2014-02-16, 18:14 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 128
|
Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Witam,
Problem jest nastepujacy: Wczoraj poklocilismy sie z tz o to, ze ja korzystajac z jego karty zrobilam debet dwa razy i w zwiazku z tym bank nalozyl na niego duza oplate. Nie chodzilo o korzystanie z jego karty jako takie (korzystalam z niej na kupowanie jedzienia) ale o to, ze bylam tak niefrasobliwa, ze on teraz ma do zaplacenia oplate. Powodem dla ktorego uzyczyl mi te karte bylo to, ze ostatnio mam mniej zlecen a pracuje freelance, ze wzgl na to ze robie dodatkowy kurs, na ktory musze sie mocno przygotowywac. No i w rezultacie nie moge brac tylu zlecen ile bym chciala. Na pomysl tego kursu wpadlismy razem i tz obiecal, ze pomoze mi finansowo jak bede miec problemy, stad tez mialam jego karte. No ale.... on zobaczyl te oplaty i zaczal sie denerwowac, ze karta ciagle jest na debecie, ze powinnam byla sprawdzic ile tam kasy bylo, a nie wydawac. Ja mu wtedy wyrzucilam, ze nie potrzebuje jego pieniedzy, ze ma to w dupe wsadzic sobie i ze oddam mu za ta oplate. Wtedy on zaczal swoja normalna spiewke ze nie lubi w jaki sposob sie zachowuje, jak reaguje na rozne rzeczy, ze powinnismy sie rozstac, ze lepiej zebym sie wyprowadzila. Ma mnie dosc i juz go nie cieszy spedzanie czasu ze mna. Ja wtedy stwiedzilam, ze co jak co, ale ja nie bede sie nikogo prosic o zaden zwiazek! Nie bede sie przed nim kajac, zeby mnie chcial przeciez! Przeprosilam, za sytuacje z karta, rozumiem ze to moja wina i ze mial prawo sie obrazic, ale on stwierdzil, ze ogolnie ma mnie dosc. W przyszlym tygodniu wyjezdzam na tydzien i po tym czasie zobaczymy co z zwiazkiem! Ja mu powiedzialam, ze ja oczywiscie go kocham i ze jesli jest zdenerwowany klotnia to jedna rzecz, ale jesli ma obiekcje co do mnie to niech sie wypowie, bo ja nie mam zamiaru byc w zwiazku z kims kto mnie nie chce!!! To bylo wczoraj. Dzis krotko porozmawialismy, nie sadze zeby on byl do konca przekonany ze sie rozstajemy, nie powiedzial tego wprost, ale ja nie wiem co mam myslec. Ogolnie zwiazek jest ok, klocimy sie rzadko i okazuje mi milosc. A tu nagle takie cos. Nie wiem co mam zrobic teraz. Czekac az mu przejdzie? Czy on mial to na mysli czy moze tak w uniesieniu gadal? Czy powinnam oczekiwac zerwania? Kto wie? Ja zrywac z nim nie chce, ale co mi po facecie na pol gwizdka? Nic. Nie wiem jak sie odniesc do calej tej sytuacji, przepraszac? Zdystansowac sie od niego? Jak mu pokazac ze duzo straci, jesli mnie zostawi to nie wiem.... Wiem, ze ja nie bede miala problemow ze znalezieniem innego faceta, a on bedzie mial problem ze znalezieniem innej kobiety, lecz to jest mniej waznej. Wazne jest to, ze nie pierwszy raz straszy mnie zerwaniem i mimo tego ze prosilam go zeby tak nie robil w uniesieniu jesli tego nie ma na mysli. No ale jak to widac prosba nie zadzialala, tzn ze zerwanie chodzi mu jakos po glowie! Wczesniejsze mmoje reakcje byly inne, mowilam ze to sa zwykle klotnie a nie powody do zerwania dobrego zwiazku, ale teraz zmienilam zdanie. Ja w zadnym wypadku nie mam zamiaru 'ratowac tego zwiazku' w jakikolwiek sposob, plaszczyc sie przed nim, zeby on predzej czy pozniej i tak stwierdzil, ze jednak mu sie nudze, czy cos w tym stylu. Wiec tak siedze i nie wiem co zrobic ze soba? Dobrze ze wyjezdzam, potrzebuje chwili spokoju od niego, zastanowienia sie nad tym, ze chce zwiazku z tylko takim mezczyzna, ktory nie jest w zwiazku ze mna bo cos tam, bo a moze, bo moze sie ulozy, a moze, jesli sie nie ulozy? To mnie zostawi za rok! To marnotrawstwo czasu! Siedze & mysle heh Potrzebuje delkaracji albo sama bede musiala go zostawic... Zdystansowac sie i olac go? Czy to pomoze? Czy co ja mam zrobic? |
2014-02-16, 18:20 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
Ja na Twoim miejscu bym się wyprowadziła. Postrasz go tak, zobaczysz jak się zachowa w tej sytuacji. Ogólnie rzecz biorąc dobrze na tym wyjdziesz, bo przynajmniej zobaczy że rzeczywiście może Cię stracić bardzo łatwo i zacznie się bardziej strać. Suma sumarem tylko na tym skorzystasz. |
|
2014-02-16, 18:21 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 66
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Nie myśl tylko działaj. A skoro Ci nie zależy to po co ten post??? Dziecinada.
__________________
Zwycięzca bierze wszystko |
2014-02-16, 18:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Zerwać i miec z głowy.
|
2014-02-16, 18:23 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Problem w tym, ze mi zalezy, inaczej tego postu by nie bylo.
Ale po prostu nie wiem, co mam zrobic. |
2014-02-16, 18:23 | #6 |
Raczkowanie
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
By rozproszyć Twoje smutki skorzystaj z magii miłosnej. Może jakiś urok lub klątwa by wrócił
Zapamiętaj, co lubi Przypomnij sobie, co go kręci, co mu się podoba i co lubi, a następnie zakoduj to w swojej pamięci. Za każdym razem, kiedy poznasz kolejne upodobania, dodaj je do tej listy. Pamiętaj, że nie musisz czekać na specjalną okazję, aby sprawić mu przyjemność, radość i niespodziankę. Jeśli o czymś marzy albo na coś niecierpliwie czeka, a jesteś w stanie mu to dać, nie czekaj na jego urodziny albo święta. Małe niespodzianki i przyjemności, sprawiane ukochanemu bez okazji są o wiele bardziej wartościowe. Nie zapomnij również przypominać mu mimochodem, co Ty lubisz i czego byś chciała. Zapewniam Cię, że żaden facet nie pogardzi podpowiedzią i wskazówką, czym mógłby Cię uszczęśliwić. |
2014-02-16, 18:27 | #7 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ---------- Przecież już dostałaś radę - wyprowadzić się. |
|
2014-02-16, 18:33 | #8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ---------- Ale na czym ci zalezy? na szopkach, szantażach? |
|
2014-02-16, 18:39 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------
[/COLOR] Ale na czym ci zalezy? na szopkach, szantażach?[/QUOTE] No nie, na tym mi nie zalezy i nie mam zamiaru tak postapic. |
2014-02-16, 18:45 | #10 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
|
2014-02-16, 18:50 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 128
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Nie wiem, inaczej tego watku by nie bylo!
Nie wiem co robic, oprocz zerwania, z kims kto byc moze nie jest pewien co do zwiazku! |
2014-02-16, 18:55 | #12 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Może facet ma po prostu dość twoich "przejściowych kłopotów finansowych"? Oddaj mu pieniądze i się wyprowadź. Facet wyraźnie ci to powiedział.
|
2014-02-16, 18:57 | #13 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
|
2014-02-16, 18:58 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Wyprowadź się. Niech chłopak wie, że takich słów o rozstaniu nie rzuca się na wiatr. Jeśli mu zależy i tak naprawdę wcale nie chce się rozstawać, będzie się starał, żebyś wróciła. W przeciwnym razie naprawdę ma Cię dość i lepiej go sobie odpuścić.
|
2014-02-16, 19:08 | #15 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
Czy on mial to na mysli? Skad my to mamy wiedziec? Ty tam bylas i nie wiesz, Ty go znasz iles tam miesiecy czy lat i nie wiesz - my Ci tutaj nie pomozemy. Porozmawiaj z nim - zapytaj czy naprawde nie cieszy go juz Twoje towarzystwo. Zapytaj czy jest cos co chcialby, zebys w swoim zachowaniu zmienila, co pomogloby wam zostac razem. A potem sluchaj tego co on ma Ci do powiedzenia i wyciagnij wnioski. Jesli jestes gotowa zeby zmodyfikowac swoje zachowanie po to, zeby wasz zwiazek mogl przetrwac, to wez sie za siebie. Jezeli nie, to trzeba sie rozstac. |
|
2014-02-16, 19:22 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
|
2014-02-16, 19:53 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Wspolczuje facetowi...
__________________
(\__/) { ^y^} |
2014-02-16, 20:00 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Jaki "dobry związek", skoro Ty nie wiesz, czy jeszcze jesteś w związku czy nie?
Może on się zagalopował i w złości powiedział więcej niż chciał. Ale to nie zwalnia go z ponoszenia konsekwencji swoich decyzji. Są chyba jakieś "świętości", których się nie rusza nawet w złości. Jedną z nich jest, według mnie, istnienie związku. Można powiedzieć "brzydko ci w tej fryzurze!", a potem to odkręcać...że jednak nie tak źle... że się źle wyraziło.. Ale żeby tak rzucać "to koniec"? I Ty masz się teraz zastanawiać czy koniec czy nie? Poza tym, jeśli walnął tym tekstem ze zdenerwowania, to jak tylko się uspokoił powinien wyjaśnić sprawę. A skoro tego nie robi, to nie czuje chyba takiej potrzeby.. . |
2014-02-16, 20:10 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
a panna to co ? - wy czytanie ze zrozumieniem ?
on zobaczyl te oplaty i zaczal sie denerwowac, ze karta ciagle jest na debecie, ze powinnam byla sprawdzic ile tam kasy bylo, a nie wydawac. Ja mu wtedy wyrzucilam, ze nie potrzebuje jego pieniedzy, ze ma to w dupe wsadzic sobie i ze oddam mu za ta oplate. Wtedy on zaczal swoja normalna spiewke ze nie lubi w jaki sposob sie zachowuje, jak reaguje na rozne rzeczy, ze powinnismy sie rozstac, ze lepiej zebym sie wyprowadzila. Ma mnie dosc i juz go nie cieszy spedzanie czasu ze mna. Wiec ja tu widze dwie rzeczy: - panne co nie ma szacunku do drugiej osoby i lubi pyskowac jak się jej coś nie podoba - pana który prosił ją już nie raz by się tak nie zachowywała w ten sposób [ co również jak widać olała ] więc traci nerwy i w danym momencie woli się rozstać [ i nie dziwie się mu ] Pan się wkurzył słusznie,że panna nie myśli, a panna zamiast przeprosić od razu, to stwierdziła,że ma go w dupie skoro robi o to problemy, bo przecież kase odda... przy takim podejściu tej pani to też... panu współczuje
__________________
Akcja "pokaż kolana!" czas: do maja cel: ćwiczyć,ćwiczyć,ćwiczyć ! 15km |
2014-02-16, 20:22 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Ja czytam, dlatego tez wspolczuje
__________________
(\__/) { ^y^} |
2014-02-16, 20:25 | #21 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
Ty tak serio? Daj chłopakowi żyć, wyprowadź się
__________________
|
|
2014-02-16, 20:27 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Też mi się nie podoba sposób ich rozmowy, ale domyślam się, że nie był to pierwszy raz, kiedy ona go tak potraktowała. Może to u nich norma?
Nie wiadomo też, czy sytuacja z debetem się powtarzała.. . Kupowała jedzenie -może i tak trzeba było kupić, niezależnie od debetu? Nie wiemy tego. A nawet jeśli facet prosił Autorkę żeby uważała na debet, a ta jest rozrzutna i nie pilnuje tego, to mógł jej nie dawać karty. Poza tym, skoro tak mu z nią źle to mógł wcześniej się z nią rozstać. Co to za związek, który wisi na włosku tylko przez to, że Autorka zrobiła zakupy spożywcze i weszła na debet? Gdyby nic tego dnia nie kupiła, to byliby wciąż razem. No i skoro facetowi to przeszkadza, to niech zerwie tak, żeby Autorka wiedziała, że zerwał. Niech wyjaśni, porozmawia i zakończy. A nie wydrze się na nią, postraszy i zerwie (lub też zagrozi zerwaniem). Dla mnie też ta cała relacja jest dziwna i niezrozumiała. Ale jakoś nie wierzę w to, że do tej pory było kulturalnie, spokojnie i w miłości, a tu nagle bach! debet za duży i po wszystkim. Jak napisałam -sam debet nie jest powodem do rozstania. A jeśli jest tą kropą przelewającą czarę, to też nie jet prawdziwym powodem rozstania. Edytowane przez elsene Czas edycji: 2014-02-16 o 20:30 |
2014-02-16, 20:32 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Ja również przyłączam się do głosu ewa102 i szmryka
Jak dla mnie Autorka brzmi zdeka zarozumiale - w dupe niech se wsadzi kartę, ja znajdę faceta bez problemu, nie będę się kajać, zabiegac, walczyć - spoko. To się wyprowadź i szukaj innego. Naucz się tylko rozmawiać, bo ewidentnie to kuleje u was. Za dużo dumy, za mało chęci na spokojną rozmowę.
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2014-02-16, 22:04 | #24 |
*sportaddict*
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 127
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
No cóż, autorko, jeśli reagujesz wulgaryzmami i niewdzięcznością na zwrócenie uwagi (jak rozumiem: nie pierwsze) na swój brak szacunku do ofiarowanych z dobrej woli pieniędzy swojego partnera, to zastanawiam się, jak wyglądają konfrontacje z problemami większego kalibru
Ja też bym nie chciała być w związku z choleryczką i furiatką, która na dodatek opowiada z jednej strony o uczuciach, a z drugiej o bezproblemowej wymianie modelu, jakby przyszło co do czego |
2014-02-16, 22:07 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
Nie dosyc, ze korzystasz z jego pieniedzy, to jeszcze, jakby Ci bylo malo, w niefrasobliwy sposob je wydajesz i mu dokladasz jeszcze wiecej wydatkow! A jak Ci zwraca po raz ktorys uwage, to rzucasz teksty, zeby sobie wsadzil karte w dupe?? Masakra. Dobrze zrobi jak Cie zostawi - moze nauczysz sie szacunku do pieniedzy i do ludzi. |
|
2014-02-16, 23:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;45182517]Jak wyzej!
Nie dosyc, ze korzystasz z jego pieniedzy, to jeszcze, jakby Ci bylo malo, w niefrasobliwy sposob je wydajesz i mu dokladasz jeszcze wiecej wydatkow! A jak Ci zwraca po raz ktorys uwage, to rzucasz teksty, zeby sobie wsadzil karte w dupe?? Masakra. Dobrze zrobi jak Cie zostawi - moze nauczysz sie szacunku do pieniedzy i do ludzi.[/QUOTE] Amen!
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze! 2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż K&K
|
2014-02-16, 23:28 | #27 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 318
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy, a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu. Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości. Książki 31/2016r. Filmy 462/2016r.
2017r.: Filmy - 305 |
|
2014-02-16, 23:42 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Panna księżniczka nie mogła powiedzieć "Przepraszam, nie pomyślałam o tym debecie, następnym razem będę sprawdzać ile mamy na koncie. Jak chcesz to zwrócę ci za karę którą zrobiłam"? Wojen by sobie oszczędziła...
|
2014-02-16, 23:51 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Dokladnie Caly problem tkwi w Twojej reakcji na bardzo uzasadniona krytyke ze strony Twojego mezczyzny, Autorko. Odrobina pokory i problem by nie istnial.
|
2014-02-17, 06:55 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Czy to zerwanie? Czy co to? Jak mam zareagowac na zachowanie tz?
Cytat:
Cytat:
Wyprowadź się, niech inny bierze ten garb.
__________________
Tu wyjaśniam w prostych słowach trening, dietę i głowę: instagram.com/prostym_slowem
|
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.