rodzice pomoga.
W tym roku skonczylam zdrowie publiczne. Teraz jedynie musze zebrac potrzebne materialy i wkrotce ruszam z nauka |
2011-09-30, 20:55 | #11 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Treść usunięta
|
2011-09-30, 20:56 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Jeśli tylko masz takie marzenia to je realizuj Trzymam kciuki Jeśli chodzi o czas wolny to różnie bywa, niektórym szybko wchodzi materiał a innym wolniej, reguły nie ma. Często jest tak że w grupie są same osoby które świetnie radziły sobie w liceum, same 5, a tu nagle duża część nie nadąża i ma poprawki. Kluczem do sukcesu według mnie jest systematyczna nauka, ponadto trzeba znać siebie - tzn wiedzieć kiedy Ci się lepiej uczy (rano, wieczorem, w nocy), czy z podręcznika czy z notatek, czy na głos czytając materiał czy robiąc rysunki, czy z kimś czy samemu. Znając swoje przyzwyczajenia, swój typ nauki na pewno sobie poradzisz. Jeszcze jedna ważna sprawa to radzenie sobie ze stresem, czasem z nieprzyjemnymi uwagami prowadzących (niezwiązanymi często z niewiedzą studenta tylko będącymi efektem braku kultury tychże). Pamięć się ćwiczy, kiedyś nie wierzyłam że można przez jeden wieczór nauczyć się np 100stron, a teraz wierzę Ponadto nie zawsze jest dużo nauki z dnia na dzień, można sobie niektóre zagadnienia porcjować po codziennie, w miarę przystępne fragmenty
|
2011-09-30, 20:57 | #13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 20
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
pomozcie mi wiem ze ten watek nie dotyczy tego tematu
dostalam sie na studia na ukw w bydgoszczy na zaoczne i mam taki problem na naszej stronie w aktualnosciach pisze takie cos ZEBRANIE ORGANIZACYJNE dla Studentów pierwszego roku odbędzie się w poniedziałek 3 października b.r. o godz. 8.00 w sali 02. Obecność obowiązkowa czy zaoczne tez musza na nim byc |
2011-09-30, 21:07 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Rozpoczne nauke juz wkrotce, mysle ze za jakis tydzien, wowczas zakupie potrzebne materialy. Wiecie co, mysle ze moglabym przystapic do matury w przyszlym roku, a co mi tam i tak nic nie trace.. a moze byc tak ze akurat zadania mi podpasuja.. orientuje sie ktos czy deklaracje moge zlozyc do lutego?
Jestem osoba ktora szybko chlonie wiedze, wiec tak jak piszecie byc moze czas wolny znajde Czytalam w ostatnim czasie rowniez wiadomosci ze od przyszlego roku akademickiego medycyna bedzie trwac 5 lat, a 6 rok bedzie to staz, orientujecie sie czy ta reforma wejdzie w zycie? |
2011-09-30, 21:21 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Szczecinek
Wiadomości: 1 325
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Ja też dosyć długo zastanawiałam się, czy próbować iść w tę stronę... Odważyłam się i absolutnie nie żałuję. W tej chwili mam 26 lat i właśnie zaczęłam trzeci rok medycyny Czyli na starcie miałam 24. Niektórzy twierdzą, że to dosyć późno, ale ja myślę, że na realizację marzeń nigdy nie jest za późno. Zresztą czym jest 5 lat "opóźnienia" w stosunku do reszty życia? Nie mówiąc już o tym, że zawsze czułabym pewien niedosyt, żal, że nie odważyłam się spróbować i nie sądzę, że mogłabym być w pełni szczęśliwa w innym zawodzie... Jestem najstarsza u siebie na roku. No i co z tego? Ludzie mówią, że nie uwierzyliby w to, gdyby nie wiedzieli, a ja nawet nie czuję tej różnicy wieku! Zresztą to w pewnym sensie cudowny sposób na "odmłodzenie" Ja w każdym razie gorąco zachęcam i trzymam kciuki za odwagę! Na pewno nie będziesz żałowała tej decyzji! Pozdrawiam, Magda.
__________________
* Kosmetyki * Książki |
2011-10-01, 07:53 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Próbuj!
Ja będę próbować na farmację jeśli 2 kierunek nie okaże się dla mnie płatny! ostatnio widziałam program w,którym babka skończyła weterynarię po 40! |
2011-10-01, 11:34 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 989
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
próbuj nie ma co się zastanawiać, marzenia trzeba spełniać! nie pójdzie to trudno, ale nie będziesz potem bić się sama ze sobą że nawet nie spróbowałaś. a to czy będziesz miała 20 czy 24 lata to nie powinno być przeszkodą sama poprawiam w tym roku maturę i mam nadzieję zacząć medycynę z dwuletnim opóźnieniem
__________________
Nie szukaj kogoś z kim możesz żyć, ale kogoś bez kogo żyć nie możesz <3 |
2011-10-01, 15:36 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Powiem Ci tak: ja osobiscie (a studiuję własnie medycyne) mam na roku sporo ludzi, którzy zaczynali studia mając 25, 30 lat- rekord u mnie na roku to koleżanka mająca lat (na pierwszym roku) 36 z doktoratem z ekonomii Ja ich podziwiam za samozaparcie- to ludzie również po farmacji, analityce, kilkoro w trakcie doktoryzowania się... Tak naprawde niewiele mam ludzi na roku, którzy zaczęli od razu po maturze.
Próbuj- jesli to jest to, co chcesz robić + będziesz miała jak się utrzymac w czasie studiów (nie oszukujmy się- praca na cały etat (na pół równiez) w grę nie wchodzi - o ile moze pierwsze 2 lata tak, to potem juz bez szans) + starczy Ci samozaparcia - do dzieła Aha: co do czasu wolnego. Ja osobiscie przez pierwsze 2 lata miałam go dosc sporo (bo zajęć zasadniczo duzo nie ma, a mi jednak nauka bardzo szybko wchodzi). Później zaczęły się trchę schody, bo i zajęć było więcej - więc po prostu czasowo było gorzej troche. Od konca pierwszego roku 1 dzien w tygodniu chodzę na "staż" na intensywną terapię - póki co (tfu tfu!) daje radę to pogodzić. Ale w momencie, gdy zaczynają się zajęcia w klinikach... to cóż- do południa szpital, po południu jeszcze jakies wykłady. Zresztą - zobacz sobie chociazby na mojej uczelni rozkłady zajęć: I rok II rok III rok IV rok V rok VI rok
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ Edytowane przez klempaa Czas edycji: 2011-10-01 o 15:49 |
2011-10-01, 18:27 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 32
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
W przyszlym tygodniu wybieram sie po materialy, postanowilam ze podejde do matury 2012 z biologii oraz chemii, a w 2013 roku ( w razie niepowodzenia) napisze rowniez fizyke R.
Dzieki wielkie dziewczyny za wszelkie wypowiedzi, zmotywolalyscie mnie niesamowicie A odnosnie matury z biologii, wyzek w poscie napisalam ( ale nikt nie odpowiedzial) : "Jesli chodzi o chemie mysle ze problemow miec nie bede, natomiast troszke przeraza mnie biologia, a konkretniej klucz, otoz wiele naczytalam sie , ze ciezko jest sie "wbic" i osoby ktore to mialy wielka wiedze pozdawaly slabo 60 %.." powiedzcie mi czy jest to wymowka niewyuczonych maturzystow, czy jest w tym duzo prawdy? |
2011-10-01, 21:06 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 96
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Może nie tyle chodzi o klucz, co o przyzwyczajenie do określonych typów zadań. Trzeba po prostu ćwiczyć na arkuszach maturalnych i próbnych z poprzednich lat i porównywać z kluczem. Ja w liceum przerobiłam chyba wszystkie dostępne (większość jako sprawdziany/karty pracy/powtórki) i zdałam na 86%
Ale zgodzę się, że nadmiar wiedzy może zaszkodzić, bo łatwo wtedy przekombinować. Trzeba dokładnie czytać pytania i domyślić się, czego może oczekiwać klucz ^^ (w tym właśnie pomaga przerobienie starych arkuszy). No i uczyć się ściśle pod maturę, z podręczników licealnych, bo nic ponad program nie może się tam pojawić. |
2011-10-02, 07:50 | #21 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Znajdź wątek pt. "przygotowania do matury cel medycyna i kierunki pokrewne" czy jakoś tak. Na tamtym wątku jestem chyba jedyną, która jest dopiero w liceum na biol-chemie. Reszta ma 20+
__________________
Nie dyskutuj z idiotą, bo najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem. Quidquid latine dictum sit, altum videtur. |
2011-10-02, 11:54 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 4 989
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
właśnie, własnie - zapraszamy
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=553567&page=4
__________________
Nie szukaj kogoś z kim możesz żyć, ale kogoś bez kogo żyć nie możesz <3 |
2011-10-04, 09:23 | #23 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 119
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Probuj zdecydowanie !
Widze, ze wypowiadaja sie tu studentki medycyny, powiedzcie ile mniej wiecej czasu poswiecacie na nauke dziennie ( przy systematycznej nauce)? |
2011-10-04, 18:19 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Cytat:
A to zależy od tego, na którym roku, jakie przedmioty, jak rozłożone w ciągu tygodnia....
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
2011-10-04, 21:39 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 119
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Ale tak do 5 godzin (nie wiecej)?
|
2011-10-05, 07:18 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
różnie; w sesji to od rana do wieczora (ostanio siedzialam od 8 do 20 codziennie ) poza sesją też róznie - jak jest koło z czegos duzego (nie wiem, biochemia, farmakologia) to więcej; jak bez kola mniej.... ale to głównie zależy od tego, jak szybko ci wiedza wchodzi - mi szybko.
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
2011-10-05, 10:20 | #27 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 542
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Jak już pisałem w innym temacie - zależy od uczelni. Są takie, na których uczenie się poza sesją więcej niż 3h dziennie to ekstrawagancja.
|
2011-10-05, 20:03 | #28 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 793
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Cytat:
|
|
2011-10-06, 21:38 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 119
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Pytam o nauke , poniewaz wiele nasluchalam sie , ze studenci medycyny nie maja zycia , nic tylko ksiazki i ksiazki..
|
2011-10-06, 23:12 | #30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: medycyna w starszym wieku.
Cytat:
a słyszałaś kiedykolwiek o jakimś prawdziwym stereotypie?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:09.