Jak powstrzymać się od wyciskania?!

[bluegirl]

dziś mama z rana chciała wycisnąc jednego niechcianego gościa powstałego w nocy, ale nie dałam się bo limit mi wyczerpie
a przedemną 2 dni wolnego jutro i pojutrze więc może wtedy usunąć go jak nie będę musiała nakładać makijażu

[AaniaA]

Napisane przez bluegirl

dziś mama z rana chciała wycisnąc jednego niechcianego gościa powstałego w nocy, ale nie dałam się bo limit mi wyczerpie

przeciez mama miala pomagac, a nie utrudniac .

[bluegirl]

Napisane przez AaniaA

przeciez mama miala pomagac, a nie utrudniac .

tylko że mama tak jak ja nie może patrzeć jak jest taki dojrzały stworek
w końcu ona mnie nauczyła wyciskania, ale krzyczeć potrafi jak sobie masakrę zrobię na twarzy

[AaniaA]

Napisane przez bluegirl

tylko że mama tak jak ja nie może patrzeć jak jest taki dojrzały stworek
w końcu ona mnie nauczyła wyciskania, ale krzyczeć potrafi jak sobie masakrę zrobię na twarzy

to widze, ze po lapach powinna dostac tez i mama .

[bluegirl]

Napisane przez AaniaA

to widze, ze po lapach powinna dostac tez i mama .

zgadza się, ale ja Maminki nie dam skrzywdzić wole ja oberwać

[kici]

Z pokorą stwierdzam, że należe do grona wyciskaczy. Nie tylko sobie to robie ale i mojemu TŻ. Koszmar.
WALKE CZAS ZACZĄĆ!!!
Narazie plan mam taki:
- zlikwiduje lusterko w łazience w którym zwykle wyciskam
- zobliguje TŻ do interwencji w razie wyskania

Jakoś mi raźniej z wami

[caya]

Napisane przez kici

Narazie plan mam taki:
- zlikwiduje lusterko w łazience w którym zwykle wyciskam
Jakoś mi raźniej z wami

nie należe do namiętnie uzależnionych, od czasu do czasu cośtam dotkne ale raz jak miałam natchnienie na wyciskanie a w łazience nie znalazłam lusterka to przeżyłam nie mały szok xD dostałam paranoji a tego głupiego lusterka nigdzie nie było xD no żesz kurde oj przerąbane :P nie życze nikomu

[In_ThE_ShAdOwS]

Ale mnie wysypało, wygladam tragicznie nie wiem po czym, oczywiście pazury w ruch, porażka...:/

[sweet_white_chocolate]

Oj Shadowciu to nie dobrze, a pazurki marsz ściąć żeby nie korciło
Ja sobie jak narazie radze, ale to tylko dlatego, że nie wyłażą mi już te wielgachne, rozlewające się pod skórą ropne prychole Nareszcie przynajmniej z tym nie mam problemu, reszte, czyli mniejsze ropniaki, takie przyschnięte i czarne zaskórniki jakoś znosze, bo widze, że chyba isotrexin zaczyna sobe i z nimi dawać rade Jednak jak możecie sie domyślać to nie oznacza, że jest dobrze, ale jak ma być dobrze po niecałych dwóch miesiącach smarowania (jak widać uzbroiłam się w cierpliwość). Ładnych buziek na święta i sylwestra, które macie jak najmilej spędzić

[AaniaA]

Shadi a moze jestes przed okresem?

Czekoladko oby tak dalej . precz wielgachnym pryszczom .

kici witamy . jak na poczatek to bardzo dobry plan .

u mnie bez zmian. na buzi wszystko wolno sie goi (nic nowego ). ze zdrowiem kiepsko. ponadto wczoraj tz i ja meczylismy sie z poczatkiem grypy zoloadkowej. tak niemilosiernie bolaly nas zoladki i bylo nam slabo, ze myslelismy, ze oszalejemy. ja wieczorem to juz mialam temperature 37,6 . wczoraj nic prawie nie jedlismy - mielismy jadlowstret . a skad to mamy - nasz synio przez to przechodzil, wiec nas tez dopadlo . dzisiaj przed nami ta podroz. mam nadzieje, ze przetrwamy .

zycze Wam Dziewczynki duzo spokoju i zdrowka na te swieta. zeby te pryszczolce nie psuly Wam swiat .

[Little Angel]

Witam dziewczynki Wczoraj mialam niemila przygode(oraz wielce stresujaca do tego)podczas kupowania mikrofali,dzis w drodze powrotnej ze skarbowki w autobusie byl taki smrod,ze cala droge mialam straszne mdlosci-okropnosc.
Moj policzek ma sie lepiej,cos tam przybladlo,splaszczylo sie troche.W rossmanie nakupialm znow maseczek,bede sobie sprawiac przyjemnosc.

AaniaA baw sie dobrze u rodzicow,potrzeba tobie odpoczynku-przede wszystkim psychicznego.Buzka sie goi-to dobrze,oby tez zoladek sie nie rozstroil

Shadi mocno cie obsypalo?U mnie mieszanka(nie wszystko na raz,rzecz jasna)zorac+tormentiol+AD radzi sobie i z wysypem,i z plamami Teraz musze skad zdobyc recepte na Zorac,chetnie bym juz wziela sie za 0,1.

[In_ThE_ShAdOwS]

Czekoladko, nie jest źle,ale będzie lepiejzobaczysz

Aniu, tak własnie czekam na ten okres i juz powininen być, pewnie na świeta dostanę wrr. A grupę żolłądkową tez przerabiałam, dwa tyg. siedzenia w domu i jedzenia chrupek kukurydzianych oby sie u Ciebie tak nie rozkręciło!

Little_Angel, tak średnio czoło i policzki zorac da radę mam nadziejęale juz mam taka suchą skóre nie wiem czemu, ze mi pęka i jakoś jakby zimno, zajak robi mi sie w kąciku ust szczególnie teraz po całodziennych wagarach na dworze strasznie boli.

[Little Angel]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Czekoladko, nie jest źle,ale będzie lepiejzobaczysz

Aniu, tak własnie czekam na ten okres i juz powininen być, pewnie na świeta dostanę wrr. A grupę żolłądkową tez przerabiałam, dwa tyg. siedzenia w domu i jedzenia chrupek kukurydzianych oby sie u Ciebie tak nie rozkręciło!

Little_Angel, tak średnio czoło i policzki zorac da radę mam nadziejęale juz mam taka suchą skóre nie wiem czemu, ze mi pęka i jakoś jakby zimno, zajak robi mi sie w kąciku ust szczególnie teraz po całodziennych wagarach na dworze strasznie boli.

Shadi zajady lubia sie robic od zoraku jesli sie go wsmaruje za blisko kacika ust.

Czekiladko nie jest idealnie,ale jednak lepiej niz bylo,a to juz powod do radosciJa sie ciesze kazdym dniem "bez",nie wiem kiedy przyjda znow dni "z".

[bluegirl]

ja się muszę pochwalić dziś nic nie tknęłam a to duże osiągnięcie zwłaszcza że dzień spędziłam w domu

[Little Angel]

Napisane przez bluegirl

ja się muszę pochwalić dziś nic nie tknęłam a to duże osiągnięcie zwłaszcza że dzień spędziłam w domu

Baaardzo dobrze
Ja mam okropny przesusz dzis,skora wisi na mnie w platach,nie patrze w lustro nawet bo szkoda luster

[bluegirl]

Napisane przez Little Angel

Baaardzo dobrze
Ja mam okropny przesusz dzis,skora wisi na mnie w platach,nie patrze w lustro nawet bo szkoda luster

u mnie mimo nie stosowania żadnych kuracji masowych tez wysuszona, ostatnio jedynie pasta cynkowa i maść nagietkowa, co dziwne ona też wyciąga mi paskudy na wierzch, tak samo jak pasta cynkowa, jeśli coś sie niedokładnie wycisnęło to wyciąga zbiór na powierzchnię

Little Angel niestety nie mam zapasów wiesz o co chodzi

[caya]

ojjj z pryszczem ostatnim widziałam sie ze 2 miesiące temu, za to przesusz to najgorsze co może być ;( nie wiem jak mam sobie z tym poradzić wreszcie ale to nie ten wątek

[Little Angel]

Napisane przez caya

ojjj z pryszczem ostatnim widziałam sie ze 2 miesiące temu, za to przesusz to najgorsze co może być ;( nie wiem jak mam sobie z tym poradzić wreszcie ale to nie ten wątek

To coz ty robisz watku nalogowych wyciskaczek pryszczoholiczek
A czego uzywasz aby sie nawilzyc?I skad wzial sie ten przesusz,masz jakas kuracje?

Blue no nic,bede kombinowac dalej,moze w przerwie swiatecznej uda mi sie pojsc do gina,bede u niego mocno zebrac

U mnie jest kilka rzeczy,ktore ani nie chca wyjsc do konca na wierzch,ani nie chca sie zagoic.Ani tormentiol,ani brevoxyl nie moze ich wyciagnac jakos.Skora mi sie zwalkowala,wyglada lepiej.

[Gonia1]

Napisane przez bluegirl

ja się muszę pochwalić dziś nic nie tknęłam a to duże osiągnięcie zwłaszcza że dzień spędziłam w domu

Czyli nawet nie wykorzystałaś limitu W nagrodę możesz dziś wycisnąć 6 syfków. Żartuję

[In_ThE_ShAdOwS]

Napisane przez caya

ojjj z pryszczem ostatnim widziałam sie ze 2 miesiące temu, za to przesusz to najgorsze co może być ;( nie wiem jak mam sobie z tym poradzić wreszcie ale to nie ten wątek

Jak Ci zazdroszczę Mam włąsnie okres i mi wywaliło na czole jednym duzym i przy włosach, jednego probowałam wydusic skutki marne buuu a jutro Wigilia klasowa

Napisane przez Gonia1

Czyli nawet nie wykorzystałaś limitu W nagrodę możesz dziś wycisnąć 6 syfków. Żartuję

żadnego wyciskania, nie namwiaj a jak u Ciebie buźka?

[Gonia1]

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Jak Ci zazdroszczę Mam włąsnie okres i mi wywaliło na czole jednym duzym i przy włosach, jednego probowałam wydusic skutki marne buuu a jutro Wigilia klasowa


żadnego wyciskania, nie namwiaj a jak u Ciebie buźka?

Wyskoczyły mi jakieś ropne dziadostwa. I to w takich głupich miejscach, bo jeden pod okiem ( ), tam gdzie kończą się pory a zaczyna delikatna skóra dolnej powieki, drugi na szyji.

[bluegirl]

Napisane przez Gonia1

Wyskoczyły mi jakieś ropne dziadostwa. I to w takich głupich miejscach, bo jeden pod okiem ( ), tam gdzie kończą się pory a zaczyna delikatna skóra dolnej powieki, drugi na szyji.

czyli najgorsze z mozliwych miejsc, ostatnio też miałam kilka na szyji, a wcześniej przez tyle lat nie było tam ani jednago, kuracja Zorac chyba troche mi zaszkodziła bo nie mogę dojść do stanu sprzed kuracji, policzki były do tej pory wolne od syfów, a teraz wysyp ropnych, gul co chwilę, na pół policzka

[Gonia1]

Napisane przez bluegirl

czyli najgorsze z mozliwych miejsc, ostatnio też miałam kilka na szyji, a wcześniej przez tyle lat nie było tam ani jednago, kuracja Zorac chyba troche mi zaszkodziła bo nie mogę dojść do stanu sprzed kuracji, policzki były do tej pory wolne od syfów, a teraz wysyp ropnych, gul co chwilę, na pół policzka

Bluegirl, tak wcześnie na Wizażu chyba nigdy nie byłaś

Co do syfków, to musimy zacisnąć zęby i przeczekać!

[Little Angel]

Przetrzymuje,bo coz innego moge zrobic.Zapisalam sie na nastepny piatek do panstwowego gina,bo chce w ten sposob zaoszczedzic na zorac.A gin prywatny za przystawienie pieczatki wezmie 5 dych.U gina musze zdobyc recepte na jasmin i na zorac.Jasmin bez problemu dostane,w sumie w karcie mam wpisane problemy skorne,moze da mi tez druga recepte.

Bardzo sie ciesze,ze jutro juz zaczynam swietowac dni wolne A wlasciwie juz zaczelam,bo po pracy jestem.

[caya]

Napisane przez Little Angel

To coz ty robisz watku nalogowych wyciskaczek pryszczoholiczek
A czego uzywasz aby sie nawilzyc?I skad wzial sie ten przesusz,masz jakas kuracje?

sie wziął chyba znikąd :< nie mam pojęcia! u dermatologa nie byłam, mówie bez bicia. Pewnie jeszcze troche minie zanim pójde (jeżeli w ogóle). Używam różnych kremów.. ostatnio Ziaji Calma HLC (łagodzi podrażnienia, taki na dzień). Kiedyś jak jeszcze nie miałam placków na buzi używałam masła kakaowego Ziaji. I takiego kremu z wiesiołka, tez nawilżający... hehe co tu robie? zdarzyło mi się znaleść pryszcza na buzi i mieć strupek na środku nosa poza tym to nie tylko o wyciskaniu ale też o silnej woli Kurcze głupio mi że nie na temat :< przepraszam, zaraz sobie ide

Napisane przez In_ThE_ShAdOwS

Jak Ci zazdroszczę Mam włąsnie okres i mi wywaliło na czole jednym duzym i przy włosach, jednego probowałam wydusic skutki marne buuu a jutro Wigilia klasowa

STOOOP! Żadnego wyciskania jak masz okres :P wszystko wolniej sie goi i 3 razy dłużej potrwa gojenie sie ranki niż późniejsze unicestwienie pryszcza. Ja Ci to mówie ^^

[bluegirl]

Napisane przez Gonia1

Bluegirl, tak wcześnie na Wizażu chyba nigdy nie byłaś

Co do syfków, to musimy zacisnąć zęby i przeczekać!

czasami i wczesniej sie bywało, wczoraj nie szłam rano po bułki, więc od razu z kawą zasiadłam do komputera, w ciągu dnia kiepsko z czasem zeby przejrzeć wszystkie interesujące mnie fora na wizażu, oblukać allegro
wczoraj nie było źle, wieczorem usypiająca już mamę poprosiłam o usunięcie 3 najwiekszych, akurat było ciemno więc tych mniejszych nie było widać
nie jest źle, musze przyznac że po zmianie podkładu jest całkiem nieźle, Mary Kay nie zapycha mnie i jestem zadowolona bo mniej zapchanych porów, mniej zaskórników

[Little Angel]

Blue no nie,szybciej bo po bulki nie szlas A spac-to nie laska o tej porze
Dobrze,ze jest troche lepiej u ciebie.

Caya alez pisz,pisz.A o silnej woli to kazdy tu sluchac powienien
A jakiego rodzaju sa te placki suche na twarzy?Tak sie dopytuje,bo to nie wyglada na zwykly przesusz.Calma-dobry kremik.Ale chyba brakuje tobie prawidlowego,glebokiego nawilzenia.

[bluegirl]

Napisane przez Little Angel

Blue no nie,szybciej bo po bulki nie szlas A spac-to nie laska o tej porze
Dobrze,ze jest troche lepiej u ciebie.

wczesnie chodze spać, i wcześnie też wstaję, dziś czuje za padne wybitnie wczesnie. Nawet nie mam siły żeby spojrzeć w lustro

[sweet_white_chocolate]

Blue mi się zawsze marzyło takie poranne wstawanie, ale ja jestem niestety nocny marek (mówią mi że dlatego nie rosne ) i nie dałoby rady pogodzić z tym porannego wstawania może mi się kiedyś odwidzi :PP
A na temat to moge napisac tylko tyle, że mój tata nagle się za mnie wziął, a konkretniej to chce mi ufundować wizite u sprawdzonego przez moją siostre cioteczną dermatologa (wyleczyła ją w trzy miesiące efekty widziałam na własne oczy) aż się zdziwiłam bardzo mnie to cieszy może w końcu zajmie sie mną ktoś kompetentny Tata ma wszystkiego dopilnować i pewnie jakoś po świętach mnie umówi na wizytę

[ziuta.]

Życzę Wam wszystkiego najlepszego- szczęścia, zdrówka i pogody ducha!
W końcu świeta Ja ostatnio nie mialam czasu na wizaz- troche pracowalam, troche gotowalam i troche wyciskalam ale nie bylo masakry.
Wypocznijcie dziewczynki bo na sylwestra szalejemy

Czekoladko to super w koncu porządny dermatolog a nie jakis konowal!

zmykam bo mi się ciasto zaraz przypali!